Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

[pawianito2]

Napisane przez DDDagii

U mnie pierwsze dwa dni po operacji były super, bo byłam jeszcze na kroplówce (1 dzień), a drugiego dopiero zaczęłam jeść, także nie musiałam korzystać z wc. Kolejne dwa dni - beznadzieja, czułam się dokładnie jak przed operacją, no ale z drugiej strony rany się z dnia na dzień nie zagoją. Dzisiaj mija piąty dzień i jest przełom, ból szybko ustąpił i całkiem przyzwoicie się czułam.Generalnie nawet jak mnie boli to jest trochę lepiej niż ze szczeliną. Teraz z lekkim dystansem podchodzę optymistycznie i liczę, że będzie już tylko lepiej.

Mnie operował prof. Dziki, który operował wczesniej również mojego znajomego. Ani on, ani ja nie mamy żadnych problemów z trzymaniem czegokolwiek (jak na razie), także chyba wszystko poszło ok.

Ja przyznam szczerze bylam już tak zmaltretowana przez tą nieszczęsną szczelinę, na którą nic nie pomagało, że nie dałabym rady dalej sie z tym bujać. Mam nadzieję, że ta operacja zakończy sprawę. Przyznam szczerze, że nawet nie bałam się tej operacji, bo to jedyna opcja jaka mi została. Żadna, nawet najlepsza maść czy czopek nie dawały jakiegokolwiek rezultatu.
Oczywiście zakładam, że jak się wykuruję to zadbam o dietę i sport bardziej niż wcześniej, żeby uniknąć ewentualnych nawrotów.

A co do samej operacji to ja z kolei czytałam, że akurat w tym przypadku (wycinaniu super przewleklej szczeliny) jest to polecane i ma niewielki odsetek powikłań (w przeciwieństwie do diwulsji), ale nie jestem specjalistą...

Będę informować jak postępuje leczenie i może okaże się, że to jakiekolwiek światełko w tym bolesnym tunelu.

3majcie się!

Witaj ja tez po operacji szczeliny odbytu 19 maja , rzez miesiac bylo coraz lepiej , waskie wyciecie i rozcincie zwieracza spowodowaly ze moj tylek byl jeszcze wezszy niz przed operacja , ale rzez miesciac po operacji bylo coraz lepiej nic nie pieklo, bo ja mialem glowne objawy nie bol a pieczenie , w zasadzi palenie w tylku i uczucie jakiegos ciala obcego, O misiacu po powroci do pracy wszystko po mału wrociło do niestety udreczonej normy ..... cyli palenie w tylku mega i peczenie pani doktor ktora mnie operowała Doc Kołodziejczak mowi ze wszystko sie udalo i zagoilo sie dobrze a na to pieczenie dala mi czopki antyalergiczne i tle ktore nie pomogly , mam pytanie do ciebie co ci zapisał prof Dzik ? czy tez miałas tak że po operacji cajakby miesnie odbytu byly na zewnatrz i to mnie nie bolalo a z czasem gojenia miesnie schowaly sie spowrotem do srodka odbytu ?

[Naine28]

Dziewczyny mam problem znow. Bol z samej szczeliny zniknal. Problemem pozostaje zwieracz i swedzenie w nocy. Zwieracz w ciagu dnia przez to ze potrafi sie zacisnac jak wsciekly sprawia bol okropny az mnie czasem zgina na pol. Smaruje nitrocardem, stosuje dilatator ale szalu nie ma. Wiem ze tutaj sttes jest tez kluczowym elememtem u mnie a wlasnie poszlam na terapie, przeprowadzam sie z dIeckiem i rozwodze wiec stresu mi nie brakuje. Tylko jak z tym wqlczyc. Teraz wstalam i znow czuje ten bol. No i drugi peoblem to cholerne swedzenie w nocy...jak posmaruje za malo tormentiolem to moglabym drapac do krwi.

[malinamajka]

Chociaz lekarz przepisał mi maści już jakiś miesiąc temu to dopiero teraz zaczęłam je stosować, trochę ze strachu po przeczytaniu ulotek. Mam :diprogentę, unigel i nitrocard. Jakie macie odczucia po stosowaniu nitrocardu? Bo mnie 2 minuty po posmarowaniu zaczela mocno bolec glowa. Jak jest u was?

[balbinka12]

Witam wszystkich serdecznie.
Miesiąc temu przeszłam operację ginekologiczną i przez późne wypróżnienie dostałam szczelinę odbytu .Na początku leczyłam się sama Procto Glivenol i maść Ruskorex ale bez rezultatu , póżniej udałam się do lekarza rodzinnego króry przepisał mi UniGelProcto biorę do dzisiaj i oczywiście poszłam do chirurga żeby mnie zbadał i tak potwierdził tą szczelinę .Przepisał mi maść Nitrocard ale jej nie używam bo mam niskie ciśnienie i się boję a moja kuzynka lekarka internista mówiła żebym sobie kupiła Proctosedon i tak tą maść używam rano a wieczorem czopki UniGelProcto i nasiadówka z kory i rumianku.
Bardzo Was proszę napiszcie mi czym to jeszcze leczyć , co dobrze działa na szczelinę i chciałam się dowiedzieć czy i was też boli podbrzusze bo że boli tyłeczek to normalne , czasami mam też uczucie jakbym nie wypróżniła się do końca , ale czy brzuch też może boleć bo nie wiem czy to ból ze szczeliny czy jeszcze z operacji ?

[100ewa]

Mam prośbę do osób, które zdecydowały sie jednak na operacje , aby napisały jak to wszytko przebiegało i jak sie czuja teraz . Jestem szczerze już zmaltretowana tą chorobą mija 10 miesiąc wiec szanse na wyleczenie wydają mi sie coraz mniejsze. Kilka dni miałam spokoju i znowu mnie dopadło.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

ja nie mam boli brzucha , tylko czasem przed wypróznieniem ale tez rzadko

[kropelkarosy]

Ja mam jutro wizytę, nadal za pierwszym razem nie wyróżniam się do końca wiec idę drugi raz i kurcze zaciska mi się potem tylek na maksa, boli mnie wkładanie dilatatora i boli mnie wtedy cały zwieracz kiedy go rozciagam, szczelina pewnie też mnie boli. Zobaczymy co jutro mi lekarz powie, co dziwne ostatnio kiedy mnie badał mówił ze zagojone, kiedy dotykał i pytał czy boli to nie bolało, ale po wyproznieniu boli mnie nadal i tak jak mówię nie tylko na tej tylnej ściance gdzie mam szczeline, ale cały skurczony zwieracz, dla mnie już chyba nie ma żadnej nadziei?

Tez jestem ciekawa co u ciebie Dddagii czy w końcu przeszło i jest wszystko ok? Pawianito2 a wrażenia po operacji jakie? Masakra czy do przeżycia? Jak mocno i jak długo bolało? No i czy nie masz problemów z utrzymaniem czegokolwiek. Gdybym miała się na coś ewentualnie decydować to może botoks....

[Motylek50]

Dziewczyny pierwszy raz poszła mi krew przy wypróżnieniu. 3 dni nic mnie nie bolało a dzisiaj ta krew i czuję, że mnie coś tam ćmi. W sumie to nie wiem czy lepiej jak krwawi czy nie. Niby jak nie krwawi to chyba słabiej się goi...

[Naine28]

Kropelkarosy rozumiem Twoj bol. Ja jest w szoku bo dosc szybko pozegnalam sie z bolem szczeliny (jak smaruje to jest coraz mniejsza i mnoej bolesna). To co teraz boli to zwieracz, ale dla mnie zbawieniem masc z nitrocardem. Po dwoch tyg. Stosowania zwieracz coraz rzadziej boli i rzadkobzdarza sie zebym miala w ciagu djia skurcze. Do dilatatora tez jest swietna na rano i wieczor bo powoli zwieracz odpuszcza. Nadal jednak pozostaje to cholerne swedzenie gdy sie nie posmaruje :-/

[kropelkarosy]

Naine swędzenie i pieczenie tez miałam, z czasem mi minęło, mi fajnie na to pomagał i łagodził alantan dermoline plus, bez recepty

Kurde no ale sam zaciśnięty zwieracz chyba nie może boleć, tylko raczej szczelina 😢😢

[balbinka12]

Halo.
Czy ktos moze mi odpowiedziec na nurtujace mnie pytania czy to forum strikte kolezenskie?
Nie rozumiem?

[100ewa]

Tak samo jak Ty nabawiłam sie tego po zabiegu ginekologicznym, a przynamjmniej tak mi się wydaje. Mam ciśnienie niskie bo 90 a 102 to u mnie juz bardzo wysokie uzywam nitrocardu wiadomo , po posmarowaniu glowa boli i serducho wali , ale nic poza tymi doleglowosciami nie mam . Co do masci ,ktore goją miałam na recepte sukralfate 7% ,która polecam , brałam tez masci ze sterydami oraz z kwasem borowym a także diltiazem ,ktory działał tylko na początku poźniej zero efektów. Ja z zaleczeniem nie mam problemów tylko z utrzymaniem tego stanu co zalecze to mi sie rozwali

[kropelkarosy]

Balbinka unigel procto czopki są bardzo dobre, nitrocard spróbuj, tez mam niskie ciśnienie ale nic mi po nim nie jest. Moze dodatkowo dilatator? A co do bólu podbrzusza to pewnie przez to niepełne wyproznianie

Motylek ja bym ta krew wzięła raczej za dobry znak, może to jakiś przełom w gojeniu?

[balbinka12]

Dziekuje dziewczyny za odpowiedz , i juz mi troche pomoglyscie.:jup i:

[Motylek50]

Motylek ja bym ta krew wzięła raczej za dobry znak, może to jakiś przełom w gojeniu?[/QUOTE]
Kropelko no oby! Póki co to było jednorazowe krwawienie...

[borowkaak]

Witam ja szczelinę wyleczyłam w trzy dni smarując balsamem kapucyńskim ,wcześniej męczyłam się ponad miesiąc smarowałam maściami stosowałam czopki i nic nie pomagalo ból był cały czas, dopiero mama przyniosła mi balsam którym w zasadzie wszystko leczymy od dawna i o którym ja zapomniałam .Dopiero on mi pomógł i wyleczył polecam gorąco.Ja smarowałam patyczkiem do uszu na początku piecze cholernie ale pare sekund a pózniej znieczula po trzech dniach ani ślaadu szczeliny

[balbinka12]

Dziewczyny prosze napiszcie czy czasami ten bol to jest wrecz rozrywajacy , ogromny nie da sie ani chodzic ani lezec i nie dziala apap extra tak mam caly dzien az chce mi sie wyc z bolu
Odpiszcie

[Naine28]

Kropelkarosy uwierz ze zacisniety zwieracz moze bolec. Ja juz nie mam dolegliwosvi stricte od szczeliny. Bo nawet jak smaruje to czuje palcem ze pozostala delikatna kreska jakby-na poczatku wszystko byli opuchniete. Co jakis czas jednak zdarza mi sie ze zwieracz sie zaciska-ale to tak ze bol az paralizuje i nie moge zrobic nic. Wtedy ratunkiem jest nitrocard-podobnie jak do dilatatora-boli sam zwieracz ale juz i tak jest lepiej. Swedzenie niestety powraca :-/ i to jest strasznie nieprzyjemne. Zastanawiam sie czy nie dolaczyv do swoich masci jakiegos czopka np. Proctosedon.

[Motylek50]

balbinka mi apap nie pomagał i łykałam ibuprom, który i tak do końca nie działał. Silniejsze tabletki przeciwbólowe są na receptę, ale niestety powodują zaparcia i mój proktolog radził mi tylko w kryzysowych sytuacjach po nie sięgać.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Ja również potwierdzam, że boli zaciśnięty zwieracz. Mnie akurat szczelina to piecze a nie boli, a jak zwieracz mi się zaciskał tak 15 minut po kupie to był to ból i to zlokalizowany z lewej strony. Trzeci dzień dokucza mi szczelina i zaczyna piec po 3-4 godzinach po kupie, ale dzisiaj to już przesadziła, bo zalegam przez nią w łóżku

[balbinka12]

Motylko dziekuje za rade.
Dzisiaj caly dzien w lozku z bolem

[100ewa]

Możesz napisać coś wiecej jaka miales operacje i na co szczeline czy hemoroidy?

[Darecki123]

Tak, było to całkiem niedawno i była to szczelina, a nie hemoroidy. Dostałem coś na zaparcia + dieta i był zabieg który trwał bardzo krótko. Nie wiem co tu opisac bo robili to laserem, nic nie bolało, bo było znieczulenie miejscowe. Nie musiałem zostawać w klinice i po zabiegu wróciłem do domu. Gdyby nie to że czekałem to pewnie wystarczyłaby sama farmakologia - bez zabiegu, ale że to wstydliwy kłopot jak i hemoroidy to zwlekałem

[100ewa]

Rozumiem, ze juz leczenie zachowawcze nie skutkowało pomimo szczeliny przewlekłej bo taka da się tez zaleczyc czego ja jestem przykładem z tym, ze mi sie ona znowu odnawia stad zaineresowanie zabiegiem. Napisz jak długo sie leczyłeś i czy miałeś przecięty zwieracz czy tylko wypalona szczelinę i czy teraz jest tak jak było kiedyś?dzieki

[balbinka12]

Kochani juz bylo ciut lepiej i 2 dni temu bylam u proktologa , po jego badaniu nie moge dojsc do siebie , bol nie do wytrzymania , w nocy nie moge spac z tego bolu.
Prosze napiszcie czy tez tak mieliscie ze po badaniu zruszal szczeline i tak bolalo?
Prosze o odpowiedz

[MrFissure]

Balbinka,
Jeśli to tylko szczelina, to podobno źródłem bólu jest stan zapalny.
Proktolog badał mnie 2 razy, przy szczelinie to bardzo nieprzyjemne badanie. Ból zawsze ustępował praktycznie natychmiast po badaniu. Nigdy nie bolało mnie aż tak, by nie móc spać w nocy (chyba że od swędzenia) i nigdy nie brałem leków przeciwbólowych, choć w stanie ostrym przy wypróżnianiu ból był nie do wytrzymania, 10/10.
Proponuję dietę wysokobłonnikową (płatki zbożowe, preparaty zawierające babkę płesznik, np. Colon, Ispagul etc.) odstawić owoce zawierające pestki, orzechy, kukurydzę, inne pokarmy, których resztki mogłyby drażnić odbyt, ostre przyprawy. Higiena to podstawa. Nasiadówek nie robiłem, ale ciepło rozluźnia mięśnie. Zacznij brać tę maść, którą przepisał lekarz. Nie powinna obniżyć ciśnienia o więcej niż 10 mm Hg, możesz zacząć od małych dawek (pół ziarnka groszku) na rękawiczce chirurgicznej (żeby ograniczyć powierzchnię kontaktu z lekiem). Ja to wsmarowywuję dość głęboko, do pierwszego zagięcia palca, przy okazji naciągając odbyt we wszystkie strony, ale w stanie ostrym sobie daruj wkładanie palca gdziekolwiek (jak mnie fest bolało, to 3 dni szukałem, gdzie ten odbyt jest, żeby włożyć wąziutki aplikator z maścią) - smaruj na zewnątrz. Mnie maść z nitrogliceryną pomogła w tydzień, wcześniej miałem inne (z hydrokortyzonem i lidokainą) i to były pieniądze w błoto. Tyle że to nitro nie bardzo chce mnie wyciągnąć ze stanu przewlekłego.

Oczywiście szczelina szczelinie nie równa. Jeśli boli cię na zewnątrz (mnie od dawna już nie) to jakieś maści z hydrokortyzonem i tym podobne wynalazki mogą pomóc. Na szczeliny w kanale odbytu pomoże tylko rozluźnienie mięśni odbytu.

Jeśli używasz czopków, co może być trudne, to potrzymaj go w kanale odbytu z minutę żeby tam się częściowo rozpuścił, bo właśnie tam substancje czynne leku są najbardziej potrzebne.

[balbinka12]

Mrfissure -dziekuje
Boje sie brac nitrocardu , proktolog przepisal mi czopki i masc proctis m, przeciwbolowo diclofenac czopki i od ginekologa antybiotyk.
Na razie jeszcze wszystko mnie boli .
pozdrawiam

[Darecki123]

Masz racje, że szczelina może powracać. Myślę że u mnie wcześniej nie leczona doszła do takiego stanu i musieli coś tam wypalać. Jak czytałem na forach to wiele osób mówi że im pomagają maści itd. Ja też musiałem brać coś na zaparcia dodatkowo. Nie pomogę zbytnio, bo jak koleżanka zauważyła to jedna do drugiej nie podobna i chyba lepiej udać się do najbliższego proktologa i mieć to za sobą. Tak jak czytałem u nich na tej stronie xxx to odpowiednia diagnostyka jest połową sukcesu... Pozdrawiam

[MrFissure]

Z tym "lepiej udać się do najbliższego proktologa i mieć to za sobą" to wcale nie tak prosto.

Proktolog nr, widzi mnie w stanie ostrym. Wpycha palucha mimo, że szczelinę pięknie widać na zewnątrz, podobno jest ogromna. Daje skierowanie do szpitala, receptę na 3 maści które w sumie mam aplikować średnio co 2 godz., informuje o szkodliwości długiego siedzenia bez ruchu, zaleca trzymanie higieny, sugeruje rektoskopię (u niego, za 150 zł). Nie informuje o przewidywanej długości leczenia, zmianie diety, ani o tym, że żeby dostać się do szpitala na NFZ w rozsądnym terminie, trzeba najpierw umówić się na wizytę u ordynatora, płatną, więc skierowanie wyrzucam do kosza. Przepisane leki nie pomagają ani trochę (Proktosedon, Posterisan H i coś z lidokainą) - ból przy wypróżnianiu dramatyczny.
Proktolog 2 - idę, bo po lekturze mądrości internetowej proktologa 1 uznaję za niedouczonego. Proktolog 2 nie wpycha palucha (po co, skoro, proktolog 1 postawił diagnozę) i przepisuje maść robioną w aptece na bazie nitrogliceryny. W razie braku postępów sugeruje operację (skimferotomia boczna z pełnym wycięciem szczeliny).
Maść z początku działa cuda. Po 1-2 tygodnia stan ostry to przeszłość. Zostaje stan przewlekły, okresowe krwawienia, ciągłe swędzenia, ale daje się żyć.
Po 3 miesiącach maść się kończy, idę drugi raz, dostaję kolejną receptę na tę samą maść, mam się zgłosić za miesiąc, ale wiem, że maść starczy na 3. Ani słowa o diecie etc.
Proktolog nr 3: podobno niezły ośrodek, a poszedłem sobie zrobić rektoskopię na wszelki wypadek, niczego nie wykazała. Proktolog nr 3 wpycha palucha i stwierdza *małą* (hurra!!!) szczelinę i zaleca... dywulsję. Zapomniałem spytać, czy balonikiem, czy palcami, ale pewnie palcami. W znieczuleniu ogólnym. Efekty uboczne to podobno mity, nie zdarzają się w praktyce. Ani słowa o diecie, piciu płynów, nasiadówkach, maściach, za to interesująca uwaga, że przyczyną szczeliny jest rozrywanie odbytu przez kupę (coś w tym jest) i w związku z tym nawet wpychanie sobie czopka jest szkodliwe (sic!). Nie chciałem się spierać, ale od 3 miesięcy zaaplikowałem sobie nie tylko z 50 czopków Prokitis M, ale i przy każdym smarowaniu nitrogliceryną (2-3 razy dziennie) wkładam palucha i rozciągam odbyt do granic bólu, do tego czasami dilatator też do początku bólu, teraz mogę włożyć go do końca. Czyli działałem dokładnie wbrew poglądom proktologa nr 3 i zmniejszyłem szczelninę z "ogromnej" (proktolog 1) do "małej" (proktolog 3).

Konkluzja: proktolodzy sami do końca nie mają opracowanej złotej metody postępowania ze szczeliną, więc leczą nieco "na czuja". Nie wszyscy znają najnowszą literaturę (a powinni coś wiedzieć o nitroglicerynie lub blokerach kanału wapniowego). Nie wszyscy mają dostęp do najnowszych technik (skimferotomia lub laser lub botoks). Z drugiej strony na pewno mają ogromne doświadczenie, widzieli setki lub tysiące takich szczelin oraz inaczej schorowanych tyłków i na pewno stawiają właściwą diagnozę.

Jak na razie co najmniej 5 moich stówek spokojnie zasiliło prywatną służbę zdrowia Efekty dość marne :-(

[malinamajka]

Zastanawia mnie, czy stosowane maści spowodowały u kogoś "wchłonięcie" guzka wartowniczego i czy szczelina może mieć wpływ na wywołanie stanu zapalnego pochwy.

[balbinka12]

Motylek 50 a jaki bralas antybiotyk na stan zapalny.
Moze ktos pomoze?

[Naine28]

Malinamajka u mnie przez pewien czas sie schowal. Teraz wyszedl spowrotem. Bylam w srode na drugiej wizycie. Juz u dobrego lekarza, ktory chociaz opisal co i jak. Zmienil leczenie. Masc na diltiazem do tego proctis m plus antybiotyk w zawiesinie-pirolam