porada mieszkaniowa :)

[MDJ1987]

Witam Was wszystkich. Chciałabym poradzić się Was w kwestii mieszkań. Wynajęć itp. Obecnie mieszkam u rodziny,jestem po rozwodzie mam 3 dzieci. W domu rodzinnym w którym mieszkam jest nas 10 osób. Babcia z dziadkiem, ja i trójka dzieci, mama z partnerem, siostra z narzeczonym. Sprawa domu jest taka moja mama jest po rozwodzie. Część domu która należała do mojego taty {taty już nie ma zmarł pare lat temu} ale przed śmiercią swoją część domu przekazał siostrze i bratu ,który na dzień dzisiejszy mieszka u żony swojej. I zamierza wybudować własny dom. Sprawa jest taka,że mama która ma większość część domu nie zadowolona jest z tego ,ze tu mieszkam. Ja ze względu na to ze narazie nie pracuje ponieważ mój syn najmłodszy nie idzie jeszcze do szkoły. dziadkowie są już ok 80 i też nie dają rady by dzień w dzień zajmować się małym. Ja bardzo chętnie bym poszła do pracy. Ale szkoła odbiór dzieci i zaprowadzenie ich to jest tu na wsi problem zwłaszcza ,ze nie mam auta. Mam kilka pytań.
1 Czy ja mimo ,ze nie mam przepisanego narazie nic w tym domu czy coś mi się nalezy?
2 Czy ktoś jest w podobnej sytuacji i jak sobie radziecie?
3 Czy jakbym znalazła mieszkanie w miarę tanie to czy mogłabym starać się np. o zasiłek mieszkaniowy?
szczerze nie lubie chodzić po mopsie ale narazie nie mam wybory czasem korzystam. Mam zasiłek rodzinny i Alimeny z funduszu alimentacyjnego.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pytam ponieważ chciałabym sobie ułożyć życie i nie mieszkać u kogoś tylko sama być żeby dzieci miały wiecej miejsca na naukę itp. Dziękuję

[Elfia4]

Z tego co się orientuję (zajrzy tu jakaś prawniczka to pewnie powie więcej), to jeśli ojciec zapisał swoją część domu siostrze bratu, to tobie należy się tzw. zachowek. Czy realnie rodzeństwo jest w stanie cię spłacić, to już inna sprawa.
Jeśli jesteś zameldowana w tym domu, to nikt cię z niego nie wyrzuci, szczególnie z małym dzieckiem. Jesteś tu lokatorem.
W kwestii zasiłków z MOPSU niewiele wiem, więc popytaj, bo możesz mieć prawo do jakiegoś zasiłku mieszkaniowego. To kwestia tego, jakich dokumentów dot. lokalu wymaga MOPS i tego jakie są dochody twojego gosp. domowego (i jak liczonego - ty i dzieci, czy wszyscy z dziadkami włącznie, bo różne są definicje gosp. domowego, jedne węższe, inne szersze).

A czy twoja mama ma jakiś plan dotyczący podzielenia reszty domu pomiędzy ciebie i rodzeństwo? Nie planuje przepisać tej części, albo zapisać w testamencie? Zorientuj się delikatnie na czym stoisz w tym temacie.
Może da się wydzielić z domu odrębny lokal i przekazać tobie? Miałabyś własność do takiego lokalu i prawo użytkowania części wspólnych (podwórko, garaż). Przy okazji własne liczniki i trochę więcej samodzielności.

[Xantia]

Napisane przez MDJ1987

Część domu która należała do mojego taty {taty już nie ma zmarł pare lat temu} ale przed śmiercią swoją część domu przekazał siostrze i bratu

W jakiej formie przekazał? Bo tylko akt notarialny jest formą prawidłową. I teraz pytanie, czy była to sprzedaż czy darowizna?

1 Czy ja mimo ,ze nie mam przepisanego narazie nic w tym domu czy coś mi się nalezy?

W tej chwili nic, po śmierci mamy będziesz po niej dziedziczyć.

3 Czy jakbym znalazła mieszkanie w miarę tanie to czy mogłabym starać się np. o zasiłek mieszkaniowy?

Tak, jeśli spełnisz warunki. (szczegóły powiedzą w MOPS).

[MDJ1987]

Napisane przez Xantia

W jakiej formie przekazał? Bo tylko akt notarialny jest formą prawidłową. I teraz pytanie, czy była to sprzedaż czy darowizna?
To było w formie aktu notarialnego i była to darowizna.


W tej chwili nic, po śmierci mamy będziesz po niej dziedziczyć.

ok. to wiem ,ze po śmierci. Na dzień dzisiejszy to według niej nie mam nic i nie mogę nic tutaj w domu robić. Żadnych remontów itp. Ona jak wraciłam od byłęgo męża zaznaczyła i nadal to robi , że muszę czegoś szukać. Bo dom należy do niej i będzie tu mieszkała siostra. A ja mam sobie szukać mieszkania i najlepiej jak najszybciej się wyprowadzić z tąd.

Tak, jeśli spełnisz warunki. (szczegóły powiedzą w MOPS).

co do mopsu to podejdę i zapytam bo już nie wytrzymuję tutaj nerwowo.A dzieci rosną i wszystko widzą i też na nic to się odbija.

[Xantia]

Jeśli była to darowizna, to należy Ci się zachowek. Kiedy tata zmarł? Ile lat temu?

Mama niestety ma rację, w tym domu nic Ci nie wolno.

EDIT: Czy po tacie była przeprowadzona sprawa spadkowa?

[MDJ1987]

Tata zmarł w2011roku a po śmierci każdy za namową siostry wnieslismy do sadu wniosek o odzucenie spadku. Ze względu na długi taty. Wtedy nie wiedziałam nic o spadkach itp.

[Kimitri]

To sama się pozbawilas części domu. Odrzucając spadek przed sądem stwierdzialas że nie chcesz długów po ojcu ale także nie chcesz zadnych dóbr czyli także żadnej części domu. Wydaje mi się że w tym przypadku zachowanej ci się nie należy.

[MDJ1987]

ok Dzięki wielkie Pozdrawiam

[Xantia]

Napisane przez Kimitri

To sama się pozbawilas części domu. Odrzucając spadek przed sądem stwierdzialas że nie chcesz długów po ojcu ale także nie chcesz zadnych dóbr czyli także żadnej części domu. Wydaje mi się że w tym przypadku zachowanej ci się nie należy.

Hm, nie do końca jest to tak, jak opisałaś.

Prawo do zachowku zależy jeszcze od tego, czy:

1. Spadek został odrzucony z testamentu czy z ustawy?
2. Dzieci autorki już były na świecie i czy też odrzuciły spadek (z testamentu czy ustawowo)?

Darowizny wchodzą w skład masy spadkowej, więc sprawa wg mnie nie jest ostatecznie przesądzona. Poza tym, nie widząc dokumentów możemy tylko gdybać...

[nitka0208]

Skoro Twoj brat chce sie budowac to czy on nie chcial by Ci przepisac swojej czesci domu? Jesli ma mozliwosc finansowa wybudowania wlasnego oczywiscie.
Skoro masz 3 malych dzieci to moze brat zrozumie Twoja sytuacje. Jesli by sie udalo to Oczywiscie wszystko trzeba zalatwic pisemnie zeby za kilkanascie lat nie bylo niespodzianek...