Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez pati0090

my za usługodawców płaciliśmy trochę mniej ale mieli mieć ciepłe dnia i właśnie okrojoną zimną płytę. Dostali ciepłe dania ale zimnej płyty już nie wkurzyłam się bo nie takie były ustalenia z właścicielem i sami z tż wzięliśmy coś z zimnej płyty z naszego stołu i im zanieśliśmy

Wiem, widziałam z tą zimną płytą...
Masakra

[viva91]

Napisane przez Justuus

U rodziców mamy 2 dachowce... uwielbiają mokrą - ale rodzice nie dają im codziennie, jest to coś w formie przysmaku raz na kilka dni. - no chyba że coś się zmieniło :P

W takiej sytuacji to tak, moi rodzice też mają typowo wiejskiego, wychodzącego kota chodzącego swoimi ścieżkami, on jak dostanie raz na jakiś czas mokrą to z ekscytacji zjadłby kilka porcji na raz

[Justuus]

Napisane przez Vivienne

Nie wiem jak Twoja Franka, ale moje dwie pannice bardzo malo piją, praktycznie nic, i musze im dostarczac wode w posilku. Dolewam do suchej i czasem do mokrej.

A próbowałaś z fontanną?
Mówiła mi o tym pani, koty nieraz są niezainteresowane stojącą wodą, więc fontanna, która porusza wodą w kółko i kota przyciąga, dźwiękiem i ruchem. Wtedy podobno koty więcej piją.

[viva91]

Napisane przez Vivienne

Nie wiem jak Twoja Franka, ale moje dwie pannice bardzo malo piją, praktycznie nic, i musze im dostarczac wode w posilku. Dolewam do suchej i czasem do mokrej.

O kurcze, w takim wypadku rozumiem teraz przewagę mokrej karmy, Frania nie ma problemów z piciem wody, praktycznie to co jej rano naleję do wieczora znika, a lubi też wejść do umywalki i czekać, aż ktoś jej kran odkręci

No i teraz jak bardzo wybrzydza z jedzeniem i mniej je, doceniam zalety suchej karmy, zawsze miała bialutkie zęby, a teraz na tych tylnych już jej się nalot zrobił Muszę znaleźć jakiś nowy suchy przysmak co by sobie pogryzła...

[ania9o]

My za Djów, foto i kamerzystę płacimy 100%. Właścicielka nam powiedziała, że błąd, że tylko ciepłe dania powinniśmy im zapewnić ale woleliśmy żeby mieli i przystawki u siebie. Foto to moja dobra kumpela i nawet ze względu na nią, bo będzie miała miejsce przy DJach chciałam żeby mieli taki stół jak reszta gości.
A jak podpisywalismy umowę z DJami to padło pytanie czy im zapewnimy jedzenie i w umowie mamy że pełne wyżywienie ale powiedzieli nam, że oni to sobie nawet kanapki mogą wziąć bo idą do pracy i im to rybka

A tutaj nasze menu
Co myślicie?

18:30 - 19 - Obiad - 1 danie: rosół z kołdunami; 2 danie: warkocz Jagny (filet drobiowy z pieczarkami w cieście francuskim), opiekane ziemniaczki z ziołami, surówki

Po obiedzie tort jak deser

około 22 - pieczeń wieprzowa w sosie myśliwskim z kluskami śląskimi i buraczkami zasmażanymi

około 01:00 - barszcz czerwony z pierogami i pasztecikami

około 03:30 - żurek z jajkiem i kiełbasą


Przystawki:
Półmisek wędlin, tymbaliki wieprzowe, schab w galarecie, mix jaj faszerowanych, marynaty, sałatki: pieczarkowa, gyros; pasztet wieprzowy z żurawiną i chrzanem.

Z przystawek myślę, że wstawimy coś od siebie jeszcze bo mamy taką możliwość ale nie wiem co dokładnie

[viva91]

Napisane przez Justuus

A próbowałaś z fontanną?
Mówiła mi o tym pani, koty nieraz są niezainteresowane stojącą wodą, więc fontanna, która porusza wodą w kółko i kota przyciąga, dźwiękiem i ruchem. Wtedy podobno koty więcej piją.

Potwierdzam, Franka fontanny nie ma bo nie potrzebuje, ale jest zaciekawiona wodą z kranu, czy lecącą gdzieś z cieknącego węża u moich rodziców

[_groooszek_]

Mój Rysiek jest na taste of the wild, a mokrą dostaje animondę carny. Tej drugiej mógłby nie jeść, bo mając wybór zawsze podchodzi do miski z suchą i pije naprawdę dużo wody

[Justuus]

Napisane przez viva91

Potwierdzam, Franka fontanny nie ma bo nie potrzebuje, ale jest zaciekawiona wodą z kranu, czy lecącą gdzieś z cieknącego węża u moich rodziców

Ja będę obserwować naszego ile pije, gdyby pił mało, to kupię fontanne

Vivienne wielkie dzięki, dopiero teraz sprawdziłam i jest zooplus.no bomba, będę mogła kupować to samo co jest w Polsce

[misiaa91]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52428761]Zupy krem może jeszcze?

Współczuję Ci bardzo... ja nienawidzę afty w buzi a co dopiero całej wysypki


A za usługodawców płacicie inaczej czy normalnie jak za gości?
Bo u nas właścicielka powiedziała, że mamy się zespołu zapytać czy się nie obrażą jak dostaną niecałą zimną płytę bo podobno są złośliwi i kiedyś zamówili pizzę na wesele.
Odniosłam wrażenie że właścicielka nie lubi się z naszym zespołem
A z tą pizzą to oni przy podpisywaniu umowy (menadżer zespołu świetny, 2 godziny "pisaliśmy umowę") opowiadali nam, że zespół/kamerzyści na danym weselu nie mieli nic. Nawet napoi I dlatego zamówili pizzę.
No cóż, też bym tak chyba zrobiła.[/QUOTE]
My za usługodawców płaciliśmy jak za gości.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez viva91

Potwierdzam, Franka fontanny nie ma bo nie potrzebuje, ale jest zaciekawiona wodą z kranu, czy lecącą gdzieś z cieknącego węża u moich rodziców

Moja kiedyś miała ekscytację nad wanną. Wchodziła i czekała aż odkręcę
A pewnego dnia mama po kąpieli nie wylała wody i kot się zdziwił Ale nie zraziła się do wanny i dalej wchodziła.
Najlepiej jak ma brudne łapki i w połączeniu z wodą daje to fajne ciapki

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Justuus

Vivienne wielkie dzięki, dopiero teraz sprawdziłam i jest zooplus.no bomba, będę mogła kupować to samo co jest w Polsce

ooo to super!
Zooplus to bardzo fajny sklep, mają duży wybór i często promocje.

[pati0090]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52429128]Wiem, widziałam z tą zimną płytą...
Masakra [/QUOTE]

ja już byłam taka zła, że wzięłam od nas co nieco i im zaniosłam. Oczywiście właściciel uważał, że wszystko jest okej mimo, że zimna płyta miała być u nich ręce i cycki opadają

[Vivienne]

Napisane przez Justuus

A próbowałaś z fontanną?
Mówiła mi o tym pani, koty nieraz są niezainteresowane stojącą wodą, więc fontanna, która porusza wodą w kółko i kota przyciąga, dźwiękiem i ruchem. Wtedy podobno koty więcej piją.

Próbowałam, ale kupiłam badziewna na all i sie zepsuła.

Teraz puszczam im wode w kranu u czasem je to interesuje, czasem nie. Moja Lunka nawet sama kran potrafi odkrecic
ale Lady unika wody.

Napisane przez viva91

O kurcze, w takim wypadku rozumiem teraz przewagę mokrej karmy, Frania nie ma problemów z piciem wody, praktycznie to co jej rano naleję do wieczora znika, a lubi też wejść do umywalki i czekać, aż ktoś jej kran odkręci

No to tak jak moja Lunka

Napisane przez ania9o

A tutaj nasze menu
Co myślicie?

18:30 - 19 - Obiad - 1 danie: rosół z kołdunami; 2 danie: warkocz Jagny (filet drobiowy z pieczarkami w cieście francuskim), opiekane ziemniaczki z ziołami, surówki

Po obiedzie tort jak deser

około 22 - pieczeń wieprzowa w sosie myśliwskim z kluskami śląskimi i buraczkami zasmażanymi

około 01:00 - barszcz czerwony z pierogami i pasztecikami

około 03:30 - żurek z jajkiem i kiełbasą


Przystawki:
Półmisek wędlin, tymbaliki wieprzowe, schab w galarecie, mix jaj faszerowanych, marynaty, sałatki: pieczarkowa, gyros; pasztet wieprzowy z żurawiną i chrzanem.
:

Ja bym przesunela posilki po torcie o godzine wczesniej. U nas po 3 praktycznie nikt nie jadl... i w ogóle nie spotkałam sie dotad z tym zeby cos bylo po barszczyku

Dodaj pomidory z mozarella, ja nie przepadam, ale to zawsze idzie

Napisane przez Justuus

Vivienne wielkie dzięki, dopiero teraz sprawdziłam i jest zooplus.no bomba, będę mogła kupować to samo co jest w Polsce

Super

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Ania, jak tak mysle to moze pieczen o 21, zurek o 23:30 i barszczyk ok 2?

[ania9o]

Napisane przez Vivienne

Próbowałam, ale kupiłam badziewna na all i sie zepsuła.

Teraz puszczam im wode w kranu u czasem je to interesuje, czasem nie. Moja Lunka nawet sama kran potrafi odkrecic
ale Lady unika wody.



No to tak jak moja Lunka


Ja bym przesunela posilki po torcie o godzine wczesniej. U nas po 3 praktycznie nikt nie jadl... i w ogóle nie spotkałam sie dotad z tym zeby cos bylo po barszczyku

Dodaj pomidory z mozarella, ja nie przepadam, ale to zawsze idzie




Super

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Ania, jak tak mysle to moze pieczen o 21, zurek o 23:30 i barszczyk ok 2?

Te pomidory to świetny pomysł! Dziękuję za podpowiedź

A właśnie jeśli chodzi o barszczyk czerwony i żurek to u nas zawsze jakoś tak w rodzinnej tradycji jest, że żurek to zawsze ostatnie danie. Ale z tymi godzinami to racja, bo o 3:30 to może być już za późno na ciepłe danie. Ja o tej godzinie zazwyczaj zmywam się z wesel
O której u Was goście zaczęli wychodzić?

[Vivienne]

Napisane przez ania9o

Te pomidory to świetny pomysł! Dziękuję za podpowiedź

A właśnie jeśli chodzi o barszczyk czerwony i żurek to u nas zawsze jakoś tak w rodzinnej tradycji jest, że żurek to zawsze ostatnie danie. Ale z tymi godzinami to racja, bo o 3:30 to może być już za późno na ciepłe danie. Ja o tej godzinie zazwyczaj zmywam się z wesel
O której u Was goście zaczęli wychodzić?

Najwieksza fala byla po oczepinach, a potem juz po trochu, 2,3 i 4.

[sQuaara]

schmett ja za uslugodawcow 50% ale obsługiwani sa normalnie, maja tak samo stol na sali i tak samo udekorowany nawet winietki im zrobiłam

[ania9o]

Napisane przez Vivienne

Najwieksza fala byla po oczepinach, a potem juz po trochu, 2,3 i 4.

To rzeczywiście musimy o tym przesunięciu pomyśleć. Chociaż u nas goście zapewniają, że zamierzają się bawić do białego rana ale wiadomo jak w praktyce to wychodzi.

[sQuaara]

Napisane przez pysia1987

Moja piękna ślubna szmineczka kolor na zdjęciu trochę przeklamany, na żywo jest sporo delikatniejszy

na ustach pokaaaż

[viva91]

Napisane przez ania9o

A właśnie jeśli chodzi o barszczyk czerwony i żurek to u nas zawsze jakoś tak w rodzinnej tradycji jest, że żurek to zawsze ostatnie danie.

U mnie daniem "kończącym" imprezę jest bigos
A żurek był podany jako obiad na poprawinach

Ja nie wiem, o której moje wesele się skończyło Wiem, że zasypiałam po 5:00, ale o której zabawa dobiegła końca - nie pamiętam, czarna dziura w głowie

[sQuaara]

my juz mamy 60% za sale zaplacone, reszte 40% i wszystkie dodatki (korkowe, poprwainy, dodatkowe usługi takie jak barman) dopiero w pon rano

[zonamojegomeza]

My mieliśmy żurek o 3.
Pierwsza para wyszła chyba ok 1-2. Potem 2 pary. Reszta ok 4-4.30 Myslę że +/- 1/3 rozjechała się po 5.

Podczytuję wasze menu i co kraj to obyczaj. U nas jest niespotykane, żeby był tylko jeden rodzaj mięs podawany jako ciepłe danie Zawsze goście mają wybór i na jedną osobę przypada więcej niż 1 porcja mięsa/obiad lub kolację.

[viva91]

PM 2016 mają 34 część?!

[pysia1987]

Napisane przez sQuaara

na ustach pokaaaż

Ciężko uchwycić same usta, a pyska dziś nie pokaże bo nie wychodzę dziś z domu więc nie mam makijażu jedno zdjęcie bez lampy, drugie z lampą wbrew pozorom nie łatwo jest znalezc delikatny kolor szminki wpadajaxy w łosoś/koral, albo zbyt różowe, albo zbyt blade, albo zbyt intensywne...A ten jest idealny i trzyma się kilka h!!

Napisane przez zonamojegomeza

My mieliśmy żurek o 3.
Pierwsza para wyszła chyba ok 1-2. Potem 2 pary. Reszta ok 4-4.30 Myslę że +/- 1/3 rozjechała się po 5.

Podczytuję wasze menu i co kraj to obyczaj. U nas jest niespotykane, żeby był tylko jeden rodzaj mięs podawany jako ciepłe danie Zawsze goście mają wybór i na jedną osobę przypada więcej niż 1 porcja mięsa/obiad lub kolację.

U nas jest tak jak u Ciebie, ale w innych regionach obiad mają serwowany, czyli jak w restauracji ze każdy dostaje gotową porcje na talerzu

[201606011622]

Napisane przez Vivienne

My za usługodawców płacilismy jak za resztę gosci, zreszta u niektórych w umowach mielismy taki zapis, zr chca jedzenie na takim poziomie jak pozostali. Widocznie w części lokali dostali ochlapy i stad ten wymóg

My mamy taki zapis z zespolem i placimy tak jak za innych gości

[_groooszek_]

Napisane przez zonamojegomeza

My mieliśmy żurek o 3.
Pierwsza para wyszła chyba ok 1-2. Potem 2 pary. Reszta ok 4-4.30 Myslę że +/- 1/3 rozjechała się po 5.

Podczytuję wasze menu i co kraj to obyczaj. U nas jest niespotykane, żeby był tylko jeden rodzaj mięs podawany jako ciepłe danie Zawsze goście mają wybór i na jedną osobę przypada więcej niż 1 porcja mięsa/obiad lub kolację.

No to u mnie niespotykane jest podawanie dań do wyboru na półmiskach a nie indywidualnie ale to rzeczywiście zależy chyba od regionu. Szukając sali u siebie w żadnej nie dostałam menu z kilkoma rodzajami mięsa w ramach jednego posiłku

[MagicGirls]

Napisane przez zonamojegomeza

My mieliśmy żurek o 3.
Pierwsza para wyszła chyba ok 1-2. Potem 2 pary. Reszta ok 4-4.30 Myslę że +/- 1/3 rozjechała się po 5.

Podczytuję wasze menu i co kraj to obyczaj. U nas jest niespotykane, żeby był tylko jeden rodzaj mięs podawany jako ciepłe danie Zawsze goście mają wybór i na jedną osobę przypada więcej niż 1 porcja mięsa/obiad lub kolację.

U Nas też tak jest.
A co do gości to 3 pary wyszły o ok 3 ,a tak to wszyscy goście zaczęli wychodzić o 5
No ale my mieliśmy ślub na 18 to też inaczej

[viva91]

Temat z mięsami na półmiskach/bez półmisków to już temat legenda, od kilku lat w tym wątku się przewija

[dotuniek]

Napisane przez MagicGirls

U Nas też tak jest.
A co do gości to 3 pary wyszły o ok 3 ,a tak to wszyscy goście zaczęli wychodzić o 5
No ale my mieliśmy ślub na 18 to też inaczej

u nas zaczęli wychodzić o 2 i jak zaczęli tak skończyć nie mogli, miałam wrażenie, że nie robię nic innego jak żegnanie gości

[zonamojegomeza]

Napisane przez MagicGirls

U Nas też tak jest.
A co do gości to 3 pary wyszły o ok 3 ,a tak to wszyscy goście zaczęli wychodzić o 5
No ale my mieliśmy ślub na 18 to też inaczej

My też o 18.00 zespól grał do 5.

[MagicGirls]

Napisane przez dotuniek

u nas zaczęli wychodzić o 2 i jak zaczęli tak skończyć nie mogli, miałam wrażenie, że nie robię nic innego jak żegnanie gości

Nie no to u Nas to szło bardzo fajnie te pary pierwsze zebrały się prawie w tym samym czasie. Dopiero te ostatnie pół godziny żegnaliśmy masowo gości.

[sQuaara]

PIEKNY TEN BLYSZCZYK!! co za kolor? plsss!!!