|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2003-11-15, 12:25 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
róż
witajcie!
od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl, że może już czas zacząć stosować jakiś róż na moją buźkę. problem jest w tym że (tylko się nie śmiejcie) nie umiem kupować kolorowych kosmetyków w dobrych drogeriach w czym przeszkadza mi moja potworna nieśmiałość . właśnie jestem po świeżej lekturze ocen dot. róży i najbardziej chyba się przekonałam do różu L'Oreal, Blush Délice. chciałabym prosić o radę taką od serca, jaki kolorek mógłby mi pasować do buzi wiecznie zaróżowionej (przez naczynka) i nieco zbyt okrągłej. aha, generalnie mam jasną karnację! pliis, pomóżcie |
2003-11-15, 12:37 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Re: róż
musisz podać jeszcze inne szczegóły, np. jaki masz odcień skóry (cipły czy zimny), kolor włosów, kolor oczów, wtedy najlepiej będzie można doradzić
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2003-11-18, 14:36 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż
dzieki Anka20 za odp. podając że mam jasną karnację myslałam że to już wystarczy...
wydaje mi się że jestem "typowym latem" tak więc moje oczy są szare a momentami szarozielone, skóra raczej o tonacji zimnej (tak myślę) a włosy... w naturze były popielatoblond (latem blond prawie zupełnie jasny) a teraz od kilku lat są farbowane na czarno, z czym, jak twierdzą moi znajomi i mąż (zresztą ja też się tak czuję) jest mi do twarzy. fatalnie wyglądam w beżach brązach, bladych ciepłych pastelach ale całkiem chyba dobrze w bieli i dość ciemnym niebieskim. hm... wiem że do tego typu spraw jak dobór koloru różu potrzebna by była pewna analiza kolorystyczna u profesjonalistki ale gdybym miała przynajmniej pewne odnośniki (dzięki wam), łatwiej byłoby mi wybrać. dzięki za każdą odpowiedź (podpowiedź)! |
2003-11-18, 15:31 | #4 |
Zadomowienie
|
Re: róż
"typowe lato" raczej zima, ale jak juz zostalo n-razy wspomniane trudno okreslic w ten sposob urode. A w ogole to najlepiej przemoc swoja niesmialosc isc do jakiegos duego sklepu kosmetycznego przetestowac, popytac sie pan ekspedientek itp
Cheetah |
2003-11-18, 15:57 | #5 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: róż
Drogi Gerberku
Z tego co piszesz, to wydaje mi się, że strasznie namieszałaś z tymi kolorami. Jeśli masz chłodną ,jasną cerę a włosy pomalowałaś na czarno to w tym przypadku jestem raczej za malinową czerwienią jeśli chodzi o róż. Ty jednak piszesz, że ładnie Ci "ciepłych pastelach" hmmm. To mi się gryzie z Twoim opisem. Jak możesz to dołącz swoje zdjęcia przed i po zmianie koloru włosów. Wtedy będzie łatwiej coś doradzić. Serdeczne pozdrowionka AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2003-11-18, 16:16 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Re: róż
Ależ Gerberek napisała, że w pastelach jej FATALNIE!
Ja bym Ci Gerberku proponowała poeksperymentować najpierw z jasnymi - jak najjaśniejszymi - odcieniami różu chłodnego. Jak już wyczujesz swój odcień (po prostu zobaczysz, w jakim Ci najlepiej) to kupisz sobie odpowiedni róż. Panie w sklepach najczęściej sa chętne do pomocy, same nawet nakładaja róż z testera (najczęściej poprawnie) - popatrzysz sobie w lusterko, podumasz i będziesz wiedziała. Powodzenia |
2003-11-19, 11:15 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż
cześć Elve, dzięki że dokładnie przeczytałaś moją próbę określenia swojej kolorystyki! piszesz, żeby jednak udać się do sklepu i poprosić o doradzenie co do odcienia. wiele już razy próbowałam sobie dobrać odpowiedni odcień podkładu, który w domu okazywał się zupełnie inny niż w sklepie , tak więc nie mam za dobrych doświadczeń z "dobrymi" radami. zresztą we wszelkich publikacjach zawsze piszą żeby dobierać odcień przy dziennym świetle (!) ale ja sobie tego jakoś nie mogę wyobrazić - pożyczać lusterko i lecieć na ulicę?! no ale cóż, chyba jednak będę musiała zaryzykować. ale może jeszcze napisałybyście który z odcieni tego różu L'Oreala jest chłodny? może to przegięcie, że się tak wypytuję ale niezabardzo mam ochotę na wywalanie kasy na kolejny chybiony zakup... pozdrawiam
|
2003-11-19, 11:57 | #8 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: róż
Drogi Gerberku
Te dwa odcienie różu są chłodne i dość łatwo nimi operować Tylko te nazwy wzięłam ze strony amerykańskiej. W Polsce są dość podobne nazwy. Ale moim zdecydowanym faworytem jest róż Shiseido Blush Duo 5 "pink rose nature" Niestety dośc drogi, ale bardzo wydajny. I naprawdę bardzo łatwo się nim maluje Cmoczki AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2003-11-19, 12:10 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 287
|
Re: róż
zdjęcie pierwszego różu przedstawione przez Agnieszkę pasuje do wszystkich chłodnych typów cery i powinno być strzałem w dziesiątkę przy jasnej cerze i ciemnych włosach biorąc pod uwagę że nie lubisz odcieni różu ocieplonych brązem jeszcze kolorki podobne w chłodnych tonacjach I pamiętaj gerberku że żaden z odcieni przedstawionych na zdjęciach nie wychodzi tak samo na policzkach - kolory są zdecydowanie bledsze
|
2003-11-19, 12:27 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Re: róż
Gerberku, w domu sprawdzę numer mojego różu blush delice - jest to chyba rose sucre d'orge, numer bodaj 5 ale jeszcze sprawdze. mam ciemne włosy, jestem zimą i mi bardzo pasuje, do Twojej jasnej karnacji moze okazać się za mocny na początek, ale kto wie? w końcu jest bardzo delikatny.
|
2003-11-19, 12:45 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż
jeju!!!!
dziewczyny, nie wiem jak mam wam dziekować wlaśnie o TO mi chodziło. a ciągnąc temat różu chciałabym się jeszcze dowiedzieć, czy do pokrycia nim policzków wystarczy warstwa kremu i pudru, czy też niezbędne jest użycie podkładu (oj, nie lubię...) |
2003-11-19, 12:51 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: róż
róż i tusz to moje ulubione kosmetyki - dlatego jako doświadczona kobieta stwierdzam, że puder wystarczy.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-11-19, 12:59 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: róż
a ja zgadzam sie z jelonkiem i proponuje zainwestowac w dobry pedzel do rózu- to tak przy okazji bo ja sie na przykład tym dziwadłem z Loreal'a nie umiem umalowac nie ma jak we-ma polecam gorąco pedzelek do rózu, jest KAPITALNY
no i to by było na tyle, zbieram zabawki, dowidzenia panstwu
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-11-19, 13:31 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 287
|
Re: róż
Jeżeli chcesz zastosować róż nie pokrywając skóry make-upem możesz to zrobić na dwa sposoby :
pierwszyna twarz pokrytą kremem i pudrem nałozyć róż - efekt różu jest wyraźniejszy drugi na twarz pokrytą tylko kremem nałożyć róż a następnie przypruszyć pudrem - efekt będzie subtelniejszy A tak w ogóle to z zasady dla osób które nie używają podkładów stworzone są róże w kremie ale wiem że w Twoim wypadku gerberku powinnaś oswoić się na początku z sypkim . Z zasady sypkie róże wymagają częstszych poprawek i są mniej trwałe niż na make-upowym gruncie . Bo make-up w przypadku różu działa podobnie jak pokrycie powiek bazą przed nałożeniem cieni i koniecznie pędzel !!!!! ja preferuję te większe bo nie tworzą smug i dają zdecydowanie naturalny, miękki wygląd |
2003-11-20, 11:44 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż - do ELVE
elve napisał(a):
> Gerberku, w domu sprawdzę numer mojego różu blush delice - jest to chyba rose sucre d'orge, numer bodaj 5 ale jeszcze sprawdze. mam ciemne włosy, jestem zimą i mi bardzo pasuje, do Twojej jasnej karnacji moze okazać się za mocny na początek, ale kto wie? w końcu jest bardzo delikatny. witaj! czy udało ci się może sprawdzić numer swojego różu blush delice? sprawdź jak byś mogła. będę wiedzieć o co pytać w sklepie... |
2003-11-20, 12:17 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Re: róż - do ELVE
Podany wcześniej numer się zgadza, francuska nazwa też, po angielsku nazywa się candy cane pink. jest chłodny, leciutko przybrudzony, delikatny, ślicznie rozświetla twarz.
|
2003-11-20, 12:24 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Re: róż - do ELVE
tu jeszcze link do kolorków:
http://www.pedet.pl/x_C_I__P_7012653-7010001.html wygląda na ciemny, w rzeczywistości wcale taki nie jest, jak już pisałam daje bardzo delikatniutki efekt. pozdrawiam! |
2003-11-27, 11:47 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż - do wszystkich
WIELKIE DZIĘKI za porady!!!
|
2003-11-27, 12:21 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Re: róż - do wszystkich
Witaj Geberku
Z tego co widzę dziewczyny Ci juz doradziły jeżeli chodzi o kolorki)) Ja tylko mam radę, która może pozwoli Ci przezyciężyć niesmiałość. Pomyśl sobie że gdyby nie Ty (czyli klientka) to te firmy kosmetyczne w ogóle by nie istaniały. To one są dla Ciebie, a nie Ty dla nich i to Ty wymagasz - to samo sie tyczy pań sprzedajacych/konsultantek. Możesz bez żadnego skrępowania prosić je poradę - w końcu jakby nie patrzeć nalezy to do ich obowiązków. Więcej odwagi!!!! pozdrawiam Sam |
2003-11-27, 13:47 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 45
|
Re: róż - do wszystkich
Dzięki Samanto za dobrą radę. Ale wiesz, różnie to bywa z tymi konsultantkami. Niedawno wybrałam się na zachwalane na Wizażu Targi Vivoforte i jakie było moje rozczarowanie, gdy DWIE(!) z rzędu panie (reprezentantki znanych i popularnych firm) odmówiły mi porady, jak mam nakładać róż na moją zbyt okrągłą buźkę, że o próbkach już nie wspomnę (0)!.
|
2003-11-27, 14:21 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Re: róż - do wszystkich
Ups...
Niezbyt miłe kobietki. Wiem, wiem czesto się to zdarza, że sprzedawczynie robia łaskę ze coś doradzą, a gdy widza ze ktoś jest mało pewny siebie - sprawa ma sie jeszcze gorzej. Mimo niemiłych doświadczeń nie zrażaj się pozdrawiam |
2003-11-27, 17:45 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 19
|
Re: róż - do wszystkich
dołączam się do wątku...gerberek napisala w pierwszym poście za ma 'cere wiecznie zaróżowioną'. więc...ja dysponuje też cerą naczynkową, zaróżowioną z teleangiektazjami na policzkach. chciałabym jakos troszkę swoją buźke modelować optycznie...ale też mam jakoś problem z różem i jego kolorem...co wybierać przy cerze naczynkowej?
no bo powiedzmy jestem zimą powinno być mi dobrze w chłodnym różu ale przy 'zaróżowionych' już przez naczynka policzkach to jakos dziwnie?? czy należy zrezygnować z różu w takim wypadku? serdecznie pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.