PM 2016 cz. 36

[Cherry_Muffin]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52832560]Tez nie ogarniam bo jesli chciałabym duże wesele to małe byłoby kompromisem i wolałabym małe niz wcale. Ale moze w tym wypadku juz ma dość tematu i użerania sie z tematem miedzy matka [/QUOTE]

ale Sophie mówiła, że matka jeszcze gorzej zniesie brak niż małe. nie wiem ogólnie dziwnie

[wildDaisy]

Napisane przez smerfetk_a

https://www.youtube.com/watch?v=mZ9q...ature=youtu.be

popłakałam się przy tej pierwszej

Bosze durne kozy


Moja ulubiona! Zawsze wyje ze śmiechu na tym

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja lubie oglądać kompilacje z kotami i szczeniakami

[wildDaisy]

hahahahhaha o bosze sikłam znowu!
jak ta koza dzielnie walczy!

[smerfetk_a]

Napisane przez pannamima

chyba bardzo Ci się nudzi Ja lubię oglądać kompilacje z małymi pieskami i kotkami. Papugi też są dobre

no trochę nudzi, ale bardzo lubię filmiki ze zwierzętami

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez wildDaisy

Bosze durne kozy


Moja ulubiona! Zawsze wyje ze śmiechu na tym

ja zawsze wyję na tym



edit: umarłam

[Sophie24]

Napisane przez wildDaisy

Jak to nie robicie wesela? Ale ślub bierzecie? Czy też nie?
Bo nie kumam, Ty chcesz małe wesele, on duże i wyszło, że nie będziecie robić wcale?

Ślub zostaje, tu się nic nie zmieniło. Pisałam przecież o weselu, nie o ślubie (chyba, że jednak gdzieś omyłkowo)
Dla nas to kompromis - skoro ja nie chce dużego wesela a wole małe a M. woli duże a nie specjalnie podoba mu się wizja małego - no to kompromisem będzie rezygnacja z wesela. Ta wizja jest wspólna. Oboje stwierdziliśmy, że to co czujemy po rezygnacji z wesela jest jedno - ulga. Wychodzi na to, że rozwiązanie było takie, które wcześniej wyśmieliśmy Bo jak M. powiedział, że kolega z pracy miał tylko ślub bez wesela to spojrzeliśmy na siebie jak na głupków z minami, że jak to tak:P
Pewnie zostanie jakiś obiad - nie wiem. Nie ustalaliśmy jeszcze szczegółów.


Co do zdążania załatwiania tego i tamtego - dziewczyny, mamy piątkowe wesele to z czym spina?:P Stroje niezależnie od wesela kupujemy wcześniej czy inne rzeczy załatwiamy - często nie są zależne od terminu. A usługodawcy to moje najmniejsze zmartwienie, każdy zawsze ma wolny termin

Wreszcie czuję to co powinnam - ulgę, satysfakcje i radość. Nie wiem czy nie przedwcześnie bo już nie raz tak miałam a potem znowu klapa Choć M. też chodzi szczęśliwszy:P

[pannamima]

Sophie, oby to już była ostateczna wersja skoro czujecie, że tak jest ok

[Sophie24]

Napisane przez pannamima

Sophie, oby to już była ostateczna wersja skoro czujecie, że tak jest ok

Mam nadzieję, że tak zostanie.




Chyba jestem najbardziej problematyczną PEEMĄ Niezdecydowanie to moje pierwsze imię, bo nawet nie drugie:P

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Sophie24

Mam nadzieję, że tak zostanie.

Chyba jestem najbardziej problematyczną PEEMĄ Niezdecydowanie to moje pierwsze imię, bo nawet nie drugie:P

no trzeba oddać temu racje
ale mam nadzieje, ze w koncu doszliscie do tego co chcieliscie

[visionAM]

Napisane przez Sophie24

M. coś trafiło po naukach i postanowił szczerze ze mną pogadać:P Stwierdził, że on nie może jakoś zaakceptować małego wesela, chce duże:P Mówię do niego, że wiem to od samego początku ale nie robił nic aby duże było Ja nie chce dużego, on nie chce małego.
Na razie stanęło na tym, że nie robimy wesela - mam nadzieję, że tak zostanie. Problem z głowy by był Ale powiedział, że mam się z tym przespać i wrócimy jutro do tematu:P No ale dla mnie to nie ma tu co myśleć

szkoda tylko, że nie ma pomysłu skąd wziąć kasę na duże wesele

Napisane przez Cherry_Muffin

Sophie szczerze mówiąc to nie wiem czy jak TŻ jest się ciężko pogodzić z małym weselem, to na serio odpowiadało by mu żeby wesele się nie odbyło. nie wiem, dziwne to. i na serio może być tak, że jeszcze trochę i nie zdążycie wszystkiego zaklepać nie chcąc sobie odmawiać tego czy tamtego.

mnie też to dziwi... albo wielkie albo wcale to już wolałabym małe, a nie obiad

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52832560]Tez nie ogarniam bo jesli chciałabym duże wesele to małe byłoby kompromisem i wolałabym małe niz wcale. Ale moze w tym wypadku juz ma dość tematu i użerania sie z tematem miedzy matka [/QUOTE] no właśnie ja też w ten sposób rozumuję...

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Sophie24

Mam nadzieję, że tak zostanie.




Chyba jestem najbardziej problematyczną PEEMĄ Niezdecydowanie to moje pierwsze imię, bo nawet nie drugie:P

to w tym wypadku nie czekałabym tyle miesięcy do ślubu tylko wzięła go możliwie najwcześniej jakby nie wesele to my byśmy chyba miesiąc po zaręczynach byli po ślubie

[wildDaisy]

Napisane przez visionAM

to w tym wypadku nie czekałabym tyle miesięcy do ślubu tylko wzięła go możliwie najwcześniej jakby nie wesele to my byśmy chyba miesiąc po zaręczynach byli po ślubie

Zgadzam się z tym U nas też odwlekło się to wszystko przez czekanie na salę weselną, gdyby nie to wesele to też pewnie bylibyśmy już po ślubie

[Cherry_Muffin]

no u mnie wiecie jak było

dzizas, oddam królestwo za coś czekoladowego. nie wiem skąd ta ochota

[Sophie24]

Napisane przez visionAM

szkoda tylko, że nie ma pomysłu skąd wziąć kasę na duże wesele

mnie też to dziwi... albo wielkie albo wcale to już wolałabym małe, a nie obiad

no właśnie ja też w ten sposób rozumuję...

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

to w tym wypadku nie czekałabym tyle miesięcy do ślubu tylko wzięła go możliwie najwcześniej jakby nie wesele to my byśmy chyba miesiąc po zaręczynach byli po ślubie

Wymyślił skąd pieniądze wziąć no ale to nie ma znaczenia.
Tu chodzi najbardziej o to, że nie pokrywają nam się wizje wesela więc ani ja się nie będę zmuszać do dużego ani on do małego. Tu chodzi o kompromis - brak wesela jest właśnie tym kompromisem
Jakby prościej ujmując - jeśli zrobimy małe wesele to wyjdzie na moje, jak duże to na jego - a szukamy czegoś wspólnego


Przyspieszylibyśmy ale chcemy aby to był ciepły miesiąc a teraz już się takie skończyły

[Cherry_Muffin]

do połowy października podobno ma być ciepło - do 26 stopni

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja tak w sumie mysle sobie ze jak byśmy stanęli na takim malutkim przyjęciu jakie mieliśmy po cywilnym to tez w sumie byłabym zadowolona.

No ale jednak chcieliśmy kościelny tez i wesele to troszkę zmienia postać rzeczy.

[Sophie24]

Napisane przez Cherry_Muffin

do połowy października podobno ma być ciepło - do 26 stopni

Hehe, nieee:P Poczekamy do przyszłego roku i zrobimy wszystko na spokojnie Nie naraziłabym się świadomie na taki stres

[visionAM]

U nas nadal niewiadomo czy kościelny czy cywilny, ale bardziej skłaniamy się ku kościelnemu a mamy duże rodziny i sporo znajomych, więc tak czy siak te 80-100 osób trzeba byłoby zaprosić, więc przyjęcie nawet nie wchodziło w grę.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

My zapraszamy ok 130 o ile sie nie mylę bo tez mamy duże rodziny. Z tym ze liczymy sie z tym ze od strony Tż moze dużo osób nie dojechać wiec pewnie wyjdzie nam 90-100 osób

[ann2016]

ja gdybym chciała duże wesele a nie byłoby takiej opcji to wybrałabym małe a nie jego brak
sophie ale ważne żebyście zrobili tak jak czujecie i żeby wam odpowiadało

[smerfetk_a]

Brat przyjechał z rodziną, oczywiście jego dzieci kompletnie się nie umieją zachować, wrzeszczą, wyją, następnie rodzice po nich wrzeszczą I niedzielne popołudnie zrypane.
I tak jest ZAWSZE.

[ann2016]

Napisane przez smerfetk_a

Brat przyjechał z rodziną, oczywiście jego dzieci kompletnie się nie umieją zachować, wrzeszczą, wyją, następnie rodzice po nich wrzeszczą I niedzielne popołudnie zrypane.
I tak jest ZAWSZE.

współczuję

[izk_a]

Napisane przez Cherry_Muffin

do połowy października podobno ma być ciepło - do 26 stopni

w przyszłym roku będzie tak do końca października

Napisane przez smerfetk_a

Brat przyjechał z rodziną, oczywiście jego dzieci kompletnie się nie umieją zachować, wrzeszczą, wyją, następnie rodzice po nich wrzeszczą I niedzielne popołudnie zrypane.
I tak jest ZAWSZE.

[Sophie24]

Napisane przez ann2016

ja gdybym chciała duże wesele a nie byłoby takiej opcji to wybrałabym małe a nie jego brak
sophie ale ważne żebyście zrobili tak jak czujecie i żeby wam odpowiadało

My lubimy jak jest sprawiedliwie - nie czułam się dobrze z tym, że M. nie jest zadowolony z wersji małego wesela (widziałam to i czułam) ale myślałam, że się z tym pogodzi, ogarnie i będzie fajnie. Ale nie wyszło. Gdyby miał mi to kiedyś wypomnieć albo mieć o to pretensje, że ja miałam swoje wymarzone wesele a on nie - to chyba lepiej nie robić wesela. Każde z nas coś traci ale jednocześnie udało nam się znaleźć wspólne rozwiązanie Sprawiedliwe według nas


W Biedrze są czekolady Studenckie - za 6,5zł Wzięliśmy 3

[wildDaisy]

Napisane przez izk_a

w przyszłym roku będzie tak do końca października

Będzie! Musi być

Napisane przez Sophie24

My lubimy jak jest sprawiedliwie - nie czułam się dobrze z tym, że M. nie jest zadowolony z wersji małego wesela (widziałam to i czułam) ale myślałam, że się z tym pogodzi, ogarnie i będzie fajnie. Ale nie wyszło. Gdyby miał mi to kiedyś wypomnieć albo mieć o to pretensje, że ja miałam swoje wymarzone wesele a on nie - to chyba lepiej nie robić wesela. Każde z nas coś traci ale jednocześnie udało nam się znaleźć wspólne rozwiązanie Sprawiedliwe według nas


W Biedrze są czekolady Studenckie - za 6,5zł Wzięliśmy 3

Co to za czekolady, duże jakieś?

Najważniejsze, żeby Wam odpowiadało Mnie zdziwiło to, że Twój facet woli wcale nie mieć wesela niż mieć małe Wydaje mi się, że to się nie skończy na takiej decyzji i jeszcze to obgadacie!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Ja mam ochotę na jakieś słodkie płatki do mleka Lecimy do netto po piwo i czipsy na mecz, i po płateczki na kolację dla mnie

[visionAM]

Moim zdaniem teściowa wkroczy do akcji jak usłyszy, że nie będzie wesela

[xXBlankaXx]

Napisane przez Sophie24

Wymyślił skąd pieniądze wziąć no ale to nie ma znaczenia.
Tu chodzi najbardziej o to, że nie pokrywają nam się wizje wesela więc ani ja się nie będę zmuszać do dużego ani on do małego. Tu chodzi o kompromis - brak wesela jest właśnie tym kompromisem
Jakby prościej ujmując - jeśli zrobimy małe wesele to wyjdzie na moje, jak duże to na jego - a szukamy czegoś wspólnego


Przyspieszylibyśmy ale chcemy aby to był ciepły miesiąc a teraz już się takie skończyły

Podziwiam was. Ale coś mi się wydaje że wesele będzie i to wielkie:P

[zambeza]

Ann, Cuddly, Madzialena jak zamierzacie rozwiazac problem z odebraniem materialow od fotografa i/lub kamerzysty? Bo nie wiem jak to ugryzc szczerze powiedziawszy, chyba skonczy sie na nadaniu paczki w busie - ktos odbierze to wczesniej od kamerzysty i fotografa i nada paczke a oni juz nam ja dowioza do domu tylko to dodatkowy koszt ;/ Moze macie inne pomysly? Odebranie samemu nie wchodzi w gre bo najpredzej bedziemy dopiero w grudniu 2016 w Polsce po slubie, a pol roku czekac nie bede

[smerfetk_a]

Napisane przez zambeza

Ann, Cuddly, Madzialena jak zamierzacie rozwiazac problem z odebraniem materialow od fotografa i/lub kamerzysty? Bo nie wiem jak to ugryzc szczerze powiedziawszy, chyba skonczy sie na nadaniu paczki w busie - ktos odbierze to wczesniej od kamerzysty i fotografa i nada paczke a oni juz nam ja dowioza do domu tylko to dodatkowy koszt ;/ Moze macie inne pomysly? Odebranie samemu nie wchodzi w gre bo najpredzej bedziemy dopiero w grudniu 2016 w Polsce po slubie, a pol roku czekac nie bede

znajoma była w Polsce wybierać zdjęcia, część dostała na maila czy tam gdzieś, a albumy odbierała rok później jak znowu przyjechała

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez zambeza

Ann, Cuddly, Madzialena jak zamierzacie rozwiazac problem z odebraniem materialow od fotografa i/lub kamerzysty? Bo nie wiem jak to ugryzc szczerze powiedziawszy, chyba skonczy sie na nadaniu paczki w busie - ktos odbierze to wczesniej od kamerzysty i fotografa i nada paczke a oni juz nam ja dowioza do domu tylko to dodatkowy koszt ;/ Moze macie inne pomysly? Odebranie samemu nie wchodzi w gre bo najpredzej bedziemy dopiero w grudniu 2016 w Polsce po slubie, a pol roku czekac nie bede

Nie wiem sama jeszcze szczerze mówiąc - zależy jak sie dogadamy z nimi bo i tak sie czeka trochę za tym wszystkim i filmem liczę ze np wyślą nam wstępne nagranie a my uwagi przekażemy przez tel itd i zrobią to jak ma być. W najgorszym wypadku zajmie to dłużej i bedziemy czekać dłużej

Nie planuje bo nie wiem kiedy będę w Pl po slubie - ale pewnie nie prędzej niz pół roku po lub dłużej

[zambeza]

Napisane przez smerfetk_a

znajoma była w Polsce wybierać zdjęcia, część dostała na maila czy tam gdzieś, a albumy odbierała rok później jak znowu przyjechała

ze zdjeciami maly problem bo bede miala galerie w internecie wiec wszystko bede miala, jedynie nie dostane plytek, wywolanych zdjec i fotoksiazki ale to to tam pies drapal ;p najwazniejsze ze focie beda gorzej z filmem

nie dalabym rady czekac rok