Panny Młode 2017 cz. 6

[taedio]

Napisane przez VinVinara

I tak bym chciała spędzić ten dzień i noc

My tak spędzaliśmy 2 i 3 lata temu ostatni sylwester poszliśmy na bal a teraz domek

[anlaya]

Na sylwestra nie mam planów, trochę się obawiam, że nie będzie co robić, studia skończone, ludzie powracali do rodzinnych miast albo za pracą. Rok temu miałam trzy zaproszenia, a nie poszliśmy nigdzie, bo byłam zaraz po tej ciężkiej ekstrakcji. Wpadliśmy na chwilę do kolegi się przywitać, ale zaraz wyszliśmy i po północy poszliśmy spać. W ogóle sylwester to jeden z tych dni, gdzie jakiś społeczny przymus każe nam iść się bawić. A jak się nie ma gdzie, źle się czuje, albo zwyczajnie nie ma ochoty, to zaraz jest się niejako na marginesie życia towarzyskiego. Bo zaraz wyjdzie na jaw, że nikt nas nigdzie nie oznaczył itp. Myślałam, żeby wyskoczyć w góry w tym roku. A.nigdy nie wiedział gór, a zimą są piękne i można poszusować. Ale jak wyobrażę sobie te tłumy to

Witam nowe

[motylek825]

Napisane przez VinVinara

Macie już jakieś plany na sylwestra? Ja pewnie będę w pracy

W zeszłym roku było na bogato bo w Zakopanem a w tym roku idziemy do naszych przyjaciół i spędzimy sylwestra we 4

No i najważniejsze, że w Polsce

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

W ramach pomysłów na sesje w plenerze:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...42&oe=565F1084

zadzieram kiece i lece!

Napisane przez mysza93

Z Ciebie dobry muchomor
Ja uwielbiam grzyby i tylko czekam aż normalne urosną zrobię kotlety grzybowe
A dziś na kolację mieliśmy schabowe z kani

ej, a co to za gatunek grzyba w takim razie?

Napisane przez aardbei77

Jutro o 18:30 podpisujemy umowę z zespołem

gratki!

Napisane przez renia92

Ja przy Was jestem jakąś trzydrzwiową szafą Byłam dziś u tego dietetyka, właśnie wróciłam. Kobieta bardzo kompetentna, w piątek otrzymam dietę. Niby wszystko fajnie, ale złapałam doła. Myślałam, że mniej ważę, a jest tragicznie, przeraża mnie to wszystko przepraszam, że Wam się żalę.

przeeestań. Pięciodrzwiowa od razu
dostaniesz dietę i szybko zrzucisz kilka kg i od razu nawet samopoczucie będziesz miała lepsze, zobaczusz

Napisane przez 89anioleknh89

Hahahaha eee nie jest tak źle co prawda ja miałam cesarkę i w życiu nie zamieniłabym tego na naturalny. Musieli by mnie chyba siłą zaciągać a i tak nie rozchyliłabym nóg chyba gardłem by musiał wyjść hahahaah

WTF
chyba aż takie złe to to nie jest? XD

Napisane przez VinVinara

www.jakbyco.info co myślicie?

nieeeeee mój styl, kompletnie

Napisane przez aankaa092

Najlepiej nie oglądać porodów. Siostra mi mówiła, że się człowiek tylko tym straszy. Ona też miała cesarkę, ale siostra TŻ rodziła naturalnie. Nie jest to najprzyjemniejsze, ale zaraz potem kładą ci dziecko na piersi moja mama mówi, że z czasem zapomniała o bólu porodowym, a z każdym dzieckiem rodzić jest łatwiej

ja tam wychodzę z założenia, że gdyby porody byłyby takie złe, to kobiety nie miałyby dwójki albo wiecej dzieci, na jednym by kończyły

Napisane przez malgosiaw123

papaya Śniłaś mi się Ale Ty to nie byłaś Ty. W sensie nagadałyśmy się o tych dietach to mi się śniło, że miałaś taki duży brzuch i bardzo mały biust I byłaś ubrana w ten nowy stanik,o którym wczoraj pisałaś

no byłam wczoraj ubrana w ten stanik
ale mam nadzieję, że to nie był sen proroczy
chociaż jak tak dalej pójdzie z moją dietą to bebzol bede miała większy od piersi

Napisane przez asiula1306

Hej dziewczyny, i ja chciałabym dołączyć. Szczęśliwą narzeczoną jestem od niecałych dwóch tygodni, ślubować będziemy najprawdopodobniej w kwietniu 2017

heej

[89anioleknh89]

Napisane przez anlaya

Na sylwestra nie mam planów, trochę się obawiam, że nie będzie co robić, studia skończone, ludzie powracali do rodzinnych miast albo za pracą. Rok temu miałam trzy zaproszenia, a nie poszliśmy nigdzie, bo byłam zaraz po tej ciężkiej ekstrakcji. Wpadliśmy na chwilę do kolegi się przywitać, ale zaraz wyszliśmy i po północy poszliśmy spać. W ogóle sylwester to jeden z tych dni, gdzie jakiś społeczny przymus każe nam iść się bawić. A jak się nie ma gdzie, źle się czuje, albo zwyczajnie nie ma ochoty, to zaraz jest się niejako na marginesie życia towarzyskiego. Bo zaraz wyjdzie na jaw, że nikt nas nigdzie nie oznaczył itp. Myślałam, żeby wyskoczyć w góry w tym roku. A.nigdy nie wiedział gór, a zimą są piękne i można poszusować. Ale jak wyobrażę sobie te tłumy to

Witam nowe

Nooo ja byłam w Zakopcu kilka lat temu i było niefajnie ze względu na to że wszedzie trzeba było się przepychać, nie mówiąc o głupim obiedzie w południe ;/

Ale się dziś tragicznie czuje.. Wczoraj poszłam spać z Kubą o 21.30, wstałam do pracy i siedzę nieprzytomna, kicham, kaszlę, głowa mnie tak boli - zaraz się chyba zabiorę do domu, położę z Kubą na tą godzinkę

[papaPapaya]

Napisane przez dominika405

A i dziś rok i 7 miesięcy do ślubu

a u mnie rok i 10 miesięcy

Napisane przez VinVinara

Macie już jakieś plany na sylwestra? Ja pewnie będę w pracy

my z TŻ chcemy iść na naszą sale weselną na sylwestra

Napisane przez 89anioleknh89

Ale się dziś tragicznie czuje.. Wczoraj poszłam spać z Kubą o 21.30, wstałam do pracy i siedzę nieprzytomna, kicham, kaszlę, głowa mnie tak boli - zaraz się chyba zabiorę do domu, położę z Kubą na tą godzinkę

zaczął się sezon chorób, wygrzej się w łóżku, żeby całkowicie cie nie rozłożyło

[89anioleknh89]

Napisane przez papaPapaya

zadzieram kiece i lece!

WTF
chyba aż takie złe to to nie jest? XD

heej

Jezus ja nie wiem jak niektóre to znoszą ale ja jak spałam nieprzytomna na morfinie a budziły mnie darcia ich gdzie niby mają dźwiękoszczelne drzwi, nieee to nie dla mnie

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

U mnie rok i 8 miesięcy

[papaPapaya]

Napisane przez 89anioleknh89

Jezus ja nie wiem jak niektóre to znoszą ale ja jak spałam nieprzytomna na morfinie a budziły mnie darcia ich gdzie niby mają dźwiękoszczelne drzwi, nieee to nie dla mnie

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

U mnie rok i 8 miesięcy

Mama mnie rodzila 12 godzin kolezanka 3 miesiace temu tez rodzila, 5 godzin probowala naturalnie ale skonczylo sie na cesarce. Powiedziala, ze nie bedzie mi opowoadac jak bylo, zebym sie nie zrazila ale jest w stanie zagwarantowac ze przytulenie swojego bobo zaraz po urodzeniu jest warte tych wszystkich boli ;-) jakby musiala to zrobilaby jeszcze raz to samo dla synka ;-)

[201711281122]

Hej!

Witam nową. Bierz 2017!

Napisane przez motylek825

Moi rodzice tez są przeszczesliwi I babcia tez ciagle o ślubie mówi


Najmłodsza corka a pierwsza za maz wychodzi

Moi się wszyscy cieszą. A mama ostatnio powiedziała, że jeszcze tyle czasu, a ona by chciała już.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez ann2016

za niecałe 2 miesiące będę tam lądować

Z jakiego lotniska lecisz?

[papaPapaya]

NADAL NIE MAM PLANU ZAJEC!!
W kulki se chyba leca w tym dziekanacie

[201711281122]

Napisane przez VinVinara

Macie już jakieś plany na sylwestra? Ja pewnie będę w pracy

Nie mamy, ale jest jeszcze czas. Jest kilka opcji do rozważenia. W domu nie lubię sylwestra spędzać.

[ann2016]

Napisane przez 89anioleknh89

Hahah to mam nadzieje że to weekend to jeszcze jestem w stanie coś wykombinować hahaha

niedziela trochę specjalnie tak wybrałam bo przynajmniej mam pewność, że nasz przyjaciel może po mnie przyjechać

Napisane przez 89anioleknh89

Ale się dziś tragicznie czuje.. Wczoraj poszłam spać z Kubą o 21.30, wstałam do pracy i siedzę nieprzytomna, kicham, kaszlę, głowa mnie tak boli - zaraz się chyba zabiorę do domu, położę z Kubą na tą godzinkę

mnie też głowa boli

[201711281122]

Napisane przez papaPapaya

NADAL NIE MAM PLANU ZAJEC!!
W kulki se chyba leca w tym dziekanacie

Ja będę mieć plan 30 września lub nawet 1 października, pozdrawiam sekretariat

[dominika405]

Napisane przez papaPapaya

a u mnie rok i 10 miesięcy

Napisane przez 89anioleknh89

U mnie rok i 8 miesięcy

Będziemy co miesiąc obchodzić razem miesięcznice


Aniołek, trzymaj się.Wygrzej się w łóżku

[ann2016]

Napisane przez aardbei77

Z jakiego lotniska lecisz?

Oslo Rygge

[asiula1306]

Napisane przez dominika405

Cześć dziewczyny!
Trochę Was ponadrabiałam

Właśnie oglądam sobie House'a A na 19 do pracy. Dziś siedzę sama i już się boję,że się pomylę Najgorzej mi idzie z pieczywem,bo w ogóle go nie umiem odróżniać

A i dziś rok i 7 miesięcy do ślubu



Witam nową PMkę Ja też jestem kwietniowa- 22.04.2017 Nie chcieliśmy Wielkanocy,bo za duży problem z usługodawcami,a "22" to taki nasz dzień (plus Międzynarodowy Dzień Ziemi-ważny dla mojego TŻta) więc wydaje mi się idealny

Fajnie bo my jeśli uprzemy się na kwiecień a nie uda się w Wielkanoc to też będzie to 22.

Napisane przez motylek825

Moi rodzice tez są przeszczesliwi I babcia tez ciagle o ślubie mówi
Najmłodsza corka a pierwsza za maz wychodzi

Wczoraj byliśmy z nowiną u moich dziadków to babcia dzielnie się trzymała jak jej powiedzieliśmy ale jak już wychodziliśmy i zaczęła nam mówić o szacunku wzajemnym i miłości to miała łzy w oczach
Ja mam starszego brata który do ślubu się nie spieszy (nie ma nawet kandydatki) i jestem córeczką tatusia więc... I w sumie z najbliższej rodziny i kuzynostwa będę pierwsza.

Dziewczyny, chciałabym żebyście wyraziły szczerze opinię. Zastanawiam się nad wyborem świadka i rozważałam dwie koleżanki, jedną z którą znam się od przedszkola i byłam jej świadkową na ślubie i jest to dla mnie ważna osoba. Druga koleżanka jest aktualnie najlepszą koleżanką i mam z nią super kontakt (nawet razem pracujemy od pewnego czasu) i znamy się z tych samych studiów na których poznałam tża więc nasza trójka to taka "paczka". Ale: moja mama proponuje mi bym na swojego świadka wzięła swojego brata. Mój tż bierze swojego brata. Ja wymyśliłam że jeśli poproszę brata o świadkowanie to po prostu obie koleżanki wezmę na druhny żeby pomogły mi "technicznie"- ubrać się, wyglądać, trzymać kwiaty itp- typowo kobiece zadania.

Jak myślicie, dobry wybór mieć dwóch mężczyzn na świadków?

[papaPapaya]

Napisane przez aardbei77

Ja będę mieć plan 30 września lub nawet 1 października, pozdrawiam sekretariat

ale że jak? ale zaocznie chyba, nie?

Napisane przez dominika405

Będziemy co miesiąc obchodzić razem miesięcznice


Aniołek, trzymaj się.Wygrzej się w łóżku

hyhyhy
ja niestety ostatnia zostane mężatką

Napisane przez asiula1306

Dziewczyny, chciałabym żebyście wyraziły szczerze opinię. Zastanawiam się nad wyborem świadka i rozważałam dwie koleżanki, jedną z którą znam się od przedszkola i byłam jej świadkową na ślubie i jest to dla mnie ważna osoba. Druga koleżanka jest aktualnie najlepszą koleżanką i mam z nią super kontakt (nawet razem pracujemy od pewnego czasu) i znamy się z tych samych studiów na których poznałam tża więc nasza trójka to taka "paczka". Ale: moja mama proponuje mi bym na swojego świadka wzięła swojego brata. Mój tż bierze swojego brata. Ja wymyśliłam że jeśli poproszę brata o świadkowanie to po prostu obie koleżanki wezmę na druhny żeby pomogły mi "technicznie"- ubrać się, wyglądać, trzymać kwiaty itp- typowo kobiece zadania.

Jak myślicie, dobry wybór mieć dwóch mężczyzn na świadków?

ja byłam na ślubie gdzie było dwóch świadkó - nie ma w tym nic dziwnego

[201711281122]

Napisane przez ann2016

Oslo Rygge

Eee myślałam, że jakimś Norwegianem przylecisz ale w takim razie ja też odwiedziłam to lotnisko

No i powinnaś już wylądować w nowym terminalu, opowiesz mi jak wrażenia.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez asiula1306

Fajnie bo my jeśli uprzemy się na kwiecień a nie uda się w Wielkanoc to też będzie to 22.





Wczoraj byliśmy z nowiną u moich dziadków to babcia dzielnie się trzymała jak jej powiedzieliśmy ale jak już wychodziliśmy i zaczęła nam mówić o szacunku wzajemnym i miłości to miała łzy w oczach


Ja mam starszego brata który do ślubu się nie spieszy (nie ma nawet kandydatki) i jestem córeczką tatusia więc... I w sumie z najbliższej rodziny i kuzynostwa będę pierwsza.





Dziewczyny, chciałabym żebyście wyraziły szczerze opinię. Zastanawiam się nad wyborem świadka i rozważałam dwie koleżanki, jedną z którą znam się od przedszkola i byłam jej świadkową na ślubie i jest to dla mnie ważna osoba. Druga koleżanka jest aktualnie najlepszą koleżanką i mam z nią super kontakt (nawet razem pracujemy od pewnego czasu) i znamy się z tych samych studiów na których poznałam tża więc nasza trójka to taka "paczka". Ale: moja mama proponuje mi bym na swojego świadka wzięła swojego brata. Mój tż bierze swojego brata. Ja wymyśliłam że jeśli poproszę brata o świadkowanie to po prostu obie koleżanki wezmę na druhny żeby pomogły mi "technicznie"- ubrać się, wyglądać, trzymać kwiaty itp- typowo kobiece zadania.





Jak myślicie, dobry wybór mieć dwóch mężczyzn na świadków?

A jakie masz stosunki z bratem? Podstawowe pytanie.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez papaPapaya

ale że jak? ale zaocznie chyba, nie?

hyhyhy
ja niestety ostatnia zostane mężatką

ja byłam na ślubie gdzie było dwóch świadkó - nie ma w tym nic dziwnego

Nie, studiuję stacjonarnie. U nas są tak ogarnięci po prostu.

[89anioleknh89]

Napisane przez papaPapaya

NADAL NIE MAM PLANU ZAJEC!!
W kulki se chyba leca w tym dziekanacie

Ja już mam plan na najbliższe i nie bardzo mi się to podoba. Na start seminarium a ja mam temat i plan hahaha

[anlaya]

Ja nigdy się nie spotkałam ze ślubem, gdzie było dwóch świadków-mezczyzn. Ale nie widzę w tym nic złego tylko na zdjęciach może zabawnie wyglądać ;D

U mnie będzie moja siostra. Chyba jestem jedyną ze świadkową-siostrą? Zwykle PM biorą koleżanki, mimo że mają rodzeństwo, nawet siostrę. Trochę mnie to dziwiło, bo wiem, że na tych ślubach, na których byłam, rodzeństwo ma świetny kontakt.

[89anioleknh89]

Napisane przez ann2016

niedziela trochę specjalnie tak wybrałam bo przynajmniej mam pewność, że nasz przyjaciel może po mnie przyjechać



mnie też głowa boli

A dokąd jedziecie docelowo

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez ann2016

niedziela trochę specjalnie tak wybrałam bo przynajmniej mam pewność, że nasz przyjaciel może po mnie przyjechać



mnie też głowa boli

To ja Ciebie też pogłaszcze

[ann2016]

Napisane przez aardbei77

Eee myślałam, że jakimś Norwegianem przylecisz ale w takim razie ja też odwiedziłam to lotnisko

No i powinnaś już wylądować w nowym terminalu, opowiesz mi jak wrażenia.

oo no mam nadzieję, że już tam będę lądować bo ten mały mnie denerwuje

[papaPapaya]

Napisane przez aardbei77

Nie, studiuję stacjonarnie. U nas są tak ogarnięci po prostu.

o rety, to jednak nie mam tak źle. Ale wkurza mnie to niemiłosiernie. Bo chciałabym już sobie zaplanować jak działać, czy może miałabym czas na jakąś pracę dorywczą w tygodniu, a tu dupa, nic nie wiadomo ale u ciebie to juz totalna przeginka

[ann2016]

Napisane przez 89anioleknh89

A dokąd jedziecie docelowo

To ja Ciebie też pogłaszcze

do Katowic
oo miło

[89anioleknh89]

Napisane przez asiula1306

Fajnie bo my jeśli uprzemy się na kwiecień a nie uda się w Wielkanoc to też będzie to 22.

Wczoraj byliśmy z nowiną u moich dziadków to babcia dzielnie się trzymała jak jej powiedzieliśmy ale jak już wychodziliśmy i zaczęła nam mówić o szacunku wzajemnym i miłości to miała łzy w oczach
Ja mam starszego brata który do ślubu się nie spieszy (nie ma nawet kandydatki) i jestem córeczką tatusia więc... I w sumie z najbliższej rodziny i kuzynostwa będę pierwsza.

Dziewczyny, chciałabym żebyście wyraziły szczerze opinię. Zastanawiam się nad wyborem świadka i rozważałam dwie koleżanki, jedną z którą znam się od przedszkola i byłam jej świadkową na ślubie i jest to dla mnie ważna osoba. Druga koleżanka jest aktualnie najlepszą koleżanką i mam z nią super kontakt (nawet razem pracujemy od pewnego czasu) i znamy się z tych samych studiów na których poznałam tża więc nasza trójka to taka "paczka". Ale: moja mama proponuje mi bym na swojego świadka wzięła swojego brata. Mój tż bierze swojego brata. Ja wymyśliłam że jeśli poproszę brata o świadkowanie to po prostu obie koleżanki wezmę na druhny żeby pomogły mi "technicznie"- ubrać się, wyglądać, trzymać kwiaty itp- typowo kobiece zadania.

Jak myślicie, dobry wybór mieć dwóch mężczyzn na świadków?

Ja tam nigdy nie słyszałam o dwóch świadkach
Dla mnie Ty sama powinnaś wiedzieć kogo chcesz, my tych osób nie znamy, nie wiemy jakie są relacje, jak często są obecne w życiu - jak to wygląda na co dzień

[201711281122]

Napisane przez ann2016

oo no mam nadzieję, że już tam będę lądować bo ten mały mnie denerwuje

No T2 to masakra jest. Ale ten nowy terminal chyba w tym tygodniu mają otwierać.

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

Ja nigdy się nie spotkałam ze ślubem, gdzie było dwóch świadków-mezczyzn. Ale nie widzę w tym nic złego tylko na zdjęciach może zabawnie wyglądać ;D

U mnie będzie moja siostra. Chyba jestem jedyną ze świadkową-siostrą? Zwykle PM biorą koleżanki, mimo że mają rodzeństwo, nawet siostrę. Trochę mnie to dziwiło, bo wiem, że na tych ślubach, na których byłam, rodzeństwo ma świetny kontakt.

ja nie mam rodzeństwa to jestem zmuszona brać koleżanki

[89anioleknh89]

Napisane przez ann2016

do Katowic
oo miło

Jeśli nie będziecie mieć transporta daj znać bo my z D. wybieramy się tam odwiedzić znajomych ale nie możemy się zebrać więc to będzie dobry pretekst do wycieczki

[asiula1306]

Napisane przez aardbei77

A jakie masz stosunki z bratem? Podstawowe pytanie.

Z wiekiem coraz lepsze. Jak byliśmy szalonymi nastolatkami to żarliśmy się o byle g....o. Powiedziałabym że teraz stosunki są bardzo dobre, odkąd wyprowadziłam się z domu to jest między nami fajnie Chociaż mamy na wiele tematów baaaardzo odmienne zdanie to jednak możemy na sobie zawsze polegać, wspieramy się, pomagamy sobie i praktycznie codziennie jesteśmy w kontakcie. Wiem że będzie dobrym świadkiem, bo choć do życia ma podejście.... nazwijmy to bezstresowe to powierzając mu zadanie lub jakąś rolę sprawdza się w stu procentach. Skoczyłby za mną w ogień i nie pozwoli zrobić krzywdy. No i wiecie, przyjaźnie i koleżanki mogą się skończyć a jednak brat to brat.

[89anioleknh89]

Zawaliłam was troszkę zdjęciami w klubie hahaha