Młode gospodynie - rolniczki

[201604261006]

Napisane przez mimi_77

Jest jeszcze gorzej.mloda nie chce mleka sztucznego ani butelki....

Mamy prosieta w gosp.

Na pewno się przyzwyczai

Napisane przez czekoladka3

Szybko zlecialy Ci te praktyki Ale najwazniejsze ze Ci sie podobalo na nich

A to szalone krowki Poczuly zew natury

A u nas rozpoczyna sie sezon orzechowo-jablkowy. Kazdy chodzi znerwicowany bo nie wiadomo w co rece wlozyc W zeszlym tygodniu, wczoraj i dzis zrywalismy orzechy a dzis jeszcze dodatkowo kilka skrzynek jablek bo tata jedzie jutro na gielde.

A z takich bardziej przyjemnych rzeczy to w sobote ide razem z chlopakiem na wesele jego kuzynki

Szybko szybko

Teraz zaczyna się dla Was robota. U nas w zasadzie się kończy, u was zaczyna

I co zakladasz?

Napisane przez januszewskaola123

Cześć dziewczyny. Przeczytałam cały wątek i chciałabym dołączyć. Można?
Obecnie jestem na 3 roku rolnictwa. Rodzice mają gospodarstwo (zboża, kukurydza i krowy), rodzice TŻ także mają gospodarstwo (rzepak, pszenica) więc w przyszłości także będę mieszkać na wsi

Witaj

Powiedz może w jakim regionie mieszkacie, ile macie lat, jak długo jesteś z Tz

[januszewskaola123]

Jestesmy razem 2 lata. Oboje studiujemy rolnictwo. Mieszkamy na mazurach

[kalinolistek]

Napisane przez januszewskaola123

Cześć dziewczyny. Przeczytałam cały wątek i chciałabym dołączyć. Można?
Obecnie jestem na 3 roku rolnictwa. Rodzice mają gospodarstwo (zboża, kukurydza i krowy), rodzice TŻ także mają gospodarstwo (rzepak, pszenica) więc w przyszłości także będę mieszkać na wsi

Hej! Gdzie studiujesz?

[czekoladka3]

Napisane przez januszewskaola123

Cześć dziewczyny. Przeczytałam cały wątek i chciałabym dołączyć. Można?
Obecnie jestem na 3 roku rolnictwa. Rodzice mają gospodarstwo (zboża, kukurydza i krowy), rodzice TŻ także mają gospodarstwo (rzepak, pszenica) więc w przyszłości także będę mieszkać na wsi

Witaj Jak podobaja Ci sie te studia? i co planujesz po nich, bo widze ze juz jestes blisko licencjatu

Napisane przez mysza93

Szybko szybko

Teraz zaczyna się dla Was robota. U nas w zasadzie się kończy, u was zaczyna

I co zakladasz?

A no takie uroki sadownictwa Ale nie narzekam, przynajmniej nie ma mowy o nudzie a i pogoda jest fajna do zbiorow

Morelowa sukienkę na grubych ramiączkach, kształt coś w stylu tulipana a do tego takie śmieszne szpilki: http://www.mohito.com/pl/pl/collecti...x/heeled-shoes Nie byłam do nich do końca przekonana, ale tak ciężko jest mi znaleźć ładne i wygodne buty przez moja niewymiarowa stopę. A tylko one nie spadały mi z nóg

[mansikkaa]

Napisane przez januszewskaola123

Jestesmy razem 2 lata. Oboje studiujemy rolnictwo. Mieszkamy na mazurach

Hej
W końcu ktoś z moich stron

[januszewskaola123]

[QUOTE=czekoladka3;5278078 7]Witaj Jak podobaja Ci sie te studia? i co planujesz po nich, bo widze ze juz jestes blisko licencjatu



Zostało mi 1,5 roku do obrony. Studia bardzo mi się podobają. Oczywiście niektóre przedmioty nie mają nic związanego z rolnictwem i są mało ciekawe, ale większość jest bardzo interesująca. W poprzednim roku miałam uprawę roli i roślin, ogrodnictwo, chemię rolną czyli przedmioty bardzo potrzebne i bardzo ciekawe. Już nie mogę się doczekąć aż wrócę na studia i zacze te piękne życie Bo jak narazie siedzę na wsi i doję krowy
Po inżynierze wybieram się na magistra, tylko zastanawiam się czy zostać na rolnictwie, czy wybrać się na zootechnikę

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez mansikkaa

Hej
W końcu ktoś z moich stron

Hej a można wiedzieć skąd mniej więcej jesteś? Ja okolice Iławy

[mansikkaa]

Ja z Giżycka

[czekoladka3]

[QUOTE=januszewskaola123;5 2782873]

Napisane przez czekoladka3

Witaj Jak podobaja Ci sie te studia? i co planujesz po nich, bo widze ze juz jestes blisko licencjatu



Zostało mi 1,5 roku do obrony. Studia bardzo mi się podobają. Oczywiście niektóre przedmioty nie mają nic związanego z rolnictwem i są mało ciekawe, ale większość jest bardzo interesująca. W poprzednim roku miałam uprawę roli i roślin, ogrodnictwo, chemię rolną czyli przedmioty bardzo potrzebne i bardzo ciekawe. Już nie mogę się doczekąć aż wrócę na studia i zacze te piękne życie Bo jak narazie siedzę na wsi i doję krowy
Po inżynierze wybieram się na magistra, tylko zastanawiam się czy zostać na rolnictwie, czy wybrać się na zootechnikę

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



Hej a można wiedzieć skąd mniej więcej jesteś? Ja okolice Iławy

No to jeszcze troche Ci zostalo Fajnie ze podobaja Ci sie studia, to bardzo wazne zeby podobalo sie to co robimy aktualnie
A no masz jeszcze troche czasu na zastanowienie jaki kierunek wybrac

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

A no takie uroki sadownictwa Ale nie narzekam, przynajmniej nie ma mowy o nudzie a i pogoda jest fajna do zbiorow

Morelowa sukienkę na grubych ramiączkach, kształt coś w stylu tulipana a do tego takie śmieszne szpilki: http://www.mohito.com/pl/pl/collecti...x/heeled-shoes Nie byłam do nich do końca przekonana, ale tak ciężko jest mi znaleźć ładne i wygodne buty przez moja niewymiarowa stopę. A tylko one nie spadały mi z nóg

U nas dziś okropnie gorąco, duszno i głowa mnie boli okrutnie a nie chce brac proszka bo rano mnie sąsiadka wódką poiła, ale tylko jeden kieliszek na szczeście

E śmieszne, aby wygodne

[januszewskaola123]

Jeszcze chciałabym zapytać Was dziewczyny, czy nie miałyście z tym problemu żeby zostać na wsi? Czy może planujecie jednak przenieść się kiedyś do miasta? Mnie trochę przeraża myśl, że jak już na stałe osiedle się na wsi to nie będę miała żadnych wakacji i będę "uwiązana" do tego całego gospodarstwa.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez kalinolistek

Hej! Gdzie studiujesz?

Studiuję w Olsztynie na UWM

[mansikkaa]

Napisane przez januszewskaola123

Jeszcze chciałabym zapytać Was dziewczyny, czy nie miałyście z tym problemu żeby zostać na wsi? Czy może planujecie jednak przenieść się kiedyś do miasta? Mnie trochę przeraża myśl, że jak już na stałe osiedle się na wsi to nie będę miała żadnych wakacji i będę "uwiązana" do tego całego gospodarstwa.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



Studiuję w Olsztynie na UWM

Ja z miasta na wieś chce do TŻ.
Też studiuje na UWM

[januszewskaola123]

Napisane przez mansikkaa

Ja z miasta na wieś chce do TŻ.
Też studiuje na UWM

oo a co studiujesz?

[mansikkaa]

Ekonomię

[201604261006]

Napisane przez januszewskaola123

Jeszcze chciałabym zapytać Was dziewczyny, czy nie miałyście z tym problemu żeby zostać na wsi?

Ja mam inną sytuację. Bo z miasta przeniosłam się na wieś

Tyle że my, dopóki mamy rodziców Tż to możemy wyjeżdżać ile chcemy a oni sa jeszcze młodzi.

[januszewskaola123]

Napisane przez mansikkaa

Ekonomię

Aha i jak Ci się podoba Olsztyn? Z tego co czytałam w wątku to mieszkasz w akademiku? I jak godzisz to, że studiujesz a TŻ jest tam u siebie?
Ja na szczęście studiuję razem z TŻ, tylko nasze domy rodzinne oddalane są o 300 km

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez mysza93

Ja mam inną sytuację. Bo z miasta przeniosłam się na wieś

Tyle że my, dopóki mamy rodziców Tż to możemy wyjeżdżać ile chcemy a oni sa jeszcze młodzi.

To jesteście w komfortowej sytuacji Fajnie macie, że możecie sobie wyjeżdżać

[201604261006]

Napisane przez januszewskaola123

To jesteście w komfortowej sytuacji Fajnie macie, że możecie sobie wyjeżdżać

Niby taaak, ale za to mieszkamy z teściami

Poza tym nasze gospodarstwo póki co składa się z 3 krówek i zółwia

[januszewskaola123]

Napisane przez mysza93

Niby taaak, ale za to mieszkamy z teściami

Poza tym nasze gospodarstwo póki co składa się, póki co, z 3 krówek i zółwia

No z tymi teściami to różnie bywa Ja dążę do tego żeby jednak z nimi nie mieszkać

Przy takim gospodarstwie to faktycznie, aż tak bardzo wieś Was "nie trzyma"

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

U nas dziś okropnie gorąco, duszno i głowa mnie boli okrutnie a nie chce brac proszka bo rano mnie sąsiadka wódką poiła, ale tylko jeden kieliszek na szczeście

E śmieszne, aby wygodne

moze samo przejdzie, od niskiego cisnienia moze Cie glowa bolec
U mnie tak samo a mam taki zamotany dzien ze masakra rano orzechy, pozniej musialam jechac do dermatologa, a pozniej znowu orzechy a teraz siedze z henna na glowie i modle sie zeby kolor wyszedl dobry

Napisane przez januszewskaola123

Jeszcze chciałabym zapytać Was dziewczyny, czy nie miałyście z tym problemu żeby zostać na wsi? Czy może planujecie jednak przenieść się kiedyś do miasta? Mnie trochę przeraża myśl, że jak już na stałe osiedle się na wsi to nie będę miała żadnych wakacji i będę "uwiązana" do tego całego gospodarstwa.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



Studiuję w Olsztynie na UWM

Nie mam wogole z tym problemu Urodzilam sie na wsi i czuje sie z nia zwiazana. W Rzeszowie doslownie sie dusze, wiec ciesze sie ze moge co tydzien na weekend zjezdzac do domu bo mam blisko

A no bycie uwiazanym to jest minus. Szczegolnie kiedy hoduje sie zwierzeta. Dlatego ciesze sie ze rodzice maja sady Drzewom nic sie nie stanie jak zostana tydzien bez opieki (o ile oczywiscie jest juz po zbiorach

[kalinolistek]

Napisane przez mysza93

Niby taaak, ale za to mieszkamy z teściami

Poza tym nasze gospodarstwo póki co składa się z 3 krówek i zółwia

Zolw jest najfajniejszy.

[czekoladka3]

Napisane przez januszewskaola123

No z tymi teściami to różnie bywa Ja dążę do tego żeby jednak z nimi nie mieszkać

Przy takim gospodarstwie to faktycznie, aż tak bardzo wieś Was "nie trzyma"

ja tak samo i moj chlopak cale szczescie ma takie samo zdanie na ten temat

[mansikkaa]

Napisane przez januszewskaola123

Aha i jak Ci się podoba Olsztyn? Z tego co czytałam w wątku to mieszkasz w akademiku? I jak godzisz to, że studiujesz a TŻ jest tam u siebie?
Ja na szczęście studiuję razem z TŻ, tylko nasze domy rodzinne oddalane są o 300 km

TŻ poznalam przed studiami,spotkalismy się po rozpoczęciu roku i wiedzieliśmy na co się porywamy. Staram się co 2 tygodnie na weekend do TŻ jechać plus dłuższe weekendy i juz tak prawie 2 lata. Po licencjacie zmykam do Białegostoku na studia mgr bo w Olsztynie nie ma kierunku który by mi odpowiadał albo praca w Sokółce i wtedy TŻ bym miała 20 minut od siebie najciężej jest jak dłużej się nie widzimy ale czas szybko leci i nie zauważa się tego

[januszewskaola123]

Fajnie dziewczyny, że tak podchodzicie do mieszkania na wsi. U mnie na roku wiele dziewczyn nie wyobraża sobie wrócić na wieś. W sumie rodzice (szczególnie mama ) też mnie przed tym przestrzega. No ale zobaczymy

[201604261006]

Napisane przez januszewskaola123

No z tymi teściami to różnie bywa Ja dążę do tego żeby jednak z nimi nie mieszkać

Przy takim gospodarstwie to faktycznie, aż tak bardzo wieś Was "nie trzyma"

Ja mam na szczęście spoko teściów no i my na górze, oni na dole

ale nie chcemy się stąd wyprowadzać. Tż pomaga rodzicom przy ich gospodarce, do tego ma tu pracę (strażak) i u kolegi dorabia
Przedyskutowane było milion razy jeszcze przed zaręczynami więc zmian nie przewidujemy jedynie będziemy dokupować krówki bo są cudne

Napisane przez czekoladka3

moze samo przejdzie, od niskiego cisnienia moze Cie glowa bolec

Chyba zapalenie pęcherza mi się przyplątało

Napisane przez kalinolistek

Zolw jest najfajniejszy.

Dziś miałam okazję wziąć drugiego, bo jakaś pani wyjeżdża i chciała oddać, ale za późno zadzwoniłam

[mansikkaa]

Ja chcę jeżyka w przyszłości a najlepiej hodowle ich

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

Ja mam na szczęście spoko teściów no i my na górze, oni na dole

ale nie chcemy się stąd wyprowadzać. Tż pomaga rodzicom przy ich gospodarce, do tego ma tu pracę (strażak) i u kolegi dorabia
Przedyskutowane było milion razy jeszcze przed zaręczynami więc zmian nie przewidujemy jedynie będziemy dokupować krówki bo są cudne


Chyba zapalenie pęcherza mi się przyplątało



Dziś miałam okazję wziąć drugiego, bo jakaś pani wyjeżdża i chciała oddać, ale za późno zadzwoniłam

A no jak sa spoko ludzmi i da sie z nimi dogadac to jest w porzadku Najgorzej jak sie trafi na ludzi z bardzo zaborczymi charakterami.

Biedactwo

Szkoda, tak to Twoj Lucek by mial towarzystwo

Napisane przez mansikkaa

Ja chcę jeżyka w przyszłości a najlepiej hodowle ich

Mi do szczescia wystarcza tylko 2-3 koty teraz mam 2 koteczki i nie wyobrazam sobie zycia bez nich

[januszewskaola123]

Mi do szczescia wystarcza tylko 2-3 koty teraz mam 2 koteczki i nie wyobrazam sobie zycia bez nich [/QUOTE]


Ja też mam koty. 4 małe i 1 dużą kotkę. są takie kochane że też nie wyobrażam sobie bez nich życia

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

A no jak sa spoko ludzmi i da sie z nimi dogadac to jest w porzadku Najgorzej jak sie trafi na ludzi z bardzo zaborczymi charakterami.

Biedactwo

Szkoda, tak to Twoj Lucek by mial towarzystwo



Mi do szczescia wystarcza tylko 2-3 koty teraz mam 2 koteczki i nie wyobrazam sobie zycia bez nich

No ale wiadomo ze lepiej byłoby mieszkać tylko we 2

No tak się napalilam, zadzwoniłam od razu a ona ze no dosłownie chwile temu ktoś go wzial

U nas są 4 koty kotka, kot, i 2 małe. No ale to podworkowe

Ja mam Lucka, Pepe, Aleksa, moje puchate szarlotki i jestem happy a jak bym miała tak min 30 szarlotek/limuzynek czy blondynek to bym była przeszczesliwa

[czekoladka3]

Napisane przez januszewskaola123

Mi do szczescia wystarcza tylko 2-3 koty teraz mam 2 koteczki i nie wyobrazam sobie zycia bez nich

Ja też mam koty. 4 małe i 1 dużą kotkę. są takie kochane że też nie wyobrażam sobie bez nich życia [/QUOTE]

koty sa swietne Najlepsze sa kociaki- tak szaleja ze wszedzie ich pelno

Mlodsza kotka ktora dostalam w sieprniu od chlopaka juz zaczyna lowic myszy i jaszczurki

Napisane przez mysza93

No ale wiadomo ze lepiej byłoby mieszkać tylko we 2

No tak się napalilam, zadzwoniłam od razu a ona ze no dosłownie chwile temu ktoś go wzial

U nas są 4 koty kotka, kot, i 2 małe. No ale to podworkowe

Ja mam Lucka, Pepe, Aleksa, moje puchate szarlotki i jestem happy a jak bym miała tak min 30 szarlotek/limuzynek czy blondynek to bym była przeszczesliwa

U nas tez obydwie kotki trzmamy na podworku, tylko na noc zamyka sie je w kuchni letniej lub stodole Mama w zyciu by sie nie zgodzila na trzymanie kota w domu

Ze zwierzatek ktore wymienilas kojarze tylko Lucka i szarlotki Reszta przychowku to jakie zwierzatka?

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

Ze zwierzatek ktore wymienilas kojarze tylko Lucka i szarlotki Reszta przychowku to jakie zwierzatka?

Pieselki
Limuzynki to rasa mięsna krow, blondynki tez to jest limousine i blond a'qa coś tam te blondynki to jak szarlotki wyglądają

[mansikkaa]

U TŻ jest 7 kotow jedna taka fajna. Cały czas mruczy,drugi jest skrzeczący i każdego wnerwia no go słychać z oddali. Z tych 7 kotów są 2 male kocurki i juz nauczyły się że w domu żarcie jest i przychodzą. Takie podwórkowe ,dzikie'koty a jednak dają się glaskac.p