Mamusie październikowe 2015, część 6 :) !

[AgatkaSz]

Napisane przez mala29lll

A ciekawe jak te z Canpola JA mam paczkę Bella Mama i zostawiam ją w domu a biorę Canpol bo mniej miejsca zajmują i jak coś mąż dowiezie. Może na to najgorsze lanie się będą ok te Canpola a później te Balla dadzą rady.

Dzisiaj sie dowiedziałam, ze nawet pampersów nie trzeba mieć do szpitala bo dają, ale czasem jest tak że nie ma i lepiej mieć zapasowe ale nie brac dużo. Jak coś mąż przywiezie. W sumie dla dzidzi parę pampków i chusteczki nawilżane

Mi przeszkadzaly bo sie zwijaly w rulon i normalnie lecialo bokiem :/
A te canpola sa jakies inne?

[sabonka123]

Ja juz po sesji jak coś będę mieć to wrzucę fotki do klubu hihi :d sukienkę albo skróce albo oddam do krawcowej żeby wymieniła tiul. Może coś z tego będzie bo 200zl za nią zaplacilam a ubralam raz :p

[AgatkaSz]

Mala widze na zdjeciach to chyba to samo nawet jakas dziewczyna pisze ze maja waski pasek kleju i ze nie trzymaja sie tak dobrze jak powinny ze przydaly by sie skrzydelka
Czemy nikt na to nie wpadl moze bede nosic dwie ze skrzydelkami i na to conpol haha

[blindness_94]

Napisane przez elvegirl

"w łóżku dziecka nie ma tak wielkiej powierzchni, by dziecko mogło się rozpędzić na tyle, by wyrządzić większą szkodę" - zapraszam kanadyjskich specjalistów do domu mojej chrześniaczki, która rozwaliła sobie o szczebelek łuk brwiowy

"stwierdzono także przypadki uduszeń spowodowanych zaciśnięciem materiału wokół szyi dziecka" - no jak nie dopilnowano troczków, to możliwe że je dziecko sobie wokół szyi zaplątało. No ale po to rodzic zagląda pierdylion razy do łóżeczka, żeby takie rzeczy jak rozwiązane, poluzowane troczki zauważyć i zabezpieczyć.

Jedyne co do mnie przemawia, to argument o braku powietrza, ale nie sądzę żeby był z tym problem w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.

Oni to w ogóle opisują tak, jakby ochraniacze były jakimiś mega grubymi poduchami, które dają minimalną ilość miejsca na głowę dziecka między nimi.

Ostatnio, czekając w kolejce na posiew, przysłuchałam się rozmowie dwóch kobiet. Jedna spodziewała się drugiego dziecka i polecała tej drugiej (chyba pierworódka) łóżeczko turystyczne. Stwierdziła, że ona teraz tylko takie będzie kupować, bo przy drewnianym, pomimo ochraniaczy, jej dziecko co chwile posiniaczone było. Nie wiem, czy po prostu miała bardzo ruchliwe dziecko, czy źle używała tych ochraniaczy, ale trochę mnie to przeraziło. Sama mam drewniane (a rozmyślaliśmy z tżtem nad turystycznym) i aż się zaczęłam bać, co to będzie, jak moja córka się zacznie więcej ruszać.

[elvegirl]

Blindness, no ja znam przypadki dość konkretnych uszkodzeń od szczebelków, dlatego wcześniej chcieliśmy turystyczne właśnie. I pewnie gdyby nie to, że dostałam dość wcześnie w spadku od sąsiadki drewniane wyrko, byłoby turystyczne. Cały czas mnie ten temat obijania martwi, luby już zapowiedział że w razie czego zmienimy.

[mala29lll]

Napisane przez AgatkaSz

Mi przeszkadzaly bo sie zwijaly w rulon i normalnie lecialo bokiem :/
A te canpola sa jakies inne?

Napisane przez AgatkaSz

Mala widze na zdjeciach to chyba to samo nawet jakas dziewczyna pisze ze maja waski pasek kleju i ze nie trzymaja sie tak dobrze jak powinny ze przydaly by sie skrzydelka
Czemy nikt na to nie wpadl moze bede nosic dwie ze skrzydelkami i na to conpol haha

Wiesz co te Canpola takie bardziej zbite są i mało miesjca zajmują, ale nie otwierałam paczki Podkleimy sobie taśmą heheh i będą skrzydełka. Przyjaciółka napisała, że jej zostały 2 paczki i mi da ale nie wiem jakie. Będę miała 4 paczki to poszaleję

Napisane przez blindness_94

Ostatnio, czekając w kolejce na posiew, przysłuchałam się rozmowie dwóch kobiet. Jedna spodziewała się drugiego dziecka i polecała tej drugiej (chyba pierworódka) łóżeczko turystyczne. Stwierdziła, że ona teraz tylko takie będzie kupować, bo przy drewnianym, pomimo ochraniaczy, jej dziecko co chwile posiniaczone było. Nie wiem, czy po prostu miała bardzo ruchliwe dziecko, czy źle używała tych ochraniaczy, ale trochę mnie to przeraziło. Sama mam drewniane (a rozmyślaliśmy z tżtem nad turystycznym) i aż się zaczęłam bać, co to będzie, jak moja córka się zacznie więcej ruszać.

Napisane przez elvegirl

Blindness, no ja znam przypadki dość konkretnych uszkodzeń od szczebelków, dlatego wcześniej chcieliśmy turystyczne właśnie. I pewnie gdyby nie to, że dostałam dość wcześnie w spadku od sąsiadki drewniane wyrko, byłoby turystyczne. Cały czas mnie ten temat obijania martwi, luby już zapowiedział że w razie czego zmienimy.

No weźcie nie przesadzajcie. WIększość z nas jak nie wszytskie spałyśmy w drewnianych łóżeczkach a Wy teraz wymyślacie. Jak dzieć chce i zdolne to sobie zrobi krzywdę i w turystycznym

[niud]

Napisane przez malinowa4

witam się na szybko po wizycie, bo zaraz jedziemy do teściowej :P przywiozła mi podobno trochę rzeczy dla małego z pl

no więc jestem happy bo wszystko w porządku
mały waży ciut mniej niż normalnie w tym tyg bo 2300 (powinien ok 2,5) ale to i tak już super , bo nadgonił podobno w szpitalu jak byłam 3tyg temu to wagę zmierzyli na 1500 więc super nadrobił
czyli waży PRAWIE idealnie termin wg obwodu brzuszka nadal kreuje się między początkiem a środkiem października ale gin powiedziała, że przez czynność skurczową która wyszła mi pod KTG wg niej urodzę wcześniej. ale mówi że dobrze by było żebym chociaż wytrzymała do końca września.
no i CC na 90% tak czy siak bo młody się już raczej nie odwróci bo mam niedużo wód płodowych więc zwyczajnie nie ma w czym termin do CC ustala się jak dziecko przekroczy 2500 i ustalają konkretny wg wagi dziecka. no chyba , że zacznie się akcja wcześniej to wtedy odrazu cięcie bez gadania.
we wtorek idę na glukozę (nie wiem po co jak w pl miałam ale widocznie tak tu jest) ale tylko na godzinę mogę jeść byle nie słodkie. i za 2 tyg kolejna wizyta . ogólne zalecenia to kontrolować skurcze :P jakby były regularne to jechać do niej albo do kliniki jak w nocy. z szyjką wszystko ok. jestem zadowolona

Gratulacje i ciesz się ciesz - mój 2,5 kg ważył tydzień temu, a przez ostatni tydzień zauważalnie urósł mi brzuch - spodziewam się za tydzień, że mogę dojść do 3 kg

Napisane przez mariolaw_132

Gratuluje wszystkim udanych wizyt

Mam znowu zaleglosci ktore staram sie nadrobic

Od wczoraj jestem w szpitalu na obserwacji - prawdopodobnie wyjde jutro. Maly po usg wazy 2500 a szyjka bez zmian. Dowiedzialam sie ze cukrzycowe mamusie klada juz od 38 tc na obserwacje az do porodu wiec duzo czasu mi nie zostalo.

Poki co wszystko mnie boli od nic nie robienia

Dalej napisałaś, że nie wiesz dlaczego wysłali Cię do szpitala - ja bym tak nie umiała. Pamiętajcie, że MACIE PRAWO WIEDZIEĆ. Tak czy inaczej fajnie, że wszystko jest ok i jutro wychodzisz.

Napisane przez amelia177

Cześć mamusie, sorrki, że nie wciągam się w rozmowę, tylko wpadam, ale zawładnęła mną chęć skończenia tej wyprawki i od rana grzebię na allegro, chciałam kupić ochraniacz do łóżeczka i przypakowo trafiłam na ten artykuł...hmmmmmmmmmmmmmm ... co Wy na to?

http://tatapad.pl/sprzet/ochraniacze...-kolyski-asap/

Też to czytałam i kilka innych artykułów, dużo jest takich opinii i u nas w SR nie polecali szczególnie na początek.
Potem można się zastanowić, w zależności od tego jak dziecko będzie się rzucało po łóżeczku. Co przemawia dodatkowo za brakiem kompetencji tego co napisał ten artykuł dodali do niego zdjęcie bardzo fajnego ochraniacza z siateczki - takiego co przepuszcza powietrze - widziałam takie w TKMax Przy takim raczej dzieć się nie udusi.

Ja jak będę kupowała trochę później, to albo taki
http://allegro.pl/modulowy-ochraniac...235452746.html albo taki który na pewno nie spowoduje że dziecko się udusi - okrycie na szczebelek po szczebelku - wiem, że takie są ale jeszcze nie szukałam.

[malinowa4]

Napisane przez gosiek0388

super że ok , a czułaś jakieś skurcze wtedy??

Wiesz co ja bardziej czułam takie twardnienie brzucha... I takie napięcie.. W ciągu 15min 2 albo 3 razy skurcze skakały do 60 aż mąż mi pobladl ze stresu haha , ale gin mówiła ze to są właśnie te przygotowawcze i że tak mogę je czuć. Póki nie są regularne i nie nasilają się to wszystko ok.
Do tz chyba dziś dotarło ze niedługo rodze bo taki zdenerwowany byl, paznokcie pogryzł i zbladł na tym ktg po wyjściu mi się przyznał ze teraz jak juz końcówka to to wszystko takie realne, ze nie boi się ale lekkiego stresa ma, bo to coś nowego


Ciekawe czy Twoja się obróci mojemu już nie dala szans ze względu na te wody :P

Napisane przez AgatkaSz

ooo to juz duzy chlopak
Fajnie ze wszystko ok.
Kiedy kolejna wizyta teraz chyba szybciej?

Tutaj mam od początku wizyty co 2tyg ciekawe co będzie na kolejnej bo wtedy juz mogę chodzić jak tykajaca bomba zegarowa no i na następnej jak przekroczy te 2500 to dostanę pewnie skierowanie na CC


Aaa teściowa przywiozła mi cala siate ciuszków po córeczce kuzynki męża, takich uniwersalnych, wgl nie zniszczonych i takie ubranko jakby na drutach czy czymś robione nie wiem jak nazwać , śpioszki + sweterek + czapeczka , takie w sumie do chrztu nawet niezle nowiutkie, babcia męża zakupiła
Jutro cykne fotkę wieczorem i wrzucę bo dziś nie mam sily, leżę i prawie płacze z bólu żeber i pleców...

[niud]

Napisane przez mala29lll

No weźcie nie przesadzajcie. WIększość z nas jak nie wszytskie spałyśmy w drewnianych łóżeczkach a Wy teraz wymyślacie. Jak dzieć chce i zdolne to sobie zrobi krzywdę i w turystycznym

Dobrze mówi - polać jej, do tego na bank żadna z nas nie miała ochraniacza

[elvegirl]

Napisane przez mala29lll

No weźcie nie przesadzajcie. WIększość z nas jak nie wszytskie spałyśmy w drewnianych łóżeczkach a Wy teraz wymyślacie.

No ja miałam trochę guzów

[Oliath]

Napisane przez mala29lll

A czy nazwisko tej Pani dr nie zaczyna się na Gru......?

A nie a mogę podać jej nazwisko, łaj not - Michniewicz

Napisane przez elvegirl

"w łóżku dziecka nie ma tak wielkiej powierzchni, by dziecko mogło się rozpędzić na tyle, by wyrządzić większą szkodę" - zapraszam kanadyjskich specjalistów do domu mojej chrześniaczki, która rozwaliła sobie o szczebelek łuk brwiowy

"stwierdzono także przypadki uduszeń spowodowanych zaciśnięciem materiału wokół szyi dziecka" - no jak nie dopilnowano troczków, to możliwe że je dziecko sobie wokół szyi zaplątało. No ale po to rodzic zagląda pierdylion razy do łóżeczka, żeby takie rzeczy jak rozwiązane, poluzowane troczki zauważyć i zabezpieczyć.

Jedyne co do mnie przemawia, to argument o braku powietrza, ale nie sądzę żeby był z tym problem w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.

Oni to w ogóle opisują tak, jakby ochraniacze były jakimiś mega grubymi poduchami, które dają minimalną ilość miejsca na głowę dziecka między nimi.

Zgadzam się w całej rozciągłości

Napisane przez blindness_94

przy drewnianym, pomimo ochraniaczy, jej dziecko co chwile posiniaczone było. Nie wiem, czy po prostu miała bardzo ruchliwe dziecko, czy źle używała tych ochraniaczy, ale trochę mnie to przeraziło. Sama mam drewniane (a rozmyślaliśmy z tżtem nad turystycznym) i aż się zaczęłam bać, co to będzie, jak moja córka się zacznie więcej ruszać.

Napisane przez elvegirl

Cały czas mnie ten temat obijania martwi, luby już zapowiedział że w razie czego zmienimy.

Moje się nie obijały, z ochraniaczami czy bez
Poobijać to się może starszy maluszek, który już siada/ wstaje - owszem - ale przed tym żaden ochraniacz nie uchroni
No i wtedy można zmienić/ dokupić turystyczne, jeśli ktoś ma wyjątkowego zabijakę małego
Mały turlacz się nie poobija - o ile dobrze założony ochraniacz jest - i najlepiej taki na całe łóżeczko od pewnego momentu. IKEA której za specjalnie nie lubię, fajne ma naprawdę - dużo troczków, w sam raz sztywny, nie "puchaty" tylko taki akuratny, cieńszy - no to im się naprawdę udało różne wzorki, my mamy zoo

[mariolaw_132]

Niud wiem ze mamy do tego prawo ale przyznam ze po moich przejsciach kazda dodatkowa kontrola jest mile widziana nawet jezeli nie do konca widze powod. Gin podchodzu do mnie indywidualnie i to mi sie podoba.

[mala29lll]

Ręczniki też prasujecie I prześcieradła frotte z tej strony co frotka?? Pilne bo żelazko włączone

Napisane przez niud

Też to czytałam i kilka innych artykułów, dużo jest takich opinii i u nas w SR nie polecali szczególnie na początek.
Potem można się zastanowić, w zależności od tego jak dziecko będzie się rzucało po łóżeczku. Co przemawia dodatkowo za brakiem kompetencji tego co napisał ten artykuł dodali do niego zdjęcie bardzo fajnego ochraniacza z siateczki - takiego co przepuszcza powietrze - widziałam takie w TKMax Przy takim raczej dzieć się nie udusi.

Ja jak będę kupowała trochę później, to albo taki
http://allegro.pl/modulowy-ochraniac...235452746.html albo taki który na pewno nie spowoduje że dziecko się udusi - okrycie na szczebelek po szczebelku - wiem, że takie są ale jeszcze nie szukałam.

Ale w sumie czmu ma służyć taki siateczkowy ochraniacz? Przeciez przed uderzeniem nie chroni.Jedynie dzidzia nie wsadzi łapki choć ta dała rady na zdjęciu

Napisane przez malinowa4

Aaa teściowa przywiozła mi cala siate ciuszków po córeczce kuzynki męża, takich uniwersalnych, wgl nie zniszczonych i takie ubranko jakby na drutach czy czymś robione nie wiem jak nazwać , śpioszki + sweterek + czapeczka , takie w sumie do chrztu nawet niezle nowiutkie, babcia męża zakupiła
Jutro cykne fotkę wieczorem i wrzucę bo dziś nie mam sily, leżę i prawie płacze z bólu żeber i pleców...

Pokaż!!!! Szczególnie to na drutach

Napisane przez niud

Dobrze mówi - polać jej, do tego na bank żadna z nas nie miała ochraniacza

Polać, polać

[elvegirl]

Napisane przez Oliath

Poobijać to się może starszy maluszek, który już siada/ wstaje - owszem - ale przed tym żaden ochraniacz nie uchroni
No i wtedy można zmienić/ dokupić turystyczne, jeśli ktoś ma wyjątkowego zabijakę małego

No ja właśnie o takim starszym, już mocno ciekawskim myślę

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez mala29lll

Ręczniki też prasujecie I prześcieradła frotte z tej strony co frotka?? Pilne bo żelazko włączone

Yyy do głowy mi to nie przyszło

[gosiek0388]

jutro robię pranie na 40 stopni prałyście a wirowanie jakie ?? 400, 600, 800, 1000,1200? myśle że tak 400 , max 600 żeby się nie porozciągały ciuszki

[malinowa4]

Napisane przez mala29lll

Ręczniki też prasujecie I prześcieradła frotte z tej strony co frotka?? Pilne bo żelazko włączone



Pokaż!!!! Szczególnie to na drutach

chyba żartujesz, bez przesady ciuszki, pościel, pieluchy tak. ręczniki mi do głowy nie przyszły :P

malutka jutro bo dziś się nie dam rady ruszyć to chyba nie jest typowo na drutach, nie wiem jak to wytłumaczyć

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez gosiek0388

jutro robię pranie na 40 stopni prałyście a wirowanie jakie ?? 400, 600, 800, 1000,1200? myśle że tak 400 , max 600 żeby się nie porozciągały ciuszki

ja na 30, wirowanie normalne i 2 płukania

[elvegirl]

Napisane przez gosiek0388

jutro robię pranie na 40 stopni prałyście a wirowanie jakie ?? 400, 600, 800, 1000,1200? myśle że tak 400 , max 600 żeby się nie porozciągały ciuszki

Normalnie wirowałam, na 800 i 1000, zależnie od pralki której akurat używałam. Tylko pieluchy tetrowe były na 400, bo się bałam że się rozpadną

[toskaKrk]

Malinowa super, że ok i jesteś zadowolona

gosiek

Napisane przez elvegirl

Zaczynam zbierać bransoletkę z serii Beads w Aparcie Kupiłam bransoletkę i dwie zawieszki, na trzecią (wózeczek ) poczekam do porodu i złożę zamówienie u lubego

Pokażesz?

A my kupiliśmy materac
Mieliśmy problem ze znalezieniem sklepu, bo go w takiej dziurze zrobili, ale daliśmy radę. Młody zazdrośnik koniecznie chciał sam nieść materac, więc zaczął świrować w sklepie, a ja się dodatkowo wkurzałam bo duchota straszna. No i musieliśmy część kanapy w aucie złożyć żeby materac zmieścić
Sprzedawca nas namówił na ten http://krainamateracy.pl/hevea-mater...tis-p-576.html czyli tak jak chciałam lateks z kokosem, tylko gratis dostaliśmy prześcieradło do niego i ochraniacz
w drodze powrotnej jeszcze lody w Macu i zakupy w Biedronce i strasznie zmęczona do domu wróciłam, ale wszystko mamy dla kluseczki

[ktosiula]

Napisane przez elvegirl

Ważne że nie pocięły dalej, opuchlizna spokojnie zejdzie, a nie przeszkadza w oddychaniu, więc nic nie powinno być nie tak

BTW, cudne ma oczy


W Tesco i w Rossmannie są chusteczki w promocji, w Rossmannie są promocyjne Pampki, więc coś kupisz


No widzisz


Nie płakaj, nie wiesz przecież jak będzie, może ten też będzie dokładny A badanie lepiej mieć, niż go nie mieć

Auć :/


Zaczynam zbierać bransoletkę z serii Beads w Aparcie Kupiłam bransoletkę i dwie zawieszki, na trzecią (wózeczek ) poczekam do porodu i złożę zamówienie u lubego

A pokaż jakie masz zawieszki? Też mam beadsy, dostałam od męża a później jakoś poszło

Napisane przez rita_k

ja też nie czaje bazy na te pandory mnóswo kasy za srebro

No ale rozumiem ze to siła marki Każdy ma swojego bzika Choć chyba żadna z nas nie zaszalała z kocykiem La millou

Ja mam dla synka, kocyk, świnkę i bambusa

Napisane przez elvegirl

Znam sporo osób, które nie noszą obrączek - a to w pracy nie można, a to w ogóle biżuterii nie noszą i przeszkadzała...
Ja z kolei uwielbiam biżuterię i najchętniej bym obwieszona jak choinka chodziła Zresztą kiedyś chodziłam, w ogólniaku obrączka/pierścionek na prawie każdym palcu i nie wiadomo ile dziurek w uszach

Tylko zaręczynowy noszę rzadko, bo jakoś po ślubie zaczął mi przeszkadzać, zahacza o wszystkie swetry i non stop gdzieś coś się nim zaczepiam, uszkodziłam już ścianę nawet :P

Ja zaręczynowy i obrączka to non stop. Tzn teraz już nie bo spuchłam kupiłam sobie też piękny pierścionek z brylantami jak urodziłam syna i jego też noszę razem z obrączką teraz też chce sobie coś kupić z biżu na pamiątkę ale nie wiem co. Pierścionków to już więcej nie chce nosić to może łańcuszek....

Napisane przez mala29lll

Moż epogoda. Ja też sie do kitu czuję. Rano ok a później już nie za ciekawie:/ Lepiej CI już?
....

A dziękuje, przeszło. Nawet się za odkurzanie i sprzątanie wzięłam. Teraz chyba poćwiczę

[natalitka1988]

Wy nie prasujecie recznikow???ja zawsze te nasze nawet dziwna jestem

[elvegirl]

Napisane przez toskaKrk

Pokażesz?

Napisane przez ktosiula

A pokaż jakie masz zawieszki?

Ależ prosz Trochę nieostre wyszło, ale cośtam widać Rzemień jest fioletowy.
Co mnie tylko drażni to to, że przy rzemykowej bransoletce nie ma stoperów, trzeba uważać żeby zawieszki nie pospadały...no ale srebrne zawieszki jakoś mi ładniej na ciemnej bransoletce wyglądały

Napisane przez ktosiula

Ja zaręczynowy i obrączka to non stop. Tzn teraz już nie bo spuchłam kupiłam sobie też piękny pierścionek z brylantami jak urodziłam syna i jego też noszę razem z obrączką teraz też chce sobie coś kupić z biżu na pamiątkę ale nie wiem co. Pierścionków to już więcej nie chce nosić to może łańcuszek....

No ja myślałam o jakimś pierścionku z kamieniem szlachetnym właśnie, ale skoro mi zaręczynowy zahacza, to inny też pewnie będzie...więc na razie zainwestowałam w Beads

[elvegirl]

Napisane przez natalitka1988

Wy nie prasujecie recznikow???ja zawsze te nasze nawet dziwna jestem

No nie prasuję, po co? Jak zdejmuję je z suszarki to są ładnie wyprostowane

[mala29lll]

Napisane przez gosiek0388

jutro robię pranie na 40 stopni prałyście a wirowanie jakie ?? 400, 600, 800, 1000,1200? myśle że tak 400 , max 600 żeby się nie porozciągały ciuszki

800, 40 stopni, 3 płukania

Napisane przez toskaKrk

Malinowa super, że ok i jesteś zadowolona

A my kupiliśmy materac
Mieliśmy problem ze znalezieniem sklepu, bo go w takiej dziurze zrobili, ale daliśmy radę. Młody zazdrośnik koniecznie chciał sam nieść materac, więc zaczął świrować w sklepie, a ja się dodatkowo wkurzałam bo duchota straszna. No i musieliśmy część kanapy w aucie złożyć żeby materac zmieścić
Sprzedawca nas namówił na ten http://krainamateracy.pl/hevea-mater...tis-p-576.html czyli tak jak chciałam lateks z kokosem, tylko gratis dostaliśmy prześcieradło do niego i ochraniacz
w drodze powrotnej jeszcze lody w Macu i zakupy w Biedronce i strasznie zmęczona do domu wróciłam, ale wszystko mamy dla kluseczki

No to taki materac jak ja mam. Tylko pokrowiec inny


CO do ręczników to w sumie ciuszki namiętnie pierzemy i prasujemy a reczniki będę miąły równiez bezpośredni kontakt ze skórą. Ja przeprasuję ALe prasowanie przekładam na jutro bo mnie szlag trafił z tymi prześcieradłami z gumką. Jak to sie kur... prasuje

[elvegirl]

Mam od wczoraj strasznie dziwne wrażenie na brzuchu...tak jakbym posmarowała się na środku, wokół pępka, maścią znieczulającą. Niby czuję, ale nie czuję, jakieś takie...dziwne.

[natalitka1988]

Napisane przez elvegirl

No nie prasuję, po co? Jak zdejmuję je z suszarki to są ładnie wyprostowane

Ale są bardziej szorstkie
Mala jak ogarniesz jakiś dobry patent na prasowanie prześcieradła z gumka to daj znać

[gosiek0388]

no nie żartujcie że prześcieradła i ręczniki też będziecie pracowac no bez przesady...

[toskaKrk]

Napisane przez elvegirl

Blindness, no ja znam przypadki dość konkretnych uszkodzeń od szczebelków, dlatego wcześniej chcieliśmy turystyczne właśnie. I pewnie gdyby nie to, że dostałam dość wcześnie w spadku od sąsiadki drewniane wyrko, byłoby turystyczne. Cały czas mnie ten temat obijania martwi, luby już zapowiedział że w razie czego zmienimy.

Zobaczycie jak to będzie.
Mój młody jak już podrósł to strach go było bez opieki w łóżeczku zostawić, bo różne cuda wyczyniał i w szczebelkowym (skończyło się jak wyłamał drewniane szczebelki łamiąc je w połowie długości) i w turystycznym ( skakał z całym łóżeczkiem po pokoju i prawie je przy tym wywracał)

Napisane przez elvegirl

Ależ prosz Trochę nieostre wyszło, ale cośtam widać Rzemień jest fioletowy.
Co mnie tylko drażni to to, że przy rzemykowej bransoletce nie ma stoperów, trzeba uważać żeby zawieszki nie pospadały...no ale srebrne zawieszki jakoś mi ładniej na ciemnej bransoletce wyglądały

Fajna

Napisane przez mala29lll

No to taki materac jak ja mam. Tylko pokrowiec inny


CO do ręczników to w sumie ciuszki namiętnie pierzemy i prasujemy a reczniki będę miąły równiez bezpośredni kontakt ze skórą. Ja przeprasuję ALe prasowanie przekładam na jutro bo mnie szlag trafił z tymi prześcieradłami z gumką. Jak to sie kur... prasuje

No, bo między innymi Twoim zakupem się sugerowałam

A ja na razie nic nie wyprasowałam dla niuni. Jeszcze zobaczymy czy dam radę ale ręczników nigdy nie prasowałam

[natalitka1988]

Gosia,ręczniki zawsze prasuje a ile trwa przeprasowanie ręcznika? Minutę?

[gosiek0388]

Napisane przez elvegirl

Mam od wczoraj strasznie dziwne wrażenie na brzuchu...tak jakbym posmarowała się na środku, wokół pępka, maścią znieczulającą. Niby czuję, ale nie czuję, jakieś takie...dziwne.

mnie tak swędziało z tydzień wokół pępka , normalnie bym zadrapała się jak bym sie nie kontrolowała, smarowałam non stop balsamem bo myślałam że może rozstępy mi wyjdą ale nic , przeszło samo...

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez natalitka1988

Gosia,ręczniki zawsze prasuje a ile trwa przeprasowanie ręcznika? Minutę?

no ale po cożeby wode lepiej wchłaniały ?? po co sobie roboty dodawać

[blindness_94]

Jak mieszkałam z rodzicami, to prasowałam ręczniki. Jak raz mama zobaczyła, że nie wyprasowałam, to tak się wydarła, że już mi potem do głowy nie przyszło, żeby ich nie prasować . Ale moja mama ogólnie jest straszną pedantką i wszystko musi mieć idealnie wysprzątane, wyprasowane, a okna myje minimum 2 razy w miesiącu. Ja natomiast jestem jej totalnym przeciwieństwem i mieszkanie w sumie tylko ogarniam z 2-3 razy w tygodniu, a jakieś generalne porządki robię z raz w miesiącu. A prasować, nie prasuję.