Ambicje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-04, 14:51   #1
nefretam
Raczkowanie
 
Avatar nefretam
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 395
GG do nefretam

Ambicje


Po pierwsze wolałabym, żeby był to bardziej ogólny wątek niż studium mojego przypadku.
Mam 25 lat, faceta od roku, robię doktorat. I stwierdzam, że odkąd jestem w związku, rodzą się poważne plany, ślub, dzieci itd. to moje ambicje zawodowe chyba trochę spadły. Będę miała ustną prezentację na międzynarodowej konferencji, ale mam wrażenie, że dużo bardziej ucieszyłby mnie w tym momencie pierścionek zaręczynowy.
Jako nastolatka byłam nastawiona na karierę, raczej gardząca tzw. matkami-polskami i generalnietrochę źle nastawioną do facetów (w domu miałam raczej kiepski wzorzec związku). A teraz to w sumie wydaje mi się, że nie byłoby mi bardzo źle jakbym zaszła w ciąże i posiedziała trochę w domu. Na pewno wolałabym później, jednak chyba przede wszystkim ze wzgledu na możliwości podróżowania, zwiedzania itd.

Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?
nefretam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 15:23   #2
asvr
Zadomowienie
 
Avatar asvr
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
Dot.: Ambicje

Nie wyobrażam sobie żebym miała faceta od roku i juz planowała dzieci
Ja się skupiam na pracy, podróżach, rozwoju. Zanim pojawia sie dzieci chcialabym już miec całe mieszkanie wyremontowane i nowszy samochod a to kosztuje. Dlatego pieniądze też są istotne.
Jestem starsza od Ciebie i nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała dzieci ale na pewno nie w sytaucji dopóki nie odłożę jakichś pieniędzy sensownych, nie pokończę remontów itp.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość."

asvr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 15:35   #3
anusska89
Raczkowanie
 
Avatar anusska89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 111
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Po pierwsze wolałabym, żeby był to bardziej ogólny wątek niż studium mojego przypadku.
Mam 25 lat, faceta od roku, robię doktorat. I stwierdzam, że odkąd jestem w związku, rodzą się poważne plany, ślub, dzieci itd. to moje ambicje zawodowe chyba trochę spadły. Będę miała ustną prezentację na międzynarodowej konferencji, ale mam wrażenie, że dużo bardziej ucieszyłby mnie w tym momencie pierścionek zaręczynowy.
Jako nastolatka byłam nastawiona na karierę, raczej gardząca tzw. matkami-polskami i generalnietrochę źle nastawioną do facetów (w domu miałam raczej kiepski wzorzec związku). A teraz to w sumie wydaje mi się, że nie byłoby mi bardzo źle jakbym zaszła w ciąże i posiedziała trochę w domu. Na pewno wolałabym później, jednak chyba przede wszystkim ze wzgledu na możliwości podróżowania, zwiedzania itd.

Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?


Dokładnie tak mam, chociaż ze swoim jestem trochę dłużej bo 5 lat, jesteśmy zaręczeni i mieszkamy razem ale jeśli chodzi o temat dzieci to niestety ale mój TŻ najpierw chce się rozwijać zawodowo...eh.
__________________
''Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.''
— Mia


anusska89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 16:34   #4
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ambicje

nie wiem co ma jedno do drugiego
będę mieć wesele i białą suknię, ale będę też osobą wykształconą z własnymi zainteresowaniami. nie kumam problemu. bo po ślubie dalej będę studiować. i robić to co przed...

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

mi nic nie spadło xD a ciśnienie mam jeszcze większe bo dużo łatwiej jest dorobić się we dwójkę. nie mam żadnych ciągot do rodzenia dzieci w tym momencie, raczej mam problem gdyż w naszym wspólnym mieszkaniu brakuje jednego dodatkowego pomiesczenia np na garderobę co jest związane ściśle z pieniędzmi i pracą

Edytowane przez 201604181004
Czas edycji: 2015-08-04 o 16:44
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 16:34   #5
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez anusska89 Pokaż wiadomość

Dokładnie tak mam, chociaż ze swoim jestem trochę dłużej bo 5 lat, jesteśmy zaręczeni i mieszkamy razem ale jeśli chodzi o temat dzieci to niestety ale mój TŻ najpierw chce się rozwijać zawodowo...eh.
Bo to jest prawdziwy dramat, jak facet chce sie rozwijac zawodowo...
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 16:35   #6
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez asvr Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie żebym miała faceta od roku i juz planowała dzieci
Ja się skupiam na pracy, podróżach, rozwoju. Zanim pojawia sie dzieci chcialabym już miec całe mieszkanie wyremontowane i nowszy samochod a to kosztuje. Dlatego pieniądze też są istotne.
Jestem starsza od Ciebie i nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała dzieci ale na pewno nie w sytaucji dopóki nie odłożę jakichś pieniędzy sensownych, nie pokończę remontów itp.
to samo tutaj
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 16:37   #7
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Po pierwsze wolałabym, żeby był to bardziej ogólny wątek niż studium mojego przypadku.
Mam 25 lat, faceta od roku, robię doktorat. I stwierdzam, że odkąd jestem w związku, rodzą się poważne plany, ślub, dzieci itd. to moje ambicje zawodowe chyba trochę spadły. Będę miała ustną prezentację na międzynarodowej konferencji, ale mam wrażenie, że dużo bardziej ucieszyłby mnie w tym momencie pierścionek zaręczynowy.
Jako nastolatka byłam nastawiona na karierę, raczej gardząca tzw. matkami-polskami i generalnietrochę źle nastawioną do facetów (w domu miałam raczej kiepski wzorzec związku). A teraz to w sumie wydaje mi się, że nie byłoby mi bardzo źle jakbym zaszła w ciąże i posiedziała trochę w domu. Na pewno wolałabym później, jednak chyba przede wszystkim ze wzgledu na możliwości podróżowania, zwiedzania itd.

Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?
Priorytety się zmieniają, zwłaszcza jak dobijasz do 30. Skoro u Ciebie zaczęło się to wcześniej to chyba dobrze.

Przemyśl czy ten doktorat Ci się na coś przyda jeśli nie chcesz pracować na uczelni. Ja podczas swojego dużo się nauczyłam ale na rynku pracy to kiepska inwestycja.
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 16:42   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ambicje

a w marzeniach o pierścionku nie ma nic strasznego.
tak naprawdę gdybym mogła się teraz z czegoś ucieszyć:
z konferencji międzynarodowej ALBO z małego szczeniaczka
to bym się bardziej z psa cieszyła
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 16:43   #9
D_94
Raczkowanie
 
Avatar D_94
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
Dot.: Ambicje

Myślę, że jest pewna zależność, że jak się zako☠☠☠☠emy to często dorastamy do myśli o założeniu rodziny. Niestety kobiety często z tym przesadzają np. bez zawodu, pracy i potem ich jedyne życie to opieka nad dzieckiem i żyją życiem męża. To takie trochę egoistyczne. O złapałam faceta, zróbmy sobie dziecko, a ty się martw o pieniądze dla całej rodziny.

Nie warto jednak rezygnować z rozwoju dla szybkiego założenia rodziny. Wszystko da się pogodzić. Np. ja zaplanowałam, że skupiam się na karierze do mniej więcej 27 r.ż. i wtedy jeżeli osiągnę to co sobie założyłam, zdecyduję się na rodzinę. Nie zrezygnowałabym z tego dla nikogo.
D_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 18:19   #10
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Ambicje

Nie wiem czy tylko dla mnie, ale czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach ambicja ludzi=egoizm. Bo ciągle tylko ja, ja, ja i ja, i najważniejsze, żeby mnie było jak najlepiej, i żeby moje marzenia były koniecznie spełnione. A więc na co komu związek, dzieci? Żeby się pokazać, że na to też mnie stać? Dziwne to trochę i nieludzkie, i takie mało kobiece niestety. Ja, będąc facetem za żadne skarby nie związałabym się z taką "ambitną kobietą", bo do życia potrzebuję ciepła i wieeelu uczuć, a także empatii i bliskości, a tego w przypadku takich osób jakoś nie widzę i nie czuję. Smutne...
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 18:31   #11
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tylko dla mnie, ale czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach ambicja ludzi=egoizm. Bo ciągle tylko ja, ja, ja i ja, i najważniejsze, żeby mnie było jak najlepiej, i żeby moje marzenia były koniecznie spełnione. A więc na co komu związek, dzieci? Żeby się pokazać, że na to też mnie stać? Dziwne to trochę i nieludzkie, i takie mało kobiece niestety. Ja, będąc facetem za żadne skarby nie związałabym się z taką "ambitną kobietą", bo do życia potrzebuję ciepła i wieeelu uczuć, a także empatii i bliskości, a tego w przypadku takich osób jakoś nie widzę i nie czuję. Smutne...

Od kiedy to empatia, bliskość wykluczają ambicje ? Jakbyś chciał, aby żyła twoja przyszła kobieta ?
Ma nie skończyć szkoły - takiej, jakiej chce ? Ma nie znaleźć pracy, która ją satysfakcjonuje ?

Niestety, ale w dzisiejszych czasach, aby pozwolić sobie na dziecko - tak, pozwolić, nie spłodzić i jakoś to będzie - trzeba tą kasę mieć. W innym wypadku, najczęściej mieszkasz kątem u teściów, albo zwalasz całą "robotę" na partnera, który musi zarobić na całą rodzinę, w najgorszym wypadku nie masz kasy na start jeśli ewentualny mąż odwali cyrk/będziesz zaślepiona.

Kobieta szczęśliwa, to kobieta spełniona. W życiu ma się dużo ról - można być dobrym pracownikiem, żoną, matką. A to, że ktoś nie pcha się w związek/ rodzenie dzieci na dzień dobry świadczy tylko i wyłącznie o jego dojrzałości.

Ogarnij też, że w większości w tym wątku wypowiadają się młode dziewczyny, studentki lub zaraz po studiach. Przeciętnego studenta nie stać na spełnianie marzeń, zakup/wynajem mieszkania w większym mieście/czy inne zachcianki. Jak nie teraz to kiedy ?

Edytowane przez z_blondem_mi_do_twarzy
Czas edycji: 2015-08-04 o 18:44
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 18:51   #12
D_94
Raczkowanie
 
Avatar D_94
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tylko dla mnie, ale czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach ambicja ludzi=egoizm. Bo ciągle tylko ja, ja, ja i ja, i najważniejsze, żeby mnie było jak najlepiej, i żeby moje marzenia były koniecznie spełnione. A więc na co komu związek, dzieci? Żeby się pokazać, że na to też mnie stać? Dziwne to trochę i nieludzkie, i takie mało kobiece niestety. Ja, będąc facetem za żadne skarby nie związałabym się z taką "ambitną kobietą", bo do życia potrzebuję ciepła i wieeelu uczuć, a także empatii i bliskości, a tego w przypadku takich osób jakoś nie widzę i nie czuję. Smutne...
Samym ciepłem dzieci nie nakarmisz niestety. To egoizm, że ktoś chce mieć dobrą pracę zanim zdecyduje się na dzieci? Chyba ktoś tu myli pojęcia. Tak najlepiej od razu robić sobie dzieci, facet niech pracuje 12h/dobę, a potem pretensje, że związek się sypie, bo para nie ma czasu dla siebie?

Dziecko nie powinno być zachcianką. Jak jest wpadką, to trzeba stanąć na wysokości zadania i sobie poradzić, ale planowanie dzieci ze złą sytuacją materialną jest NIEODPOWIEDZIALNE.
D_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:20   #13
Tutli
Zadomowienie
 
Avatar Tutli
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?
Jestem w związku 8 lat, 2 lata po ślubie i przyznam, że moja chęć do wicia domowego gniazdka i tematu dzieci jest na tym samym (niskim) poziomie. Raczej sobie nigdy nie wyobrażałam posiadania dzieci przed osiągnięciem odpowiedniej pozycji zawodowej a prowadzenie domu to totalnie nie moja działka i głównie zajmuje się tym mój mąż.

Jeśli jesteś z facetem rok i masz myśli "ciąża, domek", to lepiej przystopuj i zajmij się doktoratem Co prawda znam kilka osób, które karierę naukową robią mając małe dzieci i to więcej, niż jedno, ale wtedy bez wsparcia się nie obejdzie i jest dużo trudniej - musisz mieć mnóstwo samozaparcia. Jeśli lubisz to, co robisz, i chcesz się rozwijać to naprawdę szkoda myśleć o przerwie na "siedzenie w domu", bo dla wielu kobiet ta przerwa staje się permanentna a potem będzie szkoda straconych szans.
__________________
http://oleosa.blogspot.com

Kobiety
-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie.

Obiecuję, że nie będzie statystyki.
Tutli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:58   #14
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?
Zależy co masz na myśli pisząc ambicje zawodowe. Można mieć ambicje, które można realizować samemu w domu, w czasie który Tobie pasuje (np. nauka języka), a można mieć i takie, które wymagają nieustannych wyjazdów w delegacje i podporządkowania całego życia pod karierę.
Moim pierwszym celem było znalezienie pracy w zawodzie, a bałam się, że mi się nie powiedzie, ponieważ moją branżą jest przemysł. Miałam zawsze takie ambicje, żeby w pracy wykazywać się, awansować, a po dostaniu pracy w zawodzie okazało się, że działka którą się zajmuję jest tak złożonym procesem, że całkowite wdrożenie się, czy zostanie tzw. ekspertem potrwa kilka lat. Po prostu robię swoje, a moją ambicje zaspokajam nauką języków obcych (moim marzeniem jest znać dwa biegle).

Nie kłóci się to w żaden sposób z moją wizją rodziny. Chłopak niczego nie zmienił, miłość nagle nie zmieniła mojego podejścia do nauki i rozwoju, które pielęgnuje w sobie od x lat. Nie rozumiem też aluzji, że osoba która lubi się uczyć/rozwijać jest egoistą i nie umie funkcjonować w związku. Ja jestem z tych słodkopierdzących w związku, a chce się rozwijać, potrzebuje tego, żeby czuć się spełnioną i niby dlaczego jestem egoistką?

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2015-08-04 o 19:59
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:33   #15
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tylko dla mnie, ale czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach ambicja ludzi=egoizm. Bo ciągle tylko ja, ja, ja i ja, i najważniejsze, żeby mnie było jak najlepiej, i żeby moje marzenia były koniecznie spełnione. A więc na co komu związek, dzieci? Żeby się pokazać, że na to też mnie stać? Dziwne to trochę i nieludzkie, i takie mało kobiece niestety. Ja, będąc facetem za żadne skarby nie związałabym się z taką "ambitną kobietą", bo do życia potrzebuję ciepła i wieeelu uczuć, a także empatii i bliskości, a tego w przypadku takich osób jakoś nie widzę i nie czuję. Smutne...
smutne jest jak kobieta która urodziła kilkoro dzieci kocha je i czule się nimi zajmuje traci męża, jedynego żywiciela rodziny który ciężko pracował na dobrostan rodziny. Co ona ma zrobić z dziurą w CV?
Zawsze istnieje możliwość utraty pracy czy pogorszenia stanu zdrowia. Lepiej jest jak oboje partnerzy pracują, wypracowują pozycje zawodową, mają satysfakcjonującą pracę.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 22:15   #16
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
Dot.: Ambicje

Cóż... Ja mam własną firmę i dopiero powoli, powoli zaczynam sobie wyobrażać, że kiedyś mogłabym być matką mimo że mój TŻ by bardzo chciał. Ale pierścionkiem bym nie pogardziła ;p Na pewno jedno nie może wykluczać drugiego, że jak już rodzina to koniec życia zawodowego. A mam 24 lata. Myślę, że dużo też zależy od partnera
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 22:18   #17
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ambicje

Mam męża, dziecko i ambicje Oraz, o zgrozo, zawodowe osiągnięcia.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 22:30   #18
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
a w marzeniach o pierścionku nie ma nic strasznego.
tak naprawdę gdybym mogła się teraz z czegoś ucieszyć:
z konferencji międzynarodowej ALBO z małego szczeniaczka
to bym się bardziej z psa cieszyła
No ale czy to źle ?

Jeśli bardziej byś się cieszyła z psa no to przynajmniej wiesz teraz co jest dla Ciebie ważne. Wiesz też co jest dla Ciebie mało ważne.

Czasem tak jest, że coś tam nam się wydaje ważne, priorytetowe, a tak naprawdę potem okazuje się, że to nie przynosi radości.

Ja w zeszłym roku miałem tak, że pójście na wino z jedną dziewczyną dalo mi więcej frajdy, radości niż to, że w jednym miesiącu zarobiłem pięciocyfrową kwotę. Nie, wcale nie chcę powiedzieć, że pieniądze nie są ważne. Uważam, że po osiągnięciu pewnego pułapu, zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego, że inne aspekty życia też potrafią dawać radość.

Jeśli ktoś od 2-3 lat zarabia np. 5000 zł to mogę w ciemno obstawiać, że gdy po tych 3 latach dostanie podwyżkę do 6000 zł to bardziej będzie się cieszył ... z czegoś innego, czegoś nie związanego z czymś stricte materialnym. Z tym, że właśnie dostał psa, albo nauczył się sam hiszpańskiego.

Być może Ty osiągnęłaś ten stan. W jednej gałęzi (edukacja, doktoraty) osiągnęlaś wysoki poziom i dalszy progres już nie daje takiego szczęścia, co przeskok na inną gałąź, jeszcze nie do końca rozpoznaną, czyli właśnie np. ten pies

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tylko dla mnie, ale czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach ambicja ludzi=egoizm. Bo ciągle tylko ja, ja, ja i ja, i najważniejsze, żeby mnie było jak najlepiej, i żeby moje marzenia były koniecznie spełnione. A więc na co komu związek, dzieci? Żeby się pokazać, że na to też mnie stać? Dziwne to trochę i nieludzkie, i takie mało kobiece niestety. Ja, będąc facetem za żadne skarby nie związałabym się z taką "ambitną kobietą", bo do życia potrzebuję ciepła i wieeelu uczuć, a także empatii i bliskości, a tego w przypadku takich osób jakoś nie widzę i nie czuję. Smutne...
Też trochę w tym prawdy jest. Też znam kilka takich, które widzą tylko tą karierę i swoje JA. Mam wrażenie, że drugi człowiek jest dla nich po prostu balastem, przeszkodą na drodze do kariery.

Nigdy bym się z kimś takim nie związał. Nie chciałbym być piatym kołem u wozu, przeszkodą.

Ja jakoś nie musiałem się nastawiać tylko i wyłącznie na moje JA, że ja muszę to, ja muszę tamto.

Tak, też czasami na myśl przychodzi mi egoizm, gdy o nich pomyślę.\
Te osoby nie kumają, że akurat jeśli chodzi o dorabianie się, robienie kariery to łatwiej właśnie robi się to w Polsce we dwoje. Dlaczego ? Bo wystarczy, że jedno zarabia dobrze, a drugie chociaż trochę dorzuci się do budżetu i jest już bardzo spoko. Stać wtedy i na uciechy materialne (czyli po prostu rzeczy - czy to zachcianki, czy niezbędne), i na uciechy duchowe.

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-08-04 o 22:38
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 23:11   #19
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
a w marzeniach o pierścionku nie ma nic strasznego.
tak naprawdę gdybym mogła się teraz z czegoś ucieszyć:
z konferencji międzynarodowej ALBO z małego szczeniaczka
to bym się bardziej z psa cieszyła
zdecydowanie tak samo!

Cytat:
Napisane przez D_94 Pokaż wiadomość
Samym ciepłem dzieci nie nakarmisz niestety. To egoizm, że ktoś chce mieć dobrą pracę zanim zdecyduje się na dzieci? Chyba ktoś tu myli pojęcia. Tak najlepiej od razu robić sobie dzieci, facet niech pracuje 12h/dobę, a potem pretensje, że związek się sypie, bo para nie ma czasu dla siebie?

Dziecko nie powinno być zachcianką. Jak jest wpadką, to trzeba stanąć na wysokości zadania i sobie poradzić, ale planowanie dzieci ze złą sytuacją materialną jest NIEODPOWIEDZIALNE.
moim zdaniem jest to bardzo ważne. dzieci to nie są zabawki dla rodziców, a ludzie, którzy zasługują na dobre warunki. nie mam ambicji być profesorem czy najlepszym specjalistą w kraju, ale chcę zarabiać takie pieniądze, abym mogła przyjemnie żyć, tak samo, jak ewentualne dziecko.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Mam męża, dziecko i ambicje Oraz, o zgrozo, zawodowe osiągnięcia.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 23:21   #20
czilala4
Raczkowanie
 
Avatar czilala4
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 445
Dot.: Ambicje

Może i mało wiem o życiu, bo mam dopiero 24 lata i od dwóch lat jestem w związku- ale zanim poznałam mojego chłopaka to nie wyobrażałam sobie przed 30tką zakładania rodziny i dzieci. Studiuję dość wymagający kierunek, w którym możliwości rozwoju są spore, zresztą sama nauka trwa po studiach jeszcze jakieś 6-7 lat, więc wśród moich znajomych taka postawa to nic dziwnego. Ale odkąd jesteśmy razem trochę zmieniły mi się priorytety- jasne, studia muszę skończyć, ale potem wcale nie muszę wybierać najbardziej absorbującej czas i energię specjalizacji bo w międzyczasie chciałabym wyjść za mąż i urodzić dzieci. Myślę, że za jakieś 2-3 lata byłoby w sam raz
__________________
Jestem lekarzem


24.06.2017
czilala4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 07:55   #21
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez czilala4 Pokaż wiadomość
jasne, studia muszę skończyć, ale potem wcale nie muszę wybierać najbardziej absorbującej czas i energię specjalizacji bo w międzyczasie chciałabym wyjść za mąż i urodzić dzieci. Myślę, że za jakieś 2-3 lata byłoby w sam raz
No cóż, po prostu doroślejesz i uczysz się, że życie nie polega na zrobieniu "papierów", "100 kursów" tylko na balansie między pracą, rozwojem, a czasem na najbliższych (czyli tzw. work-life balance).

Dla mnie, ładowanie 90-100 % energii do 30 roku życia w kursy, papiery, edukację w murach to ... bardzo ryzykowna inwestycja. Po prostu czasem trzeba się zastanowić czy te kursy, taki nakład energii faktycznie ma sens. Co nam to da ? Uczyni to nas szczęśliwymi ? Będziemy mieli pełno pieniędzy ? (Co z tego, jeśli będziemy siedzieć po 12 godz w pracy i nie będziemy mieli ... kiedy i z kim wydawać tych pieniędzy). Może można mieć mniej pieniędzy, z mniej absorbującą specjalizacją, ale przynajmniej mieć czas dla siebie ? No a może szybciej nauczymy się wszystkiego idąc do pracy, a nie ciągle studiując ?

Co kto lubi...

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-08-05 o 08:02
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 08:12   #22
elizakasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 157
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
No cóż, po prostu doroślejesz i uczysz się, że życie nie polega na zrobieniu "papierów", "100 kursów" tylko na balansie między pracą, rozwojem, a czasem na najbliższych (czyli tzw. work-life balance).

Dla mnie, ładowanie 90-100 % energii do 30 roku życia w kursy, papiery, edukację w murach to ... bardzo ryzykowna inwestycja. Po prostu czasem trzeba się zastanowić czy te kursy, taki nakład energii faktycznie ma sens. Co nam to da ? Uczyni to nas szczęśliwymi ? Będziemy mieli pełno pieniędzy ? (Co z tego, jeśli będziemy siedzieć po 12 godz w pracy i nie będziemy mieli ... kiedy i z kim wydawać tych pieniędzy). Może można mieć mniej pieniędzy, z mniej absorbującą specjalizacją, ale przynajmniej mieć czas dla siebie ? No a może szybciej nauczymy się wszystkiego idąc do pracy, a nie ciągle studiując ?

Co kto lubi...
Też tak uważam. To na pewno duży błąd odkładanie szukania partnera/meża do 30-tki. Znam kilka dziewczyn, które sobie tak postanowiły i teraz żałują, bo są tak zapracowane, że nie mają na to w ogóle czasu, a i krąg wolnych mężczyzn znacznie się zmniejszył. Trzeba równolegle rozwijać wiedzę, karierę i życie osobiste.
elizakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 08:29   #23
nefretam
Raczkowanie
 
Avatar nefretam
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 395
GG do nefretam
Dot.: Ambicje

Mam wrażenie, że część osób mnie źle zrozumiała.
Nie chodzi o to, że znalazłam portki i teraz zamierzam rzucić pracę i zostać kurą domową. Raczej, że w tej chwili nie wydaje mi się to już największą katorgą i porażką życiową. I że np. kiedyś mogłam siedzieć w labie do 20, teraz jeśli mogę to wolę coś skończyć na następny dzień. Nie mam takiego parcia, że muszę najszybciej, najlepiej. I nagle okazało się, że ugotowanie dobrego obiadu też może przynieść satysfakcję.
nefretam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 08:30   #24
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: Ambicje

Ja jestem wielbicielką zasady work - life balance. I przyznam szczerze, że odkąd jestem w związku (ponad 6 lat), staram się te dwie rzeczy łączyć. Studia już jakiś czas temu skończyłam, pracuję od 18 roku życia, cały czas w zawodzie - wiadomo, najpierw praktyki itd., ale teraz rozwijam się dokładnie w kierunku, w którym zawsze marzyłam, i który studiowałam. Nie sprawia to, ze mam pełno kasy - ambicja zawodowa nie zawsze przekłada się na kasę. Ale za to mam czas dla mojego męża, psa, znajomych.
Co do dzieci - ja na ich posiadanie "psychicznie" jestem gotowa już od jakiegoś czasu. Ale najpierw był ślub, potem ogarnięcie spraw prawnych, jeszcze wcześniej układanie spraw zawodowych. I dopiero teraz, po remoncie mieszkania, kupnie auta - mogę powiedziec, ze odpowiedzialnie mogę mieć dzieci. Bo zrobić sobie dzieci to często żadna sztuka. Ale nie chciałabym macierzyństwa odkładać na po 30-tce, dlatego teraz robię wszystko, aby nie musieć tego robić.
I tak, plany się zmieniły nieco po poznaniu mojego męża, ale nie zmieniły się od razu. I cały czas ewoluowały, przez cały okres naszego związku

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że część osób mnie źle zrozumiała.
Nie chodzi o to, że znalazłam portki i teraz zamierzam rzucić pracę i zostać kurą domową. Raczej, że w tej chwili nie wydaje mi się to już największą katorgą i porażką życiową. I że np. kiedyś mogłam siedzieć w labie do 20, teraz jeśli mogę to wolę coś skończyć na następny dzień. Nie mam takiego parcia, że muszę najszybciej, najlepiej. I nagle okazało się, że ugotowanie dobrego obiadu też może przynieść satysfakcję.
A to jest szczera prawda. Cieszy mnie, gdy zostanę wyróżniona w swojej pracy, choć ze względu na jej charakter jest to raczej uznaniowe niż finansowe. Jednocześnie jednak, w podobnym stopniu (choć inaczej) cieszy mnie, gdy zrobię dobry obiad albo zmierzę się ze stertą prasowania. I mój mąż też wyrósł z tego, co było powiedzmy 7 lat temu - że w domu nieposprzątane, jak to w mieszkaniu studenckim, że ciągle imprezy i to był priorytet. Takie drobne rzeczy cieszą jedynie wówczas, gdy ma się je z kim dzielić.

Edytowane przez SteveS
Czas edycji: 2015-08-05 o 08:33
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 09:01   #25
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że część osób mnie źle zrozumiała.
Nie chodzi o to, że znalazłam portki i teraz zamierzam rzucić pracę i zostać kurą domową. Raczej, że w tej chwili nie wydaje mi się to już największą katorgą i porażką życiową. I że np. kiedyś mogłam siedzieć w labie do 20, teraz jeśli mogę to wolę coś skończyć na następny dzień. Nie mam takiego parcia, że muszę najszybciej, najlepiej. I nagle okazało się, że ugotowanie dobrego obiadu też może przynieść satysfakcję.

Dojrzewasz.
Zaczynasz ogarniać, ze człowiek to cos wiecej niż tylko zawartosc portfela i wyscig szczurów.
Ze żeby byc szcześliwym, nalezy tak sie urządzić, by odczuwać przyjemną równowagę pomiedzy różnymi płaszczyznami zycia: uczuciową, zawodową, rodzinną, osobistą, duchową i cielesną.

U każdego proporcje pomiędzy tymi płaszczyznami są inne, i należy kierować się własnymi potrzebami, a nie "jedyniesłusznymi"
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 10:59   #26
Ammia
Zadomowienie
 
Avatar Ammia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 1 871
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez nefretam Pokaż wiadomość
Po pierwsze wolałabym, żeby był to bardziej ogólny wątek niż studium mojego przypadku.
Mam 25 lat, faceta od roku, robię doktorat. I stwierdzam, że odkąd jestem w związku, rodzą się poważne plany, ślub, dzieci itd. to moje ambicje zawodowe chyba trochę spadły. Będę miała ustną prezentację na międzynarodowej konferencji, ale mam wrażenie, że dużo bardziej ucieszyłby mnie w tym momencie pierścionek zaręczynowy.
Jako nastolatka byłam nastawiona na karierę, raczej gardząca tzw. matkami-polskami i generalnietrochę źle nastawioną do facetów (w domu miałam raczej kiepski wzorzec związku). A teraz to w sumie wydaje mi się, że nie byłoby mi bardzo źle jakbym zaszła w ciąże i posiedziała trochę w domu. Na pewno wolałabym później, jednak chyba przede wszystkim ze wzgledu na możliwości podróżowania, zwiedzania itd.

Więc pytanie do dziewczyn po studiach, w stałych związkach czy z czasem zmieniło Wam się podejście do tzw. kariery? Czy trochę spadły Wam ambicje i poczułyście, że dom, dziecko to też w jakis sposób realizacja siebie?
Ambicje raczej mi nie spadły ale na pewno ważna jest kwestia ustalenia priorytetów, nic nie stoi na przeszkodzie aby po ślubie również realizować się zawodowo. Owszem wcześniej miałam chyba większe "parcie" na skończenie zaplanowanych studiów i kursów i kurczowo się tego trzymałam teraz trochę odpuściłam ale nadal jest to w planach, ustaliłam rzeczy dla mnie ważne i ważniejsze, dom i dziecko tak - ale równocześnie realizowanie się zawodowo.
Co prawda w dzieci się póki co nie pcham bo chcę zrobić to co sobie założyłam- znam mnóstwo dziewczyn posiadających dziecko, pracujących i studiujących jednocześnie i wiem jak im ciężko, dlatego chcę osiągnąć pewien standard życia aby nie martwić się o przyszłość dziecka- kwestia priorytetów.
__________________
Ten dzień: 11.06.2016 g. 15.00

Edytowane przez Ammia
Czas edycji: 2015-08-05 o 11:06
Ammia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 12:01   #27
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Ambicje

Cóż, każdy ma inne priorytety i kiedy indziej może mu się obudzić instynkt rodzicielski (nie nazywam tego specjalnie dojrzałościa, bo chęć lub niechęć posiadania dzieci związek z dojrzałościa ma zerowy). Porównywanie się tutaj jest naprawdę bez sensu bo nie ma lepszej i gorszej opcji.
Natomiast mówienie o karierze zawodowej jako egoizmie to jakaś farsa.
A posiadanie dzieci to nie jest egoizm? Bo chcemy wzmocnić NASZ związek, bo chcemy realizować SIEBIE jako rodziców, bo MY chcemy być szczęśliwi. No skoro realizowanie się zawodowo i czerpanie z tego korzyści jest egoizmem to rozumiem ze posiadanie dzieci, nawet jeśli nie jesteśmy w stanie nic temu dziecku zapewnić, ale koniecznie chcemy spełnić swoje potrzeby tez raczej egoizmem jest, prawda?
Nie lubię też gadania o zapracowanych ludziach co to nie mają czasu na znalezienie drugiej połówki. Bzdura. Poszukiwanie powodu bycia singlem zawsze jest na zasadzie ,,daj mi człowieka, znajdę na niego paragraf". Tez słyszałam kiedyś teksty ,,Ty nie masz faceta, bo skupiasz się na samorozwoju" a mówiły mi to osoby z grafikiem obłożonym dwa razy bardziej ode mnie będące w zwiazku

Edytowane przez Azhaar
Czas edycji: 2015-08-05 o 12:03
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 12:52   #28
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Ambicje

Wcale nie uważam, że życie kobiety jest tylko dwubiegunowe: karierowiczka kontra kura domowa. Jest cała masa ról pośrodku, w których kobieta może odnaleźć spełnienie i satysfakcję, ale... Ten współczesny egoizm kobiet odnoszę bardziej do patrzenia na świat przez pryzmat mojej kariery, stanu posiadania i wyłącznie moich wyborów. Związek to wypadkowa oczekiwań obydwu osób, więc powinno się brać pod uwagę wszystkie argumenty obu stron. Jak to się ma do tego, że teraz coraz częściej dzieci pragną mężczyźni niż ich ambitne żony. Bo kariera, pieniądze, prestiż i wyrobienie sobie pozycji są na tyle ważne, że przesłaniają najbliższą osobę obecną (męża) i przyszłą (dziecko)? Bo jak nie mam odpowiedniej sumy na koncie chcąc posiadać dziecko, to jestem nieodpowiedzialna? Bo od razu muszę posiadać wszystko i to z najwyższej półki, żeby stać się dobrą żoną i matką? Myślę, że w tym całym współczesnym światopoglądzie gubi się podstawowe wartości w życiu człowieka i podejmuje się swego rodzaju konsumpcyjny galop ku dobrobycie nie do końca zdając sobie prawę z tego, co powinno być w życiu ważne, a bez czego można się spokojnie obejść. I obawiam się, że ta ambicja u kobiety nie kończy się z chwilą osiągnięcia wszystkich dóbr i aspiracji doczesnych, i że z chwilą urodzenia dziecka zaczyna się kolejny galop w stronę ambicji i oczekiwań wobec współmałżonka i dzieci. Najlepsza dzielnics, najlepsze szkoły, wybitne osiągnięcia i wyniki w nauce dzieci i wyjątkowa kariera dla kolejnego pokolenia ludzi sukcesu. Z tego, co obserwuję w moim otoczeniu ten pęd do doskonałości nigdy się nie kończy. I czy to nie jest egoizm i podporządkowywanie najbliższych osób własnej wizji świata?
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 13:05   #29
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Jak to się ma do tego, że teraz coraz częściej dzieci pragną mężczyźni niż ich ambitne żony. Bo kariera, pieniądze, prestiż i wyrobienie sobie pozycji są na tyle ważne, że przesłaniają najbliższą osobę obecną (męża) i przyszłą (dziecko)? Bo jak nie mam odpowiedniej sumy na koncie chcąc posiadać dziecko, to jestem nieodpowiedzialna? Bo od razu muszę posiadać wszystko i to z najwyższej półki, żeby stać się dobrą żoną i matką? Myślę, że w tym całym współczesnym światopoglądzie gubi się podstawowe wartości w życiu człowieka i podejmuje się swego rodzaju konsumpcyjny galop ku dobrobycie nie do końca zdając sobie prawę z tego, co powinno być w życiu ważne, a bez czego można się spokojnie obejść. I obawiam się, że ta ambicja u kobiety nie kończy się z chwilą osiągnięcia wszystkich dóbr i aspiracji doczesnych, i że z chwilą urodzenia dziecka zaczyna się kolejny galop w stronę ambicji i oczekiwań wobec współmałżonka i dzieci.
Bo często to facet jest starszy o kilka lat i ma czas wskoczyć na rynek pracy w celu zbierania doświadczenia zawodowego ? Więc wcześniej go stać na założrnie rodziny ?
Bo kobiety w Pl zarabiają mniej na tych stamych stanowiskach co faceci ?

Tak, jak nie masz kasy a starasz się o dziecko to jesteś nieodpowiedzialny. Bo ktoś to dziecko musi utrzymać, wychować, wykształcić. Bo łatwiej/fajniej/lepiej wychowuje się dziecko, kiedy możesz mu pokazać świat, kiedy może ralizować się przez rozwijanie umiejętności, sport.... to wszystko kosztuje, masz tego świadomość ? I tu nie chodzi o najwyższą półkę, tylko o przyzwoity poziom, który kosztuje w cholere.

A nawet jeśli ktoś chce najwyższą półkę, to co w tym złego ?

Jezus, brzmisz jak kawaler bez kobiety pod 30tke który bardzo by chciał, ale wszystkie złe baby takie ambitne.

Edytowane przez z_blondem_mi_do_twarzy
Czas edycji: 2015-08-05 o 14:43
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 13:19   #30
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Ambicje

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Wcale nie uważam, że życie kobiety jest tylko dwubiegunowe: karierowiczka kontra kura domowa. Jest cała masa ról pośrodku, w których kobieta może odnaleźć spełnienie i satysfakcję, ale... Ten współczesny egoizm kobiet odnoszę bardziej do patrzenia na świat przez pryzmat mojej kariery, stanu posiadania i wyłącznie moich wyborów. Związek to wypadkowa oczekiwań obydwu osób, więc powinno się brać pod uwagę wszystkie argumenty obu stron. Jak to się ma do tego, że teraz coraz częściej dzieci pragną mężczyźni niż ich ambitne żony. Bo kariera, pieniądze, prestiż i wyrobienie sobie pozycji są na tyle ważne, że przesłaniają najbliższą osobę obecną (męża) i przyszłą (dziecko)? Bo jak nie mam odpowiedniej sumy na koncie chcąc posiadać dziecko, to jestem nieodpowiedzialna? Bo od razu muszę posiadać wszystko i to z najwyższej półki, żeby stać się dobrą żoną i matką? Myślę, że w tym całym współczesnym światopoglądzie gubi się podstawowe wartości w życiu człowieka i podejmuje się swego rodzaju konsumpcyjny galop ku dobrobycie nie do końca zdając sobie prawę z tego, co powinno być w życiu ważne, a bez czego można się spokojnie obejść. I obawiam się, że ta ambicja u kobiety nie kończy się z chwilą osiągnięcia wszystkich dóbr i aspiracji doczesnych, i że z chwilą urodzenia dziecka zaczyna się kolejny galop w stronę ambicji i oczekiwań wobec współmałżonka i dzieci. Najlepsza dzielnics, najlepsze szkoły, wybitne osiągnięcia i wyniki w nauce dzieci i wyjątkowa kariera dla kolejnego pokolenia ludzi sukcesu. Z tego, co obserwuję w moim otoczeniu ten pęd do doskonałości nigdy się nie kończy. I czy to nie jest egoizm i podporządkowywanie najbliższych osób własnej wizji świata?

no właśnie - związek to wypadkowa oczekiwań kobiety i mężczyzny. I należy brać pod uwagę zdanie obojga. Nie oznacza to że jeżeli mężczyzna pragnie dziecka teraz a kobieta woli za 5 lat to ma być jak chce facet. Rozsądne jest wypracowanie sobie pozycji zawodowej, zdobycie doświadczenia a dopiero później zdecydowanie się na dziecko.
Ale współczesne kobiety raczej nie decydują się na dzieci bo mają umowę śmieciową, albo za najniższą krajowa a mąż podobnie. Nie wybierają między Paryżem, międzynarodową konferencją a posiadaniem dziecka. Raczej jest to wybór między mam dziecko ale nie przedłużyli mi umowy o pracę, jak we trójkę utrzymamy się za 1200 zł na wynajmowanym pokoju.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-06 14:36:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.