Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[viva91]

Napisane przez sQuaara

ktos przeczytał raz, zapamietał ze wino i juz...
no i padło na jakiekolwiek albo gdzies w "Swiat win" ktos im polecił

wole to niz otrzymanie fresco w pasujacym mi kolorze ;D

A ja wolę Fresco, bo jest mniej słodkie niż to co mamy

Napisane przez wiosenka84

Zawsze można gości poczęstować.
U nas za to pisaliśmy o winie lub czekoladkach, a teściowie i tak kupili kwiaty ;/

No tylko nie wiem kiedy odwiedzą mnie goście, którzy lubią wino... Zazwyczaj inne alkohole wtedy stoją na stole.

Kwiaty... No bo jak to tak na wesele bez kwiatów, muszą być, bo inaczej małżeństwo będzie nieudane

[Justuus]

Napisane przez wiosenka84

Zawsze można gości poczęstować.
U nas za to pisaliśmy o winie lub czekoladkach, a teściowie i tak kupili kwiaty ;/

Mamy chyba ten sam wierszyk...

Zobaczymy jak to wyjdzie, z czytania o potwierdzeniach mają mierny :/
Dzisiejszym hitem jest kuzyn TŻ do któego dzwoniliśmy (do 01.09 potwierdzenie miało być), a on że nie wiem przyjdzie któreś, albo on, albo żona, no może obydwoje...
Bomba

[sQuaara]

ja od czasu jak podalam liczbe osob na sali (7dni temu) to wykreslilam z listy gosci 6 osob
swietnie no swietnie. praktycznie jeden stolik moge zlikwidowac...

i to jak sie upominam takie rozmowy
- wiesz juz kto bedzie twoim OT bo chce napisac na winietce?
-aa wiesz ja nie moge jednak..

[wiosenka84]

Napisane przez Justuus

Mamy chyba ten sam wierszyk...

Zobaczymy jak to wyjdzie, z czytania o potwierdzeniach mają mierny :/
Dzisiejszym hitem jest kuzyn TŻ do któego dzwoniliśmy (do 01.09 potwierdzenie miało być), a on że nie wiem przyjdzie któreś, albo on, albo żona, no może obydwoje...
Bomba

No u mnie statystycznie to wyszlo tak od 100 osob:
- 50 butelek alkoholu - w tym jeden likier, jeden rum i jedna metaxa reszta to wino
- 12 pudelek czekoladek
- 5 bukietow kwiatow - wszyskie z rodziny od tz

[kruella_de_mon]

jadę zaraz na przymiarkę.
Ogólnie dzien do dupy. musze isc wczesniej spać.
zzdecydowalismy sie na podróż

[viva91]

Napisane przez Justuus

Zobaczymy jak to wyjdzie, z czytania o potwierdzeniach mają mierny :/
Dzisiejszym hitem jest kuzyn TŻ do któego dzwoniliśmy (do 01.09 potwierdzenie miało być), a on że nie wiem przyjdzie któreś, albo on, albo żona, no może obydwoje...
Bomba

Ooo, otóż to, już pal licho wierszyki o prezenty, potwierdzenia jak są zlewane

[Vivienne]

Napisane przez kruella_de_mon

jadę zaraz na przymiarkę.
Ogólnie dzien do dupy. musze isc wczesniej spać.
zzdecydowalismy sie na podróż

Gdzie, gdzie?

[Justuus]

Napisane przez wiosenka84

No u mnie statystycznie to wyszlo tak od 100 osob:
- 50 butelek alkoholu - w tym jeden likier, jeden rum i jedna metaxa reszta to wino
- 12 pudelek czekoladek
- 5 bukietow kwiatow - wszyskie z rodziny od tz

To już pal licho to wino czy czekoladki... zreszta wina tez weźniemy na raz tylko 8 sztuk do nas. Bo nam przepisy nie pozwalają więcej

Napisane przez viva91

Ooo, otóż to, już pal licho wierszyki o prezenty, potwierdzenia jak są zlewane

No dokładnie...
Dziś ciocia TŻ, no jasne że przyjdziemy, przeciez nie dzwoniliśmy że nie przyjdziemy...
Także pisz ludziom a oni i tak zrozumieją jak chcą

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez viva91

Mnie kolor jest obojętny, no najlepiej mi się pije czerwone, ale każdy inny też jest dobry Słodkie wina też pijam od czasu do czasu, ale te które próbowaliśmy ostatnio są słodsze od cukru... Nie jest to wielki problem, bo kupię sobie sama takie jakie chcę Ale dziwi mnie taka ilość przypadków niedokładnego czytania...
Choć wiem, że niektórzy datę wesela potrafią źle odczytać Zastanawia mnie skąd się bierze takie niedbalstwo...

a niektórzy źle wpisać

[eewelcia]

Hejka Co do potwierdzeń, to TŻ mnie dzisiaj zastrzelił odpowiedzią swojej Chrzestnej - mówi, że Ich (Chrzestni to małżeństwo) nie będzie, że nie mają pieniędzy, że bardzo Jej przykro - a na koniec: "do chrztu Cię podałam i to wystarczy" :O Jak to usłyszałam od Niego, to aż mi się łza zakręciła (bo nie wyobrażam sobie, co może czuć osoba, która usłyszy takie słowa), że ludzie potrafią być tak obłudni... I to od własnej Chrzestnej...

[Justuus]

Moja Chrzestna wyłączyła telefon :/
Zresztą czasu na spotkanie abym dała jej osobiście zaproszenie też nie miała.
I może lepiej, ostatni raz odwiedziła mnie przy okazji Pierwszej Komunii... zaprosiłam, bo pasowało...

[krolewna_smieszka]

Napisane przez magda_mjt

Ja tez . Solidnie po 1 w nocy wróciliśmy z lotniska, prysznic i do spania koło 2, a przed 7 pobudka, bo dzisiaj wyjątkowo w innej, niestety dalej położonej, placówce jestem. Ale jak menager usłyszał, ze o 2 poszłam spac i 1,5h zajęło mi dotarcie tutaj, to był w ciężkim szoku i uznaniu :P. Tak ze na plus i obiecali mi usprawnić dzień maksymalnie jak sie da .

Eeeee, a tak właściwie, to czemu nie mógł przyjechać taksówką? Wyspałabyś się.

[zonamojegomeza]

Napisane przez Justuus

No dokładnie...
Dziś ciocia TŻ, no jasne że przyjdziemy, przeciez nie dzwoniliśmy że nie przyjdziemy...
Także pisz ludziom a oni i tak zrozumieją jak chcą

Rodzina mojej mamy nie dzwoniła bo będą, a taty nie dzwonili bo ich nie będzie.

[ania9o]

U mnie te same historie kuzyn był zdziwiony, że w ogóle dzwonie. Kuzynka TŻ "a ja myślałam że jakbyśmy mieli nie przyjść to trzeba poinformować" kolega "a to kiedy to wasze wesele" normalnie kabaret xD trudne sprawy można wyrezyserowac
Ja chrzestnych nie zaprosilam bo nie utrzymują ze mną kontaktów żadnych. Nawet nie pomyślałam, żeby to zrobić "bo wypada".

[Justuus]

Napisane przez zonamojegomeza

Rodzina mojej mamy nie dzwoniła bo będą, a taty nie dzwonili bo ich nie będzie.

No dokładnie
I to nic że na zaproszeniu piszę prosimy o potwierdzenie... taaa i tak musisz dzwonić do wszystkich którzy się nie odezwali bo każdy interpretuje inaczej :P

[joasia-a]

Ex, viva ! ja też mogę przytoczyć teksty z tego dnia jak się poznałyśmy z Ex <3 brakuje mi Ciebie w Krk! aczkolwiek mniej na allegro zamawiam xD
jeszcze bardziej uwielbiam rozmowy o ginekologach i o zabawkach

Dziewczyny, z tym dzwonieniem to właśnie głupia sprawa - u nas było to samo . Jedni nie dzwonili bo dla nich naturalne że będą, inni nie dzwonili bo było potwierdzenie przybycia heh ;p

(może jednak do was wrócę :P dzisiejsze tempo było naprawdę niezle do nadrabiania hehe)

Viva!! powodzenia z obroną!

[magda_mjt]

Napisane przez Justuus

Moja Chrzestna wyłączyła telefon :/

Zresztą czasu na spotkanie abym dała jej osobiście zaproszenie też nie miała.

I może lepiej, ostatni raz odwiedziła mnie przy okazji Pierwszej Komunii... zaprosiłam, bo pasowało...

O może ta sama chrzestna mamy? tez ostatnio ja na komuni widziałam, a i sama chciałam sie z nią skontaktować i Mama prawie do ostatniej chwili za nią wydzwaniała i nie udało sie z nią skontaktować. Szczerze? Nie żałuje

Napisane przez krolewna_smieszka

Eeeee, a tak właściwie, to czemu nie mógł przyjechać taksówką? Wyspałabyś się.

No przecież na kasie nie śpimy, a jak wiadomo lotniska w Londku to raczej tylko z nazwy są "w Londku", bo na pewno nie z położenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[viva91]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;52683507]a niektórzy źle wpisać [/QUOTE]
Już o tym zapomniałam Ale poprawiłaś mi właśnie humor na wieczór

[Vivienne]

W przyszłym roku szykują mi sie wstepnie trzy wesela jedno w lany poniedziałek...
Ale za to jedno mojej najlepsze przyjaciółki

[magda_mjt]

Napisane przez Vivienne

W przyszłym roku szykują mi sie wstepnie trzy wesela jedno w lany poniedziałek...
Ale za to jedno mojej najlepsze przyjaciółki

Nam tez, jak nigdy, szykuje sie dużo wesel. Na pewno 3, a może i 4. I to głownie w czerwcu :P...
Jeżu i mnie przeziębienie dopadło. Czuje sie jak zombie. Wszystko mnie boli, zmulona jak nie wiem łażę, gardło boli, nos piecze, spik nie odpuszcza :/. Idę w kime.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justuus]

My jak na razie wiemy o jednym na które jesteśmy zaproszeni w kwietniu.
Znajomi stąd mają mieć w wrześniu, ale dla nich było ważniejsze co innego niż nasz ślub, więc się nie wybierzemy, nawet jeśli dostaniemy zapro...

[krolewna_smieszka]

Napisane przez magda_mjt

No przecież na kasie nie śpimy, a jak wiadomo lotniska w Londku to raczej tylko z nazwy są "w Londku", bo na pewno nie z położenia

No w sumie. Ale pewnie są jakieś tanie busy, ja bym się zastanawiała, czy jechać czy się wyspać (sen jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu). xD
Ja jestem przyzwyczajona do taksówek, bo i w Wawie, i w Vancouver lotnisko jest w mieście. :P A ostatnio tutaj jak jechałam do urzędu, to zobaczyłam, że mamy świetny dojazd na lotnisko komunikacją miejską, wychodzi nawet szybciej niż taksówką, bo metro nie stoi w korkach. Może tak będziemy jeździć. Tylko pytanie czy nam się będzie chciało tak bawić z ciężkimi walizami.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez magda_mjt

Nam tez, jak nigdy, szykuje sie dużo wesel. Na pewno 3, a może i 4. I to głownie w czerwcu :P...
Jeżu i mnie przeziębienie dopadło. Czuje sie jak zombie. Wszystko mnie boli, zmulona jak nie wiem łażę, gardło boli, nos piecze, spik nie odpuszcza :/. Idę w kime.

Nam się szykują co najmniej 3. A pojedziemy pewnie na 0.

[deksterowa]

Napisane przez krolewna_smieszka

No w sumie. Ale pewnie są jakieś tanie busy, ja bym się zastanawiała, czy jechać czy się wyspać (sen jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu). xD
Ja jestem przyzwyczajona do taksówek, bo i w Wawie, i w Vancouver lotnisko jest w mieście. :P A ostatnio tutaj jak jechałam do urzędu, to zobaczyłam, że mamy świetny dojazd na lotnisko komunikacją miejską, wychodzi nawet szybciej niż taksówką, bo metro nie stoi w korkach. Może tak będziemy jeździć. Tylko pytanie czy nam się będzie chciało tak bawić z ciężkimi walizami.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


Nam się szykują co najmniej 3. A pojedziemy pewnie na 0.

A nam sie zadne nie szykuje :p

[MagicGirls]

Napisane przez zmotywowanaja

Dzień dobry!
Cudownie być zona
Slub i wesele były jak z bajki kocham mojego Męża najbardziej na świecie

Siemka!

Napisane przez wiosenka84

Zawsze można gości poczęstować.
U nas za to pisaliśmy o winie lub czekoladkach, a teściowie i tak kupili kwiaty ;/

My też i dostaliśmy parę bukietów kwiatów.
Moja babcia, która kocha kwiaty powiedziała, że dostaniemy bombonierka, ale kwiaty też da.Mnie akurat te kilka bukietów ucieszyło


U Nas były też hity z potwierdzeniami.
1) koleżanka vegetarianka, która w ostatniej chwili prawie dała znać, że jej nie będzie...
2) Ciocia Tz zadzwoniła do Mnie i mówi "nie przyjdę bo przecież Kaśka (jej corka) ma ślub 2 tygodnie po Was,ona też będzie Panną Młodą nie tylko my się zenimy" -dokładnie tak to powiedziała.Najpierw byłam w szoku, a później się śmiałam, że nie tylko moje cioteczki mają zwichrowane głowy

No i wiadomo najbardziej było mi przykro jak mi moja druhna odmówiła no, ale dzień mojego ślubu był ostatnim dniem jej związku ...

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez Vivienne

W przyszłym roku szykują mi sie wstepnie trzy wesela jedno w lany poniedziałek...
Ale za to jedno mojej najlepsze przyjaciółki

U mnie jedno dobrego kolegi. W niedzielę Ale za to w poniedziałek święto i wolne na szczęście

[Vivienne]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;52685085]U mnie jedno dobrego kolegi. W niedzielę Ale za to w poniedziałek święto i wolne na szczęście [/QUOTE]

Po lanym poniedziałku niestety wolnego nie ma. I fryzjera nie ma :p ehs

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez Vivienne

Po lanym poniedziałku niestety wolnego nie ma. I fryzjera nie ma :p ehs

Fryzjer w niedzielę też może być ciężki A i psa muszę komuś zostawić i jakiś hotel wynająć bo to pod krakowem...
Jednak największy ból - brak wolnego

[Vivienne]

Brak fryzjera lub makeupu nie boli az tak, ale lubie cos tam sie odpicowac. Gorzej z tym wolnym
Zreszta nie wiem czy pojdziemy... to wesele kolegi K.ktory odmowil nam na dzien przed. No niby problemy zdrowotne dziewczyny, ale nawet na slub nie przyjechal. Mam mieszane uczucia.

[MagicGirls]

U Nas szykuje się 1 wesele, 2 komunie i 2 razy chrzest :/

[Kelpie]

Napisane przez viva91

Co do win z wesela... Prosiliśmy w zaproszeniach o wina wytrawne. Oczywiście bez problemu wypilibyśmy półwytrawne i półsłodkie. Wczoraj TŻ liczył wina i wyszło, że ponad połowa z nich jest słodkich... No cóż, lubię wino, więc i słodkie wypiję. Jednak nie, było taaaak słodkie, że trudno mi było przełykać. Nie dopiliśmy, stoi otwarte w lodówce.

Prawdopodobnie zawieziemy je rodzicom. Nie mam pretensji żadnych, nie chcę wyjść na marudzącą "starą panną młodą", tylko po prostu mi szkoda, że tak wyszło, myślałam, że długi czas będziemy pić weselne winko, a tu wkrótce skończą się odpowiednie dla nas butelki.

My pisaliśmy, że wina. I zaskoczona byłam bo np. świadkowa mówiła, że ciężko bylo jej kupić wino w takiej cenie jakby kupiła kwiaty.
Według mnie dla gości to ułatwienie bo zamiast wydać na kwiaty 50 zł wydadzą 10 na wino.

Napisane przez Vivienne

My z kolei pijemy tylko biale i rozowe, a dostalismy większość czerwonych ale trudno

My półsłodkie głównie. A kiedyś dla mnie każde wino to był kwas. Teraz j wytrawne wypije.

Napisane przez kruella_de_mon

jadę zaraz na przymiarkę.
Ogólnie dzien do dupy. musze isc wczesniej spać.
zzdecydowalismy sie na podróż

Dokąd?

Napisane przez ania9o

U mnie te same historie kuzyn był zdziwiony, że w ogóle dzwonie. Kuzynka TŻ "a ja myślałam że jakbyśmy mieli nie przyjść to trzeba poinformować" kolega "a to kiedy to wasze wesele" normalnie kabaret xD trudne sprawy można wyrezyserowac
Ja chrzestnych nie zaprosilam bo nie utrzymują ze mną kontaktów żadnych. Nawet nie pomyślałam, żeby to zrobić "bo wypada".

Ja dzisiaj obejrzałam filmiki z wesela i żona chrzestnego doprowadziła mnie do białej gorączki. Wszędzie się pchała. Goście chcieli sypać ryżem to ja obsypali też bo przed nami stała :/ Nikt pod kościołem nie robił sobie z nami zdjęć tylko ona leciała.
Przy zdjęciu grupowym wepchnęła się przed rodziców TŻ.
A jak żegnała się na poprawinach to do TŻ, że "nie było nam po drodze zatańczyć". A chrzestny jak chciał to podszedł albo przy zbieraniu na wózek tańczył.

W ogóle myślimy co kupić świadkom. U nas właściwie była 4 osób i nie mamy pojecia co. I żeby też finansowo wyszło w miarę.

Kolejna refleksja po obejrzeni filmików - widzieliśmy, że ogarniają mega, ale dopiero jak popatrzyłam z boku to widać jaką robotę odwalili.