Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[Sorceresss]

Moderna, http://www.mojewypieki.com/post/norw...-cinnamon-buns

szaleję na ich punkcie. Tylko daję połowę cukru z przepisu bo są naprawdę słodkie, a ja drożdżowe jednak wolę bardziej wytrawne do herbaty, do kawy, świeże, stare... pod każdą postacią

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Dragusia88

Kasiu już są Majowe 2016

pytanie za 100pkt co tu jest nie tak???
ft3 3,31 normy 2,38-4,14 pg/ml
ft4 1,06 normy 0,70-1,48 ng/dl
tsh 1,775 normy 0,30-4,00 uU/ml

jest ok. a co ma być źle? w ciąży tsh do 2 a najlepiej blisko 1

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

w dzien 3-4 karmienia.

padłam. dużo on się domaga?

Napisane przez Moderna

ehh zaczynam miec watpliowsci czy to byl sluszny krok, gdyz zbyt wiele sie nie zmienilo, nadal sie budzi w nocy 2-3 razy

T. odstawił się pod koniec lipca 2014, a pierwsze przespane noce - kwiecień 2015 dorósł do tego i już.

Napisane przez monicca1989

Ciągle na nim jeździ a jak nie jeździ to kładzie się obok bierze śrubokręt i naprawia ;-)

a 150 zł to bardzo tanio.
za 5 min jazdy płaciliśmy 5 zł a T. jeździłby i jeździł...

Napisane przez Sorceresss

hehe to mój chłopczyna tylko wie czego NIE CHCE ubrać.

hehe. T. od dawna tak ma. i nie ma już "stylówy". jak mu nie podpasuje to SE mogE

Napisane przez BYou

Pani jak Maluchy?

Napisane przez Moderna

tez sie martwie, pewnie urwanie glowy z dwojka chorych

kochane jesteście.
jestem cały czas na bieżąco (i w myślach odpowiadam ), bo jak karmię Olkę (a karmię bbbbbbaaardzo często), to mam czas i na neta, i na gazetkę

Oni chorzy nie byli; jakieś stany pod(przed?)-chorobowe. Olcia zagorączkowała, ale zbiłam temp i tyle. Michał katar.
Dwójkę inhalowałam, Michała raczyłam syropkami, harbatką z lipy, smarowałam borsukiem i dziś już poszedł do żłoba.
Jak jestem sama z dwójką, to jest ciężko (ale z każdym dniem lepiej, bo jednak Michał coraz bardziej rozumie, że siostra potrzebuje spokoju przy karmieniu). Przede wszystkim dla Olci - spania nie ma, choć brat się bardzo stara

Napisane przez Demeter

A moja Z w końcu siedzi, tzn. na kolankach ale i tak sukces, bo stąd niedługa droga do normalnego

czyli jak?
Olka mi jakiś czas temu zaczęła "ciągnąć się do siadania" (zawsze myślałam, że ludzie brednie gadają ).
Karmię na leżąco, bo inaczej mi siada przy piersi, na bujaczku minimalnie spędza czas, bo też siada. Nie bardzo chcę by tak to było.
Jutro zapytam rehabilitantkę czy to OK...

Napisane przez kwiatuszekkk21

Czytam Was na bieżąco, tyle chciałabym napisać ale na telefonie ciężko sięs pisze więc głównie odpowiadam w myślach

Napisane przez kwiatuszekkk21

a teraz doszły nowe dzieci i raz wrócił pogryziony, raz posiniaczony

Napisane przez kwiatuszekkk21

Już teraz w mieście obok sama wieczorem do sklepu bym nie poszła bo natrafisz na taką grupkę, krzywo spojrzysz i manto gotowe. Postawa roszczeniowa na pożądku dziennym.

heh... ale od Polaków też można dostać w manto.
czasem się boję koło gimnazjum przejść... po derbach z domu nie wyjdę.

Mnie jest niesamowicie przykro w związku z tą kwestią (w ogóle odechciewa mi się odpalać fb ) też się boję. ale tak samo się boję skrajnie prawicowych postaw.
w każdej nacji są świry...

teraz mnie tylko wkurza, że nie chcą się rejestrować i unikają podawania linii papilarnych. to mnie denerwuje (choć wiem dlaczego tak jest)

Napisane przez Demeter

Ja tez korzystam jesli sie da z pomocy mamy przy dwójce.

zazdroszczę możliwości. cały czas się cieszyłam z tego, że jestem daleko, a teraz dallllleko mi od śmiechu

Napisane przez Sorceresss

I chyba stanęło na tym, że ja chcę Małgosię

a gdzie ten dom? duży?

[Sorceresss]

Napisane przez pani22ka

hehe. T. od dawna tak ma. i nie ma już "stylówy". jak mu nie podpasuje to SE mogE


a gdzie ten dom? duży?

A co to stylówa? Fi od dawna nie założy "kościółkowych" spodni. Tylko dresik i dresik (wygodnicki jest jednak, a nie lansiarz). Nawet we wakacje spodenki nie wszystkie mu pasowały. Ma takie bawełniane H&M na 9-12 miesięcy, miały być chyba 3/4 ale nadal nam służą, tyle, że jako krótki szorciki

Dom nie duży (jak na dom) 130mkw, pod Wieliczką. Mnie się marzy przestrzeń życiowa, ale przytulna Nie przepadam za zimnymi przestrzeniami. Taki styl new england to moje marzenie (ostatnio nic tylko marzenia dopisuję do listy)

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

Moderna, http://www.mojewypieki.com/post/norw...-cinnamon-buns

szaleję na ich punkcie. Tylko daję połowę cukru z przepisu bo są naprawdę słodkie, a ja drożdżowe jednak wolę bardziej wytrawne do herbaty, do kawy, świeże, stare... pod każdą postacią

wygladaja pysznie, gdybym miala mleko w lodowce, juz bym byla w kuchni
zrobie w najblizszych dniach

Napisane przez pani22ka

padłam. dużo on się domaga?

T. odstawił się pod koniec lipca 2014, a pierwsze przespane noce - kwiecień 2015 dorósł do tego i już.


kochane jesteście.
jestem cały czas na bieżąco (i w myślach odpowiadam ), bo jak karmię Olkę (a karmię bbbbbbaaardzo często), to mam czas i na neta, i na gazetkę

Oni chorzy nie byli; jakieś stany pod(przed?)-chorobowe. Olcia zagorączkowała, ale zbiłam temp i tyle. Michał katar.
Dwójkę inhalowałam, Michała raczyłam syropkami, harbatką z lipy, smarowałam borsukiem i dziś już poszedł do żłoba.
Jak jestem sama z dwójką, to jest ciężko (ale z każdym dniem lepiej, bo jednak Michał coraz bardziej rozumie, że siostra potrzebuje spokoju przy karmieniu). Przede wszystkim dla Olci - spania nie ma, choć brat się bardzo stara

heh... ale od Polaków też można dostać w manto.
czasem się boję koło gimnazjum przejść... po derbach z domu nie wyjdę.

Mnie jest niesamowicie przykro w związku z tą kwestią (w ogóle odechciewa mi się odpalać fb ) też się boję. ale tak samo się boję skrajnie prawicowych postaw.
w każdej nacji są świry...

teraz mnie tylko wkurza, że nie chcą się rejestrować i unikają podawania linii papilarnych. to mnie denerwuje (choć wiem dlaczego tak jest)

duzo?
rano po przebudzeniu - w koncu wytrzymuje cala noc , do drzemki i na noc (czasami dodatkowo w ciagu dnia raz, ale to rzadko)

odpukac dwie ostatnie noce dobre - dzisiaj wracam do sypialni - zobaczymy wolalabym by spal jeszzce z nami w lozku, az sie ustabilizuje mu z przesypianiem nocy. No ale on chce u siebie

ufff to dobrze, ze juz u Was ze zdrowiem lepiej - kochany brat - uwielbiam czytac takie wspierajace historie

w Polsce przeciez nie ma kryminalnosci
(nie odpalaj FB jak nie musisz )

a dlaczego nie podaja swoich linii papilarnych?

U nas media przedstawiaja wspolczujacy obraz uchodzcow, wydaje mi sie, ze to specjalny zabieg, by przy tak duzej ilosci uchodzcow przybywajacych do Niemiec nie wzbudzic dodatkowo fali nienawisci - czytajac polskie wiadomosci odczuwam odmienne emocje

[kwiatuszekkk21]

Sorce to te cynamonowe bułeczki z kryminałów Lackberg?

Zawsze mi ślinka ciekla jak o nich pisała i zastanawiałam się jak to wygląda i smakuje, że tak się nad nimi rozpływają



Heh bo Zuzia i Zosia to chyba najpopularniejsze imiona teraz. Zawsze mówiłam, że nie wezmę popularnego ale nic innego nie pasowało nam obojgu. Chociaż akurat my nie znamy żadnej Zuzi. Dopiero w listopadzie urodzi się jedna u znajomych

Na Helenke i mój chłop się nie zgodził. A takie ładne imię



Kciuki za domek



Pani dlaczego nie chcą zostawiać odcisków? Nie słyszałam o tym



Mnie jeszcze uwiera w tym wszystkim jedna rzecz. Jak się muszą czuć np rodziny osób niepełnosprawnych gdzie dostają grosze na opiekę a tu nagle państwo ma grube pieniądze na utrzymywanie tysięcy uchodźców. Ehh ciężka sprawa i niestety my nie mamy tu nic do gadania

[klementyna1]

Kasia ja miałam astme oskrzelowa jako dziecko i to raczej po leku nie przejdzie-można jedynie złagodzić, ograniczyć ataki... to choroba przewlekła, na szczescie mozna z niej wyrosnąc...Jak Miluś?

Moderna ja jakoś w ogóle nie moge sobie wyobrazić karmienia 2,5 latka Patrze na swpojego i nie ogarniam tego wyobrażnią A co mówić jak kobiety karmią 3-4 latki On sam woła? Rozbiera CIę? Może jakis filmik? żartuję oczywiście Gratuluję odstawienia nocnego ssaka.

jutro juz piatek...uff


Podziwiam mamy podwójnych dzieci...chociaz ostatnio K robi się bardziej rozumny Ałe łącze sie ew bólu sterty prasowania..u nas pralka mco 2 dzien chodzi, a czasem i codziennie....

[scarlett26]

Napisane przez klementyna1

Kasia ja miałam astme oskrzelowa jako dziecko i to raczej po leku nie przejdzie-można jedynie złagodzić, ograniczyć ataki... to choroba przewlekła, na szczescie mozna z niej wyrosnąc...Jak Miluś?

Moderna ja jakoś w ogóle nie moge sobie wyobrazić karmienia 2,5 latka Patrze na swpojego i nie ogarniam tego wyobrażnią A co mówić jak kobiety karmią 3-4 latki On sam woła? Rozbiera CIę? Może jakis filmik? żartuję oczywiście Gratuluję odstawienia nocnego ssaka.

jutro juz piatek...uff


Podziwiam mamy podwójnych dzieci...chociaz ostatnio K robi się bardziej rozumny Ałe łącze sie ew bólu sterty prasowania..u nas pralka mco 2 dzien chodzi, a czasem i codziennie....

Widziałam taki obrazek - matka z dwójka dzieci na placu zabaw, chłopiec trochę starszy od Z bawił się, drugie dziecko na oko 2-3 mkesieczne. Matka w koszuli na zatrzaski, w pewnym momencie przystawila to małe - chłopiec poleciał, rozerwał sobie bluzkę na niej i przystawil się sam......

[Demeter]

Sorce, jak dom?

Pani, już chce siadac? Zapytaj
A normalnie siedzieć to tak wiesz...z nogami do przodu bo moja Z to teraz opanowuje siedzenie na kolanach, ma 9 miesięcy.
Z mamami to jednak czasem dobrze.
Dziś przyjechala tesciowa to poooszłam w miasto byłam po raz 4 w MOPSie zlozyc papiery o becikowe, w lumpku i Biedronce - szaleństwo, 2h bez dzieci na miescie

Ale padam ze zmeczenia, dzieciaki spią więc i ja się zmywam.
Do jutra!

[kwiatuszekkk21]

Pani to ile razy w ciągu dnia Olenka je?



Demeter przypomniało mi się, że chyba Ty pytalas o nawilżacz. jako, że urodziłam chrumkajacego nocami prosiaczka (no dobra urodzilam normalne dziecko, chrumkac zaczela dopiero po 1,5 tyg) i położna powiedziała, że to przez suche powietrze więc kupiliśmy to cudo. Mamy Zelmer AH 1001. Nie umiem na tel. wstawić linka. Fajny jest, bo cichutki.nawet ja potrafię przy nim spać a potrzebuję ciszy. Tylko ma dosc mocne niebieskie światełko i może przeszkadzać jeśli spicie w zupelnych ciemnościach ale ja zaslaniam go pudełkiem chusteczek i jest ok. Co do działania to nie wiem jak to sprawdzić... Ja nie mam z rana zatkanego nosa ale mała jak chrumkala tak dalej chrumka



Idziemy dziś na.pierwsze szczepienie

[Moderna]

Napisane przez klementyna1

Moderna ja jakoś w ogóle nie moge sobie wyobrazić karmienia 2,5 latka Patrze na swpojego i nie ogarniam tego wyobrażnią A co mówić jak kobiety karmią 3-4 latki On sam woła? Rozbiera CIę? Może jakis filmik? żartuję oczywiście



..

Trzeba być otwartym na inność to i wyobraźnia i zadziała - dwulatka karmi sie identycznie jak noworodka, z tymże ma on tego świadomość i sam komunikuje, ze chce napić sie mleka. Nie napastuje mnie, nie rozbiera, nie krzyczy - karmienie jest nadal tak intymne jak było i na początku, w czterech ścianach (o zgrozo, dobrze ze nie publicznie )
Czy nie ogarniasz karmienia piersią 2,5 latka bo sama byś nie karmiła ? Czy przeszkadza Ci to, bo właśnie Twoja wyobraźnia intensywnie pracuje nadając niewłaściwe tory? Czy górna granica KP jest granica sztywna? - niektóre mamy nie chcą w ogóle karmić, niektóre uważają, ze 6miesieczne dziecko już jest za duże, albo roczne, czy półtoraroczne i nie ogarniają tego swoją wyobraźnia.

Napisałaś ze to żarty a ja uważam ze to jednak uszczypliwość gdyż masz odmienne poglądy na temat dkp

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Idziemy dziś na.pierwsze szczepienie

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Wczoraj z M. uratowaliśmy mała ryjówkę i wypuściliśmy do lasu, ależ było radości

[Sorceresss]

Napisane przez Moderna

[/COLOR]Wczoraj z M. uratowaliśmy mała ryjówkę i wypuściliśmy do lasu, ależ było radości

HIHI, Marcela, Twojej czy ryjówkowej radości? lubię gryzonie

Napisane przez Demeter

Sorce, jak dom?

fajnie, fajnie... chyba będziemy się decydować Jeszcze kupa pracy przy nim, ale wczoraj tż już planował jak schody zrobi Wydaje się też, że uda się trochę z ceną ponegocjować - właściciel na wstępie zszedł z ceny od pośrednika o 18 tys. więc może udało by się jeszcze urwać. Mamy weekend na myśli i podjęcie decyzji, ale chyba już jest podjęta wczoraj do 2 w nocy się decydowaliśmy

Napisane przez kwiatuszekkk21

Sorce to te cynamonowe bułeczki z kryminałów Lackberg?

myślę, że tak

królestwo za kawę!

[Villga]

Podziwiam Was dziewczyny, które macie więcej niż jedno dziecko. Ogarnąć wszystko na pewno nie jest łatwo. Jeszcze jak choroba jakaś to już w ogóle...

Sorce, to super, ze coś znalezliscie. ☺

Moderna, no z tym dluzyszym (tylko tak naprawdę ile to jest długo? Miesiąc? Rok? Dwa? Pięć? ) karmieniem to tak jest, ze mało osób rozumie. Ja doświadczyłam tego na sobie. A najgorzej jak w roli "ekspertow" występują ci co o karmieniu nie wiedzą nic... no ale co zrobić. Ja karmiłam dwa lata i cztery miesiące. (Nigdy mnie Kinga nie rozbierala publicznie. )

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Zostawiłam Kinie w przedszkolu taką splakaną i właśnie mi Pani napisała, żebym się nie martwila bo się rozpogodzila i się świetnie bawi! Uf... I jak miło z jej strony, ze pomyślała o mnie i napisała!

[klementyna1]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pani to ile razy w ciągu dnia Olenka je?



Demeter przypomniało mi się, że chyba Ty pytalas o nawilżacz. jako, że urodziłam chrumkajacego nocami prosiaczka (no dobra urodzilam normalne dziecko, chrumkac zaczela dopiero po 1,5 tyg) i położna powiedziała, że to przez suche powietrze więc kupiliśmy to cudo. Mamy Zelmer AH 1001. Nie umiem na tel. wstawić linka. Fajny jest, bo cichutki.nawet ja potrafię przy nim spać a potrzebuję ciszy. Tylko ma dosc mocne niebieskie światełko i może przeszkadzać jeśli spicie w zupelnych ciemnościach ale ja zaslaniam go pudełkiem chusteczek i jest ok. Co do działania to nie wiem jak to sprawdzić... Ja nie mam z rana zatkanego nosa ale mała jak chrumkala tak dalej chrumka



Idziemy dziś na.pierwsze szczepienie

kwiatuszku, to może lepiej sprawdzić, czy to suche powietrze...u nas to samo położna mówiła,że zmiana temperatury, że powietrzen itp chrumkanie nie przechodziło, pojawił sie potem lekki katar i po 3 tygodniach wylądowaliśmy z zapaleniem płuc w szpitalu- a było tylko chrumkanie...Nie chcę straszyć, może taka uroda dziecka, że oddycha głosnio, ale jak przeczytałam to od razu mi się przypomniał Kacper....

Napisane przez Moderna

Trzeba być otwartym na inność to i wyobraźnia i zadziała - dwulatka karmi sie identycznie jak noworodka, z tymże ma on tego świadomość i sam komunikuje, ze chce napić sie mleka. Nie napastuje mnie, nie rozbiera, nie krzyczy - karmienie jest nadal tak intymne jak było i na początku, w czterech ścianach (o zgrozo, dobrze ze nie publicznie )
Czy nie ogarniasz karmienia piersią 2,5 latka bo sama byś nie karmiła ? Czy przeszkadza Ci to, bo właśnie Twoja wyobraźnia intensywnie pracuje nadając niewłaściwe tory? Czy górna granica KP jest granica sztywna? - niektóre mamy nie chcą w ogóle karmić, niektóre uważają, ze 6miesieczne dziecko już jest za duże, albo roczne, czy półtoraroczne i nie ogarniają tego swoją wyobraźnia.

Napisałaś ze to żarty a ja uważam ze to jednak uszczypliwość gdyż masz odmienne poglądy na temat dkp

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------






---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Wczoraj z M. uratowaliśmy mała ryjówkę i wypuściliśmy do lasu, ależ było radości

Chciała po prostu sie dowiedziec jak to wygląda, bo nigdy nie widziałam nikogo kto by karmił wieksze dziecko
(tzn mam kolezanke która karmiła do 3,5 roku, ale jej dziecko ma teraz 18 lat;p) więc tylko z opowieści

Tak własnie, wyobraźnia mi pracuję, widząc swojego w codziennych czynnościach. JAkiś taki stereotyp mna kieruje, ze karmi się niemowlaki i nie pasuje mi to do mojego "dorosłego" dziecka, wchodzacego w dyskusję, gadajacego na potęgę, układającego puzzle itp starszaka Szanuję, akcepruje, ale nie to po prostu zaciekawiło jak to wyglada. Kto wie może kiedyś drugie dziecko tez będe karmiła 2,5 roku- nie zarzekam się, na razie nie ogarniam po prostu swoja wyobraźnią kierując się temperamentem i osobowościa swohjego dziecka który ciąglemówi "Jestem juz duzy mamusiu) (a kiedy go o cos prosze to jest: "nie moge Ci pomóc jestem za malutki przeciez .

Przepraszam zatem za uszczypliwość


Swoją droga juz BTW to ostatnio uzywa takich:dorosłych" słow, których nie do końca sens rozumie i to jest komiczne. np. "Chcesz bananaa?" "Nie, koniecznie nie chcę" Albo "Bardzo mi przykro, popsułem osiołka i oczywiście nic na to nie poradze..."

[Villga]

Kwiatuszku, klementyna ma rację. Ja bym to chrumkanie jeszcze sprawdziła skoro nie przechodzi. Choć ja pamiętam, ze przez parę tyg. po urodzeniu to Kinga tak chrumkala i ogólnie miała taki jakby.. skrzeczacy głos. Siostra mi na to zwróciła uwagę ale lekarz mówił, ze dzieci często tak mają. Nie pamiętam ale coś o krtani Jeszcze mówił, że to niedojrzalosc czy coś w tym stylu. Ale sprawdzić zawsze warto.


Klementyna, dobre ma teksty☺ moja Kinga też czasem jak coś powie to się zastanawiam skąd to bierze. Albo fragmentami wierszykow mówi. Jak był upał to chodziła tylko i Uff jak gorąco, Puff jak goraco itd.

[jolanT]

hej!


Sorceress
nie pijesz żadnej? zbożówki też nie?

zazdroszczę domu.. trzymam kciuki!
marzy mi się taki swój kąt ale na dzień dzisiejszy nie wiem czy chcę tu zostać ;/ z tego strachu przed tym co ostatnio się dzieje nachodzą myśli o powrocie do Polski ;/ choc pomysł jest szaleństwem..
u nas w mieście tez podobno są.. zakwaterowali ich w szkole ;/

Kasia-
zdrówka dla Milusia!

panika-
mój Olaf podciąga się do siadania od miesiąca.. jak pije mleko to wstaje, jak siedzi w bujaczku też..


kwiatuszku-
tak właśnie..
albo przykład z wczoraj- znajoma tż samotna matka dostała od panstwa 77zł ;/


moja kuzynka karmi ponad roczną córę ale to już niefajne jak podchodzi do niej ciągnie, rozdziera szaty, klepie po cyckach i wręcz histeryzuje jak nie da ;/ ciężko jej odzwyczaić.. obydwie są nerwowe bardzo..


Villga-
też chcę taką przedszkolankę!



no i jeszcze zapomniałam się pochwalić, że będę ciocią
moja siostra w końcu zdecydowała się na dziecko i oczywiście termin na kwiecień


kwiatuszek
Olaf tak charczał
ok. 2 3 tygodni.. miał też lekki katar i kaszel ale wszystko samo przeszło.. oprócz tego żadnych innych objawów, ciągle radosny, uśmiechnięty..
ale jak będziesz na szczepieniu to lepiej sprawdz!


dziewczyny'
możliwe, że po skonczonym kp po jakimś czasie leci mleko?

[Villga]

Jola, z tego co wiem to jeszcze długo może być mleko.
A Pani Ewa z przedszkola jest bardzo miła, to fakt ☺

[scarlett26]

Napisane przez jolanT

hej!


Sorceress
nie pijesz żadnej? zbożówki też nie?

zazdroszczę domu.. trzymam kciuki!
marzy mi się taki swój kąt ale na dzień dzisiejszy nie wiem czy chcę tu zostać ;/ z tego strachu przed tym co ostatnio się dzieje nachodzą myśli o powrocie do Polski ;/ choc pomysł jest szaleństwem..
u nas w mieście tez podobno są.. zakwaterowali ich w szkole ;/

Kasia-
zdrówka dla Milusia!

panika-
mój Olaf podciąga się do siadania od miesiąca.. jak pije mleko to wstaje, jak siedzi w bujaczku też..


kwiatuszku-
tak właśnie..
albo przykład z wczoraj- znajoma tż samotna matka dostała od panstwa 77zł ;/


moja kuzynka karmi ponad roczną córę ale to już niefajne jak podchodzi do niej ciągnie, rozdziera szaty, klepie po cyckach i wręcz histeryzuje jak nie da ;/ ciężko jej odzwyczaić.. obydwie są nerwowe bardzo..


Villga-
też chcę taką przedszkolankę!



no i jeszcze zapomniałam się pochwalić, że będę ciocią
moja siostra w końcu zdecydowała się na dziecko i oczywiście termin na kwiecień


kwiatuszek
Olaf tak charczał
ok. 2 3 tygodni.. miał też lekki katar i kaszel ale wszystko samo przeszło.. oprócz tego żadnych innych objawów, ciągle radosny, uśmiechnięty..
ale jak będziesz na szczepieniu to lepiej sprawdz!


dziewczyny'
możliwe, że po skonczonym kp po jakimś czasie leci mleko?

Możliwe, mi ponad rok leciało po skończeniu - a jak byłam na usg piersi to lekarka mówiła, ze zdarzają jej sie pacjentki, ze nawet kilka lat leci - i wykluczone są wszystkie problemy hormonalne, guzy przysadki itd.

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

HIHI, Marcela, Twojej czy ryjówkowej radości? lubię gryzonie


fajnie, fajnie... chyba będziemy się decydować Jeszcze kupa pracy przy nim, ale wczoraj tż już planował jak schody zrobi Wydaje się też, że uda się trochę z ceną ponegocjować - właściciel na wstępie zszedł z ceny od pośrednika o 18 tys. więc może udało by się jeszcze urwać. Mamy weekend na myśli i podjęcie decyzji, ale chyba już jest podjęta wczoraj do 2 w nocy się decydowaliśmy

królestwo za kawę!

radosc calej trojki myszka byla glodna, jak ja nakarmilismy to i szybko zwiala do lasu wypalam jej do kartonu wszystkiego po trochu: starta marchewke, ziarna slonecznika, platki orkiszowe, owsiane, amarant, chleb - wybrala ser zolty<

moze wstawie film na Fb

brawa za dom - Twoje marzenia maja szanse sie tam spelnic?

ja w ciazy pilam bezkofeinowa
bez kawy to nie poranek

Napisane przez Villga

Moderna, no z tym dluzyszym (tylko tak naprawdę ile to jest długo? Miesiąc? Rok? Dwa? Pięć? ) karmieniem to tak jest, ze mało osób rozumie. Ja doświadczyłam tego na sobie. A najgorzej jak w roli "ekspertow" występują ci co o karmieniu nie wiedzą nic... no ale co zrobić. Ja karmiłam dwa lata i cztery miesiące. (Nigdy mnie Kinga nie rozbierala publicznie. )

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Zostawiłam Kinie w przedszkolu taką splakaną i właśnie mi Pani napisała, żebym się nie martwila bo się rozpogodzila i się świetnie bawi! Uf... I jak miło z jej strony, ze pomyślała o mnie i napisała!

to czego nie znamy budzi niepokoj
ile to jest to dlugo?
jak M. sie urodzil to dwa lata to bylo dlugo, teraz granica przesunela sie do 3-4 lat

mila pani
to ta co gilgocze i daje niedobra parowke?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez klementyna1

Chciała po prostu sie dowiedziec jak to wygląda, bo nigdy nie widziałam nikogo kto by karmił wieksze dziecko

hehe.. mnie widzial tylko maz publicznie karmilam chyba max.1,5 roczniaka, pozniej juz nie

to co jest rzadkie jest odczuwane jako cos poza norma - a dla mnie wydaje sie do tej pory tak naturalne jak na samym poczatku

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez klementyna1

Swoją droga juz BTW to ostatnio uzywa takich:dorosłych" słow, których nie do końca sens rozumie i to jest komiczne. np. "Chcesz bananaa?" "Nie, koniecznie nie chcę" Albo "Bardzo mi przykro, popsułem osiołka i oczywiście nic na to nie poradze..."

Napisane przez Villga

Klementyna, dobre ma teksty☺ moja Kinga też czasem jak coś powie to się zastanawiam skąd to bierze. Albo fragmentami wierszykow mówi. Jak był upał to chodziła tylko i Uff jak gorąco, Puff jak goraco itd.

alez rozgadane dzieci

[BYou]

Sorce za hacjendę

Villga, super Pani

Jola gratulacje Ciociu

Klementyna ja padam z takich "dorosłych tekstów", np Mamusiu raczej wolałabym kakao albo wolałabym inną chustkę bo ta jest za różowa

Kwiatuszku, mocne za szczepienie

Pani apeluję o odpowiadanie pisemneinnych nie honoruję

Demeter za siadanko

Moderna jedziecie pociągiem do sanatorium?dobry pomysł z wysyłką bagażu. My pod koniec miesiąca śmigamy do moich Rodziców

[Moderna]

Napisane przez jolanT

z tego strachu przed tym co ostatnio się dzieje nachodzą myśli o powrocie do Polski ;/ choc pomysł jest szaleństwem..
u nas w mieście tez podobno są.. zakwaterowali ich w szkole ;/

dziewczyny'
możliwe, że po skonczonym kp po jakimś czasie leci mleko?

co budzi w Tobie strach?

tak mysle, czy Niemcy tez odczuwali strach jak na przestrzeni wielu lat przyjeli wielu uchodzcow/emigrantow z Wloch/Grecji/Rosji/Polski/krajow balkanskich/Afryki itd - (statystycznie z 2013 roku) Niemcow jest 80%, okolo 9% to emigranci z dokumentami innych narodowosci, 11% Niemcy z tlem emigranckim - samych Polakow jest tu ponad pol miliona. Czy Polak emigrant jest tym lepszym emigrantem niz Syryjczyk? Kto to rozstrzyga?

tak, mozliwe, nawet wznowienie laktacji

gratuluje!

JolanT czy Ewa ma kontakt z jezykiem niemieckim, jak u niej z mowa? ciekawi mnie na jakim jest teraz etapie, M. miesza oba jezyki, nie uzywa jeszcze gramatycznych zasad.

[BYou]

Moderna, ja się boję emigrantów/uchodźców z tamtej części świata ze względu na isis:/i tego nie przeskoczę. Oczywiście, że i w "cywilizowanej" Europie są przypadki terroryzmu jak Breivik ale jednak islamistów boję się bardziej...

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Moderna, ja się boję emigrantów/uchodźców z tamtej części świata ze względu na isis:/i tego nie przeskoczę. Oczywiście, że i w "cywilizowanej" Europie są przypadki terroryzmu jak Breivik ale jednak islamistów boję się bardziej...

Ja tez, teksty w wiadomościach typu, ze bedą sprawdzać i wyłapią terrorystów jakoś mnie nie przekonują. TZ z kolei mówi, ze słyszał w radio jakaś wypowiedz, ze terroryści z państwa islamskiego kilka lat temu mówili, ze za kilka lat fala imigrantów zaleje Europę i duzo terrorystów bedzie wsród nich...

Z po raz pierwszy złe zniosła szczepienie - ale to chyba kwestia podania, a nie szczepionki jako takiej. Obudziła sie wczoraj o 4 rano z krzykiem, ze raczka boli i faktycznie bolesna i opuchnięta, w ciagu dnia tez sie skarżyła na ból i oszczędzała ja, ale wieczorem juz chciała isc na plac zabaw. Dzis rano znow sie skarżyła na ból, ale dotknąć juz spokojnie mogłam - albo paracetamol zasmakował, a zobaczyła, bo zapomniałam schować.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Klementyna ja padam z takich "dorosłych tekstów", np Mamusiu raczej wolałabym kakao albo wolałabym inną chustkę bo ta jest za różowa

Moderna jedziecie pociągiem do sanatorium?dobry pomysł z wysyłką bagażu. My pod koniec miesiąca śmigamy do moich Rodziców

wybrednie!

tak, pociagiem i promem 300km plus droga morska, w sumie 6 godzin podrozy, 3 pociagi i na promie 2 godziny - mysle, ze nawet latwiej nam bedzie niz samochodem
tak, tutaj sa zwracane koszty nawet za przesylke 2 sztuk bagazu do kiliniki .

na dlugo jedziecie?

[BYou]

Moderna dzielna jesteśja mam jakiś stres przed przesiadkami:/oże dlatego, że u nas pociągi są wiecznie opóźnione
Na miesiąc jedziemybo B wyjeżdża.

Scarlett, a okład robiłaś?
No właśnie też myślę, że korzystają i się przemieszczają:/

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna dzielna jesteśja mam jakiś stres przed przesiadkami:/oże dlatego, że u nas pociągi są wiecznie opóźnione
Na miesiąc jedziemybo B wyjeżdża.

tu pociagi w miare trzymaja czasy do tej pory bezproblemowo . w Polsce chyba nie zdecydowalabym sie na taka podroz

wow, dlugo - to wypoczniecie troche dziewczyny

[kwiatuszekkk21]

Jola otóż to. Albo jak czytam, że porządnej rodzinie (o patologiach nie mówimy) zamiast pomóc to chcą zabrać dzieci,bo nie mają wystarczająco dobrych warunkow mieszkaniowych czy nie mają pieniędzy na ich utrzymanie to mnie trafia. Jak oni muszą się czuć?



Klementyna ale Kacper charczal tylko w nocy i nie miał zadnych innych objawów zanim pojawił się ten katar po 3 tygodniach?

Bo Zuzia charczy już 1,5 miesiąca i nic innego się nie dzieje. Normalnie się zachowuje itd myślę, że przez tyle czasu to już i inne objawy by były. osluchiwana była już raz jak chodzilysmy się ważyć i dziś drugi raz i wszystko ok. Całkiem zapomniałam o to spytać, bo mała tak płakała że własnych myśli nie słyszałam



Ale macie gaduly. Kiedy ja się doczekam calych zdań. Może niedługo bo codziennie jakieś nowe słówka mówi. Najbardziej złożone zdania to póki co "nie ma ja" czyli nie ma mnie albo "Duzia nie ce cycus" czyli Zuzia nie chce cycusia

Ogólnie K strasznie kocha tą swoją Duzie ciagle całuje, glaszcze, tuli aż czasem ona ma dość. No i jak na starszego brata przystało broni siostry, co.w.jego przypadku wygląda tak, ze jak tylko inne dziecko się do niej zbliży to od razu zeby zaciśnięte i odpycha, ewentualnie dochodzi do rekoczynow

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

No i pochwalę się jeszcze, że tym razem nie glodze dziecka Mała rośnie jak na drożdżach. Waży już 4900g i ma 62cm czyli 2 kg i 8 cm w 2 miesiące

[Villga]

Kwiatuszku, jaki kochany starszy brat! Wow!
I brawa za tak owocne kp

Moderna, tak, to ta sama. Teraz "jest miła pani Ewa bo mówi nie płać Kiniu"
A podróż długa ale pewnie będzie niesamowitym przeżyciem dla Marcelka. Płynął juz kiedyś promem?

BYou, to długa wizyta. Zosia się nacieszy dziadkami. A oni Nią

[Demeter]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Ale macie gaduly. Kiedy ja się doczekam calych zdań. Może niedługo bo codziennie jakieś nowe słówka mówi. Najbardziej złożone zdania to póki co "nie ma ja" czyli nie ma mnie albo "Duzia nie ce cycus" czyli Zuzia nie chce cycusia

Ogólnie K strasznie kocha tą swoją Duzie ciagle całuje, glaszcze, tuli aż czasem ona ma dość. No i jak na starszego brata przystało broni siostry, co.w.jego przypadku wygląda tak, ze jak tylko inne dziecko się do niej zbliży to od razu zeby zaciśnięte i odpycha, ewentualnie dochodzi do rekoczynow

No i pochwalę się jeszcze, że tym razem nie glodze dziecka Mała rośnie jak na drożdżach. Waży już 4900g i ma 62cm czyli 2 kg i 8 cm w 2 miesiące

U nas też z mową powoli idzie...najbardziej zlozne zdania typu "mama nie nie baje" czyli nie chce wlaczyć bajek w tv
Kochany braciszek U nas tez podobnie, dzis po zlobku musiał ją wycałować i przytulać

Napisane przez BYou

Moderna, ja się boję emigrantów/uchodźców z tamtej części świata ze względu na isis:/i tego nie przeskoczę. Oczywiście, że i w "cywilizowanej" Europie są przypadki terroryzmu jak Breivik ale jednak islamistów boję się bardziej...

Dokladnie.

[scarlett26]

Napisane przez BYou

Moderna dzielna jesteśja mam jakiś stres przed przesiadkami:/oże dlatego, że u nas pociągi są wiecznie opóźnione
Na miesiąc jedziemybo B wyjeżdża.

Scarlett, a okład robiłaś?
No właśnie też myślę, że korzystają i się przemieszczają:/

Nie robiłam - wieksza trauma niż samo szczepienie to plaster i okład, wrzask jakbym miała co najmniej amputację przeprowadzić - nie wiem czego się boi.

Wczoraj oglądałam jak Szelagowska pokój na 3ki dzieci urządzała - kurczę, ma babka wyobraźnię - kazaliby jej tam jeszcze kuchnię i garaż dodać to by jakoś wcisnęła.

[BYou]

Kwiatuszku za wagę i wzrost
Dlatego zawsze chciałam mieć starszego brata

Villga własnie ze względu na to jadężeby pobyli razem

Scarlett to chyba ten odcinek, o którym pisałam Panice

Moderna, a Mrssell płynął już promem/statkiem?
My na wczasach byliśmy na rejsie statkiem, Zosi bardzo się podobało

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Spodobały mi się dwa seriale: Prokurator i Skazane polecam.
Za to Rinke za kratami tragedia. Dźwięk fatalny, a pan prowadzący ma minus jak stąd do tamtąd bo mieszka w Polsce 16 lat, a język polski leży i kwiczy