Panny Młode 2017 cz. 6

[anlaya]

Dziewczyny, nie wiem czy jest sens robić wątek w klubie, bo jeszcze nic nie zaklepaliśmy dopiero po 26.09

[papaPapaya]

Napisane przez butcher_girl

Mój pies chodzi podobno po mieszkaniu i wymiotuje, a B. chodzi za nim i sprząta... zaraz idzie do pracy, już się szykował, usiadł na kanapie, Borys siedział też na kanapie i zwymiotował B. pod tyłek no i jest wściekły . a mi sie troche chce śmiać. O ja podła

Ja w takich sytuacjach tez sie smieje.

A najbardziej jak ktos upadnie w ogole taka jestem ze chyba lubie sie smiac z tego typu czyjejs 'krzywdy'

[Edithh_21]

Napisane przez anlaya

Dziewczyny, nie wiem czy jest sens robić wątek w klubie, bo jeszcze nic nie zaklepaliśmy dopiero po 26.09

Zrób, przecież robimy wątek tez po to żeby się poznać lepiej. Jak coś zaklepiecie to uzupełnisz tylko

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

Dziewczyny, nie wiem czy jest sens robić wątek w klubie, bo jeszcze nic nie zaklepaliśmy dopiero po 26.09

Bedziesz na biezaco uzupelniac wszystko

[malgosiaw123]

Napisane przez zambeza

robie obiad, zapowiada sie pysznie i nie moge sie juz doczekac

Co robisz żono?

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez papaPapaya

Ja w takich sytuacjach tez sie smieje.

A najbardziej jak ktos upadnie w ogole taka jestem ze chyba lubie sie smiac z tego typu czyjejs 'krzywdy'

A ja nie lubię takich ludzi
Czasem z głupot śmieją się jak debile

[Edithh_21]

Napisane przez papaPapaya

Ja w takich sytuacjach tez sie smieje.

A najbardziej jak ktos upadnie w ogole taka jestem ze chyba lubie sie smiac z tego typu czyjejs 'krzywdy'

My z Tż tez tak mamy także cię rozumiem

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

A ja nie lubię takich ludzi
Czasem z głupot śmieją się jak debile

Plakac nie bede przeciez

Ostatnio jak rozdawalam ulotki w CH to jakis koles szedl i nie zauwazyl drzwi tych takich wejsciowych przesuwanych i w nie uderzyl. Byl taki huk a odcisk po jego twarzy na tym szkle byl przez caly dzien

[butcher_girl]

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... własnie Tz mi oznajmił, że czekają na mnie w domu jego zarzygane przez psa spodnie i mnie prosi, żebym je uprała, bo wróci z pracy późno a na jutro musi je mieć...

[Edithh_21]

Napisane przez papaPapaya

Plakac nie bede przeciez

Ostatnio jak rozdawalam ulotki w CH to jakis koles szedl i nie zauwazyl drzwi tych takich wejsciowych przesuwanych i w nie uderzyl. Byl taki huk a odcisk po jego twarzy na tym szkle byl przez caly dzien

Hahaha Ja tam się lubię pośmiać , ale jak sama coś odwalę to też się z siebie śmieje

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez butcher_girl

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... własnie Tz mi oznajmił, że czekają na mnie w domu jego zarzygane przez psa spodnie i mnie prosi, żebym je uprała, bo wróci z pracy późno a na jutro musi je mieć...

Zła karma wróciła do ciebie

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

Plakac nie bede przeciez

Ostatnio jak rozdawalam ulotki w CH to jakis koles szedl i nie zauwazyl drzwi tych takich wejsciowych przesuwanych i w nie uderzyl. Byl taki huk a odcisk po jego twarzy na tym szkle byl przez caly dzien

Ale Ciebie lubię
Po prostu jak mi o tym napisałaś to od razu skojarzyłam takich debili jakich mam w znajomych. Co się tak śmieją z byle czego.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez butcher_girl

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... własnie Tz mi oznajmił, że czekają na mnie w domu jego zarzygane przez psa spodnie i mnie prosi, żebym je uprała, bo wróci z pracy późno a na jutro musi je mieć...

[papaPapaya]

Napisane przez Edithh_21

Hahaha Ja tam się lubię pośmiać , ale jak sama coś odwalę to też się z siebie śmieje

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------



Zła karma wróciła do ciebie

Mam identycznie

Ostatnio wywinelam kozla bo sie potknelam o kraweznik. Szlam z kolezanka i jak upadlam tak lezalam ale nie dlatego ze mnie cos boli tylko poplakalam sie ze smiechu bo sobie wyobrazilam jak to musialo wygladac ;D

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

Mamy bardzo głupiego proboszcza,ale nie damy się. Ja się jeszcze zastanawiam czy połowy nie zapłacić przed ślubem,a reszty po. Czasem księża tak odwalają mszę,że brak słów.

Urodziny mojego TŻ

Tylko ciekawe czy się zgodzi. Nasz proboszcz, tzn mój, kazał nam (my i rodzice) podpisać oświadczenie że nie będziemy pić alkoholu - bo to sierpień. Nie zgodziliśmy się to była taka awantura i na mszy powiedział 'że kto chce szczęścia pary młodej to nie wypije nic na weselu'

I mojego brata

Napisane przez Edithh_21

http://demotywatory.pl/4549347/Przed...-stringi-diety

U mnie było to samo przed ślubem co i po

Napisane przez cichazabka

Zobaczymy co Tż powie po powrocie z pracy.. I co w ogóle wyjdzie z farbowania włosów.

Pokażesz kolorek

Napisane przez malgosiaw123

I koniecznie seksowna haleczka:

Mam taką no a po ślubie to koniecznie babcinne garsonki wałki na włosach i fartuszek
Moje ulubione:





A to mój strój codzienny, najlepszy

Napisane przez motylek825

My tez chcielibyśmy mieć 3 dzieci

Też chcemy 3
Ale ja mam 4 rodzeństwa, a Tż 2

Napisane przez papaPapaya

Plakac nie bede przeciez

Ostatnio jak rozdawalam ulotki w CH to jakis koles szedl i nie zauwazyl drzwi tych takich wejsciowych przesuwanych i w nie uderzyl. Byl taki huk a odcisk po jego twarzy na tym szkle byl przez caly dzien

Chyba bym się zsikała

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

A to noszę od święta

[89anioleknh89]

Napisane przez butcher_girl

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... własnie Tz mi oznajmił, że czekają na mnie w domu jego zarzygane przez psa spodnie i mnie prosi, żebym je uprała, bo wróci z pracy późno a na jutro musi je mieć...

hahahaha !!!!

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

mysza stroj na kazdy dzien w tygodniu

[butcher_girl]

ooo, widzisz mysza, a ja się zastanawiałam co modne teraz na jesień'15! już wiem- GARSONKI muszę sobie strzelić, jedną taką wyjściową, na randki z Tżem, a drugą do pracy.

[ann2016]

mysza super te ciuszki

[zambeza]

Napisane przez papaPapaya

Ja w takich sytuacjach tez sie smieje.

A najbardziej jak ktos upadnie w ogole taka jestem ze chyba lubie sie smiac z tego typu czyjejs 'krzywdy'

ja tez nie moge powstrzymac smiechu, no nie dam rady ;D jak sie wywale to od razu wyje z siebie i nie moge az wstac z tego smiechu

ja ostatnio tak sie gapilam w telefon ze wlazlam w szklane drzwi na uczelni ciekawe czy ktos widzial

Napisane przez malgosiaw123

Co robisz żono? :

pieczone nacinane ziemniaczki, pieczona marchewka i pietruszka z miodem i do tego kielbaska. Nazarlam sie jak bak, nie dam rady sie ruszac

[papaPapaya]

I co? 50 zl za fale na slub

[201604261006]

Napisane przez butcher_girl

ooo, widzisz mysza, a ja się zastanawiałam co modne teraz na jesień'15! już wiem- GARSONKI muszę sobie strzelić, jedną taką wyjściową, na randki z Tżem, a drugą do pracy.

Napisane przez ann2016

mysza super te ciuszki

Znam się na modzie
Tylko wszem i wobec powiadam! Nie zapominajcie o wałkach na włosach

Napisane przez zambeza

ja tez nie moge powstrzymac smiechu, no nie dam rady ;D jak sie wywale to od razu wyje z siebie i nie moge az wstac z tego smiechu

Ja tak samo kiedyś jak biegłam na autobus to tak wyrżnęłam na zad że myślałam że się zsikam a widziało to na pewno mnóstwo osób albo jakiś czas temu wysiadając z pociągu (takiego nowego) nie zauważyłam że tam schodka nie ma i wyleciałam jak długa

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

ale na szczęście podparłam się rekoma i torbą

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

widzę że mój jeden filmik w klubie się zacina

[butcher_girl]

Jak miałam 10 lat, bujałam się z bratem na drzewie, na działce.
Do rodziców przyszli sąsiedzi, akurat stanęli przy tym drzewie. Ja w gotowości do skoku, zeskakuję i....wiszę. Zaczepiłam się sukienką o gałąź i zrobiłam sobie dziurę w sukience na tyłku. I tak wisiałam... czekałam aż mnie zdejmą
tylko mi wtedy nie było do śmiechu

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dzień dobry Przygarniecie mnie? podczytuje wątek od paru dni. W końcu zebrałam się na odwagę żeby się odezwać

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52774519]Dzień dobry Przygarniecie mnie? podczytuje wątek od paru dni. W końcu zebrałam się na odwagę żeby się odezwać [/QUOTE]

Jasne! Opowiedz cos o sobie! Zareczylas sie? Kiedy slub? Jakie plany?

[aankaa092]

Napisane przez cichazabka

Dobry plan

Moja siostra ma tylko syna, nie wyobrażam sobie mieć jednego i to tak rozpieszczonego bachora (bo to już bachor, nie rozpuszczone dziecko). Ja rozumiem bezstresowe wychowanie, tłumaczenia. Ale od pięciolatka chyba można wymagać siedzenia przy jedzeniu a nie skakania po kanapie przy obiedzie?

Ech, a wystarczyłoby podnieść głos. Ludzie teraz swoje dzieci na nieudaczników wychowują "bo nie chcą ich bić" "bo chcą by miały lepiej niż my" i wychodzą takie ciapy,co to by w razie wojny uciekły a nie walczyły :/

Napisane przez papaPapaya

Ja jestem jedynaczka i wiem jak to jest dlatego chce miec conajmniej 2. A jak bedzie nas stac to urodze nawet 3, a co

3 to ładna cyfra

Napisane przez butcher_girl

Mój pies chodzi podobno po mieszkaniu i wymiotuje, a B. chodzi za nim i sprząta... zaraz idzie do pracy, już się szykował, usiadł na kanapie, Borys siedział też na kanapie i zwymiotował B. pod tyłek no i jest wściekły. a mi sie troche chce śmiać. O ja podła

ja też się śmieję, jak TŻ wchodzi w siki mojego psa (czasem jej się zdarzy zsikać, jest małą, ma mały pęcherz. Jak go wyziębi to jest problem)

Napisane przez mysza93

Tylko ciekawe czy się zgodzi. Nasz proboszcz, tzn mój, kazał nam (my i rodzice) podpisać oświadczenie że nie będziemy pić alkoholu - bo to sierpień. Nie zgodziliśmy się to była taka awantura i na mszy powiedział 'że kto chce szczęścia pary młodej to nie wypije nic na weselu'

Mam taką no a po ślubie to koniecznie babcinne garsonki wałki na włosach i fartuszek
Moje ulubione:





A to mój strój codzienny, najlepszy



Też chcemy 3
Ale ja mam 4 rodzeństwa, a Tż 2
A to noszę od święta

Nie no, piękne urbania nie ma co, wymieniam całą szafę po ślubie

Napisane przez papaPapaya

Ostatnio wywinelam kozla bo sie potknelam o kraweznik. Szlam z kolezanka i jak upadlam tak lezalam ale nie dlatego ze mnie cos boli tylko poplakalam sie ze smiechu bo sobie wyobrazilam jak to musialo wygladac ;D

na moich 18stych urodzinach były w mieszkaniu 2 amstaffy (jeden mojej siostry i jeden TŻ, bo jego siostra przyszła z psem. Jej facet mieszkał w innym państwie a i tak nie mogła przyjśc, bo jej zabronił, więc wyszła z psem i przyszła na chwile) i zaczęły się bawić. Ja siedziałam przy komputerze na podłodze i sobie coś grzebałam. Nagle usłyszałam za głową szczek, warknięcie, odwróciłam głowę i dostałam z kolczatki w oko! Jezu! Beczałam z bólu i śmiałam się tak, że nikt nie wiedział co robić. Jedni się śmiali inni rzucili się do pomocy, a ja się pokładam ze śmiechu i płaczę jednocześnie. To dopiero sytuacja do śmiechu

Napisane przez butcher_girl

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni... własnie Tz mi oznajmił, że czekają na mnie w domu jego zarzygane przez psa spodnie i mnie prosi, żebym je uprała, bo wróci z pracy późno a na jutro musi je mieć...

No cóż, ja zawsze muszę prać zasikane skarpety

Napisane przez zambeza

ja tez nie moge powstrzymac smiechu, no nie dam rady ;D jak sie wywale to od razu wyje z siebie i nie moge az wstac z tego smiechu

ja ostatnio tak sie gapilam w telefon ze wlazlam w szklane drzwi na uczelni ciekawe czy ktos widzial

pieczone nacinane ziemniaczki, pieczona marchewka i pietruszka z miodem i do tego kielbaska. Nazarlam sie jak bak, nie dam rady sie ruszac

kurde, zjadłabym kiełbasę z grila <3

[cichazabka]

Wiecie co.. Cokolwiek mam na głowie to ciemną czekoladą z pewnością nie jest.. W słońcu są takie czerwono-fioletowe (?). Niby nie ma tragedii ale kurde, od roku próbuję zejść z czerwieni No i odrosty mają trochę inny kolor :P

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Tylko ciekawe czy się zgodzi. Nasz proboszcz, tzn mój, kazał nam (my i rodzice) podpisać oświadczenie że nie będziemy pić alkoholu - bo to sierpień. Nie zgodziliśmy się to była taka awantura i na mszy powiedział 'że kto chce szczęścia pary młodej to nie wypije nic na weselu'

I mojego brata




Mam taką no a po ślubie to koniecznie babcinne garsonki wałki na włosach i fartuszek
Moje ulubione:




Też chcemy 3
Ale ja mam 4 rodzeństwa, a Tż 2

My też w sierpniu to ciekawe czy nie będzie takich kabaretów. Ja jeszcze mam nadzieję,że przez te dwa lata proboszcz się zmieni.

Ja mam tylko starszą siostrę. A TŻ miał troje rodzeństwa,ale teraz ma dwoje.
Druga garsona rządzi.

[butcher_girl]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52774519]Dzień dobry Przygarniecie mnie? podczytuje wątek od paru dni. W końcu zebrałam się na odwagę żeby się odezwać [/QUOTE]
Hej Opowiedz nam coś o Was, o sobie.

[malgosiaw123]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52774519]Dzień dobry Przygarniecie mnie? podczytuje wątek od paru dni. W końcu zebrałam się na odwagę żeby się odezwać [/QUOTE]

Heeej My nie straszne trzeba było wcześniej napisać
Standardowo-napisz coś o Was, jak długo jesteście razem, jak się poznaliście no i kiedy ślub

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52774519]Dzień dobry Przygarniecie mnie? podczytuje wątek od paru dni. W końcu zebrałam się na odwagę żeby się odezwać [/QUOTE]

Przygarniemy już po zaręczynach? pierścionek poproszę opisz siebie i TŻ i ogólnie napisz wszystko co wiesz o sobie i o nim bo nie odpuścimy


Eaj, wkurza mnie wizaż :/ wzięło mi się coś zacięło, najpierw pisało jak chciałam wam odpowiedzieć cytatami, że to zły wątek, potem jak już się udało to miałam "za dużo grafiki" a nie było jej dużo :/

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

I co? 50 zl za fale na slub

Myslę,że u mnie będzie podobnie cenowo
Moja koleżanka jak malowała się na swój ślub to zapłaciła 150 zł no bo powiedziała,że to makijaż ślubny. Jej gość na weselu malował się w tym samym miejscu, miała taki sam makijaż i zapłaciła 100
Ja to bym nie mówiła,że slubny, powiedziałabym jaki chce i tyle.

[butcher_girl]

cichazabka zrób zdjęcie i pokaż, ocenię swoim okiem Saurona

[ann2016]

witam nową