Tżetówki 2013 - część XI

[may9313]

A ja jak skończę swoją przygodę z pracą to wracam na parę dni do domu i na parę dni do TŻta może też, bo mnie strasznie denerwuje zgiełk, hałas tramwajów, kupne mleko....

[mansikkaa]

Jednak mleko od krowy jest inne. Ale ja za bardzo różnicy nie widzę. U Tz teraz kupne kupuja bo krowa stara i malo daje ale pod koniec grudnia będzie mały cielak i będzie dużo mleka

[kamisha]

hej hej jeszcze raz bo mi prąd wyłączyli

no generalnie kilka dni zostało, i pomału stres sie czuję, moich rodzicow przeraża błogosławieństwo :P

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Gracieux - teraz widzę pierścionek!
cudny bardzo mi się podoba
a swój ja też noszę na środkowym :P

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

w ogóle mam na 15 do roboty a mam tyle do sprzątania przed ślubem...
ale już się ubrałam bo myślałam że fryzjer otwarty, a tu klops od 10

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez ogolnie

hej

[may9313]

Dziewczyny, szybka pomoc - chce ryz na zimno, nie chce mi się gotowac kurczaka Wiec co mogę wrzucić? Mam kukurydzę, dorzucę do tego rodzynki i co jeszcze może być? Czerwona fasolka? Czy jakies inne pomysły? :P

[mansikkaa]

Ja się nie znam. Ryżu nie lubię.

[_Aneta]

Mi się dziś dobrze wstawało spałam ponad 8h i obudziłam się przed budzikiem.

Kam, ja bym ze stresu chyba osiwiala

[kamisha]

may kurde mi z ryżem to kurczak pasuje najbardziej :/
nie wiem ... może kup mrożone warzywa chińskie :P

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

nie mam kiedy się stresować za bardzo bo mamy robote w pracy,
zmieniłam układ stołów.. babka chciała 20, 20 i 20 o-O skad ja tak ludzi bym podzieliła i kogo dałabym koło nas procz rodziców i rodzeństwa..
i wyszło na mojw 14, na 44

[gracieux]

Kami, dziękuję


ogólnie spodziewałam się raczej negatywnych opinii o pierścionku, bo mały kamień i w ogóle ale póki co jeszcze nic złego nie słyszałam na jego temat

[kamisha]

mi się podoba bo skromny ja takie lubię
kamień kamieniem ważne że od Niego
mój mi chciał cyrkonie na diament wymienić, jakby było potrzebne.. taki mi się podoba

[may9313]

Ale dlaczego negatywne? Jest piękny, a poza tym liczy się od kogo i że z uczuciem, kamień mógłby być tyci tyci

[gracieux]

a nie wiem, człowiek się naoogląda dużych kamieni wcześniej i naczyta nad nimi zachwytu i potem o
ale fakt, najważniejsze, że mi się podoba


najgorzej tylko, że "teściowie" kompletnie to olali... ani gratulacji, ani pierścionka nie chcieli zobaczyć.... słyszałam tylko jak TŻ mówili, że źle zrobił bo powinien zaprosić ICH i BABCIĘ i dopiero się oświadczać

[aassiiaa1988]

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[kamisha]

w życiu bym nie chciała żeby Tż się przy całej rodzinie oświadczał...
Nasi oglądali reszte dzieci tym faktem poinformowali hehe

[gracieux]

no ja mu już dawno mówiłam, że jak już zaręczyny to byle nie przy rodzinie,bo to krępujące :-P ale ostatecznie było bez świadków,bo oświadczył się pod moim blokiem, haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Aneta]

Mi się podobają małe kamienie. Nie noszę pierścionków w ogóle i jakbym miała nagle założyć jakiś taki wielki to bym się dziwnie czuła :P

[may9313]

Pod blokiem? Opowiedz jak to wyglądało, ciekawa jestem

[mansikkaa]

Napisane przez _Aneta

Mi się podobają małe kamienie. Nie noszę pierścionków w ogóle i jakbym miała nagle założyć jakiś taki wielki to bym się dziwnie czuła :P

Ja jestem sroką i chce średni kolorowy kamyk

[may9313]

A ja nie wiem co chcę, wiem że chcę złoty i to jedyne moje wymaganie

[_Aneta]

Jakbym dostała większy to pewnie bym się przyzwyczaiła z czasem ale mały mi nie przeszkadza w ogóle.

[kamisha]

Napisane przez gracieux

no ja mu już dawno mówiłam, że jak już zaręczyny to byle nie przy rodzinie,bo to krępujące :-P ale ostatecznie było bez świadków,bo oświadczył się pod moim blokiem, haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oo opowiadaj

byłam na solarium hehe
myślę czy jeszcze w czwartek pójść czy nie będzie przesadnie

kawę sobie niedługo zrobię

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

gracie masakra, dobrze ze Tż nie oswidczyl sie przy rodzinie, chyba kazda z nas by go ubila
pierscionek ma sie podobac Tobie i to najwazniejsze reszta nie ma znaczenia


ja swoj uwielbiam i jestem sroka lubie go bo sie pieknie blyszczy, ma sie podobac narzeczonej a nie komus innemu. Pamietam jak w bylej pracy szefowa mowila ze mam za maly diament (wg mnie jest duzy) i powinnam go wymienic lol ona jak facet jej sie oswiadczyl to kazala mu kupic wiekszy i nie przyjela tego co kupil
co z tego ze ona miala wielki ale brzydko oszlifowany i nie blyszczal sie w polowie jak moj a wystawal okropnie, masakra. Są gusta i gusciki a najwazniejsze zdanie jest Twoje bo jak to moj Tż mowil Ty go bedziesz nosic do konca zycia


u nas za 2 dni rocznica zareczyn

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez may9313

A ja nie wiem co chcę, wiem że chcę złoty i to jedyne moje wymaganie

moim wymaganiem bylo zolte zloto w koszyczku z bialego zlota i byle nie jakis diament w ksztalcie serduszka, kwadratu itd.
No i nie jakis kamien kolorowy bo podobala mi sie najbardziej klasyka i taki wlasnie mam

[kamisha]

oo Cuddly ale ten czas leci

ja sprzątnęłam łazienke i toaletę, ale pewnie mama poprawi bo coś jej się nie spodoba albo za mało..
jeszcze mi został korytarz cały z drewna i trza to wyczyścić na mokro z kurzu..

musiałam dodać inaczej:

[IrelandBreakfast]

May, na bank wyjdzie tak, że wszystkie się pozaręczają, a ja jako jedyna na wątku będę wiecznie chodząca. Nie powinnam nawet o tym myśleć.

Myślałam, że będzie gorzej pierwszego dnia z nowymi dziećmi, ale jest jeszcze ok

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Ireland, nie mów hop mi się nie spieszy, z jednej strony chciałabym trochę stabilizacji, ale z drugiej strony wiem, że stabilizacji nie ma nigdy i jak przyjdą poważniejsze decyzje, to przyjdą poważniejsze problemy i dlatego na razie czerpię garściami z tego, co jest obecnie

[kamisha]

ja wam powiem ze jak rozdawaliśmy zaproszenia to moja kuzynka była nieźle zdziwiona ze za mąż wychodzę :P

także u nas nikt się nie spodziewał, miałam zostać starą panną :P

[mansikkaa]

Napisane przez kamisha

oo Cuddly ale ten czas leci

ja sprzątnęłam łazienke i toaletę, ale pewnie mama poprawi bo coś jej się nie spodoba albo za mało..
jeszcze mi został korytarz cały z drewna i trza to wyczyścić na mokro z kurzu..

musiałam dodać inaczej:

1. Drugie mi się nie podobaja

[IrelandBreakfast]

May, moja sytuacja i tak wygląda gorzej. Twój przynajmniej, z tego co pisałaś, jakieś mieszkanie z Tobą planuje, zaręczyny, wspólny wyjazd. A mój nic, zupełnie jakbyśmy mieli po 15 lat.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Mi kiedys koleżanka siostry stawiala tarota. Powiedziała mi ze jestem zmęczona obecnym związkiem (prawda), ze mój ówczesny facet dostanie podwyżkę (wracam z wakacji a on mi się chwali podwyżką), ze niedługo się rozstaniemy (dwa tygodnie po wakacjach powiedziałam koniec), ze szybko poznam fajnego faceta w ktorym się zakocham (niecale trzy miesiące potem poznałam TŻta) że nie będziemy miec problemów z pieniędzmi (on nie narzeka a tym samym i ja) ze nie bede mieszkać w Polsce (nie planujemy wyprowadzki za granicę, ale jednak planuję mieszkać daleko od domu rodzinnego i kawałek od miasta w ktorym studiuję) i ze wyjdę młodo za mąż - czekamy czy się spełni

[kamisha]

moja koleżanka właśnie zrobila sobie przerwe z chlopakiem bo X latach..
bo m.in. nie chcial dorosnąć..

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

a nie chwaliłam się ze dogadzaliśmy się z kierownikiem Sali ze za dzieci płacimy połowe za całą 5 )

[gracieux]

Napisane przez may9313

Pod blokiem? Opowiedz jak to wyglądało, ciekawa jestem

miał po mnie przyjechać, czekaałam i czekałaaam, aż nagle patrzę - jedzie, ale motocyklem (jego pasja, ja się boję i nie chcę z nim jeździć :P), więc już się lekko wkurzyłam... napisał mi smsa, że mam zejść. Okazało się, że kupił mi kask i mam go przymierzyć, no to niechętnie biorę i wciskam na głowę, ale nie chce wejść ;/ już zaczęłam marudzić, że coś tam chyba w środku jest, a on na to : to sprawdź
no i znalazłam tam wsunięte pudełko, zapytał czy zostanę jego żoną haha
potem coś marudził, że nie wyszło jak chciał, bo nie zdążył klęknąć