Mamusie grudniowe 2015 cz.6

[SweetViolet]

Napisane przez andriuszka77

Ja wstalam na czworaka bo mój kręgosłup coś szwankuje, ale jak pochodzę to robi sie lepiej. Czy jest jakas masc która może pomoc trochę smarujac te okolice ledzwiowe czy nam żadnej nie można ? Czy to po prostu ucisk i masci nic nie pomogą?
Macie też takie bóle kręgosłupa po spaniu?

Mnie po spaniu nie boli, ale przed spaniem to owszem, po całym dniu nawet ciężko mi się podnieść. Najgorzej boli na samym dole. A czasami też odcinek piersiowy. Ale na to pomaga mężowy masaż

[agrita8]

dzień dobry

Napisane przez andriuszka77

Ooo czyli tam jest rana, też nie wiedziałam że to aż tak duza sie robi, no ale przecież 40 tygodni tam rośnie rozwija sie dziecko i caly jego domek więc trzeba chwili żeby unormowac organizm do starych nawyków. I tu ciągle mój mózg nie ogarnia jak można 10 albo i wiecej dzieci urodzić, toż to 10 lat w ciąży przy wysilonym organizmie, trzeba mieć zdrowie

nom też byłam w szoku, mówiła mi, że to bardzo naiwne jak kobiety sobie myślą, że tylko krocze ma sie wygoić. Ja też nie ogarniam jak można tyle dzieci urodzić... ja mam problem żeby jednego wyprodukować morfologię mam już duuużo słabszą niż na początku ciąży.

dziewczyny kciuki za glukozę
Gryzelda jak czytam o Twojej teściowej to normalnie niezłe z niej ziółko...
Czubasku zdrowia!

[kalusia87]

Napisane przez czubasek20

Wlasnie ja tez mam takie drgania jak opisujesz. Tak jakby mocna wibracja w brzuchu. A z corka tego na bank nie mialam.

Może to czkawka? Czytałam, że dzieci w brzuchu często ją mają

[cienwiatru]

Hej kochane boli mnie gardło dobrze że mam tabletki to przynajmniej trochę mi ulzy...W nocy brzuch mi się stawiał, nie wiem co jaki czas, ale się wybudzalam często. Dobrze że już w czwartek do gina, mam nadzieję że sprawdzi jak tam moja szyjka macicy się miewa
SYYLWUSKA fajnie że Ci ta glukoza dobrze weszła

[SweetViolet]

Napisane przez Ani_qa

Któraś z Was (wybaczcie, nie pamiętam która) pytała wczoraj o pomysł na prezent dla rodziców na rocznicę ślubu. Natknęłam się wczoraj na coś takiego:
https://mygiftdna.pl/Wydruk-Z-Zyczen...lica-Wspomnien
Myślę, że to fajny dodatek do prezentu i gdybym miała możliwość sama bym swoim coś takiego kupiła


A w ogóle to dzień dobry

Szczerze mówiąc to ja bym w życiu tyle nie zapłaciła za to, bo to nie jest tyle warte. Ramkę można kupić za kilka złotych, arkusz ozdobnego papieru to groszowe sprawy, a zaprojektować można w programie graficznym i wydrukować. I wtedy pozostałe 90 złotych można wydać na coś lepszego

Napisane przez Ani_qa

A w ogóle to u mnie już 6,3 kg na plusie...
Ciekawe jak w III trym.waga będzie przybywać


A dziś na Ovu widziałam wykres dziewczyny, która urodziła w lipcu i na plusie miała 13 kg, a kilka dni po porodzie ubyło jej 10 kg

Ja mam 9,5 na plusie (a liczyłam że w 10 się zmieszczę ) Ale mam nadzieję, że skoro przez pół roku przytyłam tyle, to przez najbliższe trzy miesiące nie przytyję więcej niż 5 kg

[ogolnie]

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

[SweetViolet]

Napisane przez Koritsi_a

Czy Wasze dzieci się w brzuchach otrzepują/ trzęsą? Synuś ma czasem takie gwałtowne energiczne ruchy. Czytałam w necie ze to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i ze po porodzie minie ale moze któraś z Was to konsultowała? Córka tak nie robiła (albo ja nie czułam).

Mój tak czasami robi właśnie. I też się zastanawiałam czemu, ale potem się normalnie rusza, więc się za specjalnie tym nie przejmuję

[cienwiatru]

OGOLNIE, biedaku ale od razu zwymiotowalas czy jakiś czas po wypiciu?

[SweetViolet]

Napisane przez ogolnie

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

Ojeje, biedna Ja też ledwo wytrzymałam i byłam bliska zwróceniu jej, ale na szczęście udało mi sie ją zatrzymać. Ale może faktycznie lepiej dożylnie niż masz się męczyć z piciem.

[agrita8]

Napisane przez syylwuska

A wczoraj szwagierka pyta ile już przytylam i wiedziałam, że się nie spodziewa i od razu wypalilam, że 5 kg, a ona takie oczy! Na prawdę? Myślała, że może 2 czy 3 kg i mówi, o to jeszcze 5 i będziesz tyle co ja i taka radocha na calego, pfff... zostawię to bez komentarza.

przegięła ta Twoja szwagierka.... dobrze rozumiem, że ona chce żebyś jak najwięcej przytyła??

[Ani_qa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52757217]Aniqa no prawie codziennie. Jak nie mycie naczyń o 5 rano, to gadka przez telefon w kuchni, bo po co iść do pokoju i zamknąć drzwi jak ciężarna śpi za ścianą, to akcja z jedzeniem. I specjalnie i tak czekałam, wypiłam kawę, zrobiłam sobie parówki, wykąpałam się, wysuszyłam włosy, ubrałam się a jej jak nie było tak nie było od dziś robię bojkot jej obiadów będę sobie sama gotować, a co! W środę jedzie do Częstochowy o 8 rano to będę miała całą środę i czwartek dla siebie. A w piątek my z mężem jedziemy tam na weekend, bo szwagier przyleciał z niespodzianką [/QUOTE]Wyszłabym z siebie kilka razy przy takiej kobiecie
Ale teraz trochę od niej odpoczniesz

Napisane przez syylwuska

Po 8 byłam w laboratorium o 8.30 wypilam glukoze i teraz miałam pobierana krew po godzinie, jeszcze godzina i do domu

A jak się czuje? Wzięłam ze sobą cytrynę, mialam taką dosyć duża, pani przekroila na pół i cała połówkę mi wycisnęła, więc dało się to wypić, szczerze mówiąc, nie było takie okropne, nastawiona byłam na dużo gorsze, ale to przez cytrynę, bo bez niej nie wiem jak bym to wypila ;/

Od rana nie wypilam łyczka wody, powiedziały, ze jak będzie mi słabo to kilka lykow nożna wziac, albo polizac cytrynę, ale powiem Wam, ze czuje się tak dobrze, ze Męża wygonilam do domu, bo bez sensu, żeby po nieprzespanej nocy ze mną siedział, kilka razy tak jakby odbiło mi się tym i spać mi się trochę chce, a tak to czuje się lux, a teraz to chyba będzie lepiej już tylko, więc się cieszę, ze to już za mną, oby wyniki były dobre tylko

Fajnie, że tak dobrze znosisz glukozę

Napisane przez Fionka_31

w przyszłym tygodniu dostanę paczkę od siostry z uk z "wyprawką" pisała wczoraj, że musiała dwie paczki zrobic! ciekawe co ona tam wsadziła

Ile oglądania będziesz miała

Napisane przez Koritsi_a

Aniqa tyle kg to prawie nic szybko zrzucisz ja zaczynałam z 46 kg a wczoraj ważyłam sie u rodziców żeby szoku nie przeżyć jutro u położnej i mam 59,5... Ponad 13 kg a do konca ciąży jeszcze daleko podejrzewam ze przytyje więcej nic z córką.

Czy Wasze dzieci się w brzuchach otrzepują/ trzęsą? Synuś ma czasem takie gwałtowne energiczne ruchy. Czytałam w necie ze to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i ze po porodzie minie ale moze któraś z Was to konsultowała? Córka tak nie robiła (albo ja nie czułam).

No, ja startowałam z takiej wagi jaką Ty masz teraz Liczę na to, że większość to zawartość brzucha

Moja takich ruchów nie wykonuje

Napisane przez rudaska

Ja pytałam o prezent. Dzięki za pomysł, bardzo fajna rzecz

Napisane przez syylwuska

U mnie też już coraz więcej, chociaż nie czuje tego tak po sobie, ale co wchodzę na wagę, to prawie po pół kg wiecej ;/

Na szczęście nie przeżywam tego tak ajk myślałam, że będę przeżywać... może później zacznę

Napisane przez SweetViolet

Szczerze mówiąc to ja bym w życiu tyle nie zapłaciła za to, bo to nie jest tyle warte. Ramkę można kupić za kilka złotych, arkusz ozdobnego papieru to groszowe sprawy, a zaprojektować można w programie graficznym i wydrukować. I wtedy pozostałe 90 złotych można wydać na coś lepszego

Ja mam 9,5 na plusie (a liczyłam że w 10 się zmieszczę ) Ale mam nadzieję, że skoro przez pół roku przytyłam tyle, to przez najbliższe trzy miesiące nie przytyję więcej niż 5 kg

Mi chodziło o sam pomysł Jeśli ktoś potrafi sam zrobić coś takiego to może sam zrobić

Ja też liczę, że więcej niż 5-7 kg nie przytyję w III trym.



Moja Maleńka chyba czkawkę ma

[syylwuska]

Napisane przez cienwiatru

Hej kochane boli mnie gardło ala: dobrze że mam tabletki to przynajmniej trochę mi ulzy...W nocy brzuch mi się stawiał, nie wiem co jaki czas, ale się wybudzalam często. Dobrze że już w czwartek do gina, mam nadzieję że sprawdzi jak tam moja szyjka macicy się miewa
SYYLWUSKA fajnie że Ci ta glukoza dobrze weszła

Jakie tabletki masz?

Też już chce zapytać gina o te kulki wieczorne na brzuchu.


Też się cieszę, ze nie było tragedii, tylko zasypiam już i zaraz chyba ta cytrynę z głodu zjem, a jeszcze muszę pieszo wrócić do domu, ale nie mam bardzo daleko, z 15 min spacerkiem, więc dam rade, dobrze ze wzięłam kurtkę, bo zimno dzisiaj ;/

Twoja jutro też dobrze wejdzie ;*

Napisane przez ogolnie

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

Ojej Ogólnie, a tak myślałam o Tobie czy przetrwasz jak problemy do teraz nawet masz z wymiotami ;( szkoda mi Ciebie ;/ jak się teraz czujesz??
Miałaś wduszona cytryne??

Fajnie, ze jest taka dozylna, to może być dobra alternatywa dla Ciebie, ona jakas droższa jest??

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Napisane przez kalusia87

Może to czkawka? Czytałam, że dzieci w brzuchu często ją mają

Czkawka to raczej takie rytmiczne "podskakiwanie" w brzuchu. Mi Igor też czasem tak drży w brzuchu i też miewa czkawki ale to różne odczucia.

Napisane przez SweetViolet

Szczerze mówiąc to ja bym w życiu tyle nie zapłaciła za to, bo to nie jest tyle warte. Ramkę można kupić za kilka złotych, arkusz ozdobnego papieru to groszowe sprawy, a zaprojektować można w programie graficznym i wydrukować. I wtedy pozostałe 90 złotych można wydać na coś lepszego



Ja mam 9,5 na plusie (a liczyłam że w 10 się zmieszczę ) Ale mam nadzieję, że skoro przez pół roku przytyłam tyle, to przez najbliższe trzy miesiące nie przytyję więcej niż 5 kg

Tak samo do tego podeszłam, bo ja to też wolę zrobić sama, tym bardziej, ze mam teraz czas. Ale pomysł fajny i na pewno wykorzystam.
Mi tak jak się w ciąży waga waha jak nigdy. Tyję, chudnę, teraz znów wróciłam do 58-59, więc z odrobieniem strat I trymestru jest 7 kg
andriuszka współczuję bóli pleców, może spróbuj jakichś lekkich rozciągających ćwiczeń
Ogólnie biedna. Współczuję ci tych przebojów, a będą cię od nowa tyle razy kłóć? czy na czczo wynik uznają?

[Ani_qa]

Napisane przez ogolnie

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

Biedna Dobrze, że następnym razem już dożylnie dostaniesz

[benita84]

witam mojego tżta naszło ze powinniśmy zmienić mieszkanie i ostatnie dni siedzę cały czas i przeglądam oferty mieszkań do wynajęcia. Już głowa mi od tego pęka. A jeszcze wrzesień to kiepski czas bo też studenci szukają więc oferta ledwo się pojawi już nie aktualna. Eh.

Napisane przez cienwiatru

Benita, śniłaś mi się dzisiaj byłyśmy razem wiosną na spacerze z dzieciakami

Napisane przez Fionka_31

Tak kupiłam bialo błękitny za 3,99

Doczytalam właśnie u sroki ze nie ma sie do czego przyczepić wiec spoko. No moze ta woda, ale ogólnie jest dobrze wiec zostaje

wrzucisz fotkę który to dokładnie krem na zimę z babydream? ja zawsze mam dylemat co na zimę kupić a jak ten ma dobre opinie to wzięłabym to samo


co do pobytu w szpitalu to ja spędziłam tam pierwszym razem 1,5tyg na sali 7 osobowej nie powiem żeby to było przyjemne ale jakoś dałam radę. W sumie z nikim nie gadałam bo nikt nie miał potrzeby nawiązywania jakiś kontaktów. W ciągu dnia nie było limitów odwiedzających więc czasem było naprawdę tłoczno ale odwracałam się do wszystkich plecami i leżałam z moim maluszkiem nie lubię szpitali, lekarzom nie ufam ale i tak zdecydowanie wolę rodzić w szpitalu niż w domu. Może to naiwne ale jednak wierzę że jak by coś się działo to w szpitalu są większe szanse na uzyskanie pomocy.

Napisane przez Fionka_31

Ja to się tylko zastanawiam co w sytuacji jak to drugie dziecko będzie non stop plakalo?

jak dla mnie płaczące dziecko to jeszcze da się przeżyć, ale chrapiąca współlokatorka to koszmar

Napisane przez Fionka_31

Czy czujecie ruchy mocniej częściej ogólnie intensywniej?

ja w końcu zaczęłam codziennie czuć jakieś ruchy ale żeby to było jakieś szaleństwo w brzuchu to nie powiem. Chwile się pokręci i cisza na pół dnia. Czasem zapominam że on tam jest Nawet się już lekarza pytałam czy to normalne bo mam porównanie z pierwszą ciążą i wtedy brzuch tańcował we wszystkie strony na tym etapie.

Napisane przez SweetViolet

Mnie mama urodziła przed terminem, a byłam pierwsza, więc nie tracę nadziei

ponoć właśnie tendencja do wcześniejszego/późniejszego porodu jest "dziedziczna", ale nie wiem czy to fakt czy zwykły ciążowy mit mnie w każdym razie mama przenosiła i ja też synka po terminie rodziłam

[kalusia87]

Napisane przez cienwiatru

Hej kochane boli mnie gardło ala: dobrze że mam tabletki to przynajmniej trochę mi ulzy...W nocy brzuch mi się stawiał, nie wiem co jaki czas, ale się wybudzalam często. Dobrze że już w czwartek do gina, mam nadzieję że sprawdzi jak tam moja szyjka macicy się miewa
SYYLWUSKA fajnie że Ci ta glukoza dobrze weszła

Ja jakie masz tabletki?

Napisane przez SweetViolet

Ja mam 9,5 na plusie (a liczyłam że w 10 się zmieszczę ) Ale mam nadzieję, że skoro przez pół roku przytyłam tyle, to przez najbliższe trzy miesiące nie przytyję więcej niż 5 kg rosi:

Moja aplikacja mówi, że teraz będziemy tyć ok 0,5kg na tydzień więc tak by wychodziło

[agrita8]

Napisane przez ogolnie

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

jej współczuję
może lepiej będzie dożylnie, po co masz się męczyć z piciem tego jeszcze raz?

[czubasek20]

Co do wagi. W ksiazce ktora mam napisali. ,, przyrost wagi ciala, trzeci trymestr. W tych ostatnich miesiacach przybedzie Ci prawdopodobnie 30-40% calkowitego przyrostu wagi podczas ciazy."

A przy 40 tyg. ,, podczas ostatnich dwoch tygodni ciazy mozesz nawet stracic nieco na wadze "

To tak optymistycznie

[Fionka_31]

dziewczyny ja mam ponad 15 kg na plusie, takie bliżej 16tu (wrzuciłam fotę do klubu)
także moje założenie, żeby się zamknąć w 15 legło w gruzach kilka tygodni temu obstawiam, że co najmniej 2 -2,5 kg mi dziecię przybierze + jakieś tam kilogramy w gratisie to może w 20 się zamknę.
w 18 byłoby idealnie, ale nie wiem co oprócz dziecka jeszcze rośnie z automatu, że tak powiem

[ogolnie]

Miałam pół cytryny i o ile samo wypicie tego nie było problemem to później po jakichś 20 minutach zaczęło mi być słabo,spociłam się,poszliśmy x TŻ do auta i wytrzymałam godzinę ogólnie. Chciało mi się odbić ale nie mogłan i w efekcie zaczęłam rzygac dalej niż widzieć i to jeszcze przy samochodzie na parkingu. Boże laski wiedziałam że tak zareaguje. jadę jeszcze raz w środę,jak nie wyjdzie to wtedy kroplówa.
A teraz czuje się już normalnie,jak wszystko poszło to czułam się od razu niebo lepiej.

[syylwuska]

Napisane przez agrita8

przegięła ta Twoja szwagierka.... dobrze rozumiem, że ona chce żebyś jak najwięcej przytyła??

No tak, ona wyższa jest ode mnie, Ale też więcej wazy i ma inną budowę, więc widać, że waży więcej, a teraz tak się cieszy, ze ja "gruba" bede.

Powiem Wam, ze moją wagą to praktycznie od 10 lat była cały czas taka sama, może 0,5 góra 1 kg wahania w tą czy w drugą stronę i teraz to nawet dla niej jest szok, ze ja jednak przytylam

Napisane przez Ani_qa

Wyszłabym z siebie kilka razy przy takiej kobiecie
Ale teraz trochę od niej odpoczniesz

Fajnie, że tak dobrze znosisz glukozę

Ile oglądania będziesz miała

No, ja startowałam z takiej wagi jaką Ty masz teraz Liczę na to, że większość to zawartość brzucha

Moja takich ruchów nie wykonuje



Na szczęście nie przeżywam tego tak ajk myślałam, że będę przeżywać... może później zacznę


Mi chodziło o sam pomysł Jeśli ktoś potrafi sam zrobić coś takiego to może sam zrobić

Ja też liczę, że więcej niż 5-7 kg nie przytyję w III trym.



Moja Maleńka chyba czkawkę ma

Mi już jest wszystko jedno ile, moze będzie sie dało to szybko zrzucić, oby Maleńka była zdrowa, a z resztą jakoś dam radę, jestem z reguły uparta osoba, więc jak bardzo będzie przeszkadzał mi mój wygląd to jestem w stanie się poświęcić i coś z tym zrobię Ale fajnie by było jakby jednak do końca na 10 kg sie zatrzymało

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[ijaa]

Napisane przez andriuszka77

Ja wstalam na czworaka bo mój kręgosłup coś szwankuje, ale jak pochodzę to robi sie lepiej. Czy jest jakas masc która może pomoc trochę smarujac te okolice ledzwiowe czy nam żadnej nie można ? Czy to po prostu ucisk i masci nic nie pomogą?
Macie też takie bóle kręgosłupa po spaniu?

Mnie też czasem bolą okolice lędźwiowe, ale raczej wieczorem po całym dniu niż po spaniu. Jak mocno boli to Mąż mi masuje i to pomaga.
Żadnych maści nie stosowałam.

Napisane przez Ani_qa

Moje znajome za to, które miały cesarki tragicznie się później czuły. Nie były w stanie wstawać z łóżka dość długo, bolało je okropnie i ogólnie źle to wspominają.
Ja z własnej woli nie zdecydowałabym się na CC

Ja też oczywiście znam takie przypadki.
Już pomijając wykonanie cięcia, to pewnie dużo zalezy od samej osoby - podobnie będzie z naturalnym porodem. Jedna urodzi, otrzepie się i może biecz maratonie, a inna będzie tydzień czasu do siebie dochodzić.

Napisane przez Ani_qa

A dziś na Ovu widziałam wykres dziewczyny, która urodziła w lipcu i na plusie miała 13 kg, a kilka dni po porodzie ubyło jej 10 kg

Już kilka koleżanek mi mówiło, że po kilka dni po porodzie 10 kg im zeszło - to chyba jakaś magiczna liczba.

Ta koleżanka u której byłam wczoraj przytyłam 8,5 kg. Jak wróciła do domu ze szpitala miała na plusie 1 kg, który sobie poszedł w przelocie, więc 6 tygodni po porodzie nie zostało nic.

Napisane przez Koritsi_a

Czy Wasze dzieci się w brzuchach otrzepują/ trzęsą? Synuś ma czasem takie gwałtowne energiczne ruchy. Czytałam w necie ze to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i ze po porodzie minie ale moze któraś z Was to konsultowała? Córka tak nie robiła (albo ja nie czułam).

Nie wiem czy to to samo odczucie, ale czasem czuję jakby drżenie / trzepotanie. Przez chwilę czy dwie - śmieszne to jest.
Wczoraj leżałam to też takie coś było i nawet jakoś wyjątkowo długo trwało, aż się zaczęłam zastanawiać o co chodzi. Pogłaskałam brzuch i przeszło - może się wtedy Młody uspokoił.

Napisane przez czubasek20

Ja dzis sie wazylam i dobilam.do wagi z jaka zaczynalam, czyli odrobilam te 6 kg. Nie jest zle jak na 27 tydzien. Z Hania mialam dwa razy wiecej.

Jak na ten etap ciaży to jest wręcz genialnie.

Ja też niedawno dopiero odrobiłam to co straciłam i zaczęłam przybierać - przez ostatni tydzień przytyłam 100g więc aktualnie mam na plusie 1,1 kg.

Napisane przez ogolnie

Nie dałam rady z glukoza :-( muszę powtórzyć ale chcą mi dac dożylnie bo skoro wymiotuje to organizm tego nie przyjmie.

Oooo nie, biedna.


Dołączam do popsutych i lekko pochorowanych. Obudziłam się z obrzydliwie zawalonym nosem.
Na szczęście nie czuję sie źle, więc liczę, że to jednorazowy wyskok i zaraz będę jak nowa.

Wizytujemy dzisiaj ciekawa jestem bardzooo jak tam mój kawaler.

[kalusia87]

A ja się wkurzam od wczoraj przez moją rodzinę i teścia. Wczoraj do nas przyjechali moi rodzice i dziadkowie, teściu wiedział o tym ale mimo to był pijany, a TŻ go uprzedził, że w takiej sytuacji ma się im na oczy nie pokazywać. Ale mój dziadek stwierdził, że jak to tak, nawet się z nim nie przywitają, jak już przyjechali. TŻ poszedł do nich do domu sprawdzić, w jakim jest stanie. Spał a szwagier powiedział, że ledwo się trzymał na nogach. Mimo to dziadkowie uparli się, że muszą się z nim zobaczyć. Poszli tam, nawet butów nie zdjęli a tam nikt by się nie ważył tego zrobić. Przyprowadzili go do nas, śmierdział jak nieszczęście, dogadać się z nim nie dało ale dziadkowie zadowoleni, że się z nim zobaczyli. Jeszcze teraz dzwoniła do mnie mama i stwierdziła, że na babci pijacy nie robią wrażenia bo kiedy pracowała w sklepie to miała to na co dzień, i że TŻ niepotrzebnie pyskował do ojca. Ja głupia oczywiście powtórzyłam to TŻowi i teraz jest zły na moją rodzinę oni nie rozumieją jak to jest mieć w rodzinie alkoholika

[ijaa]

Napisane przez benita84

ponoć właśnie tendencja do wcześniejszego/późniejszego porodu jest "dziedziczna", ale nie wiem czy to fakt czy zwykły ciążowy mit mnie w każdym razie mama przenosiła i ja też synka po terminie rodziłam

Świetnie! Jak bedzie tak jak ze mną to nie dość, że urodzę w styczniu (ja półtora tygodnia byłam przenoszona) to jeszcze będą młodego siłą poprzez CC wyciągać!

Napisane przez Fionka_31

dziewczyny ja mam ponad 15 kg na plusie, takie bliżej 16tu (wrzuciłam fotę do klubu)
także moje założenie, żeby się zamknąć w 15 legło w gruzach kilka tygodni temu obstawiam, że co najmniej 2 -2,5 kg mi dziecię przybierze + jakieś tam kilogramy w gratisie to może w 20 się zamknę.
w 18 byłoby idealnie, ale nie wiem co oprócz dziecka jeszcze rośnie z automatu, że tak powiem

Podobno tak to wygląda mniej więcej:
sam maluszek: 3–4 kg
macica: 1 kg
łożysko: 0,5–1 kg
płyn owodniowy: 1–2 kg
piersi: do 2 kg
krew i inne płyny ustrojowe: 3 kg.

Ciekawe to o tyle, że ja w takim razie nie mam ani dzieciaczka, ani cycków, płynów i nic innego skoro nie przybieram.

[halwaya]

Mi chyba też waga stoi.. albo przynajmniej nie więcej niż 2kg mi przybyło (ciężko stwierdzić, bo stara, analogowa). Ciesze się jak głupia, bo i tak mam wagę startową grubo, grubo ponad normę.


Ogolnie - współczuję


Mykam teraz z dzieckiem obejrzeć przedszkole i przejdziemy się do miasta - dawno nie byłam polazic.. ciekawe czy dziecko moje będzie laskawe czy mi będzie dupe truć

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jak predyspozycje do rodzenia wcześniej czy później są dziedziczne, to ja urodzę po 7 stycznia - byłam przenoszona o 2 tygodnie

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[ijaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52758110]Jak predyspozycje do rodzenia wcześniej czy później są dziedziczne, to ja urodzę po 7 stycznia - byłam przenoszona o 2 tygodnie [/QUOTE]

Oooo, to rodzimy razem.

[rudaska]

Napisane przez kalusia87

A ja się wkurzam od wczoraj przez moją rodzinę i teścia. Wczoraj do nas przyjechali moi rodzice i dziadkowie, teściu wiedział o tym ale mimo to był pijany, a TŻ go uprzedził, że w takiej sytuacji ma się im na oczy nie pokazywać. Ale mój dziadek stwierdził, że jak to tak, nawet się z nim nie przywitają, jak już przyjechali. TŻ poszedł do nich do domu sprawdzić, w jakim jest stanie. Spał a szwagier powiedział, że ledwo się trzymał na nogach. Mimo to dziadkowie uparli się, że muszą się z nim zobaczyć. Poszli tam, nawet butów nie zdjęli a tam nikt by się nie ważył tego zrobić. Przyprowadzili go do nas, śmierdział jak nieszczęście, dogadać się z nim nie dało ale dziadkowie zadowoleni, że się z nim zobaczyli. Jeszcze teraz dzwoniła do mnie mama i stwierdziła, że na babci pijacy nie robią wrażenia bo kiedy pracowała w sklepie to miała to na co dzień, i że TŻ niepotrzebnie pyskował do ojca. Ja głupia oczywiście powtórzyłam to TŻowi i teraz jest zły na moją rodzinę oni nie rozumieją jak to jest mieć w rodzinie alkoholika

Oj to nieciekawa sytuacja, ale czasem jak się rodzina uprze to nie poradzisz. Nie przejmuj się, Tż też na pewno przejdzie
Ijaa trzymam kciuki za wizytę, bardzo jestem ciekawa, bo mamy prawie te same terminy .
Mnie mama urodziła dwa tygodnie przed terminem z tego co się zdążyłam dowiedzieć

[benita84]

Napisane przez Ani_qa

A dziś na Ovu widziałam wykres dziewczyny, która urodziła w lipcu i na plusie miała 13 kg, a kilka dni po porodzie ubyło jej 10 kg

kiedyś czytałam ze dziecko+wody płodowe+łożysko+powiększo na macica+coś tam jeszcze to ok 10kg jest a jak się jeszcze komuś woda w organizmie zatrzyma przed porodem to później różnica na wadze jeszcze większa może być.

Napisane przez Koritsi_a

Czy Wasze dzieci się w brzuchach otrzepują/ trzęsą? Synuś ma czasem takie gwałtowne energiczne ruchy. Czytałam w necie ze to wynika z niedojrzałości układu nerwowego i ze po porodzie minie ale moze któraś z Was to konsultowała? Córka tak nie robiła (albo ja nie czułam).

też czasem czuję coś takiego, ale mam nadzieję ze to nic niepokojącego. A w pierwszej ciąży nie pamiętam czy coś takiego było

[cienwiatru]

Mam Prenalen na gardło i syrop Prenalen ale go nie pije bo jest z czosnkiem a mnie mdli okrutnie jak zjem albo chociaż poczuje zapach czosnku...
Mam nadzieję że glukoza jutro będzie bez problemu, Mam być na 7 w szpitalu (może i lepiej że tak rano, przynajmniej nie będę od razu głodna ) wezmę sok z cytryny w słoiczku i liczę że dam radę, zwłaszcza że w pierwszej ciąży wypilam bez problemu i bez cytryny ale i tak się boję hehe