Dla tych już doczekanych!

[kamisha]

misislipy - juz dwa tyg cZekam na nowy dowod..

piękna wasza data taka wrzesniowa

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez kamisha

misislipy - juz dwa tyg cZekam na nowy dowod..

piękna wasza data taka wrzesniowa

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

No widzę właśnie i się dziwię, że przegapiłam Ja w dzień Twojego ślubu zostałam narzeczoną

Wrzesień jest dla mnie najlepszym miesiącem na ślub

[Dorotti666]

Misi jaka jest data Twoich zareczyn?
Bo chciałam Cię wpisać na listę narzeczonych w wątku oczekujących

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez dorotti66

Misi jaka jest data Twoich zareczyn?
Bo chciałam Cię wpisać na listę narzeczonych w wątku oczekujących

05.09.2015

[kamisha]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52821617]No widzę właśnie i się dziwię, że przegapiłam Ja w dzień Twojego ślubu zostałam narzeczoną

Wrzesień jest dla mnie najlepszym miesiącem na ślub [/QUOTE]
o widzisz dobra data

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[zawiechaczarny]

Witam się jako piękna, młoda i szczęśliwa żona Jestem padnięta, ale bardzo szczęśliwa. Wszystko super się udało.

Misislipy, gratuluję zaręczyn. Widzę, że przygotowania do ślubu ruszyły u Was pełną parą. Nawet się nie zauważysz kiedy to zleci i już będziesz żoną.

[Dorotti666]

Napisane przez zawiechaczarny

Witam się jako piękna, młoda i szczęśliwa żona Jestem padnięta, ale bardzo szczęśliwa. Wszystko super się udało.

Misislipy, gratuluję zaręczyn. Widzę, że przygotowania do ślubu ruszyły u Was pełną parą. Nawet się nie zauważysz kiedy to zleci i już będziesz żoną.

Gratulacje i opowiadaj jak było

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez zawiechaczarny

Witam się jako piękna, młoda i szczęśliwa żona Jestem padnięta, ale bardzo szczęśliwa. Wszystko super się udało.

Misislipy, gratuluję zaręczyn. Widzę, że przygotowania do ślubu ruszyły u Was pełną parą. Nawet się nie zauważysz kiedy to zleci i już będziesz żoną.

Super! Opowiadaj!

Dziękuję A no ruszyły ledwo i już mam dosyć

Lolusl pytałaś się ile bierze Pan Mateusz za zdjęcia - 4200 same foto, 5500 video, pełen pakiet 8900 A na początku roku widziałam na jakimś serwisie że brał niecałe 3 k
Rozumiem, że foto i video bardzo fajne, ale to 1/3 naszego budżetu Szukam dalej Coś znalazłam i jutro będę dzwonić, oby nie brali dużo

[lolusl]

Napisane przez zawiechaczarny

Witam się jako piękna, młoda i szczęśliwa żona Jestem padnięta, ale bardzo szczęśliwa. Wszystko super się udało.

Misislipy, gratuluję zaręczyn. Widzę, że przygotowania do ślubu ruszyły u Was pełną parą. Nawet się nie zauważysz kiedy to zleci i już będziesz żoną.

Gratulacje!
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52835818]Super! Opowiadaj!

Dziękuję A no ruszyły ledwo i już mam dosyć

Lolusl pytałaś się ile bierze Pan Mateusz za zdjęcia - 4200 same foto, 5500 video, pełen pakiet 8900 A na początku roku widziałam na jakimś serwisie że brał niecałe 3 k
Rozumiem, że foto i video bardzo fajne, ale to 1/3 naszego budżetu Szukam dalej Coś znalazłam i jutro będę dzwonić, oby nie brali dużo [/QUOTE]
Ja się nauczyłam jednego - nigdy NIGDY nie ufać temu co jest w serwisach. zwykle cena jest + 1500-2000 zł A często po ilości lików na fb można poznać zakres cenowy Skąd szukacie fotografa? Z okolic trójmiasta może?

[zawiechaczarny]

To ja może tak w dużym skrócie, bo o tym dniu można by książkę napisać

Do środy miałam strasznego nerwa, że się nie wyrobię z tym wszystkim, że się rozkleję w kościele itp. Oczywiście nie dosypiałam, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik, mimo że od poniedziałku miałam urlop. W czwartek rano przyjechała do mnie moja mama (mieszka 360 km ode mnie). Była u mnie pierwszy raz odkąd się przeprowadziliśmy, więc miałam jeszcze stresa jak oceni nasze mieszkanie. Ale wszystko jej się podobało i pomogła mi w przygotowaniach, więc się trochę wyluzowałam. Właściwie do czwartku przygotowaliśmy wszystko co można było, więc dzień ślubu przebiegał już bardzo spokojnie. Wstałam wyspana, zero stresu. Mój TŻ za to od rana był zestresowany i biegał ciągle do toalety Cały czas musiałam go pocieszać, że wszystko będzie dobrze, bałam się, że mi się rozklei w kościele. U fryzjerki i makijażystki byłam totalnie wyluzowana i wyszłam bardzo zadowolona. Byłam oczarowana moim bukietem, gdy go odebrałam - był idealny, jaki sobie wymarzyłam. Ubraliśmy się też na spokojnie i mieliśmy dobry czas (ubieraliśmy się sami, bo mnie rozwala jak wszędzie kręci się pełno rodziny w czasie przygotowań).

Błogosławieństwo robiliśmy połączone z podziękowaniami. Rodzice mieli tremę, my byliśmy już spokojni. Tata TŻ i mój dziadek mieli łzy w oczach jak im dziękowaliśmy za wychowanie. W ogóle to nasi rodzice dopiero poznali się na błogosławieństwie, ale szybko złapali dobry kontakt, nawet pojechali do kościoła jednym samochodem

Pod kościołem okazało się, że świadkowa zapomniała dowodu osobistego. A ja byłam już tak podjarana tym, że zaraz będę żoną, że nic sobie z tego nie robiłam (a ona biedna się bała, że będę chciała ją zabić). Zapytałam naszego kolegę ze studiów, który był jej osobą towarzyszącą na weselu, czy ma przy sobie dowód, po twierdzącej odpowiedzi powiedziałam że będzie naszym świadkiem rezerwowym, najwyżej będzie 2 chłopów Oni byli tą sytuacją naprawdę przerażeni, a my nie robiliśmy z tego problemu i cały czas się uśmiechaliśmy. Nie mogę uwierzyć, ale w tamtej chwili naprawdę się tym nie przejmowałam. Na szczęście ksiądz nie robił problemów i zachowałam moją świadkową. Podczas mszy cały czas nie mogłam doczekać się przysięgi. Kościół wyglądał pięknie, mimo że stroiła go kobieta, która nie jest florystką, tylko na co dzień dba o kwiaty i porządek w kościele. Jedynie z kwiatami nie wypaliło, bo chcieliśmy bukiety biało-niebieskie, a okazało się, że przetrwały od odpustu ikebany z czerwonym anturium i mieczykami i ksiądz oczywiście nie pozwolił ich zdjąć. Na szczęście nasze błękitne dodatki były delikatne i nie kombinowaliśmy z łączeniem dwóch rodzajów bukietów, więc myślę, że i tak wyglądało to wszystko dość elegancko. Podczas przysięgi cały czas się uśmiechaliśmy. TŻ patrzył na mnie z takim czułym uśmiechem i miłością Były jaja przy zakładaniu obrączek, bo ksiądz się uparł, że TŻ ma mi założyć swoją obrączkę (był pewien, że to moja,mimo że TŻ ma większy rozmiar ). No i on mi tą obrączkę założył, a ja mu moją wsunęłam do połowy palca Dopiero jak usiedliśmy na miejsca to się dyskretnie zamieniliśmy

Wesele wyszło rewelacyjnie - wszyscy goście nam to mówili. Stwierdzili, że DJ extra - brali od niego wizytówki, pytali o terminy. Mówili, że to najlepszy DJ na jakiego trafili - świetnie potrafił wyczuć gust gości, robił fajne zabawy integrujące, no miał mnóstwo pomysłów. Sala też bardzo się podobała, że dużo przestrzeni, że elegancka, że dobrze dobraliśmy dodatki (tam już były takie bukiety o jakie mi chodziło, nie to co w kościele ). Na pierwszy toast mieliśmy wlany do kieliszków sprite zamiast szampana, bo ja po szampanie mam migrenę. W pierwszym tańcu musieliśmy trochę improwizować, mimo że kilka dni wcześniej wymyśliliśmy układ do walca wiedeńskiego i ćwiczyliśmy go 4 dni. TŻ zjadła trema, ale improwizacja dobrze nam wyszła - goście byli przekonani, że chodziliśmy na jakiś kurs, a my uczyliśmy się z YT. Tańczyliśmy do tego kawałka: https://www.youtube.com/watch?v=SF_KLm3ZXw0 Jedzenie chwalili, że smakuje jak domowe. Ciasta i tort tak samo. Stół samoobsługowy z drinkami też cieszył się powodzeniem. Oczepiny też wypadły super - mieliśmy wątpliwości czy je robić,ale DJ nas przekonał - wszystko wypadło z klasą. Inna sprawa, że nie były do końca typowe, bo TŻ szukał na czas mojego bukietu (schowałam go jak wyszedł do toalety), a ja na czas ściągałam mu muszkę. Zabawy też wybraliśmy na poziomie - wszyscy byli zachwyceni, że wesoło, ale z klasą i bez żadnych głupich podtekstów. Parkiet cały czas był pełny. Goście podziwiali, że nie chowamy się po kątach jak wiele par młodych, tylko normalnie rozmawialiśmy ze wszystkimi, piliśmy z nimi wódkę i drinki (swoją drogą Stock sprawdził się wyśmienicie i super wyglądał na stołach, bez żadnych ozdób typu wstążki czy etykietki). Większość wesela spędziliśmy na parkiecie - tańczyliśmy do niemal wszystkich kawałków. Jak się obudziłam w sobotę nie czułam stóp i chodziłam jak kaleka (na samym weselu moje buty sprawdziły się super, dopiero następnego dnia odczułam te tańce). Wesele trwało do 4:00 i dla mnie to było w sam raz - na salę dotarliśmy ok. 19:30 (ślub był o 18:00), więc dla mnie długość tej imprezy była idealna - nie dłużyło się, ale nie było też zbyt krótko. Ale spędziliśmy to wesele bardzo intensywnie (nie miałam za bardzo czasu na jedzenie - zjadłam mały obiad, połowę małego pucharka lodów, 1 mały kawałek tortu i po północy kawałek ryby, ale mówiąc szczerze tak dobrze się bawiłam, że nie czułam głodu). Naprawdę nie miałam pojęcia, że można się tak dobrze bawić na własnym weselu. Suknię też wszyscy komplementowali, że zwiewna, lekka, dziewczęca, że nie wielka beza na kole. Ja też byłam nią zachwycona, bo była wygodna i mogłam nawet sama chodzić do toalety

Aha i ozdoby na samochód robiłam sama i pojechaliśmy do ślubu własnym samochodem. Wyglądał tak ładnie, że goście nie poznali, że to nasz

[Dorotti666]

Pokażesz suknię?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez lolusl

Ja się nauczyłam jednego - nigdy NIGDY nie ufać temu co jest w serwisach. zwykle cena jest + 1500-2000 zł A często po ilości lików na fb można poznać zakres cenowy Skąd szukacie fotografa? Z okolic trójmiasta może?

No dokładnie
Tak szukamy z okolic Trójmiasta foto jak i video Aktualnie znalazłam z Lęborka tych https://www.facebook.com/Gie-Studio-...9313/timeline/ Chyba moja siostra miała ich na studniówce Będę jutro do nich dzwonić jak z cenami to wygląda.

Napisane przez zawiechaczarny

To ja może tak w dużym skrócie, bo o tym dniu można by książkę napisać

Do środy miałam strasznego nerwa, że się nie wyrobię z tym wszystkim, że się rozkleję w kościele itp. Oczywiście nie dosypiałam, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik, mimo że od poniedziałku miałam urlop. W czwartek rano przyjechała do mnie moja mama (mieszka 360 km ode mnie). Była u mnie pierwszy raz odkąd się przeprowadziliśmy, więc miałam jeszcze stresa jak oceni nasze mieszkanie. Ale wszystko jej się podobało i pomogła mi w przygotowaniach, więc się trochę wyluzowałam. Właściwie do czwartku przygotowaliśmy wszystko co można było, więc dzień ślubu przebiegał już bardzo spokojnie. Wstałam wyspana, zero stresu. Mój TŻ za to od rana był zestresowany i biegał ciągle do toalety Cały czas musiałam go pocieszać, że wszystko będzie dobrze, bałam się, że mi się rozklei w kościele. U fryzjerki i makijażystki byłam totalnie wyluzowana i wyszłam bardzo zadowolona. Byłam oczarowana moim bukietem, gdy go odebrałam - był idealny, jaki sobie wymarzyłam. Ubraliśmy się też na spokojnie i mieliśmy dobry czas (ubieraliśmy się sami, bo mnie rozwala jak wszędzie kręci się pełno rodziny w czasie przygotowań).

Błogosławieństwo robiliśmy połączone z podziękowaniami. Rodzice mieli tremę, my byliśmy już spokojni. Tata TŻ i mój dziadek mieli łzy w oczach jak im dziękowaliśmy za wychowanie. W ogóle to nasi rodzice dopiero poznali się na błogosławieństwie, ale szybko złapali dobry kontakt, nawet pojechali do kościoła jednym samochodem

Pod kościołem okazało się, że świadkowa zapomniała dowodu osobistego. A ja byłam już tak podjarana tym, że zaraz będę żoną, że nic sobie z tego nie robiłam (a ona biedna się bała, że będę chciała ją zabić). Zapytałam naszego kolegę ze studiów, który był jej osobą towarzyszącą na weselu, czy ma przy sobie dowód, po twierdzącej odpowiedzi powiedziałam że będzie naszym świadkiem rezerwowym, najwyżej będzie 2 chłopów Oni byli tą sytuacją naprawdę przerażeni, a my nie robiliśmy z tego problemu i cały czas się uśmiechaliśmy. Nie mogę uwierzyć, ale w tamtej chwili naprawdę się tym nie przejmowałam. Na szczęście ksiądz nie robił problemów i zachowałam moją świadkową. Podczas mszy cały czas nie mogłam doczekać się przysięgi. Kościół wyglądał pięknie, mimo że stroiła go kobieta, która nie jest florystką, tylko na co dzień dba o kwiaty i porządek w kościele. Jedynie z kwiatami nie wypaliło, bo chcieliśmy bukiety biało-niebieskie, a okazało się, że przetrwały od odpustu ikebany z czerwonym anturium i mieczykami i ksiądz oczywiście nie pozwolił ich zdjąć. Na szczęście nasze błękitne dodatki były delikatne i nie kombinowaliśmy z łączeniem dwóch rodzajów bukietów, więc myślę, że i tak wyglądało to wszystko dość elegancko. Podczas przysięgi cały czas się uśmiechaliśmy. TŻ patrzył na mnie z takim czułym uśmiechem i miłością Były jaja przy zakładaniu obrączek, bo ksiądz się uparł, że TŻ ma mi założyć swoją obrączkę (był pewien, że to moja,mimo że TŻ ma większy rozmiar ). No i on mi tą obrączkę założył, a ja mu moją wsunęłam do połowy palca Dopiero jak usiedliśmy na miejsca to się dyskretnie zamieniliśmy

Wesele wyszło rewelacyjnie - wszyscy goście nam to mówili. Stwierdzili, że DJ extra - brali od niego wizytówki, pytali o terminy. Mówili, że to najlepszy DJ na jakiego trafili - świetnie potrafił wyczuć gust gości, robił fajne zabawy integrujące, no miał mnóstwo pomysłów. Sala też bardzo się podobała, że dużo przestrzeni, że elegancka, że dobrze dobraliśmy dodatki (tam już były takie bukiety o jakie mi chodziło, nie to co w kościele ). Na pierwszy toast mieliśmy wlany do kieliszków sprite zamiast szampana, bo ja po szampanie mam migrenę. W pierwszym tańcu musieliśmy trochę improwizować, mimo że kilka dni wcześniej wymyśliliśmy układ do walca wiedeńskiego i ćwiczyliśmy go 4 dni. TŻ zjadła trema, ale improwizacja dobrze nam wyszła - goście byli przekonani, że chodziliśmy na jakiś kurs, a my uczyliśmy się z YT. Tańczyliśmy do tego kawałka: https://www.youtube.com/watch?v=SF_KLm3ZXw0 Jedzenie chwalili, że smakuje jak domowe. Ciasta i tort tak samo. Stół samoobsługowy z drinkami też cieszył się powodzeniem. Oczepiny też wypadły super - mieliśmy wątpliwości czy je robić,ale DJ nas przekonał - wszystko wypadło z klasą. Inna sprawa, że nie były do końca typowe, bo TŻ szukał na czas mojego bukietu (schowałam go jak wyszedł do toalety), a ja na czas ściągałam mu muszkę. Zabawy też wybraliśmy na poziomie - wszyscy byli zachwyceni, że wesoło, ale z klasą i bez żadnych głupich podtekstów. Parkiet cały czas był pełny. Goście podziwiali, że nie chowamy się po kątach jak wiele par młodych, tylko normalnie rozmawialiśmy ze wszystkimi, piliśmy z nimi wódkę i drinki (swoją drogą Stock sprawdził się wyśmienicie i super wyglądał na stołach, bez żadnych ozdób typu wstążki czy etykietki). Większość wesela spędziliśmy na parkiecie - tańczyliśmy do niemal wszystkich kawałków. Jak się obudziłam w sobotę nie czułam stóp i chodziłam jak kaleka (na samym weselu moje buty sprawdziły się super, dopiero następnego dnia odczułam te tańce). Wesele trwało do 4:00 i dla mnie to było w sam raz - na salę dotarliśmy ok. 19:30 (ślub był o 18:00), więc dla mnie długość tej imprezy była idealna - nie dłużyło się, ale nie było też zbyt krótko. Ale spędziliśmy to wesele bardzo intensywnie (nie miałam za bardzo czasu na jedzenie - zjadłam mały obiad, połowę małego pucharka lodów, 1 mały kawałek tortu i po północy kawałek ryby, ale mówiąc szczerze tak dobrze się bawiłam, że nie czułam głodu). Naprawdę nie miałam pojęcia, że można się tak dobrze bawić na własnym weselu. Suknię też wszyscy komplementowali, że zwiewna, lekka, dziewczęca, że nie wielka beza na kole. Ja też byłam nią zachwycona, bo była wygodna i mogłam nawet sama chodzić do toalety

Aha i ozdoby na samochód robiłam sama i pojechaliśmy do ślubu własnym samochodem. Wyglądał tak ładnie, że goście nie poznali, że to nasz

Super! Bardzo się cieszę, że wszystko udało się tak jak chcieliście. Podziwiam za ten luz
Ale super się czyta relacje z pierwszych ślubów naszych oczekujących

Napisane przez dorotti66

Pokażesz suknię?

Jestem za

[visionAM]

Chcę żeby mój ślub też był taki fajny jak u zawiechaczarny

[lolusl]

Misi,koleżanka z innego wątku miała tą i piękne zdjęcia wyszły https://www.facebook.com/MonikaGlowc...graphy?fref=ts

Zawiecha, wydaje się,że to było świetne wesele i piekny dzień Jak Cię czytam,to nie mogę się doczekać swojego

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez lolusl

Misi,koleżanka z innego wątku miała tą i piękne zdjęcia wyszły https://www.facebook.com/MonikaGlowc...graphy?fref=ts

Dziękuję
A znasz może przybliżoną cenę?

[lolusl]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52836913]Dziękuję
A znasz może przybliżoną cenę? [/QUOTE]

priv fb

[PannaBlack]

Powiedzcie mi po ile płacicie za foto/video i jaki zakres usług?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ty nie możesz spać po nocach?
My płacimy 1800 zł za przygotowania, ślub, wesele do oczepin i plener w innym dniu, minimum 300 zdjęć obrobionych, wszystkie na płytach + prezentacja z muzyką.

Zawiecha super, gratuluję, że wszystko się udało! Ja teraz byłam na weselu kuzynki, było zarąbiście i właśnie dziwiłam się, że ona taka spokojna jak ja musiałam ciągle oczy wycierać, a ta luzik

[lolusl]

Płacę 2900 za pakiet min.400 zdjęć od przygotowań do oczepin.
Bez pleneru,za plener płacę 600 zł u innego foto.
Mam dwóch foto i jeden z nich będzie stał też godzinkę przy "fotobudce",którą sama zrobię

Asia,tak przeglądam i Twój foto mega Dobrze wybraliście,jeszcze za taką cenę to szał,serio!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dziękuję Też nam się bardzo podoba

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52838143]Ty nie możesz spać po nocach?
My płacimy 1800 zł za przygotowania, ślub, wesele do oczepin i plener w innym dniu, minimum 300 zdjęć obrobionych, wszystkie na płytach + prezentacja z muzyką.

Zawiecha super, gratuluję, że wszystko się udało! Ja teraz byłam na weselu kuzynki, było zarąbiście i właśnie dziwiłam się, że ona taka spokojna jak ja musiałam ciągle oczy wycierać, a ta luzik [/QUOTE]

U mnie podobną oferta ale za 1500zł i będzie dwóch foto.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Pokażesz swoich?

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52839443]Pokażesz swoich?[/QUOTE]

Ja?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Oui

[Dorotti666]

Marek Ćwik

[PannaBlack]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52838143]Ty nie możesz spać po nocach? [/QUOTE]

A wiesz... Facet mi wyjechał i wyłam z tęsknoty do księżyca Ciężka miłość

Wedding Studios przysłało mi ofertę za... 8600 zł zdjęcia + 16 400 zł film Dobra sporo elementów ale bez jaj Tyle wynosi mój budżet na wesele z mojej strony

A jak myślicie warto wziąć za 5k foto od przygotowań do oczepin w tym (zdjęcia grupowe, sesja rodzinna, i jakiś mini plener pół godzinny), 350 zdjęć na 3 pendraivach i 3 dvd + album i do tego 2 filmowców, 50 minut filmu i 3 minutowy taki krótki a'la zwiastun co się działo?

[kamisha]

zawiechaczarny - gratulacje !!!

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez lolusl

Płacę 2900 za pakiet min.400 zdjęć od przygotowań do oczepin.
Bez pleneru,za plener płacę 600 zł u innego foto.

a do tego macie album czy tylko na płytce ?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez PannaBlack

A jak myślicie warto wziąć za 5k foto od przygotowań do oczepin w tym (zdjęcia grupowe, sesja rodzinna, i jakiś mini plener pół godzinny), 350 zdjęć na 3 pendraivach i 3 dvd + album i do tego 2 filmowców, 50 minut filmu i 3 minutowy taki krótki a'la zwiastun co się działo?

Dla mnie się nie opłaca Niektórzy foto biorą za taki sam zestaw do 3 k.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez PannaBlack

A wiesz... Facet mi wyjechał i wyłam z tęsknoty do księżyca Ciężka miłość

Wedding Studios przysłało mi ofertę za... 8600 zł zdjęcia + 16 400 zł film Dobra sporo elementów ale bez jaj Tyle wynosi mój budżet na wesele z mojej strony

A jak myślicie warto wziąć za 5k foto od przygotowań do oczepin w tym (zdjęcia grupowe, sesja rodzinna, i jakiś mini plener pół godzinny), 350 zdjęć na 3 pendraivach i 3 dvd + album i do tego 2 filmowców, 50 minut filmu i 3 minutowy taki krótki a'la zwiastun co się działo?

no ciut za drogo

Wg mnie nie warto.

[visionAM]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52845553]Dla mnie się nie opłaca Niektórzy foto biorą za taki sam zestaw do 3 k. [/QUOTE]

Ale to jest fotograf i kamerzysci więc wg mnie normalna cena