Mamusie lutowe - część II - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-15, 09:40   #361
good idea
Raczkowanie
 
Avatar good idea
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 261
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Mamusiaczek no i dobrze zrobilas. Chociaż sama nie umiem się upomnieć o swoje to uważam, ze kobiety w ciąży powinny. Sama przepuszczam w kolejkach rodziców z dziecmi a mi w poprzedniej ciąży zdarzylo się raptem raz jak mnie kobitka w kasie przepuscila, na badaniach nikt nigdy. Tym razem robie prywatnie to nigdy nie musze stać w żadnych kolejkach.
__________________




Brak polskich znakow.
good idea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:42   #362
lamia12344
Rozeznanie
 
Avatar lamia12344
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Kingula ja mam szczęście że Michał dostaje obiad i podwieczorek w przedszkolu, więc w domu tylko jak dodatkowo chce coś zjeść A mąż wszystkożerny
lamia12344 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:44   #363
aksamitka1927
Przyczajenie
 
Avatar aksamitka1927
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 21
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
W 18 tc waga dziecka to około 140 g wiadomo może byc więcej może byc mniej, bo każde dziecko jest inne. Poza tym weź pod uwagę że to szacunkowa waga. Michała jak robili usg przed porodem wyliczyli na 2700, a urodził się 3500 Więc rypneli się prawie o kilogram
U mnie w 16 tc dzidziuś ważył 170 g.
A propo pomyłek z wagą na USG, to dziewczynie z którą leżałam na sali poporodowej pomylili się o 1,5 kg Szacowali, że dziecko będzie miało 3kg, a urodziło się 4,5kg Urodziła naturalnie i mówiła, że dobrze, że nie wiedziała, ze to taki gigant, bo by się o wiele bardziej bała porodu. Jej drugi synek też był ciężki 4,7 kg- ale tu lekarze mniej więcej dobrze oszacowali z USG, ale stwierdzili, że skoro pierwsze dziecko wyszło naturalnie, to drugie tym bardziej
aksamitka1927 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:45   #364
kingula111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 809
GG do kingula111
Dot.: Mamusie lutowe - część II

U mnie mały nie chciał jeść obiadów w szkole w zerowce jadł coś dziubal a w domu drugi.mąż je w pracy obiad o godz 10-11a potem o 15 drugi haha
kingula111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:48   #365
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe - część II

ja to już 4 dni do badanka
Paula coraz bliżej

ehh...straciłam zupełnie wczoraj humor, w nocy ze stresu spać nie mogłam napisze Wam tam...
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:51   #366
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Hej hej 😊 pobudka 5.30 bo jeden Dziec chcial mleko a drugi kakao...zrobilam i położyłam sie znów...po 6 wstaliśmy poprzebierac pampki po nocy i ledwo wstałam tak mnie zaczelo dławić i naciągać na wymioty ze zwymiotowałam...a myślałam że przynajmniej wymioty juz za mną. Potem zjadłam śniadanie i od tego czasu leżę 😊 a dzieci"czytają" bajki, ukladaja klocki i "bumy" 😉
Aga ja Ci szczerze współczuję tych dolegliwości. Wczoraj wstałam i do południa haftowałam jak kot, aż mnie potem gardło bolało. Pierwszy raz w ciąży mi się to zdarzyło. Czułam się jakby mnie jakaś kara spotkała. A Ty tyle czasu się męczysz :/. Złote masz dzieci, że tak sobą się zajmują i możesz w tym czasie odetchnąć.

Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
Hermi -ją również biorę dopegyt 2x1 .przed ciążą też leczylam się grałam bardzo malutka dawkę raz dziennie.w poprzedniej ciąży z powodu ogromnej wagi przytylam w ciąży 36kg.oraz wysokiego ciśnienia groziła mi lekarka w 32 tyg ciazy.moje ciśnienie jest wysokie pod wpływem emocji potwierdzone i miałam zakaz odwiedzin.bo płakałam potem i bylo wysokie ciśnienie
Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
Teraz się czuje dobrze.ciśnienie jest ok puls trochę za wysoki.ale przeplatają mi się przepuklina kresy białej żeby nie byli za kolorowo

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Dziewczyny czy wy wiecie ile ważą wasze dzieciaki?pytałam kiedyś mi się wydaje że moja dziesiątki za mało bo w 18-19tyg wazylo 221g mi się wydaje że mało eh
Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
Boziu nie mogę w 32 tyg groziła mi cesarka ale udało się zbić ciśnienie.przed ciążą zapytałam amlopin .ginekolog mi zmienił w ciąży na dopegyt.jak w poprzedniej ciąży.troszkę się stresuje żeby zaś mega nie skoczylo to ciśnienie

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Kurcze dziewczyny mam straszny problem z cytowaniem posłów.chce odpisać konkretnej z was a pisze ogólnie.i bałagan mi się robi eh kurde.

a to dobrze bałam się że moja mała za mało wazy.

Widzę że już prawie każda z was kupuje dla maluszka ciuszki ją jeszcze nic nie kupiłam cały czas wydaje mi się że to za wcześnie.

Zaś wielki problem obiadu na dziś kurka ciężka sprawa może mielone.ziemniaczki.i jakąś suroweczka
Ja Cię bardzo proszę nie martw się tak bardzo, bo na zdrowie Ci to nie wyjdzie. Wyluzowałam, a na początku też bardzo się przejmowałam, a to Hashimoto, to niedokrwistość, potem ciśnienie. Mam bardzo fajną doktor, do której mogę zadzwonić jeśli coś się dzieję, zawsze na wizytach dużo mi tłumaczy, nawet lubi kiedy dopytuję. Czasem czuję się fatalnie, ale staram się nie robić z igły wideł i nie panikować niepotrzebnie. Pozytywne myślenie i spokój dają wiele.

Co do wyprawki, to na początku chciałam po prostu mieć jakiś ciuszek, by móc na niego popatrzeć, pomacać, bardziej czuć się w ciąży. Potem moja ciotka dostałą szału i ma chyba karton ciuszków dla mnie, jak się w weekend dowiedziałam. I ja sama czasem kupię jakiś drobiazg. Wczoraj zamówiłam kocyk w kolorze malinowych, choć strasznie tych różowości się wystrzegałam, jednak gdy ginekolog powiedziała, że będziemy mieli córkę, to jakoś tak zmiękłam.

Żeby cytować musisz odpowiednią ikonkę u dołu postu wcisnąć. Z telefonu się chyba nie da tego zrobić, na komputerze bez problemu się to udaje.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:53   #367
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Dzizas ale pędzicie, ledwo śniadanie ogarnęłam a tu następna strona ;D.

Ja wczoraj też w kolejce stałam. Poprzednio w ciąży wisiała jedna wielka karteczka, że ciężarne i dzieci do 10 lat wchodzą przed kolejką a teraz jej nie ma. Są tylko dodatkowe PŁATNE BADANIA z CENĄ.

kingula- oni zawsze podaję ileś tam gram +/- więc się nie stresuj na zapas. Ja poprzednio miałam podejrzenie hipotrofii ale okazało się, że jest wszystko ok i dzidzia miła przeciętną wagę.


U mnie dzisiaj kopytka. Chodzą za mną 3 dni. Nawet w niedzielę zdesperowana pojechałam praskę sobie kupić ale dzisiaj jest ten dzień
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:57   #368
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez mamusiaczek Pokaż wiadomość

Współczuję
U mnie nawet kartki nie ma Ale ostatnio było tyyyyyle ludzi, że weszłam i zapytałam czy w ciąży bez kolejki mogę wejść. Pani stwierdziła, że oczywiście. Cała kolejka szeptała, ale w nosie to mam. Taka wredna się zrobiłam w tej ciąży Małego zostawiłam na chwilę u teściowej i nie miałam czasu żeby tam stać godzinę. Sama zawsze przepuszczam ciężarne w sklepie, w przychodni itp.

Ja zaczynam się stresować jutrzejszym usg. Już mi się śniło, że lekarz od razu zobaczył siusiaka i na moje błagania, żeby dokładnie sprawdził, to bez problemu mi pokazał na ekranie klejnoty
No i dobrze, w ciazy nie chodzi sie cale zycie trzeba korzystac z przywilejow

haha, klejnoty bedzie dobrze, czekamy na relacje
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 09:58   #369
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Badzia a ile maki do kopytek? Jakas proporcja? Zjadłabym a nigdy nie robiłam...jak wezmę 8 dużych ziemniaków to chyba będzie dla nas...
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:00   #370
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe - część II

U mnie teściowa gołąbki mnnnnniam tylko wstanę rano to pyta co chcę na obiad
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:00   #371
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez good idea Pokaż wiadomość
Mamusiaczek no i dobrze zrobilas. Chociaż sama nie umiem się upomnieć o swoje to uważam, ze kobiety w ciąży powinny. Sama przepuszczam w kolejkach rodziców z dziecmi a mi w poprzedniej ciąży zdarzylo się raptem raz jak mnie kobitka w kasie przepuscila, na badaniach nikt nigdy. Tym razem robie prywatnie to nigdy nie musze stać w żadnych kolejkach.
Masz rację, Mamusiaczek dobrze zrobiła. Takie jest prawo kobiety ciężarnej i tylko z niego skorzystała. Good Idea musisz się nauczyć się upominać o swoje.
Choć leczenie w swoim zakresie i badania to kosztowna sprawa, ale choć traktowanie jest inne, unika się kolejek, ludzi siejących infekcję. W każdym razie ja mam dobre doświadczenia.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:04   #372
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Jak was nadrobić? No jak? Po jednym dniu prawie 10 stron

Przegięłam wczoraj z tym sprzątaniem. Krzyże zaczęły mnie tak boleć że chodzić nie mogłam, a tu jeszcze po Młodego do przedszkola- ledwo doczłapalam. Tyle że mam dzisiaj totalny luz- wszystko odprane, odsprzątane, mogę się obijać

Śliczne macie brzuszki, ja mam coś zbliżonego do Vivien A to dopiero końcówka 17 tc
Jak wam zazdroszczę tych połówkowych tak szybko- ja muszę wyczekać ponad 3 tygodnie jeszcze

Esor śliczna sukienka Na pewno będziesz wyglądać pięknie

Ja jak tam doczekałaś się na swoją kolej? Ja doceniam teraz lekarza z przychodni przyszpitalnej. Skierowanie dostaję do punktu poboru na oddziale- zawsze bez kolejki na spokojnie- wyniki od razu w karcie, chyba że coś nie tak to dzwonią.
nie nadrabiaj, wpadaj i gadaj na bieżąco
tak milam w ciazy w usa - co prawd kolejka czasem sie zdarzyla ale to maks na 15 min i to rzadko. wyniki od razu do karty (dostepnej dla pacjenta online), nic nie trzeba chodzic odbierac, drukowac. fajnie Ci

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
W 18 tc waga dziecka to około 140 g wiadomo może byc więcej może byc mniej, bo każde dziecko jest inne. Poza tym weź pod uwagę że to szacunkowa waga. Michała jak robili usg przed porodem wyliczyli na 2700, a urodził się 3500 Więc rypneli się prawie o kilogram
Przy Poli mi pwiedzieli - eee nie dobije do 3 kg. Urodzila sie 3700
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:04   #373
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
U mnie teściowa gołąbki mnnnnniam tylko wstanę rano to pyta co chcę na obiad
Masz dobrą teściową . Jest równie fajna, co opiekuńcza?
Nie pamiętam, żeby moja teściowa kiedykolwiek robiła gołąbki, ale moja mama robi zaje...pyszne.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:05   #374
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
Kurcze też bym coś zrobiła na dwa dni.tylko co żeby wszyscy zjedli mezus zapiekanka jasne.syn nie ma szans ją średnioeh
ooooo zapiekanka warzywna z boczusiem, yes yes yes. zrobie dzisiaj wiecorem
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:07   #375
lamia12344
Rozeznanie
 
Avatar lamia12344
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Ja po raz pierwszy od bardzo dawna doceniam leczenie na NFZ Ale to i tak wszystko dzięki ciotce która pracuje na miejscu od 20 lat i na bieżąco urabia lekarzy i położne Ostatnio mi mówiła że była na położnictwie i tak się uśmiechała do wszystkich położnych i pielęgniarek że te biedne nie wiedziały o co chodzi

Moja teściowa zaczyna mnie wyposażać w ubrania Jako że ona jest większą osobą to ma ubrania odpowiednie dla ciążowego brzucha giganta i co idziemy w odwiedziny to mi wygrzebie jakąś tunikę albo bluzkę A dobry gust ma skubana

Edytowane przez lamia12344
Czas edycji: 2015-09-15 o 10:09
lamia12344 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:09   #376
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
ja to już 4 dni do badanka
Paula coraz bliżej

ehh...straciłam zupełnie wczoraj humor, w nocy ze stresu spać nie mogłam napisze Wam tam...
wiem
odliczam już Jak widać, ciezko mi przez to skupic sie na pracy

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Hermi1989 Pokaż wiadomość
Aga ja Ci szczerze współczuję tych dolegliwości. Wczoraj wstałam i do południa haftowałam jak kot, aż mnie potem gardło bolało. Pierwszy raz w ciąży mi się to zdarzyło. Czułam się jakby mnie jakaś kara spotkała. A Ty tyle czasu się męczysz :/. Złote masz dzieci, że tak sobą się zajmują i możesz w tym czasie odetchnąć.






Ja Cię bardzo proszę nie martw się tak bardzo, bo na zdrowie Ci to nie wyjdzie. Wyluzowałam, a na początku też bardzo się przejmowałam, a to Hashimoto, to niedokrwistość, potem ciśnienie. Mam bardzo fajną doktor, do której mogę zadzwonić jeśli coś się dzieję, zawsze na wizytach dużo mi tłumaczy, nawet lubi kiedy dopytuję. Czasem czuję się fatalnie, ale staram się nie robić z igły wideł i nie panikować niepotrzebnie. Pozytywne myślenie i spokój dają wiele.

Co do wyprawki, to na początku chciałam po prostu mieć jakiś ciuszek, by móc na niego popatrzeć, pomacać, bardziej czuć się w ciąży. Potem moja ciotka dostałą szału i ma chyba karton ciuszków dla mnie, jak się w weekend dowiedziałam. I ja sama czasem kupię jakiś drobiazg. Wczoraj zamówiłam kocyk w kolorze malinowych, choć strasznie tych różowości się wystrzegałam, jednak gdy ginekolog powiedziała, że będziemy mieli córkę, to jakoś tak zmiękłam.

Żeby cytować musisz odpowiednią ikonkę u dołu postu wcisnąć. Z telefonu się chyba nie da tego zrobić, na komputerze bez problemu się to udaje.
Z telefonu tez sie da

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
U mnie teściowa gołąbki mnnnnniam tylko wstanę rano to pyta co chcę na obiad
Szczesciara
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:09   #377
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Badzia a ile maki do kopytek? Jakas proporcja? Zjadłabym a nigdy nie robiłam...jak wezmę 8 dużych ziemniaków to chyba będzie dla nas...
To ja się wtrącę. Lubię kopytka . 8 dużych ziemniaków powinno wystarczyć dla Waszej trójki. Ugotuj w osolonej wodzie, ostudź je, rozgnieć, dodaj jajko, mąkę pszenną (najzwyklejsza tortową) i zagniataj. Mąkę dodawaj aż masa przestanie kleić się mocno do dłoni. Ważne by była pulchna, by z mąką nie przesadzić, bo będą twarde. Potem wystarczy uturlać wałeczki z masy i skośnie je pociąć, wrzucić do osolonego wrzątku i gotować do wypłynięcia.
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:10   #378
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Ja po raz pierwszy od bardzo dawna doceniam leczenie na NFZ Ale to i tak wszystko dzięki ciotce która pracuje na miejscu od 20 lat i na bieżąco urabia lekarzy i położne Ostatnio mi mówiła że była na położnictwie i tak się uśmiechała do wszystkich położnych i pielęgniarek że te biedne nie wiedziały o co chodzi
Moja teściowa zaczyna mnie wyposażać w ubrania Jako że ona jest większą osobą to ma ubrania odpowiednie dla ciążowego brzucha giganta i co idziemy w odwiedziny to mi wygrzebie jakąś tunikę albo bluzkę A dobry gust ma skubana
haha, dobrze, niech Ci wyrabia grunt na luty
a który szpital? dawaj info i opinie bo ja wlasnie mysle nad szpitalem ostatnio i mam mega zagwozdke.
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:15   #379
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Jest może na forum jakaś przyszła mama z Trójmiasta?
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:19   #380
lamia12344
Rozeznanie
 
Avatar lamia12344
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Szpital na Kopernika Rodziłam tam Michała i poród całkiem nieźle wspominam, wszystko szlo sprawnie, jak powiedziałam że nie wytrzymam bólu to w 3 minuty miałam anestezjologa na sali, a to było prawie 6 lat temu Cesarkę robił mi jeden z najlepszych krakowskich lekarzy.
Teraz są po remoncie i warunki tez mają niezłe- 2,3 osobowe sale z bezpośrednim wejściem do łazienki, osobne sale porodowe z łazienkami, znieczulenie ZZO. I jeden z najlepszych oddziałów neonatologicznych w razie W...

Hah brzmi jak reklama, ale kilka znajomych tam rodziło w ostatnim czasie i mocno sobie chwalą Ja z samego porodu jestem zadowolona, opieka później gorzej ale teraz już nie jestem taka zielona i może tym razem baby blues ominie mnie szerokim łukiem...

Kurcze kot mi wlazł do szafy i wytarzał się w moich czarnych ciuchach- wszystko mam oblepione rudo- białymi kudłami zleźć to nie chce czasami mam ochotę wytargać męde za ogon

Edytowane przez lamia12344
Czas edycji: 2015-09-15 o 10:30
lamia12344 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:23   #381
good idea
Raczkowanie
 
Avatar good idea
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 261
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Hermi wiem, ze powinnam ale charakter mi w tym przeszkadza. Pierwsza ciaze prowadziłam na nfz i stwierdziłam, ze nigdy więcej! Zmienilamw tym czasie więcej lekarzy niż przez cale swoje życie. Nikt nie traktowal mnie poważnie. Prywatnie na pewno kosztownie ale skoro ma mi to ominąć stresu to uwam, ze i tak warto.



Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
U mnie teściowa gołąbki mnnnnniam tylko wstanę rano to pyta co chcę na obiad
Wow! Ale masz dobra tesciowa moja raczej nie należy do grupy gotujących. Ale naszla mnie ochota na te golabki mmmmm.
__________________




Brak polskich znakow.
good idea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:24   #382
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Badzia a ile maki do kopytek? Jakas proporcja? Zjadłabym a nigdy nie robiłam...jak wezmę 8 dużych ziemniaków to chyba będzie dla nas...
Ja robiłam raz i teraz będzie drugi.

Jak już ugotujesz ziemniaki i je rozmiażdżysz to wkładasz do miski. Dzielisz miskę na 4 części i wtedy tą 1/4 przekładasz na pozostałe 3 a w miejsce tej 1/4 sypiesz do równa mąkę.

Jak będzie za bardzo ciapowatre to dosypujesz lekko mąki (bo są różne ziemniaki).
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:28   #383
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Dzieki dziewczyny 😊 zaraz będę robic 😊 znaczy dopiero ziemniory strugac i gotować 😉
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:35   #384
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Szpital na Kopernika Rodziłam tam Michała i poród całkiem nieźle wspominam, wszystko szlo sprawnie, jak powiedziałam że nie wytrzymam bólu to w 3 minuty miałam anestezjologa na sali, a to było prawie 6 lat temu Cesarkę robił mi jeden z najlepszych krakowskich lekarzy.
Teraz są po remoncie i warunki tez mają niezłe- 2,3 osobowe sale z bezpośrednim wejściem do łazienki, osobne sale porodowe z łazienkami, znieczulenie ZZO. I jeden z najlepszych oddziałów neonatologicznych w razie W...

Hah brzmi jak reklama, ale kilka znajomych tam rodziło w ostatnim czasie i mocno sobie chwalą Ja z samego porodu jestem zadowolona, opieka później gorzej ale teraz już nie jestem taka zielona i może tym razem baby blues ominie mnie szerokim łukiem...

Kurcze kot mi wlazł do szafy i wytarzał się w moich czarnych ciuchach- wszystko mam oblepione rudo- białymi kudłami zleźć to nie chce czasami mam ochotę wytargać męde za ogon
ja wlasnie wstepnie mysle miedzy kopernika a rydygiera. tylko rydygier ponoc po porodzie bardzo kiepskie warunki - 3 lazienki na cale pietro, stare sale etc. ale opieka podczas porodu ponoc swietna. nie wiem kurka, jeszcze bede myslec acz Twoj glos o anestezjologu daje mi do myslenia
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:39   #385
Hermi1989
Rozeznanie
 
Avatar Hermi1989
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 546
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez good idea Pokaż wiadomość
Hermi wiem, ze powinnam ale charakter mi w tym przeszkadza. Pierwsza ciaze prowadziłam na nfz i stwierdziłam, ze nigdy więcej! Zmienilamw tym czasie więcej lekarzy niż przez cale swoje życie. Nikt nie traktowal mnie poważnie. Prywatnie na pewno kosztownie ale skoro ma mi to ominąć stresu to uwam, ze i tak warto.
Tak się mądrze, że powinnaś, ale ciekawa jestem czy sama będę taka mądra jak co do czego dojdzie.
Zdecydowałam się na prywatne prowadzenie ciąży przez wzgląd na chorobę tarczycy, moja ginekolog prowadzi mnie także endokrynologicznie, a endokrynologa na NFZ próżno szukać, chyba że wizyta na za 3 lata :/. Więc mam 2 wizyty w 1. A szalenie sobie chwalę przychodnię, nie dość że mam ją obok swojego miejsca zamieszkania (5 minut pieszo) to ginekolog mam świetną. Wyglądam jak dzieciak, ludzie czasem na ulicy mi się przyglądają, że mam ciążowy brzuszek a taaaaka młoda. U gin w poprzednim miejscu zamieszkania zdarzyło mi się głupkowate traktowanie, bo "pani młoda, jeszcze nic o życiu pani nie wie" itd. Ale to po protu głupkowatość lekarza była.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez agaczilla21 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny 😊 zaraz będę robic 😊 znaczy dopiero ziemniory strugac i gotować 😉
Napisz potem czy Ci wyszły .
__________________
Żona - 20.09.2014 r.
II kreski - 16.06.2015 r.
Mama - 18.02.2016 r.
Hermi1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:50   #386
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Witam z rana Ta godzinna roznica miedzy nami mnie dobije. Zanim doczolgam sie do pracy to wy juz tu million postow nawalicie.


Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Przy Poli mi pwiedzieli - eee nie dobije do 3 kg. Urodzila sie 3700
Przy M mialam podobnie. Mowili, ooo male dziecko bedzie I 3720 sie urodzila, nie taka mala wcale


Wlasnie sie dowiedzialam w pracy, ze mnie chyba awans ominie bo jestem w ciazy. Tak mi sie dziwnie troche zrobilo. Mam fajne szefostwo I wiem ze nie zrobili by tego celowo I, ze ta praca byla planowana dla mnie ale w tej sytuacji to raczej musze odpuscic
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:50   #387
spuchnieta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 76
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Hej dziewczyny, zgłaszam się i ja do nowej części wątku choć przyznam szczerze, że z moją aktywnością kiepsko, ale jakoś tak nie umiem się wbić w tematy, tyle wpisów się ciągle pojawia, że nie ogarniam

Nie znam jeszcze płci dzidziusia, dopiero 7 października połówkowe, ale ostatnio byliśmy w hm, bo kupowałam spodnie ciążowe i przy okazji kupiliśmy też pierwsze ubranie dla malucha. Muszę się pochwalić

Życzę miłego dnia i spadam do ogrodu korzystać z ładnej pogody, leżak i książka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20150915_104046.jpg (124,5 KB, 25 załadowań)
spuchnieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:51   #388
kingula111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 809
GG do kingula111
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Ją też urodziłam kubusia ponad 6 lat temu na kopernika.i zaś bym chciała byłam zadowolona.chodź teraz moja koleżanka pojechała z bólami porodowymi to ją określali na rydygiera powód brak miejsc.myślę ze jak ją będę rodzic będą miejsca.więc kobietami uciekać od kopernika tam jest "beznadziejnie tfuj fuj"" hehehe
kingula111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:53   #389
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez kingula111 Pokaż wiadomość
Ją też urodziłam kubusia ponad 6 lat temu na kopernika.i zaś bym chciała byłam zadowolona.chodź teraz moja koleżanka pojechała z bólami porodowymi to ją określali na rydygiera powód brak miejsc.myślę ze jak ją będę rodzic będą miejsca.więc kobietami uciekać od kopernika tam jest "beznadziejnie tfuj fuj"" hehehe
tez slyszalam takie historie juz, ze nie ma miejsc - wtedy ponoc pierszenstwo mają pacjentki tamtejszych lekarzy. No ale, licze że luty to mało urodzajny miesiac - trzeba miec nadzieje
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-15, 10:55   #390
kingula111
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 809
GG do kingula111
Dot.: Mamusie lutowe - część II

A właśnie większość z was zna płeć maluszka jak kupującym ciuszki to takie uniwersalne czy z dodatkiem kwiatuszka rozu dla dziewczynki.a może sukueneczke.ją to się tak zastanawiam a jak płeć okaże się inna a ją będę rzeczy pod dziewuszke kupować eh

Ale mam dylemat haha
kingula111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-24 20:33:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.