Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale co? "no hej mama, jak tam się tatuś spisuje? Bo mojemu chłopakowi coś ostatnio nie staje, próbowałam już ręką, ustami i nic, poradzisz coś?" :cojest"

[Terha]

Napisane przez loloo

ale wydaje mi się, że jest różnica pomiędzy rozmowami edukacyjnymi z dziećmi, a tym co mama powiedziała Twojemu tżtowi.

Jaka?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52393641]Ale co? "no hej mama, jak tam się tatuś spisuje? Bo mojemu chłopakowi coś ostatnio nie staje, próbowałam już ręką, ustami i nic, poradzisz coś?" :cojest"[/QUOTE]

Czy Wy musicie tak wszystko upraszczać?

[201801191006]

Napisane przez Terha

Jaka?

powiedziałabym synowi, żeby zawsze używał prezerwatyw. i nie wiem co jeszcze, mam trochę czasu to przemyślę.
a to czy prędzej czy później dojdzie do zbliżenia jak będzie miał dziewczynę, to już bym jemu zostawiła i nie wnikałabym w to czy to dobrze dla jego związku czy nie. myślę, że taka informacja od twojej teściowej była po prostu zbędna.

[zuykot]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52393641]Ale co? "no hej mama, jak tam się tatuś spisuje? Bo mojemu chłopakowi coś ostatnio nie staje, próbowałam już ręką, ustami i nic, poradzisz coś?" :cojest"[/QUOTE]


Ja tam ze swoją mamą rozmawiam normalnie. Nie tak wszystko, że kawa na ławę. Chyba, że chodzi o sprawy zdrowotne. Wtedy mówię co mi jest.. A tak to też jej mogę powiedzieć wszystko i ona mnie wysłucha to w niej sobie cenię. Nie trzeba mówić od razu pod jakim kątem on lubi to robić albo nie ..

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Terha

Czy Wy musicie tak wszystko upraszczać?

Oj przepraszam, żartowałam

[Sowilo]

Napisane przez Terha

No... jakby nie patrzeć to coś w tym jest . To prędzej powinni się Ci chwalić, co są w związkach jakiś czas i uprawiają seks sporadycznie. Toż to wyczyn .

Uprawiam seks raz na dwa miesiące. To co, mogę się chwalić?

[Dorotti666]

Napisane przez Sowilo

Uprawiam seks raz na dwa miesiące. To co, mogę się chwalić?

tu trzeba płakać, a nie się chwalic

[kalinolistek]

Napisane przez Sowilo

Uprawiam seks raz na dwa miesiące. To co, mogę się chwalić?

Mam gorzej. Ale nie bede ryzykowac skoro biore takie leki.

[lolusl]

Napisane przez Sowilo

Uprawiam seks raz na dwa miesiące. To co, mogę się chwalić?

to się profesjonalnie nazywa żalichwali

[Sowilo]

Napisane przez lolusl

to się profesjonalnie nazywa żalichwali

Buu. A myślałam, że poszpanuje.

[Arsonist]

Napisane przez kalinolistek

O to to.

Z tym panem mlodym jest jeszcze jedna ciekawa historia. Spotykal sie przez dluzszy czas z pewna dziewczyna, ktora w jakims momencie wyznala mu, ze nie jest juz dziewica. Byla wczesniej w kilkuletnim zwiazku. Koles gdy sie o tym dowiedzial, wyzwal jak od dz***k, nawrzucal roznych obelg i natychmiast zakonczyl znajomosc.

Takiego swietego zgrywa, a dziewczynie ublizyl. Odkad sie o tym dowiedzialam, to odczuwam lekka niechec do tego osobnika.

Jakoś bardziej mi to wygląda na kompleksy i strach, że nie zniesie porównania z ewentualnymi poprzednikami, niż religijność.

[Apolinka]

Napisane przez loloo

hmm, czyżbyś sobie tworzyła własne wyznanie?

Niekoniecznie. Z tego co kojarzę, to protestanci też nie uznają świętych, ani żadnych wizerunków przedstawiających Boga. Być może Migotka jest protestantką.

[201801191006]

Napisane przez Apolinka

Niekoniecznie. Z tego co kojarzę, to protestanci też nie uznają świętych, ani żadnych wizerunków przedstawiających Boga. Być może Migotka jest protestantką.

jeśli jest protestantką to przepraszam, nie wzięłam tej opcji pod uwagę.

[Apolinka]

Napisane przez loloo

jeśli jest protestantką to przepraszam, nie wzięłam tej opcji pod uwagę.

Na studiach przez pół roku mieszkałam z protestantami, to się trochę nasłuchałam

[lolusl]

Ja w sumie "tworzę" własne wyznanie, nie widzę sensu przyporządkowywania się do czegoś,w co nie wierzę, a przecież nikt nie zabroni mi wierzyć w konkretne rzeczy Przecież człowiek nie wybiera tego, co do niego przemawia,a co nie

[aniaaxd2]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52393182]Miękkie tzn jakie?

Yhy zawsze marzyłam o gofrownicy

No tak to trochę wygląda



W punkt

Dzięki![/QUOTE]


Daj znać czy dobre


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[Anemone]

Napisane przez Filusia88

Mnie tez posralo! Witaj w klubie

pjona!
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5238608 4]Moi rodzice znali cudownego księdza, który udzielał im ślubu. Gdy tata stracił pracę świeżo po ślubie i ksiądz się o tym dowiedział to przyjechał do niego rowerem i powiedział, że popyta parafian. Tata machnął ręką i nie wierzył ale dwa dni później ksiądz znów zawitał i miał 4 propozycje pracy Tata był w szoku i znalazł naprawdę dobrze płatną robotę a ksiądz bardzo im pomagał, a to warzywa przywiózł, a to jajek czy mięsa. Moi rodzice po latach nie wierzą, zrazili się ale 1 listopada zawsze oboje wędrują na grób księdza i zostawiają znicze i kwiaty. Takich księży niestety jest bardzo mało.
Najczęściej co łaska to 1000zł i bujaj się maleńka.[/QUOTE]
w ogóle takich dobrych ludzi jest bardzo mało

Napisane przez loloo

nie chciałabym przeprowadzać takich rozmów z rodzicami O_O

i ja również nie

Napisane przez kalinolistek

Mam gorzej. Ale nie bede ryzykowac skoro biore takie leki.

współczucia
Ja dzisiaj poszłam na cytologię, drugi dzień bez igraszek i mi już źle z tym

Napisane przez lolusl

to się profesjonalnie nazywa żalichwali

wspaniałe określenie Zapisuję



Wiecie co, przewinął się temat perseid...
No i TŻ oczywiście wyśmiał nasz wątek i pyta o czym tu piszemy, to ja mówię, że o różnych rzeczach, o tym i o tamtym... no i mówię: 'o, a widzisz, dzisiaj są perseidy'
TŻ: to co, idziemy oglądać?
ja: ale to trzeba by było gdzieś za miasto, żeby ładne niebo było i światła nie przeszkadzały...
TŻ: kurczę, a mogłem pomyśleć, zabrać Cię za miasto i się oświadczyć...

i po co on takie rzeczy mówi ?

[kalinolistek]

Napisane przez Arsonist

Jakoś bardziej mi to wygląda na kompleksy i strach, że nie zniesie porównania z ewentualnymi poprzednikami, niż religijność.

Mowie Ci - on ma swira. To dluga historia ale on najlepiej i nas by pouczal za grzeszenie przed slubem.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Anemone - zartownis z Twojego TZ moj tez ma takie zarciki, wstretny dziad.

[Anemone]

Napisane przez kalinolistek

Mowie Ci - on ma swira. To dluga historia ale on najlepiej i nas by pouczal za grzeszenie przed slubem.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Anemone - zartownis z Twojego TZ moj tez ma takie zarciki, wstretny dziad.

dziadygi niedobre

[Agaczok]

Mój dziadyga ciągle powtarza, że już dawno ma pierścionekala: i po co to tak paplać?

Deszcz pada oczywiście akurat dzisiaj kiedy są perseidy

[Anemone]

Napisane przez Agaczok

Mój dziadyga ciągle powtarza, że już dawno ma pierścionekala: i po co to tak paplać?

Deszcz pada oczywiście akurat dzisiaj kiedy są perseidy

eee, to mój jeszcze nawet nie wybrał także masz lepiej
ja to tak myślę, skoro miało być w tym roku to pewnie będzie czekał do ostatniego dnia i 31.12 się oświadczy

[lolusl]

Napisane przez Agaczok

Mój dziadyga ciągle powtarza, że już dawno ma pierścionekala: i po co to tak paplać?

Deszcz pada oczywiście akurat dzisiaj kiedy są perseidy

Mocno pada? Błagam,niech do mnie dojdzie,bo rosliny uschną

[kalinolistek]

Zastanawiam sie, czy TZ oswiadczy sie w przeciagu najblizszych miesiecy, czy moze bede zmuszona czekac do kolejnego roku. Dluzej chyba nie bedzie zwlekal?

[Apolinka]

Napisane przez lolusl

Ja w sumie "tworzę" własne wyznanie, nie widzę sensu przyporządkowywania się do czegoś,w co nie wierzę, a przecież nikt nie zabroni mi wierzyć w konkretne rzeczy Przecież człowiek nie wybiera tego, co do niego przemawia,a co nie

Bóg dał człowiekowi wolną wolę, abyśmy sami wybierali co jest dobre, a co złe, w zgodzie z własnym sumieniem

[201801191006]

A ja dzis widzialam pierścionek, ktory moj znajomy kupil. Me gusta Oswiadczy sie w Tajlandii.

[Agaczok]

Napisane przez Anemone

eee, to mój jeszcze nawet nie wybrał także masz lepiej
ja to tak myślę, skoro miało być w tym roku to pewnie będzie czekał do ostatniego dnia i 31.12 się oświadczy ala:

Według mnie to mój ściemę mi wali i to ostro

Napisane przez lolusl

Mocno pada? Błagam,niech do mnie dojdzie,bo rosliny uschną

Mocno nie, ale jest ok tylko obawiam się że do mnie przyszło z miasta, TŻ mi pisał że na Powstańców leje dużo wcześniej zanim zaczęło u mnie, więc nie wiem czy jeszcze zawróci do Ciebie

[Anemone]

Napisane przez kalinolistek

Zastanawiam sie, czy TZ oswiadczy sie w przeciagu najblizszych miesiecy, czy moze bede zmuszona czekac do kolejnego roku. Dluzej chyba nie bedzie zwlekal?

cóż, ja nie wiem, czemu oni tak zwlekają

Napisane przez Agaczok

Według mnie to mój ściemę mi wali i to ostro

może chce, żebyś tak myślała

[Terha]

loluls, i co ? Padało u Ciebie też?

[Agaczok]

Anemonku nie wiem nie będę rozmyślać o tym, będzie to będzie

[kalinolistek]

Wczoraj TZ podskoczyl do mnie, a wlasciwie do moich rodzicow , bo niby mial cos do zalatwienia i wygladal super w roboczych ciuchach, taki wybrudzony z poczochranymi wlosami Czlowiek by sie rzucil na niego ale nie mogl.
Ja tak atrakcyjnie nie wygladam jak wracam z pracy. Zawsze brudas.