Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-20, 11:13   #4981
oliwja
Zakorzenienie
 
Avatar oliwja
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Strasburg
Wiadomości: 4 906
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
jak ty to zrobiłaś geniuszu?

z długiem? a ty nie miałaś tam czasem zarobić sobie?

uuu. Do innego miasta? Wynajmować mieszkanie?

piona.
ja nienawidzę męża.. hmm.. w sumie mojej cioci.. ale wiekowo jesteśmy trochę zbliżone.. To najmłodsza córka siostry mojej babci, jest w wieku mojej siostry mniej więcej więc zawsze była bardziej jak kuzynka niż ciocia. No, i jej mąż... Taki frajer a tak go uwielbiają. Razem z siostrą zgodnie stwierdziłyśmy, że mama nigdy nie będzie miała wymarzonego zięcia skoro podoba jej się taki typ człowieka.. gdzie my mamy ciary na wspomnienie o tym buraku. Na szczęście często ich nie widzimy ale czasami jak jadę sobie na działkę, szczęśliwa że zobaczę babunię a tu widzę, że oni są.. mam ochotę uciekać.

Konkrety i szczegóły please Co jest ze studiami? Czemu chcesz się wyprowadzić i czemu rodzice są na nie?
nigdzie nie było zapalniczki więc brat poradził mi, żebym odpaliła papierosa od kuchenki w kuchni 'tylko nie spal sobie włosów!!!', no i kombinowałam i zamiast przyłożyć fajkę z boku, to ja się nachyliłam z góry i pod wpływem temperatury mi się spaliło kilka (dosłownie kilka) włosów z grzywki, nawet tego nie widać, kawałek brwi, i rzęsy, które zobaczyłam dopiero po kilku dniach
i nie, nie byłam pijana

miałam zarobić ale istniała możliwość, że nie wróci mi się wszystko, co w to włożyłam, a że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam (wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie, że aż tak) to nie wszystko poszło zgodnie z planem
ale mimo wszystko... nie żałuję, poznałam wspaniałych ludzi, miałam cudowną host family, mój angielski to niebo a ziemia w porównaniu z tym sprzed wyjazdu, dużo rzeczy się zmieniło


Zostawiłam sobie kilka zaliczeń na wrzesień, ale jak wróciłam to dopadł mnie tak marazm, że nie kiwnęłam palcem, śpię i jem, męczę się z jet lagiem jeszcze trochę ( a może to już tylko moja głowa ) że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będę powtarzać rok
więc chcę się wyprowadzić, załatwić sobie repetę, żeby mieć cały czas legitymację i rzucić te studia w cholerę.
Chciałabym się wyprowadzić bo już mi się ciężko żyje z rodzicami, nie dogadujemy się, zupełnie nie potrafimy ze sobą rozmawiać (a jak byłam w stanach to godzinami na skype potrafiliśmy siedzieć i gadać o wszystkim), oni mnie irytują i ja ich. Raczej na pewno będzie to inne miasto, trudniej będzie mi podkulić ogon i wrócić. Znajdę tu pracę na 2, 3 miesiące, żeby mieć pieniądze na życie od razu po wyprowadzce, bo wiadomo, że z dnia na dzień pracy nie znajdę. No a ze studiami plan jest taki, że nie będę studiować tylko dlatego, że ktoś tego ode mnie oczekuje. Chcę studiować ale nie chcę się męczyć i przeklinać każdego dnia, kiedy muszę jechać na wydział. No więc będę pracować i studiować zaocznie, jeżeli rodzice mi nie pomogą finansowo, a raczej tak będzie
Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Nic porywającego, siedzę w domu, nie chce mi się wracać na studia Ty lepiej opowiedz jak w Stanach, bo chodzi mi ten pomysł po głowie na przyszły rok


Jaki pomysł, co chcesz zrobić ze studiami?
Jak tam wakacje?

U mnie było mega ciężko fizycznie i psychicznie, nigdy nie dostałam tak po dupie jak tam, ale to dobrze, gigantyczna lekcja życia i pokory Ale jak napisałam wyżej to nie żałuję. Wszystko zależy od tego co chciałabyś robić. Jakie masz plany?

Napisałam wyżej



Po 12stej a ja nadal w łóżku
__________________
laugh as much as you breathe
love as long as you live


Edytowane przez oliwja
Czas edycji: 2015-09-20 o 11:20
oliwja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 12:05   #4982
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez oliwja Pokaż wiadomość
nigdzie nie było zapalniczki więc brat poradził mi, żebym odpaliła papierosa od kuchenki w kuchni 'tylko nie spal sobie włosów!!!', no i kombinowałam i zamiast przyłożyć fajkę z boku, to ja się nachyliłam z góry i pod wpływem temperatury mi się spaliło kilka (dosłownie kilka) włosów z grzywki, nawet tego nie widać, kawałek brwi, i rzęsy, które zobaczyłam dopiero po kilku dniach
i nie, nie byłam pijana

miałam zarobić ale istniała możliwość, że nie wróci mi się wszystko, co w to włożyłam, a że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam (wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie, że aż tak) to nie wszystko poszło zgodnie z planem
ale mimo wszystko... nie żałuję, poznałam wspaniałych ludzi, miałam cudowną host family, mój angielski to niebo a ziemia w porównaniu z tym sprzed wyjazdu, dużo rzeczy się zmieniło


Zostawiłam sobie kilka zaliczeń na wrzesień, ale jak wróciłam to dopadł mnie tak marazm, że nie kiwnęłam palcem, śpię i jem, męczę się z jet lagiem jeszcze trochę ( a może to już tylko moja głowa ) że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będę powtarzać rok
więc chcę się wyprowadzić, załatwić sobie repetę, żeby mieć cały czas legitymację i rzucić te studia w cholerę.
Chciałabym się wyprowadzić bo już mi się ciężko żyje z rodzicami, nie dogadujemy się, zupełnie nie potrafimy ze sobą rozmawiać (a jak byłam w stanach to godzinami na skype potrafiliśmy siedzieć i gadać o wszystkim), oni mnie irytują i ja ich. Raczej na pewno będzie to inne miasto, trudniej będzie mi podkulić ogon i wrócić. Znajdę tu pracę na 2, 3 miesiące, żeby mieć pieniądze na życie od razu po wyprowadzce, bo wiadomo, że z dnia na dzień pracy nie znajdę. No a ze studiami plan jest taki, że nie będę studiować tylko dlatego, że ktoś tego ode mnie oczekuje. Chcę studiować ale nie chcę się męczyć i przeklinać każdego dnia, kiedy muszę jechać na wydział. No więc będę pracować i studiować zaocznie, jeżeli rodzice mi nie pomogą finansowo, a raczej tak będzie

Jak tam wakacje?

U mnie było mega ciężko fizycznie i psychicznie, nigdy nie dostałam tak po dupie jak tam, ale to dobrze, gigantyczna lekcja życia i pokory Ale jak napisałam wyżej to nie żałuję. Wszystko zależy od tego co chciałabyś robić. Jakie masz plany?

Napisałam wyżej



Po 12stej a ja nadal w łóżku
Czym się zajmowałaś w Stanach? U mnie znajomi byli jako załoga na campie, jak wrócą muszę podpytać o szczegóły. Nie wgłębiałam się jeszcze w temat, mam różne pomysły co zrobić za rok, zobaczymy co wyjdzie

Co do studiów i rzucania ich, to wypowiem się, bo temat obecnie mi bliski ( )Z tego co pamiętam to od początku nie byłaś do końca zadowolona, nie ma co się męczyć. Przemyśl dobrze, zaplanuj, rodzice na pewno się wściekną, ale czasem warto się postawić Pewnie na początku faktycznie nie pomogą finansowo, ale jeśli zobaczą, że wszystko ogarniasz i jakoś to idzie do przodu to zmienią zdanie
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 17:26   #4983
thePhantom
Zakorzenienie
 
Avatar thePhantom
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 6 822
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Jak ja zrobiłam napad na Primarka... to żal mi było mamuśki, bo ona stawiała, kiedy ja już się spłukałam Właśnie rzeczy typowo podstawowe bardzo się tam opłaca kupować, jakieś jeansy, t-shirty, podkoszulki i bieliznę.

Natalia płakała jak ścinała?

Jutro Tżt wraca do pracy, więc dzisiaj idziemy coś zjeść i się przejechać ;<
płakała? ŻARTUUUUUJESZ... płakała tylko fryzjerka ja byłam tak przeszczęśliwa jak zobaczyłam efekt końcowy w lustrze, nadal się jaram
Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
ja jestem świadoma tego, że połowy mojej szafy nie noszę ale.. żal mi wywalić bo mam w głowie, że kiedyś może się przydać. I w sumie słusznie bo bardzo często coś mi się urodzi w głowie i wracam do niektórych rzeczy. A najczęściej jest tak, że pytam się mamy czy ma coś "takiego i takiego" czego nie nosi i zazwyczaj mówi, że kiedyś miała ale wywaliła

Ej ja też mam sukienkę z mojego balu szóstoklasisty Ale nadaje się do noszenia więc nie wywalam

Opowiadaj o tych Twoich zmianach lepiej

Ja tak mam z niektórymi przedmiotami, że się dziwię. Szczególnie jak ludzie mają warunki z czegoś co nie dość, że jest proste to jeszcze na ogromnym czilu można ściągać... Ja rozumiem, że niektórzy moją nie chcieć bo oszustwo i tak dalej ale jakby mi groził warunek to bym schowała dumę do kieszeni

o a ja ostatnio też zrobiłam takie zamówienie Kupiłam sobie maseczkę oczyszczającą z Banii Agafii, korund do peelingów, olej z kocanki, serum flavo C z Biochemii Urody (muszę w końcu go zmieszać) i mydło aleppo z olejem z czarnuszki bo moje jak wróciłam z Openera to magicznie zniknęło z łazienki
hehehe o zmianach sie lepiej nie wypowiadać jestem prawie bezrobotną singielką, high5!

ja musze uzupelnic zapasy z Biochemii, peeling enzymatyczny był super a juz serum gojące na blizny i przebarwienia mi się kończy, więc jak hajs będzie się zgadzał pod koniec miesiąca, to pomyślę
Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
ja się wyzbyłam sentymentów i nie czuję potrzeby trzymania w szafie czegoś, czego nie miałam na sobie od jakiś 6-7 lat... albo rzeczy w które się nie mieszczę, trochę bez sensu. niepotrzebne zabieranie miejsca
ja jestem typowy chomik, trzymam nawet sztuczne futra w szafie, bo mogą się przydać na przebieraną imprezę
ale przy każdym większym porzadkowaniu pokoju wywalam mase pierduł, stałam się jakaś mniej sentymentalna mam tylko specjalne pudełko na zdjęcia i pocztówki, bo to staram się uzupełniać na bieżąco
Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Zazdro Ja miałam nawet sentyment do starego, brzydkiego tapczanu na którym spałam z moją koleżanką jak wpadała na nocki. Dzisiaj rodzice go oddali
Swoją drogą od 2 dni nie zamieniłam słowa z moimi rodzicami. Jutro będzie stypnie bo siostra ze szwagrem na wakacjach (Madera, tym to dobrze ), z M się nie widzę, cały dzień nie będzie do kogo gęby otworzyć
ja też zmieniłam łóżeczko ostatnio, ale starą kanape wywalałam z radością, bo już była tak wyleżana i w ogole.. poobdzierana, szwy byly aufgegangen, wszedzie były Faeden gezogen, i ogolnie Massdifferenzen (zboczenie zadowowe haha, meble i ich mankamenty latwiej mi po niemiecku opisać )
teraz mam nowe lozeczko, jednoosobowe, stelaz i materac i jest o niebo lepiej
Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
a Ty fakaj bąka

znasz moje podejście co do studiów... kiepsko, ale może jak zobaczą, że dajesz sobie radę bez nich i ogarniasz, to może im przejdzie. w większości przypadków przeprowadzka to poprawa kontaktów z rodzicami. z resztą nie było Cię tyle czasu to wiesz, jak to wyglądało i wygląda po powrocie.
jako kobieta (jeszcze) spełniająca się zawodowo i studiująca zaocznie ( ) popieram pomysł rzucenia czegos, czego nie chce się robić fakt, ze taki wskok w niezalezne zycie jest trudne, bo szukanie pracy i oszczedzanie jest ciezkie, ale mysle, ze Oliwii to na dobre wyjdzie tymbardziej przy takich konfliktach w domu i w ogole..
__________________
Insta-uzależniona
aparatka :
góra - wrzesień 2014
dół - luty 2015


Była Au pair - Niemcy 2013
thePhantom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 17:34   #4984
Frutti
Zakorzenienie
 
Avatar Frutti
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez thePhantom Pokaż wiadomość
płakała? ŻARTUUUUUJESZ... płakała tylko fryzjerka ja byłam tak przeszczęśliwa jak zobaczyłam efekt końcowy w lustrze, nadal się jaram

hehehe o zmianach sie lepiej nie wypowiadać jestem prawie bezrobotną singielką, high5!
Masz taką buzię, że nawet bez włosów byś sensownie wyglądała Zrobiłaś coś z włosami pożytecznego? Moja koleżanka wyhodowała włosy do pasa, ścięła i wysłała do fundacji, która zajmuje się robieniem peruk dla dzieci po chemioterapii. Super gest

Ło matko bosko, co tam się wyrabia?
__________________
Frutti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 19:50   #4985
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
O to ja też uskuteczniam od jakiegoś czasu. Mniejszy chaos w pokoju jest, najchętniej wszystko pochowałabym do szaf ale szkoda, że tyle miejsca nie mam.. Zapowiada się na to, że sis się wyprowadzi, wtedy przeniosę się do jej pokoju (a najchętniej to wybiłabym ścianę pomiędzy naszymi pokojami i miała jeden duży ale nie wiem czy to przejdzie, a raczej czy mnie finansowo rodzice poprą) i sobie kupię wielką szafę gdzie będzie WSZYSTKO No, szafę i komodę.

Studia stresują? Naaapisz o co cho


piona.
ja nienawidzę męża.. hmm.. w sumie mojej cioci.. ale wiekowo jesteśmy trochę zbliżone.. To najmłodsza córka siostry mojej babci, jest w wieku mojej siostry mniej więcej więc zawsze była bardziej jak kuzynka niż ciocia. No, i jej mąż... Taki frajer a tak go uwielbiają. Razem z siostrą zgodnie stwierdziłyśmy, że mama nigdy nie będzie miała wymarzonego zięcia skoro podoba jej się taki typ człowieka.. gdzie my mamy ciary na wspomnienie o tym buraku. Na szczęście często ich nie widzimy ale czasami jak jadę sobie na działkę, szczęśliwa że zobaczę babunię a tu widzę, że oni są.. mam ochotę uciekać.

ja pochowałam niektóre do barku, inne do szafek zostawiłam tylko ramki ze zdjęciami Miszy, skarbonkę świnkę, perfumy i wody toaletowe (spokojna głowa, na słońcu nie stoją) i jakieś dwie figurki i kubek na jakieś paragony i bzdety

napiszę, ale w październiku, bo teraz nie mam weny i nie chce mi się psuć humoru znowu jak będę miała gorszy dzień to się wygadam.


pogrubione - identycznie mam dziewczyna osobiście mi nic nie zrobiła, ale denerwuje mnie jej zachowanie, jej infantylność, czy nawet to, że jak robiliśmy rok temu w Andrzejki jakieś durne wróżby to jak jej wyszła jakaś niepozytywna to od razu było 'a mogę jeszcze raz?'... no jakby 5 lat miała. plus włazi wszystkim w doopy bez wazeliny, ciągle słyszę podnietę, jaka to z niej dobra i oszczędna dziewczyna, no flaki mi się przelewają. głośna też strasznie jest, mam wrażenie, że się drze, jak coś mówi. i się ostatnio nas czepiała, jak wymawiamy słowo 'jemy' ja się jej jakoś nie czepiam jej regionalizmów i mówienia 'powiem dla taty', czy inne takie, a ta rozbija gówno na atomy przy jednym głupim słowie...


Cytat:
Napisane przez oliwja Pokaż wiadomość
nigdzie nie było zapalniczki więc brat poradził mi, żebym odpaliła papierosa od kuchenki w kuchni 'tylko nie spal sobie włosów!!!', no i kombinowałam i zamiast przyłożyć fajkę z boku, to ja się nachyliłam z góry i pod wpływem temperatury mi się spaliło kilka (dosłownie kilka) włosów z grzywki, nawet tego nie widać, kawałek brwi, i rzęsy, które zobaczyłam dopiero po kilku dniach
i nie, nie byłam pijana

<3


Cytat:
Napisane przez thePhantom Pokaż wiadomość
hehehe o zmianach sie lepiej nie wypowiadać jestem prawie bezrobotną singielką, high5!


ja jestem typowy chomik, trzymam nawet sztuczne futra w szafie, bo mogą się przydać na przebieraną imprezę
ale przy każdym większym porzadkowaniu pokoju wywalam mase pierduł, stałam się jakaś mniej sentymentalna mam tylko specjalne pudełko na zdjęcia i pocztówki, bo to staram się uzupełniać na bieżąco

łololo, ale się porobiło


ja nie chodzę na takie imprezy, więc się problem sam wyeliminował
no ja zdjęcia, pocztówki, jakieś drobne np. muszelki, czy inne bzdety przywiezione z wycieczek trzymam, takich rzeczy się nie wywala ale zeszyty z gimba to nie wiem po co mi zaśmiecają jedną szafkę nadal muszę tam wjechać i zrobić porządek


cały dzień mnie nie było, a tu wątas nie skończony
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 20:02   #4986
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Już pomagam
przeczytałam wszystko, ale jedyne, co mogę napisać, to zgadzam się, tak trzymać i powodzenia
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-20, 21:39   #4987
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość

pogrubione - identycznie mam dziewczyna osobiście mi nic nie zrobiła, ale denerwuje mnie jej zachowanie, jej infantylność, czy nawet to, że jak robiliśmy rok temu w Andrzejki jakieś durne wróżby to jak jej wyszła jakaś niepozytywna to od razu było 'a mogę jeszcze raz?'... no jakby 5 lat miała. plus włazi wszystkim w doopy bez wazeliny, ciągle słyszę podnietę, jaka to z niej dobra i oszczędna dziewczyna, no flaki mi się przelewają. głośna też strasznie jest, mam wrażenie, że się drze, jak coś mówi. i się ostatnio nas czepiała, jak wymawiamy słowo 'jemy' ja się jej jakoś nie czepiam jej regionalizmów i mówienia 'powiem dla taty', czy inne takie, a ta rozbija gówno na atomy przy jednym głupim słowie...
Nie wierzę

A zeszyty z gimnazjum też trzymam, nie wiem po co, hi5
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-20, 23:14   #4988
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Już pomagam
przeczytałam wszystko, ale jedyne, co mogę napisać, to zgadzam się, tak trzymać i powodzenia

a jak tam Twoje życie uczuciowe?


Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Nie wierzę

A zeszyty z gimnazjum też trzymam, nie wiem po co, hi5

no serio, załamałam się wtedy

zmotywuję się i chyba ogarnę to w tym tygodniu... będzie więcej miejsca na inne bzdety
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 08:49   #4989
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez oliwja Pokaż wiadomość
nigdzie nie było zapalniczki więc brat poradził mi, żebym odpaliła papierosa od kuchenki w kuchni 'tylko nie spal sobie włosów!!!', no i kombinowałam i zamiast przyłożyć fajkę z boku, to ja się nachyliłam z góry i pod wpływem temperatury mi się spaliło kilka (dosłownie kilka) włosów z grzywki, nawet tego nie widać, kawałek brwi, i rzęsy, które zobaczyłam dopiero po kilku dniach
i nie, nie byłam pijana

miałam zarobić ale istniała możliwość, że nie wróci mi się wszystko, co w to włożyłam, a że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam (wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie, że aż tak) to nie wszystko poszło zgodnie z planem
ale mimo wszystko... nie żałuję, poznałam wspaniałych ludzi, miałam cudowną host family, mój angielski to niebo a ziemia w porównaniu z tym sprzed wyjazdu, dużo rzeczy się zmieniło


Zostawiłam sobie kilka zaliczeń na wrzesień, ale jak wróciłam to dopadł mnie tak marazm, że nie kiwnęłam palcem, śpię i jem, męczę się z jet lagiem jeszcze trochę ( a może to już tylko moja głowa ) że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będę powtarzać rok
więc chcę się wyprowadzić, załatwić sobie repetę, żeby mieć cały czas legitymację i rzucić te studia w cholerę.
Chciałabym się wyprowadzić bo już mi się ciężko żyje z rodzicami, nie dogadujemy się, zupełnie nie potrafimy ze sobą rozmawiać (a jak byłam w stanach to godzinami na skype potrafiliśmy siedzieć i gadać o wszystkim), oni mnie irytują i ja ich. Raczej na pewno będzie to inne miasto, trudniej będzie mi podkulić ogon i wrócić. Znajdę tu pracę na 2, 3 miesiące, żeby mieć pieniądze na życie od razu po wyprowadzce, bo wiadomo, że z dnia na dzień pracy nie znajdę. No a ze studiami plan jest taki, że nie będę studiować tylko dlatego, że ktoś tego ode mnie oczekuje. Chcę studiować ale nie chcę się męczyć i przeklinać każdego dnia, kiedy muszę jechać na wydział. No więc będę pracować i studiować zaocznie, jeżeli rodzice mi nie pomogą finansowo, a raczej tak będzie

Spoko! M opowiadał, że zrobił kiedyś dokładnie tak samo Do tego wczoraj jak przyniósł mi folię aluminiową (no drama była! to był idealny dzień na zmianę hybrydy, przygotowałam się do tego mentalnie, po całym dniu sprzątania i prania nadszedł wyczekany moment, schodzę do kuchni a tam folii nie ma! A że ja jestem leniem level 3328 to poprosiłam go żeby mi przywiózł ) i przy okazji sobie zapaliliśmy to rzucił takim samym pomysłem jak nie mogłam znaleźć zapalniczki Od razu przywołałam Twój przykład

Doświadczenia to jedno ale jakie będziesz miała wspomnienia..

Oj coś mi się wydaje, że ten jet lag to już tylko wymówka Ja bym się na początku spięła i postarała pozaliczać, dopiero jak totalnie się nie uda to robiłabym takie plany. No chyba, że już wiesz że to nie jest to. Wiesz już CO będziesz chciała studiować zaocznie? Tak czy siak będziesz się musiała przymuszać żeby jechać na wydział, jedyną różnicą jest to, że rzadziej.
Chociaż chęć wyprowadzki totalnie rozumiem. Marzy mi się to każdego dnia
Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
napiszę, ale w październiku, bo teraz nie mam weny i nie chce mi się psuć humoru znowu jak będę miała gorszy dzień to się wygadam.


pogrubione - identycznie mam dziewczyna osobiście mi nic nie zrobiła, ale denerwuje mnie jej zachowanie, jej infantylność, czy nawet to, że jak robiliśmy rok temu w Andrzejki jakieś durne wróżby to jak jej wyszła jakaś niepozytywna to od razu było 'a mogę jeszcze raz?'... no jakby 5 lat miała. plus włazi wszystkim w doopy bez wazeliny, ciągle słyszę podnietę, jaka to z niej dobra i oszczędna dziewczyna, no flaki mi się przelewają. głośna też strasznie jest, mam wrażenie, że się drze, jak coś mówi. i się ostatnio nas czepiała, jak wymawiamy słowo 'jemy' ja się jej jakoś nie czepiam jej regionalizmów i mówienia 'powiem dla taty', czy inne takie, a ta rozbija gówno na atomy przy jednym głupim słowie...
trzymam za słowo

Ojrety, jak ja nie cierpię takich ludzi
Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Nie wierzę

A zeszyty z gimnazjum też trzymam, nie wiem po co, hi5
Ja też I jakieś książki też. Tyle że mam to w garderobie, nie w pokoju. Więc tego nie odczuwam. Ostatnio musiałam się pożegnać z moim stosem gazet Witch



Wgl reeeetyyy... W przyszłym roku szykują mi się już DWA śluby Brat M się zaręczył tydzień temu. Więc siostry ślub w czerwcu, brata we wrześniu, jak szaleć to szaleć Dwóch nowych kiecek będę potrzebować..
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 09:00   #4990
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

my się bawimy 10.10 na naszym, 17.10 u brata ciotecznego i 24.10 u kolegi z pracy tza maraton
bylismy 05.09 wiec 4 wesela w tym roku
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 09:02   #4991
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez thePhantom Pokaż wiadomość
hehehe o zmianach sie lepiej nie wypowiadać jestem prawie bezrobotną singielką, high5!

ja musze uzupelnic zapasy z Biochemii, peeling enzymatyczny był super a juz serum gojące na blizny i przebarwienia mi się kończy, więc jak hajs będzie się zgadzał pod koniec miesiąca, to pomyślę

ja też zmieniłam łóżeczko ostatnio, ale starą kanape wywalałam z radością, bo już była tak wyleżana i w ogole.. poobdzierana, szwy byly aufgegangen, wszedzie były Faeden gezogen, i ogolnie Massdifferenzen (zboczenie zadowowe haha, meble i ich mankamenty latwiej mi po niemiecku opisać )
teraz mam nowe lozeczko, jednoosobowe, stelaz i materac i jest o niebo lepiej
Coooo to się porobiiiłoo? Jak to się stało?

Co to za serum? Działa to to?

To ja na odwrót, moje łóżko jest mi za małe i chcę dwuosobowe, 160cm starczyłoby Jako że moje wymarzone łóżko jest za drogie i sama go sobie nie kupić to chciałabym kupić materac a "stelaż" zrobić z pomalowanych na biało palet Znaczy to jest opcja gdyby siostra się wyprowadziła. Bo generalnie od jakiegoś 1,5 roku o ile nie dalej planujemy rozbudowę naszej chawiry, dobudowanie 2 pokojów i łazienki na dole i podział piętra i parteru na dwa osobne mieszkania, góra dla siostry i szwagra, dół dla nas (a w przyszłości dla mnie). Kilka spotkań z architektem było, kilka projektów zrobił, zapłaciliśmy mu, teraz czekaliśmy aż zaproponują nam kupno kawałka działki obok naszej żeby możliwa była ta rozbudowa. I jeżeli ta rozbudowa by się udała to mam totalnie nowy pokój, nowe meble i tak dalej. Ale ostatnio pojawiła się dla nich nowa opcja, bo moja przyjaciółka (a w sumie jej mama) sprzedaje dom, nie mogą go sprzedać od dłuższego czasu więc teraz zeszli do takiej ceny, że szwagier się zainteresował i jak wrócą z wakacji to będą ogarniać. No i coś czuję, że jeżeli wszystko będzie ok to pójdą w tamtym kierunku bo rozbudowa wyniosłaby ich... dużo. Ponoć nawet więcej niż kupno tamtego domu. No a dwa to będzie odrębna nieruchomość co jest korzystniejsze.
NO i jakby się wyprowadzili to jak pisałam, wzięłabym jej pokój bo jest bardziej ustawny a najchętniej to połączyłabym oba. Ale nie wiem jak wtedy finansowo będzie, tj czy rodzice będą chcieli mi zrobić taki prezent.. gwiazdkowy czy coś Bo w ogóle mój tata dostał nową pracę (a raczej w ogóle dostał) więc będzie ze wszystkim lżej i w ogóle
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 10:20   #4992
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Ojrety, jak ja nie cierpię takich ludzi


Wgl reeeetyyy... W przyszłym roku szykują mi się już DWA śluby Brat M się zaręczył tydzień temu. Więc siostry ślub w czerwcu, brata we wrześniu, jak szaleć to szaleć Dwóch nowych kiecek będę potrzebować..

ja też dlatego bardzo się cieszę, że rzadko mam okazję ją widzieć wczoraj akurat się widziałyśmy, ale na tyle krótko, że nie zdążyła mnie niczym zdenerwować


trochę zazdro... mój brat w tym roku obchodził rocznicę ślubu, na kolejne wesela w najbliższym czasie się nie zanosi, nikomu się nie śpieszy



mój listonosz to widmo, nie widać go, nie słychać, a zaglądam do skrzynki, a tam awizo
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 10:52   #4993
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Ja czekam na tusze do drukarki, coś też listonosz nie może dotrzeć
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 11:24   #4994
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Tak narzekacie na mieszkanie z rodzicami, a ja Wam trochę zazdroszczę Jak siedzę teraz całe wakacje w domu, jest mi tak dobrze i chciałabym móc tak zawsze, chociaż pewnie zmieniłabym zdanie szybko Teraz np. chciałabym poszukać pracy na pół etatu, ale wiadomo, że wtedy nie będzie już wolnego między świętami a nowym rokiem, nie będzie ferii, a ja chcę móc przyjechać do domu na tych kilka dni Więc i tak źle i tak niedobrze

Edytowane przez Paseczkowa
Czas edycji: 2015-09-21 o 11:25
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 12:30   #4995
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Tak narzekacie na mieszkanie z rodzicami, a ja Wam trochę zazdroszczę Jak siedzę teraz całe wakacje w domu, jest mi tak dobrze i chciałabym móc tak zawsze, chociaż pewnie zmieniłabym zdanie szybko Teraz np. chciałabym poszukać pracy na pół etatu, ale wiadomo, że wtedy nie będzie już wolnego między świętami a nowym rokiem, nie będzie ferii, a ja chcę móc przyjechać do domu na tych kilka dni Więc i tak źle i tak niedobrze

wiesz, mieszkanie z rodzicami ma wiele plusów - nie musisz się przejmować ogromną ilością spraw, bo ktoś robi to za Ciebie. ale bardzo często pojawiają się takie konflikty i sytuacje, że po prostu chciałoby się już niezależności, czasami życie do tego zmusza. prędzej czy później każdy pójdzie na swoje (stare panny i kawalerzy mieszkający z mamami się nie liczą ), zacznie pracować, zarabiać na swoje mieszkanie/studia, założy rodzinę
kocham swoich rodziców, jednak nie wyobrażam sobie mieszkania z nimi aż do 30, czy później, jak już się ochajtam. zawsze będziemy rodziną, ale w pewnym momencie trzeba zacząć żyć na własny rachunek jedni zaczynają tak w wieku 18 lat, inni 21, a jeszcze inni później


obejrzałam wczoraj WS, taka ilość patoli mnie dobiła
a dzisiaj nadrobiłam MasterChefa i się załamałam, jak pokazali, że w kolejnym odcinku będą łapać w spiżarni kury, gęsi, indyki i inne takie tam ptaszyska... ciekawe co dalej, złapcie sobie prosiaka i będziemy robić kiełbasę?
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.


Edytowane przez meeow
Czas edycji: 2015-09-21 o 12:34
meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 12:36   #4996
Frutti
Zakorzenienie
 
Avatar Frutti
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
a dzisiaj nadrobiłam MasterChefa i się załamałam, jak pokazali, że w kolejnym odcinku będą łapać w spiżarni kury, gęsi, indyki i inne takie tam ptaszyska... ciekawe co dalej, złapcie sobie prosiaka i będziemy robić kiełbasę?
Też oglądałam! Swoją drogą MasterChef to program nastawiony bardziej na komercję i sporą oglądalność, niż na rzeczywiste umiejętności tych ludzi. Jakieś konkurencje z du.py, żeby widz się pośmiał i miał dreszczyk emocji
__________________
Frutti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 12:43   #4997
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Też oglądałam! Swoją drogą MasterChef to program nastawiony bardziej na komercję i sporą oglądalność, niż na rzeczywiste umiejętności tych ludzi. Jakieś konkurencje z du.py, żeby widz się pośmiał i miał dreszczyk emocji

wydaje mi się, że to pierwsze... we wczorajszym odcinku napatrzyłam się na tyle placków z cukinii, cukinii i ziemniaków, że aż mi się przelewało, oni serio nie mieli tego dość i przy trzeciej, czwartej, piątej, dziesiątej osobie nie powiedzieli im, że już rzygają tymi plackami i są mało oryginalni? tę parę i bażanta to chyba przepuścili, żeby beka z nich była, tak jak z tego Arka z poprzedniego sezonu.
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 12:53   #4998
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
wiesz, mieszkanie z rodzicami ma wiele plusów - nie musisz się przejmować ogromną ilością spraw, bo ktoś robi to za Ciebie. ale bardzo często pojawiają się takie konflikty i sytuacje, że po prostu chciałoby się już niezależności, czasami życie do tego zmusza. prędzej czy później każdy pójdzie na swoje (stare panny i kawalerzy mieszkający z mamami się nie liczą ), zacznie pracować, zarabiać na swoje mieszkanie/studia, założy rodzinę
kocham swoich rodziców, jednak nie wyobrażam sobie mieszkania z nimi aż do 30, czy później, jak już się ochajtam. zawsze będziemy rodziną, ale w pewnym momencie trzeba zacząć żyć na własny rachunek jedni zaczynają tak w wieku 18 lat, inni 21, a jeszcze inni później


obejrzałam wczoraj WS, taka ilość patoli mnie dobiła
a dzisiaj nadrobiłam MasterChefa i się załamałam, jak pokazali, że w kolejnym odcinku będą łapać w spiżarni kury, gęsi, indyki i inne takie tam ptaszyska... ciekawe co dalej, złapcie sobie prosiaka i będziemy robić kiełbasę?
Oczywiście masz rację Chyba najlepsze rozwiązanie to być samodzielnym, mieszkać samemu, ale w tym samym mieście/blisko rodziny

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Też oglądałam! Swoją drogą MasterChef to program nastawiony bardziej na komercję i sporą oglądalność, niż na rzeczywiste umiejętności tych ludzi. Jakieś konkurencje z du.py, żeby widz się pośmiał i miał dreszczyk emocji
Mnie rozwalił wątek z tą 17latką - nic specjalnego nie pokazała, ani też nie jest jakoś bardzo młoda, a zachwycili się jakby miała 10 lat i umiała gotować bez mamy Według mnie wiele osób w tym wieku ma takie umiejętności jak i ona. Dla porównania Dawid (?) z poprzedniej edycji - niewiele starszy, a ile umiał
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 12:57   #4999
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Oczywiście masz rację Chyba najlepsze rozwiązanie to być samodzielnym, mieszkać samemu, ale w tym samym mieście/blisko rodziny


Mnie rozwalił wątek z tą 17latką - nic specjalnego nie pokazała, ani też nie jest jakoś bardzo młoda, a zachwycili się jakby miała 10 lat i umiała gotować bez mamy Według mnie wiele osób w tym wieku ma takie umiejętności jak i ona. Dla porównania Dawid (?) z poprzedniej edycji - niewiele starszy, a ile umiał

niektórzy różnie określają samodzielność - mieszkam i studiuję w innym mieście, rodzice przysyłają mi pieniążki, jestem taka dorosła, samodzielna i odpowiedzialna no chyba nie...


mnie też... zaprosili ją do dwóch restauracji i tak jej cukrowali... o tak, Dawid dużo pokazał i daleko zaszedł w MC, lubiłam go
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 12:57   #5000
Frutti
Zakorzenienie
 
Avatar Frutti
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Identyczna sytuacja jest w Tap Madl Dziewczyna jest pasztetem, ale straciła rodziców/miała wypadek/ma super ciężką sytuację/robi coś nietypowego - BIEREMY JĄ
__________________
Frutti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 13:04   #5001
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Identyczna sytuacja jest w Tap Madl Dziewczyna jest pasztetem, ale straciła rodziców/miała wypadek/ma super ciężką sytuację/robi coś nietypowego - BIEREMY JĄ

kocham te historie... <3
bez tych smutnych historii nie byłoby programów tego typu w polskiej telewizji, zawsze musi być dramat, nieważne czy MasterChef, czy Tap Madl, czy Mam Talent


łooo, pinć tysięcy postów stuknęło, w końcu!
jaki tytuł kolejnej części? kto macha wątaska?
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 13:35   #5002
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII


dobrze by było machnąć, ale nie mam pomysłu na tytuł
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 14:11   #5003
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Frutti Pokaż wiadomość
Identyczna sytuacja jest w Tap Madl Dziewczyna jest pasztetem, ale straciła rodziców/miała wypadek/ma super ciężką sytuację/robi coś nietypowego - BIEREMY JĄ
to ta z tym niby anielskim ciałem, ciałem bogini a japą jak nie powiem u kogo?
co potem tą awanturę o buty robiła, że niby specjalnie ktoś tam jej nie podał?
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 14:20   #5004
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
łooo, pinć tysięcy postów stuknęło, w końcu!
jaki tytuł kolejnej części? kto macha wątaska?
Dawaj, machaj Ty, najwięcej razy chyba starałaś się obudzić wątek A co do tytułu - coś bardziej uniwersalnego, niezwiązanego z porą roku bo znowu nam się przedawni

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
to ta z tym niby anielskim ciałem, ciałem bogini a japą jak nie powiem u kogo?
co potem tą awanturę o buty robiła, że niby specjalnie ktoś tam jej nie podał?
To nie jest jeden przypadek, chodziło o ogólną regułę w tym/tego typu programach.
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 14:27   #5005
201606011622
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Dawaj, machaj Ty, najwięcej razy chyba starałaś się obudzić wątek A co do tytułu - coś bardziej uniwersalnego, niezwiązanego z porą roku bo znowu nam się przedawni

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


To nie jest jeden przypadek, chodziło o ogólną regułę w tym/tego typu programach.
Myślałam że chodzi o ten sezon. Akurat mi się ostatnio rzuciło w oczy. "Masz okropna twarz ale BIEREMY Cię"
201606011622 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 14:31   #5006
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość

dobrze by było machnąć, ale nie mam pomysłu na tytuł
Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
Dawaj, machaj Ty, najwięcej razy chyba starałaś się obudzić wątek A co do tytułu - coś bardziej uniwersalnego, niezwiązanego z porą roku bo znowu nam się przedawni .

mocno pomocne <3
mam ochotę walnąć w tytuł 'Rocznik '94 Reunion, część XIV'
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 14:56   #5007
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
mam ochotę walnąć w tytuł 'Rocznik '94 Reunion, część XIV'
to jest konkret
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-21, 14:57   #5008
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
to jest konkret

to idę zakładać, jak komuś nie pasuje to trudno, potem się najwyżej do modów zagada i nam zmienią
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 15:02   #5009
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ola_la_7676 Pokaż wiadomość
Myślałam że chodzi o ten sezon. Akurat mi się ostatnio rzuciło w oczy. "Masz okropna twarz ale BIEREMY Cię"
To tam akurat takie szokujące nie jest bo w sumie u modelek wybiegowych ważniejsze jest ciało niż twarz (oczywiście w granicach rozsądku), ja tylko robiłam facepalmy piętą jak robili te filmiki z historii.. łzawa muzyka.. głębokie przesłanie.. ujmujące kadry.. w tej edycji wyszło to bardziej żenująco niż wcześniej. Chociaż moim hitem nadal jest przemowa w zbożu topless Baryzy
Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
mocno pomocne <3
mam ochotę walnąć w tytuł 'Rocznik '94 Reunion, część XIV'
Zawsze do usług Miałek
Dobre jest, może być

a latem zrobimy Summer Camp

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez meeow Pokaż wiadomość
to idę zakładać, jak komuś nie pasuje to trudno, potem się najwyżej do modów zagada i nam zmienią
biegnij
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-21, 15:03   #5010
meeow
Lwiątko z Cintry
 
Avatar meeow
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 25 524
Dot.: Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

Spamujta tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post52844339
idę odpicować pierwszego posta, przepraszam za braki, będzie pięknie
__________________
look in the mirror, see that badass bitch?
that's the only person you should ever worry about.

meeow jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-21 16:04:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.