Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 6

[DomimaZet]

Napisane przez boleczka93

Jej smutne to co opowiadacie o babciach. Ja mam z obu stron mega oparcie, nie wtracaja sie zbytnio, moja mama to wgl a rwą sie do malej obie strasznie. Teraz mieszkamy z moja mama i bardzo mi pomaga a i z mala chetnie zostaje. Np. w sobote chcemy z M gdzies wyjsc to nie ma problemu wgl

A jak stosunki z teściowa?

[rosarioV]

Napisane przez Majka232

U nas były caly czas na samej piersi takie kupy. U starszego tez.
Może u Was to reakcja alergiczna? Młody coś zjadł albo Ty?

Tylko jem cały czas to samo, nawet na dwa dni mleko odstawilam, ale to nic nie dało... Muszę pogadac o tym z lekarzem na wizycie szczepień jej bo coraz częściej się pojawia.

[Majka232]

Moja tez zostaje ale sama nigdy nie zaproponuje

[cashmere]

Napisane przez Hanka20

Dziękuję kochana!






Dociskalam ale nie mam siły na to. W ogóle tak jak zawsze byłam pozytywnie nastawiona do kp tak od kilku dni jestem jakaś tym zmęczona. Niby chce ale jak widzę ze ciągle coś, tu te kupki, tu zaś sutek... echh mam jakiegoś doła musze się ogarnąć!







No wiesz przestań! Ja Cię pochwalilam. Ja tyle przyczyn marudzenia dziecka bym chyba nie wymyśliła

Rozumiem Cie z tym zwatpieniem w kp. Tez mnie ostatnio strasznie dopadlo, ale u mnie te zastoje i zatkane kanaliki daja popalic... Musimy dac rade dla naszych chlopakow!!

Napisane przez DomimaZet

A Olaf? :-/' hmm. .. chyba nie będzie miał zębów

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


Albo do kawki na rano; -)

Olaf Zebolaf

[Hanka20]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52642590]Violka, pewnie dlatego śliwek nie jadłas bo Ci nagadali 9albo przeczytalas?) żeby owoców pestkowych przy kp nie jesc. mi tak polożna w szpitalu mowila. i ja pestkowych nie jadłam, moze ze 2 czeresnie sporobowalam...a uwielbiam


ja tak schodze i wchodzę - wciagam wózek na kolach.
ale pomysl z blokadą rowerową też dobry, do jakiegos slupka, znaku przypiąć. a w ogole to sąsiadów DOMIMA, nie masz,żeby poprosic o pomoc w zniesieniu?

HANKA, kryzysu cyckowego wspólczuję i życzę, zebys go jakos pokonała, nic na silę, myslę. jak teraz na mm przejdziesz to i tak juz duuużo dobrego Filipek z Twoich piersi dostał. W ogóle to on z butli cokolwiek pije? bo pardon, ale nie pamietam[/QUOTE]

Nie bardzo właśnie z ta butla. Ale ja tez mu mleka mojego z butli nie podaje bo tak jak pisałam nie mam sił do tego laktatora mojego.
Dzięki za dobre słowo

Napisane przez cashmere

HANKA trzymam kciuki żebyś nie musiala odstawiac od piersi Filipa! Mleko roslinne pije, bo mlody cos kiepsko na nie reaguje. Np . ostatnio jak kilka dni do kawy sobie dolewalam, to robil sluzowe kupy i mial suche uda Ale serek czasem zjem, kawalek sera czy maslo i odpukac ok.

DOMIMA dobrze ze to falszywy alarm byl! Ale to nerwy straszne

NANCY gratki kolejnego zabka!

Ano tak faktycznie pisałaś ze była akcja z sluzem - zapomniało mi się. Dzięki za kciuki!

Napisane przez Majka232

A czemu nie?
Za radą periatry że Julek potrzebuje zjesc coś konkretnego


Moja mama często inne matki krytykuje a u siebie nie widzi. Przyjedzie raz na tydzien w niedzielę na godzinke dwie ale żeby powiedziała wtedy ze wezmie mlodego na spacer to nie. Jak spyt.czy zostanie z nim to zostanie i tydzień będzie przeżywać że ona do wnuka przyjedzie i opowiadać wszystkim. Z boku tak to wygląda jakby babcią roku była. Ostatnio miała wolne i co? A no gówno bo oczywiście nie wpadła na to że starszego może wziąć do siebie.
Ona nie ma pojęcia ze ja tak to widzę ale trudno. Ja uświadamiać nie będę.

Moja tez inaczej widzi pewne sprawy. Np ona uważa że już swoje dzieci odchowala i nie ma zamiaru tak jak inne babcie siedzieć z wnukiem pół dnia i się opiekować bo to jest rola rodzica. Kij z tym ze do pracy trzeba iść, ona nie musiała to nie wie jak to jest...

[rosarioV]

Napisane przez boleczka93

Jej smutne to co opowiadacie o babciach. Ja mam z obu stron mega oparcie, nie wtracaja sie zbytnio, moja mama to wgl a rwą sie do malej obie strasznie. Teraz mieszkamy z moja mama i bardzo mi pomaga a i z mala chetnie zostaje. Np. w sobote chcemy z M gdzies wyjsc to nie ma problemu wgl

U nas też mogę zostawić małego z jedną i drugą babcia i bardzo się cieszą

[DomimaZet]

Napisane przez kana158

Hahahaha dowód na to ile Domima wnosi na forum? Zagadalam się 30min z mężem a tu 5 stron na apce nasmigane!

- he he - zbieg okoliczności ;-)

Kończymy wątek Kobitki - następny to pewnie będzie bardziej owocny w zebole, zebosie, zebulki, zebusie, zębatki... itp ;-)

[rosarioV]

Moja mama już się dopytuje kiedy jej damy małego na noc

[Majka232]

Napisane przez rosarioV

Tylko jem cały czas to samo, nawet na dwa dni mleko odstawilam, ale to nic nie dało... Muszę pogadac o tym z lekarzem na wizycie szczepień jej bo coraz częściej się pojawia.

U Was sa szczepionki w przychodni?
A to nie jednorazowo?
Niestety czesto jedzenie wszystkiego i zero diety przy kp prędzej czy w tym przypadku- później wychodzi

[boleczka93]

Napisane przez DomimaZet

A jak stosunki z teściowa?

Na odleglosc bardzo dobre nie denerwuje mnie tak hehe, jak sie widzialysmy ostatnio przed naszym wyjazdem to mi duzo pomogla bo ja latalam po domu jak glupia pakujac sie a ona wlasnie sie Mala zajmowala

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Moja tez zostaje ale sama nigdy nie zaproponuje

A może jest z tych-"nie chce się wtracać "?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez cashmere

Rozumiem Cie z tym zwatpieniem w kp. Tez mnie ostatnio strasznie dopadlo, ale u mnie te zastoje i zatkane kanaliki daja popalic... Musimy dac rade dla naszych chlopakow!!








Olaf Zebolaf

He he he ;-)

A wszystko ok juz z twoimi piersiami?

[cashmere]

Ej serio Domima wrocila i forum przyspieszylo!
:-D

A zebow rym do Szymka??

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

A może jest z tych-"nie chce się wtracać "?

Tak jest. Nie krytykuje mnie itp.ale co innego pouczac a co innego odciazyc córkę zajmując się wnukiem

[DomimaZet]

Napisane przez Hanka20

Nie bardzo właśnie z ta butla. Ale ja tez mu mleka mojego z butli nie podaje bo tak jak pisałam nie mam sił do tego laktatora mojego.
Dzięki za dobre słowo





Ano tak faktycznie pisałaś ze była akcja z sluzem - zapomniało mi się. Dzięki za kciuki!







Moja tez inaczej widzi pewne sprawy. Np ona uważa że już swoje dzieci odchowala i nie ma zamiaru tak jak inne babcie siedzieć z wnukiem pół dnia i się opiekować bo to jest rola rodzica. Kij z tym ze do pracy trzeba iść, ona nie musiała to nie wie jak to jest...

Oj:-(- przykre to jest :-( - ale znam też takie przypadki :-(- moja to już by mnie wygnala do pracy...

[kar0ola]

DOMI tak to jest z ta technologia.. Ale chyba wilalabym przezyc takie cos, a zyc z faktem ze cos czuwa nad dzieckiem.. Bo ja za to np nie mam zycia, u mnie na porzadku dziennym i nocnym jest bieganie co 5 minut i sprawdzanie. To tez wykancza.
Dobrze ze wszystko ok i oby nie bylo wiecej takich akcji

Co do Ciebie kochana, mozemy Ci pisac i pisac, ale wiem jak to jest byc nadwrazliwa osoba wiec napisze tylko ze jestesny z Toba, pamietaj o tym i nie bakrecaj sie negatywnie bo sie wykinczysz. I nie, wcale l nie jest latwo mi to pisac, bo ja naprawde mam bardzo pidobnie w glowie do Ciebie i wiem jak ciezko Ci jest. No i w koncu na penwo wyjdzie slonce Domi, czy hutro czy za pol roku ale wyjdzie! Zawsze wychodzi


Chce odniesc sie do miliona rzeczy ehh nie lubie tak az mam kociolek w glowie wole na biezaco buc

No i dobrze wiedzie ze wszystkie tak maja z postami hehe ja myslalam ze tylko ja tak sie czuje. Ale to prawda, tyle nas tu jest ze gdybym do kazdego posta sie odnosic to byloby coezko...

VIOLKA lubie Twoje poczucie humoru hehehe no i ten... smacznego kakalka

I nie pamietam nic wiecej musze przeczytac od nowa i chyba pocytowac albo na biezaco pisac

[rosarioV]

Napisane przez Majka232

U Was sa szczepionki w przychodni?
A to nie jednorazowo?
Niestety czesto jedzenie wszystkiego i zero diety przy kp prędzej czy w tym przypadku- później wychodzi

Tak u nas są. Nie muszę się martwić o szczepionkę
Tylko ją wszystkiego nie jem i dietę trzymałam na początku i wszystko powoli wprowadzałam. Jadam tylko zdrowo smażone tylko na oliwie i fast foodów nie jadam nawet kupnych pizz i zapiekanek.

[niezawsze]

Napisane przez Majka232

A czemu nie?
Za radą periatry że Julek potrzebuje zjesc coś konkretnego

ale pytam czemu sinlac a nie kleik czy kaszke

Nigdy tego nie dawalam Mai

Boleczka zazdroszcze wyjscia!

[Majka232]

Napisane przez cashmere

Ej serio Domima wrocila i forum przyspieszylo!
:-D

A zebow rym do Szymka??

Szymus Zębus

[boleczka93]

Napisane przez rosarioV

Moja mama już się dopytuje kiedy jej damy małego na noc

Mama M tez, ostatnio ja chciala wziac na pare dni przed chrzcinami zebysmy sobie wszystko pozalatwiali na spokojnie ale stwierdzilam ze to duzo za wczesnie na takie wycieczki kilkudniowe do babci.

[cashmere]

Napisane przez DomimaZet

A może jest z tych-"nie chce się wtracać "?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------


He he he ;-)

A wszystko ok juz z twoimi piersiami?

Taaa... Zastojowo w lewej, ale moj kochany ssak dzielnie walczy.
Dzięki ze pytasz :-*

[DomimaZet]

Napisane przez boleczka93

Na odleglosc bardzo dobre nie denerwuje mnie tak hehe, jak sie widzialysmy ostatnio przed naszym wyjazdem to mi duzo pomogla bo ja latalam po domu jak glupia pakujac sie a ona wlasnie sie Mala zajmowala

No to super- pewnie się przespala z myślą że wyjazd jest pewny i prosiła się z tym... Ciesze się ze w końcu zaczyna Wam się układać :-*

[Majka232]

Napisane przez niezawsze

ale pytam czemu sinlac a nie kleik czy kaszke

Nigdy tego nie dawalam Mai

Boleczka zazdroszcze wyjscia!

Bo on na wodzie. Nie chce mleka ściągać

[boleczka93]

Napisane przez niezawsze

ale pytam czemu sinlac a nie kleik czy kaszke

Nigdy tego nie dawalam Mai

Boleczka zazdroszcze wyjscia!

Nie macie jak sobie wykombinowac wolnego wieczoru?

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Tak jest. Nie krytykuje mnie itp.ale co innego pouczac a co innego odciazyc córkę zajmując się wnukiem

No jasne... to oczywista różnica.. Moja mama też jest z tych niewtracajacych ale jeśli chodzi o wnuka to bardzo dużo robi i jestem jej bardzo za to wdzięczna...

[Hanka20]

Napisane przez violka848

Obrzydziłaś mnie tymi gilami hihi ale też mamy ciś takiego czasem tylko wymieszane starannie z kupą hehe

Heh no nie dało się tego delikatniej wytłumaczyć

Napisane przez niezawsze

albo tztowi



nie mam fazy dzis na ten film :/


Hanka Ty jesz chleb prawda? i jajka? Moze to od tego takie kupki w moim chlebie byla maslanka!

Od kiedy Maja chodzi do zerowki moj Maciek spi pieknie nikt mu nie krzyczy nad uchem hehe

Jem chleb ale jest skład napisany i nie ma tam mleka ani nic pochodzenia mlecznego. Co do jajek - nie dam rady z nich zrezygnować. Czuje ze i tak jestem juz zmęczona na tej diecie, osłabienie mnie jakieś bierze juz 4,5 miesiąca nie jem tylu rzeczy i to chyba zaczyna wychodzić... a dlaczego Ty zrezygnowałas z jajek? Nie wystarczy samo odstawienie bialka mleka u Ciebie?

Napisane przez cashmere

Rozumiem Cie z tym zwatpieniem w kp. Tez mnie ostatnio strasznie dopadlo, ale u mnie te zastoje i zatkane kanaliki daja popalic... Musimy dac rade dla naszych chlopakow!!








Olaf Zebolaf

No cały czas sobie to powtarzam ale trzeba czasem wybrać mniejsze zło. Zobaczymy co powie pani dr.

[Majka232]

Cashmere - nadal zastój? Jejku długo to trwa. Dobrze że Szymi (tak moja kokezanka mówi na mojego synkacalbo Sajmon hehe) daje radę

[cashmere]

Dobra odkladam ten sprzecior i ide spac. Mezowi cos w plecach strzelilo i spi na podlodze, wiec cale loze moje :-P

Dobranoc! Miejcie litosc dla cashmere bez telefonu i juz tyle stron nie produkujcie :-P

[rosarioV]

Napisane przez boleczka93

Nie macie jak sobie wykombinowac wolnego wieczoru?

Ją nie mam jak bo moje dziecię zasnie tylko że mną i się przebudza ok 22 i muszę go przytulil. Chociaż dzis o dziwo zasnął o 19:40 i jeszcze pobudki nie było

[boleczka93]

Napisane przez DomimaZet

No to super- pewnie się przespala z myślą że wyjazd jest pewny i prosiła się z tym... Ciesze się ze w końcu zaczyna Wam się układać :-*

Pogodzila sie pogodzila, jak z nia gadamy czasem na skypie to mowi ze sie cieszy ze nam sie zaczyna ukladac powoli. Biadoli troche ze Nikola babci nie pozna jak bedziemy w Pl no ale to takie gadanie tylko :P

[violka848]

Napisane przez kar0ola

DOMI tak to jest z ta technologia.. Ale chyba wilalabym przezyc takie cos, a zyc z faktem ze cos czuwa nad dzieckiem.. Bo ja za to np nie mam zycia, u mnie na porzadku dziennym i nocnym jest bieganie co 5 minut i sprawdzanie. To tez wykancza.
Dobrze ze wszystko ok i oby nie bylo wiecej takich akcji

Co do Ciebie kochana, mozemy Ci pisac i pisac, ale wiem jak to jest byc nadwrazliwa osoba wiec napisze tylko ze jestesny z Toba, pamietaj o tym i nie bakrecaj sie negatywnie bo sie wykinczysz. I nie, wcale l nie jest latwo mi to pisac, bo ja naprawde mam bardzo pidobnie w glowie do Ciebie i wiem jak ciezko Ci jest. No i w koncu na penwo wyjdzie slonce Domi, czy hutro czy za pol roku ale wyjdzie! Zawsze wychodzi


Chce odniesc sie do miliona rzeczy ehh nie lubie tak az mam kociolek w glowie wole na biezaco buc

No i dobrze wiedzie ze wszystkie tak maja z postami hehe ja myslalam ze tylko ja tak sie czuje. Ale to prawda, tyle nas tu jest ze gdybym do kazdego posta sie odnosic to byloby coezko...

VIOLKA lubie Twoje poczucie humoru hehehe no i ten... smacznego kakalka

I nie pamietam nic wiecej musze przeczytac od nowa i chyba pocytowac albo na biezaco pisac

Hehe daruj sobie najważniejsze napisałaś 😜 dzieki