Panny Młode 2017 cz. 6

[201604261006]

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

[motylek825]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52810499]Aż mnie zęby zaczęły boleć po przeczytaniu pierwszej części Czy ten konował poniósł jakieś konsekwencje? [/QUOTE]
No mnie tez po co człowiekowi te ósemki ja sie pytam? Same problemy!!!

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

Uda sie uda do czerwca na pewno! Nie załamuj sie

[201604261006]

Bo ja nie wiem czy ja chcę in vitro. Nie wiem jak Tz, niby mówił ze jak się nie uda to można iść ale nie wiem czy tylko tak nie mowil.. No bo jednak on jest wierzący

[89anioleknh89]

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

Ojej... Do czerwca dużo czasu !! Dacie radę

[201711281122]

Dzień dobry Dziś jedziemy na próbę zespołu.



Wczoraj byliśmy na grillu u przyjaciela Tż. Ależ było ciepło. Mają 14-miesięcznego synka - fajny chłopczyk, ale zero instynktu we mnie



Śniło mi się, że wzięliśmy ślub, mieliśmy iść na wesele, a Tż... przebrał się w jakieś zwykłe ubrania i mimo mojego płaczu nie przyszedł na salę. Nikt się nie chciał bawić i wszyscy szeptali, że ledwie wzięliśmy ślub, a już mnie mąż porzucił Potem poszłam się przejść i znalazłam piękne miejsce na plener (ruiny zamku otoczone jeziorem i górami), ale okazało się, że tam straszy i musiałam uciekać

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

Na pewno się uda, tylko żebyście się tym razem nie poddali.

[89anioleknh89]

Napisane przez mysza93

Bo ja nie wiem czy ja chcę in vitro. Nie wiem jak Tz, niby mówił ze jak się nie uda to można iść ale nie wiem czy tylko tak nie mowil.. No bo jednak on jest wierzący

Porozmawiajcie sobie o tym i zobaczycie Nie ma co się już na to nastawiać, tak jak mówiłam, do czerwca jeszcze dużo czasaaa !
Moja koleżanka też się namiętnie starała, lekarz dał jej czas do tych wakacji bo już 1.5 roku się starali - często, bardzo często i nic.
I co w końcu poszła w maju na wizytę a lekarz do niej:
Patrycja, kup wino, jedźcie na weeknd majowy gdzieś, odstresujcie się, wyluzujcie i pójdzie.
I co się okazało ? Właśnie wtedy na spontanie poszło, jest dzidziocha w drodzee

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez anlaya

Myślę nad ubieganiem się o odszkodowanie, ale niestety uzyskanie opinii lekarskiej jednoznacznie stwierdzającej błąd w sztuce jest niemożliwe. Niestety lekarz na lekarza nie "doniesie". To byłaby długa walka w sądzie.

Szkoda. Nie dość, że się nacierpiałaś to jeszcze ten pseudo lekarz dalej praktykuje

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

In vitro nie będzie potrzebne Głowa do góry!

Napisane przez motylek825

No mnie tez po co człowiekowi te ósemki ja sie pytam? Same problemy!!!

Ja póki co na szczęście nie mam

[malgosiaw123]

Napisane przez paulinunia

ja będe wszystko sprawdzała na przyjęciu sali bo koleżanka mi opowiadała że w tamtym roku na mojej sali chyba cztery weekendy pod rząd pary płaciły za jakies uszkodzenie

Co do Twojej sali to byłam na niej świadkową dwa lata temu. Właścicielka oszacowała straty poweselne na 600 zł,także uważaj
Chociaż tam świadek rozbił tą lampę, która jest przed domem weselnym w ziemie wbita. Takie niskie, nie wiem jak one się nazywają ledowe?
Ale one na pewno tyle nie kosztują,żeby aż taka strata była.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez muszkaaa8

ile nadrabiania
jutro mam dzień wolny to was nadrobię tak dokładnie



aliexpress to przekleństwo
właśnie mi dzisiaj przyszła obudowa na telefon z ali



o matko mam to samo
oglądałam to jakieś tysiąc razy

Właśnie co Cię tak długo nie było?
Ile idzie przesyłka z Aliexpress? Często tam mają szajs?

No ja Titanica też kocham Ale do tej pory nie mogę ogarnąć dlaczego Rose się nie zamieniała z Jackiem na tym kawałku metalu. Tak to by przezyli oboje!

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez mysza93

Ciągle wydaje mi się że mam pełny pęcherz a jak idę do łazienki to nawet kropelka nie poleci, no i pieczenie

Ciesz się,że nie miałaś krwiomoczu. Strasznie to nieprzyjemne

Odbiegając od tematu-jecie czasem kanie?

[89anioleknh89]

Nie zdarzyło mi się ale uwielbiam kurkiii <3

[malgosiaw123]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52806645]Hej
Jesteśmy po obejrzeniu dwóch sal i mamy mętlik w głowie. Obie bardzo ładne, cena taka sama około. Do jednej lepszy dojazd i ładniejszy widok, do tego pokoje tańsze, ale za to druga jest większa, ładniejsze ma wnętrze i zewnętrze, ale pokoje są nad salą (głośno będzie dla gości nocujących) i do okoła same pola i dojazd średni bo jest spory kawałek drogą polną. Nie wiemy teraz co zrobić...
Która Wam bardziej się podoba?
http://www.gwizdowka.pl
http://karczewianka.pl[/QUOTE]
U mnie też pokoje są nad salą. Ale co z tego jak idzie się spać jak orkiestra już nie gra Powinni się liczyć z tym,że jak już jedziesz na wesele i masz zapewniony nocleg to nie bedzie takich wygód jak w domu. Ja nie traktuje tego jako minus. Ale my to chyba tylko jednej parze musimy zapewnić nocleg
I też podoba mi się o wiele bardziej druga sala

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez papaPapaya

Mi moj mial zrobic wczoraj masaz, ale bylo na odwrot, nawet plecow mi nie dotknal, tylko od razu tylek a czasami naprawde bym chciala zeby mnie po prostu pomasowal

Mój też mi wczoraj miał zrobić masaż. Ale nie było ani masażu ani dotykania tyłka
Poszedł spać,a ja pół nocy nie mogłam spać,bo się źle czułam.

[aankaa092]

Ni

Napisane przez anlaya

Pierwszy zabieg był najtrudniejszy, bo ósemka była ułożona niemal poziomo. Lekarz (z dobrej, prywatnej kliniki Impladent) nigdy nie powinien podejmować się tej operacji, bo tak już to trzeba nazwać, bez asysty. Mówił mi nawet później, że w trakcie zabiegu się bał, że mu się nie uda, albo że mnie uszkodzi. Zabieg trwał prawie 3 h. Zainkasował 400 zł, nawet nie wbił tego na kasę. Cierpienia po zabiegu były straszne. Ból nie do wytrzymania, a nie dał mi nic przeciwbólowego mocniejszego, kazał brać antybiotyk. Goiło się długo, było brzydko zszyte, ogromny krwiak, ogromna opuchlizna.
Po wygojeniu się zaczęłam mieć bóle szczęki i inne dziwne objawy. Prawdopodobnie uszkodził mi strukturę mięśni i jakieś nerwy. Na początku te bóle były straszne, ale teraz są mniejsze dzięki leczeniu. Chociaż miewam też gorsze dni.

Jeśli chcesz kiedyś usuwać w Lublinie, to serdecznie polecam prof. Mansura Rahnamę. Usuwał mi na raz dwie ósemki (góra-dół), prywatnie, tez w Impladencie. Zabieg trwał ok. 25 min. Przed dostałam Nurofen, miejsce zabiegu posmarował spirytusem, asystował mu dr n.med-mlody chłopak z Instytutu na Karmelickiej, a nie jakaś pomoc dentystyczna. Zabiegi prof. wykonuje też w Instytucie na NFZ. Po zabiegu dostałam dokładne zalecenia, jego prywatny telefon, receptę na antybiotyk i Ketonal. Miałam przyjść na kontrolę następnego dnia. Wtedy asystent oczyścił mi ranę, odbarczył krwiak, i przeprowadził krótki zabieg laserem. Wszystko bezpłatnie, chociaż przyszłam do Instytutu z prywatnego gabinetu. I pod taką opieką byłam aż do zdjęcia szwów. Ostatnią ósemkę w dwie minuty usunął mi ten asystent, poza kolejnością i chodziłam do niego jakiś czas na kontrolę w sprawie tych bólów. Potem przejęła mnie Pracownia Zaburzeń Narządów Żucia.

Zobaczcie jaka wielka różnica może być między lekarzami. Kolosalna wręcz.

Koszmar. Ja mam 2 sprawdzonych lekarzy. Jeden jest dentystą i wyrwał mi dwie 5. A drugi to chirurg u mojej ukochanej dentystki, który wyrwał juz 8 mamie i mojej siostrze. Mimo problemów z nerwem u siostry to jednak udało się wszystko ogarnąć. Ketanol dostały obie, po wielkim opakowaniu. Czasem jak miałam okropne bóle brzucha, że się nie mogłam wyprostować to brałam Ketanol.

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

Mysza, ale już byliście na lekach? Inseminacja była robiona? Przepraszam, że tak bezpośrednio, ale czy nasienie męża było badane? Dużo czytałam o PCOS i metodach zajścia w ciążę i przed in vitro jest inseminacja. In vitro jest drogie a Inseminacja om 10x tansza. Ja bym jeszcze poszła do innego lekarza potwierdzic. Przepraszam, jeśli cię denerwuje, bo nie chcę, ale in vitro 10tys kosztuje. A na różnych forach czytałam, że kobiety najpierw stosowały po 2-3 leki(jakieś z hormonami ale nie anty) po czym przechodzono na inseminacje a potem dopiero in vitro.
Ale oczywiście życzę wam by nic z tego potrzebne nie było uda się wam przed czerwcem

[malgosiaw123]

Napisane przez taedio

Mimo, wszystko - jutro idę w końcu na densy wieki nie tańczyłam

Jezu ja też chcę,ale nie wiem czy namówię TŻ,bo ma w weekend kursy strażackie
Ostatni raz byłam pod koniec lipca, na moje urodziny. A już tak mi się chce tyniać

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez aankaa092

Haha mój to na początku związku powiedział "nie będę cię rozpieszczac. Nie myśl sobie ze będę Ci wszystko kupował/dawał i będę na każde zawolanie" a potem zmiękł teraz częściej on mnie wyciąga na zakupy niż ja jego. Robi mi śniadanie, kupuje różne łakocie. Często nie musze go nawet prosić o zrobienie czegoś, bo sam to robi mam nadzieje, ze nie zmieni się to po ślubie

Boże to ja mojego chyba za bardzo rozpieszczam Codziennie wstaje o 6 i robie mu jedzenie do pracy, po cięzkim dniu robię mu masaż. Chyba jestem za dobrą przyszłą Peemą co?

Wczoraj biegałam 3 km bez żadnego zatrzymania,a na kolacje zjadłam sałatkę owocową. Jest postęp!

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez papaPapaya

Innej opcji nie ma!
A mi akurat wylaczyli internet w mieszkaniu i nie wiem kiedy wlacza. Nie mam ani tv ani neta. A chcialam wejsc na klub, a na tel nie dam rady ;/

Mnie skończył się transfer i zamula jak nie wiem. Zastanawiam się czy nie wykupić jakiegoś dodatkowego

[Dona94]

Napisane przez 89anioleknh89

Kurde na trójkę bym się już nie porwała, z jednym mam urwanie głowy

Jest taka wróżba z łancuszkiem, która pokazuje ile bedzie dzieci i jakiej płci i w jakiej kolejności beda Mi wyszło dziewczynka, chłopak, chłopak. Sprawdzalismy to po rodzinie, która ma już dzieci i wszystko wyszło tak jak sie dzieci rodziły i ilość sie zgadzała

[malgosiaw123]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52810499]Aż mnie zęby zaczęły boleć po przeczytaniu pierwszej części Czy ten konował poniósł jakieś konsekwencje? [/QUOTE]

Dlatego ja nawet nie chce czytać relacji anlayi...
Powiedzcie mi czy każdy mu mieć usuwane te ósemki?

[aankaa092]

Napisane przez Dona94

Jest taka wróżba z łancuszkiem, która pokazuje ile bedzie dzieci i jakiej płci i w jakiej kolejności beda Mi wyszło dziewczynka, chłopak, chłopak. Sprawdzalismy to po rodzinie, która ma już dzieci i wszystko wyszło tak jak sie dzieci rodziły i ilość sie zgadzała

Lubie takie rzeczy, co to za wróżba?

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

No wiesz co? Przecież jesteście bardzo młodzi i tak naprawdę nie staracie się jakoś bardzo długo,a on już mówi o in vitro? Bez przesady. Dacie radę bez zobaczysz

Ja chyba mam już trochę tego instynktu,wczoraj oglądałam Przyjaciółki i przy scenach z tym wcześniaczkiem płakałam

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Jezu ja też chcę,ale nie wiem czy namówię TŻ,bo ma w weekend kursy strażackie
Ostatni raz byłam pod koniec lipca, na moje urodziny. A już tak mi się chce tyniać

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



Boże to ja mojego chyba za bardzo rozpieszczam Codziennie wstaje o 6 i robie mu jedzenie do pracy, po cięzkim dniu robię mu masaż. Chyba jestem za dobrą przyszłą Peemą co?

Wczoraj biegałam 3 km bez żadnego zatrzymania,a na kolacje zjadłam sałatkę owocową. Jest postęp!

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



Mnie skończył się transfer i zamula jak nie wiem. Zastanawiam się czy nie wykupić jakiegoś dodatkowego

Ja mojego rozpieszczam od początku. Lubie to on musiał się przekonać, że rozpieszcza nie nie jest złe

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez malgosiaw123

No wiesz co? Przecież jesteście bardzo młodzi i tak naprawdę nie staracie się jakoś bardzo długo,a on już mówi o in vitro? Bez przesady. Dacie radę bez zobaczysz

Ja chyba mam już trochę tego instynktu,wczoraj oglądałam Przyjaciółki i przy scenach z tym wcześniaczkiem płakałam

Mi też się wydaje to to za wcześnie na mówienie o in vitro. Moja gin mi mówiła, że jest wiele sposobów na pomoc w zajściu w ciążę przy problemach z hormonami. Nie wymieniala mi ich mówiąc, że wszystko zależy od przypadku i nie ma sensu na razie się zagłębiać, bo tylko się zestresuje. A ja za to wyczytałam w internecie o leczeniu lekami, inseminacji i na końcu było in vitro.
Oczywiście nie umniejszając lekarzowi, bo ja nim nie jestem. Po prostu czytałam relacje kobiet na necie.

[malgosiaw123]

Napisane przez Dona94

Jest taka wróżba z łancuszkiem, która pokazuje ile bedzie dzieci i jakiej płci i w jakiej kolejności beda Mi wyszło dziewczynka, chłopak, chłopak. Sprawdzalismy to po rodzinie, która ma już dzieci i wszystko wyszło tak jak sie dzieci rodziły i ilość sie zgadzała

To się nie sprawdza Mnie wyszło,że nie będę mieć dzieci. I wróżono mi kilka razy. W sumie trochę się przeraziłam. Ale bratowej TŻ, która miała już jednego syna, wywróżono,że bedzie mieć dwóch synów i koniec. Pół roku temu urodziłą córeczkę,więc wróżba nieważna

[Dona94]

Napisane przez aankaa092

Lubie takie rzeczy, co to za wróżba?

kreci sie łancuszkiem nad wyprostowana lewa dłonia, jak łancuszek kreci sie w kóleczko to bedzie dziewczynka, jak na boki jak wahadełko to chłopiec. Jak sie łancuszek zatrzyma za 1 razem to nie bedzie dzieci, jesli sie nie zatrzyma to 3 razy "strzepujemy " miedzy kciukiem a palcem wskazujacym i znowu trzymamy nad dłonia patrzac jak sie łancuszek porusza. Jesli zatrzyma sie łancuszek za 2 razem to bedzie 1 dziecko , jesli za 3 razem to dwoje bedzie itp.

[aankaa092]

Napisane przez Dona94

kreci sie łancuszkiem nad wyprostowana lewa dłonia, jak łancuszek kreci sie w kóleczko to bedzie dziewczynka, jak na boki jak wahadełko to chłopiec. Jak sie łancuszek zatrzyma za 1 razem to nie bedzie dzieci, jesli sie nie zatrzyma to 3 razy "strzepujemy " miedzy kciukiem a palcem wskazujacym i znowu trzymamy nad dłonia patrzac jak sie łancuszek porusza. Jesli zatrzyma sie łancuszek za 2 razem to bedzie 1 dziecko , jesli za 3 razem to dwoje bedzie itp.

Gdyby miała łańcuszek w pracy to bym zrobiła

[VinVinara]

Napisane przez butcher_girl

Dziewczyny, jak się kupuje na tym AliExpress?

Muszę tam dziś popatrzyc bo zaraz wracamy do ośrodka.





[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52809099]Hej
Idę dzisiaj podtrzymywać Tż-ta na duchu bo będzie miał wyrywaną ósemkę. Czy któraś z Was to przerabiała? [/QUOTE]


powodzenia dla TZa

Napisane przez cichazabka

Ja wczoraj wsiakłam na ali w różne duperele do domu.. Aż Tż się śmiał i stwierdził, że ja domu urządzać nie będę, bo cały majątek przepuszcze

Mnie często klamki atakują..

Tam chyba nie jest jakoś bardzo drogo?

[201801191006]

na ali jest tanioszka <3

[ann2016]

mysza żeby się udało

[201604261006]

Nie nadrabiam za bardzo bo na telefonie. Tak, ja już bralam pół roku leki na wywołanie owulacji i tylko w jednym cyklu wystąpiła owu. Tz też był badany,ma witaminy. Ona mówi ze im szybciej tym lepiej a in vitro teraz jest przecież darmowe, jest jakiś program rządowy wystarczy mieć min rok starań udokumentowany. A ja mam więcej

[butcher_girl]

Napisane przez mysza93

Ja juz po.
Hmm chyba w końcu trafiłam na normalnego lekarza. ale trochę się podlamalam (?) tym ze powiedziała ze dajemy sobie czas do czerwca. A potem? Jedynie in vitro.

do czerwca spokojnie zostaniemy ciociami

Napisane przez malgosiaw123

Odbiegając od tematu-jecie czasem kanie?

zajadałam nie raz, baaardzo lubię

Napisane przez malgosiaw123

Dlatego ja nawet nie chce czytać relacji anlayi...
Powiedzcie mi czy każdy mu mieć usuwane te ósemki?

ja mam wszystkie 4. żyję, póki co mam się dobrze. nic mi się z nimi nie dzieje, więc nie usuwam

[201604261006]

Napisane przez malgosiaw123

No wiesz co? Przecież jesteście bardzo młodzi i tak naprawdę nie staracie się jakoś bardzo długo,a on już mówi o in vitro? Bez przesady. Dacie radę bez zobaczysz

Tzn ona mówi ze z każdą pacjentka która stara się min 2lata tak postępuje. Mijają 2lata,dostaje zaświadczenie i idzie na in vitro. Odkąd jest ten program w Polsce ze kilka prób jest za free.
Szczerze mówiąc nie czytałam nic o tym, jak to się odbywa, co jest najpierw. Ale ta inseminacja kojarzy mi się z in vitro

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Dzięki dziewczyny. Mam nadzieje ze po kolejnych juz normalnie dobranych lekach damy rade

Na razie mam skierowanie na milion badań. Glukoza na czczo i po 2 godzinach tsh, insulina, progesteron, prolaktyna i jakieś inne.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Bo to jednak nie ma co się oszukiwać, po 25 juz coraz gorzej zajść :P szczególnie z PCOS.

[papaPapaya]

Napisane przez mysza93

Bo ja nie wiem czy ja chcę in vitro. Nie wiem jak Tz, niby mówił ze jak się nie uda to można iść ale nie wiem czy tylko tak nie mowil.. No bo jednak on jest wierzący

ja bym się w tym wypadku wiarą nie przejmowała, przecież wspólne dziecko to najpiękniejsza rzecz jaką mogą zrobić ludzie z miłości
Nie uważam, żeby to kolidowało jakkolwiek z wiarą.
A przecież niewykluczone, że jak się do czerwca nie uda (a wszystkie trzymamy kciuki ! więc musi się udać) to nie będziecie później mogli mieć dziecka.
Spotkałam się z opinią, że jak już jest dziecko to para przestaje się starać o zajście w ciąże i wtedy BUM!
Znam taki przypadek z adopcją. Para zaadoptowała dziecko i chwilę potem zaszli w ciąże
Ja bym się nie załamywała tylko walczyła o dziecko ze wszystkich sił.
A do czerwca po prostu codziennie gwałć TŻ'a

[butcher_girl]

Napisane przez papaPapaya

ja bym się w tym wypadku wiarą nie przejmowała, przecież wspólne dziecko to najpiękniejsza rzecz jaką mogą zrobić ludzie z miłości
Nie uważam, żeby to kolidowało jakkolwiek z wiarą.
A przecież niewykluczone, że jak się do czerwca nie uda (a wszystkie trzymamy kciuki ! więc musi się udać) to nie będziecie później mogli mieć dziecka.
Spotkałam się z opinią, że jak już jest dziecko to para przestaje się starać o zajście w ciąże i wtedy BUM!
Znam taki przypadek z adopcją. Para zaadoptowała dziecko i chwilę potem zaszli w ciąże
Ja bym się nie załamywała tylko walczyła o dziecko ze wszystkich sił.
A do czerwca po prostu codziennie gwałć TŻ'a

Papaya, you made my day
mysza, słuchaj jej słuchaj, dobrze mówi!

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Nie nadrabiam za bardzo bo na telefonie. Tak, ja już bralam pół roku leki na wywołanie owulacji i tylko w jednym cyklu wystąpiła owu. Tz też był badany,ma witaminy. Ona mówi ze im szybciej tym lepiej a in vitro teraz jest przecież darmowe, jest jakiś program rządowy wystarczy mieć min rok starań udokumentowany. A ja mam więcej

Serio???
Przecież to dośc drogi zabieg i nagle wszyscy mają za darmo?

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez butcher_girl

zajadałam nie raz, baaardzo lubię



ja mam wszystkie 4. żyję, póki co mam się dobrze. nic mi się z nimi nie dzieje, więc nie usuwam

No ja też lubię,ale wczoraj zjadłam, bolał mnie żołądek i już myślałam że się zatrułam Ale żyję, poza tym tata to doskonały grzybiarz więc się nie boję,no ale w sumie zawsze jakaś niepewność jest.

No ja też mam wszystkie cztery.

[201604261006]

MALGOSIA no nie wszyscy. Tylko Ci co mają zaświadczenie od lekarza. I nie wiem czy jakieś jeszcze wymogi są. Odkąd wprowadzili to, to przecież mnóstwo dzieci się urodziło

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Teraz przeczytałam w necie ze nie finansują np badań przed dostaniem się do tego programu. A resztę tak. No i ze ilość miejsc na rok jest ograniczona