Panny Młode 2016 cz. 34

[fioleciasto]

my chcemy zdjecia! :P

[201608212239]

Napisane przez lolusl

Moi rodzice kupili siostrze konia.

Już wiem,jaką będziemy mieć sesję ślubną

Sesja ślubna na koniu to wymarzona sceneria mojego TŻ. On by w ogóle najchętniej do kościoła pojechał konno.

[klakla91]

Napisane przez fioleciasto

my chcemy zdjecia! :P

Dokładnie!

[fioleciasto]

ja juz sie niecierpliwie

[aguleekk]

No właśnie ej, niecierpliwimy się

[fioleciasto]

[Cherry_Muffin]

uhuhu

Wysłane z Valyrii.

[fioleciasto]

no i gdzie te zdjecia?

[smerfetk_a]

Dobra, relacja:

1 salon: przymierzyłam 2 sukienki, na początek taką klik. Była niedopasowana ale wyglądała nieźle, mojej mamie się bardzo podobała. Skreślona od razu ze względu na cenę (3 tys). Przymierzyłam też jakąś rybkę, dzięki czemu od razu wiedziałam że odpadają, totalny klocek Generalnie wyszłam podłamana.
2 salon: zdecydowanie więcej fajnych kiecek. Przymierzałam taką klik - niezła. Potem tę i tę - obie bardzo mi się podobały, cena też ok (2200-2300zł) więc rozważałam połączenie ich i kupno. Druga na zdjęciu tragedia, na żywo mega, pasek był normalnie w talii więc nie wiem czemu na tej modelce pod biustem. Przymierzyłam też dla fun jakąś księżniczkę ale czułam się jak idiota Generalnie tylko w jednej sukience koronki mnie nie gryzły, jestem strasznie wrażliwa
3 salon, do którego miałyśmy w ogóle nie iść: przymierzyłam 2 sukienki. Najpierw taką - spłaszczyła mnie nieziemsko i oczywiście drapała. Druga gdy ją założyłam (nie napiszę w jakim stylu bo od razu będzie wiadomo jak wygląda) to było wow ale nie byłam przekonana po obejrzeniu metki (2450zł), a tu ekspedientka do mnie podchodzi że ona mi podliczy ile będzie kosztować. Ja myślałam że te 2,5 to po przecenie, a okazało się że po przecenie kosztuje, uwaga - 1490zł! Ostatnia sztuka w sklepie. Wszyscy zgodnie kazali się nie zastanawiać bo to to
Jestem zarąbiście zadowolona z ceny, byłam przygotowana na minimum 2 tysiące


A izk_a we wszystkim dobrze wyglądała więc niech się goni

[Fragaria_]

Dziewczyny gratuluję sukni

Niedługo tu zostanę sama bez

[Arya90]

Napisane przez dorotti66

TŻ do mnie, że w sumie zaraz po ślubie powinnam odstawić plastry a ja "aha"

ja odstawiam zaraz po ślubie i próbuję, mimo mojej bujającej się tarczycy. Tak postanowiliśmy z Tż, bo jak będę czekać aż się unormuje to nie wiem czy do 50 zdążę

Magda ja też Ci po cichu zazdroszczę bobaska. Tak bardzo bym chciała!

Ja też chcę zdjęcia sukni, o!

[klakla91]

Napisane przez fioleciasto

no i gdzie te zdjecia?

Czyli nie tylko ja odświeżałam cały czas wątek

Napisane przez smerfetk_a

Dobra, relacja:

1 salon: przymierzyłam 2 sukienki, na początek taką klik. Była niedopasowana ale wyglądała nieźle, mojej mamie się bardzo podobała. Skreślona od razu ze względu na cenę (3 tys). Przymierzyłam też jakąś rybkę, dzięki czemu od razu wiedziałam że odpadają, totalny klocek Generalnie wyszłam podłamana.
2 salon: zdecydowanie więcej fajnych kiecek. Przymierzałam taką klik - niezła. Potem tę i tę - obie bardzo mi się podobały, cena też ok (2200-2300zł) więc rozważałam połączenie ich i kupno. Druga na zdjęciu tragedia, na żywo mega, pasek był normalnie w talii więc nie wiem czemu na tej modelce pod biustem. Przymierzyłam też dla fun jakąś księżniczkę ale czułam się jak idiota Generalnie tylko w jednej sukience koronki mnie nie gryzły, jestem strasznie wrażliwa
3 salon, do którego miałyśmy w ogóle nie iść: przymierzyłam 2 sukienki. Najpierw taką - spłaszczyła mnie nieziemsko i oczywiście drapała. Druga gdy ją założyłam (nie napiszę w jakim stylu bo od razu będzie wiadomo jak wygląda) to było wow ale nie byłam przekonana po obejrzeniu metki (2450zł), a tu ekspedientka do mnie podchodzi że ona mi podliczy ile będzie kosztować. Ja myślałam że te 2,5 to po przecenie, a okazało się że po przecenie kosztuje, uwaga - 1490zł! Ostatnia sztuka w sklepie. Wszyscy zgodnie kazali się nie zastanawiać bo to to
Jestem zarąbiście zadowolona z ceny, byłam przygotowana na minimum 2 tysiące


A izk_a we wszystkim dobrze wyglądała więc niech się goni

I tyle się dowiedziałyśmy Ale skoro wow i skoro taka piękna cena to tylko pozazdrościć

[kognisia]

Napisane przez smerfetk_a

Dobra, relacja:

1 salon: przymierzyłam 2 sukienki, na początek taką klik. Była niedopasowana ale wyglądała nieźle, mojej mamie się bardzo podobała. Skreślona od razu ze względu na cenę (3 tys). Przymierzyłam też jakąś rybkę, dzięki czemu od razu wiedziałam że odpadają, totalny klocek Generalnie wyszłam podłamana.
2 salon: zdecydowanie więcej fajnych kiecek. Przymierzałam taką klik - niezła. Potem tę i tę - obie bardzo mi się podobały, cena też ok (2200-2300zł) więc rozważałam połączenie ich i kupno. Druga na zdjęciu tragedia, na żywo mega, pasek był normalnie w talii więc nie wiem czemu na tej modelce pod biustem. Przymierzyłam też dla fun jakąś księżniczkę ale czułam się jak idiota Generalnie tylko w jednej sukience koronki mnie nie gryzły, jestem strasznie wrażliwa
3 salon, do którego miałyśmy w ogóle nie iść: przymierzyłam 2 sukienki. Najpierw taką - spłaszczyła mnie nieziemsko i oczywiście drapała. Druga gdy ją założyłam (nie napiszę w jakim stylu bo od razu będzie wiadomo jak wygląda) to było wow ale nie byłam przekonana po obejrzeniu metki (2450zł), a tu ekspedientka do mnie podchodzi że ona mi podliczy ile będzie kosztować. Ja myślałam że te 2,5 to po przecenie, a okazało się że po przecenie kosztuje, uwaga - 1490zł! Ostatnia sztuka w sklepie. Wszyscy zgodnie kazali się nie zastanawiać bo to to
Jestem zarąbiście zadowolona z ceny, byłam przygotowana na minimum 2 tysiące


A izk_a we wszystkim dobrze wyglądała więc niech się goni

Pokaż, pokaż jaką! Na priv, albo na fb wstaw

[aguleekk]

O jaa, super cena

[Cherry_Muffin]

smerfetka super cena gratki.

Wysłane z Valyrii.

[*piękna]

Napisane przez smerfetk_a

Dobra, relacja:

1 salon: przymierzyłam 2 sukienki, na początek taką klik. Była niedopasowana ale wyglądała nieźle, mojej mamie się bardzo podobała. Skreślona od razu ze względu na cenę (3 tys). Przymierzyłam też jakąś rybkę, dzięki czemu od razu wiedziałam że odpadają, totalny klocek Generalnie wyszłam podłamana.
2 salon: zdecydowanie więcej fajnych kiecek. Przymierzałam taką klik - niezła. Potem tę i tę - obie bardzo mi się podobały, cena też ok (2200-2300zł) więc rozważałam połączenie ich i kupno. Druga na zdjęciu tragedia, na żywo mega, pasek był normalnie w talii więc nie wiem czemu na tej modelce pod biustem. Przymierzyłam też dla fun jakąś księżniczkę ale czułam się jak idiota Generalnie tylko w jednej sukience koronki mnie nie gryzły, jestem strasznie wrażliwa
3 salon, do którego miałyśmy w ogóle nie iść: przymierzyłam 2 sukienki. Najpierw taką - spłaszczyła mnie nieziemsko i oczywiście drapała. Druga gdy ją założyłam (nie napiszę w jakim stylu bo od razu będzie wiadomo jak wygląda) to było wow ale nie byłam przekonana po obejrzeniu metki (2450zł), a tu ekspedientka do mnie podchodzi że ona mi podliczy ile będzie kosztować. Ja myślałam że te 2,5 to po przecenie, a okazało się że po przecenie kosztuje, uwaga - 1490zł! Ostatnia sztuka w sklepie. Wszyscy zgodnie kazali się nie zastanawiać bo to to
Jestem zarąbiście zadowolona z ceny, byłam przygotowana na minimum 2 tysiące


A izk_a we wszystkim dobrze wyglądała więc niech się goni

Super cena!! Pozazdrościć

[Petit_Papillon]

Piękne nie nadrabiam Was, bi z czasem ostatnio u mnie kiepsko. Urlopuje się i staram się wypoczywać.

Widziałam temat odstawiania anty, ja odstawię po ślubie po konsultacji z lekarzem

[klakla91]

No dobra, to teraz czekamy na Izkę

[Akkma]

Napisane przez magda1706

Świadkową mam tylko ona sama ma córeczkę ewentualnie poproszę chrzestną .. którą jeszcze nie wybraliśmy ale mamy pewne typy

Z własnego doświadczenia powiem Ci, że faktycznie weź sobie jakąś 1 osobę do pomocy
Dla mnie lipiec (moja B urodzona w walentynki więc w lipcu miała 5 miesięcy) to był najgorszy miesiąc. Mała zaczęła się przewracać z pleców na brzuch i za każdym razem był ryk, bo trzeba było ją odwracać. 100 razy bardziej wolałam okres raczkowania i nauki chodzenia
Oczywiście życzę Ci tego aby Twój maluszek był oazą spokoju, ale tak jak mówię ja bym się nie odważyła, bo co jeśli akurat tego dnia będzie bolał go/ją np. brzuszek
A tak btw. znacie już płeć ??

Nasza B w dniu naszego ślubu będzie miała 2 lata i 3 miesiące Zastanawiamy się nad nianią, bo nie chcę za bardzo obciążać mojej mamy, a dziecka nie zaprogramuję aby trzymała się mojej kiecki i nie zrzucała wszystkiego ze stołu



My na ten moment mamy tylko sale i zespół Na resztę mam duuuuuuuuuużo czasu

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Smerfetka cały czas próbuję sobie wyobrazić co to za typ sukni
Zazdroszczę, że już macie swoje kiecki!

[izk_a]

5 babek, 3 salony w 3 godziny

1 salon: nie pamiętam ile kiecek mierzyłam, ale mniej niż w drugim salonie nastawiona na sukienki dopasowane przymierzyłam taką klik - fajna, podobała się dziewczynom, ale robiła mi ogromny biust druga (którą pamiętam ) klik okropnie mi sie podobała, ale miała dzwoniące listki z masy perłowej skojarzyła mi się z moim wielkim cygańskim weselem i trzecia, nie zwróciłam na nią uwagi przeglądając strone salonu, ale spodobała mi się na manekinie klik, ale ciągle nie było efektu wow, szukałam czegoś ładnego i skromnego

2 salon: jedno skojarzenie - kupa kiecek i bieganie po salonie, żeby zobaczyć smerfetke/ pokazać sie smerfetce pamiętam 4 sukienki, pierwsza klik, to nie było to kolejna klik - nie była planowana, ale zachęciła mnie do niej babka w salonie - bardzo mi sie podobała jej góra. Mierzyłam też tę sukienkę co smerfetk_a z tą szarfą - też miałam ją w talii, więc oszukane zdjęcie katalogowe ta sukienka klik najbardziej podobała się mojej siostrze, że aż ukradkiem zrobiła mi w niej zdjęcie i w tym salonie to był mój faworyt z ciekawości przymierzyłam też princesske - to zdecydowanie nie mój typ

3 salon: przymierzyłam jedną jedyną sukienkę (miałam jeszcze jedną, ale na śmierć o niej zapomniałam gdy ubrałam JĄ ) okropnie mi się podobała, super skromna tak jak chciałam, delikatna, moja mama miała iskierki w oczach i powiedziała, że brać, siostra jedynie sceptyczna bo jej się podobała bardziej ta z drugiego salonu. Stałam w tej sukience i sie coraz bardziej sobie podobałam, więc to musiało być TO.


z moją talią pasowało mi sporo modeli sukienek, ale to jest okropne uczucie tak jak pisała Lilly.. w końcu człowiek nie wie w czym wygląda lepiej ale skoro teraz przed oczami mam tylko TĄ i reszty nie do końca pamiętam to wybór jest dobry

EDIT: I cena jak u smerfetki

[lenka990]

Napisane przez taedio

Odważna dziewczyna ale nie widzę makijaży ślubnych Ja myślę o Matleenie ale nie wiem już

Dzięki, przyda się

Dziewczyna mnir malowala do dwoch sesji zdjęciowych. Zastanawiam sie nad nia. Ile bierze zs makijaz? Bo jeszcze sie nie dowiadywalam.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez izk_a

5 babek, 3 salony w 3 godziny

1 salon: nie pamiętam ile kiecek mierzyłam, ale mniej niż w drugim salonie nastawiona na sukienki dopasowane przymierzyłam taką klik - fajna, podobała się dziewczynom, ale robiła mi ogromny biust druga (którą pamiętam ) klik okropnie mi sie podobała, ale miała dzwoniące listki z masy perłowej skojarzyła mi się z moim wielkim cygańskim weselem i trzecia, nie zwróciłam na nią uwagi przeglądając strone salonu, ale spodobała mi się na manekinie klik, ale ciągle nie było efektu wow, szukałam czegoś ładnego i skromnego

2 salon: jedno skojarzenie - kupa kiecek i bieganie po salonie, żeby zobaczyć smerfetke/ pokazać sie smerfetce pamiętam 4 sukienki, pierwsza klik, to nie było to kolejna klik - nie była planowana, ale zachęciła mnie do niej babka w salonie - bardzo mi sie podobała jej góra. Mierzyłam też tę sukienkę co smerfetk_a z tą szarfą - też miałam ją w talii, więc oszukane zdjęcie katalogowe ta sukienka klik najbardziej podobała się mojej siostrze, że aż ukradkiem zrobiła mi w niej zdjęcie i w tym salonie to był mój faworyt z ciekawości przymierzyłam też princesske - to zdecydowanie nie mój typ

3 salon: przymierzyłam jedną jedyną sukienkę (miałam jeszcze jedną, ale na śmierć o niej zapomniałam gdy ubrałam JĄ ) okropnie mi się podobała, super skromna tak jak chciałam, delikatna, moja mama miała iskierki w oczach i powiedziała, że brać, siostra jedynie sceptyczna bo jej się podobała bardziej ta z drugiego salonu. Stałam w tej sukience i sie coraz bardziej sobie podobałam, więc to musiało być TO.


z moją talią pasowało mi sporo modeli sukienek, ale to jest okropne uczucie tak jak pisała Lilly.. w końcu człowiek nie wie w czym wygląda lepiej ale skoro teraz przed oczami mam tylko TĄ i reszty nie do końca pamiętam to wybór jest dobry

EDIT: I cena jak u smerfetki

Sie pogubilam
Kupilyscie w koncu cos dziewczyny? I w jakim salonie byly te o ktorych caly czas myslicie?

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Dalisa

Sesja ślubna na koniu to wymarzona sceneria mojego TŻ. On by w ogóle najchętniej do kościoła pojechał konno.

Ja Tez i sesje slubna bedziemy miec w czesci na pewno konno

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[izk_a]

Napisane przez lenka990

Sie pogubilam
Kupilyscie w koncu cos dziewczyny? I w jakim salonie byly te o ktorych caly czas myslicie?

1 salon : Karina
2 salon : Sarah
3 salon : Princessa, tam kupiłyśmy

[zambeza]

izka super suknia I ta cena

[candy111]

też bym poprosiła foto

[kognisia]

Też poproszę foto

[delicja123]

OMG ! Czy tylko ja zamierzam rozglądać się z kiecką w styczniu/lutym ? Pytam się pm sierpniowych i lipcowych
Wy już macie suknie a ja ciesze się że za tydzień mam rok do ślubu

[Dorotti666]

Poproszę foto i ja

[candy111]

Powiem Wam, że jestem wkurzona bo znowu mi odpadł retainer z zębów. To już 3 raz! 2 razy podkleiła m Tż mama ale teraz jestem poza domem i nie mam jak do niej iść. Muszę do jakiegoś gabinetu iść i zapłacić bo moja ortodontka(siostra ojca Tż) jest na urlopie.
Jak wcześniej mi odpadł to też była na urlopie. To po co bierze za to kasę skoro nie może poprawić bo ciągle ma urlop.
Powiedziała, że mogę iść i każdy stomatolog mi to zrobi. No fajnie, każdy zrobi tylko muszę zapłacić. Wiadomo, że nikt mi nie podklei tego za 20zł bo mu się nie będzie opłacało brudzić narzędzi.
Gdyby to nie była taka bliska rodzina Tż to już dawno bym jej nawtykała !!!

[aguleekk]

Napisane przez delicja123

OMG ! Czy tylko ja zamierzam rozglądać się z kiecką w styczniu/lutym ? Pytam się pm sierpniowych i lipcowych
Wy już macie suknie a ja ciesze się że za tydzień mam rok do ślubu

Ja będę w październiku

smerfetka, izka proszę zdjęcia na priv

[201711281122]

Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę tych sukien! Ja też chcę zdjęcia!