O dzieciaczki się staramy, choć już "po 30" mamy...

[*misia*]

Dzisiaj liczę na trochę luźniejszy dzień w pracy, więc może uda mi się nadrobić zaległości filmowe Tak cudna pogoda jest, że aż chce się cokolwiek działać
Tak się Was zapytałam o to "uważanie na ciąże" bo o ile z alkoholem to też zdarza mi się wypić lampkę wina czy piwko smakowe, ale winko to na anemię mi na pewno pomoże Ale złapałam się ostatnio na tym, ze chciałam kupić lek na alergię bo mnie dopadła i zastanawiałam się czy jakby co mogę go brać
A i jeszcze jedno mi się nasunęło z tym ovufriend wpisuję tę temperaturę ale wczoraj wpisałam śluz wg moich obserwacji przed tym nim o nim poczytałam i moim zdaniem on był wodnisty i nagle po wpisaniu tego śluzu okazało się że mam dni płodne. Szybko go zmieniłam po poczytaniu o nim ale jednak przekonałam się, że te wykresy też są mylne w zależności od tego co się tam wpisze.

[awgusta]

Dzień dobry 🌸
Misia ja też alergiczka jestem i bez leków nie dawało się żyć 😔 do niedawna. Pije teraz czystek~ zioło i o alergii nie pamiętam 😀 przy okazji jestem odporniejsza na różne choroby. Smakuje jak zwykła herbatka czarna, a jest zdrowsze zdecydowanie.

[Solvency]

cześć dziewczyny? jak nastroje? mój po perypetiach z @ trochę się polepszył. i znów od nowa się zaczyna czekanie - ostatnio mam wrażenie na cud
no_doubt - gorąco i serdecznie gratuluję
a nowe koleżanki serdecznie witam.

[*misia*]

Napisane przez awgusta

Dzień dobry 🌸
Misia ja też alergiczka jestem i bez leków nie dawało się żyć 😔 do niedawna. Pije teraz czystek~ zioło i o alergii nie pamiętam 😀 przy okazji jestem odporniejsza na różne choroby. Smakuje jak zwykła herbatka czarna, a jest zdrowsze zdecydowanie.

Muszę poczytać o tm czystku co to jest i jak to użyć Ja generalnie jestem antyziółkowa i do picia niestety lubię same niezdrowe rzeczy jak czarną herbatę, czarną kawę i colę
A wiesz ja nigdy nie byłam alergiczką, pod koniec pierwszej ciąży miałam fazę na mleko i jadłam je z nesqikami bez mała na śniadanie, obiad i kolację i nagle po porodzie trach i pierwsze co mnie dopadło to alergia na mleko i nabiał, od razu mi po tym brzuch warjacje wyprawia.

Napisane przez Solvency

cześć dziewczyny? jak nastroje? mój po perypetiach z @ trochę się polepszył. i znów od nowa się zaczyna czekanie - ostatnio mam wrażenie na cud
no_doubt - gorąco i serdecznie gratuluję
a nowe koleżanki serdecznie witam.

U mnie nastrój tylko mocno spadł w dniu @ ale już wyszedł na prostą a przy tej pogodzie to już zupełnie humorek dopisuje i można się starć na maksa, nawet i na łonie przyrody

[Solvency]

misia można na łonie natury, oj można
ja jakiegoś dołka załapałam i się wygrzebuję, tylko coś za wolno
chyba za bardzo mi zależy, wniosek dopadł mnie jeden - za dużo ważę, tarczyca znów nawala, jestem zbyt zestresowana i zbyt rzadko oglądam mojego męża może trzeba zrezygnować z marzeń o dzidziusiu.

[Słodkaaa]

Napisane przez Solvency

misia można na łonie natury, oj można
ja jakiegoś dołka załapałam i się wygrzebuję, tylko coś za wolno
chyba za bardzo mi zależy, wniosek dopadł mnie jeden - za dużo ważę, tarczyca znów nawala, jestem zbyt zestresowana i zbyt rzadko oglądam mojego męża może trzeba zrezygnować z marzeń o dzidziusiu.

Przestań. Nie mów i nie myśl tak. Jak długo się staracie?

[Solvency]

To dopiero pierwsze podejście i wiem, że za pierwszym razem to się mało komu udaje, ale tyle czekałam, dbałam o siebie, a tu nic. TSH znów skoczyło, jak zażywam leki pęka mi głowa, odstawiam skacze TSH i do tego ten stres. Mężowi się obrywa, że jak mam dobry czas to go nie ma.. same wiecie, nie mogę się opanować.
Boję się, że już jestem za stara i będzie to trwało zbyt długo, mąż jest starszy o 5 lat. Wydaje mi się, że wszystko idzie nie w tą stronę.
Człowiek jest stary i głupi.

[Słodkaaa]

Na razie to nic nie możesz powiedzieć. Staracie się pierwszy cykl. Daj sobie czas. Nie wiesz czy wszystko działa. I jak działa
Jeżeli mogę coś doradzić bo niestety mam długie doświadczenia za sobą zainwestuj w dobry termometr, załóż konto na ovufriend.pl o kup sobie testy owulacyjne i działaj. Obserwuj.

[*misia*]

Napisane przez Solvency

To dopiero pierwsze podejście i wiem, że za pierwszym razem to się mało komu udaje, ale tyle czekałam, dbałam o siebie, a tu nic. TSH znów skoczyło, jak zażywam leki pęka mi głowa, odstawiam skacze TSH i do tego ten stres. Mężowi się obrywa, że jak mam dobry czas to go nie ma.. same wiecie, nie mogę się opanować.
Boję się, że już jestem za stara i będzie to trwało zbyt długo, mąż jest starszy o 5 lat. Wydaje mi się, że wszystko idzie nie w tą stronę.
Człowiek jest stary i głupi.

Nie gadaj nam tu głupot nie jesteś stara tylko w kwiecie wieku A dołki niestety każdemu z nam mogą dać w kość, grunt to umieć się z nich wygrzebać I wiem, że przemawiają przez Ciebie emocje dlatego chciałabyś na już, na teraz ale czasem niestety poczekać. A z tymi lekami nie możesz iść do lekarza by je zmienić? Może są jakieś kroki które możesz wykonać by przybliżyć się do wymarzonej ciąży.

[Słodkaaa]

Przed ciążą trzeba wyregulować tarczyce. Nie ma rady.

[KarolinaK]

Jestem bardzo zła . Napisałam ładnego posta i jak chciałam juz wysłać to cos sie stało i mnie wyrzucił .
No dobra to tworze od nowa...

Napisane przez *misia*

Dzisiaj liczę na trochę luźniejszy dzień w pracy, więc może uda mi się nadrobić zaległości filmowe Tak cudna pogoda jest, że aż chce się cokolwiek działać
Tak się Was zapytałam o to "uważanie na ciąże" bo o ile z alkoholem to też zdarza mi się wypić lampkę wina czy piwko smakowe, ale winko to na anemię mi na pewno pomoże Ale złapałam się ostatnio na tym, ze chciałam kupić lek na alergię bo mnie dopadła i zastanawiałam się czy jakby co mogę go brać
A i jeszcze jedno mi się nasunęło z tym ovufriend wpisuję tę temperaturę ale wczoraj wpisałam śluz wg moich obserwacji przed tym nim o nim poczytałam i moim zdaniem on był wodnisty i nagle po wpisaniu tego śluzu okazało się że mam dni płodne. Szybko go zmieniłam po poczytaniu o nim ale jednak przekonałam się, że te wykresy też są mylne w zależności od tego co się tam wpisze.

Misia a jestes pewna ze to na podstawie sluzu Ci wstawiło dni płodne? Moze miałas skok temperatury? Nie robiłas testu owulacyjnego?
Bo pamietam ze w bazie danych ovufriend czytałam ze śluz nie jest miarodajna metoda stwierdzania dni płodnych i myslalam ze wykres nie wstawi tego na tej podstawie. Ale jak widać pewnie jest inaczej.

A Tobie niedługo dni płodne sie zaczynaja chyba? Moze to faktycznie ten czas... Jak czujesz taka stała wilgoć to ja juz wiem ze u mnie wlasnie sie zaczyna .

Myślicie ze warto wykupić ten abonament??? Tak sie zastanawiam. Czy powinnam czy ńie. Mysle tez nad termometrem owulacyjnym. Tylko sie boje ze jak sie juz tak nastawie bojowo to stanie sie to obsesyjne a tego nie chce.
Założyłam sobie ze do 6 miesiecy staram sie bardzo delikatnie i jak nic z tego nie wyjdzie to wtedy ide to gina.

Napisane przez Solvency

cześć dziewczyny? jak nastroje? mój po perypetiach z @ trochę się polepszył. i znów od nowa się zaczyna czekanie - ostatnio mam wrażenie na cud
no_doubt - gorąco i serdecznie gratuluję
a nowe koleżanki serdecznie witam.

Co Ty mówisz! Nic sie nie stresuj az tak bo to tylko pogarsza sprawę! Nic na sobie nie naciskaj bo wtedy to jest pewne ze nie wyjdzie.
Ja tez mam świadomość ze lata mi uciekają i tez juz bym chciała na teraz ale tak sie nie da!

Napisane przez Solvency

misia można na łonie natury, oj można
ja jakiegoś dołka załapałam i się wygrzebuję, tylko coś za wolno
chyba za bardzo mi zależy, wniosek dopadł mnie jeden - za dużo ważę, tarczyca znów nawala, jestem zbyt zestresowana i zbyt rzadko oglądam mojego męża może trzeba zrezygnować z marzeń o dzidziusiu.

Tez wiele bym dała za ładna pogodę a u mnie nici z pikników. Ciagle pada

Napisane przez Solvency

To dopiero pierwsze podejście i wiem, że za pierwszym razem to się mało komu udaje, ale tyle czekałam, dbałam o siebie, a tu nic. TSH znów skoczyło, jak zażywam leki pęka mi głowa, odstawiam skacze TSH i do tego ten stres. Mężowi się obrywa, że jak mam dobry czas to go nie ma.. same wiecie, nie mogę się opanować.
Boję się, że już jestem za stara i będzie to trwało zbyt długo, mąż jest starszy o 5 lat. Wydaje mi się, że wszystko idzie nie w tą stronę.
Człowiek jest stary i głupi.

Głowa do gory! Moj maż tez wlasnie wkroczył w 40stke . Moja wina ze tak długo sie ociągalam. Chociaz tez czasami sobie mysle dlaczego mocniej na mnie nie naciskał . Zreszta widocznie tak miało byc. Jeden cykl to jeszcze nic. Mysl pozytywnie

Napisane przez Słodkaaa

Na razie to nic nie możesz powiedzieć. Staracie się pierwszy cykl. Daj sobie czas. Nie wiesz czy wszystko działa. I jak działa
Jeżeli mogę coś doradzić bo niestety mam długie doświadczenia za sobą zainwestuj w dobry termometr, załóż konto na ovufriend.pl o kup sobie testy owulacyjne i działaj. Obserwuj.

No wlasnie myslisz ze warto wykupić to konto? A ktore bo tam widze trzy opcje... Ta standardowa? A jaki termometr polecasz?
Z tej firmy ClearBlue to widze za sa specjalne monitory płodności... Ostatnio widziałam w aptece i zastanawiam sie czy nie lepiej w to zainwestować?
Cos sie pokręciło wszytsko na wizażu... Jakies dziwne emotikony sie pojawiają...

[Słodkaaa]

Ja pisze z aplikacji.

Ja wykupuje abonament na ovu. Kiedy zaczynałam obserwować cykl nie umiałam interpretować tego co widzę. Dzięki ovufriend.pl i notowanym tam informacjom nauczyłam się jak należy to wszystko rozumieć.

I masz rację, śluz to za mało aby ovu wyznaczyło owulke.
Po kilku miesiącach obserwacji sama będziesz wiedzieć co o kiedy. Tylko z ovu jest to wygodne.

Ja mam termometr za chyba 13 zł, z kardioline. Nie ważne jaki, oby miał dwa miejsca po przecinku. No i ważna jest systematyczność.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Korzystałam z testów z allegro. Kilkanaście zł za 30 testów.

[Solvency]

dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie
tarczycę prostowałam przed planami i ginekolog dał nam zielone światło.
najgorsze, że mój mąż rzadko bywa w domu po zmianie pracy, nie wiem jak to ogarniemy
konto założyłam, jeszcze poznaje jego funkcjonalność.
macie racje, trzeba się pozbierać, ale same wiecie jak człowiek ma takie duże nadzieje. muszę trochę wystopować ale to takie ciężkie.
no ale mam WAS, dziękuję. też będę wspierać, słuchać i po prostu być.
Co do tego termometru i testów ovu? czy ma to jakieś odniesienie do rzeczywistości?

[Słodkaaa]

Napisane przez Solvency

dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie
tarczycę prostowałam przed planami i ginekolog dał nam zielone światło.
najgorsze, że mój mąż rzadko bywa w domu po zmianie pracy, nie wiem jak to ogarniemy
konto założyłam, jeszcze poznaje jego funkcjonalność.
macie racje, trzeba się pozbierać, ale same wiecie jak człowiek ma takie duże nadzieje. muszę trochę wystopować ale to takie ciężkie.
no ale mam WAS, dziękuję. też będę wspierać, słuchać i po prostu być.
Co do tego termometru i testów ovu? czy ma to jakieś odniesienie do rzeczywistości?

Trzeba się uspokoić, choć wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić.

Odpowiadając na Twoje ostatnie pytania. Ma. Tylko trzeba być systematyczną

[no_doubt]

Napisane przez Solvency

cześć dziewczyny? jak nastroje? mój po perypetiach z @ trochę się polepszył. i znów od nowa się zaczyna czekanie - ostatnio mam wrażenie na cud
no_doubt - gorąco i serdecznie gratuluję
a nowe koleżanki serdecznie witam.

Dzięki
Też tak miałam. W tym miesiącu liczyłam na okres, jakby o ciąży nie mogło być mowy, a tu na teście dwie kreski )) Wam też się uda

Napisane przez Słodkaaa

Hej. Dzięki.

Gratuluję dwóch kreseczek. Po prostu zdrowo się odżywiaj. Nie przemęczaj.
Ten inofolic ile ma kwasu foliowego?

Z tego co widziałam to inofolic ma 200mcg kwasu foliowego. Chyba wystarczy

[Solvency]

no cóż, zaczynamy od nowa

[midusia86]

Napisane przez Solvency

To dopiero pierwsze podejście i wiem, że za pierwszym razem to się mało komu udaje, ale tyle czekałam, dbałam o siebie, a tu nic. TSH znów skoczyło, jak zażywam leki pęka mi głowa, odstawiam skacze TSH i do tego ten stres. Mężowi się obrywa, że jak mam dobry czas to go nie ma.. same wiecie, nie mogę się opanować.
Boję się, że już jestem za stara i będzie to trwało zbyt długo, mąż jest starszy o 5 lat. Wydaje mi się, że wszystko idzie nie w tą stronę.
Człowiek jest stary i głupi.

Wysokie masz to TSH, jeżeli moge spytać? I konsultowałaś to złe samopoczucie z endo? Może coś trzeba z dawką pomoderować, albo inne tabletki?

Napisane przez Słodkaaa

Na razie to nic nie możesz powiedzieć. Staracie się pierwszy cykl. Daj sobie czas. Nie wiesz czy wszystko działa. I jak działa
Jeżeli mogę coś doradzić bo niestety mam długie doświadczenia za sobą zainwestuj w dobry termometr, załóż konto na ovufriend.pl o kup sobie testy owulacyjne i działaj. Obserwuj.

W pełni popieram

Napisane przez awgusta

Hej

Najważniejsze, że wiecie o problemie. I jeszcze jedno, czy plemnikodawca tez został zbadany? Bardzo czesto, my dziewczyny skupiamy sie na sobie, a o naszych Tz jakos zapominamy, jakby to jakies swiete krowy były. Mój dał sie zdabać bez żadnych ale, byłam w szoku!, po jego cześci nie ma problemów. Ja nawalam

U nas też TŻ nie protestował. I jak na razie celujemy, że główny problem to jego "amunicja" . Przemęczyliśmy juz urologa i endokrynologa, ale ni cnie wymyślili. Dlatego pierwsza konsultację w klinice mamy u androloga. U mnie na razie wyszperaliśmy małe problemy z hormonami.

Ale dlaczego nawalasz? Wybadaliscie jakieś "przeszkody"?


Slodkaa, a czy znacie prawdopodobne przyczyny 2 pierwszych poronień?

[Słodkaaa]

Pierwsze to prawdopodobnie cytomegalia, na którą zachorowałam na początku ciąży, drugie to raczej pusty pęcherzyk...

[awgusta]

Napisane przez *misia*

Muszę poczytać o tm czystku co to jest i jak to użyć Ja generalnie jestem antyziółkowa i do picia niestety lubię same niezdrowe rzeczy jak czarną herbatę, czarną kawę i colę

Czystek bardzo łatwo się zaparza,łyżeczka ziół zalewania jest wrzątkiem i już: ) ten sam wywar można kilka razy zaparzac: )

Napisane przez Solvency

chyba za bardzo mi zależy, wniosek dopadł mnie jeden - za dużo ważę, tarczyca znów nawala, jestem zbyt zestresowana i zbyt rzadko oglądam mojego męża może trzeba zrezygnować z marzeń o dzidziusiu.

Jesteście po 1cyklu, nie ma co panikowac.zrób porządek z tarczyca i wraz zaciazysz: )

Napisane przez midusia86

Ale dlaczego nawalasz? Wybadaliscie jakieś "przeszkody"?

Mam Pcos

[Solvency]

midusia tsh 2,100 gine powiedziała, że to jest u mnie ok już bo wczesniej miałam za wysokie
idę do endo jeszcze raz, byłam już u 4-ch każdy mi daje to samo, najgorsze, że dodatkowo lecze się w poradni migrenowej i jedno zakłóca drugie, dostaje takie silne leki, że nie wiem co robić.
w taki sposób to się nie uda.
ale znowu mam nadzieję, a to już coś.

[KarolinaK]

Napisane przez Słodkaaa

Ja pisze z aplikacji.

Ja wykupuje abonament na ovu. Kiedy zaczynałam obserwować cykl nie umiałam interpretować tego co widzę. Dzięki ovufriend.pl i notowanym tam informacjom nauczyłam się jak należy to wszystko rozumieć.

I masz rację, śluz to za mało aby ovu wyznaczyło owulke.
Po kilku miesiącach obserwacji sama będziesz wiedzieć co o kiedy. Tylko z ovu jest to wygodne.

Ja mam termometr za chyba 13 zł, z kardioline. Nie ważne jaki, oby miał dwa miejsca po przecinku. No i ważna jest systematyczność.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Korzystałam z testów z allegro. Kilkanaście zł za 30 testów.

Chyba wykupie sobie ten abonament tylko nie wiem czy na 3 miesiace czy rok...

A w ogóle to wczoraj wieczorem jeszcze czytałam w artykułach w ovufriend ze zwykle w ciagu 1 roku 80% par zachodzi w ciąże i ze jesli nie uda sie za pierwszym razem to jest to całkowicie normalne. Takze Solvency. Głowa do gory!
Ja biegam ciagle sikać. Chyba ten pęcherz jeszcze daje o sobie znać. Chociaz juz nie boli.
Ale sobie obiecałam ze pójdę na Usg jajników. Bo moja ginekolog ostatnio wspominała ze warto byłoby zrobić ze względu na moje bardzo mocne krwawienie w ciagu miesiączki.

[awgusta]

Hej dziewczyny

Napisane przez Solvency

dodatkowo lecze się w poradni migrenowej i jedno zakłóca drugie, dostaje takie silne leki, że nie wiem co robić. .

Moja siostra leczyła się bardzo długo u znanego profesora, bo w ciaze nie mogła zajść. Dodam tylko, ze miała reumatyzm i brała silne leki. Wydali na tego Pana-gina majątek, a ciązy sie nie doczekali, jak siostra była jego pacjentką. Co tylko nie robili, zastrzyki z osocza szwagra i inne cuda niewidy. Siostra miała owulacje, pęcherzyk rósł ładnie, badania wszystkie Ok, a zaciążyc nie mogła i wiecie co dziewczyny sie okazało? Jeden z leków na reumatyzm co regularnie przyjmowała miał właściwości ANTYKONCEPCYJNE. Na poczatku leczenia u tegoz profesora siostra podała mu liste leków które regularnie stosuje. Jej maz w akcie desperacji sam zaczął szukac przyczyny braku ciazy, sprawdził jej stałe leki na poboczne efekty i ZNALAZŁ. Lek ten poszedł w odstawkę, choroba siostę bardzo przyatakowała, ale warto było. Na świecie od 4 miesięcy jest nasz skarbek Bartuś : love:. Jeżeli na stałe przyjmujecie jakies leki spradzcie je same, proszę. Czy nie mają jakichs antykoncepcyjnych właściwości.

Napisane przez KarolinaK

Ja biegam ciagle sikać. Chyba ten pęcherz jeszcze daje o sobie znać. Chociaz juz nie boli.
Ale sobie obiecałam ze pójdę na Usg jajników. Bo moja ginekolog ostatnio wspominała ze warto byłoby zrobić ze względu na moje bardzo mocne krwawienie w ciagu miesiączki.

Zbadaj się koniecznie.

[*misia*]

Karola u mnie te dni płodne ovufriend ewidentnie pokazał po dodaniu śluzu jako wodnistego i pozycji szyjki - wysoko, temp była taka sama akurat drugi dzień wiec tym się na pewno nie sugerował. Poczytałam potem o tym śluzie i szyjce i wykasowałam te dane z wykresu, jedna wolę się sugerować temperaturą niby teraz od dwóch dni ten śluz też podaję, aczkolwiek chyba już trochę lepiej po poczytaniu artykułów A na usg idź koniecznie ja też staram się co jakiś czas je kontrolować, tak na wszelki wypadek. A w którym Ty dc jesteś ? Myślisz że to parcie na pęcherz to od infekcji nie zaleczonej dalej? Pijesz jeszcze tę żurawinę?
Solvency szkoda że leki pomagają na jedno a na drugie przeszkadzają, czy wręcz szkodzą. A endo wie o Twoich staraniach? Może jak będzie wiedział, to będzie w stanie inaczej Ci ustawić leczenie.
Awgusta a kupujesz ten czystek w aptece czy w jakimś zielarskim?
Też myślę o tym abonamencie na ovu ale też zastanawiam się jaka jest różnica między opcją "staram się" a "starania pełną parą" ? Doczytała się gdzieś któraś z Was???

[awgusta]

Misia, ja w aptece kupuje. W Doz przez internet zamawiam, bo stacjonarnie nie zawsze jest :P

[*misia*]

Napisane przez awgusta

Misia, ja w aptece kupuje. W Doz przez internet zamawiam, bo stacjonarnie nie zawsze jest :P

Dzięki, ok chyba go też zamówię jak będzie ohydny dla mnie w smaku to moze go chcociaż Tż wypije bo on lubi zielone herbatki i inne dla mnie niesmaczne rzeczy

[awgusta]

Miodkiem mozna podsłodzić i będzie dobrze

[*misia*]

Napisane przez awgusta

Miodkiem mozna podsłodzić i będzie dobrze

już się go boję
Jak tam dziewczyny planu weekendowe?

[Słodkaaa]

Hej.

U nas leniwy weekend. Jutro jakies drobne zakupy. Obiadek.
W niedziele robimy grilla z moimi rodzicami i bratem.

W poniedziałek zaczynam nowa pracę

[*misia*]

Napisane przez Słodkaaa

Hej.

U nas leniwy weekend. Jutro jakies drobne zakupy. Obiadek.
W niedziele robimy grilla z moimi rodzicami i bratem.

W poniedziałek zaczynam nowa pracę

O fajnie to gratuluję nowej pracy i życzę powodzenia A czym się zajmujesz zawodowo?
U nas w weekend podejrzewam, że będziemy mieć naloty rodzinne bo Syncio w poniedziałek ma imieniny o czym trąbi już od tygodnia więc pewnie goście go jacyś odwiedzą Ale jak pogoda dopisze to w wolnej chwili liczę na wypad na łono natury.

[KarolinaK]

Napisane przez *misia*

Karola u mnie te dni płodne ovufriend ewidentnie pokazał po dodaniu śluzu jako wodnistego i pozycji szyjki - wysoko, temp była taka sama akurat drugi dzień wiec tym się na pewno nie sugerował. Poczytałam potem o tym śluzie i szyjce i wykasowałam te dane z wykresu, jedna wolę się sugerować temperaturą niby teraz od dwóch dni ten śluz też podaję, aczkolwiek chyba już trochę lepiej po poczytaniu artykułów A na usg idź koniecznie ja też staram się co jakiś czas je kontrolować, tak na wszelki wypadek. A w którym Ty dc jesteś ? Myślisz że to parcie na pęcherz to od infekcji nie zaleczonej dalej? Pijesz jeszcze tę żurawinę?
Solvency szkoda że leki pomagają na jedno a na drugie przeszkadzają, czy wręcz szkodzą. A endo wie o Twoich staraniach? Może jak będzie wiedział, to będzie w stanie inaczej Ci ustawić leczenie.
Awgusta a kupujesz ten czystek w aptece czy w jakimś zielarskim?
Też myślę o tym abonamencie na ovu ale też zastanawiam się jaka jest różnica między opcją "staram się" a "starania pełną parą" ? Doczytała się gdzieś któraś z Was???

Misia Ty juz lepiej mi nic tutaj nie sugeruj . Ja to jestem na najlepszej drodze do ciąży urojonej . W poniedziałek zaczęły mnie kłuć jajniki i jedząc lunch czułam okropnie gorzki smak. od wtorku mam wyraźny ucisk na pęcherz i chodze sikać co kilka minut. W srode miałam wzdęcia. Wczoraj poczytałam pierwsze objawy ciąży po zagnieżdżeniu i jeszcze wczoraj mnie piersi nie bolały . Ale juz dzis rano tak , poza tym jadąc rano do sklepu popłakałam sie w aucie bo jakaś smutna piosenka była. Jak wchodziłam do sklepu to sie tak rozradowalam ze as sie śmiałam do siebie. A jeszcze raz w sklepie zakręciło mi sie w głowie. No i na koniec zapomniałam odłożyć platikowego kosza na miejsce co nigdy mi sie nie zdarza. Także mam książkowe objawy . Tylko chyba do zapłodnienia nie doszło .
Mam 20 dzien cyklu. W poniedzialek zatestuje.

Nie No tak poważnie to mnie to naprawde śmieszy jaką sile sugestii ma ten internet . Nadzieje mam taka mikroskopijna ale jak nic nie wyjdzie to sie nie zawiodę .