Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-11, 06:32   #61
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

[B][/B witam się i ja w nowym wątku mogę się w nim już rozpakować]

dd1dd i magdowe moCne kciuki trzymam za szybkie CC ajć jeszcze trochę i będziecie tulić królewne i królewicza u nas to widzę na wątku, parkami robi się cc


jess i sandeo powodzenia w szpitalach i jeśli chcecie to życze na dniach porodów

niespodziewajka gratuluję córci przeczytałam też opis porodu i mi trochę z tymi skurczami przypominaj mój pierwszy.. zaczynam się bardzo.. bardzo bać.. bo w sumie nastawiam się na łatwiejszy.. ale ja widać nie ma reguły


mirabelka gratuluję synusia jaki duży chłopczyk jednak z wagą się nie pomylili


mms nieźle musieliście się najeśc strachu o IGorka - najważniejsze,że już wszystko dobrze p.s na wieść o ujrzeniu przez po położną czarnych włosów zareagowałam tak samo przy pierwszym porodzie


majka, roxana jak czytam o tym WAszym karmieniu to jestem przerażona..normanie to jest jak loteria napoczątku roxana miała gorzej a majka zadowolona.. teraz odwrotnie.. ech. już czuję jaki będę mieć hardcore przy tym karmieniu
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 06:47   #62
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

majka bardzo mi przykro, ze tak dalej cierpisz ja tez mam czasami chwile załamania ale to pod względem psychicznym (jestem z reguły niezależna a teraz to sie nawet wykapać bez tż nie szło)... No ale fizycznie jest coraz lepiej, dzis wychodzimy pierwszy raz do tesciow na ogród i obiad, czuje sie na tyle dobrze, ze moze dam radę z 2 godzinki u nich posiedzieć. Kochana duzo zdrówka dla Ciebie, oby wszystkie koszmarne dolegliwości raz dwa minęły a laktacja sie jeszcze rozkręciła i na tyle ustabilizowała żebyś spokojnie Adaśka mogła karmic

dd1dd to juz dzis, to juz dzis ! ale cudownie, trzymam bardzo mocne kciuki za bezstresowa cc i szybka rekonwalescencje no bo nagroda jest cudownaaaaa

magdowe kciuki za cc takie cudowności za chwile bedzie z Tobą ! oby tylko jutro od razu Ci ja zrobili

Ambiwalentna spokojnie, juz sie wszystkie tutaj przekonalysmy, ze każda ciąża, poród i połóg jest inny wiec nastawiaj sie, ze po prostu bedzie dobrze z tym karmieniem, psychika duzo daje

---
Ja z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej, normalnie juz wstaje z łóżka, karmienie sie ustabilizowało wiec w ogóle pochowałam butelki, jestem coraz bardziej samodzielna wiec myśle, ze bedzie coraz lepiej

Po ilu dniach po powrocie ze szpitala przyszła do Was położna ? Moja dopiero bedzie w sobotę pytanie - po tylu dniach zajmowania sie samemu dzieckiem po jakiego grzyba mi ona ?! Myślałam, ze przyjdzie wtorek/środa... Ale sobota? I to jeszcze święto jest wiec generalnie powiedziała, ze jesli nie mam nic w planach bo inaczej dopiero w poniedziałek

Zapisaliśmy sie wczoraj na ponowne usg bioderek bo coś wyszło poza normy w badaniach w szpitalu i martwię sie... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze...

Dobra, lecimy jakieś śniadanko ogarnąć... Od dzis poszerzam swoją dietę lekko strawna a raczej zaczynam ja porzucać bo juz nie mam bladego pojęcia co jesc...
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 06:50   #63
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Dziewczyny kciuki za cc, sandeo daj znac po obchodzie.
Ja tez zadecydowalam, skoro przeplywy sa slabe, ruchy coraz rzadsze chce cc, za duze ryzyko sn, dzis sie dowiem kiedy mnie potna
Spalam dzis 3 godz, oczywiscie rozmyslalam co lepsze cc czy sn plus dali mi kobiete ktora tak chrapie...musze kupic dzis stopery do uszu, one faktycznie tak wyciszaja? Plus sluchanie tetna co 3 godziny w nocy ...oszaleje tu
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 07:03   #64
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Dzień dobry ja się zastanawiam ile dam rady pociągnąć z tak małą ilością snu budząc się przed 6 może dziś na popołudniowa drzemkę położę sie z chłopcami. Tymczasem idę wypić kawę.
Majka współczuję ci bardzo tych wszystkich problemów rzytul:
Ja tym razem doszłam szybciej do siebie, już prawie nie krwawie w sumie tylko plamie a z Bartkiem krwawiłam całe 6 tygodni no i krocze juz mnie prawie nie boli ale to pewnie dzięki temu że nie pękłam tym razem. Ale itak juz więcej dzieci nie chce
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 07:08   #65
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kciuki za cc, sandeo daj znac po obchodzie.
Ja tez zadecydowalam, skoro przeplywy sa slabe, ruchy coraz rzadsze chce cc, za duze ryzyko sn, dzis sie dowiem kiedy mnie potna
Spalam dzis 3 godz, oczywiscie rozmyslalam co lepsze cc czy sn plus dali mi kobiete ktora tak chrapie...musze kupic dzis stopery do uszu, one faktycznie tak wyciszaja? Plus sluchanie tetna co 3 godziny w nocy ...oszaleje tu
jeśli sami zachęcają do cc to na pewno wiedzą co robią a stopery jak dobrze włożysz do ucha (głęboko) to dadzą radę sprawdzone przy męzu chrapiącym kup piankowe
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 07:27   #66
Mravka
Zadomowienie
 
Avatar Mravka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 738
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Dzien dobry Kobietki!
Chlopaki wyszykowane,Adasko sniadanie wlasnie wcina. Skubany pospal do 8 od 4. Za to Rob nam zrobil pobudke o 5:40...bo noga Go bolala. Takze wez sie czlowieku wyspij :/

Dd1dd aaaa to dzis to dzis! Mocne kciuki za Was obie. Bedzie dobrze,choc domyslam sie,ze stres siega zenitu

Magdowe Ty juz tez coraz blizej spotkania z Maluszkiem

Jess codziennie o Tobie mysle. Alankowi naprawde dobrze u mamy . Dzis tez idziesz moczyc nogi u tesciowki?

Kasperka apropo rozmow o diecie. Wczoraj jadlam rybe z frytkami i dobre bylo ;-). Efektow ubocznych nie zauwazylam. W sumie zastanawia mnie,bo On wiekszosc czasu spi. Ma krotkie momenty czuwania,a tak to chrapie. Wczoraj przed kapiela jedynie dluzej byl online

Lulla noo jechanie na takich obrotach na dluzsza mete ciezkie. Dalej TZ jest w domu?
Ja w sumie przez pierwsze dwa dni mialam siore na stanie. TZ wzial prace z domu i czasem musial do biura jechac
Suma sumarum w wiekszosci bylam sama. Tu urzad zalatwial tu praca ( goracy czas teraz maja w robocie i nie mogl tak zniknac)



Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Majka masz prawo miec ciezszy czas teraz. Duzo rzeczy sie skumulowalo. Chyba kazda z nas to przechodzi,ale w roznym natezeniu. Tez mialam taki dzien. Wszystko bolalo . Ani usiasc,cycki jak kamienie,poranione. Jak schylalam sie do lozeczka to nie moglam wyprostowac potem. Same atrakcje. Dobrze,ze masz TZ obok tak zaangazowanego. Z kazdym dniem bedzie lepiej

Mms jesli czujesz ze rozmowa z kims moze Ci pomoc to nie zwlekaj. Po to sa. Dobrze,ze TZ trzyma reke na pulsie i tak szybko reaguje

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Życie składa się z rzadkich, oddzielonych momentów najwyższego znaczenia i nieskończonej liczby przerw pomiędzy tymi momentami. A ponieważ cienie tych momentów unoszą się w trakcie tych przerw nieustannie wokół nas, więc warto dla nich żyć." J.Wiśniewski
Mravka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 07:33   #67
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Mravka mój tż wrócił już w czwartek w tamtym tygodniu do pracy ale ja kładę się spać jak najszybciej mogę więc jakoś funkcjonuje sypiajac jakieś 6h na dobę w ratach
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-11, 07:40   #68
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Witam sie w ńiezbyt dobrym humorze...
Skurcze były i sie zmyły... W nocy nic mńie nie obudziło, wstałam rano i nic mnie nie boli, odchodzi mi tylko czop chyba bo cos tam plamie i napina mi sie brzuch. Ja juz nie wiem co to sie dzieje ;(
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 07:43   #69
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

a ja wczoraj się zmobilizowałam i porobiłam pare fotek ciążowych będę miała porownanie... z borią mam robione na tyle samo dni przed porodem teraz wysłałam chłopaków na plac zabaw i trzeba ogarnąć mieszkanie przed upałem
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 08:12   #70
Acka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 664
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Dzien dobry
kitsi u mnie tez cisza..frustrujace to..nawet czopu niemam
magdowe,dd1dd,jess,sandeo ,ankaaa
Trzymam kciuki za wszystkie po kolei!!!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
a ja wczoraj się zmobilizowałam i porobiłam pare fotek ciążowych będę miała porownanie... z borią mam robione na tyle samo dni przed porodem teraz wysłałam chłopaków na plac zabaw i trzeba ogarnąć mieszkanie przed upałem
Pochwal sie zdjeciami wrzuc cos do klubiku
Acka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 08:22   #71
martulka0991
Zadomowienie
 
Avatar martulka0991
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 1 411
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Witajcie w kolejny upalny dzien :-(
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze cc, i za te czekajace na podjecie decyzji w szpitalach. Za te nierozpakowane rowniez kciuki za szybki rozwoj akcji i szybkie, malobolesne porody...
Ja dzis znow mialam po karmieniu gadke z synusiem, tylko ze ja mialam ochote spac a on kwekac, smiac sie i gadac :-P no tak on w dzien spi a w nocy chce buszowac ;-) aj moj maly gagatek <3
U mnie polozna byla w 10dobie Kubusia na chwile z doktkrka zeby go zbadac i podpisac dokumenty, zostawic skkerowanie do ortopedy i drugi raz ma przyjsc w tym tyg ale nie wiem kiedy, niby chce porozmawiac ale nie jest zla, fajna kobietka, przychodzila do mnie w szpitalu i malego dokarmiala jak pokarmu mialam jeszcze malo ;-)
martulka0991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-11, 08:25   #72
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

roxana położna powinna do ciebie przyjśc w ciągu 48 h od przybycia do domu faktycznie nie wiem po co ona się wybiera na tyle dni po.. chyba tylko żeby wpisac i pobrac kasę

acka coś tam wkleje a tak mi się obniżył brzuch,że aż mi się nie podoba
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 08:41   #73
sandeo
Zadomowienie
 
Avatar sandeo
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 254
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Hej! U mnie be zmian. Skurcze na tym samym poziomie co wczoraj. Zostawiają mnie do jutra póki co. Jak nic sie nie zmieni to jutro mnie wypiszą.
__________________
sandeo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 08:49   #74
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Dzien dobry Kobietki!
Chlopaki wyszykowane,Adasko sniadanie wlasnie wcina. Skubany pospal do 8 od 4. Za to Rob nam zrobil pobudke o 5:40...bo noga Go bolala. Takze wez sie czlowieku wyspij :/

Dd1dd aaaa to dzis to dzis! Mocne kciuki za Was obie. Bedzie dobrze,choc domyslam sie,ze stres siega zenitu

Magdowe Ty juz tez coraz blizej spotkania z Maluszkiem

Jess codziennie o Tobie mysle. Alankowi naprawde dobrze u mamy . Dzis tez idziesz moczyc nogi u tesciowki?

Kasperka apropo rozmow o diecie. Wczoraj jadlam rybe z frytkami i dobre bylo ;-). Efektow ubocznych nie zauwazylam. W sumie zastanawia mnie,bo On wiekszosc czasu spi. Ma krotkie momenty czuwania,a tak to chrapie. Wczoraj przed kapiela jedynie dluzej byl online

Lulla noo jechanie na takich obrotach na dluzsza mete ciezkie. Dalej TZ jest w domu?
Ja w sumie przez pierwsze dwa dni mialam siore na stanie. TZ wzial prace z domu i czasem musial do biura jechac
Suma sumarum w wiekszosci bylam sama. Tu urzad zalatwial tu praca ( goracy czas teraz maja w robocie i nie mogl tak zniknac)



Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Majka masz prawo miec ciezszy czas teraz. Duzo rzeczy sie skumulowalo. Chyba kazda z nas to przechodzi,ale w roznym natezeniu. Tez mialam taki dzien. Wszystko bolalo . Ani usiasc,cycki jak kamienie,poranione. Jak schylalam sie do lozeczka to nie moglam wyprostowac potem. Same atrakcje. Dobrze,ze masz TZ obok tak zaangazowanego. Z kazdym dniem bedzie lepiej

Mms jesli czujesz ze rozmowa z kims moze Ci pomoc to nie zwlekaj. Po to sa. Dobrze,ze TZ trzyma reke na pulsie i tak szybko reaguje

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Oooo rybe z frytkami tez chetnie zjadlabym
W frytkownicy robiłaś czy w piekarniku ?

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
a ja wczoraj się zmobilizowałam i porobiłam pare fotek ciążowych będę miała porownanie... z borią mam robione na tyle samo dni przed porodem teraz wysłałam chłopaków na plac zabaw i trzeba ogarnąć mieszkanie przed upałem

Super, ze taka pamiatke bedziesz miala.
Ja mialam umowiona sesje przed porodem... Przesunelam ja o kilka dni, a w dniu, w ktorym mialam miec zdjecia robione urodzilam
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 08:57   #75
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kciuki za cc, sandeo daj znac po obchodzie.
Ja tez zadecydowalam, skoro przeplywy sa slabe, ruchy coraz rzadsze chce cc, za duze ryzyko sn, dzis sie dowiem kiedy mnie potna
Spalam dzis 3 godz, oczywiscie rozmyslalam co lepsze cc czy sn plus dali mi kobiete ktora tak chrapie...musze kupic dzis stopery do uszu, one faktycznie tak wyciszaja? Plus sluchanie tetna co 3 godziny w nocy ...oszaleje tu


Ja miałam na sali taka, która cała noc za przeproszeniem takie bąki puszczała, ze az mnie budziły

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
roxana położna powinna do ciebie przyjśc w ciągu 48 h od przybycia do domu faktycznie nie wiem po co ona się wybiera na tyle dni po.. chyba tylko żeby wpisac i pobrac kasę



acka coś tam wkleje a tak mi się obniżył brzuch,że aż mi się nie podoba

To teraz położnej sie kasę placi?! Jak juniora urodziłam to przychodziła za free kobieta do nas...

Cytat:
Napisane przez sandeo Pokaż wiadomość
Hej! U mnie be zmian. Skurcze na tym samym poziomie co wczoraj. Zostawiają mnie do jutra póki co. Jak nic sie nie zmieni to jutro mnie wypiszą.

__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-08-11, 08:58   #76
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez Mirabelka_90 Pokaż wiadomość
mój TŻ też stanął na wysokości zadania. jest opanowany, spokojny i radzi sobie o niebo lepiej ode mnie. jak Mały zapłacze to zanim ja wstanę to TŻ już by Go przewinął. pomaga mi nawet Małego do piersi dostawiać. ja po prostu nie mam jeszcze siły. szwy mnie straszliwie bolą. Dziś Tż już się mnie pytał czy nie chce porozmawiać z kimś. w szpitalu położna Mu mówiła właśnie że jak zauważy takie zachowanie przez parę dni to żeby ze mną przyjechał. ja sama widzę, że się rozklejam ale myślę, że kilka dni i dojdę do siebie.
ja wczoraj o 15 nakarmiłam Małego i próbowałam o 18. nie mogłam Go obudzić. Nic kompletnie. owszem otworzył oczy i dalej w kime. w dodatku rączki miał takie wiotkie. później Mu się ulało i spanikowałam, ale TŻ mnie uspokoił.
co ile karmicie dzieci? bo ja już nie wiem czy co 3 godziny maks czy jak.
u nas to karmienie jest dziwne, bo do popołudnia Mały domaga sie nawet co godzinę, ale trochę się napije i odstawia główkę... myślę, że to przez te upały, bo nic więcej nie daję mu do picia... Popołudniu natomiast, jak popadnie w drzemkę, to potrafi spać 3-4 h bez jedzenia... w nocy budzi się co ok 2h, ale tez nie długo ssie, za to nad ranem nadrabia... takie nieregularne jest to nasze karmienie, ale neonatolog przy wypisie mowila, zeby karmic na rzadanie i tak tez robie...


Cytat:
Napisane przez sandeo Pokaż wiadomość
Dziewczyny wylądowałam dziś w szpitalu. Dostałam silnego bólu brzucha. 10000xmocniejszy niż na @. Dostałam skierowanie od swojego ginka i na miejscu postanowili ze mnie zostawiają. Byłam juz dwa razy podłączona do ktg. Zapisują sie lekkie skurcze. Co dziwniejsze zapisują sie wtedy kiedy myślałam ze dziecie wypina pupę. Jednak tak jest. Kiedyś była o tym mowa
Ciekawe co jutro wyniknie.
trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Po ilu dniach po powrocie ze szpitala przyszła do Was położna ? Moja dopiero bedzie w sobotę pytanie - po tylu dniach zajmowania sie samemu dzieckiem po jakiego grzyba mi ona ?! Myślałam, ze przyjdzie wtorek/środa... Ale sobota? I to jeszcze święto jest wiec generalnie powiedziała, ze jesli nie mam nic w planach bo inaczej dopiero w poniedziałek
a do mnie zadzwonila pol godz temu, ze bedzie po 12 a u mnie taaaaki balagan zaraz sie musze ogarnac

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość


Mms jesli czujesz ze rozmowa z kims moze Ci pomoc to nie zwlekaj. Po to sa. Dobrze,ze TZ trzyma reke na pulsie i tak szybko reaguje

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
nie no na razie nie jest az tak zle.... mąż staje na wysokosci zadania dzisiaj w nocy Mały budzil sie praktycznie co godzine, byl jakis taki niespokojny i maz cala noc cierpliwie wstawal do niego, a mnie budzl tylko wtedy, gdy widzial, ze Maly szuka cyca szczerze Wam powiem, ze nie sadzilam, ze maz az tak bedzie potrafil zajac sie dzieckiem, bo nigdy nie mial nawet stycznosci z takimi Istotkami... ale jest na prawde Tatusiem na medal a na Malego punkcie doslownie oszalal ciagle siedzi przy nim, gada do niego i caluje w nos
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:02   #77
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Dzieki dziewczyny za wsparcie... Kochane jestescie

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
majka bardzo mi przykro, ze tak dalej cierpisz ja tez mam czasami chwile załamania ale to pod względem psychicznym (jestem z reguły niezależna a teraz to sie nawet wykapać bez tż nie szło)... No ale fizycznie jest coraz lepiej, dzis wychodzimy pierwszy raz do tesciow na ogród i obiad, czuje sie na tyle dobrze, ze moze dam radę z 2 godzinki u nich posiedzieć. Kochana duzo zdrówka dla Ciebie, oby wszystkie koszmarne dolegliwości raz dwa minęły a laktacja sie jeszcze rozkręciła i na tyle ustabilizowała żebyś spokojnie Adaśka mogła karmic


---
Ja z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej, normalnie juz wstaje z łóżka, karmienie sie ustabilizowało wiec w ogóle pochowałam butelki, jestem coraz bardziej samodzielna wiec myśle, ze bedzie coraz lepiej

Po ilu dniach po powrocie ze szpitala przyszła do Was położna ? Moja dopiero bedzie w sobotę pytanie - po tylu dniach zajmowania sie samemu dzieckiem po jakiego grzyba mi ona ?! Myślałam, ze przyjdzie wtorek/środa... Ale sobota? I to jeszcze święto jest wiec generalnie powiedziała, ze jesli nie mam nic w planach bo inaczej dopiero w poniedziałek

Zapisaliśmy sie wczoraj na ponowne usg bioderek bo coś wyszło poza normy w badaniach w szpitalu i martwię sie... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze...
:

widzisz, mamy odwrotnie. Ja w po 1 cc zachwycona a ty cierpialas. A teraz ja juz warsztat rozrodczy zamknelam... Bo wiem juz co to sn i cc... Nigdy wiecej... Moge adoptowac jakiegos niemowlaczka w przyszlosci, zawsze o tym marzylam. Ale sama juz nie urodze na pewno.... (chyba ;-))



Co do położnej to ja wczoraj dziecko zglosilam a juz dzis bylismy po skierowanie do kardioloda i bioderka i przy okazji umowilismy sie z położna... Widzielismy sie z nia w przychodni a w czwartek ma nas nawiedzic. Nie wiem po co bo wkurzyla mnie tylko.
Mowi ze mam oliwke bambino kupic i dziecko solidnie smarowac rano i wieczorem. Moj hipp nie moze byc bo to wydziwianie. No juz zadzieram kiece i lece po bambino i ukleje dziecko na maxa bo ona tak chce.
Kazala pepek octeniseptem przemywac kilkanascie razy dziennie bo ona zaczerwienienie widzi... Chyba w dup#e to zaczersienienie... No czujecie to?
Stwierdzila ze powieksza mu sie żółtaczka i no ona nie wie co to będzie, proponuje wrócić do szpitala... Ale nie wpadla juz na to zeby zerknac kątem oka na karnacje tatusia i porownac z równie ciemnym dzieciatkiem.
Stwierdzila ze dziecko malo na wadze przybiera i ze tu cos trzeba z tym zrobic... No kuzwa maly ma 6dni a juz wrócił do masy urodzeniowej. Zjada 40-60ml mm na raz co okolo 3-4godziny. Czasem czesciej.
Za kare Adam zesikal sie jej na wage moj dzielny syneczek bronil mamusi ;-)

Weszlismy do pani doktor po skierowania i sobie tak o niby pytajac z niewiedzy potwierdzalam co ta baba powiedziala...
Oczywiście oliwka bambino dwa razy dziennie to ZŁO
Pępus wystarczy 2razy dziennie psiknäć, ladnie sie goi.
Żółtaczki juz prawie nie ma... Tak na oko.
Adam bardzo ładnie przybiera na wadze.
Czyli... Jak jestes matka ktora nie ma pomocy, doswiadczenia, nie jestes oczytana, poinformowana, i doinformowana lub sama twa główka nie podpowiada ci nic to po takiej wizycie tylko plakac... Sprzeczne informacje w kazdym temacie. Tz sie tak wkurzyl ze jak wracalismy to wyzywal. Stwierdzil ze robimy po swojemu tak jak do tej pory bo mozna oszalec od nadmiaru takich informacji.


Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Dzien dobry Kobietki!
Chlopaki wyszykowane,Adasko sniadanie wlasnie wcina. Skubany pospal do 8 od 4. Za to Rob nam zrobil pobudke o 5:40...bo noga Go bolala. Takze wez sie czlowieku wyspij :/

Dd1dd aaaa to dzis to dzis! Mocne kciuki za Was obie. Bedzie dobrze,choc domyslam sie,ze stres siega zenitu

Magdowe Ty juz tez coraz blizej spotkania z Maluszkiem

Jess codziennie o Tobie mysle. Alankowi naprawde dobrze u mamy . Dzis tez idziesz moczyc nogi u tesciowki?

Kasperka apropo rozmow o diecie. Wczoraj jadlam rybe z frytkami i dobre bylo ;-). Efektow ubocznych nie zauwazylam. W sumie zastanawia mnie,bo On wiekszosc czasu spi. Ma krotkie momenty czuwania,a tak to chrapie. Wczoraj przed kapiela jedynie dluzej byl online

Lulla noo jechanie na takich obrotach na dluzsza mete ciezkie. Dalej TZ jest w domu?
Ja w sumie przez pierwsze dwa dni mialam siore na stanie. TZ wzial prace z domu i czasem musial do biura jechac
Suma sumarum w wiekszosci bylam sama. Tu urzad zalatwial tu praca ( goracy czas teraz maja w robocie i nie mogl tak zniknac)



Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Majka masz prawo miec ciezszy czas teraz. Duzo rzeczy sie skumulowalo. Chyba kazda z nas to przechodzi,ale w roznym natezeniu. Tez mialam taki dzien. Wszystko bolalo . Ani usiasc,cycki jak kamienie,poranione. Jak schylalam sie do lozeczka to nie moglam wyprostowac potem. Same atrakcje. Dobrze,ze masz TZ obok tak zaangazowanego. Z kazdym dniem bedzie lepiej

Mms jesli czujesz ze rozmowa z kims moze Ci pomoc to nie zwlekaj. Po to sa. Dobrze,ze TZ trzyma reke na pulsie i tak szybko reaguje

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
A co na cyce ci pomoglo?????????
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:03   #78
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
u nas to karmienie jest dziwne, bo do popołudnia Mały domaga sie nawet co godzinę, ale trochę się napije i odstawia główkę... myślę, że to przez te upały, bo nic więcej nie daję mu do picia... Popołudniu natomiast, jak popadnie w drzemkę, to potrafi spać 3-4 h bez jedzenia... w nocy budzi się co ok 2h, ale tez nie długo ssie, za to nad ranem nadrabia... takie nieregularne jest to nasze karmienie, ale neonatolog przy wypisie mowila, zeby karmic na rzadanie i tak tez robie...




trzymam kciuki



a do mnie zadzwonila pol godz temu, ze bedzie po 12 a u mnie taaaaki balagan zaraz sie musze ogarnac



nie no na razie nie jest az tak zle.... mąż staje na wysokosci zadania dzisiaj w nocy Mały budzil sie praktycznie co godzine, byl jakis taki niespokojny i maz cala noc cierpliwie wstawal do niego, a mnie budzl tylko wtedy, gdy widzial, ze Maly szuka cyca szczerze Wam powiem, ze nie sadzilam, ze maz az tak bedzie potrafil zajac sie dzieckiem, bo nigdy nie mial nawet stycznosci z takimi Istotkami... ale jest na prawde Tatusiem na medal a na Malego punkcie doslownie oszalal ciagle siedzi przy nim, gada do niego i caluje w nos

No to dobrze, ze chociaz zadzwoniła
Moja chyba sie na mnie juz wkurzyła bo chciała w czwartek przyjsc i sciągnąć przy okazji szwy ale jej mowie, ze czwartek odpada bo jestem umówiona z moja lekarka na ściąganie szwów w szpitalu (wole zeby lekarz na to spojrzał i ocenił co i jak jak mam taka możliwośc!) no i, ze nie wiem o ktorej (dopiero w czwartek rano lekarka da mi znać o ktorej moge przyjechać) to z położna sie nie umówię bo nie wiem na która... No to sie zdenerwowala, ze po co to ja tam jadę skoro ona moze...
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:05   #79
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

sandeo pewnie straszaki a chciałabyś już urodzić?? ja jeszcze dobrze się czuję i wolałabym w mniejsze upały

roxana nie, nie.. TY nie płacisz one mają z NFZ 4 wizyty są obowiązkowo a moja przychodziła więcej razy mimo,że nic nie robiła - niby po drodze zobaczyć Boryska ale wiadomo wpisywała sobie wizytę i pobierała za to kasęTEraz ją spotkałam i mówię,że w sierpniu się widzimy a ona z do mnie tekstem a przecież my już od 25 tygdnia ciąży powinłyśmy się spotykać??? (taka aż zamroczona jaby to było obowiązkowo - gdybym nie wiedziała,że to nieobowiążkowe to by mnie wkręciła,że musze ją przyjmować.) na co ja , nie jest to obowiązkowe prawda?? a na no nie...KUMpele tak wkreciły,że przyjmowała choć tego nie chciała- myślała,że musi
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:06   #80
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Jak to sie placi za przychodzenie poloznej... Ja jej tu wcale nie zapraszalam...
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:11   #81
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny za wsparcie... Kochane jestescie




widzisz, mamy odwrotnie. Ja w po 1 cc zachwycona a ty cierpialas. A teraz ja juz warsztat rozrodczy zamknelam... Bo wiem juz co to sn i cc... Nigdy wiecej... Moge adoptowac jakiegos niemowlaczka w przyszlosci, zawsze o tym marzylam. Ale sama juz nie urodze na pewno.... (chyba ;-))



Co do położnej to ja wczoraj dziecko zglosilam a juz dzis bylismy po skierowanie do kardioloda i bioderka i przy okazji umowilismy sie z położna... Widzielismy sie z nia w przychodni a w czwartek ma nas nawiedzic. Nie wiem po co bo wkurzyla mnie tylko.
Mowi ze mam oliwke bambino kupic i dziecko solidnie smarowac rano i wieczorem. Moj hipp nie moze byc bo to wydziwianie. No juz zadzieram kiece i lece po bambino i ukleje dziecko na maxa bo ona tak chce.
Kazala pepek octeniseptem przemywac kilkanascie razy dziennie bo ona zaczerwienienie widzi... Chyba w dup#e to zaczersienienie... No czujecie to?
Stwierdzila ze powieksza mu sie żółtaczka i no ona nie wie co to będzie, proponuje wrócić do szpitala... Ale nie wpadla juz na to zeby zerknac kątem oka na karnacje tatusia i porownac z równie ciemnym dzieciatkiem.
Stwierdzila ze dziecko malo na wadze przybiera i ze tu cos trzeba z tym zrobic... No kuzwa maly ma 6dni a juz wrócił do masy urodzeniowej. Zjada 40-60ml mm na raz co okolo 3-4godziny. Czasem czesciej.
Za kare Adam zesikal sie jej na wage moj dzielny syneczek bronil mamusi ;-)

Weszlismy do pani doktor po skierowania i sobie tak o niby pytajac z niewiedzy potwierdzalam co ta baba powiedziala...
Oczywiście oliwka bambino dwa razy dziennie to ZŁO
Pępus wystarczy 2razy dziennie psiknäć, ladnie sie goi.
Żółtaczki juz prawie nie ma... Tak na oko.
Adam bardzo ładnie przybiera na wadze.
Czyli... Jak jestes matka ktora nie ma pomocy, doswiadczenia, nie jestes oczytana, poinformowana, i doinformowana lub sama twa główka nie podpowiada ci nic to po takiej wizycie tylko plakac... Sprzeczne informacje w kazdym temacie. Tz sie tak wkurzyl ze jak wracalismy to wyzywal. Stwierdzil ze robimy po swojemu tak jak do tej pory bo mozna oszalec od nadmiaru takich informacji.




A co na cyce ci pomoglo?????????

No wlasnie ja sie tego obawiam z ta położna... Jak sie okazuje - co osoba to opinia.
My przed wyjściem ze szpitala miałyśmy z innymi mamami 15/20 minutowe spotkanie z pediatra i ona tak z grubsza dawała nam rady :

Pępek psikac octeniseptem jedynie w sytuacji gdyby coś sie tam zaczęło dziać lub gdy sie go zamoczy podczas kąpieli.

Oliwka smarować baaaaardzo sporadycznie jesli juz.

Kapać najlepiej co 2-3 dni.

Nie dopajac dziecka w ogóle przez pierwsze 4 miesiące życia niezależnie czy karmimy piersią czy mm.

Ciekawa jestem w takim razie jakie cudowne rady otrzymam od mojej położnej skoro ona sie juz denerwuje, ze mi głupich szwów sciągnąć nie moze

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
sandeo pewnie straszaki a chciałabyś już urodzić?? ja jeszcze dobrze się czuję i wolałabym w mniejsze upały



roxana nie, nie.. TY nie płacisz one mają z NFZ 4 wizyty są obowiązkowo a moja przychodziła więcej razy mimo,że nic nie robiła - niby po drodze zobaczyć Boryska ale wiadomo wpisywała sobie wizytę i pobierała za to kasęTEraz ją spotkałam i mówię,że w sierpniu się widzimy a ona z do mnie tekstem a przecież my już od 25 tygdnia ciąży powinłyśmy się spotykać??? (taka aż zamroczona jaby to było obowiązkowo - gdybym nie wiedziała,że to nieobowiążkowe to by mnie wkręciła,że musze ją przyjmować.) na co ja , nie jest to obowiązkowe prawda?? a na no nie...KUMpele tak wkreciły,że przyjmowała choć tego nie chciała- myślała,że musi

Uf... Juz myślałam
No jak ja z moja rozmawiałam przez telefon 3 dni przed pójściem do szpitala to mnie pyta na kiedy termin i jej mowie, ze za 3 dni cc... Była bardzo zdziwiona bo chyba tez liczyła na jakieś wizyty wcześniejsze
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:14   #82
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
No wlasnie ja sie tego obawiam z ta położna... Jak sie okazuje - co osoba to opinia.
My przed wyjściem ze szpitala miałyśmy z innymi mamami 15/20 minutowe spotkanie z pediatra i ona tak z grubsza dawała nam rady :

Pępek psikac octeniseptem jedynie w sytuacji gdyby coś sie tam zaczęło dziać lub gdy sie go zamoczy podczas kąpieli.

Oliwka smarować baaaaardzo sporadycznie jesli juz.

Kapać najlepiej co 2-3 dni.

Nie dopajac dziecka w ogóle przez pierwsze 4 miesiące życia niezależnie czy karmimy piersią czy mm.

Ciekawa jestem w takim razie jakie cudowne rady otrzymam od mojej położnej skoro ona sie juz denerwuje, ze mi głupich szwów sciągnąć nie moze
Aaaaa!!!! Dopajanie tez bylo ja raz czy dwa chcialam podac Adamowi zwykla wode. Jak jest gorąco tak nam mowili w szpitalu. Ale on tego nawet nie chcial. I polozna kazala dopajac. To jej mowie ze nie dopajam bo on wody pic nie chce... A ta w szoku jak moge dac dziecku wode... Mam isc do apteki i kupic glukoze i mu podawac z nia wode...
Juz pedze... Tak mi sie do tego pali jak Reksiowi do kości... No kurcze...
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:17   #83
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Aaaaa!!!! Dopajanie tez bylo ja raz czy dwa chcialam podac Adamowi zwykla wode. Jak jest gorąco tak nam mowili w szpitalu. Ale on tego nawet nie chcial. I polozna kazala dopajac. To jej mowie ze nie dopajam bo on wody pic nie chce... A ta w szoku jak moge dac dziecku wode... Mam isc do apteki i kupic glukoze i mu podawac z nia wode...
Juz pedze... Tak mi sie do tego pali jak Reksiowi do kości... No kurcze...

Nam mówili ze niczym bo dziecko zwyczajnie tego nie potrzebuje a juz nie daj Boże glukoza lub woda z miodem !!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:18   #84
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Nam mówili ze niczym bo dziecko zwyczajnie tego nie potrzebuje a juz nie daj Boże glukoza lub woda z miodem !!!
No Rejczel ;-)
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:21   #85
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
No Rejczel ;-)

Jakoś będziemy musiały przetrwać te wizyty
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:29   #86
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

mms to miło,że dzwoniznam takie co robią nalot bez zapowiedzi o 8 rano Moja przyszła na drugi dzień po porodzie o 8 rano.. a wieczór wcześniej wrociłam z małym do domu o godzinie 22- bo wypisali mnie o 21.. zanim dojechalismy itp.. jeszcze rodzice siedzili u nas do 24 bo wyjezdzali rano na wakacje..
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:33   #87
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
u nas to karmienie jest dziwne, bo do popołudnia Mały domaga sie nawet co godzinę, ale trochę się napije i odstawia główkę... myślę, że to przez te upały, bo nic więcej nie daję mu do picia... Popołudniu natomiast, jak popadnie w drzemkę, to potrafi spać 3-4 h bez jedzenia... w nocy budzi się co ok 2h, ale tez nie długo ssie, za to nad ranem nadrabia... takie nieregularne jest to nasze karmienie, ale neonatolog przy wypisie mowila, zeby karmic na rzadanie i tak tez robie...




trzymam kciuki



a do mnie zadzwonila pol godz temu, ze bedzie po 12 a u mnie taaaaki balagan zaraz sie musze ogarnac



nie no na razie nie jest az tak zle.... mąż staje na wysokosci zadania dzisiaj w nocy Mały budzil sie praktycznie co godzine, byl jakis taki niespokojny i maz cala noc cierpliwie wstawal do niego, a mnie budzl tylko wtedy, gdy widzial, ze Maly szuka cyca szczerze Wam powiem, ze nie sadzilam, ze maz az tak bedzie potrafil zajac sie dzieckiem, bo nigdy nie mial nawet stycznosci z takimi Istotkami... ale jest na prawde Tatusiem na medal a na Malego punkcie doslownie oszalal ciagle siedzi przy nim, gada do niego i caluje w nos

U nas to samo
Jestem w szoku, ze moj Tż tak pieknie sie małym zajmuje

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
mms to miło,że dzwoniznam takie co robią nalot bez zapowiedzi o 8 rano Moja przyszła na drugi dzień po porodzie o 8 rano.. a wieczór wcześniej wrociłam z małym do domu o godzinie 22- bo wypisali mnie o 21.. zanim dojechalismy itp.. jeszcze rodzice siedzili u nas do 24 bo wyjezdzali rano na wakacje..

Moja jest fajna, ale mnie wkurza czasami, bo ma mi napisac o ktorej wpadnie, a ona spontanicznie najazd nam robi
W niedziele np.bez zapowiedzi rano wpadla
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:36   #88
goooosienka
Zakorzenienie
 
Avatar goooosienka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 362
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
No wlasnie ja sie tego obawiam z ta położna... Jak sie okazuje - co osoba to opinia.
My przed wyjściem ze szpitala miałyśmy z innymi mamami 15/20 minutowe spotkanie z pediatra i ona tak z grubsza dawała nam rady :

Pępek psikac octeniseptem jedynie w sytuacji gdyby coś sie tam zaczęło dziać lub gdy sie go zamoczy podczas kąpieli.

Oliwka smarować baaaaardzo sporadycznie jesli juz.

Kapać najlepiej co 2-3 dni.

Nie dopajac dziecka w ogóle przez pierwsze 4 miesiące życia niezależnie czy karmimy piersią czy mm.

Ciekawa jestem w takim razie jakie cudowne rady otrzymam od mojej położnej skoro ona sie juz denerwuje, ze mi głupich szwów sciągnąć nie moze

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------




Uf... Juz myślałam
No jak ja z moja rozmawiałam przez telefon 3 dni przed pójściem do szpitala to mnie pyta na kiedy termin i jej mowie, ze za 3 dni cc... Była bardzo zdziwiona bo chyba tez liczyła na jakieś wizyty wcześniejsze
Z Pierończyk?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
__________________

magister kosmetologii
nauczyciel akademicki
goooosienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:44   #89
martulka0991
Zadomowienie
 
Avatar martulka0991
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 1 411
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Aaaaa!!!! Dopajanie tez bylo ja raz czy dwa chcialam podac Adamowi zwykla wode. Jak jest gorąco tak nam mowili w szpitalu. Ale on tego nawet nie chcial. I polozna kazala dopajac. To jej mowie ze nie dopajam bo on wody pic nie chce... A ta w szoku jak moge dac dziecku wode... Mam isc do apteki i kupic glukoze i mu podawac z nia wode...
Juz pedze... Tak mi sie do tego pali jak Reksiowi do kości... No kurcze...
Ja podaje mojemu malemu przegotowana wode i pije, bo kwekal i sie zloscil cyca nie chcial bo goracy a wode pije, lyczek dwa i dzieciatko spokojne. A pozniej je normalnie, pije odrobine wody ok poludnia miedzy karmieniami jak najwiekszy upal.
Z tymi poloznymi to kurde masakra, raz sie zapowiadaja a raz wbijaja ot tak sobie :-/ jakby chcialy na czyms przylapac, szok :-/ moja ostatnio czepila sie ze malemu drzy nozka i mam to obserwowac bo on taki jakis wczesniakowaty :-/ masakra, a jak zaczal kichac to zaraz doktorka ze on ma pewnie alergie po mnie :-/ a ja mam kichanie po dziadku a maly po mnke ze jak nawet na slonce sie kicha po 6-10razy :-P ale ona wszystkim alergie wmawia :-/ mam nadzieje ze duzo razy sie nie pojawi... :-/ pomimo ze jest sympatyczna to jakos tak mi sie nie usmiecha miec nalotow i pielgrzymek dziwnych ludzi... :-/
martulka0991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-11, 09:48   #90
Niespodziewajka25
Rozeznanie
 
Avatar Niespodziewajka25
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 754
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 9 :)

Wychodzimy Nareszcie do domu

Zuzienka cala noc naswietlana i dzis nie ma sladu po zoltaczce. Do tego zaczela baaardzo duzo jesc . Calkowite przeciwienstwo Adasia ktorego trzeba bylo zawsze zmuszac do mleka . A ta zje mojego 50 ml i poprawi jeszcze 20 ml mm , no i po 2 godzinach znowu glodna . A dziś konczy dopiero 4 dni ...

Współczuję tym dziewczynom które sie zle czują i jeszcze cierpią po porodzie . U mnie jak narazie ok , szwy lekko ciągną ale idzie wytrzymać , macica wreszcie przestala sie obkurczac i juz nic nie boli , śmigam jak tralala . Oby tak zostalo

Kciuki ogromne za cesarki kochane

Tak mi sie przypomnialo ... Pamietam jak pisalam wam ze odchodzi mi czop , ze codziennie cos tam na wkladce znajduje .. no to powiem wam ze czop to to na pewno nie byl . Jakies takie grudki sluzu czy cuś bo jak mi odszedl po lewatywie ten prawdziwy to uwierzyc nie moglam , Dluuuugie tak na ponad 10 cm galaretowate obrzydliwe coś z krwią ...

A na koniec zdjęcie Zuzanki mojej kochanej w czasie naswietlania
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01840.JPG (216,6 KB, 67 załadowań)
__________________
ADAŚ - 03.11.2012
CÓRCIA - tp. 15.08.2015
39/40
Niespodziewajka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-12 23:04:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.