2015-09-08, 12:04 | #3811 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Misia wymiotuje jeżeli w ciągu 10-15 min. po jedzeniu zacznie skakać lub biegać. Bywało, że ją zamykałam na chwilkę, jak chciała od razu szaleć, bo wtedy od razu jest zwrotka. Teraz pilnuję Młodego, żeby jej nie gonił zaraz po jedzeniu. Musi się jedzenie uleżeć chwilę.
Podobnie z braniem na ręce po jedzeniu, jak chce, to muszę tak, aby nie ścisnąć jej za brzuch. Poza tym, to standardowo: często koty jak nie pogryzą dokładnie lub zjedzą za szybko, to zwracają.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2015-09-08, 12:39 | #3812 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
Dzieki dziewczyny za uspokojenie, bo ja juz diagnozy stawialam.
Mialam raz szczury i u jednego zlekcewazylam pewien objaw i szczurekmusial zostac uspiony, byl to moj pierwszy i najukochanszy szczurek, dlatego teraz robie panike z byle powodu.. Obstawiam, ze Buce nie smakowal ten smak. Mianowicie Catzfinefood z lososiem i kurczakiem. Ta puszke dostalam od hodowczyni. Chociaz jak wczoraj woeczorem dalam im jedzenie to jadla az jej sie uszy trzesly, moze w sumie za szybko! Bo Bobek coagle odwiedza jej miske, bo w hodowli byla jedna wielka micha dla maluchow. staram sie go wtedy przenosic do jego miseczki. Teraz dalam Buce Animonde Rafine (ah te zboza.... ) prawie sobie lapki polamala tak biegla do miseczki. Teraz poszly do Tz lezakowac Z Bobkiem zero problemow, on zje wszystko) Macie jakis sposob na oduczenie wchodzenia kotow do talerza? Zwlaszcza Buka ma taki zwyczaj |
2015-09-08, 13:14 | #3813 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
aaa, i przepraszam za poprzedni post, pisany z tabletu i nie dość że brak polskich znaków to jeszcze jakieś oklaski mi się wklikały przez przypadek |
|
2015-09-08, 13:42 | #3814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Zylkene to żadna ciężka chemia Wyciąg z mleka, który działa uspakajająco. Kupić można na necie:
http://sklep.mvet.pl/Terapia-neurolo.../produkt.2996/ Sama będę teraz zamawiać dla Ptysia, bo czeka nas wizyta u weta Behawiorysta to też nie jest zły pomysł. Jeśli masz możliwość poprosić o pomoc kogoś kto się zna to jak najbardziej. Nigdy nie miałam do czynienia z behawiorystą. I nie wiem co jeszcze można poradzić na stres u kota? W sensie przestawienia w domu, ale nasze mieszkanie jest skotyfikowane do maksimum: półki, drapak po sufit, wejście na szafę, leżanki, drapak i "drapacz chmur" na balkonie. To też jest na pewno na plus dla kota. I w jakiś sposób przyczyniło się do poprawy zachowania Su. Pomogła tez zmiana diety, bo Su po skończeniu 6-7 miesięcy nie chciała jeść mokrych karm. Wolała mięso, więc nie było wyjścia: przeszliśmy na barf. Z pustym brzuszkiem ciężko było jej się zrelaksować. Zastosowałam się do wszystkich porad z tego artykułu: http://www.e-lecznica.pl/artykul/stres-u-kota
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins Edytowane przez Kusum Czas edycji: 2015-09-08 o 13:44 Powód: 1 |
2015-09-08, 13:49 | #3815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty - część XI
Mój kot panicznie boi się Feliwaya. Dobrze, że zrobiłam testy na zewnątrz. Jakbym spryskała coś w domu to by się chłopak wyprowadził.
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
2015-09-08, 18:33 | #3816 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Edeldredzia, moj drugiej nocy u nas zwymiotowal na lozko mokra karma applawsem z mango. Nie martw sie, moze sie przejadl, kociaki bywaja lapczywe
|
2015-09-08, 21:01 | #3817 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Koty - część XI
chcialam przedstawic naszego nowego wspołlokatora, jednak w kawalerce da sie duzo biegac i psocic. Ryszard ma 2,5miesiaca i jest juz po 1 szczepieniu
|
2015-09-08, 22:04 | #3818 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Siema, Rychu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-09-09, 11:51 | #3819 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
haj, chwile mnie nie bylo
Alma, jak Simba i jego zeby? je chlopak mieso? przyszlam sie tez Was poradzic. moja kota jest wrazliwa na zimno i latwo sie przeziebia. jak na zlosc mieszkamy w wilgotno-deszczowej Anglii, wiec o przeziebienie bardzo latwo. dzis znow latala z pecherzem, bo cale dnie spedza na oknie wypatrujac ptakow i wiewiorek. obloze jej domek styropianem od strony okna, ale poza tym nie bardzo wiem, jak 'dogrzac' kota - macie jakies metody? problem tez jest taki, ze ona nie bardzo sie z tego zimna chowa, tzn. raz wejdzie pod koc czy pod lozko, gdzie jest zapasowa koldra, raz zasnie na parapecie. staram sie nie wietrzyc za czesto, ale tez nie grzejemy jakos szalenie. jak jestem w domu, to do mnie przychodzi i sie przytula, ale jak mnie nie ma, to nie nie wiem, gdzie spedza czas - pewnie na oknie |
2015-09-09, 11:53 | #3820 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
wreszcie jakas fota, troche jak kalkulatorem, bo leza pod drzwiami balkonowymi w najwiekszym sloncu
|
2015-09-09, 12:07 | #3821 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Śliczne łapeczki ---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- Cytat:
Kocyk na parapet albo taka lezaneczka: http://www.zooplus.pl/shop/koty/lego...ska_parapetowe i po problemie
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2015-09-09, 12:14 | #3822 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
mam to urzadzenie na kaloryfer, niestety u mnie sie tego nie da zamontowac na zadnym z grzejnikow pamietam, ze jak kiedys byly mrozy ogromne, to Cessna chodzila w swetrze, ktory jej na drutach zrobilam tak, wiem, crazy cat lady. niestety zjadly go mole, ale moze znow jej zrobie... |
|
2015-09-09, 12:34 | #3823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Teraz mamy w pl ok. 10 stopni i też nie otwieram balkonu. Jak mąż koty wypuści to go opier***, że się przeziębią
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-09-09, 12:48 | #3824 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
znalazlam nowa lezanke na zooplusie, pewnie kupimy. ale serio, chyba jej machne sweter, bo mi marznie i od razu jej w pecherz idzie |
|
2015-09-09, 13:48 | #3825 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
A moje od rana na balkonie
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-09-09, 13:58 | #3826 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Teraz jest chyba troszkę cieplej? Ja wracam wieczorem to już jest zimno.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-09-09, 14:02 | #3827 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty - część XI
U mnie balkon otwarty 24 na dobę. Całe stado łazi w te i wewte.
Elderedzia, super zdjęcie, jakie słodziuśkie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-09, 16:36 | #3828 |
zuy mod
|
Dot.: Koty - część XI
Edeldredzia - jakie one są cudowne
Dziewczyny, ma któraś z Was doświadczenie w budowaniu drapaka? TŻ stwierdził, że dla naszej przyszłej kruszyny zrobi zaje* drapak I OK, zamówiłam 50m sznurka sizalowego na sam drapak, ale mamy dyskusję czym obić półeczki i domek. TŻ uważa, że lepiej wykładziną, ja - że pluszem. I nie wiem jak lepiej. A może poduszki z ikei na półeczki? Tylko jak je przymocować żeby ciągle nie lądowały na ziemi?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-09-09, 17:04 | #3829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
nigdy nie budowalam takiego duzego drapaka, tylko takie malutkie 'powierzchnie drapakowe' 50m to bardzo malo, obawiam sie, ze bedziesz potrzebowala tak ok. 200m. ale tez zalezy, jaki projekt. oprocz sznurka mozesz zrobic drapaki z kartonu - karton tniesz na paski, ustawiasz 'brzegiem' do gory i ukladasz 'na scianie' lub 'na podlodze'. calosc obramowujesz - albo deseczkami, albo kartonem. moja woli taki drapak niz sznurek, bo jest delikatniejszy, a ona ma wrazliwe pazurki. |
|
2015-09-09, 18:03 | #3830 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
|
2015-09-09, 18:15 | #3831 |
zuy mod
|
Dot.: Koty - część XI
I to taka zwykła wykładzina jak na podłogę?
Kahoko - nie obrażaj moich zdolności matematycznych średnica rury - 75 mm, wysokość - 2000mm, szerokość sznurka - 10mm. Wychodzi ~47 metrów a cała rura pewnie nie będzie okręcona
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-09-09, 18:52 | #3832 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Dowolna będzie dobra, byle krótkowłosa. Tylko jak będziecie okręcać sznurkiem, to pamiętajcie o mocnym dociskaniu go w dół, bo inaczej będzie się przesuwał i będą prześwity. Nie wiem z czego rura, ale jak śliska, to dobrze w kilku miejscach podkleić klejem np. takim na gorąco. I ja bym celowała w większą średnicę rury, tak co najmniej z 9 mm. Z doświadczenia wiem, że koty raczej preferują grubsze pniaczki i dorosłe koty chętniej z takich korzystają (ja mam rożne grubości, 9 mm, 10,5 mm, 12mm, ale najbardziej lubiany jest ten o średnicy 16 mm, przypomina pień drzewa). Nie wiem jak dokładnie ma wyglądać konstrukcja, ale z grubszymi będzie stabilniejsza. I pamiętajcie o jakimś odcinku na którym kot będzie się mógł wyciągnąć w pionie. Chyba, że to po prostu będzie słupek z półką na górze, to tym bardziej grubsza średnica do wspinaczki. Dorosły kot to większy rozstaw łapek. Drapaka nie budowałam (mam w planach jak już się własnego "m" dorobię), ale tyle zaobserwowałam z mojego 12 letniego doświadczenia z nimi (i kotami oczywiście ).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-09-09 o 18:56 |
|
2015-09-09, 19:45 | #3833 |
zuy mod
|
Dot.: Koty - część XI
Klej to rzecz oczywista.
Hmmm zobaczymy co ze średnicą rury, muszę pogadać z TŻ. Ale konstrukcja i tak będzie przymocowana do ściany
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-09-09, 20:04 | #3834 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Dziś tak, ale ostatnio deszcz byl ,a koty i tak się wypuszczały na parapet. Póki co- zdrowe
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-09-09, 20:07 | #3835 |
zuy mod
|
Dot.: Koty - część XI
Vivienne - jakie oczyska
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2015-09-09, 20:18 | #3836 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Dla mnie normalne, ale już słyszalam komentarze na temat oczu jak 5 złotych i to nie tylko na wizażu .
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-09-09, 20:19 | #3837 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Edeldredzia, jakie bobaski, sama radość kahoko hino, jeszcze chyba trochę za krótko, żeby zaczerwienienie zeszło, ale sprawdzam codziennie. Surowe mięso bardzo mu smakuje i rzeczywiście kocur musi je długo gryźć, więc włączę do jadłospisu. Ale będę kupować w polskim sklepie, ostatnio poszłam tutaj do rzeźnika i za małą pierś zapłaciłam 1,40 funta Szokers. A to mój koci kawaler. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2015-09-09 o 20:25 |
|
2015-09-09, 23:27 | #3838 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 336
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
09.2011 - oleje 12.2011 - koniec z prostownicą 01.2012 - skrzypokrzywa obecnie - 52cm
wymarzona dlugosc - 70cm |
|
2015-09-10, 07:19 | #3839 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
dziewczyny,
Buka wczoraj zaraz po porannym karmieniu wymiotowala, a nie daje jej duo i ona je w miare powoli. wieczorem nie chciala nic jesc, a dzisiaj w legowisku duzo wymiocin.... dalam jej wczoraj tylko karme, ktora jadla w hodowli... Zadzwonilam wlasnie do weta, o 16 mamy wizyte. Wet stwierdzil, ze to pewnie nic groznego, ale dobrze, ze dzwonie, ze trzeba ja obejrzec. Niby zachowuje sie normalnie, bawi sie, teraz jej dalam troche jedzenia, na szczescie lubi pic wode. Moze ona jakims cudem ma robaki? Nie sadze, zeby to byl stres, bo pierwszy raz wymiotowala w poniedzialek, a od soboty jest z nami. Nie ma tez biegunki. Jezusie, czemu moje zwierzaki nie moga byc zdrowe:P Ze szczurami bywalam srednio raz w tyg. u weta. Jak do niego przed chwila zadzwonilam, akurat odebral i opowiedzialam co sie stalo, to mowi, oj pani X ( oczywiscie zle wypowiedzial, a mam naprawde latwe nazwisko), pani to sie ma z tymi zwierzakami. |
2015-09-10, 07:23 | #3840 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Heh, masz dokladnie jak ja. Gdy adoptowalam dwa kocieta - jedno z nich, tez to delikatniejsze i wrazliwsze, zaczelo wymiotowac. Okazalo sie, ze mialo jakas infekcje zoladkowa i robaki, mimo iz bylo odrobaczane tydzien wczesniej. Na szczescie, odrobaczenie + zastrzyki pomogly.
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.