PM 2016 cz. 36

[Arya90]

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Pewnie, opowiedz coś o was

[zambeza]

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

hej opowiedz cos wiecej o was. ile macie lat, co robicie na codzien, jak dlugo jestescie razem, cos o zareczynach

[Arya90]

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

[fioleciasto]

Napisane przez deksterowa

Ja mam nazwisko i pierwsza litera imienia, wszystko inne było zajęte

Nasze nauki trwały jednorazowo 4 godziny i były już z poradnia

O jak krótko i to jeszcze z poradnia :d

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Nieco ponad pół roku :d witaj

[Sophie24]

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Cześć Pytanie czy Ty nadążysz za nami?




Zaraz do domu trzeba się zbierać. Nie chce mi się:P Jutro wracam do starego trybu pracy. I dobrze

[smerfetk_a]

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

Mój brat musiał tylko przyjść na bierzmowanie

[Cherry_Muffin]

Arya musi iść do spowiedzi z tego co pamiętam. I ja i moja świadkowa bierzmowania dostałyśmy karteczki i było trzeba je oddać. ale czy to taki mus mus to nie wiem.

Rzepakowa witaj

[Sophie24]

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

Dobrze jak pójdzie do spowiedzi ale nie musi.
Nawet świadek na ślubie nie musi iść do spowiedzi więc i tu raczej nie
Edit. Pewnie od księdza zależy bo jak widać różnie jest. Niech się siostra dowie.

Ksiądz wczoraj mówił, że świadek musi być tylko pełnoletni - czyli tak jak w cywilnym

[kognisia]

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Hej opowiedz coś o Was

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

Nie wiem jak w Polsce, podejrzewam ze bardziej fanatycznie. Ja byłam świadkiem na bierzmowaniu mojego kuzyna w Irlandii i nie wymagało się tam zupełnie niczego, null :p
(nie pytajcie jakim cudem byłam świadkiem moja rodzina z Irlandii jest tak samo wierząca jak i ja ale kuzyni na religię chodzą, bo sami chcieli, wiec nikt im nie zabraniał. Tam chodzenie na religię jest jednoznaczne z przyjmowaniem sakramentów )

[*piękna]

Napisane przez Sophie24

A do czego to?:P

No do zabawy Klocki jak klocki no układa się chyba

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Witaj

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

U nas nic świadek nie musiał robić ale moze to zależy od koscioła co tam sobie umyśla

[Sophie24]

Napisane przez *piękna

No do zabawy Klocki jak klocki no układa się chyba



Witaj



U nas nic świadek nie musiał robić ale moze to zależy od koscioła co tam sobie umyśla

O jaaa, bo ja się pomyliłam i myślałam, że kupujesz prezent dla TŻta na dzień chłopaka (a to chyba Araya o tym pisała):P No i się zastanawiałam co do za klocki, myślałam, że jakaś łamigłówka dla TŻta


Spadam do domu

[*piękna]

Napisane przez Sophie24

O jaaa, bo ja się pomyliłam i myślałam, że kupujesz prezent dla TŻta na dzień chłopaka (a to chyba Araya o tym pisała):P No i się zastanawiałam co do za klocki, myślałam, że jakaś łamigłówka dla TŻta


Spadam do domu

no to nieporozumienie wyszło to dla siostrzenicy na pierwsze urodzinki Ale R. jak wrócił własnie przed chwilą to sie zaczął bawić

[magda1706]

Mój Tż nie był u bierzmowania jak był świadkiem u mojego brata I żyjemy w grzechu i przeszło

Pojechałam do sklepu i miałam wziąć bułki na hamburgery. Wszystko wzięłam, nawet jajka i chleb, a bułek nie

[klakla91]

Cześć, nadrobilam tylko ostatnie 4 strony więc jak mnie ominęło coś ważnego to mówcie


Blanka współczuję

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

Ja musiałam po prostu być w kościele.

Przyszłam pokazać wam coś pięknego Ślub w Polsce.

[magda1706]

Wchodzę do domu - okno balkonowe otwarte Dobrze że nie padało podczas dnia bo bym miała powódź w salonie

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Serio takie śluby są realne

[*piękna]

No pięknie wszytsko tylko w Polsce utraf z pogodą to nie Kalifornia, że tam na 100% będzie pięknie A jakby na tym zdjęciu padał deszcz i wiał wiatr to już nie byłoby tak pięknie

[Cherry_Muffin]

no coraz częściej.
ja ostatnio widziałam takie: https://www.facebook.com/agatalipins...type=1&theater

[magda1706]

ale fajne

[lolusl]

Mi się nie podoba. Nie lubię tych tiulowych "zasłon" i krzeseł w pokrowcach na plenerowych ślubach. Za to to co Cherry wstawiła fajne,takie subtelne.

[visionAM]

Mnie bardzo cieszy dzisiejszy upał, bo wg weather history co roku 17 września jest ciepło i bez deszczu, już od 5 lat więc prawdopodobieństwo dobre pogody na naszym ślubie wzroslo

[*piękna]

Napisane przez visionAM

Mnie bardzo cieszy dzisiejszy upał, bo wg weather history co roku 17 września jest ciepło i bez deszczu, już od 5 lat więc prawdopodobieństwo dobre pogody na naszym ślubie wzroslo

o kuchnia a gdzie to mozna sobie sprawdzić?

[magda1706]

no dzisiejsza pogoda przebiła wszystko

[klakla91]

Pokrowce też bym wywaliła, ale widok na morze podczas własnego ślubu

A tak poza tym, to wezmę przykład ze Smerfetki i też wam się pożalę. Tak mnie denerwuje koleżanka z pracy, że masakraWszystko widziała, wszystko wie, wszędzie była, co ktoś nie wtrąci, że był gdzieś tam, to ona też tam była. A jak nie ona to jej brat/ciocia/dziadek/strarszy brat stryjka ciotecznej babci wujka Kazia. Chłopaka ma Hiszpana, poprzedni też był Hiszpanem, jeszcze wcześniejszy z Etopii czy innej Erytrei. Do tego jest super laską i wszyscy za nią szaleją. A tak poza tym, to jest wielką, grubą laską, z irytującym śmiechem, która wpiernicza paczkę kabanosów w pracy, rozwala mi dzień i denerwuje tak, że już ledwo wytrzymuję Na szczęście nie tylko mnie wkurza, kierowniczka też tylko szuka haczyka aby się jej pozbyć

[lolusl]

Ja się łudze,że te prognozy się sprawdzają,bo od kilku lat 16 lipca jest 25-27 stopni i bez deszczu,ale chmurki. Idealnie by było

[*piękna]

Napisane przez lolusl

Ja się łudze,że te prognozy się sprawdzają,bo od kilku lat 16 lipca jest 25-27 stopni i bez deszczu,ale chmurki. Idealnie by było

Czy Wy prowdzicie statystykę na temat pogody w dniu ślubu od kilku lat czy sa jakieś stronki co mi pokażą?

[CrayOn]

Napisane przez lolusl

Ja się łudze,że te prognozy się sprawdzają,bo od kilku lat 16 lipca jest 25-27 stopni i bez deszczu,ale chmurki. Idealnie by było

Ooo tak! I lekki wiaterek

[lolusl]

Napisane przez *piękna

Czy Wy prowdzicie statystykę na temat pogody w dniu ślubu od kilku lat czy sa jakieś stronki co mi pokażą?

Są strony.Wpisz sobie pogoda archiwalna
Ja sprawdziłam jak byly te ukropy, mam szczerą nadzieję,że za rok nie doświadczymy tego dziadostwa. Niech będzie tak 26 stopni całe wakacje,byłoby idealnie

[zambeza]

Napisane przez *piękna

Czy Wy prowdzicie statystykę na temat pogody w dniu ślubu od kilku lat czy sa jakieś stronki co mi pokażą?

na accuweather mozna sprawdzic

[LunatyczkaBB]

Napisane przez rzepakowe_pole

Cześć dziewczyny. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Ślub w kwietniu 2016, więc w porównaniu do części z Was już całkiem niedługo.

Hej
Którego kwietnia?

Napisane przez Arya90

Siostra mnie poprosiła o bycie świadkiem na bierzmowaniu. Zgodziłam się. Ale czy ktoś wie, czy świadek oprócz trzymania ręki na ramieniu musi się wykazać jakąś spowiedzią czy coś? Bo jak wiecie mi z Kościołem nie po drodze i teraz się zastanawiam. Jutro niby też mam iść na mszę jako świadek. Hmmm....

Na pewno musisz być po bierzmowaniu i donieść zaświadczenie ze swojej parafii. Przynajmniej tak było u mnie lat temu sto

Napisane przez *piękna

o kuchnia a gdzie to mozna sobie sprawdzić?

Chyba tu: http://www.wunderground.com/history/

[lolusl]

Napisane przez klakla91

Pokrowce też bym wywaliła, ale widok na morze podczas własnego ślubu

A tak poza tym, to wezmę przykład ze Smerfetki i też wam się pożalę. Tak mnie denerwuje koleżanka z pracy, że masakraWszystko widziała, wszystko wie, wszędzie była, co ktoś nie wtrąci, że był gdzieś tam, to ona też tam była. A jak nie ona to jej brat/ciocia/dziadek/strarszy brat stryjka ciotecznej babci wujka Kazia. Chłopaka ma Hiszpana, poprzedni też był Hiszpanem, jeszcze wcześniejszy z Etopii czy innej Erytrei. Do tego jest super laską i wszyscy za nią szaleją. A tak poza tym, to jest wielką, grubą laską, z irytującym śmiechem, która wpiernicza paczkę kabanosów w pracy, rozwala mi dzień i denerwuje tak, że już ledwo wytrzymuję Na szczęście nie tylko mnie wkurza, kierowniczka też tylko szuka haczyka aby się jej pozbyć

O matko,takie najgorsze