|
|
#61 | ||
|
Naczelny Hipster
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 149
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
![]() Cytat:
![]() A co do edukacji dot. zdrowego żywienia to ja np. mając lat 11 wiedziałam, że marchewka jest zdrowsza od czipsów, ale miałam na to kompletnie wywalone, tak jak wszystkie inne dzieciaki. Zaczęłam się tym przejmować mając 22 lata I nie wynikało to z braku mojej odpowiedniej edukacji w kwestii zdrowego żywienia.I jeszcze o wychodzeniu ze szkoły - u mnie nawet w liceum nie można było samemu wyjść, mieliśmy dziedziniec, na którym siedzieliśmy, ale bramy bronił pan cieć
|
||
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 317
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Za moich czasów w szkole każdy robił co chciał, można było wyjść kiedy się chce, w sklepikach były batony, zapiekanki, chipsy i inne niezdrowe rzeczy, mało kto miał nadwagę i nigdy nikomu nic się nie stało po wyjściu ze szkoły
Co to za dziwne czasy były, na stołówce były pewnie w kółko mielone i schabowe, nikt się zbytnio nie interesował czy ktoś tam ma jakaś alergię i czy może jeść obiad w szkole, ja nie wiem jak my się wychowywaliśmy i przeżyliśmy ![]() Problem niezdrowych rzeczy w szkole- nie dawać pieniędzy i samemu szykować śniadanie dzieciakom, mimo że mieliśmy w podstawówce 2 sklepiki dobrze zaopatrzone to i tak każdy miał śniadanie z domu i je zjadał. Ale to rodzicom też musi się chcieć
__________________
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 801
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
no ja pijałam, stąd ten szloch
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 438
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Za mojej podstawówki można było wychodzić, ale nikomu się nie chciało, bo przerwa cała mijała na zakupy, lepiej było pogadać.
Za to można sobie wnieść do szkoły w torbie jedzenie jakie się nam podoba, więc i tak kto chciał to się najadł batonów. W sklepiku też wszystko było. Co tam zakaz sprzedaży czegoś, jak to sobie można przynieść z zewnątrz? Będzie przy drzwiach wejściowych o 8:00 rano rewizja plecaków i wyciąganie z nich chipsów i wyrzucanie? |
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Ale to nie o to chodzi. Jak dziecko dostanie od rodzica syf do szkoły, to tak jakby jadło w domu - jak rodzic tak woli, to jego sprawa. Chodzi o to, że rodzic robi zdrowe drugie śniadanie albo daje 5 zeta na kanapkę, a dziecko, które nie jest pod jego kontrolą w szkole, kupuje za to syf ze sklepika. Nie będzie syfu w sklepiku - nie kupi wbrew rodzicowi.
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
"Za moich czasów" sklepiki szkolne uginały się od ilości słodkości, żelek i czipsów. I nikt nie robił z tego dramy, dzieciaki zasuwały po szkole na podwórko i żadnej nadwagi nie było. Dla mnie zabieranie słodyczy ze sklepików to trochę walka od
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Wczoraj dużo w mediach było o tych nowych przepisach jak wyglądają i wyłania się obraz kolejnego absurdu gdzie zupę w stołówce podać można ale tylko gdy nie zostanie dodana sól, z pieprzem też trzeba uważać, owoce także nie wszystkie są tolerowane.
Powtórzył się trochę przypadek z barów mlecznych gdzie ktoś coś zrobił na kolanie byle jak aby było, nigdy pewnie nie mając kontaktu z kuchnią jako kucharz przez co wyszedł bubel ale sukces prozdrowotny został odtrąbiony. Zmiany w żywieniu powinna Kluzik-Rostkowska rozpocząć od bufetu sejmowego, a dopiero potem brać się za szkolne sklepiki czy stołówki. |
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 60
|
Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Można o tym przeczytać na przykład tutaj:
tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kanapki-w-szkolnych-sklepikach-bez-majonezu-i-salami,572113.html Uważacie, że takie ustawy mają sens i zredukują otyłość wśród uczniów, czy dzieciaki i tak będą jadły to, do czego są przyzwyczajone, tylko będą kupować słodycze poza szkołą? W niektórych placówkach dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdzie uczniowie mogą kupować słodycze, ale tylko od 18 roku życia: joemonster.org/p/1430674/size/oryg |
|
|
|
|
#70 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Cytat:
Jak zawsze nasz MEN wylał dziecko wraz z kąpielą. Dzieciaki masowo rezygnują ze "zdrowych" obiadów w stołówce (na przykład żytni makaron posypany kilkoma grudkami twarogu, zero cukru, zero śmietany czy jogurtu na to) a bułki przynoszą do szkoły z domu. Wraz z drożdżówkami i słodkimi napojami kupowanymi po drodze. Jak zawsze MEN walczy z wiatrakami, no ale projekt był, ktoś kasę wziął. Zacząć trzeba od edukacji i to nie w szkole a w domu rodzinnym. Dziecko na ogół jada to, co reszta rodziny. Nie da się wyegzekwować zdrowego trybu życia systemem zakazów.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Tak jak pisałem w innym temacie, cała ta sprawa pokazała że za takimi ustawami stoją ludzie którzy nigdy nawet jajecznicy pewnie nie robili.
Bo te zakazy przypominają absurdalne zakazy w przypadku barów mlecznych, tam też jak chce się robić wedle zaleceń to trzeba zdrowo pokombinować aby zrobić tak aby nie dostać po łapach od inspektorów. Zresztą co to da że dzieciak w szkole sobie nic nie kupi słodkiego, przerwa ma 15 minut maksymalnie, więc ile ten dzieciak słodkiego zje? Wróci sobie do domu i zje więcej słodkiego niż przez cały dzień w szkole, więc gdzie tu sens robić takie zakazy skoro są bez sensu? Chcą aby to miało sens, to niech wywalą jedną religię a w zamian dadzą zajęcia z gotowania i tam by się mogły dzieciaki się uczyć przyrządzać zdrowe potrawy, to by im dopiero wyszło na zdrowie, jak dzieciak, coś porobi sam, wróci do domu i matce pokaże czego się nauczyło i może w domu zaczną jeść coś zdrowego, zakaz nic nie da, to głupota ale najważniejsze że za projekt ktoś pewnie dostał dobrą kasę. |
|
|
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
W pobliskim mieście młodzież miała w sklepiku pierogi, kopytka itp. to zakaz bo niezdrowe. Teraz chodzą na "zdrową żywność " do macdonalda ;-)
Dzieci to napewno będą szczupłe jak w szkole nie zjedzą obiadu a po powrocie wieczorem nadrobią z nawiązką i pójdą spać.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
#73 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Cytat:
Ja nie uważam reformy za całkiem złą, bo wątpię, żeby sześciolatki chodziły sobie na przerwie do Tesco kilka ulic dalej. Ale nie podoba mi się sprawa z przyprawami czy na przykład brakiem kawy w szkole ponadgimnazjalnej. Idea nienajgorsza, realizacja do dupy. W ogóle uważam, że takie reformy nie powinny obejmować szkół ponadgimnazjalnych. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2015-09-17 o 19:33 |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Już abstrahując od tego, że dziecko kupi słodycze w innym sklepie lub przyniesie z domu, to trochę nie rozumiem zakazu sprzedaży białego pieczywa. Przecież można zadbać o to by było to białe pieczywo dobrej jakości, bez masy spulchniaczy i innych dodatków. Niestety, wiele dzieciaków nie lubi ciemnego pieczywa i po prostu nie kupi takiej kanapki, przyniesie kanapkę z białej bułki z domu albo będzie siedzieć głodne. To aż tak niezdrowe, gdy np. w kanapce z porcją świeżych warzyw i pieczonym kurczakiem zamiast ciemnego pieczywa będzie białe?
Tak z ciekawości spojrzałam na menu stołówek kilku szkół. I co? Makaron w zupie, pierogi, pyzy drożdżowe, pierogi leniwe, makaron z sosem, panierowane mięso. Wszystko zapewne głównie na bazie białej mąki . I gdzie tu logika?
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Zakaz sprzedaży słodyczy i białego pieczywa w szkołach
Cytat:
Zaznaczam, że sąsiadka nie pasie rodziny kefsami i cała rodzina prowadzi dość aktywny tryb życia i wypoczynku. Patrząc na jadłospis ze szkolnej stołówki widać ostre sprzeczności: makaron razowy posypany chudym twarożkiem, ale następnego dnia już karkówka w sosie (ciekawe, ile w nim mąki), ziemniaki i surówa. Niby niezły jadłospis, ale potrawy totalnie bez smaku.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Do 4 klasy podstawówki odbierali mnie ze szkoły rodzice i tak samo mnie przyprowadzali, więc nie było mowy, żeby kupić coś koło szkoły. Miałam tylko to, co mi dali do jedzenia, a jak nie miałam nic, to dostawałam jakąś kasę i mogłam kupić jedzenie tylko w sklepiku. Plus obiad w szkolnej stołówce. I teraz mi powiedz, bo do tego była moja uwaga na temat tego, że rodzic nie ma nad dzieckiem kontroli w szkole - jaki wpływ mieli moi rodzice na to czy kupię drożdżówkę i sok czy colę i czipsy czy kanapkę i wodę? Żadnego. Więc w sytuacja, w której ze szkolnego sklepiku znikają czupsy, słodycze i napoje gazowane jest OK - powoduje, że nie mam opcji kupić nic innego, więc rodzic wie, że za pieniądze, ktore mi da kupię coś zdrowego. Ale to przy spełnieniu warunków, że ze szkoły się nie wychodzi w czasie lekcji i że rodzic odbiera i przyprowadza. Kompletną pomyłką jest też to, że nie ma np. kawy w liceum - to nie jest niezdrowy napój w tym wieku, a poza tym śmieszne jest, że ktoś pełnoletni może kupić papierosy i alkohol, ale w szkole nie może kupić głupiej kawy
|
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
ja jestem pomiędzy
to jest dobry krok i uważam że powinno być dużo zdrowej żywności AAAAAAAAAALE żywność bez soli to już gruba przesada. i bez cukru. jak qwa dziecko ma pić herbate bez cukru? ja rozumiem że zdrowo ale to hipokryzja bo żłopią słodzoną kawę z tłustym mlekiem a dzieci wpychają bełt xD zdrowo nie znaczy niesmacznie, można słodzić miodem albo po prostu cukrem ale to oznacza kolejny przetarg. cieszę się że wprowadzono liczniejsze owocwe warzywa i kanapki bez obrzydliwego starego majonezu. nie cieszę się że poszliśmy w brak soli i wszelkich przypraw. zawsze ze skrajności w skrajność |
|
|
|
|
#79 |
|
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Ja piję kawę od początków gimnazjum
. Co prawda tylko rozpuszczalną z mleczkiem (pycha ), ale słodzonąMyślę, że powinni się zabrać za te wszystkie czipsy, cole i batony, ale też w granicach rozsądku. U nas można kupić... kanapki. Z bułki grahamki. W środku jest jakaś wędlina, sałata, pomidor. Wiecie, od biedy da się to zjeść, ale wędliny dają tyle co kot napłakał, w piątki to już w ogóle tylko warzywka. Za taką bułkę jakoś 1,80 zł trzeba zapłacić. Aktualnie nie można kupić nawet butelki wody mineralnej .
Edytowane przez Czarna2000 Czas edycji: 2015-09-17 o 21:32 |
|
|
|
|
#80 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 657
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Z tym brakiem kawy w liceach i soli i pieprzu, to jakieś żarty, czy ktoś jednak wpadł na taki pomysł?
U mnie we wczesnej podstawówce szkoła była bardzo biedna, nie było kuchni i na ,,obiad" była drożdzówka i słodka herbata. Później przenieśli ją do nowej, ładnej szkoły, złączyli z gimnazjum i były normalne obiady, smaczne, ale dość małe porcje jak dla gimnazjalistów i bardzo dużo osób biegało na przerwie do sklepu. W sklepiku były słodycze, napoje gazowane, chipsy (te przeterminowane za połowę ceny- pomysł żony dyrektora, zgłosili to do sanepidu), ale szkoda, że nie było kanapek, drożdżówek itp. Liceum to był raj. Słodycze, kanapki, zapiekanki, kawa, obiady, wszystko i jeszcze więcej, nie było jedynie chipsów. Edytowane przez 201607211025 Czas edycji: 2015-09-17 o 21:38 |
|
|
|
|
#81 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
nawet nie wiem kto miał wykupiony mops czy nie, to był lans iść do stołówki na prawdziwy obiad a w liceum to było prawdziwe towarzyskie spotkanie, wręcz obiady czwartkowe bo własnie wtedy podawali rosół ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- Cytat:
ja sama na diecie będąc niestety w sklepiku na uczelni miałam do wyboru jabłka i jogurt naturalny :p i wcale niedrogo wychodzi wiele rzeczy, problem w tym, że wszystko co trafia do szkoły musi wygrac przetarg. i ktoś musi do niego stanąć. |
|||
|
|
|
|
#82 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 657
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Porażka z tym brakiem przypraw, przecież to bez smaku będzie i kto będzie chciał jeść takie guano, skoro będzie mógł sobie kupić coś w maku.
U mnie w liceum nie było obiadów dla wszystkich, tylko był spory bar i każdy sobie kupował, co mu się podobało. |
|
|
|
|
#83 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
na praktykach w szkole to samo, kupujesz kanapkę z ciemnego pieczywa a tam majonez XD ---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- uważam że powinny być słodycze typu grzesiek bez czekolady /zamiast tabliczek czekolady/ czy kakao zamiast czipsów. wiadomo, idealnie nie będzie ale nie ma co ludzi uszczęśliwiać na siłę. podobnie z solą i pieprzem, plis, qwa dziecko to mały dorosły, nie można mu dawac czegoś czego sami byśmy nie zjedli. powodzenia z jedzeniem niesolonego makaronu xd to samo kawa w liceum - co to kogo obchodzi? ja cierpiałam w licbazie na diecie i urywałam się czasem np z historii do lidla czy kauflanda, po sałatkę bo jej nie było. twarożek, serek wiejski? nope. nie było nawet jogurtu bo lodówki wypchane były energetykami i gazowanymi napojami. fajnie by to było wypośrodkować, co nie znaczy zdelegalizować wszystko. |
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Co do pogrubionego: rok temu dopiero odkryłam, że niektórzy makaron... słodzą. Odkryłam to dzięki jakiejś podstawówce, w której miałam wykupione obiady. Smakowało tak: ![]() W żadnej z moich szkół nie było "powszechnych" obiadów. W liceum jak ktoś chciał to mógł sobie kupić coś obiadowego w bufecie. W podstawówce i szczególnie w gimnazjum z sklepikach było tragicznie. Same słodycze i czipsy. No niby było kilka kanapek do kupienia, ale kuźwa kajzerka z sałatą, serem i majonezem za 5 zł. Dla porównania w tej podstawówce rok temu dwudaniowy obiad był za 4 zł. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2015-09-17 o 22:28 |
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
ja obiady w gimnazjum i liceum miałam naprawdę dobre
jak jadło się kurczaka to się czuło że to kurczak marchew z groszkiem nie była zagęszczana mąką zupa była ze świeżych warzyw w rosole nie pływały tłuste oka kotlet mielony był raz w miesiącu, panierka? była, ale były też na obiad jajka gotowane w różnych sosach warzywnych, często kasza - kochałam kaszę, jedliśmy ją ciągle. w tygodniu do jedzenia był: ryż kasza makaron i dwa razy ziemniaki najczęściej. ogólnie jedzenie stołówkowe z gimnazjum i liceum oceniam naprawdę na plus, żadne majonezy i dosypywanie mąki do wszystkiego. nawet zupę szczawiową z prawdziwych produktów babki gotowały |
|
|
|
|
#87 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Chyba nie we wszystkich szkołach jest tak źle, bo słyszałam od bratanicy, że zjada obiady w szkole i jej smakują.
Jednak to w dużej mierze zależy od tego co się wynosi z domu. Ona nie dostaje chipsów, a słodycze raz na tydzień moja mama/jej babcia jej przemyca. Jada zdrowo od urodzenia (żadnych Kubusiów i innych kolorowych soczków tylko woda z cytryną) i dla niej nie jest to wielka rewolucja. Na deser owoc i starczy. Herbaty naprawdę nie trzeba słodzić, no bez przesady. Akcja fajna, ale powinna objąć też edukowanie rodziców, bo niektórzy chyba nie znają zasad zdrowego żywienia, tak jak i część szkół smacznego gotowania bez soli czy glutaminianu
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 329
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Nadal ciężko mi uwierzyć, że dania mają być bez soli, cukru itp.
Ktoś tę głupotę wymyślił, ktoś przyklasnął, a najbardziej poszkodowane są dzieci. Będąc na ich miejscu, przed zajęciami zachodziłbym po prostu do jakiegoś zwykłego sklepu, gdyby naszła mnie ochota na coś słodkiego. Owszem, uważam, że powinno się trochę ograniczyć ilość niezdrowych przekąsek, ale na litość boską, musi wtedy istnieć jakaś alternatywa! Sama nie tknęłabym potrawy bez soli/przypraw, a co dopiero kapryśne dziecko. Edukację powinno się zacząć od rodziców, bo co z tego, że dzieciak zje "zdrowy" posiłek w szkole, skoro w domu dostanie smażone w głębokim oleju mięcho i ziemniaki polane tłuszczem. [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52806661]Uważam tak samo. No niby było kilka kanapek do kupienia, ale kuźwa kajzerka z sałatą, serem i majonezem za 5 zł. [/QUOTE] No właśnie. Sama chciałabym czasami kupić w sklepiku kanapkę, ale za zwykłą bułkę i kawałek szynki chcą jakieś chore pieniądze. Dlatego prościej jest kupić batonika. Gdyby kosztowała tak do 3zł. to chętnie bym się na nią skusiła w kryzysowych sytuacjach.
__________________
Ta sygnaturka jest zgodna z normami UE i spełnia warunki na przyznanie dopłaty. Edytowane przez Ivenna Czas edycji: 2015-09-18 o 01:39 |
|
|
|
|
#89 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
Cytat:
Niektórym naprawdę trudno uwierzyć, że można coś zjeść bez soli i przyprawiać czymś innym niż kostką z glutaminianem |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Nowe przepisy- od września czystki w szkolnej stołówce
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:33.







I nie wynikało to z braku mojej odpowiedniej edukacji w kwestii zdrowego żywienia.






. Co prawda tylko rozpuszczalną z mleczkiem (pycha
.


