Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :) - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-05, 00:28   #2611
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Leze i rycze bo mnie wszystko boli, brzuch twardy, kręgosłup boli, krocze boli ze kroku normalnie zrobić nie mogę, rozstepy na całym brzuchu + uda, poprosiłam TZ żeby mi posmarowal bo nie mam siły to maznal kilka razy, cmoknal mnie i odwrócil się spac... Jakby się brzydzil... I tak musiałam sama to rozsmarowac...

Potwornie boję się porodu, bolu, bardzo źle go znoszę, okres znosiłam na ketonalu...
Nie czuje się gotowa na dziecko choć go chcemy i było planowane. Nie puszczam kolysanek brzuszkowi, czasem tylko z nim rozmawiam, nie czytam mu ani się z nim nie bawie prócz głaskania... Czuje się jak wyrodna matka...


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 00:45   #2612
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Żyjemy. O 7:00 przyjęto mnie do szpitala a o 8.35 urodziłam sn. W szpitalu w którym bardzo nie chciałam rodzić bo mnie odesłano z drugiego bo brak miejsc...

Brawo!!

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
No dokładnie



Widziałyście TO?

Ojeju urocze



Ciekawe co z meneq, może rodzi?

Nie rodzi ;-) i nie bede, bo nie mam zadnego oparcia w tz

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Ooo jaki dobry mąż mój jak mu dzisiaj powiedziałam że coś bym chciała porobić to on jest zmęczony. ... I we wrześniu ma dwa wyjazdy firmowe a ja będę z noworodkiem i psem sama... Super, coś dzisiaj mnie drażni swoją osobą :-P

Witaj w klubie: ja z noworodkiem i dwulatka tez sama bede
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:15   #2613
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Co jest menq ? Pokluciliscie się
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:20   #2614
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Elcia
Mnie na ktg pisało skurcze 30-40% i położna że to napewno nie poród... Tak i zaczęłam rodzic godzine później :p

Masakra. Nie spalam od rana a tu co chwilę dziecko jakieś płacze... Chce już do.domu ;((

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Czarownica
Aż mnie ciarki przeszły jak poczytałam co przeszlas...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:29   #2615
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Co jest menq ? Pokluciliscie się

Nic, na kilka dni przed tp, moj tz wybiera wolnosc i wylacza telefon. Szukaj wiatru w polu i jest to dla niego normalne. A po porodzie on wiecej pomagac nie bedzie, niz w tej chwili a robi doslownie NIC.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:30   #2616
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Moje dziecko oczywiście musiało się rozbrykać wieczorem. Po co w ciągu dnia jak można mamusię denerwować na noc? Znowu mam kiepski wieczór, leżę i ryczę. Dobija mnie to wszystko, dobija mnie czekanie i niepewność. Nie wiem co ze mną będzie w niedzielę, z ilu szpitali mnie odeślą, gdzie w końcu wyląduję, jakie będą plany potem Wszystko pod górkę...

Jestem strasznie przybita i zniechęcona, dlatego ostatnio mało się odzywam.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:42   #2617
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nic, na kilka dni przed tp, moj tz wybiera wolnosc i wylacza telefon. Szukaj wiatru w polu i jest to dla niego normalne. A po porodzie on wiecej pomagac nie bedzie, niz w tej chwili a robi doslownie NIC.
Że co ?
To niby normalne tam u was takie coś ?
I co , tak poprostu wychodzi znika i nie ma z nim żadnego kontaktu a ty musisz radzić sobie sama ?
ja bym w życiu na takie coś nie pozwoliła. Zamknęła bym dom na 4 spusty i wyrzuciła bym klucze. Buty wszystkie bym mu spaliła. Nie wiem ciuchy szantaż bym jakiś zgotowala !!

---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Elcia
Mnie na ktg pisało skurcze 30-40% i położna że to napewno nie poród... Tak i zaczęłam rodzic godzine później

Masakra. Nie spalam od rana a tu co chwilę dziecko jakieś płacze... Chce już do.domu ;((

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Czarownica
Aż mnie ciarki przeszły jak poczytałam co przeszlas...
Ty weź nie narzekaj !! Miałaś taki expres poród !! Wogole juz masz go za sobą ! Pamiętam jak wczoraj jeszcze marudzilas ze masz dosyć !!

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ----------

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Leze i rycze bo mnie wszystko boli, brzuch twardy, kręgosłup boli, krocze boli ze kroku normalnie zrobić nie mogę, rozstepy na całym brzuchu + uda, poprosiłam TZ żeby mi posmarowal bo nie mam siły to maznal kilka razy, cmoknal mnie i odwrócil się spac... Jakby się brzydzil... I tak musiałam sama to rozsmarowac...

Potwornie boję się porodu, bolu, bardzo źle go znoszę, okres znosiłam na ketonalu...
Nie czuje się gotowa na dziecko choć go chcemy i było planowane. Nie puszczam kolysanek brzuszkowi, czasem tylko z nim rozmawiam, nie czytam mu ani się z nim nie bawie prócz głaskania... Czuje się jak wyrodna matka...


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
Ja tez nie śpiewam brzuch owi nie puszczam melodyjek, nie gadam do brzucha. Czasem się po nim po głaszcze ot tyle.
A co było nie tak w badaniach ze podejrzewacie zd?

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Moje dziecko oczywiście musiało się rozbrykać wieczorem. Po co w ciągu dnia jak można mamusię denerwować na noc? Znowu mam kiepski wieczór, leżę i ryczę. Dobija mnie to wszystko, dobija mnie czekanie i niepewność. Nie wiem co ze mną będzie w niedzielę, z ilu szpitali mnie odeślą, gdzie w końcu wyląduję, jakie będą plany potem Wszystko pod górkę...

Jestem strasznie przybita i zniechęcona, dlatego ostatnio mało się odzywam.
Wszystkie jesteśmy już wyczerpane ; (
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:44   #2618
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Że co ?
To niby normalne tam u was takie coś ?
I co , tak poprostu wychodzi znika i nie ma z nim żadnego kontaktu a ty musisz radzić sobie sama ?
ja bym w życiu na takie coś nie pozwoliła. Zamknęła bym dom na 4 spusty i wyrzuciła bym klucze. Buty wszystkie bym mu spaliła. Nie wiem ciuchy szantaż bym jakiś zgotowala !!

Normalne w domu tz; dlatego kiedy jest w formie jest kochany, ale jej spadek wiaze sie z numerami takimi jak wczoraj. Szantaz i reszta - nie tedy droga, bo ja potrzebuje w nim wsparcia a nie robienia sobie jeszcze wiekszego wroga, tylko ja w tej chwili nie mam sily na nic, bo i tlumaczenia na nic sie zdaja
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 01:52   #2619
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Normalne w domu tz; dlatego kiedy jest w formie jest kochany, ale jej spadek wiaze sie z numerami takimi jak wczoraj. Szantaz i reszta - nie tedy droga, bo ja potrzebuje w nim wsparcia a nie robienia sobie jeszcze wiekszego wroga, tylko ja w tej chwili nie mam sily na nic, bo i tlumaczenia na nic sie zdaja
Wroga ? bo musisz chcesz i potrzebujesz go mieć przy sobie ? A on z siebie wroga nie robi zachowując się w ten sposób?
Naprawdę nie pozwoliła bym na takie zachowanie.
I powiedz mi nie wiesz wtedy gdzie on jest zupełnie ? Do pracy nie chodzi ?
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 05:53   #2620
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Mam okropną noc, mam wrażenie że w ogóle nie spałam tylko się kręcę z boku na bok... A nic w sumie mi nie jest. I jak tu się na zapas wyspać jak spać nie można.
Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
No nie pamiętam ale skoro tak było to może no ja bd wiedziała w niedziele 9-10 to takie głupie , u ciebie pewnie o tej porze zacznie się akcja oby co poszło jak namiskowi hehe .
Oj chyba tak szybko to nie bo procedury przyjęcia do szpitala trochę czasu zajmą.
W ogóle się zastanawiam jak to będzie bo mam zjeść lekkie śniadanie o 6 i o 9 30 dopiero zgłosić się na IP. Juz wtedy będę głodna...




Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
A co dokładnie było nie tak w badaniach?

Ja też nie śpiewam kołysanek do brzucha i nie sądzę żeby to oznaczało ze będziemy wyrodnymi matkami
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nic, na kilka dni przed tp, moj tz wybiera wolnosc i wylacza telefon. Szukaj wiatru w polu i jest to dla niego normalne. A po porodzie on wiecej pomagac nie bedzie, niz w tej chwili a robi doslownie NIC.
Dla mnie takie zachowanie jak ma się dziecko i żonę w ciąży jest nie do pomyślenia... Wystawilabym na zewnątrz walizki.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-09-05 o 05:54
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 06:17   #2621
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Dziewczyny, wiem jak fizycznie i psychicznie się męczycie przed tym porodem... Życzę siły i cierpliwści. Szczególnie dla tych po terminie...

Noc okropna o 3 nie mogłam małego uspokoić. Nie potrafi ssac wkurza się oj... No i to naciete krocze ;( to tak boli niemiłosiernie... Chodze często to myć żeby szybko się zagoilo. Chodzę jak kaczka. Tak bardzo chce już do domu by był przy mnie mąż cały czas... Przy 6 osobach na sali to wiecie...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 06:33   #2622
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
Dzięki bo nawet nie wiem czego mam się spodziewać. A kiedy skurcze mam uważać za właściwe?
Nam mówili na sr ze muszą być regularne co najmniej co 10 minut lub częściej i trwające ponad pół minuty ale łatwo się mówi ja nie wiem czy dam radę to policzyć.

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Nie czuje się gotowa na dziecko choć go chcemy i było planowane. Nie puszczam kolysanek brzuszkowi, czasem tylko z nim rozmawiam, nie czytam mu ani się z nim nie bawie prócz głaskania... Czuje się jak wyrodna matka...


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
Ja tez nie puszczam i nie czytam spoko zdarzało się ze puszczam muzykę jak młoda się słabo ruszyła i chciałam ja jakoś zaktywizowac. Pogłaskam brzuch czasami coś powiem ale prędzej "dziecko zlituj się i weź te nogi z moich rzeber" niż jakieś słodkości.

Co wyszło na prenatalnych? Wyższe ryzyko ale ze względu na co?

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nie rodzi ;-) i nie bede, bo nie mam zadnego oparcia w tz

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------




Witaj w klubie: ja z noworodkiem i dwulatka tez sama bede
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nic, na kilka dni przed tp, moj tz wybiera wolnosc i wylacza telefon. Szukaj wiatru w polu i jest to dla niego normalne. A po porodzie on wiecej pomagac nie bedzie, niz w tej chwili a robi doslownie NIC.
Może to jakiś moment paniki z jego strony? Chociaż jak juz pisałaś on chyba taki jest... nie widziałaś tego po nim przed ślubem? Że jest zaangażowany bardziej w pracę niż rodzinę itp? Czy to się w nim zmieniło? Współczuję ci bo dla mnie to akurat bardzo ważne.
Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Elcia
Mnie na ktg pisało skurcze 30-40% i położna że to napewno nie poród... Tak i zaczęłam rodzic godzine później

Masakra. Nie spalam od rana a tu co chwilę dziecko jakieś płacze... Chce już do.domu ;((

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Czarownica
Aż mnie ciarki przeszły jak poczytałam co przeszlas...
Namisek ja czekam na szczegółowy opis bo w głowie mi się nie mieści ze tak szybko urodziłas pojechałas juz z tak dużym rozwarcie czy po prostu ono tak szybko następowało?

Kurde. Mój mąż się przez sen normalnie na śpiocha zaczął do mnie dobierać, w końcu już całkiem mnie obudził, myślę dobra przynajmniej mi rozmiekczy ta szyjkę ale chyba jednak był zbyt śpiący bo nic z tego nie wyszło poza tym ze jestem juz obudzona i głodna. A on śpi w najlepsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 06:57   #2623
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Oj chyba tak szybko to nie bo procedury przyjęcia do szpitala trochę czasu zajmą.
W ogóle się zastanawiam jak to będzie bo mam zjeść lekkie śniadanie o 6 i o 9 30 dopiero zgłosić się na IP.
Mam tak samo. Tylko ja mam zjeść coś lekkiego do godz 6 i zadzwonić do nich 9-10 och oby to był dobry omen to nasze. Owca będę się modlić o nas

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

A i tak na marginesie to mojego Tz sis dwa razy cesarka na madalinskiego i tam nie zakładają cewnika. Lezysz i szczasz pod siebie
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 06:57   #2624
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Owieczka- powodzenia. Oby poszło szybko i mało boleśnie. U mnie o porodzie przypomina tylko krocze- ciągną szwy i cewnik w plecach, który dziś wyjma. Niestety musiałam Ale dokarmic bo po tym moim skrwawieniu pokarmu nie ma. Mam ja dziś przestawiać co 3h.

O bólu porodowym sie zapomina. Uwierzcie!!! I to szybko
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 06:59   #2625
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cewnik w plecach?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:08   #2626
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nam mówili na sr ze muszą być regularne co najmniej co 10 minut lub częściej i trwające ponad pół minuty ale łatwo się mówi ja nie wiem czy dam radę to policzyć.



Ja tez nie puszczam i nie czytam spoko zdarzało się ze puszczam muzykę jak młoda się słabo ruszyła i chciałam ja jakoś zaktywizowac. Pogłaskam brzuch czasami coś powiem ale prędzej "dziecko zlituj się i weź te nogi z moich rzeber" niż jakieś słodkości.

Co wyszło na prenatalnych? Wyższe ryzyko ale ze względu na co?




Może to jakiś moment paniki z jego strony? Chociaż jak juz pisałaś on chyba taki jest... nie widziałaś tego po nim przed ślubem? Że jest zaangażowany bardziej w pracę niż rodzinę itp? Czy to się w nim zmieniło? Współczuję ci bo dla mnie to akurat bardzo ważne.

Namisek ja czekam na szczegółowy opis bo w głowie mi się nie mieści ze tak szybko urodziłas pojechałas juz z tak dużym rozwarcie czy po prostu ono tak szybko następowało?

Kurde. Mój mąż się przez sen normalnie na śpiocha zaczął do mnie dobierać, w końcu już całkiem mnie obudził, myślę dobra przynajmniej mi rozmiekczy ta szyjkę ale chyba jednak był zbyt śpiący bo nic z tego nie wyszło poza tym ze jestem juz obudzona i głodna. A on śpi w najlepsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

To sie zmienilo, odkad zaczal pracowac. Zwlaszcza teraz, gdy przybywa mu obowiazkow. Jest trudno a dla mnie to walka z wiatrakami niestety.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:18   #2627
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cewnik do zzo . Do porodu boski ale teraz trochę przeszkadza ;/
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:27   #2628
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Cewnik do zzo . Do porodu boski ale teraz trochę przeszkadza ;/
A po co on dalej tam jest?
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
To sie zmienilo, odkad zaczal pracowac. Zwlaszcza teraz, gdy przybywa mu obowiazkow. Jest trudno a dla mnie to walka z wiatrakami niestety.
Hm. Nie da się na niego wpłynąć? Jakimś bardziej stanowczym zachowaniem? Pogodzilas się z tym, nie chcesz nic zmienić?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:39   #2629
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
A po co on dalej tam jest?

Hm. Nie da się na niego wpłynąć? Jakimś bardziej stanowczym zachowaniem? Pogodzilas się z tym, nie chcesz nic zmienić?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Nie, absolutnie sie z tym nie pogodzilam. I ciagle walcze. Tylko nie bardzo do glowy mi przychodzi bardziej stanowcze zachowanie... Propozycji chetnie wyslucham. Ma taka prace, ze jest zajety duzo czasu, no i to niestety, gdzie by nie pracowal w swoim zawodzie, to tak bedzie. On ma mi za zle, ze wymagam czasu dla rodziny a wiadomo on chcialby sie bawic. I niech sie bawi, ale szacunek do zony wymagalby przynajmniej tego, ze wiem, co sie z nim dzieje i czy na niego liczyc moge a nie slad po nim ginie. Ja duzo nie wymagam, ale wymagam a to jest dla niego nowosc
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:45   #2630
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nie, absolutnie sie z tym nie pogodzilam. I ciagle walcze. Tylko nie bardzo do glowy mi przychodzi bardziej stanowcze zachowanie... Propozycji chetnie wyslucham. Ma taka prace, ze jest zajety duzo czasu, no i to niestety, gdzie by nie pracowal w swoim zawodzie, to tak bedzie. On ma mi za zle, ze wymagam czasu dla rodziny a wiadomo on chcialby sie bawic. I niech sie bawi, ale szacunek do zony wymagalby przynajmniej tego, ze wiem, co sie z nim dzieje i czy na niego liczyc moge a nie slad po nim ginie. Ja duzo nie wymagam, ale wymagam a to jest dla niego nowosc
On chcialby sie bawic? To po co zakladal rodzine? Rodzina to w duzej mierze obowiazki i odpowiedzialnosc. A wylaczanie telefonu i pokazywanie, ze ma sie wszystko w dupie dla mnie jest zupelnie niedojrzale.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:47   #2631
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
On chcialby sie bawic? To po co zakladal rodzine? Rodzina to w duzej mierze obowiazki i odpowiedzialnosc. A wylaczanie telefonu i pokazywanie, ze ma sie wszystko w dupie dla mnie jest zupelnie niedojrzale.

Jak sie taki przyklad w domu mialo... A z rodzina bawic sie nie mozna, prawda? No nie. No wlasnie probuje sie dowiedziec, po co mu rodzina, bo szczescia jak widac nie daje
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:49   #2632
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Jak sie taki przyklad w domu mialo... A z rodzina bawic sie nie mozna, prawda? No nie. No wlasnie probuje sie dowiedziec, po co mu rodzina, bo szczescia jak widac nie daje
Ehh, nie masz lekko.. Moge wiedziec ile on ma lat?
Moze go zaczela przerastac ta sytuacja z dzieckiem, moze sie boi, nie wie co go czeka?
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:56   #2633
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ehh, nie masz lekko.. Moge wiedziec ile on ma lat?
Moze go zaczela przerastac ta sytuacja z dzieckiem, moze sie boi, nie wie co go czeka?

Jak to nie wie? To nasze drugie ;-) 32 i duzo w zyciu przeszedl
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 07:59   #2634
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Ridja- bo go jeszcze nie wyjęli ale mają to zrobić dziś
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 08:05   #2635
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Jak to nie wie? To nasze drugie ;-) 32 i duzo w zyciu przeszedl
Aa to nie wiedzialam!
Wiem tylko, ze niestety charakteru czlowieka nie zmienimy.. sprawdzilam na wlasnej skorze.
Tule mocno. Jestes silna babka.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 08:47   #2636
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Leze i rycze bo mnie wszystko boli, brzuch twardy, kręgosłup boli, krocze boli ze kroku normalnie zrobić nie mogę, rozstepy na całym brzuchu + uda, poprosiłam TZ żeby mi posmarowal bo nie mam siły to maznal kilka razy, cmoknal mnie i odwrócil się spac... Jakby się brzydzil... I tak musiałam sama to rozsmarowac...

Potwornie boję się porodu, bolu, bardzo źle go znoszę, okres znosiłam na ketonalu...
Nie czuje się gotowa na dziecko choć go chcemy i było planowane. Nie puszczam kolysanek brzuszkowi, czasem tylko z nim rozmawiam, nie czytam mu ani się z nim nie bawie prócz głaskania... Czuje się jak wyrodna matka...


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
Ja mojej malej tez nie śpiewam bo by chyba padla czasem cos powiem jak mnie mocno kopie a czasem jak sie nie rusza to puszczam Mocarta. To na nia działa. A ja sama lubie Mocarta. Kazda z nas ma powoli dosyć. Wszystko nas boli, ciagnie. Dla mnie katorga jest noc. Brzuch bardzo boli pielgrzymki do kibelka co godzine. Wytrwamy. I bedziemy napewno dobrymi matkami.





Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wiem jak fizycznie i psychicznie się męczycie przed tym porodem... Życzę siły i cierpliwści. Szczególnie dla tych po terminie...

Noc okropna o 3 nie mogłam małego uspokoić. Nie potrafi ssac wkurza się oj... No i to naciete krocze ;( to tak boli niemiłosiernie... Chodze często to myć żeby szybko się zagoilo. Chodzę jak kaczka. Tak bardzo chce już do domu by był przy mnie mąż cały czas... Przy 6 osobach na sali to wiecie...
A kiedy wychodzisz. W domu zawsze najlepiej. ( tak po cichu sie ciesze ze w UK wypuszczają nastepnego dnia). Mam nadzieję ze małemu ssanie bedzie szlo coraz lepiej.






Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nam mówili na sr ze muszą być regularne co najmniej co 10 minut lub częściej i trwające ponad pół minuty ale łatwo się mówi ja nie wiem czy dam radę to policzyć.



Ja tez nie puszczam i nie czytam spoko zdarzało się ze puszczam muzykę jak młoda się słabo ruszyła i chciałam ja jakoś zaktywizowac. Pogłaskam brzuch czasami coś powiem ale prędzej "dziecko zlituj się i weź te nogi z moich rzeber" niż jakieś słodkości.

Co wyszło na prenatalnych? Wyższe ryzyko ale ze względu na co?




Może to jakiś moment paniki z jego strony? Chociaż jak juz pisałaś on chyba taki jest... nie widziałaś tego po nim przed ślubem? Że jest zaangażowany bardziej w pracę niż rodzinę itp? Czy to się w nim zmieniło? Współczuję ci bo dla mnie to akurat bardzo ważne.

Namisek ja czekam na szczegółowy opis bo w głowie mi się nie mieści ze tak szybko urodziłas pojechałas juz z tak dużym rozwarcie czy po prostu ono tak szybko następowało?

Kurde. Mój mąż się przez sen normalnie na śpiocha zaczął do mnie dobierać, w końcu już całkiem mnie obudził, myślę dobra przynajmniej mi rozmiekczy ta szyjkę ale chyba jednak był zbyt śpiący bo nic z tego nie wyszło poza tym ze jestem juz obudzona i głodna. A on śpi w najlepsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Senny dobieracz.






Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Owieczka- powodzenia. Oby poszło szybko i mało boleśnie. U mnie o porodzie przypomina tylko krocze- ciągną szwy i cewnik w plecach, który dziś wyjma. Niestety musiałam Ale dokarmic bo po tym moim skrwawieniu pokarmu nie ma. Mam ja dziś przestawiać co 3h.

O bólu porodowym sie zapomina. Uwierzcie!!! I to szybko
Obym szybko zapomniala.
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 09:20   #2637
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To ty weź go kobieto rozpakuj i wyparz co trzeba bo na ciebie tez zaraz czas przychodzi i potem nie będzie czasu. A to trzeba gotować we wrzątku, nie wystarczy zalać w szpitalu.
Ja do szpitala laktatora nie biorę, przy nawale najwyżej skorzystam ze szpitalnego i odciągnę odrobinę do uczucia ulgi.
A jakby był jednak niezbędny to mąż wyparzy i przywiezie. A jak już będę w domu to wiadomo, wrzucę raz dwa do garnka i załatwię sprawę.
Mam wrażenie, że urodzę za kolejny miesiąc, więc na wszystko mam czas

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Leze i rycze bo mnie wszystko boli, brzuch twardy, kręgosłup boli, krocze boli ze kroku normalnie zrobić nie mogę, rozstepy na całym brzuchu + uda, poprosiłam TZ żeby mi posmarowal bo nie mam siły to maznal kilka razy, cmoknal mnie i odwrócil się spac... Jakby się brzydzil... I tak musiałam sama to rozsmarowac...

Potwornie boję się porodu, bolu, bardzo źle go znoszę, okres znosiłam na ketonalu...
Nie czuje się gotowa na dziecko choć go chcemy i było planowane. Nie puszczam kolysanek brzuszkowi, czasem tylko z nim rozmawiam, nie czytam mu ani się z nim nie bawie prócz głaskania... Czuje się jak wyrodna matka...


Boję się ze nie podołam, nie pokocham... A przecież modle się o zdrowie malenstwa co dnia bo tak bardzo się i niego boję... (na prenatalnych wyszło ryzyko ZD).
Za duzo tego ... ;(
Ja tam też nie śpiewam i nie puszczam melodyjek, na drugie dziecko też czasem się nie czuję gotowa Mimo, że też planowane i chciane Czasem mamy takie gorsze chwile, wypłacz się, a potem puść sobie jakąś ulubioną piosenkę, nie zadręczaj się obawami i pomyśl o czymś fajnym.
Ja zawsze po takich gorszych chwilach albo czytam książkę albo sobie w głowie planuję przyszłe wakacje, oczywiście je bardzo idealizuję, bo z dwójką dzieci to będzie hardkor, ale co tam
A ciało pomału wróci do normy, rozstępy zbledną, dolegliwości i bóle ustąpią i znowu będziemy śmigać jak przed ciążą
Trzymaj się!!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nie, absolutnie sie z tym nie pogodzilam. I ciagle walcze. Tylko nie bardzo do glowy mi przychodzi bardziej stanowcze zachowanie... Propozycji chetnie wyslucham. Ma taka prace, ze jest zajety duzo czasu, no i to niestety, gdzie by nie pracowal w swoim zawodzie, to tak bedzie. On ma mi za zle, ze wymagam czasu dla rodziny a wiadomo on chcialby sie bawic. I niech sie bawi, ale szacunek do zony wymagalby przynajmniej tego, ze wiem, co sie z nim dzieje i czy na niego liczyc moge a nie slad po nim ginie. Ja duzo nie wymagam, ale wymagam a to jest dla niego nowosc
Współczuję Zupełnie co innego jak ktoś pracuje 8-10 godzin, weekendy ma wolne, wtedy spokojnie można wygospodarować też czas na wyjście od czasu do czasu ze znajomymi, a co innego jak pracuje tyle co Twój i jeszcze zabiera resztki czasu dla rodziny i przeznacza je na zabawę...
Nie wiem co mam Ci poradzić, czy wystarczy rozmowa czy jakieś drastyczne środki będą lepsze, mam jedynie nadzieję, że on się opamięta przynajmniej teraz, kiedy najbardziej go potrzebujesz - na poród i czas dojścia do siebie i oswojenia się z sytuacją.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

misiskuku się nie odzywa, czyżby jej niecny plan podziałał?
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 09:25   #2638
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Ale tu spokojnie, wszyscy chyba sprzątają żeby porody przyspieszyć
mnie tak znowu miednica boli że ledwo chodzę, a tu podłogi trzeba zmyć, chyba dziś spróbuję na kolanach

Aakkzzii wierzysz ze jutro możesz mieć Werke na rękach??

Meneq współczuję życzę Ci żeby mąż się ocknął bo to nie czas na zabawę a na nowego członka rodziny!
Mój też całymi dniami w pracy, przychodzi znerwicowany bo sezon im się zaczyna i juz problemy, aż mi się serce kroi jak widzę jak się męczy, boje się ze go to wykończy psychicznie... A lada dzień pojawi się syn. Mimo to jest gotowy w każdej chwili przyjechać gdyby coś się działo i zapewnia ze jest cały czas pod telefonem. Ale coś czuje ze ciężki okres nas też czeka...
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 09:27   #2639
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Mam tak samo. Tylko ja mam zjeść coś lekkiego do godz 6 i zadzwonić do nich 9-10 och oby to był dobry omen to nasze. Owca będę się modlić o nas

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

A i tak na marginesie to mojego Tz sis dwa razy cesarka na madalinskiego i tam nie zakładają cewnika. Lezysz i szczasz pod siebie
Ok, jak masz wtyki tam na górze to na pewno nie zaszkodzi.
Chyba już bym wolała cewnik... Okropne.
Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Owieczka- powodzenia. Oby poszło szybko i mało boleśnie. U mnie o porodzie przypomina tylko krocze- ciągną szwy i cewnik w plecach, który dziś wyjma. Niestety musiałam Ale dokarmic bo po tym moim skrwawieniu pokarmu nie ma. Mam ja dziś przestawiać co 3h.

O bólu porodowym sie zapomina. Uwierzcie!!! I to szybko
Skoro ty to piszesz to wierzę że dam radę nawet bez zzo.
Trzymam kciuki za karmienie, na pewno się rozkręci jak ty się wzmocnisz.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 09:31   #2640
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Gratuluję czarownico.oby teraz było już tylko lepiej.


Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Nic, na kilka dni przed tp, moj tz wybiera wolnosc i wylacza telefon. Szukaj wiatru w polu i jest to dla niego normalne. A po porodzie on wiecej pomagac nie bedzie, niz w tej chwili a robi doslownie NIC.
Nie znam tego Twojego męża, ale powiem Ci, że go nie lubię. Faktycznie zachowuje się jak gowniarz. Dojrzały mężczyzna powinien być odpowiedzialny za swoją rodzinę. To mój jest ponad 5 lat młodszy, a Dojrzalszy.
Ale z tego co kiedyś pisałaś to już próbowałas wielu sposobów. Powinnaś pomyśleć o sobie i czy się da tak żyć. Jak Ci na nim zależy to niestety trzeba walczyć, chociaż wiem, że z niektórymi się nie da. Mój były był taki bezuczuciowy,ze się nie dało na niego wpłynąć...
Ja bym go przynajmniej nastraszyla na Twoim miejscu. Włączyła tel i poszła spać do teściowej albo do hotelu i nie odbierała.
Chociaż z tego co piszesz, to wątpię, że dotrze.
A co on w ogóle robi w domu? Robi cokolwiek? Może jakieś listy zadań,metoda małych kroków?
Kurcze wkurza mnie ten Twój chłop. Patrząc po Twoich wypowiedziach to mądra babka z Ciebie, Pojechalas na koniec świata, a on widzi tylko czubek własnego nosa.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-18 06:07:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.