Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[Muminkowa Migotka]

Napisane przez zuykot

Z tym to się akurat nie zgodzę.. Sam Jan Paweł II wyniósł na ołtarz trochę ludzi. Np ostatnią świętą,którą wyniósł została Św. Joanna Beretta Molla ( tak w nawiasie patronka narzeczonych i tych co się starają, czyli dla Nas ) Tylko, że nie wszyscy się tym interesują a nie jest to jakoś bardzo nagłaśniane

Dobrze wiedzieć

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja już jestem w związku na czas nieokreślony :/ Chyba nie pojmuję.

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52406120]A właśnie!!! Jezuuu dziewczyny trzymajcie kciuki, bo pojawił się kolejny cień nadziei na poznanie przyczyn choroby TŻ!! W sumie to aż nawet się boję zapeszać, ale taki mały tyci tyci, chyba bym umarła ze szczęścia, gdyby się okazało, że to to... Bo jeśli to to, to jest uleczalne.....[/QUOTE]

Napisane przez visionAM

Mi Effeclar robi kuku

Ciekawe jamie taktyki stosuje Loolo w tej swojej owocnej sprzedaży. Kto wie, czy nie różowe neony

Mi też,mam straszną twarz po nim.

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52406335]Dzięki dzięki, właśnie czytam opis podobnego przypadku i w sumie parę rzeczy się zgadza, ale wiadomo, że to nie jest takie miarodajne... Tija - oby to było autoimmunologiczne zapalenie trzustki związane z nieswoistym zapaleniem jelit. Jeśli tak to nawet nie umiem sobie wyobrazić tej radości, kij ze ślubem i z domem, mogłabym pod mostem mieszkać, byle by to było to...

Nie powinnam się tak nakręcać, żeby się znowu nie zawieść [/QUOTE]

Asia,ale to nie jest tak,ze wszystkie choroby autoimmunologiczne są nieuleczalne? Z tego co czytałam,to to zapalenie trzustki nie jest wcale takie fajne Tzn nie chcę broń boże Cię zniechęcać,ale czy na pewno chodzi o to schorzenie?A co teraz "ma" Twój tż?

[Agaczok]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;52406732]Ja już jestem w związku na czas nieokreślony :/ Chyba nie pojmuję.[/QUOTE]

Może to jakiś cichy wielbiciel!

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Agaczok

Może to jakiś cichy wielbiciel!

No tak, w sumie szczwany pomysł - szukać kobiety na temacie o "desperatkach" i wpaść z pierścieniem! Kto pierwszy ten lepszy, mój się nie pospieszył, to go wymienię na takiego co od razu pada na kolana

[Dorotti666]

Aśka za zdrowie TŻ-a



Boziu nie wiem co chcę na urodziny
Poradźcie coś

[Muminkowa Migotka]

Napisane przez Icannotfly

moi znajomi wytrzymali 6 lat. Dla mnie to szok, nie dałabym rady

Bo się da. Nie mówie o seksie oralnym ale o pieszczotach.


I jest coś takiego jak kochanie się bez współżycia to się nazywa SEKS BEZ PENETRACJI.

[Agaczok]

Napisane przez dorotti66

Boziu nie wiem co chcę na urodziny
Poradźcie coś

A nie zepsuło Ci się coś ostatnio np?

[lolusl]

Napisane przez Muminkowa Migotka

Bo się da. Nie mówie o seksie oralnym ale o pieszczotach.


I jest coś takiego jak kochanie się bez współżycia to się nazywa SEKS BEZ PENETRACJI.

Jak sama nazwa wskazuje to SEKS a SEKS PRZEDMAŁŻEŃSKI jest zabroniony w katolicyzmie, nie?

[Agaczok]

Napisane przez lolusl

Jak sama nazwa wskazuje to SEKS a SEKS PRZEDMAŁŻEŃSKI jest zabroniony w katolicyzmie, nie?

seks bez seksu

[visionAM]

Napisane przez Agaczok

Maj gad co za wysyp wpadają tu i ani be ani pocałuj mnie w
Widzę, że facet - czekasz na oświadczyny, że postanowiłeś wypowiedzieć się akurat w TYM wątku?

Agaczok, jak zwykle bezbłędnie

Napisane przez lolusl

Jak sama nazwa wskazuje to SEKS a SEKS PRZEDMAŁŻEŃSKI jest zabroniony w katolicyzmie, nie?

Napisane przez Agaczok

seks bez seksu

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;52406657]askawtn

A ja się pochwalę, że przyszła umowa, już ją podpisałam, jutro wysyłam... Więc od 1 września będę pracownikiem na czas nieokreślony [/QUOTE]

Gratuluję!

Napisane przez szocik22

Sugerujesz coś? praca na czas nieokreślony to można pakować się w związek również na czas nieokreślony ?

Jak ja uwielbiam dopatrywanie się we wszystkim rychłych znaków oświadczyn "mój TŻ zamówił mi dzisiaj krążki cebulowe, mają kształt pierścionka, czy myślicie, że on mi sugeruje, że mi się oświadczy?"

Napisane przez lolusl

Asia,ale to nie jest tak,ze wszystkie choroby autoimmunologiczne są nieuleczalne? Z tego co czytałam,to to zapalenie trzustki nie jest wcale takie fajne Tzn nie chcę broń boże Cię zniechęcać,ale czy na pewno chodzi o to schorzenie?A co teraz "ma" Twój tż?

No właśnie ta choroba po leczeniu steroidami + małe dawki podtrzymujące co tydzień zapewne do końca życia ustępuje. Dlatego tak właśnie modlę się, żeby to było to, bo teraz TŻ ma zdiagnozowane normalne, nieuleczalne PZT, z tym, że z przyczyn nieznanych. Autoimmunologiczne zapalenie jest szczęściem w nieszczęściu, bo jako jedyne zapalenie trzustki jest uleczalne.

Napisane przez Muminkowa Migotka

I jest coś takiego jak kochanie się bez współżycia to się nazywa SEKS BEZ PENETRACJI.

WSZYSTKO co wodzi na pokuszenie i może powodować grzeszne myśli jest grzechem. Nawet pocałunek z języczkiem.

[Muminkowa Migotka]

Mówie ogólnie że istnieje coś takiego! Nie odnoszę tego do katolicyzmu.

Ale z jednym się zgodzę z wami, dziewczyna która robi wszystko z chłopakiem oprócz naruszenia błony by być dziewicą do ślubu to nie jest już dziewica.

Dobra każdy ma swoje poglądy

[Agaczok]

Napisane przez visionAM

Agaczok, jak zwykle bezbłędnie

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52406903]Gratuluję!

Jak ja uwielbiam dopatrywanie się we wszystkim rychłych znaków oświadczyn "mój TŻ zamówił mi dzisiaj krążki cebulowe, mają kształt pierścionka, czy myślicie, że on mi sugeruje, że mi się oświadczy?"


No właśnie ta choroba po leczeniu steroidami + małe dawki podtrzymujące co tydzień zapewne do końca życia ustępuje. Dlatego tak właśnie modlę się, żeby to było to, bo teraz TŻ ma zdiagnozowane normalne, nieuleczalne PZT, z tym, że z przyczyn nieznanych. Autoimmunologiczne zapalenie jest szczęściem w nieszczęściu, bo jako jedyne zapalenie trzustki jest uleczalne.


WSZYSTKO co wodzi na pokuszenie i może powodować grzeszne myśli jest grzechem. Nawet pocałunek z języczkiem.[/QUOTE]

[Dorotti666]

Napisane przez Agaczok

A nie zepsuło Ci się coś ostatnio np?

Odkurzacz i patelnia. No ale bez przesady

[visionAM]

Dorotii, ja bym nie miała takiego problemu
Jestem w stanie na poczekaniu wymyślić co można byłoby mi kupić. A jakbym się miała zastanowić to pewnie niezłą listę bym zrobiła

Ja wręczyłam już TŻtowi prezent urodzinowy i cieszy się jak dziecko
Wprawdzie urodziny ma jutro, ale ruszamy na wschód, więc nie będzie czasu na spokojnie nic zrobić.

[Dorotti666]

Ale sama nie wiem czy perfumy, czy iść na tatuaż. Czy coś z ciuchów

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52406903]

No właśnie ta choroba po leczeniu steroidami + małe dawki podtrzymujące co tydzień zapewne do końca życia ustępuje. Dlatego tak właśnie modlę się, żeby to było to, bo teraz TŻ ma zdiagnozowane normalne, nieuleczalne PZT, z tym, że z przyczyn nieznanych. Autoimmunologiczne zapalenie jest szczęściem w nieszczęściu, bo jako jedyne zapalenie trzustki jest uleczalne.
.[/QUOTE]

W takim razie oby to było to !

[Agaczok]

Napisane przez dorotti66

Odkurzacz i patelnia. No ale bez przesady

a nie masz nic co by Ci się przydało? (tylko nie mów że jakaś sokowirówka np )

ja bym brała tatuaż!

[lolusl]

Napisane przez dorotti66

Ale sama nie wiem czy perfumy, czy iść na tatuaż. Czy coś z ciuchów

JAki tatuaż byś zrobiła?

[Dorotti666]

Napisane przez lolusl

JAki tatuaż byś zrobiła?

Nie mogę się zdecydować właśnie z miejscem też mam problem

[visionAM]

Też bym chciała tatuaż, może wtedy w końcu bym się zdecydowała na coś konkretnego Bo tak to od 5ciu lat chcę tatuaż, ale nie wiem jaki i nie wiem gdzie. Więc nie mam

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez dorotti66

Nie mogę się zdecydować właśnie z miejscem też mam problem

[Dorotti666]

No właśnie

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez visionAM

Też bym chciała tatuaż, może wtedy w końcu bym się zdecydowała na coś konkretnego Bo tak to od 5ciu lat chcę tatuaż, ale nie wiem jaki i nie wiem gdzie. Więc nie mam

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Ja też chcę tatuaż od dawna :P Ale przynajmniej mam już miejsce! Na środku pleców, między łopatkami. Na pewno coś symetrycznego, bo kocham symetrię :P

[lolusl]

Napisane przez dorotti66

Nie mogę się zdecydować właśnie z miejscem też mam problem

Napisane przez visionAM

Też bym chciała tatuaż, może wtedy w końcu bym się zdecydowała na coś konkretnego Bo tak to od 5ciu lat chcę tatuaż, ale nie wiem jaki i nie wiem gdzie. Więc nie mam

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Widzę,że nie tylko ja z tym problemem Aczkolwiek mam gdzieś tam z tyłu głowy wzór, tylko musiałabym go skonsultować. Ale napisałam już do tatuażystki

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;52407164]Ja też chcę tatuaż od dawna :P Ale przynajmniej mam już miejsce! Na środku pleców, między łopatkami. Na pewno coś symetrycznego, bo kocham symetrię :P[/QUOTE]
Ja bym chciała na karku, tak tuż poniżej kołnierzyka
Ale nieduży, tak 3,5 x3,5 cm

[panna_felicjanna]

Aśka, trzymam kciuki!


Agaczok, popieram Cię.
To jest wątek dla oczekujących na oświadczyny i nie służy wygłaszaniu opinii osób, które nie należą do naszego grona, tylko sobie tu wpadają bez ani be, ani me, ani kukuryku. Chyba nie wszyscy potrafią przeczytać 1 post.

[Anemone]

Napisane przez dorotti66

Ale sama nie wiem czy perfumy, czy iść na tatuaż. Czy coś z ciuchów

perfumy

Napisane przez dorotti66

Nie mogę się zdecydować właśnie z miejscem też mam problem

to znaczy, że to nie jest dobry pomysł

Jak mi się spodobał pomysł na tatuaż, to poczekałam pół roku zanim go zrobiłam, bo jeśli bym się rozmyśliła i mi się przestał podobać, to dupa to zostaje na całe życie.

[klatka]

Napisane przez dorotti66

Ale sama nie wiem czy perfumy, czy iść na tatuaż. Czy coś z ciuchów

Oo ja bym przygarnela L'Artisanka :-D tatuaz tez fajnie bo chcialas pszczolke :-D

A wlasnie, mam jedne perfumy Nu_be ktore kocham ale sie na nie ciagle czaje bo kosztuja duzo.

[lolusl]

Ja niestety gustuję w drogich perfumach, tż musiałby się sporo wykosztować żeby mi na urodziny kupować.

[klatka]

Napisane przez lolusl

Ja niestety gustuję w drogich perfumach, tż musiałby się sporo wykosztować żeby mi na urodziny kupować.

Jakich?