Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 6

[Pavlinecka_21]

Napisane przez violka848

Hmmm ja tam w środku nie przemywam za bardzo, tylko w kąpieli myję i tyle. Jak kupka się dostaje to normalnie chusteczką wycieram, nie wiedziałam że tak ostrożnie trzeba. A wargi też sama sprawdzam czy się nie sklejają.

ja nawet nie wiem, jak takie sklejenie miałoby wyglądać, ale nie wygoogluje przecież, bo mnie zamkną za pedofilie jeszcze Ale chyba jest ok, mam szczepienie 9.09, to wypytam dokładnie pediatrę o to wszystko.

[violka848]

Napisane przez kana158

Madzixx, ja nie wierzę, że masz takie grzeczne dziecko! 😜 Jakby moja tak się zaczęła zachowywac, to pierwsze co, to pomyslalabym, że jest chora i biegiem po termometr! Ha, jak 30min przesiedzi w jednym miejscu bez kwikow to już zaczynam się martwić, czy wszystko z nią ok...

O to mam chyba podobny egzemplarz tylko ja sie nie martwię, ja się cieszę

[kana158]

Napisane przez kamilove

Ja używam czosnku jako przyprawy i jest ok









Źle się wyraziłam, chodziło mi właśnie o takie okrycie 😉

To mimo tego i tak planuje zakup kombinezonu 😃 na sanki trzeba będzie w czymś śmigać (o ile będzie śnieg ...) ale tak poważnie to kombinezon bardziej do mnie przemawia niż kurtka. Będę miała komfort psychiczny, że nic się nie podwijaja, zawija, nie wyłazi... 😜

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez violka848

O to mam chyba podobny egzemplarz tylko ja sie nie martwię, ja się cieszę

No wiesz, takie zachowania odchodzące od normy wzbudzają niepokój 😜

[Pavlinecka_21]

Czytam o tej pielęgnacji niemowląt i art. na mamazone : "wymyj białawą wydzielinę" a mi połozona mówiła, żeby właśnie tego nie wymywać za dokładnie, bo to chroni te wargi przed posklejaniem. I weź i weź... Chyba intuicyjnie trzeba podchodzić do pielęgnacji pupy i okolic.

[violka848]

Napisane przez Pavlinecka_21

ja nawet nie wiem, jak takie sklejenie miałoby wyglądać, ale nie wygoogluje przecież, bo mnie zamkną za pedofilie jeszcze Ale chyba jest ok, mam szczepienie 9.09, to wypytam dokładnie pediatrę o to wszystko.

Poprostu te wargi mniejsze muszą się otwierać. Też mamy 9.09 brrrr nasze pierwsze.

[kana158]

Napisane przez Pavlinecka_21

Czytam o tej pielęgnacji niemowląt i art. na mamazone : "wymyj białawą wydzielinę" a mi połozona mówiła, żeby właśnie tego nie wymywać za dokładnie, bo to chroni te wargi przed posklejaniem. I weź i weź... Chyba intuicyjnie trzeba podchodzić do pielęgnacji pupy i okolic.

Ja też słyszałam aby tej wydzieliny nie zmywać.

[violka848]

Napisane przez kana158

To mimo tego i tak planuje zakup kombinezonu 😃 na sanki trzeba będzie w czymś śmigać (o ile będzie śnieg ...) ale tak poważnie to kombinezon bardziej do mnie przemawia niż kurtka. Będę miała komfort psychiczny, że nic się nie podwijaja, zawija, nie wyłazi... 😜

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



No wiesz, takie zachowania odchodzące od normy wzbudzają niepokój 😜

Hehe trzeba przetrzeć oczy ze zdumienia
Ale mi się chce z corą na sanki oby jej się podobało. A jak Zosia na spacerze? W gondoli jeszcze jeździcie?

[kana158]

Napisane przez violka848

Poprostu te wargi mniejsze muszą się otwierać. Też mamy 9.09 brrrr nasze pierwsze.

Oj, to gdzie w się uchowaliscie? 😜 My 04.09 mamy meningokoki juz, a 3 dawkę hexacime jakoś koniec września, początek października.

[violka848]

Napisane przez Pavlinecka_21

Czytam o tej pielęgnacji niemowląt i art. na mamazone : "wymyj białawą wydzielinę" a mi połozona mówiła, żeby właśnie tego nie wymywać za dokładnie, bo to chroni te wargi przed posklejaniem. I weź i weź... Chyba intuicyjnie trzeba podchodzić do pielęgnacji pupy i okolic.

U nas tez nie kazali wymywać do końca.

[gossip_girl21]

Kana tez bd zamawiac ta wkladke do wozka 😉 bo nie mam żadnej

[kana158]

Napisane przez violka848

Hehe trzeba przetrzeć oczy ze zdumienia
Ale mi się chce z corą na sanki oby jej się podobało. A jak Zosia na spacerze? W gondoli jeszcze jeździcie?

Gdzie tam, w spacerowce juz śmiga. Ja się z nią samą na spacer nie wypuszczam, bo jak się jej leżenie znudzi to nie ma opcji, trzeba brać na ręce. A wózek i dziecko tachac jest ciężko. Jeździmy z mężem, czasem spokojnie przelezy cały spacer w wózku i obserwuje listki, a czasem (tak jak dziś) obserwacje prowadzi z pozycji noszonej. I wtedy jest ok, strasznie ją wszystko ciekawi.

[gossip_girl21]

I ide spać branoc 😉

[violka848]

Napisane przez kana158

Oj, to gdzie w się uchowaliscie? 😜 My 04.09 mamy meningokoki juz, a 3 dawkę hexacime jakoś koniec września, początek października.

Tak wyszło 😜 jeju jak mi jej będzie szkoda...

[Pavlinecka_21]

Napisane przez violka848

Poprostu te wargi mniejsze muszą się otwierać. Też mamy 9.09 brrrr nasze pierwsze.

To raczej ok.
Pierwsze szczepienie nie jest takie złe - moja płakała może miutę i to przy 3 wkłuciu, zanim ją ubrałam już się chichrała do pani. Za to kolejne to wiedziała chyba, co ją czeka i zaczęła ryczeć już po wejściu Teraz chyba TŻeta wyślę, aż słabo mi się robiło, jak ją trzymałam ;/

Napisane przez kana158

Ja też słyszałam aby tej wydzieliny nie zmywać.

No właśnie, a często jest napisane coś totalnie odwrotnego. Ja nie zmywam, do tej pory wszystko było ok.

Co do ubranek na zimę ja mam już kurtkę, kombinezon i kurteczkę przejściową tylko nie wiem, czy nam do końca zimy starczy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez kana158

Gdzie tam, w spacerowce juz śmiga. Ja się z nią samą na spacer nie wypuszczam, bo jak się jej leżenie znudzi to nie ma opcji, trzeba brać na ręce. A wózek i dziecko tachac jest ciężko. Jeździmy z mężem, czasem spokojnie przelezy cały spacer w wózku i obserwuje listki, a czasem (tak jak dziś) obserwacje prowadzi z pozycji noszonej. I wtedy jest ok, strasznie ją wszystko ciekawi.

Uczy się świata malutka

[violka848]

Napisane przez kana158

Gdzie tam, w spacerowce juz śmiga. Ja się z nią samą na spacer nie wypuszczam, bo jak się jej leżenie znudzi to nie ma opcji, trzeba brać na ręce. A wózek i dziecko tachac jest ciężko. Jeździmy z mężem, czasem spokojnie przelezy cały spacer w wózku i obserwuje listki, a czasem (tak jak dziś) obserwacje prowadzi z pozycji noszonej. I wtedy jest ok, strasznie ją wszystko ciekawi.

Siostra bliźniaczka ja blisko bloku chodzę i doprowadzam pojazd jakos jedną ręką jak coś, albo dojeżdżam pod klatkę z płaczem i wtedy wyjmuję Ostatnio pol godz leżenia to max 😜 Jednego dnia po chrzcinach jakoś miała dzien dobroci to przysnęła w wózku nawet 😜 ale to wybryk.

[kana158]

Mała zaczyna chyba dostrzegać szczegóły. Dziś bawiła się pszczołą-grzechotka z FP, wszystko było ok dopóki nie odwróciła jej "twarzą do siebie" i wtedy nagle podkowa i płacz rozpaczliwy... z mężem nie wiedzieliśmy ocb, pszczoła była jej ulubioną zabawka. Ja Małą uspokoiłam, a M pokazuje jej jeszcze raz pszczole.. I Zosia znów w płacz. Przestraszyla się buźki...

[Pavlinecka_21]

Napisane przez kamilove

Hej 😚

Jej Karola, Sonia współczuję Wam mamusie 😖 mam nadzieję że już Wasze pociechy odpuściły i dały trochę odpocząć? 😚

Violka śliczne lupy 😍 i współczuję rewolucji dzisiejszej...

Pavlinecka ale dałaś pyszny przepis mniam

Kochane jak to jest, jak kupie do spacerówki śpiworek to kombiak już niepotrzebny prawda? Wystarczy kurtka zimowa?

Nam też nic nie wiadomo o wizycie u okulisty...

Kamilove a ten Twój wózek, to jaki to model mogłabyś jeszcze raz napisać?

[kana158]

Napisane przez violka848

Siostra bliźniaczka ja blisko bloku chodzę i doprowadzam pojazd jakos jedną ręką jak coś, albo dojeżdżam pod klatkę z płaczem i wtedy wyjmuję Ostatnio pol godz leżenia to max 😜 Jednego dnia po chrzcinach jakoś miała dzien dobroci to przysnęła w wózku nawet 😜 ale to wybryk.

Haha, czytałam ostatnio, że dzieci, które są niegrzeczne jako niemowlaki i bardziej absorbują rodziców mają wyższe IQ 😜

Sonia ma pewnie geniusza! 😃

Ja o tyle mam dobrze, że teraz całe dnie siedzimy w ogrodzie, wiec jak tu mi się rozplacze to nie ma tragedii. Ale na wyprawy poza ogrodzenie sama nie jeżdżę 😝

[violka848]

Napisane przez Pavlinecka_21

To raczej ok.

Pierwsze szczepienie nie jest takie złe - moja płakała może miutę i to przy 3 wkłuciu, zanim ją ubrałam już się chichrała do pani. Za to kolejne to wiedziała chyba, co ją czeka i zaczęła ryczeć już po wejściu Teraz chyba TŻeta wyślę, aż słabo mi się robiło, jak ją trzymałam ;/







No właśnie, a często jest napisane coś totalnie odwrotnego. Ja nie zmywam, do tej pory wszystko było ok.



Co do ubranek na zimę ja mam już kurtkę, kombinezon i kurteczkę przejściową tylko nie wiem, czy nam do końca zimy starczy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------





Uczy się świata malutka

Adka jako starszaczka ma te pierwsze szczepienie to też myślę że może być ciężej, bo wiecej kuma i widzi. Mamy na 16 20 zeby Tż był z nami.
Zazdroszczę ze masz juz kombinezony itp ja niewiem jaki rozmiar brać i w sumie nie patrzyłam jeszcze nigdzie.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez kana158

Mała zaczyna chyba dostrzegać szczegóły. Dziś bawiła się pszczołą-grzechotka z FP, wszystko było ok dopóki nie odwróciła jej "twarzą do siebie" i wtedy nagle podkowa i płacz rozpaczliwy... z mężem nie wiedzieliśmy ocb, pszczoła była jej ulubioną zabawka. Ja Małą uspokoiłam, a M pokazuje jej jeszcze raz pszczole.. I Zosia znów w płacz. Przestraszyla się buźki...

Hehe dorysuj jej uśmiech

[kamilove]

Napisane przez Majka232

To nie jest standard. Może coś zaniepokoilo pediatre?









Ja mam taką cienką szwedke




Wg mnie trzeba kombinezon

Napisane przez kana158

To mimo tego i tak planuje zakup kombinezonu 😃 na sanki trzeba będzie w czymś śmigać (o ile będzie śnieg ...) ale tak poważnie to kombinezon bardziej do mnie przemawia niż kurtka. Będę miała komfort psychiczny, że nic się nie podwijaja, zawija, nie wyłazi... 😜

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



No wiesz, takie zachowania odchodzące od normy wzbudzają niepokój 😜

dzięki dziewczyny za odp, kurcze nie znam się myślałam że jak takie ciepłe zimowe okrycie czy tam śpiworek będzie to wystarczy i kombi niepotrzebny...

Napisane przez Pavlinecka_21

Kamilove a ten Twój wózek, to jaki to model mogłabyś jeszcze raz napisać?

baby jogger city mini zip 😉

[kana158]

Napisane przez violka848

Adka jako starszaczka ma te pierwsze szczepienie to też myślę że może być ciężej, bo wiecej kuma i widzi. Mamy na 16 20 zeby Tż był z nami.
Zazdroszczę ze masz juz kombinezony itp ja niewiem jaki rozmiar brać i w sumie nie patrzyłam jeszcze nigdzie.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------




Hehe dorysuj jej uśmiech

No właśnie się uśmiecha... Według mojej córki twarz ma niewyjsciową i już 😝

[violka848]

Napisane przez kana158

Haha, czytałam ostatnio, że dzieci, które są niegrzeczne jako niemowlaki i bardziej absorbują rodziców mają wyższe IQ 😜

Sonia ma pewnie geniusza! 😃

Ja o tyle mam dobrze, że teraz całe dnie siedzimy w ogrodzie, wiec jak tu mi się rozplacze to nie ma tragedii. Ale na wyprawy poza ogrodzenie sama nie jeżdżę 😝

Zazdroszczę strasznie mi się marzy dom, przy dzieciach to świetna sprawa. No cóż może przy drugim...

Edit:
O z tym IQ mogłoby się sprawdzić byłaby ponad przeciętna na pewno

[madzixx88]

Napisane przez kana158

Madzixx, ja nie wierzę, że masz takie grzeczne dziecko! Jakby moja tak się zaczęła zachowywac, to pierwsze co, to pomyslalabym, że jest chora i biegiem po termometr! Ha, jak 30min przesiedzi w jednym miejscu bez kwikow to już zaczynam się martwić, czy wszystko z nią ok...

Hehe no to u mnie odwrotnie, jak ma gorszy dzien i jęczy/płacze to ja myśle, ze chora i cos ja boli
Generalnie to dzis wyjątkowo grzeczna była, bo zwykle sie sobą zajmuje ale nie tak długo, musze co jakis czas ja zagadać, cos nowego dac do zabawy albo zmienić miejsce lub po prostu siedzi w lezaczku i mnie obserwuje
ta aktywność przed kapiela taka dłuższa bo ponad 2 godzinna i pod koniec juz marudna, bo zmeczona i senna ale po kąpaniu i jedzeniu dzięki temu odpływa w moment

Napisane przez Pavlinecka_21

Czytam o tej pielęgnacji niemowląt i art. na mamazone : "wymyj białawą wydzielinę" a mi połozona mówiła, żeby właśnie tego nie wymywać za dokładnie, bo to chroni te wargi przed posklejaniem. I weź i weź... Chyba intuicyjnie trzeba podchodzić do pielęgnacji pupy i okolic.

Hmm to chyba o te początkowa po urodzeniu chodziło a normalnie to mozna przelecieć wacikiem ale wiadomo nie trzeć mocno

Napisane przez kana158

Gdzie tam, w spacerowce juz śmiga. Ja się z nią samą na spacer nie wypuszczam, bo jak się jej leżenie znudzi to nie ma opcji, trzeba brać na ręce. A wózek i dziecko tachac jest ciężko. Jeździmy z mężem, czasem spokojnie przelezy cały spacer w wózku i obserwuje listki, a czasem (tak jak dziś) obserwacje prowadzi z pozycji noszonej. I wtedy jest ok, strasznie ją wszystko ciekawi.

Ja dwa razy miałam taka sytuacje, ze zapuściłam sie za daleko a juz zbliżała sie godzina następnego karmienia i Ala zaczela sie denerwować to przełożyłam ja na brzuch i dałam zabawkę i tak jechała, udało mi sie ja zając na ten czas powrotu
Moja jak w wózku leży to rozglada sie na boki (jeździmy w gondoli) albo mnie obserwuje a potem główka na bok i spi. Jak sie obudzi to znowu mnie obserwuje i sobie zwykle gadamy, sie śmiejemy, ja robię głupie miny i wracamy do domu

[Majka232]

Ja już się nie mogę doczekać jak kupię nową spacerowke. Wtedy kupie też wkładkę do wózka z podusia motylem.

[violka848]

Napisane przez kana158

No właśnie się uśmiecha... Według mojej córki twarz ma niewyjsciową i już 😝

No tak mama kupuj coś nowego Moja uwielbia ślinić żyrafę - na szczęscie bez oczu, to moze sie nie odpodoba Dzisiaj czytałam że dzieci w 5 czy 6 miesiącu potrafią dostrzec szczegóły wielkości rodzynki- to by się zgadzało.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

A te wkładki do wózka to po co? Żeby wygodniej było bąblom? Czy ładniej czy jak?

[madzixx88]

Napisane przez kana158

Haha, czytałam ostatnio, że dzieci, które są niegrzeczne jako niemowlaki i bardziej absorbują rodziców mają wyższe IQ

Sonia ma pewnie geniusza!

Ja o tyle mam dobrze, że teraz całe dnie siedzimy w ogrodzie, wiec jak tu mi się rozplacze to nie ma tragedii. Ale na wyprawy poza ogrodzenie sama nie jeżdżę

Hehe to nie za dobrze świadczy o mojej Alci ale ja tez byłam tzw 'złotym dzieckiem' musze sprawdzić swoje IQ

Ojj tak w domu to dużo łatwiej z dzieckiem, jak bylismy u teściów w lipcu to poczułam jaka to wygoda No i spacery robiłam 2-3 razy dziennie i to długie a Ala rekordowo długo tam spała, raz nawet 8h w ciagu dnia na drzemkach. No ale powietrze tez inne niz u nas w mieście no i byl Wozek usypiacz

[kar0ola]

KANA ja tez slyszalam o tym zrastaniu, czasem tak sie dzieje, wiec ja codziennie zagladam czy wszystko ok

Co do mojej marudki to jak ma skok to NIC nie pomaga tak nornalnie to da sie ja zagadac, zabawic

VIOLKA extra ciuchy, nie moge sie doczekac jak przyjade do pl i wpadne do f&f ahhh jak tam zoladek? Lepiej ?

KAMILOVE

Wiecie co moje dziecko chyba po kryjomu wizaz czyta... Pozniej jak wstala z drzemki to nie zakwilila ani razu, teraz spi.... Nagle dziecko szczesliwe, bawila sie ptakiem lamaze i ogolnie nawet moglam sobie kolacje zrobic bez niej w kuchni i byla cisza. Ja juz nie wiwn co mam myslec. Malo tego rozbawilam ja tak ze smuala sie w glos, a w sumie nic specjalnego nie zrobilam. Ja trafie do wariatkowa niedlugo jak nic. Tz z pracy wczesniej wrocil zeby mnie odciazyc a tu co? Maly aniolek.

Poszlismy na chwile na festyn osiedlowy i przejechalismy sie z Natka na diabelskim mlynie slodko bylo, tak rodzinnie

Aaa i drugi dowod na to ze moje dziecko czyta wizaz? Tak jak NIGDY nie ssala kciuka, dzisiaj na wieczor nie chciala wyjac go z buzki... A przeciez o tym dzisiaj pisalysmy! Albo moje dziecko po poludniu zakonczylo skok i nowe umiejetnosci to: ssanie kciuka, czestsze smianie sie.. No nie wiem juz sama co sie dzeje. Zobaczyny jak noc i co jutro bedzie.

Dostalam od meza bransoletke pochwale Wam sie







ImageUploadedByWizaz Forum1440884939.690638.jpg

[kar0ola]

Pisalam ze spi? Ta, tak plytko ze zniwu ja usypiam. T r a g e d i a

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Dalej nie spie, po polgodzinie obudzila sie z krzykiem i ciagle placze. Dziewvzyny pierwszy raz w nocy mi tak wyje nawet jak byla noworodkiem nie bylo takich akcji, wiec moze cos jej jest ?

Juz zdazylam poklocic sie z GH niech sobie wsadzi ta bransoletke w d.. Kuzwa faceci to nic mie kumaja a myslalam ze moj jeden z tych kumatych a tu gdy jest ciezej wychodzi prawda na jaw! Jutro bedzie caly dziem wydzwanial z roboty, pierdziele nawet nie odbiore, jak on wali teksty glupie teksty zamiast ruszyc tylek do innego pokoju spac!

Ale jestem zla, smutna, zmeczona i w ogole mam dosyc. Juz myslalam ze po 1 zasnela jak kamien a tu prosze obudzila soe z rykiem i nie mogla go opanowac - pierwszy raz pd urodzenia

Taki tam spam nocny ode mnie... Trzymajcie kciuki zebym cokolwiek dzisiaj pospala, bo jutro chyba zemdleje

[soniuska]

Maja my tez mamy jako standard ta wizyte.
Badanie dna oka to u nas standard

Kana obym miala niezwykla jednostke jehehe na to licze. Ja podobno tez nie spalam ale to jako wieksze dziecko bo mnie wszystko ciekawilo i co? Jestem geniuszem

Karola hehehe..

[Pavlinecka_21]

A moja sie obudziła juz chyba 102 raz, nie płacze tylko jęczy, ale spac nie daje ... GH spi na kanapie, burak. Jutro, tzn dzis, pewnie bedzie cały dzien "odpoczywał", albo zaprosi tego wujka na obiad. Tylko niech go najpierw ugotuje. Co temu dziecku? Moze pełnia?

---------- Dopisano o 04:49 ---------- Poprzedni post napisano o 04:42 ----------

O jednak ewoluowała w płacz... Kręci sie w kółko i ryczy...