Mamy marzec 2016. Część II

[zombiga]

Napisane przez Kate Noir

a ja mam pytanie z innej beczki.. co na co dzień jecie na śniadanie? Mi wychodzi, że od tygodnia jem kanapki z serem i pomidorem Macie urozmaiconą dietę?

Jem wszystko po czym wiem że nie zwrócę i mogę te rzeczy policzyć na palcach jednej ręki. Niestety zero urozmaicenia.

[_emma]

Napisane przez moooniaaaa

Witam się
Dzisiaj w pracy, więc będzie czas na wizaż

O Ty!

Z kalkulatora wychodzi dziewucha. Jutro usg więc się okaże, sama nie wiem co bym wolała córa chciała siostrę ale wytłumaczyłam jej, że nie mamy na to wpływu, a poza tym siostra zabierałaby jej lalki itd., a braciszek miałby swoje samochody i teraz cały czas powtarza, że chce brata

[Kiwi18]

dzień dobry Mi według kalkulatora wyszedł chłopiec, ciekawe czy się sprawdzi Pozdrawiam mamusie i życzę udanego dnia

[gosza82]

Cześć Dziewczyny!!!
Ja też się melduję z pracy

Właśnie zrobiłam ten test na płeć i nie zgadniecie DZIEWCZYNKA

Kurde ja dalej się męcze z tymi zaparciami tak jak pisałyście jem śliwki jabłka nawet wczoraj marchewkę schrupałam i ciężko, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów.
Siostra poradziła mi pić rano siemie lniane. Waszym zdaniem można to pić w czasie ciąży?

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dnia życzę

[lala_la]

Napisane przez Bonku

A dlaczego nie można uprawiać sexu przed wizyta u ginekologa? Pierwszy raz słyszę cos takiego

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Ciekawe jak u mnie, miałaś zlecony ten wymaz bakteryjny kiwi?

Mi lekarz kazał się wstrzymywać przed cytologią, a przed normalnymi wizytami zakazu nie miałam

[eeyesblue]

Napisane przez gosza82

Cześć Dziewczyny!!!
Ja też się melduję z pracy

Właśnie zrobiłam ten test na płeć i nie zgadniecie DZIEWCZYNKA

Kurde ja dalej się męcze z tymi zaparciami tak jak pisałyście jem śliwki jabłka nawet wczoraj marchewkę schrupałam i ciężko, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów.
Siostra poradziła mi pić rano siemie lniane. Waszym zdaniem można to pić w czasie ciąży?

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dnia życzę

a probowalas pic kawe? ja staram sie nie pic, ale jesli juz 2 dni nie jestem w wc to wypijam mala z mlekiem i pomaga nawet kilka lykow wystarczy slabej

[Darkanddark]

Napisane przez eeyesblue

a probowalas pic kawe? ja staram sie nie pic, ale jesli juz 2 dni nie jestem w wc to wypijam mala z mlekiem i pomaga nawet kilka lykow wystarczy slabej

Zgadzam się :-P

[gosza82]

Napisane przez eeyesblue

a probowalas pic kawe? ja staram sie nie pic, ale jesli juz 2 dni nie jestem w wc to wypijam mala z mlekiem i pomaga nawet kilka lykow wystarczy slabej

EEYESBLUE ja kiedyś wystarczyło że parę łyków kawy wypiłam i juz leciałam a teraz robie tzw latte 3/4 mleka i kawka i nic

[nina1406]

Dzień dobry
wczoraj popołudniu nie pisałam bo jak mąż wrócił z pracy to pojechaliśmy PKSem do kolegi po nasz samochód pisałam Wam w sobotę że TŻ pojechał do kolegi w warsztacie wymienić w aucie jakąś pierdołę, wyszła grubsza robota i auto dopiero gotowe do jazdy było wczoraj. wróciliśmy późno bo chłopcy wykorzystali moment że mają ciężarnego kierowce w towarzystwie więc nie obyło się bez browarka.
Muszę się Was doradzić bo chyba nikt mnie nie rozumie...
znajomi chcą nas zabrać na:
1) bal andrzejkowy: 28 listopada ( 24 tydz )
2) sylwestra w góry: 31 grudnia (28/29 tydz)
i nie potrafią zrozumieć że na takim balu mogę się źle czuć w sukience, nie potańczę za wiele i nocna impreza to nie dla mnie bo godzina 23 to jest mój max kiedy mogę jeszcze jako tako funkcjonować ale od 21 ziewając non stop.
A jeszcze ten sylwester... lubię jeździć na nartach ale sobie przecież teraz nie pojeżdżę, poza tym podróż tyle godzin w aucie nie będzie chyba dla mnie zbyt komfortowa, a poza tym wydawać tyle kasy na przyjemny wyjazd niecałe 3 miesiące przed porodem to mi się nie uśmiecha...
powiedźcie mi czy robię się jakąś zapyziałą babą która woli siedzieć w domu czy po prostu rozsądek do mnie przemawia że to nie są najlepsze pomysły?

[fjolek]

ja sie dzisiaj z domu nie ruszam ..wstawilam pranie i wlasnie sprzatam a na sniadanie znowu racuchy

[monicca1989]

Napisane przez malinka9191

[/COLOR]nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale znalazłam kalkulator płci dziecka http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html

To niestety Was rozczaruje bo wyszła mi dziewczynka a w brzuchu chłopczyk.


Dzisiaj rano przegladalam kalendarz imion i wiem że będzie duży problem. Jak nam się coś podoba to albo w rodzinie jest albo u sąsiada.
Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

[fjolek]

Napisane przez monicca1989

To niestety Was rozczaruje bo wyszła mi dziewczynka a w brzuchu chłopczyk.


Dzisiaj rano przegladalam kalendarz imion i wiem że będzie duży problem. Jak nam się coś podoba to albo w rodzinie jest albo u sąsiada.
Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

dawid super bralam pod uwage jesli mialby byc chlopak

[trzydziescidwa]

Napisane przez nina1406

Dzień dobry
wczoraj popołudniu nie pisałam bo jak mąż wrócił z pracy to pojechaliśmy PKSem do kolegi po nasz samochód pisałam Wam w sobotę że TŻ pojechał do kolegi w warsztacie wymienić w aucie jakąś pierdołę, wyszła grubsza robota i auto dopiero gotowe do jazdy było wczoraj. wróciliśmy późno bo chłopcy wykorzystali moment że mają ciężarnego kierowce w towarzystwie więc nie obyło się bez browarka.
Muszę się Was doradzić bo chyba nikt mnie nie rozumie...
znajomi chcą nas zabrać na:
1) bal andrzejkowy: 28 listopada ( 24 tydz )
2) sylwestra w góry: 31 grudnia (28/29 tydz)
i nie potrafią zrozumieć że na takim balu mogę się źle czuć w sukience, nie potańczę za wiele i nocna impreza to nie dla mnie bo godzina 23 to jest mój max kiedy mogę jeszcze jako tako funkcjonować ale od 21 ziewając non stop.
A jeszcze ten sylwester... lubię jeździć na nartach ale sobie przecież teraz nie pojeżdżę, poza tym podróż tyle godzin w aucie nie będzie chyba dla mnie zbyt komfortowa, a poza tym wydawać tyle kasy na przyjemny wyjazd niecałe 3 miesiące przed porodem to mi się nie uśmiecha...
powiedźcie mi czy robię się jakąś zapyziałą babą która woli siedzieć w domu czy po prostu rozsądek do mnie przemawia że to nie są najlepsze pomysły?

ja Cię rozumiem, zwłaszcza z tym sylwestrowym wyjazdem. Koniec grudnia to już nie jest czas na takie eskapady. Na nartach nie pojeździsz, w ogóle wiele nie zrobisz... A długa podróż samochodem niecałe 3 miesiące przed porodem nie jest wskazana. Wiem, bo koleżanka zrezygnowała z wyjazdu nad morze w wakacje, bo we wrześniu termin... Znajomi, którzy Cię namawiają pewnie nie mają dzieci?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez monicca1989

To niestety Was rozczaruje bo wyszła mi dziewczynka a w brzuchu chłopczyk.


Dzisiaj rano przegladalam kalendarz imion i wiem że będzie duży problem. Jak nam się coś podoba to albo w rodzinie jest albo u sąsiada.
Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

oba imiona ładne chociaż chyba Karol do mnie bardziej przemawia

[_emma]

Napisane przez gosza82

Kurde ja dalej się męcze z tymi zaparciami tak jak pisałyście jem śliwki jabłka nawet wczoraj marchewkę schrupałam i ciężko, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów.
Siostra poradziła mi pić rano siemie lniane. Waszym zdaniem można to pić w czasie ciąży?

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dnia życzę

Zdecydownie polecam w ciąży, na zaparcia jak i na zgagę zrobi się z tego taki "kisiel" Miłego dnia!!

Napisane przez nina1406

powiedźcie mi czy robię się jakąś zapyziałą babą która woli siedzieć w domu czy po prostu rozsądek do mnie przemawia że to nie są najlepsze pomysły?

Nie jesteś jedyna, ja do porodu nie ruszam się na żadne bale ani dalsze trasy jaki sens jest wydać tyle kasy na coś z czego w ogóle nie będziesz czerpać przyjemności..?

Napisane przez fjolek

ja sie dzisiaj z domu nie ruszam ..wstawilam pranie i wlasnie sprzatam a na sniadanie znowu racuchy

Ja racuchy robię na obiad, kupiłam jabłka ale zapomniałam o cukrze pudrze

Napisane przez monicca1989

Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

Dawidek

[lala_la]

Napisane przez gosza82

Cześć Dziewczyny!!!
Ja też się melduję z pracy

Właśnie zrobiłam ten test na płeć i nie zgadniecie DZIEWCZYNKA

Kurde ja dalej się męcze z tymi zaparciami tak jak pisałyście jem śliwki jabłka nawet wczoraj marchewkę schrupałam i ciężko, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów.
Siostra poradziła mi pić rano siemie lniane. Waszym zdaniem można to pić w czasie ciąży?

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dnia życzę

siemie napewno nie zaszkodzi

[Kiwi18]

Napisane przez monicca1989

Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

Oba mi się podobają

[eeyesblue]

Napisane przez gosza82

EEYESBLUE ja kiedyś wystarczyło że parę łyków kawy wypiłam i juz leciałam a teraz robie tzw latte 3/4 mleka i kawka i nic

hmm, to moze sprobuj wypic troche mocniejsza?
nie mam pomyslu mi kawa zawsze pomaga

Napisane przez monicca1989

To niestety Was rozczaruje bo wyszła mi dziewczynka a w brzuchu chłopczyk.


Dzisiaj rano przegladalam kalendarz imion i wiem że będzie duży problem. Jak nam się coś podoba to albo w rodzinie jest albo u sąsiada.
Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

czyli kalendarz wylicza na odwrot oba imiona bardzo ladne ale wlasnie tak samo mamy problem, ze zajete w rodzinie tak jak i Hubert, ktore strasznie mi sie podoba


nina1406 ja w drodze kompromisu wybralabym jedna z opcji np. ten bal andrzejkowy nie trzeba czekac do polnocy i mozna wczesniej wyjsc to tez ma byc wyjazd czy po prostu bal? to juz 2 trymestr, moze dzidzia pozwoli Ci na dluzsza zabawe i bedziesz mniej zmeczona

[lala_la]

Napisane przez nina1406

Dzień dobry
wczoraj popołudniu nie pisałam bo jak mąż wrócił z pracy to pojechaliśmy PKSem do kolegi po nasz samochód pisałam Wam w sobotę że TŻ pojechał do kolegi w warsztacie wymienić w aucie jakąś pierdołę, wyszła grubsza robota i auto dopiero gotowe do jazdy było wczoraj. wróciliśmy późno bo chłopcy wykorzystali moment że mają ciężarnego kierowce w towarzystwie więc nie obyło się bez browarka.
Muszę się Was doradzić bo chyba nikt mnie nie rozumie...
znajomi chcą nas zabrać na:
1) bal andrzejkowy: 28 listopada ( 24 tydz )
2) sylwestra w góry: 31 grudnia (28/29 tydz)
i nie potrafią zrozumieć że na takim balu mogę się źle czuć w sukience, nie potańczę za wiele i nocna impreza to nie dla mnie bo godzina 23 to jest mój max kiedy mogę jeszcze jako tako funkcjonować ale od 21 ziewając non stop.
A jeszcze ten sylwester... lubię jeździć na nartach ale sobie przecież teraz nie pojeżdżę, poza tym podróż tyle godzin w aucie nie będzie chyba dla mnie zbyt komfortowa, a poza tym wydawać tyle kasy na przyjemny wyjazd niecałe 3 miesiące przed porodem to mi się nie uśmiecha...
powiedźcie mi czy robię się jakąś zapyziałą babą która woli siedzieć w domu czy po prostu rozsądek do mnie przemawia że to nie są najlepsze pomysły?

Wszystko zalezy od tego jak sie czujesz i na co masz ochote. Ja byłam w sierpniu na weselu przyjacióki i naszczęście były nad salą pokoje wynajęte bo godzine byłam na dole a godzine leżałam i tak na przemian. Zatańczyłam jeden szybszy numer i musiałam odpocząć. A najgorsza była droga 5h w samochodzie po górkach i dołkach gdzie mega mnie mdliło. Może są dziewczyny które mają siłe ale ja sie na imprezy nie nadaję więc Cie rozumiem.

[malinka9191]

Napisane przez gosza82

Cześć Dziewczyny!!!
Ja też się melduję z pracy

Właśnie zrobiłam ten test na płeć i nie zgadniecie DZIEWCZYNKA

Kurde ja dalej się męcze z tymi zaparciami tak jak pisałyście jem śliwki jabłka nawet wczoraj marchewkę schrupałam i ciężko, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów.
Siostra poradziła mi pić rano siemie lniane. Waszym zdaniem można to pić w czasie ciąży?

Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dnia życzę

Można spokojnie pić

Napisane przez fjolek

ja sie dzisiaj z domu nie ruszam ..wstawilam pranie i wlasnie sprzatam a na sniadanie znowu racuchy

ja dopiero wieczorem na zakupy z mężem skoczę, a tak to też sięnie ruszam

[misia880]

ja sobie wczoraj z roczku przywiozlam ciasto sernik i jabłecznik i opycham się teraz

w sobotę idziemy na powtórke z roczku no bo w kosciele, a potem kolejna imprezka hehe

[mira81]

Hejka, ja dzis mam pasukdny dzien. W nocy zaczely mnie ciagnac wiezadla. Koszmarnie. Nie moglam zupelnie sie ruszac bo co probowalam zmienic pozycje to ciagnelo jak diabli. W dodatku chyba sie przeziebilam. Gardlo zaczyna drapac i glowa boli. Poza tym dzis rano o maly wlos nie zwymiotowalam na ulicy. Blee. Musialam co 2 min odpluwac sline bo tyle mi sie jej gromadzilo. A teraz wracam do domku zjem cos, i szykuje sie na 15h30 do gin.

Co do baletow...ja wlasnie mam straszna ochotebisc na andrzejki..w zeszlym roku bylismy na super imprezie organizowanej przez polonie i mam ochote na powtorke. Oczywiscie nie bedziemy siedziec do rana a ja nie bede nie wiem jakszalec na parkiecie..ale mam ochote wskoczyc w sexy kiecke w ktorej bedzie juz widac brzuszek.. ( no mam nadzieje ze dupa mi jeszcze nie urosnie za bardzo) i spotkac sie z ludzmi. Bo ostatnimi czasy to spotykam sie tylko z moja poduszka i kolderka
Takze ja jestem chetna na "balety"

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez misia880

ja sobie wczoraj z roczku przywiozlam ciasto sernik i jabłecznik i opycham się teraz

w sobotę idziemy na powtórke z roczku no bo w kosciele, a potem kolejna imprezka hehe

I znowu sie zaczyna...serniczek..moje ulubione ciasto zwlaszcza z przepisu babci Julii na kruchym ciemnym ciescie. Mniam.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[nina1406]

Napisane przez trzydziescidwa

Znajomi, którzy Cię namawiają pewnie nie mają dzieci?

oczywiście że bezdzietni. a mąż się napalił i boi się że jak dziecko się urodzi to całkiem osiądziemy w domu i chce wykorzystać ostatnie chwile kiedy możemy spokojnie wyjechać. i jak ja mam mu to wytłumaczyć?

Napisane przez _emma

Nie jesteś jedyna, ja do porodu nie ruszam się na żadne bale ani dalsze trasy jaki sens jest wydać tyle kasy na coś z czego w ogóle nie będziesz czerpać przyjemności..?

właśnie o to chodzi, żę tłumaczę im wszystkim że to dla mnie żadna impreza będzie bo na weselach w sierpniu gdzie brzucha jeszcze nie było już się męczyłam bo przyszła pora na spanie i spać się zachciało. a co trzy piosenki odpoczynek bo sił na taniec brak
eeyesblue z dwojga złego chyba wybiorę ten bal, przynajmniej bliżej jest i nie trzeba długo jechać
lala_la ja na ostatnich weselach miałam podobnie i cieszę się że nic więcej na razie się nie szykuje. w przyszłym roku wiem już o 3 ale to już po porodzie więc zobaczymy jak to będzie

[nessea]

Napisane przez verrerie

Czesc dziewczyny, wczoraj poszlam spac po 21!! Padlam na twarz. Dzisiaj tradycyjnie przed 7 juz bylam pelna energii. Zmienilam posciel, naszykowalam wszystkim sniadanie, zrobilam dwa prania.
Musze zaczac robic zaproszenia na urodziny Poli bo w tym tygodniu trzeba je rozdac. Moj maz zamowil juz wszelkie dekoracje, musze jeszcze zadzwonic do miejsca gdzie urodziny robimy podopinac wszystko. I moja coreczka 6 pazdziernika konczy 4 latka!! Kiedy to zlecialo?
Jak ogladam zdjecia keidy byla malutka to teskni mi sie do tej kruszynki do calowania. Teraz juz czesto nie ma ochoty na takie usciski bez opamietania

Oj rozumiem Cie w zupelnosci. Moj synek niedlugo bedzie mial 6 lat i tez brakuje mi w nim takiej malej przylepki, ktora mozna wysciskac, wycalowac, wygilgotac. Teraz czasami jeszcze da sie wygilgotac i jeszcze idziemy za reke do szkoly, choc nie zawsze. Wiadomo, ze chce zeby dorastal i wiem ze bedzie przechodzil rozne etapy dorastania, ale teskni mi sie za takim malum tulasnym paputkiem. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i od marca bedziemy mialy nasze slodziaki, latwiej moze nam bedzie pozwolic na dorastanie tym starszym.

Napisane przez nina1406

Dzień dobry
wczoraj popołudniu nie pisałam bo jak mąż wrócił z pracy to pojechaliśmy PKSem do kolegi po nasz samochód pisałam Wam w sobotę że TŻ pojechał do kolegi w warsztacie wymienić w aucie jakąś pierdołę, wyszła grubsza robota i auto dopiero gotowe do jazdy było wczoraj. wróciliśmy późno bo chłopcy wykorzystali moment że mają ciężarnego kierowce w towarzystwie więc nie obyło się bez browarka.
Muszę się Was doradzić bo chyba nikt mnie nie rozumie...
znajomi chcą nas zabrać na:
1) bal andrzejkowy: 28 listopada ( 24 tydz )
2) sylwestra w góry: 31 grudnia (28/29 tydz)
i nie potrafią zrozumieć że na takim balu mogę się źle czuć w sukience, nie potańczę za wiele i nocna impreza to nie dla mnie bo godzina 23 to jest mój max kiedy mogę jeszcze jako tako funkcjonować ale od 21 ziewając non stop.
A jeszcze ten sylwester... lubię jeździć na nartach ale sobie przecież teraz nie pojeżdżę, poza tym podróż tyle godzin w aucie nie będzie chyba dla mnie zbyt komfortowa, a poza tym wydawać tyle kasy na przyjemny wyjazd niecałe 3 miesiące przed porodem to mi się nie uśmiecha...
powiedźcie mi czy robię się jakąś zapyziałą babą która woli siedzieć w domu czy po prostu rozsądek do mnie przemawia że to nie są najlepsze pomysły?

Mysle, ze powinnas zrobic to co czujesz. Na pewno nic wbrew sobie. Jesli bedziesz czula ze masz ochote pobawic sie zanim dzidzia sie urodzi, to zrob to, ale z tego co piszesz raczej niezbyt te pomysly Ci sie podobaja, wiec wsluchaj sie w siebie i na pewno podejmiesz dobra decyzje.

Napisane przez monicca1989

To niestety Was rozczaruje bo wyszła mi dziewczynka a w brzuchu chłopczyk.
Dzisiaj rano przegladalam kalendarz imion i wiem że będzie duży problem. Jak nam się coś podoba to albo w rodzinie jest albo u sąsiada.
Jak Wam się podoba Dawid lub Karol?

Mi sie bardziej Dawid podoba. Tez mam problem z wyborem imienia dla dzidzi. Tlumacze sobie ze jest jeszcze czas - jednak chcialabym wiedziec do usg polowkowego. Moja siostra sobie zartuje, ze jak bedzie dziewczynka to bedzie Lilly-Rose( i to byl naprawde zart bo w jakiejs gazecie wyczytala),a mojej mamie tak wpadlo to do ucha, ze teraz nie wyobraza sobie innego imienia dla dziewczynki i mowi ze choc na drugie tak dajcie A u nas w glowach pustka. Niby mamy jakies propozycje ale nic sprecyzowanego jeszcze. Chcialabym zeby bylo polskie ale zeby po angielsku tez bylo latwie do wypowiedzenia. A z racji mojego dlugiego imienia i jeszcze trudniejszego dla tutejszych nazwiska, rozwazam imie angielskie. Naprawde mam metlik w tym temacie. W poprzedniej ciazy niemalze od poczatku wiedzialam imie zarowno dla chlopca jak i dla dziewczynki.

[fjolek]

ja na dzien dzisiejszy mam nadzieje ze sylwestra w tym roku nie opuszcze ale mam nadzieje ze bedzie to jakas domowka niz jakis bal bo jak wszyscy maja tanczyc a ja siedziec przy stole to tak troche nie badzo..

[misia880]

my w tym roku sie nie wybieramy ani na andrzejki ani nic. Zazwyczaj chodziliśmy na takie imprezy. Sylwester też odpada no bo jakos w brzuchem nie mam ochoty isć :P

teraz w pazdzierniku idziemy na dwa wesela

[nina1406]

nessea dzięki za radę chyba takiej oczekiwałam tylko czy mąż mnie zrozumie
po prostu mogę iść na kameralniejszą imprezę bliżej domu, na to się mogę zgodzić

[eeyesblue]

Napisane przez misia880

ja sobie wczoraj z roczku przywiozlam ciasto sernik i jabłecznik i opycham się teraz

w sobotę idziemy na powtórke z roczku no bo w kosciele, a potem kolejna imprezka hehe

jablecznik za mna od niedzieli chodzi placek ze sliwkami, taki na mokrym ciescie chyba na weekendzie sie zabiore i cos wykombinuje

[misia880]

ja nie umiem piec, nie mam do tego cierpliwości, ubijanie jajek proporcje ;P masakra dla mnie
umiem sernik na zimno z galaretka haha

uwielbiam gotować i myśle ze wychodzi mi to ok ale piec ciast nieeeee :P dlatego zawsze namawiam mame żeby mi upiekla bo jej wychodzi ;D

[lala_la]

Napisane przez nina1406

lala_la ja na ostatnich weselach miałam podobnie i cieszę się że nic więcej na razie się nie szykuje. w przyszłym roku wiem już o 3 ale to już po porodzie więc zobaczymy jak to będzie

Ja mam za rok wesele i totez problem bo co z maleństwem zrobić, mieszkamy w Gdynia a wesele w Lublinie

[Gosia02061980]

Ja robiłam test na płeć na babyonline, wg chińskiego kalendarza i wyszedł mi inny wynik niż na tym, Ja po wczorajszej wizycie zaczynam 16 tc, maluszek ok, i najprawdopodobniej to chłopczyk, pozdrawiam.