Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarna_mala

Możecie mi współczuć ja - pracuję z samymi babami i jestem najmłodsza wśród kadry pracowniczej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Wysylam najszczersze kondolencje

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

Wysylam najszczersze kondolencje

3 z tych które pracują ze mną są już w okresie menopauzalnym i mają takie uderzenia gorąca jak ja po Clo

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Platanoides]

Napisane przez czarna_mala

Możecie mi współczuć ja - pracuję z samymi babami i jestem najmłodsza wśród kadry pracowniczej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

masakra

ja chociaż mam kilku facetów, i w biurze jestem z takim Panem, koło 50-tki, więc luzik, ale ogólnie tez jestem najmłodsza... średnia tu chyba wychodzi 60 lat tak za 2 lata zaczną tu powoli wszyscy odchodzic na emy, więc liczę, że kadra sie odświeży

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Jakbym czytala historie mojej mamy
Polskie realia ? ehh... przykre to Ale tez taka mamy mentalnosc. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy chyba. Mozemy sami zmienic swoje podesjcie do swiata, ale swiata nie zmienimy.

fakt, taka juz natura Polaka, że jest najbardziej zadowolony wtedy, kiedy widzi, że komuś sie nie powiodło przez większość przemawia zawiść, zazdrość i oczywiście wszechobecne na-rze-ka-nie latem za gorąco, zimą za zimno, jak pada to chce słońce, jak jest słońce to chce deszcz, ile by nie zarabiał zawsze zarabia za mało, a Zdzichu robi to samo i mu lepiej płacą, no tak już jest i tak bedzie

[elinka21]

jej wogole czasu na forum brak, maly jak spi wole ugotowac posprzatac, dzis maz ma wolne mielismy jechac do Czestochowy ale poszedl do fryzjera gagatek i jeszcze unyl auto i zeszlo 2h wrrrr, wiec jak w niedziele bedzie ladnie to skoczymy a teraz jedziemy do znajomych do Buska
z Szymkiwm umowilam sie na szczepienie we wtorek maz w pracy az sie sama boje isc bo ladny krzyk bedzie

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

fakt, taka juz natura Polaka, że jest najbardziej zadowolony wtedy, kiedy widzi, że komuś sie nie powiodło przez większość przemawia zawiść, zazdrość i oczywiście wszechobecne na-rze-ka-nie latem za gorąco, zimą za zimno, jak pada to chce słońce, jak jest słońce to chce deszcz, ile by nie zarabiał zawsze zarabia za mało, a Zdzichu robi to samo i mu lepiej płacą, no tak już jest i tak bedzie

Swiete slowa :P Ja uwazam, ze takie wieczne narzekanie i zawisc sa powodem, ze ludziom sie nie powodzi. Bo zamiast pogratulowac komus, ucieszyc sie z tego i tak podzialac swoim zyciem, zeby i im tez sie powodzilo - niezaleznie czy to praca, finanse czy cokolwiek - to ludzie traca energie na narzekanie
Sa takie sprawy w zyciu na ktore nie do konca mamy wplyw i tu jeszcze rozumiem jakies marudzenie i narzekanie, ale jak ktos tkwi w marazmie i nic nie robi, zeby ruszyc do przodu, to mnie szlag trafia

Napisane przez elinka21

jej wogole czasu na forum brak, maly jak spi wole ugotowac posprzatac, dzis maz ma wolne mielismy jechac do Czestochowy ale poszedl do fryzjera gagatek i jeszcze unyl auto i zeszlo 2h wrrrr, wiec jak w niedziele bedzie ladnie to skoczymy a teraz jedziemy do znajomych do Buska
z Szymkiwm umowilam sie na szczepienie we wtorek maz w pracy az sie sama boje isc bo ladny krzyk bedzie

Moze nie bedzie tak zle - zajmiesz go czyms czy cos. Cyc ponoc tez dobry zaraz po

[Platanoides]

elinka powiedz Szymkowi, że jak będzie krzyczał to przyjdzie ciocia z wizażu i go weźmie

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

biegaczka zgadzam się, z ta róznicą mnie szlag nie trafia, bo mnie to śmieszy i takim ludziom współczuję

[elinka21]

Napisane przez mala_biegaczka

Swiete slowa Ja uwazam, ze takie wieczne narzekanie i zawisc sa powodem, ze ludziom sie nie powodzi. Bo zamiast pogratulowac komus, ucieszyc sie z tego i tak podzialac swoim zyciem, zeby i im tez sie powodzilo - niezaleznie czy to praca, finanse czy cokolwiek - to ludzie traca energie na narzekanie
Sa takie sprawy w zyciu na ktore nie do konca mamy wplyw i tu jeszcze rozumiem jakies marudzenie i narzekanie, ale jak ktos tkwi w marazmie i nic nie robi, zeby ruszyc do przodu, to mnie szlag trafia



Moze nie bedzie tak zle - zajmiesz go czyms czy cos. Cyc ponoc tez dobry zaraz po

dostaje mm, byla ostatnio u mnie polozna i mowi ze to psuchika sprawila ze tak malo mleczka mialam, zabardzo chcialam i sie denerwowalam ze nie mogl zlapac np i zaraz on sie denerwowal i wielki krzyk mowi ze bardzo czesto tak sie dzieje ze zabardzo sie chce to nie wyjdzie

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Platanoides

elinka powiedz Szymkowi, że jak będzie krzyczał to przyjdzie ciocia z wizażu i go weźmie

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

biegaczka zgadzam się, z ta róznicą mnie szlag nie trafia, bo mnie to śmieszy i takim ludziom współczuję

nie oddam hehe
a cwaniak taki zabawka jedna i przgladanie sie w jednym pokoju wystarcza na 40 min bozaraz sie nudzi i trzeba sie przenosic do innego pokoju czy kuchni hehe musze za mata edukacyjna sie rozejrzec

[czarna_mala]

Napisane przez Platanoides

masakra

ja chociaż mam kilku facetów, i w biurze jestem z takim Panem, koło 50-tki, więc luzik, ale ogólnie tez jestem najmłodsza... średnia tu chyba wychodzi 60 lat tak za 2 lata zaczną tu powoli wszyscy odchodzic na emy, więc liczę, że kadra sie odświeży

Dokładnie tak samo będzie u mnie tylko czy ja doczekam tych czasów w pracy

Napisane przez elinka21

jej wogole czasu na forum brak, maly jak spi wole ugotowac posprzatac, dzis maz ma wolne mielismy jechac do Czestochowy ale poszedl do fryzjera gagatek i jeszcze unyl auto i zeszlo 2h wrrrr, wiec jak w niedziele bedzie ladnie to skoczymy a teraz jedziemy do znajomych do Buska
z Szymkiwm umowilam sie na szczepienie we wtorek maz w pracy az sie sama boje isc bo ladny krzyk bedzie

Ehhh mam to samo, tylko ja z kolei wolę cosik w domu porobić

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

biegaczka zgadzam się, z ta róznicą mnie szlag nie trafia, bo mnie to śmieszy i takim ludziom współczuję

Mnie trafia dlatego, ze zazwyczaj tacy ludzie atakuja mnie ;p
Teraz na urlopie w pl mielismy rozmowe z wujkiem meza. 'Po co chcecie tu wracac? Co bedziecie tu robic?' - no kur...jak to co - pracowac Jemu sie wydaje, ze wszystkim w Polsce zle i zarabiaja minimum krajowe albo i mniej. Jak mu wytlumaczylam, ze zostawilam tu bardzo dobra prace i jak wroce, to zamierzam miec taka sama albo i lepsza, to sie zdziwil. Coz...zapracowalam sobie na to ciezko. Ani mi sie sni przepraszac i czuc sie zle.

Napisane przez elinka21

dostaje mm, byla ostatnio u mnie polozna i mowi ze to psuchika sprawila ze tak malo mleczka mialam, zabardzo chcialam i sie denerwowalam ze nie mogl zlapac np i zaraz on sie denerwowal i wielki krzyk mowi ze bardzo czesto tak sie dzieje ze zabardzo sie chce to nie wyjdzie

Elinko przeciez wszystko jest dobrze

Ja jestem przeciwna progpagowaniu karmienia piersiam, ale od strony psychologicznej mi chodzi. Tu wiem, ze moich pogladow nikt chyba nie lubi. Chodzi mi o to, ze kobieta wie i tak, ze jej mleko jest zdrowe dla dziecka i jesli chce to karmic bedzie karmila. Natomiast propagowanie i mowienie, ze to jest najlepsze (w domysle sugerujac ze mm to zuo) powoduje ze mlode matki czuja presje, ze MUSZA karmic. Ja to tak odbieram osobiscie. Na dobitke my Polacy mamy to nasze - musze - wiec potem jest problem, placz i depresja. Zupelnie niepotrzebnie.

[dotuniek]

Co do karmienia piersią uważam, że to powinna być decyzja matki i jej dziecka... Nic na siłę, jednak z odpowiednią edukacją. Taki przykład mojej koleżanki, nie chciała karmić bo nie umie, dziecko się denerwuje po co jej te stresy... W szpitalu nikt nie pokazał co i jak, przyszła do domu położna :to ja pani pokażę,: ta,że nie chce i kropka, a uparta położna, że pokaże, ale decyzja co z tym dalej będzie do mamuśki należała... Skończyło się na tym, że młody do roku ciągnął pierś

[czarna_mala]

A ja mam opory co dotykania moich bimbałków przez męża czy gina mam nadzieję, że jak przyjdzie instynkt, to przemogę się i będę karmić piersią

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Ja lubiłam karmić
Miałam mało problemów - tylko raz zapalenie i na początku trochę bólu
Już nie karnie bo biorę leki na stawy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mala_biegaczka]

Ja tez bym chciala, ale mam nadzieje, ze bez przymusu zewnetrznego
I ewentualnie z odpowiednia pomoca.

Melb ten bol to serio ostry jest? Slyszalam nieraz o poranionych brodawkach itd i kobietach ktore plakaly jak mialy karmic

[201704210903]

Ja byłam nastawiona na mm ma tu położna pokazała jak karmić i mi się spodobało

Miałam ranki i musiałam wietrzyc. Jak tylko kupiłam muszle do karmienia to się poprawiło bo te muszle to dopuszczają powietrze
Najgorsze było zapalenie bo to bolało jakby szpilki w sut wybijali. Wtedy to trochę płakałam ale przeszło. NaPrawdę w porównaniu do innych dziewczyn to moje kamienie to bajka. W sumie może 2 tygodnie bólu s i jedno zapalenie. A wygoda taka że szok. w nocy dawałam jeść na śpiąco a teraz muszę mleko robić i się od tego rozbudzam. Jedyny plus to to że mogę sobie wyjść na ile chce a wcześniej byłam związana

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

No i teraz alk mogę pić

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[elinka21]

no to tez fakt ze nikt nie pokaze, w szpitalu mega nacisk i tyle a zeby ktos pokazal to nie bo po co :/

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Mleb to prawda robienue mkeka wypazanie butelek to wcale nie takie fajn me i wygodne j sie jak by sie komus wydawalo plus kasa wcale tanie mkeczko nie jest

[201704210903]

Napisane przez elinka21

no to tez fakt ze nikt nie pokaze, w szpitalu mega nacisk i tyle a zeby ktos pokazal to nie bo po co :/

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Mleb to prawda robienue mkeka wypazanie butelek to wcale nie takie fajn me i wygodne j sie jak by sie komus wydawalo plus kasa wcale tanie mkeczko nie jest

Dokładnie. Dlatego jak ktoś może karmić to same plusy są

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mala_biegaczka]

A odciagalas cos?

Dla mnie karmienie - a raczej sam fakt, ze cos mialoby mi sie wylewac z piersi, to jest serio taka abstrakcja W zyciu nawet nie widzialam tego, takze no zagadka dla mnie
To jest na pewno jedna z tych rzeczy, ktore jesli juz to naturalnie przychodza z narodzeniem dziecka

[201704210903]

Nie odciągałam

Śmieszne jak czasem pod prysznicem fontanna szła. Albo jak myślałam o dziecku to zaczynało się lać, albo jak płakał.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mala_biegaczka]

Napisane przez Mlebidakin

Nie odciągałam

Śmieszne jak czasem pod prysznicem fontanna szła. Albo jak myślałam o dziecku to zaczynało się lać, albo jak płakał.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[CARLA_23]

Czekam przed gabinetem...
Co do koleżanek w pracy to ja nie mogę narzekać jesteśmy w 6 osób wszystkie w podobnym wieku więc jest super Dwa tyg temu byłyśmy wszystkie na kajakach a w ostatnia sobotę z jedną z nich byłam na imprezie
Od września też razem na fitness będziemy chodzić
Współczuję pracy z babkami 50+
Elinka trzymaj się kobieto


Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

U mnie w pracy jedna koleżanka jest prababką i ma już dwie prawnuczki i trzecia w drodze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez czarna_mala

U mnie w pracy jedna koleżanka jest prababką i ma już dwie prawnuczki i trzecia w drodze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

O! Szok

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarna_mala

U mnie w pracy jedna koleżanka jest prababką i ma już dwie prawnuczki i trzecia w drodze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Czemu nie pojdzie na emeryture i nie zwolni miejsca pracy mlodym ?

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Czemu nie pojdzie na emeryture i nie zwolni miejsca pracy mlodym ?

bo może jeszcze nie móc koleżanka mojej mamy lekkie 50+ też jest już prababcią podwójną: zarówno ona, jak i jej córka miały 17 lat gdy rodziły pierwsze dziecko, wnuczka pierwsze urodziła mając coś koło 18-19

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

Czemu nie pojdzie na emeryture i nie zwolni miejsca pracy mlodym ?

Bo za długo z życiu pracowała na czarno wiek ma, ale nie ma lat pracy do normalnej emerytury

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

bo może jeszcze nie móc koleżanka mojej mamy lekkie 50+ też jest już prababcią podwójną: zarówno ona, jak i jej córka miały 17 lat gdy rodziły pierwsze dziecko, wnuczka pierwsze urodziła mając coś koło 18-19

Napisane przez czarna_mala

Bo za długo z życiu pracowała na czarno wiek ma, ale nie ma lat pracy do normalnej emerytury

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

No tak
Wyszedl ze mnie polak z krwi i kosci Wstyd mi za siebie

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

No tak
Wyszedl ze mnie polak z krwi i kosci Wstyd mi za siebie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[muffi24]

Napisane przez mala_biegaczka

A odciagalas cos?

Dla mnie karmienie - a raczej sam fakt, ze cos mialoby mi sie wylewac z piersi, to jest serio taka abstrakcja W zyciu nawet nie widzialam tego, takze no zagadka dla mnie
To jest na pewno jedna z tych rzeczy, ktore jesli juz to naturalnie przychodza z narodzeniem dziecka

Ja mialam normalnie poczatki latkacji po # W nocy całe łóżko mokre, tak mi się lało z piersi, piłam mnostwo szałwii i jakoś po tygodniu przeszło. Serce mi pękało, że nie mam kogo karmić

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez muffi24

Ja mialam normalnie poczatki latkacji po # W nocy całe łóżko mokre, tak mi się lało z piersi, piłam mnostwo szałwii i jakoś po tygodniu przeszło. Serce mi pękało, że nie mam kogo karmić

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

okropne to jest...


3. wrzesnia o 9 rano. Rowno za tydzien. Rowne 2 miesiace po poronieniu. Ostatni raz pozegnam mojego synka.
Cmentarz jest w ladnym miejscu... to mnie pociesza. I bedzie odczytany z imienia.

[muffi24]

Napisane przez mala_biegaczka

rzytul:
okropne to jest...


3. wrzesnia o 9 rano. Rowno za tydzien. Rowne 2 miesiace po poronieniu. Ostatni raz pozegnam mojego synka.
Cmentarz jest w ladnym miejscu... to mnie pociesza. I bedzie odczytany z imienia.

rzytul: to będzie dla Was ciężki dzień, ale moze będzie Ci lżej troszkę potem. A jakie imię mu nadaliscie?

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka