Kuzynka karmi przy nas piersią

[xyzx12]

Czaem jak jesteśmy z chłopakiem u mojej kuzynki z wizytą, to ona, posiadając małe dziecko, nagle zaczyna je karmić przy nas. Czujemy się skrępowani ale jej o tym nie powiemy bo się może obrazić. jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

[AlaZala]

Napisane przez xyzx12

Czaem jak jesteśmy z chłopakiem u mojej kuzynki z wizytą, to ona, posiadając małe dziecko, nagle zaczyna je karmić przy nas. Czujemy się skrępowani ale jej o tym nie powiemy bo się może obrazić. jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Ja nie toleruję pruderii objawiającej się skrępowaniem faktem, że ktoś karmi piersią w naszej obecności.
Ale może ona toleruje i się nie obrazi.

[SteveS]

Skoro to kuzynka i powiedzieć jej nie chcecie, to jej nie odwiedzajcie.

[Elfir]

przy mnie klientka karmiła - tez trochę krepujące to dla mnie było.

[zlotniczanka]

Napisane przez xyzx12

Czaem jak jesteśmy z chłopakiem u mojej kuzynki z wizytą, to ona, posiadając małe dziecko, nagle zaczyna je karmić przy nas. Czujemy się skrępowani ale jej o tym nie powiemy bo się może obrazić. jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

jest we własnym domu, ma prawo. O ile karmienie publiczne piersią dla mnie jest kuriozum, o tyle we własnych czterech ścianach i przy rodzinie to jednak raczej można.

[jeff]

bez przesady - to naturalna czynnosc, w dodatku u siebie w domu. moze jest to troche krepujace, ale "nic, co ludzkie, nie jest mi obce"

[xXBlankaXx]

Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego, jest u siebie w domu nie w miejscu publicznym. jeśli czujecie się dziwnie zawsze możecie wyjść na chwilę i tyle. Moja ciocia też karmi przy rodzinie, kiedy odwiedziłam ja z narzeczonym zapytała jednak, czy będzie mu to przeszkadzać.

[babie_lato]

A Ty krepujesz sie jedząc w czyjejś obecnosci? Lub krępuje Cię, gdy ktos robi to przy Tobie? Mysle, ze nie. Więc nie wiem dlaczego krępuje Cię, kiedy matka karmi swoje maleńkie dziecko...

Moze mam taki punkt widzenia, bo sama jestem mamą. Choc mojego dziecka nie mogłam ani przez moment karmić piersia.

[ajah]

Napisane przez xyzx12

Czaem jak jesteśmy z chłopakiem u mojej kuzynki z wizytą, to ona, posiadając małe dziecko, nagle zaczyna je karmić przy nas. Czujemy się skrępowani ale jej o tym nie powiemy bo się może obrazić. jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Jeśli nie chcesz z nią rozmawiać, możesz jej sprawić jej w prezencie jakś pelerynkę osłaniającą tzw. breastfeeding cover/ cape.

[201605051021]

Przeczytalam 'karmi nas piersia' i pomyslalam, ze to jeszcze wieksza perwera niz w Grze o Tron

[kalincia]

Uważam, że może spokojnie wyjść do drugiego pomieszczenia, by nie razić wywalaniem cyca przy was. To bardzo krępujące i zrozumiałabym, gdyby nie było innej możliwości, ale skoro jest 0 nie rozumiem. Naturalne czynności też, wbrew ali zali nie wymatają zawsze publiczności, sranie i sikanie i pierdzenie i zmienianie zasranej pieluchy, onanizowanie się, też są naturalne. Ale nie musimy tego robić publicznie. Jak i karmić piersią, skoro jest inna możliwość.

[201607211025]

Napisane przez kalincia

Uważam, że może spokojnie wyjść do drugiego pomieszczenia, by nie razić wywalaniem cyca przy was. To bardzo krępujące i zrozumiałabym, gdyby nie było innej możliwości, ale skoro jest 0 nie rozumiem. Naturalne czynności też, wbrew ali zali nie wymatają zawsze publiczności, sranie i sikanie i pierdzenie i zmienianie zasranej pieluchy, onanizowanie się, też są naturalne. Ale nie musimy tego robić publicznie. Jak i karmić piersią, skoro jest inna możliwość.

Wszyscy wiedzą, że jesteś baaardzo anty jeżeli chodzi o dzieci, matki itp, ale mogłabyś zachować minimum kultury, bo Twoje zacietrzewienie robi się już mało smaczne.

Jest w swoim domu i ma prawo. Ja bym nic nie mówiła, o ile nie wywala ostentacyjnie gołych piersi.

[201607111003]

Swoje przełykanie tez porównasz do srania? Nie widzisz różnicy miedzy mlekiem a (zostając w poetyce) sraką? To gratuluje i chyba współczuję.

Ta kobieta nie robi nic obrzydliwego i zdrożnego.

[annic]

Jeśli was to krępuje to albo powiedzieć wprost albo kiedy zaczyna to udać się do drugiego pokoju/kuchni i dyplomatycznie powiedzieć, że chcecie dać jej trochę komfortu/prywatności przy karmieniu.

[maliko972]

Ja Cię rozumiem, bo dla mnie to dość niesmaczny widok. Nie rozumiem kobiet, które wystawiają swoje piersi na widok publiczny i sama tak na pewno nie będę robić.
Może gdy przystępuje do akcji, powiedz, że na chwilę wyjdziecie, żeby nie przeszkadzać.

[xXBlankaXx]

Napisane przez kalincia

Uważam, że może spokojnie wyjść do drugiego pomieszczenia, by nie razić wywalaniem cyca przy was. To bardzo krępujące i zrozumiałabym, gdyby nie było innej możliwości, ale skoro jest 0 nie rozumiem. Naturalne czynności też, wbrew ali zali nie wymatają zawsze publiczności, sranie i sikanie i pierdzenie i zmienianie zasranej pieluchy, onanizowanie się, też są naturalne. Ale nie musimy tego robić publicznie. Jak i karmić piersią, skoro jest inna możliwość.

A jak karmi np godzinę? To ma przeprosić i wyjść zostawiając gości na godzinę samych? Dziecko je o różnych porach czasem bardzo często więc ciężko jest wybrać dobrą porę na wizytę.

[tyene]

Nie patrzcie się na jej piersi? Albo jej nie odwiedzajcie. Karmienie piersią to normalna, naturalna czynność i kobieta ma prawo karmić WSZEDZIE, czy to publicznie, czy we własnym domu, nie musi "opuszczać pomieszczenia".

[Terrence]

No cóż, ja za to nie rozumiem osób, które mają coś przeciwko publicznemu karmieniu piersią, a już w domu to w ogóle. Zamierzam to robić, a jak ktoś mi coś powie, to mu powiem, że to on/ona ma problem, nie ja. I tyle.

[kalincia]

Napisane przez beautyq

Wszyscy wiedzą, że jesteś baaardzo anty jeżeli chodzi o dzieci, matki itp, ale mogłabyś zachować minimum kultury, bo Twoje zacietrzewienie robi się już mało smaczne.

Jest w swoim domu i ma prawo. Ja bym nic nie mówiła, o ile nie wywala ostentacyjnie gołych piersi.

Ale to jest czynność intymna, moim zdaniem, jak i te inne, przeze mnie wymienione. Ma prawo w swoim domu wszystko. Ale jednak tych innych rzeczy intymnych nie robi publicznie. Gdzie tu zacietrzewienie w stwierdzeniu, że jak można wyjść zamiast wyjmować pierś przy innych, to uważam, że to lepsze.

Czynność naturalna? ?Tak.Jednak, jeśli można wyjść lub poprosić gości o przejście do drugiego pomieszczenia, czemu pokazywać im ssany przez niemowlę biust?

[Damayanti]

rozumiem skrepowanie. ja bym wychodzila, moze nie jakos ostentacyjnie ale np. moglo mi sie zachciec siusiu

jednak moim zdaniem, nie powinnas jej zwracac uwago. jest w koncu we wlasnym domu. z reszta wiecznie karmic nie bedzie

[tyene]

Napisane przez kalincia

Ale to jest czynność intymna, moim zdaniem, jak i te inne, przeze mnie wymienione. Ma prawo w swoim domu wszystko. Ale jednak tych innych rzeczy intymnych nie robi publicznie. Gdzie tu zacietrzewienie w stwierdzeniu, że jak można wyjść zamiast wyjmować pierś przy innych, to uważam, że to lepsze.

Czynność naturalna? ?Tak.Jednak, jeśli można wyjść lub poprosić gości o przejście do drugiego pomieszczenia, czemu pokazywać im ssany przez niemowlę biust?

To nie jest czynność intymna. To jedzenie/karmienie. Tak jak możesz zeżreć subwaya publicznie, albo iść do maca, albo do restauracji, tak karmienie piersią jest normalne.

[kalincia]

Napisane przez Terrence

No cóż, ja za to nie rozumiem osób, które mają coś przeciwko publicznemu karmieniu piersią, a już w domu to w ogóle. Zamierzam to robić, a jak ktoś mi coś powie, to mu powiem, że to on/ona ma problem, nie ja. I tyle.

Ale czemu robić to publicznie, jeśli jest wybór i można prywatnie? Nie rozumiem, doprawdy. ?Masz potrzebę się chwalić tym, że karmisz, czy piersiami, czy o co chodzi? Przecież ja sobie poradzę z problemem wywalonego nagiego cyca, jak na wczorajszej wywiadówce w szkole, ale poco? Jeśli można z tym gołym biustem iść na osobność?

[201607211025]

Napisane przez kalincia

Ale to jest czynność intymna, moim zdaniem, jak i te inne, przeze mnie wymienione. Ma prawo w swoim domu wszystko. Ale jednak tych innych rzeczy intymnych nie robi publicznie. Gdzie tu zacietrzewienie w stwierdzeniu, że jak można wyjść zamiast wyjmować pierś przy innych, to uważam, że to lepsze.

Czynność naturalna? ?Tak.Jednak, jeśli można wyjść lub poprosić gości o przejście do drugiego pomieszczenia, czemu pokazywać im ssany przez niemowlę biust?

Niemal po każdej Twojej wypowiedzi na takie tematy można to zacietrzewienie zauważyć.

I tak, widzę różnicę między nakarmieniem dziecka we własnym domu, a ściągnięciem majtek na środku pokoju i radosnym oddaniu moczu w obecności gości, a przecież obie czynności naturalne.

[ajah]

Napisane przez kalincia

Ale to jest czynność intymna, moim zdaniem, jak i te inne, przeze mnie wymienione. Ma prawo w swoim domu wszystko. Ale jednak tych innych rzeczy intymnych nie robi publicznie. Gdzie tu zacietrzewienie w stwierdzeniu, że jak można wyjść zamiast wyjmować pierś przy innych, to uważam, że to lepsze.

Czynność naturalna? ?Tak.Jednak, jeśli można wyjść lub poprosić gości o przejście do drugiego pomieszczenia, czemu pokazywać im ssany przez niemowlę biust?

Co do tego czy intymna czy nie- to kwestia podejścia
To włąściwie nie ma znaczenia.
Znaczenie ma, że goście czują się skrępowani. Jeśli tak jest bo np. obnaża piersi to mogą jej o tym powiedzieć. Jeśli jej nic nie powiedzą mogą pobawić się w aluzje.
Jeśli np powiedzieliby, że woleliby by się okryła, bo czują się nie komfortowo, a ona by wyskoczyła z tekstem: 'niech sie wstydzi ten kto widzi'- to powiedziałabym, ze warto kontakt ograniczyć czy zmienić. Nic na siłę, obie strony zasługują na szacunek.

[kalincia]

Napisane przez tyene

To nie jest czynność intymna. To jedzenie/karmienie. Tak jak możesz zeżreć subwaya publicznie, albo iść do maca, albo do restauracji, tak karmienie piersią jest normalne.

Przy jedzeniu subweya nie wywalam nagich części intymnych na wierzch. Owszem zwierzęta karmią sutkami publicznie, ale one i spółkują i defekują publicznie, liżą się, oddają mocz, bo wszystko to są czynności8 naturalne, takie już są zwierzęta. Ludzie na podłoże natury jednak narzucili kulturę.
?Wracając do wątku - można wyjść. /ja bymn tak zrobiła.
Trzeba bowiem, oddając się czynnościom baturalnym, a będąc jednak człowiekiem, a nie zwierzęciem, brać pod uwagę odczucia i wrażenia innych., Jak nie wystawiam d... na widok publiczny, bo chcę cię oddać naturalnej czynności, tak i nie wystawiam gołych cycków, bo chcę się naturalnej czynności oddać. No, chyba, że nie mam wyjścia.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez ajah

Co do tego czy intymna czy nie- to kwestia podejścia
To włąściwie nie ma znaczenia.
Znaczenie ma, że goście czują się skrępowani. Jeśli tak jest bo np. obnaża piersi to mogą jej o tym powiedzieć. Jeśli jej nic nie powiedzą mogą pobawić się w aluzje.
Jeśli np powiedzieliby, że woleliby by się okryła, bo czują się nie komfortowo, a ona by wyskoczyła z tekstem: 'niech sie wstydzi ten kto widzi'- to powiedziałabym, ze warto kontakt ograniczyć czy zmienić. Nic na siłę, obie strony zasługują na szacunek.

Mądre podejście. Racja.

[cleopadra]

a moze kuzynce przeszkadzaja Wasze wizyty?albo za dlugo siedzicie i daje Wam do zrozumienia zebyscie sobie poszli?

[zielonkava]

kalincia, kiepskie doświadczenia z mamuśkami?
przecież można karmić bardziej dyskretnie, nie wywalając perfidnie cyca spod bluzki. Widziałam nie raz karmiącą kobietę i jakoś nie zdarzyło mi się ujrzeć zbyt wiele. Ot kawałek piersi, jak się np. dziecko poruszy. Więcej odsłaniają dziewczyny na co dzień, ubierając bluzeczki z kusymi dekoltami.

A co do pytania autorki- mnie kobieta karmiąca nie razi, a przynajmniej nie spotkałam się z jakimś specjalnym obnoszeniem się z karmieniem czy obnażaniem do pasa. Jak masz z tym problem to raczej nie powinnaś tego komentować, tym bardziej, że nie piszesz nic o machaniu gołymi cyckami przy was, a raczej chodzi o sam fakt karmienia dziecka, że was to krępuje? Albo się przemęczysz, albo daruj sobie odwiedziny u kuzynki. Ewentualnie wyczaj, kiedy np. ma pory karmienia i ich unikaj, albo wpadaj na chwilę jak dziecko śpi.

[Elfir]

sikanie i uprawianie seksu to też naturalne czynności, ale gdyby to robił przy mnie też czułabym się skrępowana.

[kalincia]

Napisane przez Elfir

sikanie i uprawianie seksu to też naturalne czynności, ale gdyby to robił przy mnie też czułabym się skrępowana.

Dokładnie to samo pisałam. Dowiedziałam się, że jestem zacietrzewiona, a goły biust jest naturalny. Tylko, jeśli tak, to czemu nikt z wyjątkiem wyjątków nie całuje go partnerce publicznie?

[vretka]

Mnie też zdarzało się karmić przy gościach. Robiłam to zawsze w taki sposób, żeby samej piersi nie było widać. W jaki sposób robi to kuzynka?

Jeśli jesteście z nią wtedy sami, to nie bardzo wyobrażam sobie wychodzenie na karmienie do innego pomieszczenia, jeśli dziecko je na przykład pół godziny (albo i więcej). Jak w ogóle wyglądają wasze odwiedziny? Długo siedzicie?