Panny Młode 2017 cz. 6

[malgosiaw123]

Napisane przez asiula1306

No więc od początku

Jesteśmy ze sobą ponad 6 lat, poznaliśmy się na pierwszych studiach, ja mam 26 lat a mój narzeczony 27. Mieszkamy razem od ponad roku. O ślubie rozmawialiśmy już od jakiegoś czasu i było wiadomo że zaręczyny nadejdą prędzej czy później ale ostatecznie byłam zaskoczona Tż oświadczył mi się w Pradze (która jest naszym ulubionym i ukochanym miastem), było idealnie, były łzy radości i mnóstwo uśmiechu.
Jeśli chodzi o planowanie ślubu: dopiero wróciliśmy z urlopu i w tym tygodniu jeszcze jeździmy po rodzinie i obwieszczamy nowinę, do października chcemy wybrać konkretną datę i od razu zabieramy się za planowanie. Wymyśliliśmy sobie Wielkanoc 2017, dokładniej niedzielę wielkanocną ale wczoraj z czystej ciekawości zadzwoniłam z mamą do jednej z sal weselnych i pani odrobinę odradza ten dzień ze względów logistycznych- wszystkie cukiernie będą pozamykane więc z tortem może być ciężko, fryzjer i makijażystka na pewno zażądają wyższego wynagrodzenia o ile w ogóle znajdę kogoś chętnego do pracy w święto. Tak więc termin jest ruchomy i się na niego nie upieramy. Rozważamy jeszcze wrzesień 2016 (i o dziwo sala która mi się podoba ma wolne terminy) jednak wydaje mi się że to za szybko bo nie chcę wszystkiego organizować w pośpiechu.

Wiesz wrzesień 2016 to nie aż taki pośpiech. Niektórzy w dwa miesiące wszystko ogarniają
Jesli chcesz jak najszybciej i finansowo dacie radę to bierzcie ten wrzesień

[201711281122]

Napisane przez papaPapaya

o rety, to jednak nie mam tak źle. Ale wkurza mnie to niemiłosiernie. Bo chciałabym już sobie zaplanować jak działać, czy może miałabym czas na jakąś pracę dorywczą w tygodniu, a tu dupa, nic nie wiadomo ale u ciebie to juz totalna przeginka

Przyzwyczaiłam się. Oni się tłumaczą tym, że na naszym kierunku sporo osób odpada, ale nie widzę, by inne kierunki z naszego wydziału dostawały plan wcześniej



Dobrze, że grafik na praktyki ustalam 1 października.

[malgosiaw123]

Napisane przez ann2016

ja mam zespół jelita wrażliwego i tabletki mi się powoli kończą a szybko u lekarza nie zawitam

Czytałam,że tu leki za bardzo nie pomogą. Niestety trzeba się nauczyć z tym żyć i unikać produktów,które wzmagają ten proces.

[201711281122]

Napisane przez asiula1306

Z wiekiem coraz lepsze. Jak byliśmy szalonymi nastolatkami to żarliśmy się o byle g....o. Powiedziałabym że teraz stosunki są bardzo dobre, odkąd wyprowadziłam się z domu to jest między nami fajnie Chociaż mamy na wiele tematów baaaardzo odmienne zdanie to jednak możemy na sobie zawsze polegać, wspieramy się, pomagamy sobie i praktycznie codziennie jesteśmy w kontakcie. Wiem że będzie dobrym świadkiem, bo choć do życia ma podejście.... nazwijmy to bezstresowe to powierzając mu zadanie lub jakąś rolę sprawdza się w stu procentach. Skoczyłby za mną w ogień i nie pozwoli zrobić krzywdy. No i wiecie, przyjaźnie i koleżanki mogą się skończyć a jednak brat to brat.

To ja bym wzięła brata

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

173. Wszystko co jem zbiera mi się w boczkach. Tyłek płaski, cycki płaskie, brzuch płaski, nogi chude, a boczki kochają odstawać :p wiadomo, że ćwiczenia dadzą, ale najdłużej ćwiczyłam miesiąc, strasznie tego nie polubiłam.

Na boczki polecam Tiffany

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez asiula1306

No proszę Ja długo na zaręczyny czekałam bo nasz związek też długo trwa ale jeśli chodzi o mojego tża to miałam takie.... poczucie, przekonanie, że jak już się oświadczy to będzie wiedział na 100% że jestem tą Jedyną dlatego też nigdy na zaręczyny nie naciskałam. A teraz on sam wyznał mi że jestem miłością jego życia, że nasza sytuacja życiowa jest ustabilizowana bo oboje pracujemy, sami się utrzymujemy i mamy gdzie mieszkać więc od razu też po ślubie będziemy starać się o dziecko

Ale powiem Wam, że w samych zaręczynach cudowne jest jeszcze to jak moja rodzina się cieszy. Mój tato unosi się nad ziemią kilka centymetrów, już dawno nie widziałam go tak szczęśliwego

A ile jesteście razem?

[zambeza]

Napisane przez anlaya

Ja nigdy się nie spotkałam ze ślubem, gdzie było dwóch świadków-mezczyzn. Ale nie widzę w tym nic złego tylko na zdjęciach może zabawnie wyglądać ;D

U mnie będzie moja siostra. Chyba jestem jedyną ze świadkową-siostrą? Zwykle PM biorą koleżanki, mimo że mają rodzeństwo, nawet siostrę. Trochę mnie to dziwiło, bo wiem, że na tych ślubach, na których byłam, rodzeństwo ma świetny kontakt.

ja tez mam siostre na świadkową

[malgosiaw123]

Napisane przez VinVinara

W Krakowie piękna pogoda. Słońce świeci aż chce się żyć

W łodzkim też

[ann2016]

Napisane przez aardbei77

No T2 to masakra jest. Ale ten nowy terminal chyba w tym tygodniu mają otwierać.

no to super

Napisane przez 89anioleknh89

Jeśli nie będziecie mieć transporta daj znać bo my z D. wybieramy się tam odwiedzić znajomych ale nie możemy się zebrać więc to będzie dobry pretekst do wycieczki

sama przylatuję raczej to mi nie grozi ale gdyby co to dam znać, dzięki

Napisane przez malgosiaw123

Czytałam,że tu leki za bardzo nie pomogą. Niestety trzeba się nauczyć z tym żyć i unikać produktów,które wzmagają ten proces.

no tzn leki nie wyleczą ale troszkę pomagają z tym unikaniem produktów to jest ciężko mi tylu rzeczy nie mogę ale ciężko się do tego stosować

[malgosiaw123]

Napisane przez VinVinara

Macie już jakieś plany na sylwestra? Ja pewnie będę w pracy

My na razie raczej żadnych. U nas plany to tak zawsze na początku grudnia

[asiula1306]

malgosiaw123, ponad 6 lat

[malgosiaw123]

Napisane przez dominika405

Witam nową PMkę Ja też jestem kwietniowa- 22.04.2017 Nie chcieliśmy Wielkanocy,bo za duży problem z usługodawcami,a "22" to taki nasz dzień (plus Międzynarodowy Dzień Ziemi-ważny dla mojego TŻta) więc wydaje mi się idealny

Czemu?

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez VinVinara

Nasza data to totalny przypadek cały czas miał być wrzesień. A dzień przed podpisaniem umowy stwierdziliśmy że wolimy te kilka miesięcy wcześniej i przy okazji wydluzymy sobie weekend

U mnie w sumie też. To znaczy TŻ powiedział lipiec/ sierpień więc wzięliśmy ten 12 żeby też mieć dłuższy weekend

W ogóle mówiłam Wam o tym przyjacielu TŻ-ta,który gra w zespole na weselach,a TŻ chce go jako gościa. Dzwonil w niedzielę, który sierpień dokładnie ten ślub,bo okazalo się,że podpisują umowę z parą i właśnie chcieli naszą datę. No i ten kumpel powiedział,że nie będzie mógł wtedy zagrać to ta para przelożyla wesele na ostatni weekend sierpnia
Miło nam się zrobiło.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez papaPapaya

my z TŻ chcemy iść na naszą sale weselną na sylwestra

My byliśmy tam właśnie w zeszłego Sylwestra

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez anlaya

Na sylwestra nie mam planów, trochę się obawiam, że nie będzie co robić, studia skończone, ludzie powracali do rodzinnych miast albo za pracą. Rok temu miałam trzy zaproszenia, a nie poszliśmy nigdzie, bo byłam zaraz po tej ciężkiej ekstrakcji. Wpadliśmy na chwilę do kolegi się przywitać, ale zaraz wyszliśmy i po północy poszliśmy spać. W ogóle sylwester to jeden z tych dni, gdzie jakiś społeczny przymus każe nam iść się bawić. A jak się nie ma gdzie, źle się czuje, albo zwyczajnie nie ma ochoty, to zaraz jest się niejako na marginesie życia towarzyskiego. Bo zaraz wyjdzie na jaw, że nikt nas nigdzie nie oznaczył itp. Myślałam, żeby wyskoczyć w góry w tym roku. A.nigdy nie wiedział gór, a zimą są piękne i można poszusować. Ale jak wyobrażę sobie te tłumy to

Witam nowe

Ja też średnio lubię Sylwestra. Cały dzień chodzę wtedy przybita,bo takie mam poczucie,ze kolejny rok minął i takie tam. Ponury to dla mnie dzień i też czuć tę presję,że w ten dzień MUSISZ się dobrze bawic.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez papaPapaya

NADAL NIE MAM PLANU ZAJEC!!
W kulki se chyba leca w tym dziekanacie

U mnie zazwyczaj bylo ostatniego września lub nawet 1 października

[dominika405]

Napisane przez anlaya

Ja nigdy się nie spotkałam ze ślubem, gdzie było dwóch świadków-mezczyzn.

U nas najprawdopodobniej będą 2 kobiety Moja najlepsza przyjaciółka i jakaś dobra koleżanka TŻta Mi to w ogóle nie przeszkadza,aby tylko ta jego ubrała się dobrze(nie no żarcik oczywiście,ale czasami mam przed oczami świadkową która stoi w wielkiej bezie obok mojej skromnej koronkowej sukni)

Napisane przez malgosiaw123

Czemu?

Bo TŻ jest inż.geologii i to dla nich spore święto

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Ja tam nigdy nie słyszałam o dwóch świadkach
Dla mnie Ty sama powinnaś wiedzieć kogo chcesz, my tych osób nie znamy, nie wiemy jakie są relacje, jak często są obecne w życiu - jak to wygląda na co dzień

Ja też o tym nie słyszałam. U mnie w takiej sytuacji brali też dwie świadkowie i cała czwórka stała w kościele za Parą Mlodą. Ale mnie to się nie podoba. Niepotrzebne zamieszanie.

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Czytałam,że tu leki za bardzo nie pomogą. Niestety trzeba się nauczyć z tym żyć i unikać produktów,które wzmagają ten proces.

ja też mam i leki pomagają w objawach, ale nie leczą przyczyny
teraz nie wiem, czy mi to troche mineło czy ja sie juz przyzwyczailam? bo az tak mi nie sprawia problemu ta "choroba"

Napisane przez malgosiaw123

W łodzkim też

u mnie pochmurno, siedze w grubym swetrze TŻ i bamboszach z zakopca a i tak zamarzam!

Napisane przez malgosiaw123

W ogóle mówiłam Wam o tym przyjacielu TŻ-ta,który gra w zespole na weselach,a TŻ chce go jako gościa. Dzwonil w niedzielę, który sierpień dokładnie ten ślub,bo okazalo się,że podpisują umowę z parą i właśnie chcieli naszą datę. No i ten kumpel powiedział,że nie będzie mógł wtedy zagrać to ta para przelożyla wesele na ostatni weekend sierpnia
Miło nam się zrobiło.

no to mega miło!

[malgosiaw123]

Napisane przez anlaya

Ja nigdy się nie spotkałam ze ślubem, gdzie było dwóch świadków-mezczyzn. Ale nie widzę w tym nic złego tylko na zdjęciach może zabawnie wyglądać ;D

U mnie będzie moja siostra. Chyba jestem jedyną ze świadkową-siostrą? Zwykle PM biorą koleżanki, mimo że mają rodzeństwo, nawet siostrę. Trochę mnie to dziwiło, bo wiem, że na tych ślubach, na których byłam, rodzeństwo ma świetny kontakt.

Nie,nie jesteś, ja też biorę siostrę

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez asiula1306

malgosiaw123, ponad 6 lat

To nie czekałaś jednak tak długo jak ja
Ej właśnie ja to chyba najdłużej czekałam

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez ann2016

no tzn leki nie wyleczą ale troszkę pomagają z tym unikaniem produktów to jest ciężko mi tylu rzeczy nie mogę ale ciężko się do tego stosować

No ja tak samo.. Mimo,że za każdym razem jak mam jakieś rewolucje żołądkowe to obiecuję sobie zdrowo jeść

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

To nie czekałaś jednak tak długo jak ja
Ej właśnie ja to chyba najdłużej czekałam

nie miałaś chwili zwątpienia?
bo faktycznie, baaaaaardzo długo czekałaś

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

nie miałaś chwili zwątpienia?
bo faktycznie, baaaaaardzo długo czekałaś

Nie Tym bardziej,że zaczynaliśmy jako gówniarze
Na szczęscie znamy się na wylot i TŻ zdawał sobie sprawę,że nie będę zadowolona jeśli oświadczył by mi się wcześniej, np po liceum, czy na początku studiów, kiedy byśmy byli ze sobą 4-5 lat.
No bo nie chciałabym chyba być zaręczona 5 lat i tyle czekać na wesele.
Chociaż ostatnio wspomniał w towarzystwie,że załuje,że tyle czekał. No,ale on już chciałby dziecko,więc może dlatego

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Ja też o tym nie słyszałam. U mnie w takiej sytuacji brali też dwie świadkowie i cała czwórka stała w kościele za Parą Mlodą. Ale mnie to się nie podoba. Niepotrzebne zamieszanie.

Ja też tak uważam :P

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Ja też o tym nie słyszałam. U mnie w takiej sytuacji brali też dwie świadkowie i cała czwórka stała w kościele za Parą Mlodą. Ale mnie to się nie podoba. Niepotrzebne zamieszanie.

a ja tam biore 4 druhny ale je posadze jakoś z boku na ławce jak każdy inny gość, tylko bardziej z przodu zaraz za rodzicami beda siedziec

Napisane przez malgosiaw123

Nie Tym bardziej,że zaczynaliśmy jako gówniarze
Na szczęscie znamy się na wylot i TŻ zdawał sobie sprawę,że nie będę zadowolona jeśli oświadczył by mi się wcześniej, np po liceum, czy na początku studiów, kiedy byśmy byli ze sobą 4-5 lat.
No bo nie chciałabym chyba być zaręczona 5 lat i tyle czekać na wesele.
Chociaż ostatnio wspomniał w towarzystwie,że załuje,że tyle czekał. No,ale on już chciałby dziecko,więc może dlatego

no niby to zmienia postać rzeczy, ale kilka związków się rozpadło po np. 5 latach, bo dziewczyny się nie mogły doczekać zaręczyn.

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

a ja tam biore 4 druhny ale je posadze jakoś z boku na ławce jak każdy inny gość, tylko bardziej z przodu zaraz za rodzicami beda siedziec

no niby to zmienia postać rzeczy, ale kilka związków się rozpadło po np. 5 latach, bo dziewczyny się nie mogły doczekać zaręczyn.

Ło matko,aż tyle?

A to już o nich świadczy. Bo moja miłość jest jednak silniejsza niż potrzeba dostania pierścionka. Nigdy nie przeszło mi przez myśl,ze zostawiłabym TŻ tylko dlatego,że zwleka z oświadczynami.
Jak się zaczyna wcześnie to w wieku 20 lat trzeba byloby się zaręczać. A ja np. tego nie rozumiem, bo w mojej sytuacji byłabym świezo po liceum, nie utrzymywałam się sama itp.

[motylek825]

Napisane przez asiula1306

Z wiekiem coraz lepsze. Jak byliśmy szalonymi nastolatkami to żarliśmy się o byle g....o. Powiedziałabym że teraz stosunki są bardzo dobre, odkąd wyprowadziłam się z domu to jest między nami fajnie Chociaż mamy na wiele tematów baaaardzo odmienne zdanie to jednak możemy na sobie zawsze polegać, wspieramy się, pomagamy sobie i praktycznie codziennie jesteśmy w kontakcie. Wiem że będzie dobrym świadkiem, bo choć do życia ma podejście.... nazwijmy to bezstresowe to powierzając mu zadanie lub jakąś rolę sprawdza się w stu procentach. Skoczyłby za mną w ogień i nie pozwoli zrobić krzywdy. No i wiecie, przyjaźnie i koleżanki mogą się skończyć a jednak brat to brat.

To z tego co piszesz, wzięłabym brata

Ja sióstr nie biore, z żadna nie mam super kontaktu, jedna co spiskowala jak wyprzedzić mnie ze ślubem i podkraść wszystkich usługodawców a druga jest kochana ale tez ma swoje za uszami.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Malgosiaw123 na prawde miło ze strony przyjeciela TZ

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Ło matko,aż tyle?

A to już o nich świadczy. Bo moja miłość jest jednak silniejsza niż potrzeba dostania pierścionka. Nigdy nie przeszło mi przez myśl,ze zostawiłabym TŻ tylko dlatego,że zwleka z oświadczynami.
Jak się zaczyna wcześnie to w wieku 20 lat trzeba byloby się zaręczać. A ja np. tego nie rozumiem, bo w mojej sytuacji byłabym świezo po liceum, nie utrzymywałam się sama itp.

tak, aż 4, bo nie umiem się zdecydować na jedną

a no są takie baby i się pytam po prostu z ciekawosci czy ty juz nie bylas zniecierpliwiona

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

kurcze, coś podpis mi się zepsuł i nie mogę go naprawić, głupi wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez papaPapaya

kurcze, coś podpis mi się zepsuł i nie mogę go naprawić, głupi wizaz

Teraz masz bardzo ładny podpis

[papaPapaya]

Napisane przez malgosiaw123

Teraz masz bardzo ładny podpis

a nie mam czarnej kreski pod srodkowym serduszkiem?

[89anioleknh89]

ja chyba nie bede miec druhny zadnej, w sumie to nie mialabym chyba kogo dac :/

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

podpisu nie widze bo juz na tel

[motylek825]

A wiec ta znajoma mi odpisała ze jest zachwycona sala, obsługa i jedzeniem gościom tez sie bardzo podobało i smakowało wszystkim
Dekoratorka sali brała 2500zl to chyba całkiem ok? Bardzo podobała mi sie jej praca i bukiet ślubny chyba do niej uderzę

[89anioleknh89]

Napisane przez motylek825

A wiec ta znajoma mi odpisała ze jest zachwycona sala, obsługa i jedzeniem gościom tez sie bardzo podobało i smakowało wszystkim
Dekoratorka sali brała 2500zl to chyba całkiem ok? Bardzo podobała mi sie jej praca i bukiet ślubny chyba do niej uderzę

no widzisz ! super !

[papaPapaya]

Napisane przez motylek825

A wiec ta znajoma mi odpisała ze jest zachwycona sala, obsługa i jedzeniem gościom tez sie bardzo podobało i smakowało wszystkim
Dekoratorka sali brała 2500zl to chyba całkiem ok? Bardzo podobała mi sie jej praca i bukiet ślubny chyba do niej uderzę

no i upieklas dwie pieczenie na jednym ogniu

[89anioleknh89]

kawa, kawa, kawaAa !!!

[papaPapaya]

ja to chce juz obiad bo głodna sie robie