![]() |
#91 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Motyla. Zrozum jedną rzecz. Nie jest tak naprawdę ważne w tej analogii co robi kierowca. Kierowca może zapieprzać z premedytacją, może jechać wolno, w sensie przepisowo. Rowerzysta też jedzie przepisowo. Jednakże to skrzyżowanie jest takie, że aby nie doszło do bomby, rowerzysta musi po prostu stanąć. Jedyną jego racją działania nie może być to "że wszystko odbywa się bez mojej winy - ja nie jestem winny, wszystko robię jak należy". On po prostu musi rozszerzyć swoje myślenie poza inne aspekty. Wszystko to co napisałem odnosi się do chorej tezy "Że skoro nie jesteśmy winni to nic nam się nie stanie". Czy to tak ciężko jest zrozumieć? Tutaj nic poza tym nie jest istotne. Nic, żadne gwałty, fenomenologie gwałtów, psychologie gwałtów itd. Ja wcale tez nie chce powiedzieć, że wyzywający strój jest warunkiem koniecznym i wystarczającym do zajścia gwałtu. Jest czynnikiem ryzyka i tyle. Atakuje punkt widzenia, że myślenie o konsekwencjach moich czynów kończy się na "braku mojej prawnej lub moralnej winy". O to chodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
co ciekawe, to 'ale' raczej znika, gdy chodzi o gwałt na nieletnich. nie słyszy się, że 10-latek kusił (no chyba, że z ambony, ale tego nie liczę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
Edytowane przez motyla Czas edycji: 2015-08-11 o 22:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Nie no... Właśnie mamy prawo, że ma uważać kierowca. i stanać. Ale prawo a jego przestrzeganie to dwie inne rzeczy. Jakie to ma znaczenie dla rowerzysty, który dostanie od samochodu, że przestrzegał prawa kiedy jest kaleką? Sam jestem rowerzystą i tam zawsze staje i co z tego, że chroni mnie prawo. To jest bez znaczenia. Sam muszę zadbać o siebie a nie żeby inni o mnie dbali. Z reguł prawnych nie wynika żadne światowe "jest". Inaczej, z samego braku winy nie wynika moje zdrowie. Moje zdrowie jest konsekwencją jest szeregu koincydencji wydarzeń w tym także mojego myślenia i planowania działań w oparciu o zaistniałą sytuację. Dlatego ta analogia uważam ma bardzo ogólne zastosowanie. Jeszcze raz i po raz ostatni podkreślę "brak MOJEJ winy" nie może być jedyną racją działania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
Tych kobiet, o których piszesz, wg statystyk jest kilkanaście procent wśród ofiar gwałtów, jeśli dobrze pamiętam. Czyli mniej więcej tyle, ile ich jest w społeczeństwie. Gwałciciele mają różne "typy" bywa. Ale w gwałcie zaspokojenie jest w tle. Trochę na ten temat: http://www.niebieskalinia.pl/pismo/w...-nie-dla-seksu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ---------- Cytat:
Dobranoc. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
Mi jest z kolei przykro, że Cię to zagadnienie przerasta. Dobranoc. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
Oczywiście, praca z (potencjalnymi) gwałcicielami to jedno, ale tacy ludzie chodzą po świecie i czasami ktoś ma pecha na nich trafić. Cytat:
Co nie znaczy, że gdzie to jest możliwe, lepiej zachować środki ostrożności. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
tak samo może nas trafić piorun - czy mamy w takim razie nie wychodzić z domu? czynnik ryzyka jest ZAWSZE. dlatego, że zawsze znajdzie się jakiś gwałciciel. to jest kwestia tylko i wyłącznie przypadku, w żaden sposób kobieta nie jest w stanie się ochronić przed gwałcicielem (w sensie zapobiegawczym). Dla mnie jedynym słusznym apelem w stronę ofiar i potencjalnych ofiar jest szerzenie popularności nauki samoobrony. jednak jak pokazuje historia z wątku, to i tak nie jest wystarczającym zabezpieczeniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Wy w ogóle nie rozumiecie czym jest czynnik ryzyka. Poczytajcie sobie najpierw na temat tego czym są czynniki ryzyka, jak się wyznacza, a potem będziecie pisać o piorunach itd. Podam tylko jeden przykład błędnego myślenia. 15 procent w populacji to może być wbrew pozorom bardzo dużo i pisanie o szarych myszkach jako argument contra itd. w tym kontekście nie ma sensu. Nie rozumiecie co czytacie. Wykraczacie poza temat dyskusji bredzicie o jakichś oderwanych od tematu sprawach itd. Niestety nie można z wami rozmawiać, ponieważ jesteście w wielu sprawach zupełnie niedouczone. Jednakże najgorsze jest to, że wygłaszacie publicznie mocne twierdzenia i i nie trafiają do was żadne argumenty contra. Dzieje się jednak tak bo nie rozumiecie tekstu pisanego albo rozumiecie go wybiórczo. Powtarzacie jakieś komunały nie wiadomo skąd zasłyszane. Ja do was mówię o zbóju a wy mi o wuju i piorunach itd. Jak się douczycie to pogadamy, bo mnie to jednak zbyt wiele nerwów kosztuje. Myślałem jednak, że jeśli ktoś piszę na tak poważny temat to chociaż potrafi czytać ze zrozumieniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
JackHammer, ty w ogóle nie rozumiesz czym jest gwałt. Poczytaj sobie najpierw na temat tego czym są gwałty, co je powoduje, a potem będziesz pisać o samochodach itd. Podam tylko jeden przykład błędnego myślenia. samochody i rowerzyści mają się nijak do statystyk gwałtów i pisanie o nowym prawie drogowym jako argument contra itd. w tym kontekście nie ma sensu. Nie rozumiesz, co czytasz. Wykraczasz poza temat dyskusji bredzisz o jakichś oderwanych od tematu sprawach itd. Niestety nie można z tobą rozmawiać, ponieważ jesteś w wielu sprawach zupełnie niedouczony. Jednakże najgorsze jest to, że wygłaszasz publicznie mocne twierdzenia i i nie trafiają do ciebie żadne argumenty contra. Dzieje się jednak tak bo nie rozumiesz tekstu pisanego albo rozumiesz go wybiórczo. Powtarzasz jakieś komunały nie wiadomo skąd zasłyszane. My do ciebie mówimy o zbóju a ty nam o wuju i samochodach itd. Jak się douczysz to pogadamy, bo nas to jednak zbyt wiele nerwów kosztuje. Myślałam jednak, że jeśli ktoś pisze na tak poważny temat to chociaż potrafi czytać ze zrozumieniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Kolega mnie wykorzystał
Cytat:
Po prostu źle patrzysz na problem gwałtu, patrzysz z perspektywy kogoś, kto nie ma zwichrowanej psychiki i ocenia "z którą najchętniej bym poszedł do łóżka". A to nie tak. Owszem, pewne "czynniki ryzyka" istnieją, ja również jestem teraz zwolenniczką mocno ograniczonego zaufania i dmuchania na zimne, ale nie jest to takie proste, że im krótsza mini, tym większe ryzyko. Owszem, część gwałcicieli gustuje w tak ubranych kobietach. Część będzie czatować na dziewczyny wracające z oazowych spotkań, a część zaatakuje pierwszą lepszą kobietę, jeśli tylko okoliczności są sprzyjające. I w zasadzie jedyne, co potencjalna ofiara może zrobić, to próbować minimalizować te sprzyjające okoliczności, jeśli to możliwe, bo nie ma żadnego wpływu na to, że jakiemuś psychopacie się skojarzy z nielubianą nauczycielką (tak mocno upraszczając). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.