Wrocław chrzestny bez ślubu kościelnego

[nusiekowa]

Witam, mamy problem ze chrzcinami dzieciaczka naszego. Otóż potencjalna chrzestna nie ma ślubu kościelnego tylko cywilny. Nasz proboszcz się nie zgadza mówi ze chrzestny musi być nieskazitelny. I teraz pytanie czy ktoś z was chrzcił dziecko we Wrocławiu i ma chrzestnego bez ślubu kościelnego ? Jeśli tak to w którym kościele. Z góry ślicznie dziękuje za pomoc.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Może być świadkiem chrztu, temu proboszcz nie powinien się sprzeciwić.

[Zilka]

Po co chrzcisz , skoro nie masz pojęcia o swojej religii?

[201607211025]

Napisane przez Zilka

Po co chrzcisz , skoro nie masz pojęcia o swojej religii?

Założę się, że większość biorących śluby, chrzczących dzieci nie wie o wszystkim.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Moją chrzestna była panna z dzieckiem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A skąd ksiądz wie, że ta potencjalna chrzestna nie ma ślubu kościelnego?
A raczej, skąd wie, że ma męża cywilnego, skoro nie ma tego w kościelnych papierach?

[popcorn19]

Chodzi o to, że według kościoła ślub cywilny nie jest ważny i osoby te żyją w ciągłym grzechu. Idąc dalej, ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia takiej osobie... Chrzestny przed chrztem musi udać się do spowiedzi razem z kartką do podpisu.

[cud nie kobieta]

Napisane przez popcorn19

Chodzi o to, że według kościoła ślub cywilny nie jest ważny i osoby te żyją w ciągłym grzechu. Idąc dalej, ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia takiej osobie... Chrzestny przed chrztem musi udać się do spowiedzi razem z kartką do podpisu.

lol, nie musi

[201605090949]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;52391845]
A raczej, skąd wie, że ma męża cywilnego, skoro nie ma tego w kościelnych papierach?[/QUOTE]

No właśnie?

[popcorn19]

Napisane przez cud nie kobieta

lol, nie musi

Kilku moich znajomych musiało mieć taką kartkę, a nie są z tych samych parafii. Myślałam, że jest to z góry narzucone.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Nie należy duchowo krzywdzić dzieci, prosząc na chrzestnych ludzi niewierzących, obojętnych religijnie czy niepraktykujących. Chrzestni mają bowiem w czasie liturgii i w życiu codziennym otwarcie i prawdziwie wyznawać wiarę oraz odpowiedzialnie zatroszczyć się o wychowanie religijne chrześniaka. Kościół przypomina, że nie można dopuszczać do pełnienia tego urzędu osób żyjących bez ślubu kościelnego, w związkach niesakramentalnych lub np. młodzieży lekceważącej i zaniedbującej obowiązek katechizacji.

http://www.archidiecezja.wroc.pl/ind...nty&Itemid=194

[GrumpyCat]

Napisane przez nusiekowa

Witam, mamy problem ze chrzcinami dzieciaczka naszego. Otóż potencjalna chrzestna nie ma ślubu kościelnego tylko cywilny. Nasz proboszcz się nie zgadza mówi ze chrzestny musi być nieskazitelny. I teraz pytanie czy ktoś z was chrzcił dziecko we Wrocławiu i ma chrzestnego bez ślubu kościelnego ? Jeśli tak to w którym kościele. Z góry ślicznie dziękuje za pomoc.

Sorry ale.... Tak jakby ślub kościelny świadczył o cudownej duszy chrzestnego;P

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez cud nie kobieta

lol, nie musi

lol, raczej musi Mój mąż musiał, kolega też tylko ten drugi sam sobie to podpisał

[regenbogen84]

A jak to jest w przypadku gdy chrzestny/chrzestna mieli slub koscielny – rozeszli się ze swoim mezem/zona i obecnie zyja w nieformalnym związku z innym partnerem - wg kościoła w grzechu, wiec nie sa dobrym przykładem dla swojego chrzesniaka.

[201609102148]

Wyjaśnicie mi jakos przystępnie- po co chrzcicie swoje didy albo zgadzacie sie na zostanie chrzestnymi, skoro odstawiacie z tym takie szopki? Podrabianie podpisów i szukanie księdza, który się nie skapnie, ze chrzestna sie nie nadaje, serio..? Moze jeszcze kłamanie przy spowiedzi i podrabianie papierów z bierzmowania?

[GrumpyCat]

Napisane przez Farmakopea

Wyjaśnicie mi jakos przystępnie- po co chrzcicie swoje didy albo zgadzacie sie na zostanie chrzestnymi, skoro odstawiacie z tym takie szopki? Podrabianie podpisów i szukanie księdza, który się nie skapnie, ze chrzestna sie nie nadaje, serio..? Moze jeszcze kłamanie przy spowiedzi i podrabianie papierów z bierzmowania?

Zapytam kolegi to ci napiszę.

[twofaces]

Ja nie musiałam mieć żadnej kartki z podpisem. Więc chyba zależy od parafii.

[kalincia]

Napisane przez Farmakopea

Wyjaśnicie mi jakos przystępnie- po co chrzcicie swoje didy albo zgadzacie sie na zostanie chrzestnymi, skoro odstawiacie z tym takie szopki? Podrabianie podpisów i szukanie księdza, który się nie skapnie, ze chrzestna sie nie nadaje, serio..? Moze jeszcze kłamanie przy spowiedzi i podrabianie papierów z bierzmowania?

Jeśli ktoś chrzci dla tradycji nie dla wiary, to jakie to ma znaczenie, czy kłamie przy spowiedzi? Byle ceremonia się odbyła i tyle. Dotyczy to chrztu, komunii, ślubu, pogrzebu. Dla wielu osób to tylko element tradycji plus "co ludzie powiedzą' jak nie ochrzczę, nie poślę do komunii, nie wezmę kościelnego, nie pochowam z księdzem. I tylko tyle.
Czy wyjaśniłam przystępnie?
Przyszłemu chrzestnemu radzę wyspowiadać się z niesakramentalnej żony i obiecać poprawę - brak współżycia, aż wezmą kościelny. Wtedy będzie mógł trzymać dziecię do chrztu i wszyscy będą zadowoleni. A potem radośnie wróci do "grzeszenia" z własną żoną, która przez facetow w sukienkach za jego żonę nie jest uznawana.

[201801191006]

Napisane przez kalincia

Jeśli ktoś chrzci dla tradycji nie dla wiary, to jakie to ma znaczenie, czy kłamie przy spowiedzi? Byle ceremonia się odbyła i tyle. Dotyczy to chrztu, komunii, ślubu, pogrzebu. Dla wielu osób to tylko element tradycji plus "co ludzie powiedzą' jak nie ochrzczę, nie poślę do komunii, nie wezmę kościelnego, nie pochowam z księdzem. I tylko tyle.
Czy wyjaśniłam przystępnie?
Przyszłemu chrzestnemu radzę wyspowiadać się z niesakramentalnej żony i obiecać poprawę - brak współżycia, aż wezmą kościelny. Wtedy będzie mógł trzymać dziecię do chrztu i wszyscy będą zadowoleni. A potem radośnie wróci do "grzeszenia" z własną żoną, która przez facetow w sukienkach za jego żonę nie jest uznawana.

brak mi słów.

[kalincia]

Widzę.

[201609102148]

Napisane przez kalincia

Jeśli ktoś chrzci dla tradycji nie dla wiary, to jakie to ma znaczenie, czy kłamie przy spowiedzi? Byle ceremonia się odbyła i tyle. Dotyczy to chrztu, komunii, ślubu, pogrzebu. Dla wielu osób to tylko element tradycji plus "co ludzie powiedzą' jak nie ochrzczę, nie poślę do komunii, nie wezmę kościelnego, nie pochowam z księdzem. I tylko tyle.
Czy wyjaśniłam przystępnie?
Przyszłemu chrzestnemu radzę wyspowiadać się z niesakramentalnej żony i obiecać poprawę - brak współżycia, aż wezmą kościelny. Wtedy będzie mógł trzymać dziecię do chrztu i wszyscy będą zadowoleni. A potem radośnie wróci do "grzeszenia" z własną żoną, która przez facetow w sukienkach za jego żonę nie jest uznawana.

Wuuuuuut

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Aa to ty kalina. To ja juz nie mam pytan w sumie

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

[offtop]Albo mam jednak, jedno

Ty bralas kościelny z mężem? [/offtop]

[kalincia]

Napisane przez Farmakopea

Wuuuuuut

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Aa to ty kalina. To ja juz nie mam pytan w sumie

O co to oburzenie. Tak, niestety ludzie robią, chociaż to hipokryzja, jakich mało. Ja nie robię. Ne miałam wpływu na wlasny chrzest, komunię, bierzmowanie, ale odkąd wpływ mam - wprost mówię, że nie będą aktywnie uczestniczyć jako świadek, czy matka chrzestna, bo jestem niewierząca. I uwierz mi, zdarzyło mi się usłyszeć - to nic, przecież nie musisz być wierząca, wyspowiadasz się i tyle (miałam pełnić rolę świadka).
Skąd więc do mnie ten pogardliwy ton, skoro piszę o tym, co zauważam?
Ilu rodziców chrzczonych dzieci tyle ma wspólnego z kościołem, że tam wcześniej ślub brali? Ale przecież wypada chrzcić, bo co by ludzie powiedzieli.
Sądzisz, że im zależy, czy to naprawdę? Oni chcą ceremonii i tyle.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

[/COLOR][offtop]Albo mam jednak, jedno

Ty bralas kościelny z mężem? [/offtop][/QUOTE]
No, co ty. Na łańcuchu by mnie do kościelnego nikt nie zaciągnął, nawet, gdyby on nie był rozwodnikiem. Konwenanse mi wiszą.

[201609102148]

Napisane przez kalincia

O co to oburzenie. Tak, niestety ludzie robią, chociaż to hipokryzja, jakich mało. Ja nie robię. Ne miałam wpływu na wlasny chrzest, komunię, bierzmowanie, ale odkąd wpływ mam - wprost mówię, że nie będą aktywnie uczestniczyć jako świadek, czy matka chrzestna, bo jestem niewierząca. I uwierz mi, zdarzyło mi się usłyszeć - to nic, przecież nie musisz być wierząca, wyspowiadasz się i tyle (miałam pełnić rolę świadka).


Skąd więc do mnie ten pogardliwy ton, skoro piszę o tym, co zauważam?


Ilu rodziców chrzczonych dzieci tyle ma wspólnego z kościołem, że tam wcześniej ślub brali? Ale przecież wypada chrzcić, bo co by ludzie powiedzieli.


Sądzisz, że im zależy, czy to naprawdę? Oni chcą ceremonii i tyle.

Ja wiem ze ludzie tak robią... I gardzę takimi ludźmi. A w sumie to nawet bardziej mnie bawią takie przepychanki jak tutaj, podrabianie papierka ze spowiedzi, "gotowce" kalendarzyka na nauki i reszta xD cos cudownego.

Ale skoro zgadzasz sie ze mną, to tym dziwniejsze, ze podpowiadasz, jak sprawę załatwić.

[Villga]

Napisane przez Farmakopea

Wyjaśnicie mi jakos przystępnie- po co chrzcicie swoje didy albo zgadzacie sie na zostanie chrzestnymi, skoro odstawiacie z tym takie szopki? Podrabianie podpisów i szukanie księdza, który się nie skapnie, ze chrzestna sie nie nadaje, serio..? Moze jeszcze kłamanie przy spowiedzi i podrabianie papierów z bierzmowania?

Ja też tego nie pojmuję. Skoro chrzci wierzący to oznacza, że wierzy w Boga. To co? Pana Boga chce oszukać, że podpis podrobiony?
Nie ogarniam.
A jak ktoś jest niewierzący to po co chrzci? Dla szopki? A potem tacy się dziwią, że Kościół ma władzę w Polsce bo większość ochrzczona. W życiu tego nie pojmę.
Moja znajoma na chrzestnego swojego dziecka wzięła przyjaciela geja, żyjącego w związku i planujacemu ślub za granicą i on w kościele obiecał pomóc wychować w wierze... taaa...

[kalincia]

Napisane przez Farmakopea

Ja wiem ze ludzie tak robią... I gardzę takimi ludźmi. A w sumie to nawet bardziej mnie bawią takie przepychanki jak tutaj, podrabianie papierka ze spowiedzi, "gotowce" kalendarzyka na nauki i reszta xD cos cudownego.

Ale skoro zgadzasz sie ze mną, to tym dziwniejsze, ze podpowiadasz, jak sprawę załatwić.

Cóż, forum jest po to, żeby pomagać. Ja staram się dać radę, która rozwiąże dany problem. Ta - rozwiązuje.
W zależności od pytania - odpowiedź, konkret, a nie tylko "olaboga, jak tak można".

[Villga]

Napisane przez kalincia

Cóż, forum jest po to, żeby pomagać. Ja staram się dać radę, która rozwiąże dany problem. Ta - rozwiązuje.
W zależności od pytania - odpowiedź, konkret, a nie tylko "olaboga, jak tak można".

Bo nie można. Zgodnie z wiarą NIE można.

[aer]

Farma, pytalas dlaczego.
znajomy z pracy ochrzcil pierworodnego poniewaz babcia pocieszki oznajmila, iz jesli chca aby majatek byl przepisany na pocieszke ma miec przyjety sakrament. malemu szatanowi bezboznemu nic nie da

takze wiesz, sa i takie przypadki

[201609102148]

Napisane przez aer

Farma, pytalas dlaczego.
znajomy z pracy ochrzcil pierworodnego poniewaz babcia pocieszki oznajmila, iz jesli chca aby majatek byl przepisany na pocieszke ma miec przyjety sakrament. malemu szatanowi bezboznemu nic nie da

takze wiesz, sa i takie przypadki

Cudowna kobieta <3 a przepisala chociaż?

[kalincia]

Napisane przez Villga

Bo nie można. Zgodnie z wiarą NIE można.

A kogo bez wiarą obchodzi to, co mozna zgodnie z wiarą? Tym ludziom chodzi o rytuał, nie o wiarę. większości o to chodzi przecież.

[Mijanou]

Napisane przez popcorn19

Chodzi o to, że według kościoła ślub cywilny nie jest ważny i osoby te żyją w ciągłym grzechu. Idąc dalej, ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia takiej osobie... Chrzestny przed chrztem musi udać się do spowiedzi razem z kartką do podpisu.

Przynieś to Ci podpiszę. Jako ksiądz Robak.

Ludzie, ja tego nie rozumiem: przymusowa spowiedź z potwierdzającą rozgrzeszenie kartką. Niech mi ktoś to wytlumaczy: nieważne, że chrzestny, dajmy na to, alkoholik, żonobijca, byle by miał odpowiednią KARTKĘ? I już?

[GrumpyCat]

Napisane przez Mijanou

Przynieś to Ci podpiszę. Jako ksiądz Robak.

Ludzie, ja tego nie rozumiem: przymusowa spowiedź z potwierdzającą rozgrzeszenie kartką. Niech mi ktoś to wytlumaczy: nieważne, że chrzestny, dajmy na to, alkoholik, żonobijca, byle by miał odpowiednią KARTKĘ? I już?

Jeśli ma slub kościelny to znaczy że ok ()

[kalincia]

Napisane przez Mijanou

Przynieś to Ci podpiszę. Jako ksiądz Robak.

Ludzie, ja tego nie rozumiem: przymusowa spowiedź z potwierdzającą rozgrzeszenie kartką. Niech mi ktoś to wytlumaczy: nieważne, że chrzestny, dajmy na to, alkoholik, żonobijca, byle by miał odpowiednią KARTKĘ? I już?

I już. wyspowiadał się, obiecał, że już pić i bić nie będzie i dostał tę kartkę, chociaż wiedział, że zaraz zrobi to samo. I czym to się rózni od wskazanego przeze mnie sposobu na chrzestnego bez ślubu kościelnego?