cynizm w społeczeństwie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-03, 09:40   #1
magdalena_maa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 31

cynizm w społeczeństwie


Hej,
czy też zauważyliście, że im człowiek starszy , dobiega 30stki tym staje się bardziej cyniczny?
Mam pełno znajomych w wmoim wieku 25-30 lat, którzy z roku na rok stają się coraz bardziej cyniczni, ironiczni.

Ja jestem osobą optymistyczną, wesołą, może mam coś z dziecka jeszcze ( mimo 25 lat) jednak kiedy spotykam się z pewnymi znajomymi oni uważają mnie za niedojrzałą życiowo, że jeszcze życie nie dało mi w kość, że się nie użalam itp.
A mnie życie bardzo dało w kość ale ja tego nie okazuję każdemu. Na fb nie publikuję cyniczno, smutno ironicznych obrazków czy tekstów. Dla mnie mija się to z celem.
Mówię o facebooku, ponieważ tak utrzymuję kontakt z dalszymi znajomymi. Z bliższymi jestem w stanie umówić się prawie codziennie.

Wiele razy słyszałam, że znajomi w wieku 26 lat mówią, że życie dało im w kość, że są zbyt smutni, że się starzeją, że harują za dwoje by spłacić mieszkanie.
Ja to rozumiem, mimo, że jeszcze nie skończyłam studiów, pracuję ale mieszkam z rodzicami wiem co to praca, kiedy mogę mieć wakacje.
Mam wrażenie, że moi starsi znajomi myślą, że ja jestem jeszcze zbyt beztroska, że jestem dziecinna itp.
Czasem myślę, że muszę coś komuś udowodnić. Że powinnam ( nawet nie że chcę) pokazać, że jest mi źle, że mi jest smutno. Powinnam mieć cięty ironiczny żart, albo cyniczne podejście do życia.

A ja taka nie jestem! Jestem otwarta, miła. Ale to mnie gubi. Im częściej spotykam się z nowymi ludźmi tym widzę że osoby po 25 roku życia są naprawdę smutne i cyniczne.
A osoby przed 25 r ż sa wesołe jakby bez obiekcji.
Czy też to zauważyliście?

Dużo moich znajomych pewnie myśli, że kasę dają mi rodzice. To nieprawda. Mam zlecenia, robię swoje, nie powinnam się nikomu tłumaczyć z tego za co pojadę na festiwal czy na tydzień nad morze. A ludzie się mnie o to pytają....Czy to jest normalne?
magdalena_maa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 09:50   #2
ZielonyBezmozg
Przyczajenie
 
Avatar ZielonyBezmozg
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Wielu ludzi ma w sobie taki rys charakteru, który sprawia, że gorzknieją z wiekiem. Ty go nie masz i pozostaje się tylko cieszyć
Żyj dalej, jak żyłaś, bierz z tego życia ile się da, bądź dumna ze swojego szczęścia, z wewnętrznego dziecka i nie daj się zarazić narodowym malkontenctwem. Bądź tą, której inni mogą zazdrościć optymizmu i uśmiechu na twarzy.

Że krzywo patrzą? Że uważają, że masz lepiej? Że uważają za dziecinną? Ale co Cię obchodzą inni ludzie? Jeśli masz ochotę założyć worek pokutny, byleby tylko przypodobać się społeczeństwu, to coś jest nie tak z Twoim konformizmem. Pytają, skąd masz pieniądze na festiwal? Odpowiedz zgodnie z prawdą. Logiczne
ZielonyBezmozg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:02   #3
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Lekko wymiękłam.

Cyniczno-ironiczno-sarkastyczna byłam odkąd pamiętam. Chyba odkąd zaczęłam mówić (czyli przed 25 rokiem życia, że tak doprecyzuję). Mam ironicznych przyjaciół, miałam ironicznych facetów. Jakoś mam wokół siebie ludzi i o dziwo jestem uważana, za osobę z którą lubią inni spędzać czas (szok, nie?).

Co ma ironia i cynizm do radości? To, że lubię czarny dowcip i grafiki z fp "miauu ☠☠☠☠a" znaczy, że w środku jestem martwa?

To jest po prostu inny rodzaj humoru. Ty będziesz zrywać kwiatki i śpiewać, że świat jest piękny, a ja z uroczym uśmiechem powiem "dzień dobry, i tak wszyscy umrzemy".
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:04   #4
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Ludzie sami wtłaczają się w wyścig szczurów i ramy, które ich unieszczęśliwiają. Idą na prawo/ekonomię/inny kierunek, który wydaje się prestiżowy/daje pieniądze. Idą do korpo. Pracują 8-12h, czego nienawidzą, po czym nie mają już siły na nic innego. Kupują mieszkanie na kredyt, samochód, przejmują się, że już mają 27 lat, a jeszcze nie wyszli za mąż/nie ożenili się, że TRZZEBA dzieci robić, bo przecież trzeba. Nie zastanawiają się nad tym, czy są szczęśliwi, tylko gonią za pieniądzem i żyją życiem od sztancy. Trudno się dziwić, że gorzknieją

Olej i rób swoje. Ja mam 25 lat a w wolnych chwilach gram w larpy i przebieram się np. za leśnego demona, biegam po lesie, strzelam z łuku do ludzi i świetnie się przy tym bawię. Po czym śmieję się ze współczującego i pełnego politowania wzroku ludzi, których jedynym hobby jest np. oglądanie seriali.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:10   #5
magdalena_maa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 31
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez KociaAmbiwalencja Pokaż wiadomość
Lekko wymiękłam.

Cyniczno-ironiczno-sarkastyczna byłam odkąd pamiętam. Chyba odkąd zaczęłam mówić (czyli przed 25 rokiem życia, że tak doprecyzuję). Mam ironicznych przyjaciół, miałam ironicznych facetów. Jakoś mam wokół siebie ludzi i o dziwo jestem uważana, za osobę z którą lubią inni spędzać czas (szok, nie?).

Co ma ironia i cynizm do radości? To, że lubię czarny dowcip i grafiki z fp "miauu ☠☠☠☠a" znaczy, że w środku jestem martwa?

To jest po prostu inny rodzaj humoru. Ty będziesz zrywać kwiatki i śpiewać, że świat jest piękny, a ja z uroczym uśmiechem powiem "dzień dobry, i tak wszyscy umrzemy".
hej dzięki za odpowiedź. chyba zle napisałam post powyżej.
nie twierdze, że nie lubięironicznego poczucia humoru. też je używam.
chodzi mi natomiast o to, że czasem uważam, że inni mają mnie za zbyt dziecinną, infantylną, dlatego, że jeszcze sama nie zarabiam na cały etat, że jeszcze nie jestem na swoim, że mieszkam z rodzicami ( notabene w centrum miasta- gdzie nie musze się nigdzie przeprowadzać, bo mam wszedzie blisko). wydaje mi sie, że niektorzy nie moga zrozumieć tego, że w rodzinie może być dobrze.
chodziło mi bardziej o takich ludzi, którzy wychodza codziennie namiasto do undergroundowej części, którzy są po asp, innych kulturoznawstwach ( oczywiscie nic do nich nie mam), ale im są starsi tym bardziej narzekają że nie mają pracy, że nic im się nie udaje).
ja jestem na kieurnku technicznym, prawdopodobnie o pieniądze w przyszłości nie muszę się martwić. nawet jak będę asystentem budowlańca to i tak będę mieć z tego pieniądze- nie muszę byc najlepsza w zawodzie.

chodziło mi bardziej o to, że ludzie np nie konczą studiów, albo konczą coś typu malarstwo lub kulturoznawstwo i nic nie robią- idą za bar, albo trzymają się kurczowo innych, narzekają i już.

znajomy znajomej ma 29 lat. nigdy nie pracował nawet na pol etatu. na facebooka wstawia zdjęcia maili, które pisał do losowych korporacji, które go przyjeli a on dla BEKI rezygnował po kilka razy.

dla mnie to jest śmieszne.
mozliwe, że powinnam zmienić znajomych...
magdalena_maa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:18   #6
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez magdalena_maa Pokaż wiadomość
dla mnie to jest śmieszne.
mozliwe, że powinnam zmienić znajomych...

Nawet na pewno.

Nie znam takich dziwnych przypadków, a jestem po tym nie przyszłościowym kulturoznawstwie .

Jakbym mogła to bym dalej mieszkała z rodzicami i akurat w tym nie widzę nic złego, o ile są warunki i o ile się dokłada do domu. Też uważam, że w rodzinie może być dobrze i nie ma co uciekać, bo wiek nakazuje i już trzeba.

Ja w ogóle jestem uczulona na słowna "trzeba", "należy", "powinno się"
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:19   #7
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez magdalena_maa Pokaż wiadomość
hej dzięki za odpowiedź. chyba zle napisałam post powyżej.
nie twierdze, że nie lubięironicznego poczucia humoru. też je używam.
chodzi mi natomiast o to, że czasem uważam, że inni mają mnie za zbyt dziecinną, infantylną, dlatego, że jeszcze sama nie zarabiam na cały etat, że jeszcze nie jestem na swoim, że mieszkam z rodzicami ( notabene w centrum miasta- gdzie nie musze się nigdzie przeprowadzać, bo mam wszedzie blisko). wydaje mi sie, że niektorzy nie moga zrozumieć tego, że w rodzinie może być dobrze.
chodziło mi bardziej o takich ludzi, którzy wychodza codziennie namiasto do undergroundowej części, którzy są po asp, innych kulturoznawstwach ( oczywiscie nic do nich nie mam), ale im są starsi tym bardziej narzekają że nie mają pracy, że nic im się nie udaje).
ja jestem na kieurnku technicznym, prawdopodobnie o pieniądze w przyszłości nie muszę się martwić. nawet jak będę asystentem budowlańca to i tak będę mieć z tego pieniądze- nie muszę byc najlepsza w zawodzie.

chodziło mi bardziej o to, że ludzie np nie konczą studiów, albo konczą coś typu malarstwo lub kulturoznawstwo i nic nie robią- idą za bar, albo trzymają się kurczowo innych, narzekają i już.

znajomy znajomej ma 29 lat. nigdy nie pracował nawet na pol etatu. na facebooka wstawia zdjęcia maili, które pisał do losowych korporacji, które go przyjeli a on dla BEKI rezygnował po kilka razy.

dla mnie to jest śmieszne.
mozliwe, że powinnam zmienić znajomych...
Bądź sobą i nie przejmuj się opiniami innych ludzi. Może po prostu zazdroszczą Ci tego, że możesz sobie pozwolić na życie bez wyścigu szczurów i kredytów na głowie, bo masz spore wsparcie w rodzinie? Jeżeli dla nich to oznaka infantylności, to naprawdę zmień znajomych.
Ja też jestem osobą ironiczno-cyniczną, ale nie traktuję w taki sposób osób o odmiennym poczuciu humoru i podejściu do życia.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 10:20   #8
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez magdalena_maa Pokaż wiadomość
hej dzięki za odpowiedź. chyba zle napisałam post powyżej.
nie twierdze, że nie lubięironicznego poczucia humoru. też je używam.
chodzi mi natomiast o to, że czasem uważam, że inni mają mnie za zbyt dziecinną, infantylną, dlatego, że jeszcze sama nie zarabiam na cały etat, że jeszcze nie jestem na swoim, że mieszkam z rodzicami ( notabene w centrum miasta- gdzie nie musze się nigdzie przeprowadzać, bo mam wszedzie blisko). wydaje mi sie, że niektorzy nie moga zrozumieć tego, że w rodzinie może być dobrze.
chodziło mi bardziej o takich ludzi, którzy wychodza codziennie namiasto do undergroundowej części, którzy są po asp, innych kulturoznawstwach ( oczywiscie nic do nich nie mam), ale im są starsi tym bardziej narzekają że nie mają pracy, że nic im się nie udaje).
ja jestem na kieurnku technicznym, prawdopodobnie o pieniądze w przyszłości nie muszę się martwić. nawet jak będę asystentem budowlańca to i tak będę mieć z tego pieniądze- nie muszę byc najlepsza w zawodzie.

chodziło mi bardziej o to, że ludzie np nie konczą studiów, albo konczą coś typu malarstwo lub kulturoznawstwo i nic nie robią- idą za bar, albo trzymają się kurczowo innych, narzekają i już.

znajomy znajomej ma 29 lat. nigdy nie pracował nawet na pol etatu. na facebooka wstawia zdjęcia maili, które pisał do losowych korporacji, które go przyjeli a on dla BEKI rezygnował po kilka razy.

dla mnie to jest śmieszne.
mozliwe, że powinnam zmienić znajomych...

Dojrzałością jest zrozumienie, że to nie studia dają pracę, tylko pomysł na siebie. Można znaleźć świetną pracę po kulturoznawstwie, można zasuwać w McDonaldzie po kierunku technicznym

Nie wiem czemu przejmujesz się tym, co sądzą Twoi znajomi. Życie zweryfikuje czy się będziesz musiała martwić o pieniądze, czy nie.

Skoro Tobie odpowiada mieszkanie z rodzicami, to nic nikomu do tego. Ale też rozumiem, że znajomi traktują to jako brak doświadczenia życiowego w pewien sposób, bo jednak wyprowadzka i samodzielne życie to zupełnie coś innego, niż mieszkanie u rodziców i zarabianie sobie na zleceniach na swoje przyjemności. To zupełnie inny poziom życia i komfortu psychicznego. Nie musisz się martwić, że jak w danym miesiącu zlecenia nie będzie, to nie będziesz miała z czego opłacić czynszu i rachunku za prąd
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:22   #9
KociaAmbiwalencja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Dojrzałością jest zrozumienie, że to nie studia dają pracę, tylko pomysł na siebie. Można znaleźć świetną pracę po kulturoznawstwie, można zasuwać w McDonaldzie po kierunku technicznym
Oraz że można z oglądania seriali uczynić prawdziwą pasję, a nie trzeba biegać po lesie z łukiem, aby taką mieć

Sorry nie mogłam się powstrzymać, ale to naprawdę moja pasja. Robię analizy, recenzje itd. Nie zawsze seriale to M jak miłość
KociaAmbiwalencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 10:26   #10
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez KociaAmbiwalencja Pokaż wiadomość
Oraz że można z oglądania seriali uczynić prawdziwą pasję, a nie trzeba biegać po lesie z łukiem, aby taką mieć

Sorry nie mogłam się powstrzymać, ale to naprawdę moja pasja. Robię analizy, recenzje itd. Nie zawsze seriale to M jak miłość
prawda!
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 11:08   #11
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Zauważyłam, że ludzie bardzo użalają się nad sobą i twierdzą, że mają złe życie przez los. Nie widzą, że zamiast narzekać mogliby wziąć życie w swoje ręce. Sama dużo przeszłam, ale staram się o tym nie mówić, rozwijam swoją karierę, spełniam marzenia. Mam znajomych, którzy przeszli 10% z tego co ja i twierdzą, że ja mam takie świetne beztroskie życie i że mi się wszystko bez wysiłku udaje. A jak to wygląda? Ja po prostu dużo pracy wkładam w swój rozwój, nie było łatwo, wielkich zdolności nie miałam, a inni siedzą i narzekają, bo nikt im nie podstawi pod nos dobrej pracy. Mamy to na co się godzimy, nic nie spada z nieba.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 11:30   #12
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez KociaAmbiwalencja Pokaż wiadomość
Lekko wymiękłam.

Cyniczno-ironiczno-sarkastyczna byłam odkąd pamiętam. Chyba odkąd zaczęłam mówić (czyli przed 25 rokiem życia, że tak doprecyzuję). Mam ironicznych przyjaciół, miałam ironicznych facetów. Jakoś mam wokół siebie ludzi i o dziwo jestem uważana, za osobę z którą lubią inni spędzać czas (szok, nie?).

Co ma ironia i cynizm do radości? To, że lubię czarny dowcip i grafiki z fp "miauu ☠☠☠☠a" znaczy, że w środku jestem martwa?

To jest po prostu inny rodzaj humoru. Ty będziesz zrywać kwiatki i śpiewać, że świat jest piękny, a ja z uroczym uśmiechem powiem "dzień dobry, i tak wszyscy umrzemy".

Mam tak samo jak Ty i zgadzam się z każdym słowem
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 11:34   #13
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że ludzie bardzo użalają się nad sobą i twierdzą, że mają złe życie przez los. Nie widzą, że zamiast narzekać mogliby wziąć życie w swoje ręce. Sama dużo przeszłam, ale staram się o tym nie mówić, rozwijam swoją karierę, spełniam marzenia. Mam znajomych, którzy przeszli 10% z tego co ja i twierdzą, że ja mam takie świetne beztroskie życie i że mi się wszystko bez wysiłku udaje. A jak to wygląda? Ja po prostu dużo pracy wkładam w swój rozwój, nie było łatwo, wielkich zdolności nie miałam, a inni siedzą i narzekają, bo nikt im nie podstawi pod nos dobrej pracy. Mamy to na co się godzimy, nic nie spada z nieba.
Nie zawsze tak się da, np. ktoś przeżywa problemy rodzinne, ma trudne relacje z rodziną i mimo tego, że dąży do ich poprawy, to i tak to działanie niewiele daje.
Ale masz rację, tam gdzie się da, to warto wziąć sprawy w swoje ręce i kierować życiem według własnej wizji.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 12:47   #14
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Zazwyczaj się w tym wieku, zaczyna poznawać prawdziwe życie,stąd też cynizm. Do życia zaczyna się podchodzić bardziej dojrzale i tyle.

Ja się obracałam w towarzystwie "cyniczno-ironicznym" chyba od zawsze (odkąd zaczyna się poznawać te stwierdzenia ) i w takim towarzystwie jest mi najlepiej. Co więcej! Nie lubię ludzi którzy sa tak fantastycznie pozytywnie,pozytywni, uśmiechnięci, "huuraaaa, dziś nowy dzień, jejeejjejj, ciesz się, będzie super, jeejejje".

Człowiek dojrzewa i do szczęścia zaczyna potrzebować coraz bardziej wymagających rzeczy,ale to wydaje się naturalne. W wieku 18 lat wystarczy namiot i najtańszy szampan i wszyscy są wniebowzięci,ale gdyby w wieku 30 lat, nie daj Boże, jakiś facet zaprosiłby na taki wyjazd np. kobietę, to zaraz byłyby dramaty.

lajf is brutal.
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 13:03   #15
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Ludzie sami wtłaczają się w wyścig szczurów i ramy, które ich unieszczęśliwiają. Idą na prawo/ekonomię/inny kierunek, który wydaje się prestiżowy/daje pieniądze. Idą do korpo. Pracują 8-12h, czego nienawidzą, po czym nie mają już siły na nic innego. Kupują mieszkanie na kredyt, samochód, przejmują się, że już mają 27 lat, a jeszcze nie wyszli za mąż/nie ożenili się, że TRZZEBA dzieci robić, bo przecież trzeba. Nie zastanawiają się nad tym, czy są szczęśliwi, tylko gonią za pieniądzem i żyją życiem od sztancy. Trudno się dziwić, że gorzknieją

Olej i rób swoje. Ja mam 25 lat a w wolnych chwilach gram w larpy i przebieram się np. za leśnego demona, biegam po lesie, strzelam z łuku do ludzi i świetnie się przy tym bawię. Po czym śmieję się ze współczującego i pełnego politowania wzroku ludzi, których jedynym hobby jest np. oglądanie seriali.
Dokładnie.
Ja tam mam dość ciężkie poczucie humoru, lubię ironię, czarny humor, ale nie jestem cyniczna, zgorzkniała bo:
-nie wyszłam za mąż bo tak wypada
-nie zrobiłam sobie od razu dziecka bo trzeba
-nie brałam kredytu na dom na pierdyliard lat- bo każdy musi budować dom co najmniej 100 metrowy za miliony monet
Tylko tyle i aż tyle.
Wierzę, że faktycznie często ludzie koncentrują się kupowaniu rzeczy, których nie potrzebują by zaimponować ludziom, których nawet nie lubią.
Ja nie mam tego problemu.
I może dlatego nie mam do nikogo pretensji o nic.
Są rzeczy, które mnie wkurzają, czasem takie, wobec których czuję się bezsilna, ale wtedy umiem zmienić swoje nastawienie wobec rzeczywistości ( bo sumie tylko nad tym mam jakąś władzę) tak by takie rzeczy nie odbijały się na mojej psychice i nie zatruwały mi życia.
Może ktoś uważa, że jestem dziecinna, a mnie akurat po prostu stoicyzm wychodzi już teraz sam, naturalnie.
Dziadek zakochał się kiedyś w filozofii zen i stoicyzmie starożytnym, od dziecka mi to wpajał, mnie to pasuje do mojej osobowości, może czasem ludzi wkurza, że mało co mnie rusza, ale w sumie cudza nerwowość to nie mój problem.
Niech np. ktoś nie toleruje zmian, a ja tam sobie pod nosem mogę zawsze mruknąć "panta rei" i jest ok. Przechodzę nad wszystkim do porządku dziennego.
Prawo nie takie złe. Faktycznie masa nauki, ale jak ktoś nie boi się ciężkiej pracy to prawo jest ciekawe.
Zmagam się z prawem od roku i lekko nie jest, ale nie widzę powodu by prawo jako studia demonizować.
Inna sprawa, że jak ktoś idzie na prawo by zyskać "prestiż" czy "niewiadomo jakie zarobki" bez wysiłku albo idzie na prawo bo sam nie wie co robić w przyszłości to może się zamęczyć i mocno rozczarować. Prawo to rodzaj wymagającego rzemiosła po prostu. Mnie spodobała się metafora pewnej młodej prawniczki- prawo to taka książka kucharska z przepisami a co z niej ugotujesz i jak będzie to smakowało zależy wyłącznie od Twoich umiejętności, wyobraźni, pomysłowości. Więc na dobrą sprawę prawo wcale nie wymaga mniejszej kreatywności niż np. rysowanie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 13:09   #16
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Dokładnie.
Ja tam mam dość ciężkie poczucie humoru, lubię ironię, czarny humor, ale nie jestem cyniczna, zgorzkniała bo:
-nie wyszłam za mąż bo tak wypada
-nie zrobiłam sobie od razu dziecka bo trzeba
-nie brałam kredytu na dom na pierdyliard lat- bo każdy musi budować dom co najmniej 100 metrowy za miliony monet
Tylko tyle i aż tyle.
Wierzę, że faktycznie często ludzie koncentrują się kupowaniu rzeczy, których nie potrzebują by zaimponować ludziom, których nawet nie lubią.
.
Co to ma do cynizmu,czy ironi?
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 13:26   #17
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez karolinamakota Pokaż wiadomość
Co to ma do cynizmu,czy ironi?
Bo można np. lubić tego typu dowcipy- cyniczno-ironiczne, a jednocześnie nie być cynicznym jako człowiek, prywatnie.
A ogólnie to co napisałam- jak się ma do cynizmu?
Jak znasz język polski i umiesz czytać ze zrozumieniem to możesz się sama nad tym zastanowić. A jak Ci się nie chce albo nie potrafisz to ja jako stoik zakładam, że to nie mój, ale Twój problem.
Forum internetowe jest od wypowiadania się, więc o zgrozo pozwalam sobie na skorzystanie z forum zgodnie z jego przeznaczeniem.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 13:56   #18
roseblue
wasza koleżanka
 
Avatar roseblue
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Bo można np. lubić tego typu dowcipy- cyniczno-ironiczne, a jednocześnie nie być cynicznym jako człowiek, prywatnie.
A ogólnie to co napisałam- jak się ma do cynizmu?
Jak znasz język polski i umiesz czytać ze zrozumieniem to możesz się sama nad tym zastanowić. A jak Ci się nie chce albo nie potrafisz to ja jako stoik zakładam, że to nie mój, ale Twój problem.
Forum internetowe jest od wypowiadania się, więc o zgrozo pozwalam sobie na skorzystanie z forum zgodnie z jego przeznaczeniem.
cynizm ironia czarny humor xDDDDD
__________________
karmacoma
roseblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:07   #19
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Jestem:

cyniczna
sarkastyczna

jednocześnie:

otwarta
towarzyska

To zależy, z kim obcuję.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 15:27   #20
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Faktycznie, też dostrzegam ten schemat w Polsce. Im ludzie starsi tym niestety bardziej sfrustrowani życiem, bardziej cyniczni, bardziej ... zmęczeni życiem.

Co robić ? Powiem tak, ja staram się odsiewać takie znajomości. Nie utrzymuję kontaktów z wiecznymi marudami. Na szczęście na "moim" fejsie nie mam dużo takich marud, którzy wklejaliby jakieś dołujące treści dla frustratów.

Wydaje mi się, że całe to marudzenie, sfrustrowanie faktycznie zaczyna się od "prawdziwej dorosłości", czyli z reguły etapu gdy kończymy studia, zaczynamy pracę na full etat, które już nie jest dorywczą pracą, w przerwie między studiami, a czymś , w teorii, trwałym. Czyli tak właśnie +25 lat.

Powiem tak, znam też kilka osób pozytywnych, radosnych i staram się na te relacje "chuchać i dmuchać" bo faktycznie takich ludzi generalnie jest niewielu. To nie chodzi o to, że oni nie mają problemów - też mają, często takie same, albo i większe. To po prostu stan ducha.

Z czego natomiast wynika frustracja, znużenie, cynizm ? No cóż, przeważnie z tego, że 8 godzin dziennie zużywa się na pracę, która ani nie daje satysfakcji, ani nie daje zarobków. Po takiej pracy człowiek jest zmęczony psychicznie i nawet jeśli w teorii, po pracy ma kilka godzin wolnego to i tak nic nie robi bo jest "zmęczony". No i tak się rodzą frustracje.

W Polsce to niestety norma. W innych krajach ludzie na ulicach uśmiechnięci, a u nas wiadomo jak jest. Wg mnie, jeśli chodzi o zadowolenie z życia to jesteśmy ... czarną plamą Europy Nawet w uchodzącej za zimną Skandynawii, ludzie są radośni.

W sumie miałem chyba to szczęście, że na początku mojej pracy poznałem takiego kolesia, który dobrze zarabiał, lubił to co robi, miał żonę, która zarabiała jeszcze więcej od niego. Czego się od niego nauczyłem ? Że jak człowiek nie musi wegetować za 1500 zł to ma wyrąbane na wiele przyziemnych spraw. Nie wkurza go to, że stanął w korku, albo to, że podjeżdża na stację benzynową, a tam znowu podwyżka, albo, że idzie do marketu, a tam znowu droższy ser, mleko, kabanosy Mówiąc krótko to są dla niego "błahe" rzeczy, na które wie, że nie ma wpływu, a jednocześnie nie ma sensu się nimi zamartwiać bo i tak zarabia na tyle dobrze, aby móc się od tego odciąć.

Jasne, pieniądze to nie wszystko, ale szczerze mówiąc widzę po sobie, że jak się nie ma problemy z tym jak przeżyć od pierwszego do pierwszego, jeśli stać na wyjście do głupiego kina, kawiarni to automatycznie jesteśmy mniej sfrustrowani. Łatwiej jest się wtedy "odciąć" od wielu takich przyziemnych spraw. Nawet kwestia głupich zakupów. Jak człowiek nieźle zarabia to idzie do sklepu i kupuje to co ma kupić. Lubi miód X, to kupuje miód X. Lubi dobry chleb to kupuje dobry chleb i wali go to, że ten chleb kosztuje 5,6 czy 8 zł, a nie 3 zł. Nie musi każdej złotówki liczyć, którą wydaje. Dla mnie to osobiście bardzo ważna świadomość.

Oczywiście dochodzi też kwestia dojrzałości. Zrozumienia pewnych spraw. Np. tego, że mimo, że mówię o pieniądzach to paradoksalnie życie nie kręci się wokół nich. Nie muszę mieć mega wyrąbanego auta tylko dlatego, że kolega kupił, sąsiad, albo, że w radio śmieją się, że jeździmy 20-letnimi gratami. W Barcelonie też jeżdżą i mają wyrąbane... Mam kilku kolegów co mają kredyty po milion zł, mega wyrąbane kafle w domu, drzwi i nie są szczęśliwi. Nie to jest w życiu najważniejsze. Pieniądze fajnie jest mieć, ale po to, aby za nie robić to co się chce, a nie po to, aby brać udział w wyścigu szczurów i odbębniać standardową ścieżkę pt. skończyć studia, iść do fajnej pracy, znaleźć żonę, kupić dom na kredyt, zrobić remont na kredyt, dom oczywiście w szczerym polu bo w każdym większym mieście centrum jest już dawno zagospodarowane, no i wtedy jedyne co nam zostaje to opływać tym szczęściem, czyli położyć się przed TV bo do centrum się nie chce jechać, bo daleko, bo się nie chce itd.

Ja powiem tyle, że mnie bardzo dużo nauczyły podróże. Zobaczyłem, że w innych krajach nie ma tej gonitwy, że wcale nie muszę mieć wielkiego lansiarskiego auta typu Audi Q7, aby każdy widział, że mi się powodzi, że wcale nie muszę mieć chaty z kafelkami po 400 zł za metr. Na jakimś tam Lazurowym Wybrzeżu, w bogatej Bawarii czy innej Hiszpanii, tacy normalnie 25-30 latkowie mieszkają ... normalnie. Mają normalne, zwyczajne meble z jakiejś IKEI czy jakiegoś lokalnego odpowiednika, nie mają jakichś mega BMW czy Audi, tylko po prostu sobie żyją tak jak lubią. Wychodzą do znajomych, do knajp, kawiarni, muzeów. Dzięki Airbnb (wynajmowanie prywatnych kwater) zobaczyłem jak mieszkają "normalni" Europejczycy. Mieszkają normalnie, wygodnie, ale bez jakiegoś przepychu. I wtedy odechciało mi się brać kredyt na milion zł, po to, aby sobie wybudować mega chatę na zadupiu i tam wegetować - czyli tak jak robi w Polsce spora grupa ludzi biorących udział w wyścigu szczurów.

Po prostu w pewnym wieku trzeba się nauczyć nie oglądać na innych i/lub dobierać swoich znajomych. To naprawdę działa.Wg mnie są dwie grupy sfrustrowanych ludzi :
- Ci, którzy mało zarabiają i po prostu im nie starcza
- Ci, którzy zarabiają sporo / dużo, ale dali się wpędzić w wyścig szczurów, biorą kredyty, budują wielkie chaty, auta , a na samym końcu się okazuje, że głupi wypad na 7 dni z dziewczyną, żoną, kumplami daje więcej frajdy niż ten dom, niż to auto czy te kafelki...

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-09-03 o 15:34
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:27   #21
jeff
Rozeznanie
 
Avatar jeff
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 512
Dot.: cynizm w społeczeństwie

jeszcze nie minelam 25, a juz mam ironiczny humor, w ogole jestem ironiczna, czasem znajomi mowia mi, ze jestem wrecz zlosliwa. jakos zyje co do mieszkania z rodzicami, to nie ma w tym niczego zlego. sama bym z checia zamieszkala po studiach z rodzicami, zwlaszcza, ze w domu mamy jedno pieterko totalnie nie wykorzystywane - idealne na urzadzenie mieszkania gorzknienie? tez to obserwuje, ale w moim srodowisku dotyczy to jakiegos marginesu. a nawet zauwazylam, ze co, ktorzy sa bardziej "doswiadczeni" sa mniej zgorzkniali niz ci, co narzekaja chyba tylko po to, zeby zwrocic na siebie uwage, czy pokazac, jak to im zle. nie lubie ludzi, o ktorych troskach i smutkach wiem bardzo duzo, mimo ze tych ludzie praktycznie nie znam wcale
jeff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:37   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Ludzie sami wtłaczają się w wyścig szczurów i ramy, które ich unieszczęśliwiają. Idą na prawo/ekonomię/inny kierunek, który wydaje się prestiżowy/daje pieniądze. Idą do korpo. Pracują 8-12h, czego nienawidzą, po czym nie mają już siły na nic innego. Kupują mieszkanie na kredyt, samochód, przejmują się, że już mają 27 lat, a jeszcze nie wyszli za mąż/nie ożenili się, że TRZZEBA dzieci robić, bo przecież trzeba. Nie zastanawiają się nad tym, czy są szczęśliwi, tylko gonią za pieniądzem i żyją życiem od sztancy. Trudno się dziwić, że gorzknieją

Olej i rób swoje. Ja mam 25 lat a w wolnych chwilach gram w larpy i przebieram się np. za leśnego demona, biegam po lesie, strzelam z łuku do ludzi i świetnie się przy tym bawię. Po czym śmieję się ze współczującego i pełnego politowania wzroku ludzi, których jedynym hobby jest np. oglądanie seriali.
Brawo za ten post. (chociaż sama uwielbiam oglądać DOBRE seriale )
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:45   #23
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: cynizm w społeczeństwie

uwielbiam sarkazm i taki trochę ''czarny humor''. Na dłuższą metę męczy mnie takie ''głupotkowate'' i proste poczucie humoru.

Sarkazm i ironia jest domeną ludzi inteligentnych- ludzie prostolinijni są uroczy, ale po prostu na dłuższą metę ''nie łapią'' po prostu.


Ale zazdroszczę beztroski- ja bardzo serio podchodzę do pewnych życiowych sytuacji, do pracy, do celów które sama sobie zakładam, kiedy mi coś nie wychodzi to jestem bardzo zła. Nie potrafię się wyluzować i prosto cieszyć życiem. Przykład? białej gorączki dostaję kiedy myślę o niedokończonym prawie jazdy- mimo że mój instruktor mówi że nie jest źle,że przyzwoicie sobie już radzę. Na myśl że nie zdam egzaminu za pierwszym/drugim razem bo na drodze różne rzeczy mogą się wydarzyć- szlag mnie trafia. I nie chodzi wcale o pieniądze za kolejne próby bo je mam odłożone. Chodzi o sam fakt.
Będę podchodzić w październiku a już dziś sama MYŚL o tym psuje mi humor na pół dnia.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer

Edytowane przez HealthOne
Czas edycji: 2015-09-03 o 15:54
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:51   #24
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Ironia, sarkazm w odpowiednich dawkach - jak najbardziej NA TAK.
Cynizm, zgorzkniałość - nie. Tacy ludzie męczą.
Złoty środek jest receptą.

Plus: nie podoba mi się łączenie cynizmu z inteligencją i byciem osobą ciekawą oraz uważanie ludzi o pozytywnym podejściu do życia za półgłówków. Ktoś prezentujący tak BEZNADZIEJNE poglądy u mnie jest przegrany.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 15:51   #25
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Brawo za ten post. (chociaż sama uwielbiam oglądać DOBRE seriale )

Ja też uwielbiam seriale, nawet te niedobre czasami, guilty pleasures też są potrzebne i nic nie mam do absolwentów prawa. To był po prostu przykład kierunku, na który wiele osób idzie TYLKO ze względu na prestż/pieniądze/bo rodzina. Ale to tylko przykład
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 16:02   #26
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Ironia, sarkazm w odpowiednich dawkach - jak najbardziej NA TAK.
Cynizm, zgorzkniałość - nie. Tacy ludzie męczą.
Złoty środek jest receptą.

Plus: nie podoba mi się łączenie cynizmu z inteligencją i byciem osobą ciekawą oraz uważanie ludzi o pozytywnym podejściu do życia za półgłówków. Ktoś prezentujący tak BEZNADZIEJNE poglądy u mnie jest przegrany.


Kojarzysz Gracjana Roztockiego? ;P
kiedy patrzysz na tego człowieka, to jakimi słowami byś go opisała ? czy powiedziałabyś że ma inteligentne poczucie humoru? że jest człowiekiem wybitnie bystrym? czy słuchając go podejrzewałabyś go o chociaż odrobinę sarkazmu czy ironii? czy raczej za takiego nieszkodliwego głuptaska mimo wieku? no właśnie

Zgadzam się z tobą- sarkazm +ironia w odpowiedniej dawce. Cynizm jest czymś innym, dlatego też o cynizmie nie napisałam ani słowa odnosząc go do inteligencji.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 16:21   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: cynizm w społeczeństwie

tak. jesteś trochę niedojrzała. nie dlatego że mieszkasz z rodzicami i jeszcze studiujesz - to nie ma nic do rzeczy. a dlatego że przejmujesz się takimi bzdurami i dopiero dostrzegasz jacy ludzie są niemili. no odkrycie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 16:28   #28
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Ja lubię ironię, nie przepadam za cynizmem. Szczególnie jeżeli chodzi o jakieś sytuacje polityczne, typu pokazanie zamieszek robionych przez czarnych albo arabów z podpisem "Cenne wzbogacenie kulturowe".


A to, że się ktoś uśmiecha nie znaczy, że ma w życiu super. Znam jedną kobietę, jedna z weselszych osób jakie znam (mówi, że tylko ja potrafię ją zawsze rozbawić ale ogólnie też jest wesoła i dowcipna). Znam jej historię i przeżyła bardzo wiele. Czasem za najszerszym uśmiechem kryje się najsmutniejsza historia.

A co do frustracji. Wcale się nie dziwie. Lipna praca za lipne pieniądze oraz słyszenie co chwila o jakiś aferach o tym, że teraz arabów chcą osiedlić w mieszkaniach które miały iść dla młodych Polaków.
A doliczyć pętle na szyje za kredyt na mieszkanie. Wolałbym całe życie mieszkać w wynajmowanym. A co 4 lata samemu się pogłębia swoją pozycję w czarnej dupie idąc do urn. Całkiem depresyjne. Jak ten tekst, że gruba kobieta jest samotna bo nikt jej nie chcę gdyż jest gruba a swój smutek przegryza tabliczką czekolady.

Mam takiego znajomego. Rodzice mają dobre fuchy, prawie nowy samochód ma praktycznie tylko dla siebie i ostatnio z tekstem w stylu, że teraz ma lipę bo jest bez pieniędzy i jakieś tam sraty taty przestałem słuchać. Albo jeden rozwalił sobie samochód bo jechał w zabudowanym 100 i koleś mu wyjechał. Jaki on to nie biedny. A samochód tak stłuczony, że chłodnica, zderzak, maska, światło i to tyle więc wyhamował do niewielkiej prędkości nim przywalił. Mówię mu, że jakby jechał normalnie to by wyhamował. A on z tekstem, że wypadek można mieć przy każdej prędkości :O Zirytowany mówię, że nie każdy jest tak mądry żeby w środku miasta jechać stówą. I teraz wielki foch :V Do czego zmierzam ?

Są rzeczy które dzieją się bez naszej większej ingerencji typu sytuacja w kraju, to z jakiej rodziny pochodzimy. Ale nikt nikomu nie karze np. brać kredytu na 30 lat na mieszkanie czy kupować drogi samochód, szaleć i później narzekać. Nie podoba Ci się praca ? Szukaj innej. Chcesz zarabiać więcej ? Dokształć się, naucz się języka i wyjedź. Nie wyjedziesz bo masz kredyt na mieszkanie ? Nikt Ci go nie kazał brać. Denerwują mnie ludzie którzy sami sobie rzucają kłody pod nogi a później narzekają.


P.S Od serialów się odwalić

Edytowane przez DopplegangerEddarda
Czas edycji: 2015-09-03 o 16:30
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 16:29   #29
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Ironia, sarkazm w odpowiednich dawkach - jak najbardziej NA TAK.
Cynizm, zgorzkniałość - nie. Tacy ludzie męczą.
Złoty środek jest receptą.

Plus: nie podoba mi się łączenie cynizmu z inteligencją i byciem osobą ciekawą oraz uważanie ludzi o pozytywnym podejściu do życia za półgłówków. Ktoś prezentujący tak BEZNADZIEJNE poglądy u mnie jest przegrany.
Nie chodzi o to,ze każdy optymista, to półgłówek,ale że czasami taki optymizm także męczy. Meczy mnie w tedy gdy np. mam zły humor, cały dzień mi nie idzie, a taka osoba chce mi ten humor poprawiać, bo świat taki piękny. Dziewczyny,ktore ledwo mnie poznaly, a juz do mnie "hohoho kochana,ale masz ładne paznokcie hihihi". Taki optymizm mnie męczy.

Z drugiej strony ludzie czasami są ironiczni i sarkastyczni na siłę, własnie dlatego,że ludzie łączą ironię i sarkazm z inteligencją właśnie, a każdy chce byc inteligentny (no prawie).
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 16:33   #30
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: cynizm w społeczeństwie

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
uwielbiam sarkazm i taki trochę ''czarny humor''. Na dłuższą metę męczy mnie takie ''głupotkowate'' i proste poczucie humoru.

Sarkazm i ironia jest domeną ludzi inteligentnych- ludzie prostolinijni są uroczy, ale po prostu na dłuższą metę ''nie łapią'' po prostu.


Ale zazdroszczę beztroski- ja bardzo serio podchodzę do pewnych życiowych sytuacji, do pracy, do celów które sama sobie zakładam, kiedy mi coś nie wychodzi to jestem bardzo zła. Nie potrafię się wyluzować i prosto cieszyć życiem. Przykład? białej gorączki dostaję kiedy myślę o niedokończonym prawie jazdy- mimo że mój instruktor mówi że nie jest źle,że przyzwoicie sobie już radzę. Na myśl że nie zdam egzaminu za pierwszym/drugim razem bo na drodze różne rzeczy mogą się wydarzyć- szlag mnie trafia. I nie chodzi wcale o pieniądze za kolejne próby bo je mam odłożone. Chodzi o sam fakt.
Będę podchodzić w październiku a już dziś sama MYŚL o tym psuje mi humor na pół dnia.
Mam to samo a egzamin jutro o 12 Już rozmyślam różne czarne scenariusze
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-05 20:45:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:16.