Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-09, 13:38   #181
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Ale co jest złego w mieszkaniu z rodzicami ? Wiele osób tak robi. No, trochę się uparłam, no bo tak żadko się zaczynamy widywać przez jego prace i jeszcze te szkoły od października.. ,że nie chcę się z nim nie widywać. Boję się jego utraty, dlatego chciałabym ,żeby chociaż się z nim widywać jak wraca z pracy i ze szkoły , co byłoby możliwe tylko, gdy byśmy ze soba mieszkali. Nie potrafię przełknąć myśli nie widywania sie Od razu mam w głowie jakieś zdrady, odrzucenie itp.
powinnaś się jeszcze zastanowić, ile związków się rozpada przez takie mieszkanie z rodzicami.
no i jeśli masz jakieś myśli o zdradzie czy odrzuceniu to coś jest nie tak z tym związkiem.


btw. słowo studia nie odmienia się w formie "studii".
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:23   #182
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
powinnaś się jeszcze zastanowić, ile związków się rozpada przez takie mieszkanie z rodzicami.
no i jeśli masz jakieś myśli o zdradzie czy odrzuceniu to coś jest nie tak z tym związkiem.


btw. słowo studia nie odmienia się w formie "studii".
Powiedziałabym, że to ze mną jest coś nie tak, bo wszyscy dookoła mi tak dokuczają, że on pozna inną, wjeżdżając na wygląd, że on powinien mieć lepszą , no i potem to mu się w sumie obrywa, bo ja się potem zamartwiam tym co mi dogadują inni.. On jest dla mnie tak ważny, że po prostu boje się go stracić, a jak mi wszyscy nagadali, że na studiach tyle koleżanek i opowiadają jak to się zabawiali z dziewczynami ;/

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Iskra14 Pokaż wiadomość
Naucz się najpierw przebywać sama ze sobą. Na siłę się uczepiłaś tych portek i zrobisz wszystko, żeby gościa najlepiej do siebie przywiązać. Pomysłu z mieszkaniem z rodzicami albo rzucaniem "studii" to nawet komentować nie będę.

Czy dla Ciebie ten związek jest wszystkim co Ci się udało w życiu?

P.S. Myślisz, że jak facet z Tobą zamieszka to nie będzie miał możliwości zdradzić? Uwierz, to czy razem mieszkacie czy nie, nie ma praktycznie znaczenia w kwestii zdrad, skoków w bok, czy odrzucenia. Jak facet postanowi się rozstać, albo wywinąć jakiś numer to i tak to zrobi.
Ja rozumiem co masz na myśli, ale ja sobie w główce ubzdurałam ,że jak będzie przy mnie non stop to nie pomyśli o innych A jak będziemy rzadziej to znajdzie sobie zastępstwo.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Urodziny Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to jest trochę takie bawienie się w dom. W życiu nie chciałabym mieszkać z rodzicami i chłopakiem razem. Poza tym nikt u mnie by się na takie coś nie zgodził. Zabrze i Gliwice są na tyle blisko, że nie powinien to być taki problem, żeby mieszkać osobno.

ps 'żadko', 'studii'....na jakie studia idziesz?
Wiem, że robię literówki i błędy, czasem ich nie zauważa i staram się większość poprawiać, ale nie musisz od razu mi docinać z tego powodu. Ciężko mi jest się skupić, na błędach i niektórych nie zdążam poprawiać,bo szybko piszę no i ktoś ciągle nade mną łazi i patrzy co piszę (tata, mama ,brat ), więc proszę wybaczcie mi moje błędy.

Dopis. Co do tego bawienia się w dom, to chyba macie rację, że pochopnie z tym wyskoczyłam.

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-09 o 14:25
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:28   #183
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Powiedziałabym ,że to ze mną jest coś nie tak, bo wszyscy dookoła mi tak dokuczają, że on pozna inną, wjeżdżając na wygląd, że on powinien mieć lepszą , no i potem to mu się w sumie obrywa, bo ja się potem zamartwiam tym co mi dogadują inni.. On jest dla mnie tak ważny, że po prostu boje się go stracić, a jak mi wszyscy nagadali, że na studiach tyle koleżanek i opowiadają jak to się zabawiali z dziewczynami ;/

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------


Ja rozumiem co masz na myśli, ale ja sobie w główce ubzdurałam ,że jak będzie przy mnie non stop to nie pomyśli o innych A jak będziemy rzadziej to znajdzie sobie zastępstwo.
tak, z twoim podejsciem zdecydowanie jest cos nie tak.
nie, zamieszkanie z facetem z rodzicami, po to, zeby sie widywac codziennie, bo inaczej zginiesz to nie jest dobry pomysł.
i wkręcanie sobie ze OLABOGA ON STUDIUJE COS INNEGO NIZ JA O BOZE NA PEWNO MNIE ZDRADZI tez nie jest normalne
i podejscie "ja sie nie bede z nim widziec a jakies dziewczyny bedą miały z nim zajęcia" tez nie

piszesz, ze nie chcesz mieszkac piec lat z rodzicami, ae juz rodzice + chłopak (+jak rozumiem jeszcze jedna osoba) ci nie przeszkadza. jak duze macie w ogóle mieszkanie? bo piszesz,ze ktos ci ciągle patrzy w monitor. jest tam miejsce dla dodatkowej osoby?
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:30   #184
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Twój związek podobno jest ok. Tak pisałaś w temacie o przyjaciółce. No a nie jest ok.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:30   #185
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

myślę, że powinnaś trochę nad sobą popracować z psychologiem.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:33   #186
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
tak, z twoim podejsciem zdecydowanie jest cos nie tak.
nie, zamieszkanie z facetem z rodzicami, po to, zeby sie widywac codziennie, bo inaczej zginiesz to nie jest dobry pomysł.
i wkręcanie sobie ze OLABOGA ON STUDIUJE COS INNEGO NIZ JA O BOZE NA PEWNO MNIE ZDRADZI tez nie jest normalne
i podejscie "ja sie nie bede z nim widziec a jakies dziewczyny bedą miały z nim zajęcia" tez nie

piszesz, ze nie chcesz mieszkac piec lat z rodzicami, ae juz rodzice + chłopak (+jak rozumiem jeszcze jedna osoba) ci nie przeszkadza.
No trochę tak jest ta jedna dodatkowa osoba to mój młodszy brat.
Dla mnie to w sumie bycie z nim jest najważniejsze.. Te mieszkanie z rodzicami, no to w sumie miała być taka opcja ostateczna, no ale wynajem odpadł no więc uznałam to za nie taką straszną wizję, ale i tak teraz do mnie dochodzi, że jesteśmy za młodzi i nie mamy kasy.. Martwię się tymi dziewczętami na jego studiach koszmarnie

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Twój związek podobno jest ok. Tak pisałaś w temacie o przyjaciółce. No a nie jest ok.
Ale nie jest okej czyli co masz na myśli. Jak ten związek w ogóle wygląda z twojej perspektywy?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
myślę, że powinnaś trochę nad sobą popracować z psychologiem.
Nie wiem czy to kolejna docinka, ale odpowiem ,że już nad tym myślałam, ale jakoś to nie przeszło.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:35   #187
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Martwię się tymi dziewczętami na jego studiach koszmarnie
wez go zamknij w pustelni, zeby nie miał stycznosci z kobietami
serio, boze, co one niby będą robic? rzucac sie na niego i gwałcic?

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to kolejna docinka, ale odpowiem ,że już nad tym myślałam, ale jakoś to nie przeszło.
myślę, że to absolutnie nie są docinki.
Zazwyczaj bawi mnie ciągłe proponowanie terapii w różnych wątkach, ale w twoim przypadku psycholog to chyba najlepsza opcja.
Zachowujesz sie jak bluszcz i histeryczka. Zadusisz tego chłopaka na amen.
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:37   #188
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Ale nie jest okej czyli co masz na myśli. Jak ten związek w ogóle wygląda z twojej perspektywy?
Podejrzewasz, że bez Twojej nieustannej kontroli może Cię zdradzić. Nie ufasz mu.
Serio, zastanów się nad sobą.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 14:45   #189
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Wiem, wiem że wychodzę teraz na tą złą i pieprzniętą Może znów ktoś powie, że wyolbrzymiam, ale tak. Trochę się martwię o zdradę i porzucenie, gdyż moja mama i ciocia rozwiodły się, bo facet był nie ten tego, a babcia była zdradzana przez męża. Więc skąd mam czerpać wzór jak powinien wyglądać związek bez kontroli.Może to jest przyczyna dlaczego mu tak do końca nie ufam.

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-09 o 14:46
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 16:23   #190
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Może i to jest przyczyną, ale nie jest usprawiedliwieniem. Nie możesz stwierdzić "nie miałam dobrych wzorców, więc tak się zachowuję i basta". Powinnaś nad tym pracować, bo nie ma siły, żeby związek był dobrym związkiem w sytuacji, gdzie jest ciągła potrzeba kontroli z Twojej strony.
Mam wrażenie, że Twoją najsilniejszą motywacją w tym dążeniu do wspólnego mieszkania nie jest wcale to, że tak za nim tęsknisz, tylko to, że mu nie ufasz i boisz się stracić kontrolę.

Tak naprawdę gdyby chciał zdradzić, to zdradziłby i tak. Przecież z domu wychodzi, choćby do pracy.

Poza tym zastanów się nad sobą, to jest niezdrowe, że byłabyś gotowa rzucić studia i wszystko inne tylko dlatego, że chcesz pilnować faceta.

Nie stać Was na wspólne mieszkanie, więc sobie to darujcie. Mieszkanie z rodzicami to słaby pomysł, jesteście młodzi, macie na to czas. Zamiast tak się uwieszać na facecie wyjdź trochę do ludzi, poznasz nowych na studiach, pozawieraj przyjaźnie, rozwijaj się, zapisz do koła studenckiego czy coś, zajmij się czymś innym, niż facet.

Myślę, że dramatyzujesz z tym, że się nie będziecie w ogóle widywać. On nie będzie pracował 20 godzin na dobę, Ty nie będziesz miała zajęć non stop. Mieszkacie blisko siebie. Myślę, że dobrze Wam zrobi jak zamiast siedzieć ciągle u Ciebie w domu - zrobicie ze swoim życiem coś więcej.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 16:52   #191
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Może i to jest przyczyną, ale nie jest usprawiedliwieniem. Nie możesz stwierdzić "nie miałam dobrych wzorców, więc tak się zachowuję i basta". Powinnaś nad tym pracować, bo nie ma siły, żeby związek był dobrym związkiem w sytuacji, gdzie jest ciągła potrzeba kontroli z Twojej strony.
Mam wrażenie, że Twoją najsilniejszą motywacją w tym dążeniu do wspólnego mieszkania nie jest wcale to, że tak za nim tęsknisz, tylko to, że mu nie ufasz i boisz się stracić kontrolę.

Tak naprawdę gdyby chciał zdradzić, to zdradziłby i tak. Przecież z domu wychodzi, choćby do pracy.

Poza tym zastanów się nad sobą, to jest niezdrowe, że byłabyś gotowa rzucić studia i wszystko inne tylko dlatego, że chcesz pilnować faceta.

Nie stać Was na wspólne mieszkanie, więc sobie to darujcie. Mieszkanie z rodzicami to słaby pomysł, jesteście młodzi, macie na to czas. Zamiast tak się uwieszać na facecie wyjdź trochę do ludzi, poznasz nowych na studiach, pozawieraj przyjaźnie, rozwijaj się, zapisz do koła studenckiego czy coś, zajmij się czymś innym, niż facet.

Myślę, że dramatyzujesz z tym, że się nie będziecie w ogóle widywać. On nie będzie pracował 20 godzin na dobę, Ty nie będziesz miała zajęć non stop. Mieszkacie blisko siebie. Myślę, że dobrze Wam zrobi jak zamiast siedzieć ciągle u Ciebie w domu - zrobicie ze swoim życiem coś więcej.
Masz rację, że dramatycznie do tego podchodzę. Jestem jedną z tych osób co często piszą scenariusze przed snem czyli że coś pomyślę i potem próbuje to urzeczywistnić. Nie przypuszczałam kompletnie, że właśnie tak jak napisałaś, że boję się utracić kontrolę i chyba to faktycznie ten problem, bo najchętniej to bym mu wlazla do plecaka żeby kontrolować czy czasem nie będzie w grupie z jakąś fajną dziewczyną. No przyznam, że niepokoi mnie to i nie umiem sobie poradzić, a programy typu zdrady, dlaczego ja i historyjki znajomych mi wcale nie pomagają. Mam też złe doświadczenie z pewnego mojego związku, gdy mój były się upił i ns pytanie czy mu się podobam powiedział przy wszystkich mnie prosto w twarz ze bardziej podoba mu się moją znajoma, a po tym już w inn zwiąku mialam sytuację gdzie mój byly nie zbyt chetnie spędzał ze mną czas sam na sam lecz wolał jak byla z nami moja kuzynka

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-09 o 16:57
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:01   #192
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
No trochę tak jest ta jedna dodatkowa osoba to mój młodszy brat.
Dla mnie to w sumie bycie z nim jest najważniejsze.. Te mieszkanie z rodzicami, no to w sumie miała być taka opcja ostateczna, no ale wynajem odpadł no więc uznałam to za nie taką straszną wizję, ale i tak teraz do mnie dochodzi, że jesteśmy za młodzi i nie mamy kasy.. Martwię się tymi dziewczętami na jego studiach koszmarnie

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



Ale nie jest okej czyli co masz na myśli. Jak ten związek w ogóle wygląda z twojej perspektywy?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------


Nie wiem czy to kolejna docinka, ale odpowiem ,że już nad tym myślałam, ale jakoś to nie przeszło.
czy ty przypadkiem nie mieszkasz z bratem w pokoju? czy mi się już wątki pomieszały?

pierwsze słyszę, żeby skorzystanie z pomocy psychologa było jakąś ujmą czy obrazą.
Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Masz rację, że dramatycznie do tego podchodzę. Jestem jedną z tych osób co często piszą scenariusze przed snem czyli że coś pomyślę i potem próbuje to urzeczywistnić. Nie przypuszczałam kompletnie, że właśnie tak jak napisałaś, że boję się utracić kontrolę i chyba to faktycznie ten problem, bo najchętniej to bym mu wlazla do plecaka żeby kontrolować czy czasem nie będzie w grupie z jakąś fajną dziewczyną. No przyznam, że niepokoi mnie to i nie umiem sobie poradzić, a programy typu zdrady, dlaczego ja i historyjki znajomych mi wcale nie pomagają. Mam też złe doświadczenie z pewnego mojego związku, gdy mój były się upił i ns pytanie czy mu się podobam powiedział przy wszystkich mnie prosto w twarz ze bardziej podoba mu się moją znajoma, a po tym już w inn zwiąku mialam sytuację gdzie mój byly nie zbyt chetbie
dziz. puknij się w łeb dziewczyno. jesteś z nim w związku 4 lata!!!! a ty rozpatrujesz zachowanie byłego!!!!!!!!!!!!!!!! przecież to jest tak głupie, że szkoda gadać. twój obecny to nie jest eks, więc po kiego patrzysz przez jego pryzmat?

i w skrócie do pracy z psychologiem:
- niska samoocena
- potrzeba kontroli i uwieszanie się na facecie. /spoko, jak ludzie mieszkają razem to też mogą się zdradzić. żaden problem/
- otaczanie się toksycznymi ludźmi
- ogromny wpływ ludzi na twoje zachowanie i decyzje
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:35   #193
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

A czy takie wizyty nie są czasem odpłatne? Poza tym głupio by mi było iść po skierowanie i powiedzieć " Witam. Mam problemy ze sobą , mogłaby mi Pani wypisać skierowanie do psychologa?" To tak jak bym powiedziała " dzień dobry jestem psychopatką " znaczy ja tak to widzę Pewnie wszyscy by się ze mnie nabijali, że świruje.
No trochę mierzę wszystkich tą samą miarą, wydaje mi się ,że jak jeden tak postąpił to kolejny choćbym nie wiem jak nie chciała też, będzie tak uważał, tak postępował i myślał. Układa nam się dobrze, on tak naprawdę nie wie, że mam takie problemy, no bo coś tam mu napomknę o tym, to to zlewa. Rzadko się kłócimy, ale zdarzają się kłótnie typu "Bo Krystyna tak powiedziała, to tak jest". Ale potem jak on idzie do pracy to mam kiełbie we łbie i ciągle myślę, co to będzie...
Ostatnio tak samo było 2 lata temu jak wybierał się do pracy to myślałam, że mi się głowa spali od zamartwiania. Tylko, że teraz nasz czas razem skróci się o wiele bardziej niż do tej pory.

dopis. Wiem, że nie powinnam tak go porównywać, no bo dobrze mnie traktuje, no ale jak się nasłucham od znajomych, jak ich faceci potrafili je latami oszukiwać i zdradzać to aż mi się słabo robi, a przy studiach to tak jak wyżej zostało wymienione, miałabym znacznie mniejszą kontrolę.

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-09 o 17:38
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:38   #194
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
A czy takie wizyty nie są czasem odpłatne? Poza tym głupio by mi było iść po skierowanie i powiedzieć " Witam. Mam problemy ze sobą , mogłaby mi Pani wypisać skierowanie do psychologa?" To tak jak bym powiedziała " dzień dobry jestem psychopatką " znaczy ja tak to widzę Pewnie wszyscy by się ze mnie nabijali, że świruje.
No trochę mierzę wszystkich tą samą miarą, wydaje mi się ,że jak jeden tak postąpił to kolejny choćbym nie wiem jak nie chciała też, będzie tak uważał, tak postępował i myślał. Układa nam się dobrze, on tak naprawdę nie wie, że mam takie problemy, no bo coś tam mu napomknę o tym, to to zlewa. Rzadko się kłócimy, ale zdarzają się kłótnie typu "Bo Krystyna tak powiedziała, to tak jest". Ale potem jak on idzie do pracy to mam kiełbie we łbie i ciągle myślę, co to będzie...
Ostatnio tak samo było 2 lata temu jak wybierał się do pracy to myślałam, że mi się głowa spali od zamartwiania. Tylko, że teraz nasz czas razem skróci się o wiele bardziej niż do tej pory.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:39   #195
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No, a co nie byłoby tak ? Pewnie jak ktoś tak przychodzi to jakiś lekarz sobie myśli, różne dziwne rzeczy.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:43   #196
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
No, a co nie byłoby tak ? Pewnie jak ktoś tak przychodzi to jakiś lekarz sobie myśli, różne dziwne rzeczy.
http://www.nerwica.com/osobowo-dysso...tia-t8019.html

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2015-09-09 o 17:55
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:43   #197
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
No, a co nie byłoby tak ? Pewnie jak ktoś tak przychodzi to jakiś lekarz sobie myśli, różne dziwne rzeczy.
wiesz w ogóle co oznacza termin "psychopata"? nie wydaje mi się.

serio, idz sie zapisz, to nie jest normalne, zeby dopatrywac sie rywalek i potencjalnych kochanek faceta w laskach, o których nawet nie wiesz czy istnieją i jak wyglądają, czy bac sie go puszczac do pracy/szkoły.
wykonczysz siebie i jego.
btw one nie bedą sie na niego rzucac i gwałcic. bez jego przyzwolenia nie przymuszą go do zdrady.
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:48   #198
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość
wiesz w ogóle co oznacza termin "psychopata"? nie wydaje mi się.

serio, idz sie zapisz, to nie jest normalne, zeby dopatrywac sie rywalek i potencjalnych kochanek faceta w laskach, o których nawet nie wiesz czy istnieją i jak wyglądają, czy bac sie go puszczac do pracy/szkoły.
wykonczysz siebie i jego.
btw one nie bedą sie na niego rzucac i gwałcic. bez jego przyzwolenia nie przymuszą go do zdrady.
No tak, ale dziewczyny to mistrzynie prowokacji.. Jak go złapie tu i tam to wszystko da się zrobić. W końcu to facet nie zawsze myśli głową . Niektóre to nawet mają gdzieś, czy facet ma dziewczynę czy żonę.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No dobrze, jeszcze w więzieniu nie byłam

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Co do tego psychologa, to zapieram się, żeby pójść, wiem, że nie rozwiążę tego sama, bo łomocze u mnie zdrada w głowie już od 4 lat związku, no a i mój facet może już mieć kiedyś tego dość, ale boje się ,ze będą mieć mnie wszyscy za jakąś nie normalną.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:50   #199
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
No tak, ale dziewczyny to mistrzynie prowokacji.. Jak go złapie tu i tam to wszystko da się zrobić. W końcu to facet nie zawsze myśli głową . Niektóre to nawet mają gdzieś, czy facet ma dziewczynę czy żonę.[COLOR="Silver"]


nie wierze, że nie jestes trollem
na bank wszystkie latają za nim z siatką na motyle i łapią za genitalia a on biedny nie moze sie opędzic, nie ma wolnej woli i musi :c studiuje, wiec moge ci powiedziec, ze tak rzeczywiscie na studiach jest, wszystkie polujemy na zajętych facetów i zmuszamu ich do zdraady, to sie dzieje nagminnie
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:53   #200
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Czocherovsky Pokaż wiadomość


nie wierze, że nie jestes trollem
na bank wszystkie latają za nim z siatką na motyle i łapią za genitalia a on biedny nie moze sie opędzic, nie ma wolnej woli i musi :c studiuje, wiec moge ci powiedziec, ze tak rzeczywiscie na studiach jest, wszystkie polujemy na zajętych facetów i zmuszamu ich do zdraady, to sie dzieje nagminnie
Uważasz mnie za trolla?
Ja naprawdę mam z tym problem.
Właściwie to moja znajoma, miała taka sytuację, że poszedł jej facet na studia i tam się do niego uczepiła jakaś lala, która też faceta miała. Pisała do niego non stop, umawiała się z nim. No to jak mam myśleć inaczej. Czasami olewam takie myślenie i daje sobie spokój, ale jak mnie dorwie takie myślenie, to potem potrafię się męczyć nawet cały miesiąc

Edytowane przez blackcherryx94
Czas edycji: 2015-09-09 o 17:55
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:57   #201
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Chcesz zamknąć chłopaka i go pilnować? Jak będzie cię chciał zdradzić to zdradzi, nie powstrzymasz go przed tym.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 17:57   #202
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Wiem, że ten psycholog to rozwiązanie, bo widzę, że żadna z tu obecnych piszących dziewczyn nie ma takiego problemu. W sumie to wiem, że może się wydawać, że trolluję, bo dodaje wiele wątków o swoich problemach, ale jak już mnie coś złapie to się tym zamartwiam i zamartwiam no i szukam pomocy tu na forum..
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 18:17   #203
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 115
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Wiem, że ten psycholog to rozwiązanie, bo widzę, że żadna z tu obecnych piszących dziewczyn nie ma takiego problemu. W sumie to wiem, że może się wydawać, że trolluję, bo dodaje wiele wątków o swoich problemach, ale jak już mnie coś złapie to się tym zamartwiam i zamartwiam no i szukam pomocy tu na forum..
No i dziewczyny Ci mówią, że rozwiązaniem problemu nie jest poszukiwanie sposobu na to, jak umocnić pręty klatki, w której usiłujesz zamknąć swojego faceta, tylko jak poradzić sobie z tym niepokojem i natrętnymi myślami, bo one nie są normalne.

I im bardziej będziesz im folgować, tym częściej będą się pojawiać i tym silniejszy będzie Twój niepokój.

Musisz poukładać bajzel w swojej głowie, zanim narobisz (większego) bajzlu w swoim związku.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 19:13   #204
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Wiem. Dlatego dziękuję za rady.. Na początek spróbuje poszukać jakiś sposobów na takie myślenie ,a jak już mi to nie pomoże to wybiorę sie do specjalisty.. Teraz właśnie otworzyłam facebooka i zobaczyłam zdjęcia ładnych koleżanek no i nawet już nie komentuję, co sobie pomyślałam.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 19:20   #205
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

dorośnij dziewczyno. nikomu nie musisz mówić o wizytach u psychologa.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 19:22   #206
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez blackcherryx94 Pokaż wiadomość
Wiem. Dlatego dziękuję za rady.. Na początek spróbuje poszukać jakiś sposobów na takie myślenie ,a jak już mi to nie pomoże to wybiorę sie do specjalisty.. Teraz właśnie otworzyłam facebooka i zobaczyłam zdjęcia ładnych koleżanek no i nawet już nie komentuję, co sobie pomyślałam.
Czocherovska już Ci to pisała, ale powtórzę. Ładna dziewczyna bez zgody, woli i chęci Twojego Teżecika nie wskoczy mu do łóżka. Taka luźna dygresja. It takes two to tango, wiesz?

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2015-09-09 o 19:33
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 19:23   #207
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

No ale dobrze. Już nie "trolluję", "dorastam|" i już nie piszę nic. Dziękuję za rady i pomoc. Trochę inaczej zaczęłam to wszystko pojmować.
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-09, 22:24   #208
yosanne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 315
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez Marudna Krolewna Pokaż wiadomość
połowa opłat + powiedzmy 300zł za wynajem - co jest i tak dużo niższą kwotą niż płaciłby gdzieś, a dziewczyna będzie chociaż trochę odciążona ze spłatą - na etapie wczesnego związku, gdzie nie ma w najbliższych planach ślubu itp, a kredyt jest tylko na jedną z osób uważam to za uczciwe rozwiązanie. A gdybanie czy gdyby nie on to wynajęłaby komuś innemu i na tej podstawie robienie wyliczeń jest moim zdaniem bez sensu.
Połowa opłat to 300zł + 300zł na wynajem. Razem 600zł. Jakby płacił całość opłat, a nie tykał kredytu, to też wyszłoby... 600zł. Więc co za różnica, jak się to nazwie???

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Chłopak powinien płacić tylko jakąś część czynszu, rachunki, dokładać się w dużym stopniu do jedzenia, albo sam kupować jedzenie, koleżanka autorki mogła by na jedzenie kasy nie wykładać. Ale w żadnym wypadku nie powinien dokładać się do kredytu czy płacić jakąś kasę za to, że mieszka. To nie jest jego mieszkanie , więc z jakiej niby strony ma spłać mieszkanie. Gdyby kredyt stał również na niego, to oboje wtedy by go spłacali. A tak rozstaną się za rok i co wtedy ? chłopak nic miał nie będzie, a dziewczyna tylko zysk , bo facet dawał jej na kredyt, dzięki temu mniej płaciła na ratę z własnej kieszeni , a mieszkanie nadal jest jej tylko.
Jak wyżej. Ma płacić za jedzenie i w większym stopniu na życie, ale nie dokładać się do kredytu. A co za różnica, jak nazwiemy te pieniądze? Tak czy siak, da więcej, niż wynika z prostego rachunku 50/50, dlatego takie rachunki są od czapy.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Czyli jakby rodzice za gotówkę kupili, to on płaci cały czynsz + rachunki (całe, czy tam pół), a ona nic, no bo 'daje mieszkanie'?
Wtedy nie byłoby różnicy w poziomie życia, że jedno z nich płaci niebotycznie wysoką ratę i potem na nic go nie stać, a drugie płaci grosze i żyje jak król.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
A czemu tak?
A nie może być tak, że on te 2000 odkłada na konto i oszczędza na WASZ samochód, WASZ ślub, WASZE wesele, WASZE dziecko?
Tak samo, jak ona może po kilku latach kopnąć go w tyłek i zostać z częściowo spłaconym kredytem, tak samo on po kilku latach oszczędzania na wynajmie może kopnąć w tyłek ją i ulotnić się, zabierając wszystkie pieniążki, które miały być *na wesele* i *dziecko*.


Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
A ile mamy pisać to samo?

Ja wciąż uważam, że kredyt nie powinien być płacony przez niego, bo to nie jego mieszkanie. Nie teraz, nie na takim etapie. Gdyby za rok czy dwa młodzi się pobrali, kredyt by przepisano na nich, mieszkanie też, to powinni płacić wspólnie, ale teraz?
Rodzice dziewczyny też mogą nie chcieć żeby on się dokładał, no bo właśnie co jak się rozstaną? Co jeśli wtedy facet będzie miał roszczenia? Tylko problem na głowę się tak ściąga...

A zaoszczędzoną kasę facet może odkładać na coś innego, wesele, jakieś inne cele, czy też partycypować w większym stopniu w wydatkach na życie. Ale kredytu nie tykać.
Dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe. Ma więcej dokładać się na życie, więc summa summarum wyjdzie na to samo, co jakby dokładał się niby "do kredytu". Przecież to są te same pieniądze, ten sam banknot, który wypłaci z bankomatu, tylko inaczej nazwane. Nie wyobrażam sobie tego, że dziewczyna po opłaceniu raty wcina chleb z pasztetową i kupuje w lumpeksach, a on, mimo, że zarabia więcej, dorzuca się 300zł, a resztę pieniędzy wydaje na siebie, lub łaskawie kupi coś dziewczynie. To dopiero byłby sponsoring. Ale ja ogólnie uważam takie rozliczanie się za bezsensowne - mieszkam z kimś, żyjemy razem, kasa jest wspólna, a nie że jedno żyje na wyższym poziomie, niż drugie. Sama mam kredyt na mieszkanie (wyłącznie na mnie, z różnych powodów), mieszkamy wspólnie z partnerem, wszystkie nasze wpływy przelewamy na wspólne konto, skąd ściągają się raty, opłaty, rachunki etc. a za resztę WSPÓLNIE żyjemy. Nie wyobrażam sobie, że formalnie tylko ja opłacam ratę, więc siłą rzeczy zostaje mi mniej pieniędzy (zarabiamy podobnie) i mój partner od połowy miesiąca formalnie robi zakupy już tylko za swoje, opłaca wyjścia i, krótko mówiąc, mnie utrzymuje (zakładając, że żyjemy na jakimś lepszym poziomie, bo gdybym była sama i sama musiała płacić ratę, to potrafiłabym spokojnie się utrzymać, ale bez luksusów i rzeczy na które teraz - wspólnie, nas stać), przecież to jest wlał-wylał, i tak w ostatecznym rozrachunku wspólnie korzystamy z tych pieniędzy. No ale to ja.

Sooorrry - teraz zobaczyłam, że odpowiadam na posty sprzed 3 lat Ale już zostawię, skoro tyle się napisałam.

Edytowane przez yosanne
Czas edycji: 2015-09-09 o 22:58
yosanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-10, 16:56   #209
szmeterling
Raczkowanie
 
Avatar szmeterling
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 298
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

jakby mnie sie ktos tak uwiesil jak Ty autorko, to bym uciekla gdzie pieprz rosnie. dziwie sie ze chlopak nie czuje sie osaczony. a co on w ogóle na ten temat sądzi?
szmeterling jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-11, 15:05   #210
blackcherryx94
Rozeznanie
 
Avatar blackcherryx94
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 926
Dot.: Rozliczanie za mieszkanie z chłopakiem

Cytat:
Napisane przez szmeterling Pokaż wiadomość
jakby mnie sie ktos tak uwiesil jak Ty autorko, to bym uciekla gdzie pieprz rosnie. dziwie sie ze chlopak nie czuje sie osaczony. a co on w ogóle na ten temat sądzi?
Mnie się wydaje, że on tego nie widzi, no bo tak naprawdę, to nie gadam z nim zbytnio na te tematy i rzadko go męczę, raczej duszę to w sobie często i molestuję mamę, swoimi fantazjami, że coś się na pewno stanie . Wiem ,że to co napisałam, to tak jakbym go osaczała, ale to nie tak, że ja ciągle za nim łażę, szpieguje itd. Po prostu od czasu do czasu zaczynam mieć taki silny stres i myśleć.. co by było gdyby.. W sumie muszę powiedzieć, że porozmawiałam z nim o tym wczoraj i powiedziałam o co się martwię i w sumie wyjaśniliśmy sobie kilka rzeczy na ten temat( w końcu na poważnie,bo przeważnie jak chcę z nim porozmawiać to on się zaczyna wygłupiać i ja zakańczam rozmowę) trochę lepiej się czuję po takiej rozmowie ( a odbywają się one rzadko ) No, ale i ta coś tam jakiś cichy diabeł na ramieniu jeszcze został. (Trochę może stragizowałam ten problem )
blackcherryx94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-12 00:08:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.