Mamusie Majowe 2015 ! - część 4

[xhankax]

Napisane przez mimi_77

Hanka ja tez chce!

Napisane przez truskawkaxx

To ja chętnie skorzystam z rad już teraz;*

Napisane przez Santilia

hej!
w sobotę przedszkole przypilnowane;P Przed wyjściem zadzwonili jeszcze jedni znajomi, czy nie przygarnęlibyśmy kolejnej dwójki później się okazało, że to był żart z ich strony
ale fajnie było ;-) dzieci grzeczne

ja miałam właśnie tego groupona i jestem bardzo zadowolona. teraz jak będę wywoływać zdjęcia to też stamtąd.



nie?
a tak na poważnie - Truskawka, po pierwsze to zmień pediatrę. bo ta to istna masakra... kurde taka uroda Oliwki, je tyle, ile potrzebuje..
Michał przy wyjściu ze szpitala na początku wrzesnia miał 68cm i wazył 8kg. i też wszyscy dookoła że jest wielki, że go tuczę. guzik powinno ich to obchodzić. je tyle, ile chce.
a z tym nocnym zasypianiem - ja na samym początku tak miałam, bo po cc ciężko mi było karimć na siedząco. ale po jakichś 2-3 tyg nauczyłam się nie kłaść do karmienia. i max 10 minut, Michał najedzony i do łóżeczka I dzięki temu chociaż troszkę kontroluję ile je. Wiem, że kp jest na żądanie, ale koleżanka kiedyś mi powiedziała mądrą (wg mnie;P) rzecz... że pierś jest do jedzenia a nie memlania/zabawy przez dziecko. i jakoś dzięki temu udało się przestawić Michała na karmienie co 3h (tak średnio ofc).




Hanka, a masz jakieś mądre wskazówki? bo wolę posłuchać mam, któe mają jakieś doświadczenie, niż sugerować się poradnikami itp.

a w ogóle.. wyszłam ostatnio z koleżanką na spacer, ma 2letnią Maję i miesięczną Oliwkę. na dworze było dosyc ciepło - byłam w długich spodniach i T-shircie i było mi gorąco.. Michał w body z kr. rękawem+długich spodenkach. zaglądam do tej Oliwki do wózka - a tam dziecko ubrane w: welurowe spodenki, body z długim rękawem, bluza welurowa z kapturek, czapeczka wiązana i dziecko przykryte polarowym kocykiem! później stwierdziła, że może jej trochę za gorąco, bo... pod spodenkami ma jeszcze bawełniane leginsy! masakra jakaś. rozebrała dziecko, z włosów to jej pot kapał..

Dziewczyny, mogę trochę napisać, ale nie chciałabym być tu jakąś wyrocznią. Po prostu kilka rad, z doświadczenia ze starszą córką. No i kilka wskazówek mojej pediatry, która jak dla mnie bardzo mądrą babką jest więc chętnie wymieniamy się opiniami.
Co dokładnie chciałybyście wiedzieć o rozszerzaniu? Uciekam teraz wciskać marchewkę młodszej, ale wieczorem siądę i napiszę, co myślę i jak to u nas wygląda, ok?

[Madeleine05]

Ola - bardzo fajna kurtka! A rodzinkę tż olewaj.

Truskawka - zmień pediatrę, bo ta jest okropna. Jesteś matką, wiesz czego potrzebuje twoje dziecko.

Napisane przez pani_pierozkowa

Na takie rzeczy to stanowczo za wcześnie jest chyba... Wydaje mi się że ciężko wymagać od 4 miesięczniaka albo i od roczniaka żeby noc przesypiało, przecież to maleńkie dzieci są Zresztą jak tu odzwyczaić 4 miesięczne dziecko od jedzenia w nocy przecież będzie płakało. I słusznie zresztą.

A moja się sama odzwyczaiła od jedzenia w nocy. Zawsze jak się budziła między 3-5 to piła mleko, aż nagle którejś nocy nie chciała. Zrobiła mi awanturę. Dałam wodę - przestała płakać. I tak jest do teraz. W nocy pije tylko wodę, mleka się nie tknie. Pierwszy posiłek je o 7-8 rano.

No i tak w ogóle to mam problem. Młoda odmówiła w ogóle jedzenia mleka z butelki. I co teraz? Je kaszki - ale tylko łyżeczką. I już drugi dzień nie wypiła ani łyka mleka. Co mam zrobić?

[truskawkaxx]

Napisane przez xhankax

Dziewczyny, mogę trochę napisać, ale nie chciałabym być tu jakąś wyrocznią. Po prostu kilka rad, z doświadczenia ze starszą córką. No i kilka wskazówek mojej pediatry, która jak dla mnie bardzo mądrą babką jest więc chętnie wymieniamy się opiniami.
Co dokładnie chciałybyście wiedzieć o rozszerzaniu? Uciekam teraz wciskać marchewkę młodszej, ale wieczorem siądę i napiszę, co myślę i jak to u nas wygląda, ok?

Ja bym przede wszystkim chciała wiedzieć co wprowadzać kiedy w jakiej ilości tak na początek. Kiedy więcej i czy faktycznie czekać minimum do roku zanim inny posiłek nie zastąpi jakiegoś karmienia piersią.

I właśnie za taką radę z praktyki a nie teorii będę najbardziej wdzięczna.

Dziecķo mi padło spać na 2.5 godziny a ja razem z nim. A teraz na raty robi kupę. Już trzy raty były boję się zajrzeć do pampersy :p

[olimpia2009]

U nas juz po ziemniaczku...zjadl pol sloiczka...tylko uszy sie trzesly tak wcinal..
Co do rozszerzania diety ja jestem zwolenikiem podawania nowosci z rana w razie uczulenia czy bolu brzucha

[moniisia90]

Ja chce zastepowac przynajmniej jeden lub dwa posiłki od 6 miesiąca...

A mloda chyba nie lubi gruszki bo juz drugi dzień odmawia :P jutro spróbujemy chyba brokul

[olimpia2009]

Monisia ja tez...poki co to tylko poznajemy smaki..
Kusi mnie zeby dac mu kaszke lyzeczka....

[niunia1303]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie no sorry ale to jakieś bzdury są, przepajać 4 miesięczne dziecko w nocy wodą żeby się odzwyczaiło od cyca? Jaka w tym logika? Zresztą mam odzwyczajać dziecko od tego że jest głodne w nocy?

No podobno tak ale nie praktykowałam bo moja sama zaczęła przesypiać nocki zresztą karmiona piersią nie jest... Wiem z doświadczenia innej koleżanki która tak właśnie zrobiła bo lekarz tak proponował

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez xhankax

Dziewczyny, mogę trochę napisać, ale nie chciałabym być tu jakąś wyrocznią. Po prostu kilka rad, z doświadczenia ze starszą córką. No i kilka wskazówek mojej pediatry, która jak dla mnie bardzo mądrą babką jest więc chętnie wymieniamy się opiniami.
Co dokładnie chciałybyście wiedzieć o rozszerzaniu? Uciekam teraz wciskać marchewkę młodszej, ale wieczorem siądę i napiszę, co myślę i jak to u nas wygląda, ok?

To mi kochana powiedz czemu moja tak pięknie jadła przez kilka dni a dziś była histeria i nawet łyżeczki jej nie wcisnęlam?

Dałam już marchew brokuł dynie ziemniaczka co dalej?

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

[olimpia2009]

Teraz zacznij mieszac...np dynia I ziemniak...ziemniak I brokol

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dziewczyny a wasze malych zjadaja caly sloiczka czy jak

[niunia1303]

Napisane przez truskawkaxx

Ja bym przede wszystkim chciała wiedzieć co wprowadzać kiedy w jakiej ilości tak na początek. Kiedy więcej i czy faktycznie czekać minimum do roku zanim inny posiłek nie zastąpi jakiegoś karmienia piersią.

I właśnie za taką radę z praktyki a nie teorii będę najbardziej wdzięczna.

Dziecķo mi padło spać na 2.5 godziny a ja razem z nim. A teraz na raty robi kupę. Już trzy raty były boję się zajrzeć do pampersy

Moja Oliwka dziś już zrobiła 3 kupska jedno malutkie drugie średnie a trzecie takie ze jak ja po spacerze z wózka wyjełam to cała była umaziana ale na szczęście nie wpłynęło do wozka

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

[Anol]

Napisane przez olimpia2009

Teraz zacznij mieszac...np dynia I ziemniak...ziemniak I brokol

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Dziewczyny a wasze malych zjadaja caly sloiczka czy jak

Moja wypluła ziemniaka a z dynią już smakowało.
No i wlaśnie, ile jadły wasze dzieci w te pierwsze dni? Oliwka zje kilka łyżeczek i już nie chce, szuka cyca.

[olimpia2009]

Alex tez krotko po jedzeniu domaga sie butli

[jagodowa07]

Napisane przez Santilia

u Nas załatwiła sprawę teraz jest i zadowolony i.. ma miejsce

A jaką macie spacerówkę? I czy jakąś wkładkę do niej macie czy tak po prostu Michaś leży przypięty pasami?

Napisane przez xhankax

Dziewczyny, mogę trochę napisać, ale nie chciałabym być tu jakąś wyrocznią. Po prostu kilka rad, z doświadczenia ze starszą córką. No i kilka wskazówek mojej pediatry, która jak dla mnie bardzo mądrą babką jest więc chętnie wymieniamy się opiniami.
Co dokładnie chciałybyście wiedzieć o rozszerzaniu? Uciekam teraz wciskać marchewkę młodszej, ale wieczorem siądę i napiszę, co myślę i jak to u nas wygląda, ok?

napisz, napisz Co po kolei dawałaś, jakie warzywa, czy sama przyrządzasz (jeśli tak to jak) czy ze słoiczków. Od mamy doświadczonej porady na wagę złota, prędzej skorzystam niż z tych wszystkich poradników.

Napisane przez moniisia90

Ja chce zastepowac przynajmniej jeden lub dwa posiłki od 6 miesiąca...

A mloda chyba nie lubi gruszki bo juz drugi dzień odmawia :P jutro spróbujemy chyba brokul

Ja też wcześniej muszę zastępować jeden albo więcej posiłków, bo mały pójdzie do żłobka a tam przez ponad 9 godzin mamy i cycka nie będzie ale jak się za to zabrać, co i kiedy ma zastępować to też nie wiem

Napisane przez olimpia2009

U nas juz po ziemniaczku...zjadl pol sloiczka...tylko uszy sie trzesly tak wcinal..
Co do rozszerzania diety ja jestem zwolenikiem podawania nowosci z rana w razie uczulenia czy bolu brzucha

A u nas też ziemniaczek dziś i nie posmakowało. Marchewka była o wiele lepsza i smaczniejsza
A skąd macie ziemniaczki, same robiłyście czy jakieś gotowe w słoiczkach są?

Anol u nas dopiero 4 dzień i to są takie odrobinki że mały na pewno tym się nie najada, tak tylko próbuje po troszeczku. A kiedy dajecie te warzywka, tzn. ile po karmieniu, przed?

[karol_ak]

hej

ola dobrze że już w domu, zdrówka ! ale to groźnie brzmi co przeszłaś, lekarze mówili jakie dalsze postępowanie ?

truskawka olej i zapomnij co dzisiaj usłyszałaś dziecko jak zacznie biegać to wychudnie i trzymaj się swoich postanowień, a to nocne spanie przy karmieniu to największy plus jak dla mnie kp, w ogóle się nie przejmuj, ja też spałam i nie wiedziałam nic z tego ile moje dziecię jadło i jak długo, no cóż taka wygodna jestem również

Napisane przez Madeleine05

A moja się sama odzwyczaiła od jedzenia w nocy. Zawsze jak się budziła między 3-5 to piła mleko, aż nagle którejś nocy nie chciała. Zrobiła mi awanturę. Dałam wodę - przestała płakać. I tak jest do teraz. W nocy pije tylko wodę, mleka się nie tknie. Pierwszy posiłek je o 7-8 rano.

No i tak w ogóle to mam problem. Młoda odmówiła w ogóle jedzenia mleka z butelki. I co teraz? Je kaszki - ale tylko łyżeczką. I już drugi dzień nie wypiła ani łyka mleka. Co mam zrobić?

no właśnie miałam pisać że jak się daje wodę zamiast mleka w nocy to potem do 3 roku życia i tak są pobudki nocne tyle że na wodę

a mój ma poprzestawiany rytm jedzeniowy dzienno-nocny
w dzień nie chce jeść, przerwy 5-6 godzin sic! a wieczorem i nocą co 3 -4 godziny się domaga
dzisiaj rano już któryś dzień z kolei nie chciał mleka, to zrobiłam mu trochę kaszki i zjadł z łyżeczki, a potem kolejne karmienia po 70-80 ml wypijał

także olimpia ja dawałam kaszkę łyżeczką ale taką dość rzadką,
a słoik mój syn już zjada cały i zastąpiłam mu ten jeden posiłek już niemleczny je

Madeleine05 co do tego niejedzenia mleka przez twoją córcie, już to pisałam kiedyś, miałam tak ze starszym synem tylko jakieś 2 m-ce starszy był niż teraz nasze dzieci, jak mu rozszerzyłam diete to nie chciał pić mleka i do dzisiaj nie pije jadł kaszke 2x dziennie, kleik na mm z owocami w ramach deseru, jakoś trzeba było kombinować żeby miał mleczne w większości te posiłki, potem było łatwiej bo wprowadza się jogurty, kefir, ser biały i żółty ale teraz to problem może być
nie wiem może spróbuj jej przez kilka dni proponować tylko mleko, nie dawaj kaszek ani obiadku, jak porządnie zgłodnieje to może zje a potem stopniowo znowu podawać inne jedzenie i tylko jeden niemleczny posiłek na dzień
no nie wiem co ci radzić a wiem że to problem bo też się zamartwiałam

[baelka]

Napisane przez jagodowa07

A jaką macie spacerówkę? I czy jakąś wkładkę do niej macie czy tak po prostu Michaś leży przypięty pasami?



napisz, napisz Co po kolei dawałaś, jakie warzywa, czy sama przyrządzasz (jeśli tak to jak) czy ze słoiczków. Od mamy doświadczonej porady na wagę złota, prędzej skorzystam niż z tych wszystkich poradników.



Ja też wcześniej muszę zastępować jeden albo więcej posiłków, bo mały pójdzie do żłobka a tam przez ponad 9 godzin mamy i cycka nie będzie ale jak się za to zabrać, co i kiedy ma zastępować to też nie wiem



A u nas też ziemniaczek dziś i nie posmakowało. Marchewka była o wiele lepsza i smaczniejsza
A skąd macie ziemniaczki, same robiłyście czy jakieś gotowe w słoiczkach są?

Anol u nas dopiero 4 dzień i to są takie odrobinki że mały na pewno tym się nie najada, tak tylko próbuje po troszeczku. A kiedy dajecie te warzywka, tzn. ile po karmieniu, przed?

Ja daję po mleku, mały pije je tak mniej więcej co 3 godziny, więc warzywkiem karmię tak z 1,5- 2 godziny po butli. Na początku dziwne miny robił i nie wyglądał jakby chciał jeść marchewkę, ale tak po 2 dniach mu przeszło

[olimpia2009]

I Baelka I po tym sloiczku za 1.5 je mleko?

[Belka15]

Napisane przez dorka607

Hej. Twoje dziecko tez tak Cie kocha ze juz przed 6 Cie budzi?

Nawet wcześniej
Truskawka działaj intuicyjnie! Nie słuchaj się lekarzy! Ale to moje zdanie. Moja jadla co 2h. Przestawilam ja na vo 2.5 a jak wrócę z wyjazdu spróbuję co 3.

[Crumble]

No tak, pocytowal i lipa...


Z ta podmiana mleka na wode w nocy to chodzi noby o to, ze dziecko nie budzi sie glodne tylko z przywyczajania... Mozna tez niby co noc zmniejszac ilosc mleka, latwe jak ktos karmi butelka :p

Ja nad ranem biore michasia na jedzenie i spimy dalej , ale czasami zdarza sie ze cala nas spi, jak zasne w trakcie karmienia michas wstaje w nocy roznie, raz lub dwa razy...

[baelka]

Napisane przez olimpia2009

I Baelka I po tym sloiczku za 1.5 je mleko?

Je, bo on tych warzywek to ze 2-3 łyżeczki tylko je.

[olimpia2009]

Moj pol sloiczka wsunal dzis a o mleko I tak sie upomnial

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

A jadl 1.5 h wczesniej mleko I jakas godzine po tym ziemniaczku upomnial sie o mleko 😆

[niunia1303]

Napisane przez jagodowa07

A jaką macie spacerówkę? I czy jakąś wkładkę do niej macie czy tak po prostu Michaś leży przypięty pasami?



napisz, napisz rosi: Co po kolei dawałaś, jakie warzywa, czy sama przyrządzasz (jeśli tak to jak) czy ze słoiczków. Od mamy doświadczonej porady na wagę złota, prędzej skorzystam niż z tych wszystkich poradników.



Ja też wcześniej muszę zastępować jeden albo więcej posiłków, bo mały pójdzie do żłobka a tam przez ponad 9 godzin mamy i cycka nie będzie ale jak się za to zabrać, co i kiedy ma zastępować to też nie wiem



A u nas też ziemniaczek dziś i nie posmakowało. Marchewka była o wiele lepsza i smaczniejsza
A skąd macie ziemniaczki, same robiłyście czy jakieś gotowe w słoiczkach są?

Anol u nas dopiero 4 dzień i to są takie odrobinki że mały na pewno tym się nie najada, tak tylko próbuje po troszeczku. A kiedy dajecie te warzywka, tzn. ile po karmieniu, przed?

Ja 2 godziny po karmieniu i zjada tak na oko słoiczek tylko ze ja sama robie

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka

[moniisia90]

Olimpia - mój zjada pierwszego dnia ok 3 lyzeczki, drugiego dnia zalezy jak jej smakuje - czasem 3 lyzeczki, czasem pól sloika, czasem 3/4...

Jagodowa - ja najpierw dawałam ok 30-40min po jedzeniu ale nie zawsze chciała, teraz daje po ok godzinie, jak zaczyna sie robic glodna

[Santilia]

Napisane przez jagodowa07

A jaką macie spacerówkę? I czy jakąś wkładkę do niej macie czy tak po prostu Michaś leży przypięty pasami?



napisz, napisz Co po kolei dawałaś, jakie warzywa, czy sama przyrządzasz (jeśli tak to jak) czy ze słoiczków. Od mamy doświadczonej porady na wagę złota, prędzej skorzystam niż z tych wszystkich poradników.



Ja też wcześniej muszę zastępować jeden albo więcej posiłków, bo mały pójdzie do żłobka a tam przez ponad 9 godzin mamy i cycka nie będzie ale jak się za to zabrać, co i kiedy ma zastępować to też nie wiem



A u nas też ziemniaczek dziś i nie posmakowało. Marchewka była o wiele lepsza i smaczniejsza
A skąd macie ziemniaczki, same robiłyście czy jakieś gotowe w słoiczkach są?

Anol u nas dopiero 4 dzień i to są takie odrobinki że mały na pewno tym się nie najada, tak tylko próbuje po troszeczku. A kiedy dajecie te warzywka, tzn. ile po karmieniu, przed?

my mamy spacerowke Bebetto Nico z wkładką dla dzieci ponizej 6 mies. generalnie dziecko lezy w niej po takim katem jak w gondoli z mozliwoscia uniesienia.

[strzalka44]

Ja na początku (nie licząc pierwszych dni bo wtedy kilka łyżeczek) dawałam pół sloiczka 2 h po mleku i po 2 h od sloiczka upominala się o mleko. Teraz je normalnie 3 h od mleka cały słoik i starcza jej na 3 h później deser i po 1-1,5 h mleko i na noc mleko
Czyli 4 razy dostaje mleko, zupka i owoc zastąpiły jej jedno mleko

Truskawkowy spokojnie, niech ta baba spróbuję wytłumaczyć Twojemu dziecku że ma mniej jeść ehh...
A co do rozszerzania to podejdź do tego na luzie pamiętaj Twoja Oliwka jest karmione mleczkiem a reszta to dodatek i sama Ci z czasem pokaże ile czego potrzebuje

[Madeleine05]

Napisane przez karol_ak

Madeleine05 co do tego niejedzenia mleka przez twoją córcie, już to pisałam kiedyś, miałam tak ze starszym synem tylko jakieś 2 m-ce starszy był niż teraz nasze dzieci, jak mu rozszerzyłam diete to nie chciał pić mleka i do dzisiaj nie pije jadł kaszke 2x dziennie, kleik na mm z owocami w ramach deseru, jakoś trzeba było kombinować żeby miał mleczne w większości te posiłki, potem było łatwiej bo wprowadza się jogurty, kefir, ser biały i żółty ale teraz to problem może być
nie wiem może spróbuj jej przez kilka dni proponować tylko mleko, nie dawaj kaszek ani obiadku, jak porządnie zgłodnieje to może zje a potem stopniowo znowu podawać inne jedzenie i tylko jeden niemleczny posiłek na dzień
no nie wiem co ci radzić a wiem że to problem bo też się zamartwiałam

Dzięki za rady, spróbuję ją przegłodzić, może się uda.

[scotasia]

Napisane przez moniisia90

Belka - to fajnie

Scotasia - wspolczuje, m.in dlatego zastanawiam sie czy chce drugie dziecko... Czy podolam takim codziennym sytuacjom, zazdrości i młodszego, ze mniej czasu i uwagi dostanie niz miało starsze no i finansowo... A poza tym nie wiem czy z tztem warto robić sobie drugie

Monisia nie ukrywam, że czasami jest ciężko... Ale decyzja o drugim dziecku była super decyzją, nie żałuję ani trochę. Kocham te moje słoneczka, nawet jak dzień zaczynamy o 4.45

Napisane przez moniisia90

A moja je co 1,5-2h... Mam wrażenie ze za często ale przeciez jej nie zabronię...

Moja tak samo je. Ale jakoś się nie przejmuję, widocznie tyle potrzebuje.

Ola fajna kurtka! Skąd??
Dużo zdrówka Ci życzę! I cierpliwości dla tej całej rodzinki...

Truskawka co za baba...
Dziewczyny już wszystko napisały, jesteś super mamą i sama wiesz najlepiej, czego Twoja córcia potrzebuje.

No i dopadło też Agatkę... ma katar... eh

[strzalka44]

Napisane przez scotasia

Monisia nie ukrywam, że czasami jest ciężko... Ale decyzja o drugim dziecku była super decyzją, nie żałuję ani trochę. Kocham te moje słoneczka, nawet jak dzień zaczynamy o 4.45



Moja tak samo je. Ale jakoś się nie przejmuję, widocznie tyle potrzebuje.

Ola fajna kurtka! Skąd??
Dużo zdrówka Ci życzę! I cierpliwości dla tej całej rodzinki...

Truskawka co za baba...
Dziewczyny już wszystko napisały, jesteś super mamą i sama wiesz najlepiej, czego Twoja córcia potrzebuje.

No i dopadło też Agatkę... ma katar... eh

Współczuję

Byliśmy wczoraj u lekarza. Ogólnie ok tylko trochę w gardle charczy. Przepisała nam clemastinum hasco ale niepodobna mi się zachowanie małej po tym leku. Najpierw płacze mocno. Uspokaja się tylko u mnie na rękach po czym zasypia ale przez kilkanaście minut jeszcze się rzuca aż w końcu pada
Stosowała to któraś moze?

[LuckyLove]

zazdrosze ze wam tych upapranych buziek. Wlasciwie czy jest tu ktos, kto czeka do 6miesiaca???
Moja mama mnie doprowadza do szalu "a dalabys mu jabluszko,marcheweczke, a jedna lyzeczke.." czuje ze presja bedzie tak duza ze ulegne. W sumie nie wiem czemu tak uparlam sie na ten 6mies, po prostu czuje ze narazie mleko jest dla niego najlepsze tym bardziej ze karmie tylko piersia. Chociaz czasem popadam w zwatpienie kiedy ktos ze zdziwieniem pyta mnie dlaczego nic jeszcze nie dalam mu sprobowac,,, tesciowa ma mi dac marchew o jablka z ogrodka.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

No i od jakiegos czasu M. Budzi sie czesciej w nocy..

[moniisia90]

Lucky - jesli tak czujesz to tak rób

Na początku praktycznie każda chciała czekać ale jak widać nie wiadomo czy ktoś sie doczeka

[SzaraaMyszka]

Hej laski. Wy tu się napewno znacie. Czy jak przedłużyłabym sobie rzęsy to można malować potem kreskę na łuku brwiowym? Czy raczej nie bo zmywanie uszkodzi rzęsy?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Lucky ja czekam. Widzę że narazie pierś starcza wiec nie rozszerzam. jak zauważe że pierś będzie mało to rozszerze ale teraz się wstrzymuje

[olimpia2009]

Kupa po ziemniaczku...na calego pampera 😆😆😆😆😆