Wężowe spodnie to nasz znak, za rok powiemy TŻtom tak! - PM 2016 cz.33

[Sophie24]

Napisane przez kashia001

Jezusie, oglądam rozmowy w toku i jest o dziewczynkach co mają 13 lat i urodziły dziecko

Nigdy nie mogłam tego oglądać bo mnie nosiło co to za historie. I tak większość jest zmyślona... Choć wierzę, że takie matki-dzieci się zdarzają.
Nie wyobrażam sobie tego, masakra.

[kashia001]

Sunny, wątpię. Wtedy to było by Ci już wszystko jedno. Wiem sama po sobie ile mi zabrało zabranie się za siebie.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Sophie24

Nigdy nie mogłam tego oglądać bo mnie nosiło co to za historie. I tak większość jest zmyślona... Choć wierzę, że takie matki-dzieci się zdarzają.
Nie wyobrażam sobie tego, masakra.

Nio, dzieci zdania nie potrafią sklecic jak opowiadają historie a matkami juz są

[Sophie24]

Napisane przez sunny0

Sophie no z serów rożnego rodzaju też bym nie mogła zrezygnować

Za to chipsy i słodycze wiem, że są niezdrowe i nie powinnam jeść, przynajmniej nie tak często. I wiem też, że uzależniają i nie da się ich odstawić z dnia na dzień, bo miałam tak ostatnio. One są jak narkotyk

Boję się, że motywację znalazłabym dopiero gdyby waga pokazała 150 kg

Też myślę, że przy takiej wadze to byś już miała gdzieś wszystko
Choć ostatnio słyszałam/czytałam, nie pamiętam, jak jakiś facet mówił, że najpierw kobiety żrą jak głupie a potem robi się 150kg na wadze i jest płacz, że jak ona wygląda, że nie pociąga facetów itd. A nie było można takich płaczy urządzić przy 80kg? Czy nawet szybciej?
Ale z drugiej strony wiele dziewczyn jest grube już jako dzieci. Dziś widziałam dziewczynkę tak ogólnie w miarę szczupłą ale brzuch już jej wystawał jak kobiecie w 3-4 miesiącu ciąży. A miała z 8-10 lat. Za chwilę będzie coraz bardziej okrągła.

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez kashia001

Sunny, wątpię. Wtedy to było by Ci już wszystko jedno. Wiem sama po sobie ile mi zabrało zabranie się za siebie.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



Nio, dzieci zdania nie potrafią sklecic jak opowiadają historie a matkami juz są

Właśnie. A gdzie im tu do wychowywania dzieci? Jak ja bym urodziła w takim wieku to moje dziecko miałoby już 14 lat Też by mogło zostać rodzicem

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Właśnie musiałam zniszczyć moją kartę bankomatową:/ Nie działały transakcje zbliżeniowe. Z początku myślałam, że to wina czytników no ale żeby w każdym sklepie... Wyślą mi nową i w przeciągu tygodnia powinnam ją mieć. Oby.
Choć teraz sobie pomyślałam, że nie wiem czy dobrze zrobiłam bo i tak średnio lubię te transakcje Jedynie jak szaleje na zakupach to tylko tego używam. Normalnie wolę płacić przez czytnik.

[Petit_Papillon]

Napisane przez DontSaySorry

Jeden (!) pąk piwonii z Holandii cenowo wychodzi tutaj ok.20 zł.

Wiem, że są drogie, ale zobaczymy ile yo będzie mniej więcej kosztowało. Załozyłyśmy z moja florystką, że tak 180 zł chciałabym dać za bukiet

[lolusl]

Napisane przez sunny0

Sophie no z serów rożnego rodzaju też bym nie mogła zrezygnować

Za to chipsy i słodycze wiem, że są niezdrowe i nie powinnam jeść, przynajmniej nie tak często. I wiem też, że uzależniają i nie da się ich odstawić z dnia na dzień, bo miałam tak ostatnio. One są jak narkotyk

Boję się, że motywację znalazłabym dopiero gdyby waga pokazała 150 kg

Ja nie jem w ogole nabiału Lubiłam sery bardzo,dalej lubie,ale po nabiale czuję się fatalnie i mnie wysypuje Także teraz nie jem nic. Ani masła,ani serów,ani mleka ani śmietan ani jogurtów.

Z chipsami i słodyczami jest tak,że uzależniają. Przede wszystkim uzależnia cukier, po odstawieniu jest tzw. głód odwykowy,człowiek chodzi bardzo słaby, wnerwiony, boli głowa,ćmi przed oczami,zdarzają się zasłabniecia. Ale wystarczy tydzień i to przechodzi wszystko a nie ma już takiej ochoty na słodkie. Ja uwielbiam czekoladę, chipsow akurat nie tykam kijem,ale dla czekolady zabiłabym. Ale teraz nawet mnie nie korci,mogę wchodzić do cukierni i nawet się nie zaślinić Także polecam odwyk.Nawet jak raz zjadłam tort na te urodziny taty,to mnie aż zemdliło od małego kawałeczki i sama odstawiłam,a jeszcze 3 tyg temu to bym 3 kawałki wcięła

[visionAM]

W odwyku od cukru pomaga chrom organiczny w tabletkach

[kashia001]

Jejku. Mnie chipsy i ciasta nie kręcą, ale za kebaba to bym się dała wam pociąć! Nie wiem co gorsze słodycze czy śmieciowe żarcie

[lolusl]

Napisane przez kashia001

Jejku. Mnie chipsy i ciasta nie kręcą, ale za kebaba to bym się dała wam pociąć! Nie wiem co gorsze słodycze czy śmieciowe żarcie

Ale kebaba można zrobić "zdrowego",wiec jest do zastąpienia

[Cherry_Muffin]

pizza 4 ever!

mnie sol bardziej uzaleznia niz cukier.

Sophie mozliwe ze nie byla zepsuta a rozmagnesowana/nanagnesowana
moja mama musi karta w foli przykladac xD tak jej wytlumaczyli.

[kashia001]

Napisane przez lolusl

Ale kebaba można zrobić "zdrowego",wiec jest do zastąpienia

Ale nie smakuje tak jak ten nie zdrowy

[sunny0]

Ja też bardziej fastfoody i chipsy, ogólnie słone przekąski wolę, ale słodkie też lubię

Kupiłam sobie skarpetki złuszczające tylko nie wiem czy użyć ich teraz czy lepiej już we wrześniu

[kashia001]

Napisane przez sunny0

Ja też bardziej fastfoody i chipsy, ogólnie słone przekąski wolę, ale słodkie też lubię

Kupiłam sobie skarpetki złuszczające tylko nie wiem czy użyć ich teraz czy lepiej już we wrześniu

Ile kosztowały ?

[sunny0]

Chyba 10 złotych, w Biedrze

[Madzialena7]

Napisane przez sunny0

Ja bym chętnie zaczęła znowu ćwiczyć, ale nie mogę się zebrać

Strasznie mnie wkurza, jak osoby będące na diecie/ćwiczące twierdzą, że czują się wspaniale, są pełne energii, zadowolone z życia, bo ja na diecie chodziłam rozdrażniona, że nie mogę jeść słodyczy/chipsów, a w pewnym momencie jak miałam ćwiczyć to chciało mi się ryczeć i przed i w trakcie Może to ze mną jest coś nie tak

Można być pełnym energii zdrowo się odżywiając . Zależy jak ktoś postrzega dietę i jak ją stosuje. Jeśli ktoś odstawi wszystko na raz i je tylko to co na diecie się jeść "powinno" to wiadomym jest że ani siły nie będzie ani radości z życia . Nie można sobie na diecie odmawiać wszystkiego, trzeba to robić z rozsądkiem. Zamienić niektóre produkty na zdrowsze, słodycze próbować zastąpić owocami i juz mamy "diete" . Ja próbuje się odżywiać zdrowo i robię to już od jakiegoś roku, a każdy się dziwi skąd u mnie tyle energii o humoru zawsze. Nie używam cukru w ogóle do herbaty ani kawy, nie smaruje pieczywa masłem, jem mało słodyczy za to dużo owoców, jem tylko ciemne pieczywo, nie polewam ziemniaków tłuszczem, ogólnie jemy na 1 danie zawsze, pije dużo wody niegazowanej, dużo sokow, biegam wieczorami, ćwiczę z mel b brzuch porankami . I oto moja "dieta". I tak już do tego przywykłam że jak nie raz pije słodką herbatę to mi nie smakuje, jem jasne pieczywo też nie smakuje. Odrobina słodkości mnie zaraz zamuli. Ale nie jest tak, że jem tylko zdrowo bo i fast foody się nie raz zdarzają, albo ciacha, desery, chipsy. Nie samą dietą człowiek żyje, a jak po prostu zmieni swoje podejście do żywienia to zyska i zdrowie,siłę, energię no i figurę . Naprawdę się da tylko nie wszystko na raz, stopniowo trzeba zamieniać pewne rzeczy w diecie i będzie dobrze. I naprawdę zdrowe odżywianie wpływa na samopoczucie bo widzę sama po sobie że czuje się lepiej, mam więcej wigoru i ochoty na wszystko, a wcześniej byłam leniem, zawsze zmęczona, nic mi się nie chciało, zawsze wszystko na "nie". I widzę to po TŻ-cie, on je niezdrowo bo codziennie piwko, chipsy, coś słodkiego, cola itd. I jak przychodzi z pracy to wielce zmęczony, nic nie ma siły zrobić, stale go boli to głowa to brzuch. Na wieczorne bieganie to siłą go musze wyciągnąć .

Napisane przez visionAM

W odwyku od cukru pomaga chrom organiczny w tabletkach

Ja stosowałam jakiś czas ale mi nie pomagał

Napisane przez lolusl

Ale kebaba można zrobić "zdrowego",wiec jest do zastąpienia

No pewnie, i może być nawet smaczniejszy niż ten z budki

[CrayOn]

Napisane przez Sophie24

Właśnie. A gdzie im tu do wychowywania dzieci? Jak ja bym urodziła w takim wieku to moje dziecko miałoby już 14 lat Też by mogło zostać rodzicem [COLOR="Silver"]

Jaką byś była młodą babcią


Też przechodziłam odwyk od słodyczy- było ciężko, ale dałam radę teraz tylko przed aczkolwiek mi się słodkiego chce

[Sophie24]

Napisane przez lolusl

Ja nie jem w ogole nabiału Lubiłam sery bardzo,dalej lubie,ale po nabiale czuję się fatalnie i mnie wysypuje Także teraz nie jem nic. Ani masła,ani serów,ani mleka ani śmietan ani jogurtów.

Z chipsami i słodyczami jest tak,że uzależniają. Przede wszystkim uzależnia cukier, po odstawieniu jest tzw. głód odwykowy,człowiek chodzi bardzo słaby, wnerwiony, boli głowa,ćmi przed oczami,zdarzają się zasłabniecia. Ale wystarczy tydzień i to przechodzi wszystko a nie ma już takiej ochoty na słodkie. Ja uwielbiam czekoladę, chipsow akurat nie tykam kijem,ale dla czekolady zabiłabym. Ale teraz nawet mnie nie korci,mogę wchodzić do cukierni i nawet się nie zaślinić Także polecam odwyk.Nawet jak raz zjadłam tort na te urodziny taty,to mnie aż zemdliło od małego kawałeczki i sama odstawiłam,a jeszcze 3 tyg temu to bym 3 kawałki wcięła

Robiłaś to jakoś stopniowo czy jak? Bo mleko, jogurty czy śmietany to u mnie nie problem. Tylko mleko od czasu do czasu kupię bo się przydaje ale to mogę zastąpić albo w ogóle zrezygnować. Mleko mam z wygody, nie jakiejś konieczności. Ale właśnie z serami nie będzie mi łatwo Nie wiem z czym kanapki robić Na razie króluje humus ale to za mało:P Sojowych produktów nie tykam więc żadne pasztety sojowe czy mielonki nie wchodzę w grę. Zamienniki serów też nie. A - mam też smalczyk roślinny oraz do zrobienia pastę z czerwonej fasoli. Ale tak to nie wiem, uwielbiam twaróg, żółty ser czy niektóre pleśniowe. Ehhh, nie mogę się jeszcze przestawić. No ale małymi kroczkami może się uda
W ogóle jak jesteś na takiej diecie (wegańska czy jakaś inna?) to pilnujesz wyników, robisz jakieś badania? Zauważyłam, że jest zawsze szał by uzupełniać witaminy, że zdarzają się anemie itd. A ja robiłam wyniki i wyszły super. Choć jako mięsożerca nie martwiłam się o żadne niedobory więc teraz też się tym nie przejmuję. Mam wrażenie, że to trochę ściema. Jakbym słaniała się z braku sił i miała jakieś dolegliwości to ok ale skoro nic mi nie jest to nie wiem czy badania są konieczne.

Napisane przez visionAM

W odwyku od cukru pomaga chrom organiczny w tabletkach

Też o tym słyszałam zresztą z tego co kiedyś widziałam w TV to była reklama takiego chromu

Napisane przez Cherry_Muffin

pizza 4 ever!

mnie sol bardziej uzaleznia niz cukier.

Sophie mozliwe ze nie byla zepsuta a rozmagnesowana/nanagnesowana
moja mama musi karta w foli przykladac xD tak jej wytlumaczyli.

Też sobie pomyślałam o tym rozmagnesowaniu bo odkąd zaczęłam pracować tu gdzie jestem i mam czytniki do przepustek, to właśnie od wtedy zaczęła mi szwankować. Może to właśnie te czytniki coś mi zepsuły:P Ale nie wiem, zobaczę co z nową kartą.

Napisane przez sunny0

Ja też bardziej fastfoody i chipsy, ogólnie słone przekąski wolę, ale słodkie też lubię

Kupiłam sobie skarpetki złuszczające tylko nie wiem czy użyć ich teraz czy lepiej już we wrześniu

Lepiej się wstrzymaj bo sandałów nie założysz

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez sunny0

Chyba 10 złotych, w Biedrze

Szajsowate Nie no robiłam ostatnio i trzymałam godzinę (wcześniej, jakieś 2-3 miesiące przed robiłam te skarpetki i nie chciałam przesadzić więc skróciłam czas) a nie 1,5h jak zazwyczaj i proces łuszczenia zatrzymał mi się w pewnym momencie. Ogólnie też nie zareagowały te bardziej strategiczne miejsca. Także jak masz duże zrogowacenia to koniecznie 1,5h trzymaj.

[kashia001]

Haha ja za chwile idę do koleżanki i idziemy na pizze

[sunny0]

My sobie z TŻem zamówiliśmy nowe karty, jemu się zepsuła i nie mógł płacić ani zbliżeniowo ani normalnie, a mnie konsultantka z banku poinformowała, że mogę sobie wymienić bezpłatnie na dowolny wzór, więc wybrałam sobie wzór z serem żółtym z dziurami, zabawnie to będzie wyglądać

[izk_a]

Napisane przez sunny0

Kupiłam sobie skarpetki złuszczające tylko nie wiem czy użyć ich teraz czy lepiej już we wrześniu

przerażają mnie te skarpety

[Sophie24]

Napisane przez kashia001

Haha ja za chwile idę do koleżanki i idziemy na pizze

Ostatnio czytałam o "cheat meal" (coś takiego, poprawcie mnie jak napisałam głuptę:P) gdzie warto sobie wyznaczyć jeden dzień w tygodniu na szaleństwo. Wtedy zjeść albo właśnie pizze, jakiegoś kebaba, ciacho czy coś. I nie żałować sobie. Podobno to wpływa pozytywnie na człowieka a diecie nie szkodzi.
Myślę, że na początku odstawiania tych wszystkich "złych" rzeczy to bardzo fajne rozwiązanie. Potem człowiek i tak nie ma ochoty na takie jedzenie.

[Arya90]

ja sobie walnęłam hennę i próbuję się zmobilizować do ćwiczeń, ale... chyba zamiast tego zrobię sobie stópki

[kashia001]

Napisane przez Sophie24

Ostatnio czytałam o "cheat meal" (coś takiego, poprawcie mnie jak napisałam głuptę:P) gdzie warto sobie wyznaczyć jeden dzień w tygodniu na szaleństwo. Wtedy zjeść albo właśnie pizze, jakiegoś kebaba, ciacho czy coś. I nie żałować sobie. Podobno to wpływa pozytywnie na człowieka a diecie nie szkodzi.
Myślę, że na początku odstawiania tych wszystkich "złych" rzeczy to bardzo fajne rozwiązanie. Potem człowiek i tak nie ma ochoty na takie jedzenie.

Dokładnie. Kiedyś o tym też pisałam. Lepiej pozwolić sobie dziennie na jedną kostkę czekolady niż nie jeść jej przez miesiąc a potem zjeść dwie tabliczki.

[ann2016]

Napisane przez Madzialena7

Można być pełnym energii zdrowo się odżywiając . Zależy jak ktoś postrzega dietę i jak ją stosuje. Jeśli ktoś odstawi wszystko na raz i je tylko to co na diecie się jeść "powinno" to wiadomym jest że ani siły nie będzie ani radości z życia . Nie można sobie na diecie odmawiać wszystkiego, trzeba to robić z rozsądkiem. Zamienić niektóre produkty na zdrowsze, słodycze próbować zastąpić owocami i juz mamy "diete" . Ja próbuje się odżywiać zdrowo i robię to już od jakiegoś roku, a każdy się dziwi skąd u mnie tyle energii o humoru zawsze. Nie używam cukru w ogóle do herbaty ani kawy, nie smaruje pieczywa masłem, jem mało słodyczy za to dużo owoców, jem tylko ciemne pieczywo, nie polewam ziemniaków tłuszczem, ogólnie jemy na 1 danie zawsze, pije dużo wody niegazowanej, dużo sokow, biegam wieczorami, ćwiczę z mel b brzuch porankami . I oto moja "dieta". I tak już do tego przywykłam że jak nie raz pije słodką herbatę to mi nie smakuje, jem jasne pieczywo też nie smakuje. Odrobina słodkości mnie zaraz zamuli. Ale nie jest tak, że jem tylko zdrowo bo i fast foody się nie raz zdarzają, albo ciacha, desery, chipsy. Nie samą dietą człowiek żyje, a jak po prostu zmieni swoje podejście do żywienia to zyska i zdrowie,siłę, energię no i figurę . Naprawdę się da tylko nie wszystko na raz, stopniowo trzeba zamieniać pewne rzeczy w diecie i będzie dobrze. I naprawdę zdrowe odżywianie wpływa na samopoczucie bo widzę sama po sobie że czuje się lepiej, mam więcej wigoru i ochoty na wszystko, a wcześniej byłam leniem, zawsze zmęczona, nic mi się nie chciało, zawsze wszystko na "nie". I widzę to po TŻ-cie, on je niezdrowo bo codziennie piwko, chipsy, coś słodkiego, cola itd. I jak przychodzi z pracy to wielce zmęczony, nic nie ma siły zrobić, stale go boli to głowa to brzuch. Na wieczorne bieganie to siłą go musze wyciągnąć

oo ! zgadzam się w 100 %

[Sophie24]

Napisane przez sunny0

My sobie z TŻem zamówiliśmy nowe karty, jemu się zepsuła i nie mógł płacić ani zbliżeniowo ani normalnie, a mnie konsultantka z banku poinformowała, że mogę sobie wymienić bezpłatnie na dowolny wzór, więc wybrałam sobie wzór z serem żółtym z dziurami, zabawnie to będzie wyglądać

Ja miałam w sumie nową kartę, od kwietnia jej używałam a ważna była aż do marca 2019 roku ale nie chciałam się męczyć z brakiem płatności zbliżeniowo Ale niestety nie mogłam wybrać wzoru. Znaczy wiem, że jest możliwość ale wtedy trzeba zapłacić:/ Kit, jest jaka jest:P I tak nie wygląda źle Byleby tylko przysłali szybko bo ostatnio czekałam chyba miesiąc na kartę:/

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez kashia001

Dokładnie. Kiedyś o tym też pisałam. Lepiej pozwolić sobie dziennie na jedną kostkę czekolady niż nie jeść jej przez miesiąc a potem zjeść dwie tabliczki.

Pewnie. Choć mi się zdarza pochłonąć tabliczkę czekolady na raz Chyba przez M. bo on często kupuje takie rzeczy. Ale przez to, że rzadko to robię to nie odczuwam żadnych dolegliwości, znaczy czasem mnie zemdli ale nie wysypuje mnie ani nic podobnego.

[sunny0]

Ja to nawet czytałam ostatnio o cheat day, to by mi pasowało Jak byłam dzieckiem to przez pewien czas miałyśmy z siostrą wyznaczony właśnie taki dzień słodyczy, mogłyśmy jeść w niedzielę ile nam się podobało, to była chyba rada jakiejś lekarki. I w sumie się sprawdzało, bo aż tak dużo nie pakowałyśmy tego w siebie, a w tygodniu nie jadłyśmy słodkiego wcale

[Sophie24]

Napisane przez sunny0

Ja to nawet czytałam ostatnio o cheat day, to by mi pasowało Jak byłam dzieckiem to przez pewien czas miałyśmy z siostrą wyznaczony właśnie taki dzień słodyczy, mogłyśmy jeść w niedzielę ile nam się podobało, to była chyba rada jakiejś lekarki. I w sumie się sprawdzało, bo aż tak dużo nie pakowałyśmy tego w siebie, a w tygodniu nie jadłyśmy słodkiego wcale

My mogliśmy jeść słodycze zawsze gdy były w domu:P I dziwiłam się jak moja mama może zjeść jedno ciastko i ma dosyć Nam by tonami mógł wozić i ciągle mało - takie słowa rodziców
A teraz wszystkim nam przeszedł taki szał:P

[lolusl]

Napisane przez kashia001

Ale nie smakuje tak jak ten nie zdrowy

Eee tam,nawet lepiej potrafi Ja uwielbiam domowego twistera z KFC kurczak w panierce z kukurydzianek i warzywka w tortilli,mniam <3

Napisane przez sunny0

Ja też bardziej fastfoody i chipsy, ogólnie słone przekąski wolę, ale słodkie też lubię

Kupiłam sobie skarpetki złuszczające tylko nie wiem czy użyć ich teraz czy lepiej już we wrześniu

Mi one nic nie zrobiły

Napisane przez Sophie24

Robiłaś to jakoś stopniowo czy jak? Bo mleko, jogurty czy śmietany to u mnie nie problem. Tylko mleko od czasu do czasu kupię bo się przydaje ale to mogę zastąpić albo w ogóle zrezygnować. Mleko mam z wygody, nie jakiejś konieczności. Ale właśnie z serami nie będzie mi łatwo Nie wiem z czym kanapki robić Na razie króluje humus ale to za mało:P Sojowych produktów nie tykam więc żadne pasztety sojowe czy mielonki nie wchodzę w grę. Zamienniki serów też nie. A - mam też smalczyk roślinny oraz do zrobienia pastę z czerwonej fasoli. Ale tak to nie wiem, uwielbiam twaróg, żółty ser czy niektóre pleśniowe. Ehhh, nie mogę się jeszcze przestawić. No ale małymi kroczkami może się uda
W ogóle jak jesteś na takiej diecie (wegańska czy jakaś inna?) to pilnujesz wyników, robisz jakieś badania? Zauważyłam, że jest zawsze szał by uzupełniać witaminy, że zdarzają się anemie itd. A ja robiłam wyniki i wyszły super. Choć jako mięsożerca nie martwiłam się o żadne niedobory więc teraz też się tym nie przejmuję. Mam wrażenie, że to trochę ściema. Jakbym słaniała się z braku sił i miała jakieś dolegliwości to ok ale skoro nic mi nie jest to nie wiem czy badania są konieczne.

.

W sumie niby stopniowo,ale z drugiej strony tak 2 msc temu odstawiłam zupelnie z dnia na dzień. Ale stopniowo dlatego,ze chyba z rok temu przestałam jeść masło, sery białe, śmietany (tylko w tortach raz na 100 lat) i jogurty (tylko bardzo sporadycznie do sosów np. do domowego kebsa), wiec tak naprawdę u mnie to było odstawienie sera żółtego. Nie było to dla mnie wyrzeczenie,bo mimo że lubię,to nie ciągnęło mnie w ogóle. Jak raz zjadłam pizzę po dłuższym niejedzeniu,to rzygałam jak kot 2 dni,wiec odpuściłam sobie.

No i nie jestem na żadnej wegańskiej diecie,bo mięcho wcinam równo Staram się jeść paleo,ale nie wiem,czy to dla mnie dobre,bo jak widać - przytyłam. Tyle,że czuję się bardzo dobrze,nie chodzę taka zmęczona. Chyba przystopuję z mięsem trochę i ograniczę na rzecz
warzyw.

badania robię co 6 msc,bo muszę i tak kontrolować TSH

[Sophie24]

A pro po słodkiego - kupiłam dziś ciastka bio i w ogóle takie zdrowe. Są słodzone syropem ryżowym. Słodkie jak nie wiem co... Do tego twarde. Ale nowość zaliczona:P Lubię za to Rossmanna - ma fajne te spożywcze rzeczy
Mój sąsiad z biura (nie wiem ciągle jak ma na imię) uwielbia słodycze chyba bo widzę, że wystają od niego z plecaka opakowania Oreo, Snikersów i czegoś tam jeszcze:P

[tomyskaja]

Cześć dziewczyny, dołączam do Was!


Mój TŻ oświadczył mi się kilka dni temu więc pora zacząć przygotowania do ślubu!


Będę tu do Was zaglądać

[kashia001]

Napisane przez lolusl

Eee tam,nawet lepiej potrafi Ja uwielbiam domowego twistera z KFC kurczak w panierce z kukurydzianek i warzywka w tortilli,mniam <3

Niee. Mi jednak bardziej smakują te nadmuchane bułeczki które nigdy nie pleśnieja.
Ale fakt jak jestem na diecie i mam mega ochotę to robie se domowa tortille i jakoś na psychice mi lepiej.