Panny Młode 2017 cz. 5

[mala_ni]

Napisane przez malgosiaw123

Skąd wiesz,że ja Maria od bierzmowania?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------



Ja też lubię swoje,ale z drugiej strony z dwoma nazwiskami wszedzie sie podpisuj i w ogole. Chyba za dużo zachodu jak dla mnie
No i nigdy nie chciałabym żeby TŻ nosił dwa. Takie to dla mnie niemęskie jakieś

Ja z kolei w ogole nie wiaze ze soba nazwiska z meskoscia. Ale wiemy, ze w Polsce jest jeszcze sporo takich osob z troche zacofanym mysleniem, wiec na 90% TZ zostanie tylko przy swoim. Po prostu zeby uniknac zbednego wiecznego podsmiewywania sie glupich kumpli. ^^ Choc fajnie by bylo, jakbysmy oboje mieli podwojne, bo mielibysmy identycznie i byloby sprawiedliwie. Zrobi jak uwaza, z tej kwestii ani on, ani ja, nie robimy zadnego problemu. :P


Co do usadzania dzieci, to takich kolo 13 lat chcemy posadzic osobno, ale zastanawiamy sie co zrobic z tymi mlodszymi. Moze najlepiej przy zapraszaniu zapytac rodzicow co o tym mysla?


Dziewczyny, czy wasi tesciowie tez sie tak we wszystko wtracaja? Moi rodzice i dziadkowie nic, a nic. Mowia ''to wasz dzien, zrobcie po swojemu, to wy macie byc zadowoleni''. A moj przyszly tesc... masakra. I tak zrobimy po swojemu, nie przejmuje sie tym jego gadaniem, bo i tak nic nie zmieni, ale po prostu dziala mi to na nerwy. Wg niego poprawiny MUSZA byc, orkiestra MUSI byc... a jak uslyszal, ze chcemy kupic wodke do 25zl to powiedzial ''co ludzie powiedza, musi byc droga, dobra wodka''. ^^ Po kilku takich gadkach nie wytrzymalam i powiedzialam, ze jak bedzie wyprawial swoje wesele to sobie bedzie mogl zrobic wszystko tak jak mu sie podoba. Ale on dalej swoje. Chyba bede musiala unikac z nim kontaktu az do wesela.

[zambeza]

U mnie pekla rura, cos dzis naprawiaja mam nadzieje ze dzis skoncza bo nie mamy wody

Napisane przez aguleekk

No w sumie dla obcokrajowców Twoje nazwisko musi być masakrą

Z imieniem nawet mam problem, a co dopiero z nazwiskiem

Napisane przez mala_ni

''co ludzie powiedza, musi byc droga, dobra wodka''. ^^

[89anioleknh89]

Napisane przez mala_ni

Ja z kolei w ogole nie wiaze ze soba nazwiska z meskoscia. Ale wiemy, ze w Polsce jest jeszcze sporo takich osob z troche zacofanym mysleniem, wiec na 90% TZ zostanie tylko przy swoim. Po prostu zeby uniknac zbednego wiecznego podsmiewywania sie glupich kumpli. ^^ Choc fajnie by bylo, jakbysmy oboje mieli podwojne, bo mielibysmy identycznie i byloby sprawiedliwie. Zrobi jak uwaza, z tej kwestii ani on, ani ja, nie robimy zadnego problemu. :P


Co do usadzania dzieci, to takich kolo 13 lat chcemy posadzic osobno, ale zastanawiamy sie co zrobic z tymi mlodszymi. Moze najlepiej przy zapraszaniu zapytac rodzicow co o tym mysla?


Dziewczyny, czy wasi tesciowie tez sie tak we wszystko wtracaja? Moi rodzice i dziadkowie nic, a nic. Mowia ''to wasz dzien, zrobcie po swojemu, to wy macie byc zadowoleni''. A moj przyszly tesc... masakra. I tak zrobimy po swojemu, nie przejmuje sie tym jego gadaniem, bo i tak nic nie zmieni, ale po prostu dziala mi to na nerwy. Wg niego poprawiny MUSZA byc, orkiestra MUSI byc... a jak uslyszal, ze chcemy kupic wodke do 25zl to powiedzial ''co ludzie powiedza, musi byc droga, dobra wodka''. ^^ Po kilku takich gadkach nie wytrzymalam i powiedzialam, ze jak bedzie wyprawial swoje wesele to sobie bedzie mogl zrobic wszystko tak jak mu sie podoba. Ale on dalej swoje. Chyba bede musiala unikac z nim kontaktu az do wesela.

U nas są "lekkie" porady hahah ale najbardziej ze strony mojej babci - ale to chwilami coś jej się uwidzi i stara się postawić na swoim :P
Przykład: kto to widział kupować taką drogą sukienkę - wypożycz ! hahaha ale to już jej też przeszło

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez zambeza

U mnie pekla rura, cos dzis naprawiaja mam nadzieje ze dzis skoncza bo nie mamy wody

Z imieniem nawet mam problem, a co dopiero z nazwiskiem

Mój prysznic stoi dla Ciebie otwarty

[zambeza]

u mnie nikt sie nie wtraca, tylko by sprobowal
jedynie co to mama mnie poprosila czy moglabym dopisac do listy gosci jej siostre cioteczna, wiele lat nie mialy kontaktu i teraz zaczely rozmawiac i byloby jej milo, gdyby tez tam byla.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

Mój prysznic stoi dla Ciebie otwarty

[89anioleknh89]

Napisane przez zambeza

u mnie nikt sie nie wtraca, tylko by sprobowal
jedynie co to mama mnie poprosila czy moglabym dopisac do listy gosci jej siostre cioteczna, wiele lat nie mialy kontaktu i teraz zaczely rozmawiac i byloby jej milo, gdyby tez tam byla.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Aa to ja też mam prośbę o dopisanie siostry babci
Nooo i Kuba się ucieszy, że nowa ciocia wpadła

[VinVinara]

Fajny ten taniec świadków, ale trochę za długi. Szkoda, że mój Tż tańczyć nie umie

[Lisaveta]

No u mnie 5 będzie z podstawówki 1-3, 2 gimnazjum no i nasz mały czort i teraz nie mam na dzieci pomysłu. Jeszcze jest czas więc po oglądnięcia sali się zobaczy.

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Fajny ten taniec świadków, ale trochę za długi. Szkoda, że mój Tż tańczyć nie umie

My idziemy w sobotę na wesele, D. zawsze powtarzał, że tańczyć nie umie a ja za to uwielbiam - ciekawe jak to będzie
Mam nadzieję, że pogibie się ze mną na parkiecie

[Lisaveta]

Napisane przez 89anioleknh89

My idziemy w sobotę na wesele, D. zawsze powtarzał, że tańczyć nie umie a ja za to uwielbiam - ciekawe jak to będzie
Mam nadzieję, że pogibie się ze mną na parkiecie

U nas na odwrót, mój lubi tańczyć a ja nie. No ale na swoim weselu będę musiała

[201604261006]

Napisane przez kiss of night

Bo jest mocno kojarzony w pracy ze swoim nazwiskiem.

Rozumiem Nie masz wyjścia, musisz się przyzwyczaić

Napisane przez malgosiaw123

Skąd wiesz,że ja Maria od bierzmowania?

Bo skoro masz na 2 Anna, to od bierzmowania na pewno Maria, tak pasuje, Anna Maria

Napisane przez nniee

Hej Byłyśmy na tych przymiarkach, ale na razie wstrzymam się z relacją, bo może morsmordre wrzuci na PM2016

Też coś mierzyłaś czy tylko A.?

Napisane przez butcher_girl

Wrócił z pracy,wielki foch. Traktuje mnie jak powietrze,a we mnie wszystko krzyczy..!!

Tak mi Cię żal

Napisane przez Lisaveta

a dzieci w wieku od 4-16 lat usadzacie koło rodziców czy osobny stolik?

My nikogo nie usadzaliśmy, więc dzieci siedziały normalnie z rodziną.

Napisane przez malgosiaw123

Hej, napisałam do promotora czy mogę oddać pracę w piątek. Trzymajcie kciuki by się udało. Potrzebuję jeszcze tego jednego, dodatkowego dnia .

Napisane przez mala_ni

Dziewczyny, czy wasi tesciowie tez sie tak we wszystko wtracaja?

Nie wtrącali się. Jedynie kupili wybraną przez siebie wódkę bo była na promocji, ale mi to było w sumie obojętne Listę gości Tż pomagali robić, ale on sam chciał, bo nie wiedział kogo prosić

[winterlly]

Napisane przez mysza93

Mysza mam tak samo z bierzmowania jak Ty nigdy nie myślałam, że ktoś może też tak mieć, bo wszyscy brali bardziej tradycyjne imiona
Ja miałam bierzmowanie w wieku prawie 19 lat także

też mam Natalia z bierzmowania i planuje tak córce dać na imię

Napisane przez 89anioleknh89

i w ogole to uwaga:
OD JUTRA SIE ODCHUDZAM !

ja już 3 dzień nie jem słodyczy zobaczymy jak długo wytrzymam

Napisane przez malgosiaw123

Hej, napisałam do promotora czy mogę oddać pracę w piątek. Trzymajcie kciuki by się udało. Potrzebuję jeszcze tego jednego, dodatkowego dnia .

trzymam kciuki! Co studiujesz i o czym piszesz pracę? Mnie to czeka za rok...

Napisane przez mala_ni

Co do usadzania dzieci, to takich kolo 13 lat chcemy posadzic osobno, ale zastanawiamy sie co zrobic z tymi mlodszymi. Moze najlepiej przy zapraszaniu zapytac rodzicow co o tym mysla?


Dziewczyny, czy wasi tesciowie tez sie tak we wszystko wtracaja? Moi rodzice i dziadkowie nic, a nic. Mowia ''to wasz dzien, zrobcie po swojemu, to wy macie byc zadowoleni''. A moj przyszly tesc... masakra. I tak zrobimy po swojemu, nie przejmuje sie tym jego gadaniem, bo i tak nic nie zmieni, ale po prostu dziala mi to na nerwy. Wg niego poprawiny MUSZA byc, orkiestra MUSI byc... a jak uslyszal, ze chcemy kupic wodke do 25zl to powiedzial ''co ludzie powiedza, musi byc droga, dobra wodka''. ^^ Po kilku takich gadkach nie wytrzymalam i powiedzialam, ze jak bedzie wyprawial swoje wesele to sobie bedzie mogl zrobic wszystko tak jak mu sie podoba. Ale on dalej swoje. Chyba bede musiala unikac z nim kontaktu az do wesela.

też nie wiem co zrobić z dzieciakami. Zobaczymy w sumie ile z nich przyjdzie i wtedy coś wymyślimy.

Moi teściowie może nie tyle się wtrącają ile mają bardzo starodawne podejście.. i kręcą nosem, że wesele będzie jednodniowe. Już teściowa zapowiedziała, że ona w drugi dzień nie zaprosi gości na poczęstunek, że powinny być poprawiny na sali

[89anioleknh89]

Napisane przez Lisaveta

U nas na odwrót, mój lubi tańczyć a ja nie. No ale na swoim weselu będę musiała

Hahaha a tam będziesz musiała

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez winterlly

też mam Natalia z bierzmowania i planuje tak córce dać na imię



ja już 3 dzień nie jem słodyczy zobaczymy jak długo wytrzymam




trzymam kciuki! Co studiujesz i o czym piszesz pracę? Mnie to czeka za rok...



też nie wiem co zrobić z dzieciakami. Zobaczymy w sumie ile z nich przyjdzie i wtedy coś wymyślimy.

Moi teściowie może nie tyle się wtrącają ile mają bardzo starodawne podejście.. i kręcą nosem, że wesele będzie jednodniowe. Już teściowa zapowiedziała, że ona w drugi dzień nie zaprosi gości na poczęstunek, że powinny być poprawiny na sali

Ujęła to tak jakby to miało być jej obowiązkiem
Przecież nikt zapewne jej tego nie każe robić
U nas większość będzie do 5 lat więc koło rodziców trza będzie ich usadzić
Powodzenia - ja za słodkim nie bardzo natomiast moją zgubą są pieczone, smażone, duuużo seraaaa zółttego zapieczonego <3 ahhhh
Natalia mi się podoba ale moja będzie Zuzka

[Lisaveta]

Zrobiłam wczoraj z nudów "Save the date" ale w języku Polskim.



---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Miałam Was pytać, czy macie jakiś zeszyt, w którym wszystko sobie notujecie, taki organizer?

[aguleekk]

Ja to trochę nie kumam tego 'save the date'

[VinVinara]

Napisane przez aguleekk

Ja to trochę nie kumam tego 'save the date'

Ja też nie. Pocztą pantoflową się rozniosło po rodzinie kiedy ślub

[malgosiaw123]

Napisane przez mala_ni

Ja z kolei w ogole nie wiaze ze soba nazwiska z meskoscia. Ale wiemy, ze w Polsce jest jeszcze sporo takich osob z troche zacofanym mysleniem, wiec na 90% TZ zostanie tylko przy swoim. Po prostu zeby uniknac zbednego wiecznego podsmiewywania sie glupich kumpli. ^^ Choc fajnie by bylo, jakbysmy oboje mieli podwojne, bo mielibysmy identycznie i byloby sprawiedliwie. Zrobi jak uwaza, z tej kwestii ani on, ani ja, nie robimy zadnego problemu. :P


Co do usadzania dzieci, to takich kolo 13 lat chcemy posadzic osobno, ale zastanawiamy sie co zrobic z tymi mlodszymi. Moze najlepiej przy zapraszaniu zapytac rodzicow co o tym mysla?


Dziewczyny, czy wasi tesciowie tez sie tak we wszystko wtracaja? Moi rodzice i dziadkowie nic, a nic. Mowia ''to wasz dzien, zrobcie po swojemu, to wy macie byc zadowoleni''. A moj przyszly tesc... masakra. I tak zrobimy po swojemu, nie przejmuje sie tym jego gadaniem, bo i tak nic nie zmieni, ale po prostu dziala mi to na nerwy. Wg niego poprawiny MUSZA byc, orkiestra MUSI byc... a jak uslyszal, ze chcemy kupic wodke do 25zl to powiedzial ''co ludzie powiedza, musi byc droga, dobra wodka''. ^^ Po kilku takich gadkach nie wytrzymalam i powiedzialam, ze jak bedzie wyprawial swoje wesele to sobie bedzie mogl zrobic wszystko tak jak mu sie podoba. Ale on dalej swoje. Chyba bede musiala unikac z nim kontaktu az do wesela.

To po prostu moje zdanie i nie czuję się zacofana TŻ jakby miał zmieniać nazwisko i te wszystkie papierkowe sprawy, dowod,prawa jazdy to by go szlag trafil
Typowy Janusz z Cebulandii
U mnie teściowa coś tam o sali mówiła,ale TŻ nie słuchał. No i wódkę już chciała kupować bo oczywiście już jej ktoś nagadał że w hurtowni podrożały o kilkadziesiat groszy i na pewno podrozeja do tych 30zł.
Ale jak chce to niech kupuje. Ja na razie nie mam na to kasy i dokupię później.

[201604261006]

Napisane przez winterlly

też mam Natalia z bierzmowania i planuje tak córce dać na imię

Ja dla córek mam Zuzanna, Emilia, Nadia

Napisane przez Lisaveta

Miałam Was pytać, czy macie jakiś zeszyt, w którym wszystko sobie notujecie, taki organizer?

Miałam, ale był to zwykły cienki zeszyt. I na kompie w excelu rozliczenie.
Fajne Save the date ale ja też uważam to za nie potrzebne

[winterlly]

Napisane przez 89anioleknh89

Ujęła to tak jakby to miało być jej obowiązkiem
Przecież nikt zapewne jej tego nie każe robić
U nas większość będzie do 5 lat więc koło rodziców trza będzie ich usadzić
Powodzenia - ja za słodkim nie bardzo natomiast moją zgubą są pieczone, smażone, duuużo seraaaa zółttego zapieczonego <3 ahhhh
Natalia mi się podoba ale moja będzie Zuzka

No raczej, że nikt jej nie każe, nic nawet o tym nie wspominaliśmy. Ale według niej poprawiny muszą być. Więc mówię mojemu, że jak tak chce to niech da pieniądze i zrobimy nawet tygodniowe wesele tym bardziej, że sytuacja jest taka, że gdy kilka lat temu jego siostry wychodziły za mąż to brali kredyty i zrobili każdej wesele, a mojemu TŻtowi powiedzieli, że ewentualnie na wódkę dają, kiedyś w rozmowie nawet wspomnieli, że sam sobie musi zarobić. Nie ogarniam tego. No, ale ich sprawy. Tylko niech się nie wtrąca Mój sam sobie odkłada na wesele, ja też, moi rodzice sami powiedzieli, że mi dają na wesele, więc bez ich pomocy zrobimy

Napisane przez Lisaveta

Zrobiłam wczoraj z nudów "Save the date" ale w języku Polskim.



---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Miałam Was pytać, czy macie jakiś zeszyt, w którym wszystko sobie notujecie, taki organizer?

fajne
ja mam teczkę, w której mam podpisane umowy i wizytówki do usługodawców. I zeszyt gdzie notuje poniesione wydatki. A na pulpicie komputera folder z inspiracjami

[malgosiaw123]

Napisane przez zambeza

Z imieniem nawet mam problem, a co dopiero z nazwiskiem


:

to jak Ty się nazywasz?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Lisaveta

No u mnie 5 będzie z podstawówki 1-3, 2 gimnazjum no i nasz mały czort i teraz nie mam na dzieci pomysłu. Jeszcze jest czas więc po oglądnięcia sali się zobaczy.

2 gimnazjum to już chyba 14 lat?
Ja takich "dorosłych" to na pewno z dziecmi nie usadzę.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

My idziemy w sobotę na wesele, D. zawsze powtarzał, że tańczyć nie umie a ja za to uwielbiam - ciekawe jak to będzie
Mam nadzieję, że pogibie się ze mną na parkiecie

My obydwoje uwielbiamy tanczyć. No i nieskromnie powiem,że umiemy Także pierwszego tanca czy coś to się nie boję

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

to jak Ty się nazywasz?

Aga

[zambeza]

Napisane przez malgosiaw123

to jak Ty się nazywasz?

Agnieszka Tu jest te sz problematyczne, obcokrajowcy nie umieja jego wymowic i nie znaja takiego polaczenia.

[aguleekk]

Napisane przez malgosiaw123

to jak Ty się nazywasz?

Z imienia moja imienniczka

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Powodzenia - ja za słodkim nie bardzo natomiast moją zgubą są pieczone, smażone, duuużo seraaaa zółttego zapieczonego <3 ahhhh
Natalia mi się podoba ale moja będzie Zuzka

U mnie Lilianna ewentualnie Laura, ostatnio zaczęło mi się podobać Rozalia. TŻ chce Jagodę lub Nadię

Co do jedzenia jestem uzalezniona od pizzy i chipsów niestety...
Pizzę mogę jeśc codziennie.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez aguleekk

Ja to trochę nie kumam tego 'save the date'

Ja też nie. W ogóle pierwszy raz słyszę o tym tutaj na forum

[89anioleknh89]

Napisane przez Lisaveta

Zrobiłam wczoraj z nudów "Save the date" ale w języku Polskim.



---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Miałam Was pytać, czy macie jakiś zeszyt, w którym wszystko sobie notujecie, taki organizer?

Nie ogarniam tego "save the date" :P Ale ładne
Tak, ja mam - dostałam od mamy D. :P

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

U mnie Lilianna ewentualnie Laura, ostatnio zaczęło mi się podobać Rozalia. TŻ chce Jagodę lub Nadię

U nas jest i Lilka i Laurka, w bliskiej rodzinie

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

to jak Ty się nazywasz?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------



2 gimnazjum to już chyba 14 lat?
Ja takich "dorosłych" to na pewno z dziecmi nie usadzę.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



My obydwoje uwielbiamy tanczyć. No i nieskromnie powiem,że umiemy Także pierwszego tanca czy coś to się nie boję

Ja mówiłam, że jak coś podejdziemy gdzieś na jakąś naukę zapoznawczą jak coś to się śmiał

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez malgosiaw123

U mnie Lilianna ewentualnie Laura, ostatnio zaczęło mi się podobać Rozalia. TŻ chce Jagodę lub Nadię

Co do jedzenia jestem uzalezniona od pizzy i chipsów niestety...
Pizzę mogę jeśc codziennie.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------



Ja też nie. W ogóle pierwszy raz słyszę o tym tutaj na forum

Nie chciałam poruszać tego słowa ale PIZZAAAA <3
W sobotę odkryliśmy fajna knajpkę w Krakowie Trattoria czy jakoś tak - jedliśmy przepyszną pizze z szynką parmeńską i rukolą

[malgosiaw123]

Napisane przez winterlly

No raczej, że nikt jej nie każe, nic nawet o tym nie wspominaliśmy. Ale według niej poprawiny muszą być. Więc mówię mojemu, że jak tak chce to niech da pieniądze i zrobimy nawet tygodniowe wesele tym bardziej, że sytuacja jest taka, że gdy kilka lat temu jego siostry wychodziły za mąż to brali kredyty i zrobili każdej wesele, a mojemu TŻtowi powiedzieli, że ewentualnie na wódkę dają, kiedyś w rozmowie nawet wspomnieli, że sam sobie musi zarobić. Nie ogarniam tego. No, ale ich sprawy. Tylko niech się nie wtrąca Mój sam sobie odkłada na wesele, ja też, moi rodzice sami powiedzieli, że mi dają na wesele, więc bez ich pomocy zrobimy

TŻ-ta ojciec zmarł jak był mały. Było ich czworo rodzeństwa, były momenty ze matka wiązała ledwo koniec z końcem. Ale starszy brat TŻ miał wszystko, jak na jej możliwości. Pierwszy samochod kupiła mu matka, wesele też wyprawiła, jako jedyny poszedł do liceum do innego miasta, gdzie nie dojezdżał a mieszkał w internacie, oryginalne buty też mu kupowała. TŻ na wszystko zarobił SAM.Wszystkie samochody ktore miał, wakacje, wesele, pierwsze oryginalne ciuchy też za swoje kupował. I ja uważam,że to nisprawiedliwe. On bardzo dużo pomaga finansowo swojej mamie, robi wszystko kolo domu, z racji tego,że w firmie ma zniżki to materiały budowlane załatwił bratu za 2/3 ceny. A wszyscy wykorzystują ta jego dobrotliwość. Wyobraźcie sobie,że do tej pory nie ma swojego pokoju. Facet 27 lat. Teraz i tak jest ciągle u mnie,wiec praktycznie nie mieszka w domu. Ale tak właśnie jest jak się jest za dobrym w życiu.

[89anioleknh89]

Liliana mi się podoba :P

[201711281122]

Ja też mam na drugie Anna Dobrze, że nie na pierwsze - zawsze lubiłam być oryginalna, choć moje pierwsze imię w młodszym pokoleniu już przestało być oryginalne.

Z imionami dla dzieci jest problem, o ile dla syna wybrane bez większych kłótni (Aleksander), tak córka jest problematyczna. Mi się podoba kilka imion (z tych, które by się nie powtórzyły w rodzinie): Liliana, Laura, Lena, Lidia i Aurelia. TŻ stwierdził, że ja to chcę skrzywdzić dziecko i upiera się na Marzenę.

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

U nas jest i Lilka i Laurka, w bliskiej rodzinie

U mnie moja siostra cioteczna dała na imię Lilka I jeszcze moja sis jest chrzestną.
Ale już powiedziałam,że ja też będę mieć Lilkę,więc moja siostra bedzie miałą dwie chrześnice Lilianny

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez aardbei77

Ja też mam na drugie Anna Dobrze, że nie na pierwsze - zawsze lubiłam być oryginalna, choć moje pierwsze imię w młodszym pokoleniu już przestało być oryginalne.

Z imionami dla dzieci jest problem, o ile dla syna wybrane bez większych kłótni (Aleksander), tak córka jest problematyczna. Mi się podoba kilka imion (z tych, które by się nie powtórzyły w rodzinie): Liliana, Laura, Lena, Lidia i Aurelia. TŻ stwierdził, że ja to chcę skrzywdzić dziecko i upiera się na Marzenę.

O Jezu obok Jacka to dla mnie najgorsze imię
Lenek mam już dość.