![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52527592]dla mnie podawanie danych to juz jest wnikanie w szczegoly
sama nauczona swoim zyciowym doswiadczeniem nie rozmawiam na takie tematy mowie ze swoje przezycia seksualne wolalabym zostawic dla siebie,nie podaje zadnych nazwisk ani niczego co mogloby zidentyfikowac moich partnerow(no oczywiscie ex meza nie da sie ukryc ale ogolnie nie podaje danych i liczb )[/QUOTE] Jasne, rozumiem. To również jest uczciwa odpowiedź. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
prawde mowiac z wiekiem wogole przestalam sie interesowac ilu partnerow jakich i gdzie mieli moi faceci.
uwazam ze nie ma to znaczenia w naszym zwiazku co ktos robil 20 lat temu,zreszta prawda jest taka ze dowiem sie tylko tyle ile ktos chce powiedziec,po co komu taka wiedza? wydaje mi sie ze takie wiadoosci sa praktycznie nie do sprawdzenia wiec po co w to wnikac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;52527592]dla mnie podawanie danych to juz jest wnikanie w szczegoly
sama nauczona swoim zyciowym doswiadczeniem nie rozmawiam na takie tematy mowie ze swoje przezycia seksualne wolalabym zostawic dla siebie,nie podaje zadnych nazwisk ani niczego co mogloby zidentyfikowac moich partnerow(no oczywiscie ex meza nie da sie ukryc ale ogolnie nie podaje danych i liczb )[/QUOTE] Zapamiętam na przyszłość, że lepiej udzielać takich odpowiedzi. ![]() I powtarzam - nie wyśpiewałam radośnie TŻowi, że X był moim pierwszym i nie uraczyłam go opowieścią o naszych seksualnych ekscesach. TŻ zapytał o to, czy utrzymuję jeszcze kontakt z byłym i zgodnie z prawdą odparłam, że tak, bo byłym jest X, którego już poznał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Zaś w sprawie tego, hm, ultimatum. I tego 'problemu' Twojego partnera. Otóż, wbrew temu, co pisane jest w wielu wątkach na wizażu - i tu też się pojawia - nie jest tak, że należy rozpatrywać dowolne żądania partnerów. Owszem, mogą owe żądania przedstawić, także w formie ultimatum, ale tylko po to, by zamknąć drzwi z drugiej strony zaraz po owym przedstawieniu. Pomijając jakieś naprawdę ekstremalne sytuacje, w sytuacji, w której partner stawia Ci ultimatum 'on / ona albo ja' należy pozwolić mu pójść precz. To nie jest żadna ekstremalna sytuacja, wpływająca na kondycję waszego związku - ona źle wpływa co najwyżej na wyobraźnię Twojego chłopca, a jeśli nie umie jej trzymać na wodzy, to cóż, masz kolejny argument za zasadniczą rozmową z pacjentem. Chłopiec nie umie komunikować swoich potrzeb, nie umie rozwiązywać problemów - bo nie umie o nich rozmawiać - nie umie pracować nad związkiem - skoro jest w nim tak źle, że jest gotowy na rozstanie, to może jednak wypadałoby zeznać, cóż takiego złego się dzieje - umie za to doskonale kręcić, manipulować, i próbować kontrolować Twoje życie. Po co Ci ktoś taki? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Ja bym się też nie bawiła w jakieś warunki, tylko sie pożegnała, bo tutaj za wiele do ratowania nie widzę. Wg mnie swoje niezadowolenie ze stanu obecnego wyrażał może nieudolnie, ale wystarczająco dobitnie. Raczej właśnie w toksykach jeden partner temperuje drugiego tym, że "wymyśla", "nie będzie mu mówił, co ma robić" itd. Obie strony mają równe prawa, to się odnosi i do nas, i do partnera. Czasami się nie da dogadać - bywa. Ona ma świete prawo przyjaźnić się z eks, ale on ma święte prawo poszukać szczęścia gdzie indziej. Ja bym mu też w tym nie przeszkadzała. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
znasz powiedzenie o muchach i jedzeniu? Bo właśnie z niego argumentujesz. Relacja, jaką Autorka ma aktualnie ze swoim przyjacielem, wpływa na jej związek jedynie poprzez niezdrową wyobraźnię jej chłopca. To nie jest sytuacja z cyklu złożonych a wielopiętrowych manipulacji emocjonalnych, towarzyskich i finansowych ze strony, polećmy sprawdzonym stereotypem, teściowej-wariatki, wykonywanych przy użyciu dzieci, kiedy rzeczywiście postawienie ultimatum ma sens, na pewno z punktu widzenia dobra dzieci. To jest zupełnie zwyczajna sytuacja, naprawdę. Zachowajmy jakieś proporcje. To pomaga. Bo widzisz wtedy jasno, że chłopiec strzela z armaty do wróbla i łatwiej jest ocenić to ultimatum.
Powtórzę: problemem tutaj jest wyobraźnia chłopca Autorki. Tu niby jest jakiś punkt zaczepienia, ale też, dla równowagi, mamy zupełnie schematyczny początek, czyli przepytanie o dane osobowe byłych. Mnie by takie pytanie zapaliło czerwoną lampkę, w tej historii natomiast ono doskonale konweniuje z ogólną tendencją do kontrolowania, połączoną z nieumiejętnością rozmowy. Chłopiec Autorkę przepytał, żeby mieć pożywkę dla wyobraźni, żeby mieć czym karmić swoje chore wyobrażenia; to jednak, jak wiemy z rozlicznych wizażowych wątasków, nie jest niezbędne, bo chora wyobraźnia ma to do siebie, że jest chora, a nie że operuje na jakimkolwiek prawdopodobnym punkcie odniesienia. To jest dokładnie ta chora wyobraźnia, która nakazuje zabronić dziewczynie rozmów z kolegami ze szkoły, używać tamponów albo wychodzić samej na zakupy. I wiesz co? Na tamte zachowania też można rzec, że dla kogoś to jest ekstremum. Sęk w tym, że jeśli to jest dla niego ekstremum, to powinien rozważyć znaczenie słowa 'terapia'. To się leczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
z dnia na dzien nie zmienia sie zdania na czyjs temat.. Wiec mysle,ze cos sie zadzialo
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
A w zasadzie dlaczego od razu "chore wyobrażenia"? Też kiedyś dałam się wrobić w związek w którym mój ex miał psiapsiółeczkę w której wcześniej był zakochany, później niby została czysta "przyjaźń". Oczywiście żaden z chłopaków dziewczyny takiej przyjaźni nie akceptował, a ja jeszcze młoda i naiwna myślałam że jestem taka super fajna i tolerancyjna, a mój chłop na pewno to doceni i wszystko będzie pięknie. Nie było. To już historia na osobny temat. Już nigdy nie będę akceptowała żadnych najlepszych przyjaciółeczek i jakiś dziwnych relacji z seksem i podkochiwaniem w tle. Szczerze mówiąc w tyłku mam jak to ktoś nazwie, czy bluszcz z chorą wyobraźnią, która nadaje się na terapie, czy inaczej. Facet autorki nie startuje do konkursu na najbardziej wyrozumiałego i zdrowego na umyśle faceta roku, może w każdej chwili wszystkim pie***nąć i zająć się dziewczyną za którą nie ciągną się ogony w postaci ex- nie ex psiapsióła do łóżka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
No to jest nas tu więcej z chorą wyobraźnią.
On NIE CHCE kontynuować związku na tych zasadach. Co chcesz zrobić, zmusić go? Są ludzie, którzy nie utrzymują bliskich kontatków z eks, są tacy, którzy nie ma nic przeciw. Dla wielu osób zaangażowanie autorki będzie się już ocierać o zdradę emocjonalną, dla innych norma. Są ludzie, którzy mają otwarte związki i tacy, którzy wszędzie tylko za rączkę. Robienie z każdego człowieka, który ma granice gdzie indziej, zaborczego świra, który lada chwila zabroni jej używać tamponów, jest bez sensu i wręcz rozmywa problem prawdziwych toksyków. Nie wiem, gdzie Ty widzisz przepytywanie, zapytał tylko, czy utrzymuje jakieś kontakty z eks, takie pytanie pada pewnie w połowie związków. Ja uważam, że to powinno wyglądać wręcz odwrotnie, gdybym miałam takiego przyjaciala, od początku niczego bym nie ukrywała, powiedziałabym o tym zupełnie naturalnie, zanim sprawa by się zrobiła poważna i zanim mieliby okazję się poznać. A nie na zasadzie "no wiesz, pamiętasz Ździcha na grillu, z którym tak Ci sie fajnie gadało i graliście w lotki? No, tego co był z nami na urodzinach Eweliny.... No, to to jest właśnie mój pierwszy". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Cytat:
A problem toksyków najbardziej na wizażu rozmywa to przyzwolenie na 'dowolne' kształtowanie wymagań tam, gdzie właśnie należy wyraźnie wskazywać, że partner nie ma prawa ograniczać takich czy innych sfer Twojego życia, a jakąkolwiek próbę należy uznać za dźwięk alarmu. Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Cytat:
Właśnie świadomość, że granice są kształtowane przez widzimisie wg mnie pomaga, bo moje widzimisie jest tak samo ważne, jak partnera. Są rzeczy, gdzie trudno dyskutować, jak np. przemoc czy faktycznie chorobliwa zazdrość (zazdrość, którą by tu odczuwało połowa uczestników nie wygląda na szczególnie odbiegającą od normy). Ale uważam, że to jest bardzo dobry punkt odniesienia, zamiast przeprowadzania sond i dzielenia włosa na czworo, moje widzimisię ponad wszystko. Sam fakt, że z czymś się źle czuje, jest wystarczający. Bo to moje życie, nie rembertowej, nie innych wizażanek, terapeutów itd. Cytat:
Po to się pyta zwykle, żeby znać odpowiedź i tak, można ją brać pod uwagę w dalszym życiu i decyzjach. Jeśli na pytanie "co byś zrobił, gdybym zaszła w ciąże" facet by mi odpowiedział "zwiałbym i wykręcał się od płacenia alimentów" powinnam docenić szczerość i trenować dojrzałość emocjonalną? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Cytat:
Tak, fakt, że coś narusza moje granice jest wystarczający; ale to ma swoje konsekwencje. Na przykład takie, że to ja pilnuję swoich granic, jasno je komunikuję, a nie wchodzę w związek, by manipulacją zmienić granice partnera. Cytat:
Powtórzę: pytając ryzykujesz odpowiedź. Możesz usłyszeć coś, co Ci się nie spodoba. Możesz usłyszeć coś, czego wolałabyś nie wiedzieć. Chłopiec Autorki zaryzykował i okazało się, że jest inaczej, niż on by chciał, żeby było. I teraz używa tej odpowiedzi do emocjonalnych manipulacji zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje reakcje. Jeśli jego bezwzględnym wymaganiem jest, by partnerka nie utrzymywała żadnych kontaktów z byłymi partnerami seksualnymi, to powinien o tym powiedzieć na początku i zerwać. Nie uskuteczniać jakieś stawianie przed wyborem w toku związku, który z jego perspektywy nie powinien się zdarzyć. Nie jesteś w stanie zaakceptować partnera, to nie wchodzisz w związek, a nie usiłujesz go zmienić, wzbudzając w nim poczucie winy. Z Autorką wszystko jest najzupełniej w porządku, ma święte prawo chcieć utrzymywać kontakty ze swoim przyjacielem. Ponieważ to jest stan zastany, ten przyjaciel tam już był wcześniej, był z nią niejako w pakiecie, jej partner ma to albo zaakceptować, albo skończyć związek. Inaczej mamy prostą drogę do toksyka. Edytowane przez rembertowa Czas edycji: 2015-08-25 o 02:37 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
No własnie nie wiem, Ty nazwałaś jego zazdrość chorą.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale do toksyka wg mnie trzeba wiecej, to jest dużo bardziej skomplikowana relacja, niż foch jakiegoś tam pana, któremu się wydawało, że da radę, a jednak stracił cierpliwość do tej przyjaźni. Może to faktycznie początek czegoś paskudnego, ale nie każdy nieudany zwiazek to od razu toksyk. Bardzo możliwe, ze jemu to pasowało, ale przestało. Tak też bywa i do tego też mamy prawo, że nagle się okazuje, że stan zastany, to nie nasz szczyt marzeń. Może nie docenił zażyłości między autorką i jej eks, może jeszcze coś innego. Być może wszystko by wyglądało inaczej, gdyby wiedział od początku, na co się pisze, w jedną albo drugą stronę, bo jednak pełnej świadomości stanu zastanego nie miał. Nie powinno się wchodzić w związek z założeniem "ja go/ją zmienię", zgadzam się. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Wybralabym X Twoj TZ nie potrafi uszanowac, ze bylas z nim szczera. Postaw sprawe jasno, zadnych nakazow & zakazow z jego strony. Szacunek I zaufanie w zwiazku to podstawa.
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
gwoli ścisłości, nazwałam chorą i niezdrową wyobraźnię, która podpowiada zazdrości scenariusze. Bo ewentualne bezeceństwa istnieją, wedle zeznań Autorki, jedynie w wyobraźni chłopca. Ewentualnie powątpiewającym w prawdomówność Autorki pragnę poddać pod rozwagę taką oto okoliczność, że gdyby chłopiec miał coś poza swoimi urojeniami, to by się tym z nią podzielił (bo by miał jakiś argument, w roli którego obecnie wystarczyć mu musi ultimatum), a nie jojczył.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Autorko, chłop może starał się to zaakceptować, ale jednak go to przerasta. Sorry, ale czy Ty chciałabyś spędzać czas z dziewczyną, z którą go kiedyś coś łączyło? I jeszcze twierdzisz, że nie umiesz żyć bez przyjaciela... Osobiście nie chciałabym żyć w dziwnym trójkącie.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Jaki przyjaciel, przecież to były facet. Waszym facetom też pozwalacie spotykać się z byłymi laskami, z którymi sypiali nawet po zakończeniu związku? Taa już to widzę. Uśmiałam się serio.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
A mnie rozbawia fakt ze ktoś mi ma pozwalać na coś lub nie.
Sorry od kiedy wyprowadziłam się od rodziców sama decyduje o sobie z kim się spotykam gdzie i kiedy nie wyobrażam sobie zeby ktokolwiek mi zabrania czegoś robić lub kogoś spotykać. Jak jej partner jest nie zadowolony to droga wolna nie musi się męczyć w takiej relacji. Jak mi coś nie pasuje to to komunikuje jak się nie zmienia to szukam czegoś co będzie mi pasowało .nie chce zmieniać ludzi dyktować im co mają robić chce być z kimś kto myśli podobnie jak ja i wszystko układa się naturalnie a nie pod przymusem. Z takich wymuszonych decyzji nigdy nic dobrego nie wychodzi Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2015-08-25 o 07:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
![]() Rozumiem, że fakt iż związaliśmy się i tworzyliśmy parę przez jakiś czas, automatycznie wyrzuca go z listy moich przyjaciół? Po prostu nie jest przyjacielem? A to, że był nim na dłuuuuuuugo przed tym, całe dzieciństwo, jest totalnie bez znaczenia? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Oni nie mają o czym rozmawiać. Autorka albo trolluje, albo naprawdę nic nie rozumie i nie widzi żadnego problemu. W takich warunkach się nie dogadasz, po prostu. Kiepska komunikacja i zazdrość to jeszcze NIE jest toksyk. Do toksyka trzeba zresztą dwojga. No i nie wiem, gdzie napisałam, że nie można mieć zażyłych kontaktów z eks. Nie można nie szanować i kwestionować cudzych uczuć. I to działa w obie strony. I tu nawet nie chodzi o to, czy się ze soba prześpią i co mu wyobraźnia podpowiada, ja bym nie chciała takiego związku, po prostu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Poza tym ja lubię mieć komfort psychiczny i jakbym wiedziała, że nie podołam takiej relacji, to bym odpuściła. Może twój facet postawił ultimatum, bo nie umie porozmawiać o tym, że nie daje rady patrzeć na tak silną i głęboką twoją i X. Jak dla mnie to ten związek i tak poleci na łeb na szyję.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Ja tam rozumiem faceta, może dlatego, że mam zasadę ex to ex, z jakiegoś powodu się skończyło, więc nie utrzymuję kontaktów z eksami (tj. osobami z którymi łączył mnie seks, związek itp.). Nie mogłabym patrzeć, jak mój facet świergoli sobie wesoło z dziewczyną, z którą się kiedyś rekreacyjnie bzykał, bo to już nie jest czysto przyjacielska relacja. A jeśli rzeczywiście od paru lat jest czysto przyjacielsko, to po co było się chwalić obecnemu TŻ-owi i jeszcze liczyć na zrozumienie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
![]() Jak chcesz budować związek z kimś, kto nie potrafi rozmawiać? No jak? I ja niestety też bym tego nie zaakceptowała, ALE żadnych durnych gadek-szmatek w stylu ''wybieraj'' bym absolutnie nie zastosowała, po prostu bym się rozstała. W momencie w którym zauważyłabym, że nasze poglądy się rozmijają w tak poważnej kwestii, jak przyjaźń z exami, to dla mnie znak, że nam nie po drodze.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Dziwisz sie facetowi, ze jest zaniepokojony, kiedy wie, ze ten koleś pociągał Cię na tyle, zeby z nim sypiac, ze dalej jesteście blisko, a Ty tłumaczysz się "e nie, nie pasujemy do siebie, nie mogłabym z nim byc". Tymczasem on raczej nie martwi się tym, że go rzucisz żeby wyjść za X i razem hodować jedwabniki, tylko ze za którymś razem pocieszanie po zwiazkowej kłótni moze sie skończyć w łóżku przyjaciela. Bo przeciez dobrze znasz to lóżko i tego przyjaciela. A ze nie chcecie zwiazku- a to tylko związek zapewnia seks? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 91
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Nie dziwię się twojemu facetowi, postawiłabym takie same ultimatum, a gdybyś nadal spotykała się z "przyjacielem" kopnęłabym cię w d***.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Zostawiłabym chłopaka w trymiga. Doskonale rozumiem, że można mieć problem z tak bliską relacją z przyjacielem, ale w takim wypadku z związku się rezygnuje. Stawianie ultimatum i zmuszanie do czegokolwiek partnera jest tylko i wyłącznie czystym chamstwem i zrzucaniem na innych odpowiedzialności za własne uczucia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.