PM 2016 cz. 36

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Cukinii na surowo boję się próbować serio nigdy nie słyszałam, że można ją na surowo dopóki nie przyszłam do was na wątek

Hehe, prawie każde warzywo da się zjeść na surowo A cukinia to na pewno. Spróbuj plasterek A jak jest młoda i mała to w ogóle pycha

[szmeterling]

Napisane przez Madzialena7

No właśnie wiec mnie rozumiesz . Mi też się ciągle mieszało aż w końcu całkowicie "zapomniałam" o angielskim i gadam tylko po niemiecku.



No widzisz a ja przeklinam tą styczność bo wolę angielski . Wcześniej jak słyszałam szprechanie dookoła to mnie to przerażało bo kompletnie nic nie czaiłam, a teraz już luzik bo dużo rozumiem. I teraz głupio jechać do Polski i słyszeć wszystko po Polsku. A jaki mam zawsze problem gdy wracamy z Niemiec i zahaczamy o CPN i trzeba zapłacić, kompletnie mi się mieszają monety, złotówki są jakieś mniejsze niż euro i zawsze pół godziny szukam odpowiednich monet a babeczki mają ze mnie polewkę

Też mam jakieś chęci na warzywa, ostatnio TŻ mnie wysmiał jak ujrzał mnie zagryzającą surową marchewke

z angielskim i niemieckim jest tak, ze ze wzgledu na gramatyke, na podstawowym poziomie duzo latwiej ogarnac angielski. natomiast jak juz wchodzisz na poziom zaawansowany, to mi zdecydowanie lepiej szedl niemiecki. niemcy maja zasady, ktorych po prostu trzeba sie trzymac i szybko lapiesz. a w angielskim najbardziej wkurzalo mnie, gdy lektorka mowila 'niby w porzadku, ale to nie brzmi po angielsku', ale juz nie potrafila sprecyzowac, jak brzmi po tym glupim angielsku

[magda1706]

Hmmm.. w sumie racja Zobaczymy. Wpadłam póki co na pomysł hamburgera

[wildDaisy]

Mnie obrzydza konsystencja cukinii Nie zjadłabym jej na surowo Lubię tylko w leczo albo w zapiekankach

[magda1706]

Bo w angielskim nie mają logicznie tych zdań pobudowanych tylko wszystko na odwrót

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Hmmm.. w sumie racja Zobaczymy. Wpadłam póki co na pomysł hamburgera

Hehe, też ma warzywa

Napisane przez wildDaisy

Mnie obrzydza konsystencja cukinii Nie zjadłabym jej na surowo Lubię tylko w leczo albo w zapiekankach

A mi się ona ugotowana wydaje taka rozmemłana i przez M. też widzę w niej konsystencje rzygów Surowa jest twarda No ale i tak jem. Nigdy nie patrzę na konsystencję potraw, nie mam tak, że nie jem przez to czegoś

[magda1706]

Pizzę bym zjadła jeszcze, ale to może na weekendzie sobie pozwolę

[kognisia]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52799973]Bo sierpień to nie sezon i wielu kwiaciarkom nie chce się sprowadzać i walą chorą cenę
[/QUOTE]

Właśnie pani kwiaciarka mi powiedziała, że sierpień to idealny miesiąc na piwonie

[smerfetk_a]

Napisane przez magda1706

Bo w angielskim nie mają logicznie tych zdań pobudowanych tylko wszystko na odwrót

no i jest prostacki momentami

[wildDaisy]

Napisane przez Sophie24

Hehe, też ma warzywa


A mi się ona ugotowana wydaje taka rozmemłana i przez M. też widzę w niej konsystencje rzygów Surowa jest twarda No ale i tak jem. Nigdy nie patrzę na konsystencję potraw, nie mam tak, że nie jem przez to czegoś

Hahhaha, bleee ale porównałaś No jest taka glutowata po ugotowaniu, ale mi to też nie przeszkadza Nie zwracam uwagi na konsystencję potrawy, ale nie zjadłabym raczej surowej cukinii tak jak surowego kalafiora czy brokuła

[Sophie24]

Napisane przez wildDaisy

Hahhaha, bleee ale porównałaś No jest taka glutowata po ugotowaniu, ale mi to też nie przeszkadza Nie zwracam uwagi na konsystencję potrawy, ale nie zjadłabym raczej surowej cukinii tak jak surowego kalafiora czy brokuły

M. tak porównuje takie konsystencje i mi się udzieliło On w tym względzie ma swoje dziwactwa:P
No ja tam zjem wszystko, mi wszystko jedno


O, musimy kupić owoce bo wszystkie zjedliśmy. Może po naukach zajedziemy do Netto czy Lidla, może nie będzie jeszcze późno.

[magda1706]

Napisane przez smerfetk_a

no i jest prostacki momentami

dokładnie. My to uczymy się i tak dużo, bo angole rzadko używają tych zaawansowanych czasów Ja jak zaczęłam gadać z jedną angielką to otworzyła oczy ze zdziwienia z tekstem, że takiej gramatyki to nie słyszała u żadnego młodego angola A Ci młodzi jak zaczną jechać slangiem to już tyle

Jednak najbardziej mnie wkurzają polacy i ich język za granicą już nie ma naklejek tylko są lejby, nie ma pudełek tylko boksy, nie ma świąt tylko kristmasy itd. A jak nie wiesz o co chodzi kiedy mówią spolszczonym angielskim to oczy na Ciebie jak na idiotkę i tekst "oswajaj się z angielskim, w końcu jesteś w anglii"

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Znalazłam moją wymarzoną torebkę KLIK Widziałam ją na żywo i jest boska!

[Petit_Papillon]

Napisane przez magda1706

Cukinii na surowo boję się próbować serio nigdy nie słyszałam, że można ją na surowo dopóki nie przyszłam do was na wątek

Ja jem surowa i jest bardzo dobra. Do roznych salatek ja dodaje i na surowo rach ciach

[magda1706]

A jakiś przepis na sałatkę z pora?

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Wykorzystuje was kulinarnie przepraszam

[Madzialena7]

Napisane przez szmeterling

z angielskim i niemieckim jest tak, ze ze wzgledu na gramatyke, na podstawowym poziomie duzo latwiej ogarnac angielski. natomiast jak juz wchodzisz na poziom zaawansowany, to mi zdecydowanie lepiej szedl niemiecki. niemcy maja zasady, ktorych po prostu trzeba sie trzymac i szybko lapiesz. a w angielskim najbardziej wkurzalo mnie, gdy lektorka mowila 'niby w porzadku, ale to nie brzmi po angielsku', ale juz nie potrafila sprecyzowac, jak brzmi po tym glupim angielsku

Tak z tym się zgodzę . Chociaż te wszystkie der, die, das chyba nigdy mi nie wejdą do głowy . I te wszystkie odmiany Akkusativ, Dativ. . Nie nie, to nie jest dla mnie do ogarnięcia.

Napisane przez magda1706

Bo w angielskim nie mają logicznie tych zdań pobudowanych tylko wszystko na odwrót

A patrzyłaś na Niemiecki? Tam to dopiero wszystko jest od dupy strony . Jakieś czasowniki rozdzielnie złożone, początek zdania jest na końcu i odwrotnie. Dla mnie angielski właśnie był łatwiejszy jeśli chodzi o konstrukcje zdań, bo wszystko jedno po drugim

Napisane przez Petit_Papillon

Ja jem surowa i jest bardzo dobra. Do roznych salatek ja dodaje i na surowo rach ciach

Ja też . Ogólnie uwielbiam cukinię

[DontSaySorry]

Napisane przez Sophie24

Wkurzyłam się bo latam po budowie i szukam właścicielu bałaganu. I każdy tylko zwala na siebie albo gada, że to już było. A huk z nimi, niech się ktoś inny martwi. To nie moja fucha.

Ty zajmujesz się teraz sprawami bhp na budowie?


W Lublinie w ostatnich dniach było kilka wypadków ze skutkiem śmiertelnym podczas wykonywania prac i teraz łażą te kontrole z inspekcji pracy. Trafiło akurat na jedną nasza budowę, a koleś od podwykonawcy łaził po rusztowaniu bez kasku
Podwykonawca dostał karę grzywny (no i dobrze, głupia baba jest właścicielką tej firmy), od nas wszystko na całe szczęście ok, ale jakie było zamieszanie w biurze

[magda1706]

Uczyłam się niemieckiego najbardziej mnie dobijały te długie wyrazy w każdym razie język nie dla mnie trochę, ale jakbym się uparła

[Cherry_Muffin]

sałatka z pora to moje przekleństwo z dzieciństwa, tak jak buraczki. obecnie ich nie jem

[xXBlankaXx]

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

[Cherry_Muffin]

Napisane przez xXBlankaXx

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

:przytul :

[Petit_Papillon]

Lubie salatke z pora
Niemiecki uwielbiam. Uczylam sie przez 6 latci mialam bardzo dobre wyniki. Ale potem jakos sie rozmylo.. A szkoda, bo chetnie bym sie znowu go zaczela uczyc. W ogole bardzo latwo mi przychodzi nauka jesykow obcych

[DontSaySorry]

Napisane przez Cherry_Muffin

sałatka z pora to moje przekleństwo z dzieciństwa, tak jak buraczki. obecnie ich nie jem

Ja buraczki mogłabym jeść codziennie

[Madzialena7]

Napisane przez magda1706

Uczyłam się niemieckiego najbardziej mnie dobijały te długie wyrazy w każdym razie język nie dla mnie trochę, ale jakbym się uparła

Dla mnie też nie ale sytuacja mnie zmusiła

Napisane przez xXBlankaXx

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

O kurcze jesteś pewna? Może jeszcze warto poczekać?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez DontSaySorry

Ja buraczki mogłabym jeść codziennie

mnie zmuszano jeść je przy moich krwawieniach nie wiem, nie lubię jakoś smaku i konsystencji.
dopiero teraz u TŻ przekonałam się do barszczu. ale sałatki nie zjem

[xXBlankaXx]

Napisane przez Madzialena7

Dla mnie też nie ale sytuacja mnie zmusiła



O kurcze jesteś pewna? Może jeszcze warto poczekać?

On się nie rusza, ledwo chodzi.. Od 2dni nic nie je, nie załatwia się.. Nawet jakby było lepiej trochę to mnie nie stać jeździć z nim codziennie do weta. jak choroba może w każdym momencie wrócić..

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

dokładnie. My to uczymy się i tak dużo, bo angole rzadko używają tych zaawansowanych czasów Ja jak zaczęłam gadać z jedną angielką to otworzyła oczy ze zdziwienia z tekstem, że takiej gramatyki to nie słyszała u żadnego młodego angola A Ci młodzi jak zaczną jechać slangiem to już tyle

Jednak najbardziej mnie wkurzają polacy i ich język za granicą już nie ma naklejek tylko są lejby, nie ma pudełek tylko boksy, nie ma świąt tylko kristmasy itd. A jak nie wiesz o co chodzi kiedy mówią spolszczonym angielskim to oczy na Ciebie jak na idiotkę i tekst "oswajaj się z angielskim, w końcu jesteś w anglii"

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Znalazłam moją wymarzoną torebkę KLIK Widziałam ją na żywo i jest boska!

To bierz Bardzo ładna a cenę też jeszcze można przeżyć

[wildDaisy]

Napisane przez Cherry_Muffin

sałatka z pora to moje przekleństwo z dzieciństwa, tak jak buraczki. obecnie ich nie jem

Mój facet też nie je pora od dzieciństwa Jego matka gotowała zupy i kazała mu jeść, a w nich były ciągnące się niteczki pora I teraz ma skrzywienie

Napisane przez xXBlankaXx

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

[ann2016]

Napisane przez wildDaisy

Hejka Przyszłam popluć trochę jadem Chyba faktycznie zostałam wczoraj przeklęta, bo obudziłam się rano z gorączką i z tak zawalonym gardłem, że ledwo gadałam

ojj

Napisane przez magda1706

Hmmm.. w sumie racja Zobaczymy. Wpadłam póki co na pomysł hamburgera

ja robię na kolacje hamburgery

Napisane przez xXBlankaXx

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

nie wiem na jaki kolor pomalować paznokcie

[Sophie24]

Napisane przez DontSaySorry

Ty zajmujesz się teraz sprawami bhp na budowie?


W Lublinie w ostatnich dniach było kilka wypadków ze skutkiem śmiertelnym podczas wykonywania prac i teraz łażą te kontrole z inspekcji pracy. Trafiło akurat na jedną nasza budowę, a koleś od podwykonawcy łaził po rusztowaniu bez kasku
Podwykonawca dostał karę grzywny (no i dobrze, głupia baba jest właścicielką tej firmy), od nas wszystko na całe szczęście ok, ale jakie było zamieszanie w biurze

Tak, prowadzę nadzór.
W sumie tyle mnie obchodzi - żeby na budowie wszystko było ok. Bo wiadomo, że zawsze są papierki ale one mnie nie obchodzą.


Wiele zależy od firm. Ja pracuje na terenie dużej firmy, ze swoją politykę i zasadami. Nie trzymają firm, które się do tego nie stosują. Więc mam dość łatwo. Zresztą akurat pracownicy mają dużą świadomość bhp więc też łatwiej wszystko się tłumaczy.
Ale i tak jest wiele do zrobienia.


Nie zazdroszczę takich inspekcji. Aczkolwiek w takich wypadkach trzeba. Jak u Was wszystko ok to dobrze

Napisane przez xXBlankaXx

Nie będziemy czekać do jutra to bez sensu... mój tata za chwilę po niego przyjedzie. Tak mi źle

Współczuje. Choć ja bym pewnie poczekała. Nie darowałabym sobie.

[magda1706]

Za miesiąc - może wtedy będzie więcej kasy, teraz mamy wyjazd do tej anglii