Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

[Mten]

Napisane przez bianeczkaa

A nie możesz zapytać w rejestracji jakie są realne szanse na przyjęcie? Czy warto czekać czy nie. Ja zawsze jadę przed 7 albo ok 18 bo wtedy jest już po wypisach.

Za tydzień operacja Chyba ocipieje do tego czasu. Chodzę tylko i myślę, kiedy mnie złapie ból. Wczoraj miałam atak, ale od razu tabletki wzięłam i nawet szybko przeszło. A przecież zjadłam lekko i nie tak dużo

Nie no ja wiem już ze mnie nie przyjmą na patologie, powiedzą że nie mają miejsca tak jak wczoraj.
Także czekam tylko na transport i jadę do szpitala gdzie mój gin pracuje.
Tutaj wypisy są ok 8, a o 10:00 zaczynają się przyjęcia... Także niczym w kabarecie, kolejka rośnie i rośnie ;-)

[Kissmisiaa]

Napisane przez bianeczkaa

A nie możesz zapytać w rejestracji jakie są realne szanse na przyjęcie? Czy warto czekać czy nie. Ja zawsze jadę przed 7 albo ok 18 bo wtedy jest już po wypisach.

Za tydzień operacja Chyba ocipieje do tego czasu. Chodzę tylko i myślę, kiedy mnie złapie ból. Wczoraj miałam atak, ale od razu tabletki wzięłam i nawet szybko przeszło. A przecież zjadłam lekko i nie tak dużo

Bianeczka będzie dobrze to tylko jeszcze tydzień.

Napisane przez AaaMarta

Oby !! no nic, koniec uzależnia się nad sobą, zabieram się za październikowe zamówienia, przynajmniej panie się ucieszą, że szybciej gotowe, a ja później będę miała więcej czasu dla małego

Pokaż co ty tam uszyłaś ostatnimi czasy?

Napisane przez Mten

Nie no ja wiem już ze mnie nie przyjmą na patologie, powiedzą że nie mają miejsca tak jak wczoraj.
Także czekam tylko na transport i jadę do szpitala gdzie mój gin pracuje.
Tutaj wypisy są ok 8, a o 10:00 zaczynają się przyjęcia... Także niczym w kabarecie, kolejka rośnie i rośnie ;-)

A w tym szpitalu co jesteś to co oni maja takiego ze aż tyle osób czeka co :cfaniak:

[Mten]

Napisane przez Kissmisiaa

Bianeczka będzie dobrze to tylko jeszcze tydzień.

Pokaż co ty tam uszyłaś ostatnimi czasy?

A w tym szpitalu co jesteś to co oni maja takiego ze aż tyle osób czeka co :cfaniak:

No wiesz raz, że to szpital świeżo po remoncie i po prostu są dobre warunki na.oddziałach
Poza tym sale porodowe są 1osobowe więc dużo kobiet chce tu rodzic...
Ja akurat mam tu najbliżej i mąż nie miałby problemu mnie tu odwiedzać na patologii. No a niestety szpitali w Wawie jest sporo owszem, ale ciężarnych od hoho i jeszcze trochę plus dochodzą wszystkie podwarszawskie miejscowości i z obrębu 60-70km wszystkie dziewczyny jeżdżą tutaj do szpitali...
Tymon zlituj się nad matka i wyjdź sam :-D

Ja też się nasłuchałam o oksy Kissmisiaa. Ale z drugiej strony czasem jakiś impuls jest potrzebny i akcja toczy się sprawnie. Czasami strach ma wielkie oczy po prostu.
Będzie dobrze! Musimy w to wierzyć - wiecznie te nasze dzieci w brzuchu siedzieć nie będą!

[ridja devojka]

Na 14.45 dopiero...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Mten

No wiesz raz, że to szpital świeżo po remoncie i po prostu są dobre warunki na.oddziałach
Poza tym sale porodowe są 1osobowe więc dużo kobiet chce tu rodzic...
Ja akurat mam tu najbliżej i mąż nie miałby problemu mnie tu odwiedzać na patologii. No a niestety szpitali w Wawie jest sporo owszem, ale ciężarnych od hoho i jeszcze trochę plus dochodzą wszystkie podwarszawskie miejscowości i z obrębu 60-70km wszystkie dziewczyny jeżdżą tutaj do szpitali...
Tymon zlituj się nad matka i wyjdź sam :-D

Ja też się nasłuchałam o oksy Kissmisiaa. Ale z drugiej strony czasem jakiś impuls jest potrzebny i akcja toczy się sprawnie. Czasami strach ma wielkie oczy po prostu.
Będzie dobrze! Musimy w to wierzyć - wiecznie te nasze dzieci w brzuchu siedzieć nie będą!

Ok trzymam Cię na słowo ze strach ma wielkie oczy.
Ja to taka panikara w ciąży się zrobiłam ze masakra. Kiedyś byłam od ważniejsza.

To widać ze komfort jest w tym szpitalu ze takie dzikie tłumy.

Mój porodowke tez jest po remoncie. Sale są 2 osobowe. Tylko na patologii są 3 lub 4.

Sale porodowe są wyposażone w nowe łóżka, że moge rodzic w dowolnej pozycji, a chce w pół siedzącej.
Ten szpital współpracuje z norweska fundacja jakąś i dlatego między innymi mają nacisk na porody sn.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez ridja devojka

Na 14.45 dopiero...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

To i tak będziesz szybciej wiedziała niż ja co i jak hehe

[agu23gda]

Napisane przez olkka16

Hej mam pytanie już do rozpakowanych mam- czy Wasze dzieciaczki śpią bez problemu w łóżeczku czy z Wami w łóżku? Od piątku mam hardcore z małym już psychicznie zaczynam mieć dość, że nie umiem sobie z własnym dzieckiem poradzić a to dopiero 3 dni. Ah i czym smarujecie podraznione brodawki?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Moja pierwsze tydzien spala w lozeczku bez problemu. Potem tsk plakala i ciagle chciala cyca ze pare dni spala z nami w lozku. A teraz od kilku dni znow przesypia noce w swoim lozeczku.

Zajechane do krwi brodawki w 2 dni zagoila mi masc Maltan

[namisek1990]

Olkk16
Smaruje Maltanem. Mały nad ranem marudzi to czasami go do łóżka biorę.

Bianeczkaa
Lepiej że będziesz miała operacje z tym żartów nie ma

[elcia88]

Mten życzę powodzenia. Oby wszystko sprawnie poszło. Trzymam kciuki

A u mnie fałszywy alarm. Dwie h posteaszylo i usnelam w końcu. Teraz wstałam wykąpałam się. Pozostał ból kricza o którym zdążyłam zapomnieć przez kilka ostatnich dni. Co dziwne chce mi się jeść cały czas.

[olkka16]

Właśnie maltan mi nie pomaga. U nas teraz tyle płaczu, nerwów ze już z soboty na niedzielę mały spał na mnie bo to był jedyny sposób żeby się uspokoił, a tak mi zależało żeby spał w łóżeczku😥 te jego bóle brzuszka to chyba nietolerancja laktozy jest, ponoć częste u takich małych dzieci. Jak robi kupki to często taka piana idzie, nie mówiąc o tym, że bez pampersa tak strzela, że już TZ się parę razy musiał kąpać bo miał kupę na nodze.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Sandrusia91]

a ja juz po lekarzu. Chciał przepisać antybiotyk ale nie zgodzilam sie narazie :/
spróbuje normalnie tymi tabletkami co dał a jak nie pomoże do czwartku to dopiero wtedy bede brała ten antybiotyk.. nie chce kurde narazie małemu fundowac tego antybiotyku, bo jakby nie było przenika do mleka itd . ehhhh. oby te tabletki zadziałały i to w miarę szybko !

[bianeczkaa]

Napisane przez olkka16

Hej mam pytanie już do rozpakowanych mam- czy Wasze dzieciaczki śpią bez problemu w łóżeczku czy z Wami w łóżku? Od piątku mam hardcore z małym już psychicznie zaczynam mieć dość, że nie umiem sobie z własnym dzieckiem poradzić a to dopiero 3 dni. Ah i czym smarujecie podraznione brodawki?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

R,óżnie. Czasem w łóżeczku, czasem ze mną w łóżku jak tż nie ma, bo wyro ogromne Ale prawie zawsze spimy obok siebie, mało kiedy przytulone. Przytulam ją jak strasznie się wierci ale kiepsko sie tak śpi.

[meneq]

Napisane przez loudres

No właśnie prysznic nie zatrzymał. Ale same się zatrzymały później znów się zaczęły i znów stop. Ciągle odchodzi mi śluz juz teraz brązowy ale siedzę w domu z mamą i mężem jak by co to mamę odwieziemy zaraz do domu po siedzimy i poczekamy. Napewno coś tam się dzieje tylko nie wiem kiedy zacznie się na dobre. Skurcze niektóre promieniuja mocno niektóre nie. póki co jeszcze z wami posiedzę. Aaaa i ciągle mam rozwolnienie... dziś już z 6 razy mnie przeczysxilo.

Może dziec posłuszny i czeka na to tesco ?!


Pytanie mam jeśli mam śluz na początku czerwony potem różowy teraz brązowy to nie ma obaw? Nie musze np w ciągu 5 godzin jechać do szpitala? Czy powinnam zadzwonić do położnej i juz ja męczyć. . Nie chce za wcześnie jechać do szpitala i tam wegetowac. :/

A ile jego jest? Jesli ilosc jak w pierwszych dniach okresu to jedz na IP, jesli skape plamienie - czekaj ba rozwoj wydarzen

[TusiaeM]

Napisane przez Mten

Paradoksalnie to co miało mi powstrzymać przedwczesny poród teraz sprawi że bez oksy nie ruszy

Pamiętacie jak pisałam w połowie sierpnia, że lekarze straszą przedwczesnym porodem, a potem rodzi się po terminie? Wtedy mnie zakrzyczałyście, a teraz wychodzi, że moja teoria się potwierdza
Nie mówie, że lekarze nie mają podstaw, ale chyba za łatwo tak stwierdzają, my się nakręcamy a potem dupa

Napisane przez olkka16

Hej mam pytanie już do rozpakowanych mam- czy Wasze dzieciaczki śpią bez problemu w łóżeczku czy z Wami w łóżku? Od piątku mam hardcore z małym już psychicznie zaczynam mieć dość, że nie umiem sobie z własnym dzieckiem poradzić a to dopiero 3 dni. Ah i czym smarujecie podraznione brodawki?

Moja śpi w łóżeczku, ale wkładam ją jak już śpi. Zazwyczaj nad ranem biorę ją do siebie, bo padam za zmęczenia już.

Napisane przez Mten

Ja też się nasłuchałam o oksy Kissmisiaa. Ale z drugiej strony czasem jakiś impuls jest potrzebny i akcja toczy się sprawnie. Czasami strach ma wielkie oczy po prostu.
Będzie dobrze! Musimy w to wierzyć - wiecznie te nasze dzieci w brzuchu siedzieć nie będą!

Nie nakręcajcie się negatywnie Ja miałam oksy i u mnie było ok - ani mocniej nie bolało ani nic.
PS. Wiem, że teraz łatwo się pisze, ale bądźcie dobrej myśli


U mnie dziś tragiczna noc - Julka od 3 budziła się co godzinę A teraz królewna odsypia a ja sprzątam i pranie robię. Chyba pójdę dziś pierwszy raz sama z nią na spacer.

[CienSkrzydla]

Napisane przez ridja devojka

Hm a jaka jest relacja między gumkami a staraniem? Tzn czemu się stara wtedy bardziej?

O jeju chyba bym się na złość przytulała na Twoim miejscu...

Dzisiaj idę do lekarza ciekawe co mi powie... stres mnie wykończy. Normalnie serce mi aż wali jak głupie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Chyba łatwiej mu się skupić

A no robiłam na złość, olewam to, mam inne zmartwienia niż jej fochy. Szkoda tylko ze salon i kuchnię mamy wspólną...

Napisane przez Mediona

O bosze ona jednak jest zazdrosna o tz. Zamiast się cieszyć twoim szczęściem to marudzi

Ona nie jest.szczęśliwa więc i ja nie mogę


Chyba powinnam zadzwonic do szpitala dowiedzieć się o której przyjechać nie? Gdzie dzwonić, na oddział jak mam skierowanie?

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

U mnie cisza w eterze i spać nie mogę

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------



Mam podobnie. Zaczyna mnie powoli wszystko irytować.
Chyba na kilka dni przestanę się odzywać na wątku. Musze się wyciszyć...



Podobnie u mnie. Dobre rady nie dają efektu. Mojemu synowi jest dobrze w brzuchu. I chyba nie zamierza wyjść.

W ogóle od kilku dni leży w dziwnej pozycji w brzuchu...

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Loudres i Elcia kciuki za szybka i bezbolesną akcje

Kissek bidulo ty moja mam nadzieje ze juz niedlugo ta szyjka pusci babla na swiat! Bo ile można czekac!



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez olkka16

Hej mam pytanie już do rozpakowanych mam- czy Wasze dzieciaczki śpią bez problemu w łóżeczku czy z Wami w łóżku? Od piątku mam hardcore z małym już psychicznie zaczynam mieć dość, że nie umiem sobie z własnym dzieckiem poradzić a to dopiero 3 dni. Ah i czym smarujecie podraznione brodawki?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Moj roznie na poczatku w szpitalu bralam go do lozka bo ciagle plakal. Teraz juz ladnie spi w lozeczku.
Tak wogole to jestem z niego dumna bo od wczoraj rana ani razu mi sie nie poplakal jak tylko zaczyna sie przebudzac i krzywic idzie pod cyca a jak zasnie i przebudza sie w lozeczku smok na 1min wyciagam potrzymuje brodke i spi jak suselek wyczytalam to wczoraj gdzies w necie. Wczesniej jak go odkladalam to sie rozbudzial i ryk i znow cyc a z dydkiem idzie sprawinie obudzil sie 3 razy. Spal do 9 rano, cyc i znow spi a ja w kocnu zabieram sie za sprzatanie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Mamusie powiedzcie czy wasze bable tez tyle kupkaja? Ja ne nadarzam z wymianami. Po karmieniu go przebieram a i tak rano mial cale body mokre a pielucha zawalona czasem na jedno karmienie 3 razy muszę go przebrac

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez olkka16

Hej mam pytanie już do rozpakowanych mam- czy Wasze dzieciaczki śpią bez problemu w łóżeczku czy z Wami w łóżku? Od piątku mam hardcore z małym już psychicznie zaczynam mieć dość, że nie umiem sobie z własnym dzieckiem poradzić a to dopiero 3 dni. Ah i czym smarujecie podraznione brodawki?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ruri spi z nami i spi jak aniol. A najlepiej spi ze starsza siostra.

[Sandrusia91]

Napisane przez Blondynka17

Kissek bidulo ty moja mam nadzieje ze juz niedlugo ta szyjka pusci babla na swiat! Bo ile można czekac!



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------


Moj roznie na poczatku w szpitalu bralam go do lozka bo ciagle plakal. Teraz juz ladnie spi w lozeczku.
Tak wogole to jestem z niego dumna bo od wczoraj rana ani razu mi sie nie poplakal jak tylko zaczyna sie przebudzac i krzywic idzie pod cyca a jak zasnie i przebudza sie w lozeczku smok na 1min wyciagam potrzymuje brodke i spi jak suselek wyczytalam to wczoraj gdzies w necie. Wczesniej jak go odkladalam to sie rozbudzial i ryk i znow cyc a z dydkiem idzie sprawinie obudzil sie 3 razy. Spal do 9 rano, cyc i znow spi a ja w kocnu zabieram sie za sprzatanie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Mamusie powiedzcie czy wasze bable tez tyle kupkaja? Ja ne nadarzam z wymianami. Po karmieniu go przebieram a i tak rano mial cale body mokre a pielucha zawalona czasem na jedno karmienie 3 razy muszę go przebrac

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

moze za szybko go przebierasz? ja jak karmię go i robi kupe to czekam na koniec karmienia bo nigdy nie wiadomo czy juz skończył hehe

[painka]

Napisane przez loudres

Sama nie zostaniesz napewno! wychodzi ze mój synek jest punktualny bo jutro mam termin. Skurcze juz robią się regularnie co 8/7 minut . Byłam na 2 i chce mi się wymiotowac. Śluz różowy. Jak dziś nie urodzę to będzie cud. bo wszystko wskazuje na to ze powitamy kolejnego watkowego bobasa

Powodzenia, bardzo zazdroszczę

Napisane przez CienSkrzydla

Sama nie... Ja też w dwupaku

Ja też w dwupaku. I na rozładunek się nie zapowiada...

Napisane przez Kissmisiaa

A miało być tak pięknie i prosto
Szkoda ze nie ma takiego magicznego guzika z instrukcja obsługi, że się tylko na ciśnie i poród się zaczyna.

Mój mąż dostał już z☠☠☠ke za takie teksty.
Więc przestał mi gadać i dokuczać na ten temat. Po prostu mu powiedziałam ze jakby to ode mnie zależało to dawno bym urodziła.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------


Tobie każe w środę a mnie zapewnie dopiero w piątek, każe się zgłosić do szpitala bo to będzie 7 dni po terminie.
A kazał Ci na ktg w między czasie przyjechać ?

To tak jak ja - w piątek mnie kładą a póki co co 2 dni KTG.

Napisane przez Mten

No wiesz raz, że to szpital świeżo po remoncie i po prostu są dobre warunki na.oddziałach
Poza tym sale porodowe są 1osobowe więc dużo kobiet chce tu rodzic...
Ja akurat mam tu najbliżej i mąż nie miałby problemu mnie tu odwiedzać na patologii. No a niestety szpitali w Wawie jest sporo owszem, ale ciężarnych od hoho i jeszcze trochę plus dochodzą wszystkie podwarszawskie miejscowości i z obrębu 60-70km wszystkie dziewczyny jeżdżą tutaj do szpitali...
Tymon zlituj się nad matka i wyjdź sam :-D

Ja też się nasłuchałam o oksy Kissmisiaa. Ale z drugiej strony czasem jakiś impuls jest potrzebny i akcja toczy się sprawnie. Czasami strach ma wielkie oczy po prostu.
Będzie dobrze! Musimy w to wierzyć - wiecznie te nasze dzieci w brzuchu siedzieć nie będą!

A gdzie rodzisz? Chyba już pytałam... I to fakt - w Wawie jest jakiś kocioł z kolejkami w szpitalach. Jak mi koleżanki opowiadałyże po 5 godzin czekały w kolejce po KTG - masakra... Ja do szkoły rodzenia chodziłam w Piasecznie i każda ciężarna chciała rodzić w Wawie. Co więcej - połowa z nich na Żelaznej.

[Blondynka17]

Napisane przez Sandrusia91

moze za szybko go przebierasz? ja jak karmię go i robi kupe to czekam na koniec karmienia bo nigdy nie wiadomo czy juz skończył hehe

On jest taki krolewicz ze jak go przystawiam z pelna pielucha po przebudzeniu to nie ma bata tak sie prezy ze zadko kiedy zlapie cyca. Musze go przebrac. Po karmieniu tez odczekuje ale on chyba wali na potege ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez CienSkrzydla

Chyba łatwiej mu się skupić

A no robiłam na złość, olewam to, mam inne zmartwienia niż jej fochy. Szkoda tylko ze salon i kuchnię mamy wspólną...


Ona nie jest.szczęśliwa więc i ja nie mogę


Chyba powinnam zadzwonic do szpitala dowiedzieć się o której przyjechać nie? Gdzie dzwonić, na oddział jak mam skierowanie?

A to nietypowo bo ludzie właśnie często się skarżą, że gumki ich rozpraszają a tu skupienie mnie akurat rozpraszają, męża też.

Przykre z tą Twoją mamą, taki pies ogrodnika. Szkoda, że nie umie się cieszyć czyimś szczęściem, tylko jest zgorzkniała.

A to Ty już masz skierowanie na oddział? Ominęło mnie to jakoś. Kiedy dostałaś?

[loudres]

Napisane przez meneq

A ile jego jest? Jesli ilosc jak w pierwszych dniach okresu to jedz na IP, jesli skape plamienie - czekaj ba rozwoj wydarzen

Raczej słabo... poczekam do popołudnia i zadzwonię do położnej najwyżej jak będzie w szpitalu to pojadę do niej i niech mnie zbada a jak jej nie będzie to może przyjdzie do domu. O tej godzinie na ip napewno tłumy wiec do popołudnia bezpiecznie. Mam skurcze ciągle ale naprawdę nie częste. Ruchy dziecka bardzo wyczuwalne. Wiec chyba bez paniki. Bynajmniej ja jestem nadzwyczaj spokojna.

[ridja devojka]

Widzę, że ostatnio u nas się urodziło 5 chłopców z rzędu, teraz czas na dziewuszki

[meneq]

Napisane przez Blondynka17

Kissek bidulo ty moja mam nadzieje ze juz niedlugo ta szyjka pusci babla na swiat! Bo ile można czekac!



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------


Moj roznie na poczatku w szpitalu bralam go do lozka bo ciagle plakal. Teraz juz ladnie spi w lozeczku.
Tak wogole to jestem z niego dumna bo od wczoraj rana ani razu mi sie nie poplakal jak tylko zaczyna sie przebudzac i krzywic idzie pod cyca a jak zasnie i przebudza sie w lozeczku smok na 1min wyciagam potrzymuje brodke i spi jak suselek wyczytalam to wczoraj gdzies w necie. Wczesniej jak go odkladalam to sie rozbudzial i ryk i znow cyc a z dydkiem idzie sprawinie obudzil sie 3 razy. Spal do 9 rano, cyc i znow spi a ja w kocnu zabieram sie za sprzatanie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Mamusie powiedzcie czy wasze bable tez tyle kupkaja? Ja ne nadarzam z wymianami. Po karmieniu go przebieram a i tak rano mial cale body mokre a pielucha zawalona czasem na jedno karmienie 3 razy muszę go przebrac

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

U nas tez kupy non stop

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez loudres

Raczej słabo... poczekam do popołudnia i zadzwonię do położnej najwyżej jak będzie w szpitalu to pojadę do niej i niech mnie zbada a jak jej nie będzie to może przyjdzie do domu. O tej godzinie na ip napewno tłumy wiec do popołudnia bezpiecznie. Mam skurcze ciągle ale naprawdę nie częste. Ruchy dziecka bardzo wyczuwalne. Wiec chyba bez paniki. Bynajmniej ja jestem nadzwyczaj spokojna.

U mnie 24h przed porodem wygladaly identycznie. Polozna mowila, ze podbarwiony krwia sluz zwiastuje porod w coagu doby i tego sie trzymajmy.
namisku w klinice bylo 19 poloznych i kazda cudowna i to wlasnie zdecydowalo, ze tam rodzilam.

[Mten]

Napisane przez painka

Powodzenia, bardzo zazdroszczę



Ja też w dwupaku. I na rozładunek się nie zapowiada...



To tak jak ja - w piątek mnie kładą a póki co co 2 dni KTG.



A gdzie rodzisz? Chyba już pytałam... I to fakt - w Wawie jest jakiś kocioł z kolejkami w szpitalach. Jak mi koleżanki opowiadałyże po 5 godzin czekały w kolejce po KTG - masakra... Ja do szkoły rodzenia chodziłam w Piasecznie i każda ciężarna chciała rodzić w Wawie. Co więcej - połowa z nich na Żelaznej.

No planowałam na Inflanckiej ale też nie jakoś "za wszelką cenę " jakbym miała czekać ze skurczami 5-6h na przyjęcie to dziękuję.
Teraz jestem w Instytucie matki i dziecka na Kasprzaka.
Zrobili mi ktg ale coś im się tam znów nie podoba, coś tam się zapis rwie itp więc chwilę mam odczekać, zaraz podłącza mnie znowu. Nie wolno mi pić ani jeść i zobaczymy.
Jest taka sensowna lekarka dość więc zobaczymy.

No i przyjechała rodzic dziewczyna w 38,5 tc... Drugie dziecko. Ehh ale jej zazdroszczę ;-)

[agu23gda]

U mnie wlasnie kupy byly ciagle. Teraz jak dokarmiam mm to wczoraj 2 ale takie ze ja pier.... a dzisiaj nic ale widze ze by chciala. Brzuszek pobolewa. Od wczoraj nie daje mm zeby sprawdzic czy to przez to. Chociaz ten bol dzisiejszy brzuszka to taki chwilowy. Stokroc lepiej niz przed podawaniem mm gdy karmilam tylko piersia. No ale zobacze jak bedzie jsk odstawilam mm

[Mten]

Napisane przez ridja devojka

Widzę, że ostatnio u nas się urodziło 5 chłopców z rzędu, teraz czas na dziewuszki

Oby się ruszyło po dobroci

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez loudres

Raczej słabo... poczekam do popołudnia i zadzwonię do położnej najwyżej jak będzie w szpitalu to pojadę do niej i niech mnie zbada a jak jej nie będzie to może przyjdzie do domu. O tej godzinie na ip napewno tłumy wiec do popołudnia bezpiecznie. Mam skurcze ciągle ale naprawdę nie częste. Ruchy dziecka bardzo wyczuwalne. Wiec chyba bez paniki. Bynajmniej ja jestem nadzwyczaj spokojna.

Ale Ci fajnie, że samo się ruszyło.
Normalnie zazdro :-D choć moja mama miała oba porody wywoływane i twierdzi że było ok ;-)
Jednak bardziej męczące jest takie siedzenie jak na jajku po terminie i takie:
Dzisiaj czy nie dzisiaj
Będą skurcze czy nie
Przyjmą mnie do szpitala czy nie

I tak się bujasz :-D

[aakkzzii]

Słuchajcie. Położyłam mała ze 3 h temu teraz patrze co u niej a ona leży na brzuchu o.o ja jej tak nie ułożyłam !!

[Blondynka17]

Powiedzcie jak ubrac mlodego w taka pogode jest 17st chialabym wyjsc na spacer i glowie sie co mu zalozyc. Myslalam by zalozcy body krotki na to body dlugi spodenki skarpetki i kombinezonik jesienny badz taki grubszy bawelniany? Bedzie si?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[aakkzzii]

Ja zakładam body , pajac a. Taki polarowe kombinezon czapkę kocyk i pokrywę na Wozek

[teczowa dlolinka 21]

Cześć
Podczytuję was dziewczynki
mam tu coś dla was


https://www.facebook.com/JaanAryaBan...70682/?fref=nf