Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 2

[sylwka321]

Napisane przez Selis

Wracam do żywych! Zainstalowalam sobie apke wizażu bo syn ma skok, mąż ma skok a ja chyba oszaleje!

Dla Franka liczy się tylko motyl lamaze, niekiedy zabawi się kostka, a cała reszta zabawek ma w nosie

Widziałam ze mowilyscie o Colorstories, my mamy ten szary kocyk i jestesmy super zadowoleni, jest najlepszy z wszytkich które mamy

Siemanko

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez Selis

Małego z wielkim bólem uśpiłam, to Dużemu z takim impetem zadzwonił telefon, że Młody aż podskoczył, Duży niczym nie wzruszony gadał na cały głos, więc Młody gapi się na niego zainteresowany, po czym Duży ubrał się i powiedział "pa, ide na siłownie"
na szczeście Młodego uśpiłam po raz drugi i musiałam zjeść lody z własną polewą bananowo-malinową no trudno on niech ćwiczy a ja będę nabierać masy

Ło jesu, no to nieźle charakterne te dziciaki nasze Franek ostatnio boi się obcych ludzi, od razu podkowa i ryk

Ja go zarzucam teraz jak są chłodniejsze dni i jest ok, myślę, że jeszcze przez jesień da rade, ale na zimę to zdecydowanie coś cieplejszego. On jest taki ażurkowy ale bardzo ciężki i jak się złoży na pół to ciepluuuuutki

Ja mam od makaszki i jest z nim wszystko ok, nie spiera się, nie zaciąga, teraz mam zamiar kupić z ociepleniem na zimę, ale znowu rozkmina jaki?!

Zdecydowaliśmy, że chcrziny w październiku bez względu na wszystko i na wszystkich gadających doradców. Jutro jedziemy na zakupy, muszę sobie coś kupić, myślę żeby wziąć spódnice i koszule rozpinana ze względu na dostęp do piersi. co myslicie o tych rzeczach? http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sp...8p2845216.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/ko...0p2887513.html
tylko szczerze

Ojej cudny ten zestaw

Tatuś wziął Adelkę na spacer, a ja wzielam psa i poszłam z nim pobiegac, uff jak mi gorąco

[201710041131]

Pszczoła z pepco, jest leciutka. To nasza druga, pierwsza zgubiłam i musiałam szukać drugiej bo był ryk na spacerach. A z pszczoła czasem da sie odwrocić uwagę od płaczu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez kaczuszka1986

Powiedziałam do TŻa - załóż dziecku czapkę.....
Zobaczyłam dopiero w samochodzie

Buhahahaha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[moni_ka.g]

Moja wszystkim się zaraz nudzi.. Nie potrafi się bawić. Czasem popatrzy na kebaba (piesek, coś ala lamaze), ostatnio chwilę na zawieszke z Ikei, kiedyś lubiła jakąś pszczolke ale generalnie średnio jest zainteresowana

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Fajna ta pszczoła. Ja do pepco mam daleko (jak na spacer z 2 dzieci) więc pewnie prędko się nie wybiorę.

[rybkaa90]

Kaja mi właśnie podobają się te droższe. ale rozsądek raczej zwycięży i wezmę te tańsze. Tylko które? Hahahaha

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Selis super te rzeczy!

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Kaja mi właśnie podobają się te droższe. ale rozsądek raczej zwycięży i wezmę te tańsze. Tylko które? Hahahaha

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Selis super te rzeczy!

No właśnie.. Które.. Myślałam o czarnym Zygzaku na fuksji ale.. cały czas mam te matrioszki w.głowie.

[Irmusia81]

Napisane przez k a j a

No właśnie.. Które.. Myślałam o czarnym Zygzaku na fuksji ale.. cały czas mam te matrioszki w.głowie.

Ja też rozkminiam jaki kocyk wybrać 😉
Drugą rozkminke mam ze smoczkami bo pora na zmianę. I nie wiem które kupić 😉

[rybkaa90]

Napisane przez k a j a

No właśnie.. Które.. Myślałam o czarnym Zygzaku na fuksji ale.. cały czas mam te matrioszki w.głowie.

Te droższe różnią się czymś jeszcze oprócz wzoru? Mnie matrioszki też by kusily jakbym miała córeczkę

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Te droższe różnią się czymś jeszcze oprócz wzoru? Mnie matrioszki też by kusily jakbym miała córeczkę

Chyba niczym więcej..

I teraz patrzę ze nie ma czarnych zygzakow na fuksji.. Są szare.. :p
Może by jelonki wziął? Ale kurde, chciałabym może jakiś kolorowy?
Chociaż chciałabym do spacerówki ten wkład, to może wkład wezmę kolorowy.. W czaszki

[Marei]

Napisane przez industria

właśnie fajna, leciutka jest



ja odpadam, znów gdzies wsadziłam kabel z tel a nie umiem wstawiac zdjec z tel na forum

szukalam zdjecia w sieci ale nie ma hasła pszczoła z pepco

A moglabys mi ja wyslac listem poleconym w kopercie? Zrobilabym ci przelew i na priv wysłała adres?

[rybkaa90]

Napisane przez k a j a

Chyba niczym więcej..

I teraz patrzę ze nie ma czarnych zygzakow na fuksji.. Są szare.. :p
Może by jelonki wziął? Ale kurde, chciałabym może jakiś kolorowy?
Chociaż chciałabym do spacerówki ten wkład, to może wkład wezmę kolorowy.. W czaszki

Też będę brała ten wkład ale jeszcze nie teraz. Jelonki fajne!

[pzs1]

Cześć Dziewczyny,

Chciałam nieśmiało zapytać czy mogę do Was dołączyć, też jestem czerwcową mamą. Podczytuję Was już od poczekalni i już wtedy chciałam się odezwać ale jakoś bałam się zapeszyć, przez całą ciążę martwiłam się czy z dzieckiem wszystko ok, ale na szczęście mały urodził się cały i zdrowy.

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Też będę brała ten wkład ale jeszcze nie teraz. Jelonki fajne!

Nie no ja też jeszcze nie teraz na wiosnę

[mehja]

Nadrobie potem...



Brat TŻ nie dostał od księdza zaświadczenia że może być chrzestnym bo nie chodził w liceum na religie jutro ma iść do swojej starej parafii gdzie miał komunię i tam będzie prosił a jak się nie uda to chyba będziemy musieli odwołać chrzciny

[industria]

Napisane przez Selis

no trudno on niech ćwiczy a ja będę nabierać masy



Jutro jedziemy na zakupy, muszę sobie coś kupić, myślę żeby wziąć spódnice i koszule rozpinana ze względu na dostęp do piersi. co myslicie o tych rzeczach? http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sp...8p2845216.html
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/ko...0p2887513.html
tylko szczerze

ty masa on rzeźba

kiecka i bluzka bomba! serio

Napisane przez tassia

Hejho! Dobry wieczór!

yo mada faka!

Napisane przez Marei

A moglabys mi ja wyslac listem poleconym w kopercie? Zrobilabym ci przelew i na priv wysłała adres?

no pewnie w pryszłym tygodniu wyrwe sie na poczte to ci wyśle

Napisane przez pzs1

Cześć Dziewczyny,

Chciałam nieśmiało zapytać czy mogę do Was dołączyć, też jestem czerwcową mamą. Podczytuję Was już od poczekalni i już wtedy chciałam się odezwać ale jakoś bałam się zapeszyć, przez całą ciążę martwiłam się czy z dzieckiem wszystko ok, ale na szczęście mały urodził się cały i zdrowy.

cześć witaj i śmiało dołączaj
napisz coś więcej o sobie i synku


mała śpi, ja ide sie kąpać a potem włączamy film i po winku
w końcu przez pogode nigdzie nie ruszyliśmy na urlop, ale za to każdy wieczór spędzamy w taki sposób i też jest miło

[barbaritka84]

Kaczuszka-Brechta...dobrze ze mu nie kazalas śpiochów nałożyć ��

Witamy Nowa mamusie��

[mehja]

Witam nową mamę!

Nie sadzilam że na tym etapie jeszcze ktoś dołączy!

[k a j a]

Napisane przez pzs1

Cześć Dziewczyny,

Chciałam nieśmiało zapytać czy mogę do Was dołączyć, też jestem czerwcową mamą. Podczytuję Was już od poczekalni i już wtedy chciałam się odezwać ale jakoś bałam się zapeszyć, przez całą ciążę martwiłam się czy z dzieckiem wszystko ok, ale na szczęście mały urodził się cały i zdrowy.

Hej!
Opowiadaj coś o sobie i synku, jak ciąża, poród?

[alkamor]

Napisane przez mehja

Nadrobie potem...



Brat TŻ nie dostał od księdza zaświadczenia że może być chrzestnym bo nie chodził w liceum na religie jutro ma iść do swojej starej parafii gdzie miał komunię i tam będzie prosił a jak się nie uda to chyba będziemy musieli odwołać chrzciny

Ja pier...

Napisane przez mehja

Witam nową mamę!

Nie sadzilam że na tym etapie jeszcze ktoś dołączy!

Ja tez.

Witamy nowa mamę

kaczuszkajak tak "zakłada" czapkę to ciekawe jak Gacie zakłada

Widzę że.szuu się zlitowala i wstawila zdjęcie pszczoły

Ale był dzisiaj dzień marudy.

Kurde zaczelam się dzisiaj zastanawiać czy nie przełożyć malej do spacerowki. Może jak będzie ciut więcej widziała to nie będzie się tak darla

Aaa industria Moja z tym siadaniem dzisiaj to samo zrobila

[moni_ka.g]

Napisane przez mehja

Nadrobie potem...



Brat TŻ nie dostał od księdza zaświadczenia że może być chrzestnym bo nie chodził w liceum na religie jutro ma iść do swojej starej parafii gdzie miał komunię i tam będzie prosił a jak się nie uda to chyba będziemy musieli odwołać chrzciny

Yyy... Jak oni to sprawdzają? Bez sensu :/

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

Nadrobie potem...



Brat TŻ nie dostał od księdza zaświadczenia że może być chrzestnym bo nie chodził w liceum na religie jutro ma iść do swojej starej parafii gdzie miał komunię i tam będzie prosił a jak się nie uda to chyba będziemy musieli odwołać chrzciny

Współczuję...powiem ci że u nas wyniknął bardzo podobny problem.. Z siostrą męża. Ksiądz powiedział nam dziś że nie może być chrzestną... W niedzielę wzięła ślub cywilny. Musiała bo jej facet jest Egipcjaninem i załatwiają mu pobyt w PL. Chcą wziąć kościelny ale to potrwa trochę... No i klops... Na szybko prosiliśmy dziś kuzynkę męża na chrzestną. Na szczęście się zgodziła.

[fartuch]

Napisane przez mehja

Nadrobie potem...



Brat TŻ nie dostał od księdza zaświadczenia że może być chrzestnym bo nie chodził w liceum na religie jutro ma iść do swojej starej parafii gdzie miał komunię i tam będzie prosił a jak się nie uda to chyba będziemy musieli odwołać chrzciny

Jakiś dziwny ten ksiądz.. U nas w parafii ksiądz nawet nie chciał żadnych zaświadczeń. A nie możecie ochrzcić w innej parafii? Kuzynka chrzciła jako rozwódka, i u niej w parafii ksiądz kategorycznie się nie zgodził. To ochrzciła u mnie

[pzs1]

Bardzo mi miło.

Ciąża była dla mnie pełna stresów bo w czerwcu zeszłego roku poroniłam. Niby kazali czekać z zajściem ale jakoś tak wyszło że nie czekałam za długo ze staraniami. I w jakże romantyczna datę 1 listopada zobaczyłam 2 kreski i normalnie łzy napłynęły mi do oczu ze szczęścia.

Rodzinie powiedzieliśmy po 12 tygodniu akurat w Boże Narodzenie, więc zrobiliśmy największy prezent wszystkim.

Potem pod koniec stycznia wylądowałam na ip bo zaczęłam krwawić i od tamtej pory siedziałam na zwolnieniu. Nie za bardzo przez całą ciążę mogłam chodzić na spacery bo każdy wysiłek fizyczny kończył się bólem. Krwawiła jeszcze kilka razy i za każdym razem na usg nie było widać dlaczego i do tej pory nie wiem.

Pod koniec ciąży zaczęły się upały i myślałam, że Greenpeace będą wzywać, że jakiś waleń zaplatał się w mieszkaniu i dogorywa.

w 38 tyg. odeszły mi wody, pojechałam na ip i lekarka chciała mnie odesłać do domu pytając czy na pewno nie popuściłam. Zostawili mnie tylko dlatego, że ktg wyszło kiepsko. Zostawili mnie na bloku porodowym i na obchodzie stwierdzili, że to na pewno nie wody się sączą i mnie wezmą na patologię ciąży, no ale test wykazał, że to jednak wody. Wtedy podali mi oksytocynę. I tak w skrócie to rodziłam 34 godziny i 7 minut. Co prawda w książeczce małego wpisane jest 4h i 7 min. bo moje krzyżowe skurcze nie pisały się na ktg. Bezczelni są, ja się tyle męczyłam. Całe szczęście anestezjolog zdążył ze znieczuleniem.

18 czerwca urodziłam synka Aleksandra 3715 g i 55cm.

Dziś jest kochaną płaczliwą marudą. Niestety mamy problemy z napięciem mięśniowym. Byliśmy u jednej rehabilitantki i okazała się wredną rurą więc więcej tam nie pójdę. A dziś była u nas nowa fizjoterapeutka i zaczynamy intensywnie ćwiczyć

[kaczuszka1986]

Napisane przez pzs1

Cześć Dziewczyny,

Chciałam nieśmiało zapytać czy mogę do Was dołączyć, też jestem czerwcową mamą. Podczytuję Was już od poczekalni i już wtedy chciałam się odezwać ale jakoś bałam się zapeszyć, przez całą ciążę martwiłam się czy z dzieckiem wszystko ok, ale na szczęście mały urodził się cały i zdrowy.

Helloł

Napisane przez barbaritka84

Brechta...dobrze ze mu nie kazalas śpiochów nałożyć 😆

Kupię chyba bodziaka z instrukcją obsługi


My już po bioderkach i zmiescilismy się w normie.. Ale mamy asymetrie głowy i za 3msc kolejna wizyta
W sobotę mam egz poprawkowy, nic nie umiem -.-

[Irmusia81]

Napisane przez fartuch

Jakiś dziwny ten ksiądz.. U nas w parafii ksiądz nawet nie chciał żadnych zaświadczeń. A nie możecie ochrzcić w innej parafii? Kuzynka chrzciła jako rozwódka, i u niej w parafii ksiądz kategorycznie się nie zgodził. To ochrzciła u mnie

Wydaje mi się że to jest kwestia przyznania się do danej rzeczy lub zatajenia jej. Chrzestnym Leosia jest brat męża który te trzy lata temu żył z dziewczyną bez ślubu. Obecnie mają ślub cywilny tylko. Wtedy księdzu nie powiedzieliśmy o sytuacji szwagra. Dziś mąż powiedział o siostrze no i ksiądz się nie zgodził. Musieliśmy powiedzieć bo cała wiocha huczy o ślubie 😉

[alkamor]

pzs to mamy dzieciaczki z tego samego dnia

[Irmusia81]

Pzs- witaj!😊

[k a j a]

Napisane przez pzs1

Bardzo mi miło.

Ciąża była dla mnie pełna stresów bo w czerwcu zeszłego roku poroniłam. Niby kazali czekać z zajściem ale jakoś tak wyszło że nie czekałam za długo ze staraniami. I w jakże romantyczna datę 1 listopada zobaczyłam 2 kreski i normalnie łzy napłynęły mi do oczu ze szczęścia.

Rodzinie powiedzieliśmy po 12 tygodniu akurat w Boże Narodzenie, więc zrobiliśmy największy prezent wszystkim.

Potem pod koniec stycznia wylądowałam na ip bo zaczęłam krwawić i od tamtej pory siedziałam na zwolnieniu. Nie za bardzo przez całą ciążę mogłam chodzić na spacery bo każdy wysiłek fizyczny kończył się bólem. Krwawiła jeszcze kilka razy i za każdym razem na usg nie było widać dlaczego i do tej pory nie wiem.

Pod koniec ciąży zaczęły się upały i myślałam, że Greenpeace będą wzywać, że jakiś waleń zaplatał się w mieszkaniu i dogorywa.

w 38 tyg. odeszły mi wody, pojechałam na ip i lekarka chciała mnie odesłać do domu pytając czy na pewno nie popuściłam. Zostawili mnie tylko dlatego, że ktg wyszło kiepsko. Zostawili mnie na bloku porodowym i na obchodzie stwierdzili, że to na pewno nie wody się sączą i mnie wezmą na patologię ciąży, no ale test wykazał, że to jednak wody. Wtedy podali mi oksytocynę. I tak w skrócie to rodziłam 34 godziny i 7 minut. Co prawda w książeczce małego wpisane jest 4h i 7 min. bo moje krzyżowe skurcze nie pisały się na ktg. Bezczelni są, ja się tyle męczyłam. Całe szczęście anestezjolog zdążył ze znieczuleniem.

18 czerwca urodziłam synka Aleksandra 3715 g i 55cm.

Dziś jest kochaną płaczliwą marudą. Niestety mamy problemy z napięciem mięśniowym. Byliśmy u jednej rehabilitantki i okazała się wredną rurą więc więcej tam nie pójdę. A dziś była u nas nowa fizjoterapeutka i zaczynamy intensywnie ćwiczyć

To ciąża trochę ciężka.. Ale ważne ze masz już to za sobą.
No i bóle krzyżowe.. Masakra.. Też miałam i dwa razy wylądowałam przez nie na ip z fałszywym alarmem

No i Aleksander ładna waga

[Selis]

Dzięki Dziewczyny za opinie, jutro przymierze i zobaczymy czy na mnie to jakoś będzie wygladac

Co z tymi księżmi się dzieje?! Robią problem nawet z chrzcin?! Moja chrzestna pomimo ze mieszka w Niemczech musi miec zaświadczenie ze jest praktykująca katoliczka, jakby ktoś sprawdzał listę obecności na mszy

Też chcę wkładkę do wózka, ale dostalam od koleżanki zagłówek, tego motyla z la millou i teraz wkladke tez musze dokupic z la millou do kompletu i musze zbierac kasę dopóki Młody w gondoli jeździ :P

Sorki ze nie cytuje, ale jeszcze nie rozkmnilam wszystkiego navtej apce

[fartuch]

Napisane przez Irmusia81

Wydaje mi się że to jest kwestia przyznania się do danej rzeczy lub zatajenia jej. Chrzestnym Leosia jest brat męża który te trzy lata temu żył z dziewczyną bez ślubu. Obecnie mają ślub cywilny tylko. Wtedy księdzu nie powiedzieliśmy o sytuacji szwagra. Dziś mąż powiedział o siostrze no i ksiądz się nie zgodził. Musieliśmy powiedzieć bo cała wiocha huczy o ślubie 😉

Powód nie chodzenia na religie dyskwalifikuje bycie chrzestnym? Trochę dziwne. Nadaje się na chrzestnego ten kto jest katolikiem, bierzmowanym oraz prowadzi życie zgodne z wiarą. Może żałuje, że nie chodził na religię? Dla mnie to dziwne podejscie.

[rybkaa90]

Napisane przez pzs1

Bardzo mi miło.

Ciąża była dla mnie pełna stresów bo w czerwcu zeszłego roku poroniłam. Niby kazali czekać z zajściem ale jakoś tak wyszło że nie czekałam za długo ze staraniami. I w jakże romantyczna datę 1 listopada zobaczyłam 2 kreski i normalnie łzy napłynęły mi do oczu ze szczęścia.

Rodzinie powiedzieliśmy po 12 tygodniu akurat w Boże Narodzenie, więc zrobiliśmy największy prezent wszystkim.

Potem pod koniec stycznia wylądowałam na ip bo zaczęłam krwawić i od tamtej pory siedziałam na zwolnieniu. Nie za bardzo przez całą ciążę mogłam chodzić na spacery bo każdy wysiłek fizyczny kończył się bólem. Krwawiła jeszcze kilka razy i za każdym razem na usg nie było widać dlaczego i do tej pory nie wiem.

Pod koniec ciąży zaczęły się upały i myślałam, że Greenpeace będą wzywać, że jakiś waleń zaplatał się w mieszkaniu i dogorywa.

w 38 tyg. odeszły mi wody, pojechałam na ip i lekarka chciała mnie odesłać do domu pytając czy na pewno nie popuściłam. Zostawili mnie tylko dlatego, że ktg wyszło kiepsko. Zostawili mnie na bloku porodowym i na obchodzie stwierdzili, że to na pewno nie wody się sączą i mnie wezmą na patologię ciąży, no ale test wykazał, że to jednak wody. Wtedy podali mi oksytocynę. I tak w skrócie to rodziłam 34 godziny i 7 minut. Co prawda w książeczce małego wpisane jest 4h i 7 min. bo moje krzyżowe skurcze nie pisały się na ktg. Bezczelni są, ja się tyle męczyłam. Całe szczęście anestezjolog zdążył ze znieczuleniem.

18 czerwca urodziłam synka Aleksandra 3715 g i 55cm.

Dziś jest kochaną płaczliwą marudą. Niestety mamy problemy z napięciem mięśniowym. Byliśmy u jednej rehabilitantki i okazała się wredną rurą więc więcej tam nie pójdę. A dziś była u nas nowa fizjoterapeutka i zaczynamy intensywnie ćwiczyć

Witaj. Dużo przezylas! Ja miałam 10h krzyżowych i do tego pierunska zgage podczas porodu Nie zapomnę tego uczucia ulgi, że już nic nie boli, jak anestezjolog wkul się do cc! Ale Twój maluszek spory się urodził