Mamusie styczniowe 2016, cz. III

[magda1706]

No to na pierwszej wizycie

[mojakaren]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;52561962]Ja z jednej strony rozumiem sytuacje, kiedy dziecku nie podchodzi jeden czy drugi smoczek od butelki, ale z drugiej.. 25 lat temu założę się, że był jeden smoczek i prostą dziurką i dawaj - albo je albo nie. Trochę nie wyobrażam sobie biegania po sklepie w poszukiwaniu tego jednego, jedynego smoczka, które dziecko zaakceptuje. Pomijam sytuacje, gdy dzieć jest uczulony na to czy tamto.
Fajna sprawa z takim albumem [/QUOTE]

zgadza się
Ja zawsze przywołuję sobie w głowie ten argument, jak czuję, że zaczyna mnie łapac obsesja na jakimś dzieciowym / ciążowym punkcie kiedyś faktycznie wyboru nie było, kobiety rodziły bez znieczuleń itd. teraz mamy mega dużo udogodnień, ale ma też to swoje słabe strony bo łatwo można przesadzić

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez mojakaren

zgadza się
Ja zawsze przywołuję sobie w głowie ten argument, jak czuję, że zaczyna mnie łapac obsesja na jakimś dzieciowym / ciążowym punkcie kiedyś faktycznie wyboru nie było, kobiety rodziły bez znieczuleń itd. teraz mamy mega dużo udogodnień, ale ma też to swoje słabe strony bo łatwo można przesadzić

Ja doceniam wszystkie antykolkowe butelki, ortodontyczne smoczki, dobre pampersy i inne pomocne rzeczy i cieszę się, że rodze w dobie tych produktów, ale ja nie chce dac się zwariować

[Dotka90]

Napisane przez mojakaren

zgadza się
Ja zawsze przywołuję sobie w głowie ten argument, jak czuję, że zaczyna mnie łapac obsesja na jakimś dzieciowym / ciążowym punkcie kiedyś faktycznie wyboru nie było, kobiety rodziły bez znieczuleń itd. teraz mamy mega dużo udogodnień, ale ma też to swoje słabe strony bo łatwo można przesadzić

Ja to sobie przede wszystkim tłumaczyłam jak łapałam jakieś schizy ciążowe: że poronię, że coś będzie nie tak itd.

Moja mama mi powiedziała; nie czytaj tyle internetów, ja nie czytałam i jakoś przeżyłam dwie ciąże, szczęśliwie donoszone, choć jedna z mega problemami.

No i gdyby ona tak czytała w internetach przy tej problemowej ciąży, to szkoda gadać, co by było.

Także powiem szczerze, że dzisiaj była moja pierwsza wizyta bez stresu. Naprawdę, co wizytę to jak mówili, że okej, to płakałam A dzisiaj poszlam na luzie, wiedziałam, że będzie okej, bo czemu ma nie być? Nic sie nie dzieje, ja się dobrze czuję, czuję ruchy dziecka już codziennie i nawet zauważam regularność, tzn. w jakich porach, USG I trymestru wyszło okej, także nie ma co się na zapas zamartwiać

[magda1706]

Już jest spokojnie bo czujesz ruchy dziecka Przed tem to było bardziej na czuja wszystko

[lune1992]

Napisane przez baby montana

A ty chlopaka czy dziewczynke masz?:-D sorry ale ja zawsze z telefonu pisze i slabo widze nicki i zdjecia wiec nie kojarze ktora ma jak płeć bo mi w pamiec nie zapada :-D


Aaa i w koncu chyba bede wózek uzywany kupowac. Siostra mieszka w uk i co chwile mi podsyla super okazje,urban dwa razy tanszy,quinny Trzy (ponizej 200euro oba),zaufam jej w wyborze :-D a jak bedzie zle to sprzedan tu z zyskiem i kupie inny

Ja mam chłopca ja mam to samo że zawsze żytnie było a teraz mam faze na białe bułki z masłem i solą

[czarnulax]

Ja na pewno będę kupować butelkę przed. Nigdy nie wiadomo jak to z pokarmem będzie. Ja wstępnie myślę o Lovi. Zastanawiam się tylko nad laktatorem, czy kupować przed, czy mieć wybrany i w razie czego po prostu na szybko potem kupić.

A na wizytę staram się chodzić na spokoju. Niestety przed kolejną idę zestresowana. Czuję dziecia, ale boję się o szyjkę itd.

[candyyfloss]

Napisane przez Dotka90

Co do albumów, to ja chcę zamówić taki, gdzie jeszcze w ciąży wypełniamy, mój brat taki miał i lubiłam go przeglądać jako dziecko i czytać, że 'gdybym urodził się dziewczynką, to miałbym na imię...'

Albo kto wybrał imię, kiedy rodzice dowiedzieli się o ciąży itp. Potem wpisujemy pierwsze slowo, ząbek itd.

Ja też chcę taki - od wczesnego etapu Widziałam jeden z miejsce na pierwsze zdjęcie z usg, itp.

[czarnulax]

Te albumy są świetne Ale przypuszczam, że takie rzeczy, to ludzie będą chcieli kupować na prezent

[magda1706]

No ja myślę że babcia albo najbliższa przyjaciółka pewnie zaproponują taki prezent Albo inaczej.. mam nadzieję przynajmniej zaoszczędzę

Matko jestem straszna

[ahnessy]

Napisane przez magda1706

Serio tracą przejrzystość? Olka miała jedną przez pół roku i była cały czas taka sama A od napoju cały czas ma taką samą już ponad rok i nic jej nie jest.

jak zajmowałam się dzieckiem w trakcie studiów a było to parę lat temu to jej butelki robiły się matowe, dostałam też od kuzynki zza granicy (bo u nas bida straszna ) używana butelkę Avent i ona też ma nalot jakby po soku czy herbacie:/

[Dotka90]

Ahnessy, to gdzie chcesz rodzić?

[magda1706]

Nalot po herbacie to prosta sprawa - bierzesz sodę oczyszczoną na gąbkę i ciach ciach i znika z wszystkiego Ja tak kubki, dzbanki i w ogóle szoruję
Każdy robi jak uważa - przy mnie szklane nie ma długo prawa bytu więc siłą rzeczy kupię plastikowe.

[ahnessy]

Napisane przez Dotka90

Do listy Cię dopisać?

Co to wzrok? boje się....
ale dam się skusić:Agnieszka 28 lat, termin 18.01.2016
a płeć podam po połówkowych które mam 2.09 bo jeszcze nie mam pewności choć czuję że to dziewuszka

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez Dotka90

Ahnessy, to gdzie chcesz rodzić?

na Siemiradzkiego bo tam pracuje moja lekarka, zresztą jest to szpital tylko ginekologiczno-położniczy więc anestezjolog jest do dyspozycji rodzących 24h a ja podejrzewam że bez znieczulenia nie dam rady
nawet u dentysty bez obietnicy znieczulenia na fotel nie siadam

[candyyfloss]

Napisane przez czarnulax

Te albumy są świetne Ale przypuszczam, że takie rzeczy, to ludzie będą chcieli kupować na prezent

U mnie to prezenty najbliżsi będą kupować. Więc będą wiedzieć, że ja już mam taki album

Oglądam w necie wózki i oglądam i nie wiem co wybrać

[hariett]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;52561962]Ja z jednej strony rozumiem sytuacje, kiedy dziecku nie podchodzi jeden czy drugi smoczek od butelki, ale z drugiej.. 25 lat temu założę się, że był jeden smoczek i prostą dziurką i dawaj - albo je albo nie. Trochę nie wyobrażam sobie biegania po sklepie w poszukiwaniu tego jednego, jedynego smoczka, które dziecko zaakceptuje. Pomijam sytuacje, gdy dzieć jest uczulony na to czy tamto.
Fajna sprawa z takim albumem [/QUOTE]
Ale to najczęściej nie jest kwestia nie podchodzi, tylko zwyczajnie nie potrafi go obsłużyć Dziś produkuje się smoczki które mają jak najbardziej przypominać ssanie piersi mamy, a więc angażować mięśnie żuchwy dziecka itd. Prostsze, wcześniejsze smoczki dziecku o wiele bardziej ułatwiały pracę, lało się praktycznie samo, co mogło być powodem mniejszej ilości "odrzutów" smoczków.

[Dotka90]

Ahnessy, ja Siemiradzkiego odrzuciłam po dwóch aferach upuszczenia na podłogę noworodków przez położne

Chociaż rodziła tam moja szwagierka (dwa razy) i chyba była zadowolona

[medeline]

No właśnie. Czy chcąc już od razu po przyjściu do domu karmić butelką, odstawić cyca na zawsze, należy wybrać jakiś konkretny smok na butelkę, np.ten przypominający cyca, czy takie np aventove ze zwolnionym przepływem też są git?

[hariett]

Napisane przez medeline

No właśnie. Czy chcąc już od razu po przyjściu do domu karmić butelką, odstawić cyca na zawsze, należy wybrać jakiś konkretny smok na butelkę, np.ten przypominający cyca, czy takie np aventove ze zwolnionym przepływem też są git?

Z tego co wiem to te ze zwolnionym przepływem mają przypominać pierś, ale mogę się mylić - specjalistą nie jestem
Warto wybrać smoczek który nie upraszcza dziecku jedzenia, tylko przypomina ssanie piersi - wtedy maluszek ma możliwość ćwiczyć prawidłowo mięśnie i ruchy żuchwą, bo to też jedna z ról którą pełni kp i dobrze by było gdyby pełniło karmienie mm.

[mojakaren]

Napisane przez Dotka90

Ja to sobie przede wszystkim tłumaczyłam jak łapałam jakieś schizy ciążowe: że poronię, że coś będzie nie tak itd.

Moja mama mi powiedziała; nie czytaj tyle internetów, ja nie czytałam i jakoś przeżyłam dwie ciąże, szczęśliwie donoszone, choć jedna z mega problemami.

No i gdyby ona tak czytała w internetach przy tej problemowej ciąży, to szkoda gadać, co by było.

Także powiem szczerze, że dzisiaj była moja pierwsza wizyta bez stresu. Naprawdę, co wizytę to jak mówili, że okej, to płakałam A dzisiaj poszlam na luzie, wiedziałam, że będzie okej, bo czemu ma nie być? Nic sie nie dzieje, ja się dobrze czuję, czuję ruchy dziecka już codziennie i nawet zauważam regularność, tzn. w jakich porach, USG I trymestru wyszło okej, także nie ma co się na zapas zamartwiać

i super Dotka, że tak podchodzisz Ja też tak się staram nie tylko w ciązy, ale i w życiu
Jak słysze, że moja mama mówi "zrobię to i to, jak dożyję" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jasne, można nie dożyć, ale po co tak myślec? To samo z ciążą, może coś się wydarzyc, ale jednak większa szansa jest, że wszystko będzie ok. Nasze martwienie się i tak nie zmieni biegu zaplanowanych odgórnie wydarzeń, więc szkoda nerwów na to

A fakt, że jak już poczuje się dziecia to jest zupełnie inaczej, wytwarza się fajny kontakt, wszystko staje się namacalne

[magda1706]

Ale mam dylemat Na pierwszej stronie wątku pisze że mam wizytę 9 września a ja cały czas myślałam że 8. I jestem święcie przekonana że 8.. A karteczkę gdzieś zgubiłam

[Magdusiaaa]

Zadzwon do przychodni jutro i sie upewnij.

[medeline]

HARRIET, no właśnie, dostanę od koleżanki 2 butelki 125ml z Avent i nie wiem jakie końcówki do tego najlepiej dobrać.

[Dotka90]

Kinga, USG połówkowe można mi wywalić

[magda1706]

A ja bardzo nie lubię dzwonić wiem że to dziwne jak można zapomnieć o wizycie no ale

[uaoo]

Napisane przez magda1706

a ja chcę laktator ręczny Nie wiem jakoś bardziej mnie przekonuje

mam Aventa ręczny, mogę polecić

[Magdusiaaa]

Siostra miala najpierw reczny ale miala tyle pokarmu ze nie nadazala sciagac i kupila elektryczny... pompujesz i pompujesz troche sie trzeba nadzialac

[hariett]

Napisane przez mojakaren

i super Dotka, że tak podchodzisz Ja też tak się staram nie tylko w ciązy, ale i w życiu
Jak słysze, że moja mama mówi "zrobię to i to, jak dożyję" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jasne, można nie dożyć, ale po co tak myślec? To samo z ciążą, może coś się wydarzyc, ale jednak większa szansa jest, że wszystko będzie ok. Nasze martwienie się i tak nie zmieni biegu zaplanowanych odgórnie wydarzeń, więc szkoda nerwów na to

A fakt, że jak już poczuje się dziecia to jest zupełnie inaczej, wytwarza się fajny kontakt, wszystko staje się namacalne

Moja prababcia całe życie (już jak moja babcia była mała) mówiła jak to ona za niedługo nie umrze. Nie lubię tego.

Napisane przez medeline

HARRIET, no właśnie, dostanę od koleżanki 2 butelki 125ml z Avent i nie wiem jakie końcówki do tego najlepiej dobrać.

Może popatrz w sklepach, zorientuj się co Ci pasuje do butelek i z tego wybierz jakiś najbardziej przekonujący?

[uaoo]

Napisane przez Magdusiaaa

Siostra miala najpierw reczny ale miala tyle pokarmu ze nie nadazala sciagac i kupila elektryczny... pompujesz i pompujesz troche sie trzeba nadzialac

Ja miałam tyle pokarmu, że mogłam całe przedszkole wykarmić. Laktator sprawia, że pokarmu robi się jeszcze więcej, dlatego jak miałam coraz więcej i więcej to ściągałam ręką do zlewu.

[malwi89]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;52562299]Ja doceniam wszystkie antykolkowe butelki, ortodontyczne smoczki, dobre pampersy i inne pomocne rzeczy i cieszę się, że rodze w dobie tych produktów, ale ja nie chce dac się zwariować [/QUOTE]
Ja pierdut o czym wy rozmawiacie, ja się zatrzymałam chyba gdzieś w średniowieczu. Jest flaszka, smok do tego i wszystko, ale jakieś cuda, no masakra nie wiedziałam nawet. No ale ja nawet nie zakładam karmienia butelka, cycek jest zdrowszy dla dziecka, nabiera odporności od matki, a tego nie ma w mleku z tytki.