|
|||||||
| Notka |
|
| Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#391 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
oj to musiala byc niezla wtopa no ale coz fascynacja robi swoje
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
|
#392 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Mieszkam w bloku, klatkę obok w tak samo usytuowanym mieszkaniu mieszka mój kuzyn, który się tak samo nazywa. Opiekowałam się raz jego małą córcią (u niego), kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otwieram, patrzę, a to listonosz. Patrzy na mnie ze zbaraniałą twarzą i mówi: yyy, pomyliłem klatki? A ja na to: nie, dobrze pan trafił. A on: ale ja nie chciałem do pani.
Tato mojego kochania po dość obfitym posiłku bujał się na takiej huśtawce ogrodowej. Trwało to dość długo. Jego żona nie wytrzymała i mówi: przestałbys się huśtać, aż oczy bolą jak się tak na ciebie patrzy. A on: objadłem się, muszę mieć trochę ruchu. Mój wykładowca kiedyś usilnie dzwonił do mojej koleżanki, organizowali jakąś konferencję. Na drugi dzień jej mówi: ależ ma pani ciekawe powitanie na poczcie głosowej, no no. Najlepsze jest to, że ona nie ma włączonej poczty. Do dzisiaj nie wiemy, gdzie on się mógł dodzwonić... |
|
|
|
|
#393 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 834
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Moj kocur jak ma ochote na mizinie to przylazi i sie lepkiem o mnie ociera - tak czolem
Generalnie strasznie to fajne ale dzis bylam zajeta, wiec jak Wincenty poczul sie ignorowany tak mnie zdzielil "z bani" centralnie w nos ze zawylam z bolu.... Oczywiscie nie dal mi paskud jeden spokoju dopoki nie wymizialam ... Plus ze grzeje jak siedzi mi na kolanach Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! ![]() Legite aut Perite! |
|
|
|
|
#394 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź:)
Wiadomości: 723
|
ja namietnie po zjedzeniu serka badz jogurtu wyrzucam do smieci lyzeczki razem z kubeczkami plastikowymi i tym oto sposobem musialam kupic na sztuki kilka lyzeczek do herbaty z tesco
|
|
|
|
|
#395 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
zdaje sie ze ktos na tym forum mial ta sama przypadlosc co ty
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
|
#396 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: silesia
Wiadomości: 20
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Witam! ja kiedys ogolilas sobie tylko lewa pache i tak poszlam na basen. Dopiero gdy wyszlam, w szatni pryskajac sie dezodorantem zauwazylam ... Od tej pory sprawdzam czy obie ogolone :P hehe
|
|
|
|
|
#397 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Z zagranicznych wypadków .....
Jakiś czas temu była ze znajomymi we Francji. W naszym Ośrodku campingowym były takie zbiorowe łazienki i co za tym idzie "koedukacyjne". Więc idziemy pod prysznice. Ja, "tomeczek" i "kasia". Po kolei to każdej kabiny, a przynajmniej tak mi sie wydawało. W czasie pluskania się Kasia mówi do Tomka ( bo ta takie dziureczki były w ściankach co odgradzały prysznice) : "tomek widzisz mnie?" "no widze" "a co widzisz?" "twoją lewą pierś" "a ty co widzisz?":twojego wacusia" i tak jeszcze kilka tekstów bardzo podobnych ale juz nie pamietam co dokładnie Ja po jakims czasie wychodzę i czekam na tych wymoczków. Otwierają się drzwi Tomka - a tu jakaś babka wychodzi. czerwona jak burak (dziwne woda była prawie zimna) patrzę tak na nią - ona na mnie i mówi " nie ma jak to swoich spotkać" ![]() Myslałam że padne ze śmiechu, ależ się musiała kretyńsko czuć kąpiąc się między tymi moimi pierdołami A swoją droga ja od tego czasu zawsze szczelnie zaklejałam mydłem wszelkie dziureczki w ściankach
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
|
|
|
|
#398 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Pamiętam jedną z pierwszych lekcji geografii w liceum. Facet pyta naszę klasę jak nazywa sie wybuch wulkanu... wszyscy wiedzą ale nikt nie pamięta akurat i olśniony kolega J. zgłasza chęc odpowiedzi:
- erekcja na co facet Sikaliśmy po nogach. Poszłam kiedys do sklepu i nie mogłam powiedzieć że chcę kukurydzę w puszcze bo się zająkałam (a normalnie się nie jąkam) i zaczęłam mówić poprosze KU KU KU KU ![]() Ostatnio dzwoniąc do Ery chciałam porozmawiac z konsultantem jakims a nie odsłuchiwać po raz -nty automatu. Porządnie wkurzona zadzwoniłam na centralę i wściekła mówię do pana zeby mnie połączył z tym i tym działem. Pan oczywiscie chętny, a ja zdążyłam jeszcze wściekła dorzucić: - tylko ja chcę rozmawiać z żywym człowiekiem a nie tym panem sekretarką automatyczną Kiedyś, gdy byłam mniejsza zdażyło mi sie cos co nie zdaża mi się raczej. Było lato. Obudziłam się w środku nocy, tato jeszcze pracował w sąsiednim pokoju (w którym notabene było przyniesione wieczorem z suszarni pranie i leżało na fotelu) a ja przyszłam w nocy (było niemiłośiernie gorąco) i zaczęłam się ubierać w te ciuchy które leżały bo mi zimno. Nawet założyłam kurtkę. Tato jednak czuwał i odprowadził mnie do łóżka. Mam młodszą o 8 lat siostrę. Kiedy miała 2latka zdarzyło sie coś na szczęście czego ona nie pamięta inaczej jak tylko z opowieści. Było po deszczu, kupa kałuży, błoto - wczesna wiosna. Bawiłam się z nią na podwórku. Przychodzi tato i mówi żebym ją zaprowadziła do domu, mama ją przebierze i pojedziemy do babci. Więc posłusznie zrobiłam o co prosił tata. Chcąc jednak siostrę ucieszyć jeszcze bardziej kiedy niosłam ją na rękach zaczęłam z nią podskakiwać mówiąc jej "jedziemy do babci, jedziemy do babci". No i chyba wiadomo jak się skończyło. Wyrżnęłam z nią w największe błoto. Oczywiscie siostra poleciała pierwsza a ja na nią. Idąc po pracy do metra zauważyłam faceta (aktor serialowy), który jest idealnie podobny do mojego byłego księdza proboszcza. Oglądając serial z nim zawsze mówiłam ze jest jak brat bliźniak tamtego księdza. I kiedy go zobaczyłam w metrze podeszłam do niego i mówię ucieszona ze znajoma twarz i dawno nie widziana -szczęść Boże księdzu! Co ksiądz tu robi. Ale fajnie że księdza widzę Co tam słychać?W tej całej życzliwości nawet poklepałam go po ramieniu. Facet był lekko zszokowany. A ja jak się połapałam co i jak minęłam go jakby nigdy nic i poszłam do oddalonego wagonu.
|
|
|
|
|
#399 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Spotykają się dwaj księża z oddalonych parafii.
- Cześć, Laudetur..., dawno się nie widzieliśmy, co u ciebie? - Mam nową gosposię. - I co teraz ci lepiej? - Lepiej to chyba nie, ale częściej. |
|
|
|
|
#400 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
oj, poryczałam się normalnie, wątek genialny!!!
no to teraz ja: historia z młodości mojego ojca - juz po slubie z moja mama. Byla impra totalna, popijawa jak to zwykle bywa. No i gospodarz (nie wiem, kto organizowal ten ochlaj ) bardzo sie przygotowal, umyl podłogi, okna, lazienke itd. No i juz pod koniec imprezy, jak wszyscy byli juz ciezko pijani jak szpadle, jednemy zachcialo sie zwracac. Ale wiecie jak to jest... Do lazienki w takim przypadku jest zawsze za daleko... no to co, przez okno. I nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze okna byly tak krystalicznie czyste, ze chlopak nie zauwazyl, ze są zamknięte... ![]() No i moj popisowy numer: w Lodzi jest taki sklep, India sie nazywa. I tam na pietrze sa ciuchy i takie ogromne lustro na cala sciane. Bylysmy z kumpela na ciuchach no i oczywiscie mowie"patrz, a jakie tam fajne kiecki wisza" i z rozpedu do tych kiecek wlazlam w lustro... Ekspedientka sie taktownie odwrocila, tylko widzialam, jak sie jej ramiona trzesly... A psiapsiola oficjalnie lala na ziemi ze szczescia ![]() No i moja babcia. NIedawno sie wyprowadzilismy z moim TZ. Do kawalerki, dosyc przestronnej, z ogromna szafa typu commandor w pokoju. Z lustrami. No i moja babcia przyszla obejrzec mieszkanko. oglada, oglada i mowi patrzac na szafe: o! tam macie jeszcze miejsce... i zanim sie zorientowalam o co chodzi, wlazla nam w lustro od szafy... ![]() No i oczywiscie wylazly mi rajstopy z nogawki, oczywiscie na srodku długiej przerwy w liceum
|
|
|
|
|
#401 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ale fajnie!Rozmawiam ze znajomymi o urokach żeglarstwa. On: a dzieci też można zabierać na żaglówkę, nie jest to zbyt niebezpieczne? Ona: nie zadawaj głupich pytań! Jasne, że można, tylko im się zakłada kołpaki!
|
||
|
|
|
|
#402 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Co do ochlaj imprezy to też pamietam jedna lecz z opowidań mojej mamy
. Też pod koniec komuś sie chciało zwracać i dawaj przez okno. Tyle że pietro niżej było okno babci mojego wujka ( bo to on robił imprezę). Rano babcinka tak patrzy na parapet i nie wytrzymała :Zenek nie dawajcie tyle jedzenia tym kurom bo one tego nie są w stanie przejeść!!" ![]() W lutro tez wlazłam na dyskotece . Jeszcze się tam przez ludzi przepychałam bo myslalam że to przejście , zaraz jednak szybko głupa waliłam i udawałam że chciałam zobaczyc co mi do oka wpadło No idiotka na całej linii
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
|
|
|
|
#403 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Spotykają się na ulicy dwaj księża, koledzy z seminarium.
- Cześć, niech będzie pochwalony..., kopę lat! Co u ciebie? - A wiesz mam nową gosposię. - To wspaniale, musimy to jakoś uczcić. Przyjedź z nią wieczorem do mnie na plebanię. Proboszcza nie będzie, zrobimy sobie małą orgietkę. - A ile będzie osób? - Jak przyjedziesz z nią, to trzy... |
|
|
|
|
#404 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 038
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
ale tu fajnie!
Znajoma gotowała rosół na kuchni węglowej. Ogień przygasał, więc nabrała szufelkę węgla, podniosła pokrywkę i wsypała do garnka... ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#405 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ja kiedyś miałam taki aparat ortodontyczny zakładany na noc. Pewnej nocy strasznie mnie gniótł więc poszłam zaspana do łazienki odłożyć go na miejsce. Zamiast do pudełka wrzuciłam go do kibla
Na szczęście tata sie obudził i mi go łaskawie wyjął a później musiałam go ze 3 razy wyparzać... bleee...A kiedyś założyłam stringi tak że klin miałam na boku a to co powinnam mieć na boku miałam na dole, a najgorsze jest to że chodziłam tak cały dzień i dopiero moja mama mi powiedziała ze coś dziwnego jest w moich majtkach gdy się wieczoram przebierałam
|
|
|
|
|
#406 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 47
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Koleja wtpa z imprezy
%)poszłyśmy z dziewczynami do lasku za potrzebą, co jest blisko dyskoteki,( chwile się zjawiłyśmy, to nie będziemy wchodzić jak na sali pustki :P) zapuściłyśmy się w ciemne czuleści. Zdjęłam spodnie, kucnęłam... coś czuje, jakoś mi nie za halo :P macam ręką, może spodnie nie do końca zdjęłam :P nie, no ale wszystko ok, się wydaje ale takie dziwne uczucie pozostało :P macam się po tyłku, nie dowierzam myślałam, że chwyciłam majtki z trzech pasków razem ze spodniami.... a one zostały mi na tyłku no cóż, dziwnie później bez majtek było
__________________
Książe z bajki?! Mam go w du**!! |
|
|
|
|
#407 | ||
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() Cytat:
Łee, to mój standardowy numer, nagminnie zakładam stringi nie tak jak trzeba. |
||
|
|
|
|
#408 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
ooo matko....
Ja w kuchni mam kran i nad kranem wyłącznik do swiatła juz nie raz zdażyło mi sie zamiast zakręcić wodę wyłączyć światło i wyjść.. Dziś koledzie chciałam pokazać kursorem od myszki jakiś przedmiot który stał na parapaecie... A w lustro juz nie raz wlazłam... Moja babcia: do mojej siostry przyszła koleżanka troszkępodobna do mnie (kolor włosów) weszła do pokoju w którym siedzieliśmyz tyłu na kanapie ja z TŻ-tem i jakoś z przodu babcia i oglądamy tv, przywitała sie i poszła do siostry do innego pokoju. Że babcia nas nie iwdziała to jakies tam buzi buzi.... nagle babcia wybiega z pokoju i po cichu do mojej mamy ,, ejj ta Marty koleżanka to się z Moniki Łukaszem całuje.... pomyliła nas i pomyślała nie wiadomo co... Juz nie wspomne o tym że pamięta o wszystkich urodzinach, imieninach i zawsze z życzeniami dzwoni najwcześniej jak się da (czytaj 6-7 rano) jak wszyscy jescze zazwyczaj smacznie śpią..
__________________
ANIA
![]() |
|
|
|
|
#409 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
pracowałam kilka lat temu w państwowym urzędzie..., pewnego dnia informatycy zainstalowali wszystkim nowego EXcela, takiego " ze spinaczem", opowiadał mi później informatyk, ze dzwoni do niego babeczka i mówi, że ma wirusa - a on się pyta"skąd Pani wie?, a ona mu na to "siedzi sobie w rogu monitora i mruga do mnie oczami"
kiedyś byłam na ważnej konferencji, i bardzo mi się chciało do WC, ale głupio mi było wyjść w trakcie, ledwo doczekałam do przerwy - pędzę do łazienki, siadam na klopiku "och jaka ulga" zrobiłam siusiu, chcę podciagnąć spodnie - ale ja przecież wcale ich nie zdięłam!!!!! , normalnie się obsikałam, i wtedy nie było mi wcale do smiechu
|
|
|
|
|
#410 | |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ja zawsze gdy coś opowiadam, zapominam imiona ludzi, o których mówię... Jest coś na zasadzie...: "No i ... jejku... jak on ma na imię... ten.. [tutaj pojawia się wreszcie imię
] robi to a to..."To smutne, ale prawdziwe
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia... Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu... |
|
|
|
|
#412 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() to jest genialne
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia... Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu... |
|
|
|
|
|
#413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: @
Wiadomości: 6 783
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Znowu się naczytałam tych Waszych opowieści i leżę ze śmiechu
|
|
|
|
|
#414 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 54
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Edytowane przez lila_24 Czas edycji: 2008-08-18 o 16:43 |
|
|
|
|
#415 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 7 750
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Jakiś miesiąc temu tuż po upojnych chwilach z TZ poszłam do sklepu (obsługiwał jakiś chłopak) z zamiarem kupienia herbatki "Minutka", byłam tak rozmarzona, ze powiedzialam do niego: "poproszę minetkę"...
chłopak przewiercił mnie oczami od góry do dołu, zaśmiał się i powiedział: "ok, w sumie mogę sie zgodzić, ale jak skoncze pracę". dopiero po 30sec doszło do mnie co powiedziałam i spaliłam mega buraka, od razu wyszłam ze sklepu...
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka ![]() Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian |
|
|
|
|
#417 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia... Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu... |
|
|
|
|
|
#418 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 218
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Don't blink! |
|
|
|
|
|
#419 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 827
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
olbka
No i moj popisowy numer: w Lodzi jest taki sklep, India sie nazywa. I tam na pietrze sa ciuchy i takie ogromne lustro na cala sciane. Bylysmy z kumpela na ciuchach no i oczywiscie mowie"patrz, a jakie tam fajne kiecki wisza" i z rozpedu do tych kiecek wlazlam w lustro... Ekspedientka sie taktownie odwrocila, tylko widzialam, jak sie jej ramiona trzesly... A psiapsiola oficjalnie lala na ziemi ze szczescia ![]() oj znam to nie raz było tak za patrzyłam na te ciuszki odwracałam sie i stwierdzałam że tam ( w lustrze) sa fajniejsze
__________________
Przedłużanie oraz Stylizacja Rzęs Łódź http://facebook.com/ledithlashes ![]() })i({ Amore Dolce Vita })i({
|
|
|
|
|
#420 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 108
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hehe ale macie ciekawe przypadki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Uśmiechnij się
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.





no ale coz fascynacja robi swoje



"a ty co widzisz?"




Co tam słychać?



na dyskotece
, normalnie się obsikałam, i wtedy nie było mi wcale do smiechu
})i({ Amore Dolce Vita })i({ 
