Wężowe spodnie to nasz znak, za rok powiemy TŻtom tak! - PM 2016 cz.33

[Cherry_Muffin]

Napisane przez ann2016

uczysz się norweskiego ? ja sama próbowałam ale nic z tego no tak przekleństwa najważniejsze

kolezanka tam mieszkajaca polecila troche podrecznikow wartych uwagi teraz odpuscilam przez magisterke ale wroce pewnie

[tetrikk]

Napisane przez xXBlankaXx

Czy ja wiem czy przykra, będę miała spokojne życie cieszę się tylko, że mój M. Stoi za mna murem. Bo inaczej tej wojny sobie nie wyobrażam.

Super się zachował ten twój TŻ Może teściowie pójdą jeszcze po rozum do głowy...

Napisane przez rintintin

U nas kamery nie będzie w ogóle. Zadne z nas nie chciało. Ledwo TŻ namówiła na plener ;-)

U nas tak samo.

Fiole, a mi się najbardziej podobasz w tej środkowej, jakoś zabudowana góra mi do Ciebie nie pasuje

Ja za to na 90% jestem zdecydowana na tą asymetryczną Oszaleję przez miesiąc

[ann2016]

Napisane przez Cherry_Muffin

kolezanka tam mieszkajaca polecila troche podrecznikow wartych uwagi teraz odpuscilam przez magisterke ale wroce pewnie

aha no ja muszę się go nauczyć

[fioleciasto]

Napisane przez tetrikk

Super się zachował ten twój TŻ Może teściowie pójdą jeszcze po rozum do głowy...



U nas tak samo.

Fiole, a mi się najbardziej podobasz w tej środkowej, jakoś zabudowana góra mi do Ciebie nie pasuje

Ja za to na 90% jestem zdecydowana na tą asymetryczną Oszaleję przez miesiąc

mi tam nic do mnie nie pasuje


---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

ja zaraz wychodze.
niby mamy w planach zrobic ze znajomymi grilla w plenerze ale nie wiem czy nie bedzie burzy

[tetrikk]

Napisane przez fioleciasto

mi tam nic do mnie nie pasuje


---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

ja zaraz wychodze.
niby mamy w planach zrobic ze znajomymi grilla w plenerze ale nie wiem czy nie bedzie burzy

Musisz spróbować inne kroje, bo widzę, że większość sukienek prostych przymiarzałaś Może taka suknia z grubszego materiału na przykład by Ci odpowiadała? Na pewno w końcu znajdziesz tą jedyną

[sunny0]

Fiole ja nadal uważam, że pieknie wyglądasz w tej jednej z fb

Byłam odebrać zamówione ciuchy w ch i kupiłam dodatkowo sweterek w Bershce za 29,90 i dwie pary butów w CCC za 50 złotych

Jutro mam badanie, nie mogę jeść przez 6 godzin i pić przez 4

[fioleciasto]

Problem jest taki ze mi się mało sukien ślubnych w ogóle podoba.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Jesteśmy umówione do amylove jak wejdzie nowa kolekcja we wrześniu. Opowiadalam pani czego szukam to mi podała nazwę jednej sukni która niby taka ma być, zobaczymy. W ogóle dzisiaj była super sympatyczna obsługa, nie to co ostatnio.

[kotori0212]

Patrzę, że część ma kamery inne nie, u mnie rodzice moi i TŻ są zawiedzeni, że nie chcemy kamery. Tak mnie przekonują do kamery, że prawie już tak myślałam żeby zamówić, ale TŻ nie ugięty i na pewno tego nie będzie.

A ja tak się zastanawiam nad zrobieniem jednak swoich zaproszeń. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuję co mi szkodzi.

Napisane przez sunny0

Jutro mam badanie, nie mogę jeść przez 6 godzin i pić przez 4

Ja ciągle myślę żeby zrobić sobie badania od ponad pół roku.
Chciałabym mocz, krew i cukier, ale zawsze nie mam czasu.

Napisane przez fioleciasto

Problem jest taki ze mi się mało sukien ślubnych w ogóle podoba.[COLOR="Silver"]

Ja to na razie tylko przeglądam zdjęcia sukienek, myślę żeby na jesieni dopiero wybrać się do salonów w okolicy. Ale mi się podobają i księżniczki i A, i proste dopasowane. Trzeba każdą mierzyć i zobaczyć jak się czuje w niej.
A jak się czułaś przymierzając pierwszą suknie??

[fioleciasto]

Każda z nich nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia ;p

[sunny0]

Krwi też już muszę zrobić, ale trudno jest się przemóc, kiedy strach przed badaniem paraliżuje

[Arya90]

fiole w pierwszej najlepiej. Ale skoro przymierzasz już którąś suknię i nie ma tego wow, a przymierzasz wszystkie modele podobne, to ja bym przymierzyła coś zupełnie innego z fasonu, nawet jeśli nie podoba Ci się to na wieszaku, bo może się okazać, że na Tobie to będzie wow!

[visionAM]

Napisane przez fioleciasto

macie foty, ale żadna szału nie robi

podoba mi się pierwsza, na górze masz bolerko czy to jest na stałe przyszyte? Myślę, że z innym rodzajem koronki i może innym rękawkiem byłoby lepiej

[201604261006]

Napisane przez kotori0212

U mnie prawko zawsze potrzebne ze względu, że najbliższy sklep jest 4km dalej a do większego miasta mam 15km :P

To u nas podobnie zresztą blisko siebie mieszkamy my zwykły spozywczy mamy na wsi, do większej wsi i np Topazu jest 5km, a do większego miasta (O.M.) jakieś 15

Napisane przez Cherry_Muffin

a ja prawka nie mam i nie zanosi sie zebym go zrobila a dostaje sie wszedzie gdzie chce bez niego bez wyslugiwania sie innymi

Na wsi byś tak nie dała rady

Napisane przez pannamima

Podeslesz namiar na kamerę? zerkne sobie

To ten romix Zwykły.
https://www.youtube.com/watch?v=7zoCTU2iDSo
Najlepiej wpisz w google, na YT mają kilka filmów wrzuconych. Romix studio. Bo stronę mają starą
http://www.studioromix.pl/Film.aspx
Tu mas zich filmy na YT https://www.youtube.com/channel/UCXV...d5nb1ve3UJy2fw

Napisane przez fioleciasto

macie foty, ale żadna szału nie robi

No nie robi, 1 fajna

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Patrzcie co u nas w rzece znaleźli https://www.youtube.com/watch?v=ntP_iuh_6Z8

[aguleekk]

Dziewczyny, co za dzień... Byliśmy z Melonem (psem) na spacerze i drugi pies go zaatakował... no moment paniki był straszny, Melon tak się wystraszył, że się położył i nie chciał wstać, ale na szczęście to był tylko szok bo uspokoił się i normalnie poszliśmy do domu. Ma tylko dwie ranki, ale krew mu mocno nie leciała. Masakra, w głowie podświadomie już myślałam gdzie najbliżej jest jakiś weterynarz...

[Cherry_Muffin]

Napisane przez aguleekk

Dziewczyny, co za dzień... Byliśmy z Melonem (psem) na spacerze i drugi pies go zaatakował... no moment paniki był straszny, Melon tak się wystraszył, że się położył i nie chciał wstać, ale na szczęście to był tylko szok bo uspokoił się i normalnie poszliśmy do domu. Ma tylko dwie ranki, ale krew mu mocno nie leciała. Masakra, w głowie podświadomie już myślałam gdzie najbliżej jest jakiś weterynarz...

okropne.
polozyl sie bo sie "poddal". a wlasciciel tamtego chociaz przeprosil? utul psiaka

jak mnie wkurza jak ktos chodzi z psem bez pomyslunku. zawsze psa mijajc innego powinno sie sciagac do nogi, najlepiej tak zeby zaslaniac go kolanem. a ludzie sru centralnie ida, niech sie powachaja. doprowadza mnie to do szalu, bo mam dwa psy, znam je, ale rozna potrafi byc reakcja, zwlaszcza ze mam psa i suke

[candy111]

Wreszcie w domu. Pojechałam po drodze z pracy do auchana po owoce i stałam 40 min w kolejce.
Ja mam prawo jazdy ponad 6 lat i od początku cały czas jeżdżę. Nie wyobrażam sobie nie mieć. Mam tylko jedną koleżankę, która nie miała ale zapisała się na początku wakacji na kurs.
My za kamerę i foto płacimy razem 6tys. Za orkiestrę na weselu i poprawinach 7tys.

Ja jednak muszę przełożyć mierzenie sukien bo Tż zabiera mnie na weekend do Krakowa i od czwartku południa biorę wolne. A jutro moja mama nie da rady przyjechać.

[xXBlankaXx]

Napisane przez aguleekk

Dziewczyny, co za dzień... Byliśmy z Melonem (psem) na spacerze i drugi pies go zaatakował... no moment paniki był straszny, Melon tak się wystraszył, że się położył i nie chciał wstać, ale na szczęście to był tylko szok bo uspokoił się i normalnie poszliśmy do domu. Ma tylko dwie ranki, ale krew mu mocno nie leciała. Masakra, w głowie podświadomie już myślałam gdzie najbliżej jest jakiś weterynarz...

Biedny ja kiedyś wyszłam na spacer z moim marleyem i M. Pies to labrador ale wtedy miał z 4miesiące.. I na nagle zza zakrętu wychodzi sąsiad alkoholik z wielkim agresywnym husky bez smyczy a ten się rzuca na mojego marleyka. Karolina oczywiście inteligentna rzuciła się między psy i położyłam sie na moim. M. odciągnał tego psa i w Tym czasie wyleciał mój tata bo to już przy domu było. Prawie temu sąsiadowi zęby wybił. Psa obroniłam był tylko przestraszony Ale za to ja miałam pogryziona szyję. Ale najważniejsze że psu nic się nie stało. Wiem, wiem inteligentne to nie było Ale nie żałuję.

[aguleekk]

Ja też trochę się naraziłam ale w sumie wtedy o tym nie myślałam. Jak ten pies na chwilę się odsunął to chwyciłam Melona do siebie, dobrze, że akurat wtedy zleciało się z 5 osób i tamtego psa zabrali bo inaczej pewnie jeszcze na mnie by się rzucił

[Cherry_Muffin]

Napisane przez aguleekk

Ja też trochę się naraziłam ale w sumie wtedy o tym nie myślałam. Jak ten pies na chwilę się odsunął to chwyciłam Melona do siebie, dobrze, że akurat wtedy zleciało się z 5 osób i tamtego psa zabrali bo inaczej pewnie jeszcze na mnie by się rzucił

no z maluchem to sie ciezko chodzi na poczatku. moje do wszystkich i wszystkiego chcialy zawsze leciec i sie przytulac i dzielic ruda miloscia wazne, ze nic sie nie stalo, ale pewnie teraz bedziesz sie ogladac na wszystkie strony. tez tak mialam jak moj sie starl z dalmatynczykiem kiedys

[sunny0]

Agulek najważniejsze, że nic takiego się nie stało, ale rozumiem zdenerwowanie

Ja tylko raz próbowałam rozdzielić psy i zostałam ugryziona w dłoń, na szczęście lekko, bolało, ale krew się nie lała. Mój pies jest niestety agresywny, w sumie to na starość się taki zrobił. Dlatego zawsze jest na smyczy i zawsze ostrzegam innych, żeby nie podchodzili z psami.

Mam jakąś dziwną skórę na policzkach, jakby podskórna wysypka, a niczego nowego z kosmetyków ostatnio nie używałam

[aguleekk]

To było tak, że szliśmy chodnikiem gdzie wzdłuż są domki jednorodzinne, dziewczyna otworzyła furtkę, żeby wejść i pies wyleciał... swoją drogą jej wina bo widziała, że pies skacze przy furtce, a my idziemy z psem, ale chyba myślała, że przytrzyma go noga, no ale to był duży owczarek niemiecki więc trochę ciężko Mój Tż zaczął tego psa kopać, zaraz zleciała się reszta domu, chyba z 5 osób. Zaczęli panikować, przeżywać bo Melon leżał przerażony i piszczał. Po chwili jeszcze sąsiedzi wyszli z domu obok bo takie zbiorowisko na środku drogi. No ogólnie dramat
Przepraszali nas z milion razy chyba

[xXBlankaXx]

Napisane przez aguleekk

To było tak, że szliśmy chodnikiem gdzie wzdłuż są domki jednorodzinne, dziewczyna otworzyła furtkę, żeby wejść i pies wyleciał... swoją drogą jej wina bo widziała, że pies skacze przy furtce, a my idziemy z psem, ale chyba myślała, że przytrzyma go noga, no ale to był duży owczarek niemiecki więc trochę ciężko Mój Tż zaczął tego psa kopać, zaraz zleciała się reszta domu, chyba z 5 osób. Zaczęli panikować, przeżywać bo Melon leżał przerażony i piszczał. Po chwili jeszcze sąsiedzi wyszli z domu obok bo takie zbiorowisko na środku drogi. No ogólnie dramat
Przepraszali nas z milion razy chyba

Chociaż przeprosili bo nasz alkoholik to jeszcze z łapami bo M. Psem rzucił.

[aguleekk]

Napisane przez xXBlankaXx

Chociaż przeprosili bo nasz alkoholik to jeszcze z łapami bo M. Psem rzucił.

Masakra No Tż tamtego psa skopał i nie wiem co z nim. Ale tamci ludzie powiedzieli, że nawet jak połamany to nie szkodzi bo jego wina

[Cherry_Muffin]

Napisane przez aguleekk

Masakra No Tż tamtego psa skopał i nie wiem co z nim. Ale tamci ludzie powiedzieli, że nawet jak połamany to nie szkodzi bo jego wina

wina to jest akurat ludzi...
no ale przy ataku wiele sie nie da zrobic.

Tz mi przepadl, brat mi go ukradl - graja w gry

[tetrikk]

Napisane przez aguleekk

To było tak, że szliśmy chodnikiem gdzie wzdłuż są domki jednorodzinne, dziewczyna otworzyła furtkę, żeby wejść i pies wyleciał... swoją drogą jej wina bo widziała, że pies skacze przy furtce, a my idziemy z psem, ale chyba myślała, że przytrzyma go noga, no ale to był duży owczarek niemiecki więc trochę ciężko Mój Tż zaczął tego psa kopać, zaraz zleciała się reszta domu, chyba z 5 osób. Zaczęli panikować, przeżywać bo Melon leżał przerażony i piszczał. Po chwili jeszcze sąsiedzi wyszli z domu obok bo takie zbiorowisko na środku drogi. No ogólnie dramat
Przepraszali nas z milion razy chyba

O rety Dobrze, że się nic nie stało Utul psiaka ode mnie Ja dzisiaj dzwoniłam do mamy pytać jak mój piesek znosi przeprowadzkę. Podobno jest jeszcze zdezorientowany Utulę go w piątek jak przyjadę do nich

[201604261006]

AGULEK o kurcze dobrze ze Małemu się nic nie stało. Ważne ze chociaż przeprosili bo jednak psa nie upilnowali.
Na mojego psa tez kilka razy się inny rzucał. Wtedy się nie myśli, ciągne psa do siebie nie myśląc czy mnie ten drugi uzre.

[fioleciasto]

Napisane przez visionAM

podoba mi się pierwsza, na górze masz bolerko czy to jest na stałe przyszyte? Myślę, że z innym rodzajem koronki i może innym rękawkiem byłoby lepiej

Bolerko

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez aguleekk

Dziewczyny, co za dzień... Byliśmy z Melonem (psem) na spacerze i drugi pies go zaatakował... no moment paniki był straszny, Melon tak się wystraszył, że się położył i nie chciał wstać, ale na szczęście to był tylko szok bo uspokoił się i normalnie poszliśmy do domu. Ma tylko dwie ranki, ale krew mu mocno nie leciała. Masakra, w głowie podświadomie już myślałam gdzie najbliżej jest jakiś weterynarz...

Ojej straszne, dobrze że nic powazniejszego się nie stało

[Petit_Papillon]

Cześć Piękne

Nie mam siły. Coszuennie wstaje bardziej zmęczona, ale jeszcze dwa dni i urlop

Nawet nie mam siły Was nadrobić

[fioleciasto]

Dzień dobry

Dzisiaj ponad 12h w pracy w upale

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

Cześć Piękne

Nie mam siły. Coszuennie wstaje bardziej zmęczona, ale jeszcze dwa dni i urlop

Nawet nie mam siły Was nadrobić

u mnie jeszcze dwa tygodnie

Jeszcze doszły mi kolejne godziny w pracy

[Arya90]

Hej

Agulek dobrze, że Melonowi nic bardzo poważnego się nie stało