Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[ania9o]

Napisane przez sQuaara

a to milo z ich strony ale mysle ze juz podziekowałas pieknie )

a czym Ty sie tam tak wlasciwie zajmujesz? tzn nie 1-2słownie tylko jakbys mi tak mogla ladnie opisac tak tez zebym moze zrozumiala bo branza nie moja



18 łlooooo matko


myslisz ze masz jakies szanse?)


co do umowy to daje do kredytu juz nie malo....1/6 okresu kredytu z umowa o prace to niezle

My chcemy kredyt na 5-7 lat

A ja się zajmuje planowaniem produkcji. Opiszę Ci tak pokrótce
Klient zamawia sobie stal na budowę (zbrojenie), przysyła np zestawienie które pręty są mu potrzebne i do tego przysyła projekt. Ja otwieram projekt, drukuje zestawienie i lecę po kolei, szukam tych prętów na rysunku i jak już znajdę jak wyglądają czyli kształt, długość, średnicę czy kąty gięcia (wszystko jest bardzo ważne ) wprowadzam do programu naszego firmowego każda pozycję po kolei. I jak zrobię całe zamówienie to wysyłam je na produkcję
Czasami musze tez kontaktować się z klientem bo mam np jakieś niezgodności albo brakuje mi danych na rysunku czy w zestawieniu, i sobie wyjaśniam co trzeba
Mam nadzieje, ze w miarę jasno opisałam :

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Kelpie

Co za dzień kilkanaście razy się pokłóciliśmy z TŻ dosłownie o pierdoły...

Głowa do góry! To wszystko przez ta pogodę
My ostatnio też o bzdury się klocimy. Ostatnio zdarzylo nam się parę razy przy mamie mojej i teraz panikuje, żebyśmy się aby nie rozstali tłumacze jej, że mamy wybuchowe charaktery i czasem nie wszystko na spokojnie możemy sobie wyjaśnić (tym bardziej, że dużo mamy teraz na głowie co pogarsza sprawę) ale przecież żadne z nas nie wyobraża sobie życia bez drugiego i mimo wszystko potrafimy powiedzieć przepraszam, nie mamy cichych dni. Nigdy jeszcze nie poszliśmy spać pokloceni

[Kelpie]

Napisane przez gr8ania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki
Co najlepsze wczoraj też o coś poszło i rozmawialiśmy, że to nie jest warte itd a dzisiaj od nowa. U TŻ każdy temat ślubny działa jak plachta na byka.

[sQuaara]

Ania kumam brzmi ciekawie nie moj swiat w ogole ale nie brzmi nudno co w pracy sobie mocno cenie ))

Kelpie nie martw sie...czasami taki dzien jest jutro bedzie na pewno lepiej ) )

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

HEJ SPINNE

[asia1905]

Napisane przez Kelpie

Dzięki
Co najlepsze wczoraj też o coś poszło i rozmawialiśmy, że to nie jest warte itd a dzisiaj od nowa. U TŻ każdy temat ślubny działa jak plachta na byka.

My mieliśmy tak samo dwa tygodnie temu. O wszystko, o drobiazgi. Masakra jakaś, ale wyluzlowaliśmy i jest ok .

[aga99792]

zaczęłysmy ogarniać mój panieński
pasuje tylko 21 lub 22 sierpnia

[ania9o]

Napisane przez sQuaara

Ania kumam brzmi ciekawie nie moj swiat w ogole ale nie brzmi nudno co w pracy sobie mocno cenie ))

Kelpie nie martw sie...czasami taki dzien jest jutro bedzie na pewno lepiej ) )

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

HEJ SPINNE

Pracowałam w kilku miejscach w swoim życiu i musze przyznać ze praca jest bardzo przyjemna i niemonotonna czas mi naprawdę szybko w pracy leci, nawet nie wiem kiedy i juz finito dlatego czasami też zostaje dłużej jak coś mam do skończenia.
Zmęczenie odczuwam w domu dopiero. Jedyny minus tej pracy ze 100% spędzam przed kompem bo na moje oczy nie jest dobre i juz po niecałych 2 miesiacach czuje, ze na zdrowie mi to nie wychodzi.
Musze zainwestować teraz w nowe soczewki do okularów takie specjalne do pracy przy kompie które odbijają to niebieskie światło emitowane przez monitory. Podobno powinny mi się mniej męczyć oczy. Tylko wydatek spory bo same szkła 250zl.

[sQuaara]

pracodawca powinien Ci refundować okulary poczytaj o tym...w kodeksie pracy to chyba jest...jakos 200zł czy cos... ale zawsze cos

[aneta_91]

Ania, mimo że kompletnie nie moja bajka to z opisu Twoja praca wydaje się dość interesująca

Chciałam jutro odebrać paszport, ale coś mnie olśniło, że była kartka że jutro mają wolne za 15.08 dobrze, że mnie to tchnęło dzisiaj, a nie jakbym była jutro w pociągu do Puław ( bo tak to pojedziemy razem z Tż samochodem, a tak bym musiała jechać pociągiem wcześniej, rano najlepiej)

[sQuaara]

nie ma chyba jednak kwoty... w moich pracach było to około 200-300zł

[Vivienne]

Pracodawca moze Ci dofinansowac do okularow, dopytaj

Chciałabym fajna prace... ja juz mojej szczerze nienawidze ale juz po slubie, więc biorę sie za szukanie nowej

[sQuaara]

Napisane przez aga99792

zaczęłysmy ogarniać mój panieński
pasuje tylko 21 lub 22 sierpnia

a jakies plany są?

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Vivienne

Pracodawca moze Ci dofinansowac do okularow, dopytaj

Chciałabym fajna prace... ja juz mojej szczerze nienawidze ale juz po slubie, więc biorę sie za szukanie nowej

teoretycznie to ma obowiązek... ale no moze powiedziec ze okejka to dam dyszke

szukaj szukaj trzymam kciuki)

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

laski pojawilo sie kolejne pytanie w sprawie domu z serii: nigdy nie myslalam ze to trzeba decydowac

jak daleko od okna zrobic listwe (takie przymocowane do sufitu) do firanek i zaslon w salonie?
firanki maja wisiec nad parapetem czy byc wysuniete przed parapet..czy ja w zyciu powiesze firany dluzsze niz parapet?!
matko!

[ania9o]

Powiedzieli mi, że dopiero jak rok przepracuje to mogę ubiegać się o dofinansowanie do okularów. A nie mogę aż tyle czekać bo juz mi się wada poglebila i dla własnego dobra zapłacę sobie całość. Rok dla oczu to jednak dużo.

Viv, trzymam kciuki żebyś znalazła coś fajnego i dobrze płatnego bo ja mam fajna prace ale z tym drugim trochę gorzej xD

[asia1905]

Viv a gdzie teraz pracujesz? Pewnie już o tym była mowa, ale nie pamiętam.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez sQuaara

myslisz ze masz jakies szanse?)

Myślę, że spore. Gdy opowiadałam o swoich umiejętnościach i gdzie bym chciała pracować, to właściwie opisałam stanowisko, na które aplikuję (niecelowo). Szukają kogoś do kontaktów z klientami, więc płeć piękna raczej w cenie.

[ania9o]

Napisane przez sQuaara

a jakies plany są?rosi:

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------



teoretycznie to ma obowiązek... ale no moze powiedziec ze okejka to dam dyszke

szukaj szukaj trzymam kciuki)

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

laski pojawilo sie kolejne pytanie w sprawie domu z serii: nigdy nie myslalam ze to trzeba decydowac

jak daleko od okna zrobic listwe (takie przymocowane do sufitu) do firanek i zaslon w salonie?
firanki maja wisiec nad parapetem czy byc wysuniete przed parapet..czy ja w zyciu powiesze firany dluzsze niz parapet?!
matko!

Kurde, rzeczywiście to ma znaczenie dopiero teraz mi to uswiadomilas xD
Ja bym powiesiła przed parapetem. Może kiedyś założysz długie firanki bo moda się zmieni albo Tobie gust xD i wtedy może być problem

[krolewna_smieszka]

Napisane przez ania9o

Kurde, rzeczywiście to ma znaczenie dopiero teraz mi to uswiadomilas xD
Ja bym powiesiła przed parapetem. Może kiedyś założysz długie firanki bo moda się zmieni albo Tobie gust xD i wtedy może być problem

Kwestia czy coś stoi pod oknem. Jeśli nie, to ja bym na pewno wzięła długie firanki, ładniej wyglądają.

[misiaa91]

Napisane przez Vivienne

Pracodawca moze Ci dofinansowac do okularow, dopytaj

Chciałabym fajna prace... ja juz mojej szczerze nienawidze ale juz po slubie, więc biorę sie za szukanie nowej

A w coś konkretnego będziesz celować?

Ja na monotonię w mojej pracy też narzekać nie mogę.

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

[sQuaara]

Napisane przez ania9o

Powiedzieli mi, że dopiero jak rok przepracuje to mogę ubiegać się o dofinansowanie do okularów. A nie mogę aż tyle czekać bo juz mi się wada poglebila i dla własnego dobra zapłacę sobie całość. Rok dla oczu to jednak dużo.

Viv, trzymam kciuki żebyś znalazła coś fajnego i dobrze płatnego bo ja mam fajna prace ale z tym drugim trochę gorzej xD

dlugo dlugo...to teraz wymien soczewki a za dofinansowanie kup sobie nowe oprawki i soczewki... zawsze to 1 mniej do placenia

Napisane przez ania9o

Kurde, rzeczywiście to ma znaczenie dopiero teraz mi to uswiadomilas xD
Ja bym powiesiła przed parapetem. Może kiedyś założysz długie firanki bo moda się zmieni albo Tobie gust xD i wtedy może być problem

no wlasnie chyba powiesze na granicy... K. mi kaze sie zastanawiac co bedzie jak powiesze dlugie i bede chciala je miec tak scisniete/pofalowane... no kurde to siąde i bede płakac


królewna to trzymam kciuki )

[krolewna_smieszka]

Ja w moim pokoju w Polsce mam listwę normalnie do długich firanek, ale ponieważ pod oknem stoi biurko i lubię wyglądać przez okno, to najczęściej wiszą tam krótkie firanki. Zasłonki są na tej samej listwie i bez problemu są długie. Moim zdaniem nie ma sensu robić listwy tylko do krótkich firanek, bo krótkie na listwie do długich się powiesi, a odwrotnie już nie.

[sQuaara]

Napisane przez krolewna_smieszka

Kwestia czy coś stoi pod oknem. Jeśli nie, to ja bym na pewno wzięła długie firanki, ładniej wyglądają.

ja w ogole nie planuje poki co firan wieszac..w ogole do mnie nie przemawiaja... chce zaslony dlugie białe albo szare... albo 2 pary zasłon białe w srodku i szare szerzej...
firanki mi nie leza..ale kto wie...

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Ja w moim pokoju w Polsce mam listwę normalnie do długich firanek, ale ponieważ pod oknem stoi biurko i lubię wyglądać przez okno, to najczęściej wiszą tam krótkie firanki. Zasłonki są na tej samej listwie i bez problemu są długie. Moim zdaniem nie ma sensu robić listwy tylko do krótkich firanek, bo krótkie na listwie do długich się powiesi, a odwrotnie już nie.

to masz zaslonki kolo firanki czy nadal udaje sie utrzymac wrazenie ze firanka za zasłona?

dało mi to do myslenia ze przeciez jedna listwe moge miec do krotkich a ta do zasłon do długich

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

ide spac.bede snila o firankach

[krolewna_smieszka]

Napisane przez sQuaara

ja w ogole nie planuje poki co firan wieszac..w ogole do mnie nie przemawiaja... chce zaslony dlugie białe albo szare... albo 2 pary zasłon białe w srodku i szare szerzej...
firanki mi nie leza..ale kto wie...

Ale takie półprzezroczyste zasłaniające całe okno? Czy zupełnie gołe okno a zasłony tylko po bokach? To jak chcesz długie zasłony, to i tak musisz wysunąć listwę poza parapet. :P

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez sQuaara

to masz zaslonki kolo firanki czy nadal udaje sie utrzymac wrazenie ze firanka za zasłona?

Mam jedną listwę z 2 szynami. Środkowa szyna jest do firanek, a zewnętrzna do zasłon, więc tak, firanki są za zasłonami.

[aga99792]

Napisane przez sQuaara

a jakies plany są?

jakiś klub czy impra i picie i swiadkowa mowi o jakis zabawach niespodziankach i nic nie chce powiedzieć

[ania9o]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ale takie półprzezroczyste zasłaniające całe okno? Czy zupełnie gołe okno a zasłony tylko po bokach? To jak chcesz długie zasłony, to i tak musisz wysunąć listwę poza parapet.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------


Mam jedną listwę z 2 szynami. Środkowa szyna jest do firanek, a zewnętrzna do zasłon, więc tak, firanki są za zasłonami.

O to to. Właśnie takie dwuszynowe są najrozsadniejsze na środkowej przecież nie trzeba wieszać firanki a z czasem jak się coś zmieni w głowie to w każdej chwili można ta firankę powiesic.
Znajomi mają jednoszynowe i zasłony wiszą na końcach a firanka przez środek ale to już tak dobrze nie wygląda. Lepiej jak firanka jest za zasłona

[eewelcia]

Napisane przez Kinia_m

Ja tez myślę żeby zaprosić go samego, bo cała jego rodzina bd... Ale nie wiem czy to bd dobre posunięcie z mojej strony...
Boję się że spotkam się z krytyką...

To niech sobie krytykują - ale za to Ty będziesz miała sumienie czyste i spokój duszy..

[wiosenka84]

Napisane przez Kelpie

Dzięki
Co najlepsze wczoraj też o coś poszło i rozmawialiśmy, że to nie jest warte itd a dzisiaj od nowa. U TŻ każdy temat ślubny działa jak plachta na byka.

U mnie jest tak od dobrych dwoch tygodni i ciagle idzie o to samo, tzn. ja mowie zeby zalatwic jakas sprawe slubna, a on ze ma inne sprawy albo ze jest zmeczony i odklada jej zalatwienie na pozniej...a jesli juz zalatwi po 10-tej mojej prośbie, to jest zly

[asia1905]

A jak przygotowania? Duzo Wam jeszcze zostalo?
Mój P. to już się przejmuje, ciągle sprawdza listę rzeczy do zrobienia i sam mnie pogania

[zmotywowanaja]

ale miałam przygodę.. wracałam do domu autem ok 21.30, stałam na czerwonym świetle i patrzę, że na samochód przede mną ktoś rzucił plastikową butelkę, myślę sobie przewidziało mi się. Ale za sekundę widzę jak baba bierze szklaną butelkę po Kubusiu z kosza na śmieci i rzuca prosto w mój samochód!! Trafiła w maskę i bierze kolejną. Zaczęłam trąbić ona nic, rzuca drugą!! I zapala się zielone światło jak w szoku, ona idzie, myślałam, że to koniec a ona szuka na ulicy tych szklanych butelek i stoi blisko mnie.. Nie widziała na szczęście tej szklanej zapaliło się światło i roztrzęsiona odjechałam.. Nie chcę nawet myśleć co by zrobiła jakby zauważyła tę szklaną butelkę. Na masce jest oczywiście ślad, w sumie całe szczęście, że nie w szybę celowała.. Ale do tej pory jestem w szoku i nie wiem o co chodzi..

[kamisha]

Napisane przez zmotywowanaja

ale miałam przygodę.. wracałam do domu autem ok 21.30, stałam na czerwonym świetle i patrzę, że na samochód przede mną ktoś rzucił plastikową butelkę, myślę sobie przewidziało mi się. Ale za sekundę widzę jak baba bierze szklaną butelkę po Kubusiu z kosza na śmieci i rzuca prosto w mój samochód!! Trafiła w maskę i bierze kolejną. Zaczęłam trąbić ona nic, rzuca drugą!! I zapala się zielone światło jak w szoku, ona idzie, myślałam, że to koniec a ona szuka na ulicy tych szklanych butelek i stoi blisko mnie.. Nie widziała na szczęście tej szklanej zapaliło się światło i roztrzęsiona odjechałam.. Nie chcę nawet myśleć co by zrobiła jakby zauważyła tę szklaną butelkę. Na masce jest oczywiście ślad, w sumie całe szczęście, że nie w szybę celowała.. Ale do tej pory jestem w szoku i nie wiem o co chodzi..

o czizys ale popierdzieleni ludzie po swiecie chodza...
:/
masakra..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[asia1905]

Pewnie była pijana... masakra
Szczęście że nic Ci się nie stało.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Sukces praktycznie sie spakowalam. Mam 3 torby, masę wieszakow. A juz P. Torbe że swoimi ubraniami codziennymi wzial. Pół domu zabieramy ze soba

[krolewna_smieszka]

Napisane przez kamisha

o czizys ale popierdzieleni ludzie po swiecie chodza...
:/
masakra..

Prawda. :/ Niektórzy żyją w innym wymiarze.