Panny Młode 2017 cz. 6

[malgosiaw123]

Korzystam z ostatnich chwil lata,bo o 10.21 przychodzi jesień

Muszę iść dzisiaj zrobić zdjęcia do dyplomu

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez butcher_girl

I zaklepane!! Rodzice zachwyceni! Teściowa również świętujemy dziś,winko już czeka huhuhu

08.07.2017!

Gratulacje

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Korzystam z ostatnich chwil lata,bo o 10.21 przychodzi jesień

Muszę iść dzisiaj zrobić zdjęcia do dyplomu

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


Gratulacje

Nienawidzę robić zdjęć pozowanych :P Wychodzę na nich jak mutant :P

[malgosiaw123]

Napisane przez mysza93

Przed lekami wazyłam 64-68, a teraz ważę 89. Muszę schudnąć chociaż do 70. Muszę. Bo ważę o wiele za dużo.


Hej
Dostałam pracę, dziś byłam pierwszy dzień - zostałam po rozmowie na próbę z inną kobietą, ale wybrały mnie póki co miesiąc próbny na zleceniu a potem się okaże. Chociaż słyszałam po nich że nie chcą dawać umów.

Ej serio nie widać po Tobie i Vin takiej wagi. Ale pocieszcie się,że z większej wagi łatwiej zrzucić.
Co do pracy,gratuluję
Nawet jeśli to umowa zlecenie będzie to trudno. Jesteś studentką,więc pewnie dlatego wolą UZ. Najważniejsze by płacili dobrze,a z czasem pewnie zaproponują umowę o pracę.
Tylko trochę dziwne,że już Cię puszczają samą na zamówienie i odbiór dostawy i się nie boją..

[VinVinara]

NIENAWIDZĘ MYĆ OKIEN. No po prostu mnie trafia. Wszędzie widzę smugi!

[malgosiaw123]

Napisane przez renia92

Ale ze mnie sierota upadł mi lakier do paznokci na podłogę w łazience i roztrzaskał się w drobny mak, a ja mam ciemnoróżowe płytki a nie mam zmywacza, bo się skończył.

Moja siostra jak się wyprowadzała z wynajmowanego mieszkania, to wieczorem jeszcze chciala pomalować odżywką paznokcie. I robiła to nad zlewem w łazience i ten pojemnik jej wpadł do odpływu Cud,że nic się nie zapchało.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez mysza93

E tam pyszności. To bardziej piekarnia, ze słodkości to ciastka ciasta i jakieś pączkowate rzeczy, drożdzówki, nic specjalnego

Drożdówki to nic specjalnego?

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

NIENAWIDZĘ MYĆ OKIEN. No po prostu mnie trafia. Wszędzie widzę smugi!

Pucuj, pucuj żeby sąsiedzi dobrze dowidzieli hahah

[VinVinara]

Napisane przez 89anioleknh89

Pucuj, pucuj żeby sąsiedzi dobrze dowidzieli hahah

Nigdy nie widziałam żeby myli okna więc nie jestem pewna czy będą widzieli co robię

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Moja siostra jak się wyprowadzała z wynajmowanego mieszkania, to wieczorem jeszcze chciala pomalować odżywką paznokcie. I robiła to nad zlewem w łazience i ten pojemnik jej wpadł do odpływu Cud,że nic się nie zapchało.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



Drożdówki to nic specjalnego?

To ja rozwaliłam na taki milutki dywan w łazience podkład mały, spadł na podłogę, rozbił się i wszystko poleciało w ten dywan Oczywiście on do wyrzucenia heh
Ja tam nie jestem jakoś specjalnie za drożdżówkami no ale konkretną pizzę to bym przygarnęła

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez VinVinara

Nigdy nie widziałam żeby myli okna więc nie jestem pewna czy będą widzieli co robię

Może pomyślą że im machasz hahaha

[VinVinara]

Tyłkiem chyba

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

"Śliwki robaczywki" wystarczył mi jeden robak by je znielubić :p jak we wszystkim. Wiśnie, czereśnie, jabłka, nie jadam bo robaki
Kiedyś na sałatcie w hamburgerze znalazłam i teraz tez mam odrzut od sałaty zwykłej zielonej. Ale inna sałatę jadam
A na praktykach mycie porzeczek w ogóle mi obrzydziło ich jedzenie :p na 1 skrzynkę ok. 30-50 robaków :p

W wiśniach nie ma robaków. Chyba,że są przedojrzałe.

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

1800 to nie dużo :P

Jeśli nie odkładasz na wesele... :p tak to bym 2 miesiące na niego zarabiała :p a tu duuuuuupcia blada, każdy 1000 z wypłaty na wesele i żyje na 300zl i kieszonkowym 300zl (z czego 100zł doładowania tel, 100zł rata za rower, ok 100zł dodatkowo na benzynę)

Napisane przez VinVinara

NIENAWIDZĘ MYĆ OKIEN. No po prostu mnie trafia. Wszędzie widzę smugi!

Ja z TŻ ustaliłam, że on będzie myć okna, bo ja mam lęk wysokości :p

Napisane przez malgosiaw123

Moja siostra jak się wyprowadzała z wynajmowanego mieszkania, to wieczorem jeszcze chciala pomalować odżywką paznokcie. I robiła to nad zlewem w łazience i ten pojemnik jej wpadł do odpływu Cud,że nic się nie zapchało.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------



Drożdówki to nic specjalnego?

A tam drożdżowki... ciasta i ciastka to nic specjalnego? gniazdko (pączek hiszpański/poznański... zależy od regionu) to nic specjalnego? :P kooooocham!!!!
Wczoraj z chipsami przesadziłam.. Zjadłam 2 paczki po 150g mam wyrzuty sumienia, bije się w pierś... I co tam jeszcze się robi. 0,6kg wpadło w 1 dzień. A dziś cały dzień kanapki i jogurt naturalny z nasionami.

[malgosiaw123]

Napisane przez VinVinara

Jak ja się cieszę że nie muszę myśleć o wynajmowaniu pokoi dla gości

Ja w sumie też. U Nas goście będą mieli bardzo blisko do domów. Ewentualnie jednej-dwóm parom będziemy musieli zapewnić. Ale to moja koleżanka ze studiów,która mieszka jakieś 60 km od Domu Weselnego. No,a dwa dni wesela.
No i gratiś mamy apartament dla Nas to dzieciaki w trakcie wesela mogą się kimnąć Ale podejrzewam,że większość i tak dzieci weźmie w niedzielę na wesele.

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

To ja rozwaliłam na taki milutki dywan w łazience podkład mały, spadł na podłogę, rozbił się i wszystko poleciało w ten dywan Oczywiście on do wyrzucenia heh
Ja tam nie jestem jakoś specjalnie za drożdżówkami no ale konkretną pizzę to bym przygarnęła

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



Może pomyślą że im machasz hahaha

Mi w pracy spadł podkład, bo ktoś inteligentnie zakrętki powykręcał i się w środku połamały, a innego dnia lakier do paznokci niebieski sam mi spadł... musiałam w punkcie obok kupić aceton by to zeszło z białych szafek:/ gorzej było zmyć tłusty revlon niż ten lakier.

Napisane przez malgosiaw123

W wiśniach nie ma robaków. Chyba,że są przedojrzałe.

Moja mama mówi, że je wiśnie do pierwszego robaka dużo osób w przedszkolu mi mówiło "w wiśnia nie ma robaków" a koleżanka siedząca przy mnie wyciągnęła sobie robaka z buzi po zjedzeniu wiśni... fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Tyłkiem chyba

A też, a też

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

1800 to nie dużo :P

Dla mnie dużo, tym bardziej, że teraz trzeba ciułać na wesele
Wczoraj zrobiłam oplate za dyplom, zdjęcia muszę zrobic i wydruk i oprawa pracy. Tyle pieniędzy

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

Jeśli nie odkładasz na wesele... :p tak to bym 2 miesiące na niego zarabiała :p a tu duuuuuupcia blada, każdy 1000 z wypłaty na wesele i żyje na 300zl i kieszonkowym 300zl (z czego 100zł doładowania tel, 100zł rata za rower, ok 100zł dodatkowo na benzynę)

Ja z TŻ ustaliłam, że on będzie myć okna, bo ja mam lęk wysokości :p

A tam drożdżowki... ciasta i ciastka to nic specjalnego? gniazdko (pączek hiszpański/poznański... zależy od regionu) to nic specjalnego? :P kooooocham!!!!
Wczoraj z chipsach przesadziłam.. Zjadłam 2 paczki po 150g mam wyrzuty sumienia, bije się w pierś... I co tam jeszcze się robi. 0,6kg wpadło w 1 dzień. A dziś cały dzień kanapki i jogurt naturalny z nasionami.

Cwaniara
Ja namówiłam D. WRESZCIE na PIZZE w sobotę

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez aankaa092

Mi w pracy spadł podkład, bo ktoś inteligentnie zakrętki powykręcał i się w środku połamały, a innego dnia lakier do paznokci niebieski sam mi spadł... musiałam w punkcie obok kupić aceton by to zeszło z białych szafek:/ gorzej było zmyć tłusty revlon niż ten lakier.

Moja mama mówi, że je wiśnie do pierwszego robaka dużo osób w przedszkolu mi mówiło "w wiśnia nie ma robaków" a koleżanka siedząca przy mnie wyciągnęła sobie robaka z buzi po zjedzeniu wiśni... fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

O jezus !!!! Ja jak wleci osa to piszcze i wybiegam, lub jak jest jakiś robak wołam kolege żeby zabił i zabrał Mam taki wstręt do robali że już jak pomyślę o robaku to mi słabo

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

To ja rozwaliłam na taki milutki dywan w łazience podkład mały, spadł na podłogę, rozbił się i wszystko poleciało w ten dywan Oczywiście on do wyrzucenia heh
Ja tam nie jestem jakoś specjalnie za drożdżówkami no ale konkretną pizzę to bym przygarnęła

Mój znajomy chciał zrobić niespodziankę żonie, która pojechała z dzieckiem na urlop do mamy i pomalować salon. Postawił farbę na parapecie,był przeciąg i wszystko poszło na nowy dywan

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

Nienawidzę robić zdjęć pozowanych :P Wychodzę na nich jak mutant :P

Jezu ja też
Myślałam,że sobie odbiję z licencjata,ale powiedział mi,że jakość może być gorsza.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

Cwaniara
Ja namówiłam D. WRESZCIE na PIZZE w sobotę

Ja jutro jadę do Łodzi,więc pójdę na Maca pewnie. No bo jak to tak kupony i nie skorzystam
A nie w KFc też są! To idę do KFC.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Jesień

[agnieszka_2612]

Napisane przez 89anioleknh89

Ooo w sumie to też może być - OTWÓRZ

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------



Masz jakiś dobry przepis na ciasto gofrowe

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------



Nie ma to jak podetrzeć się Parą Młodą nie

MAM BARDZO DOBRY PRZEPIS od tż mamy

6 jajek
4 łyżki cukru
4 szklanki mąki
3 szklanki mleka
2-3 szczypty soli
150g masła

Masło roztopić. Białka ubić.
Mąkę, żółtka, cukier, mleko zmiksować. Na koniec roztopione masło - dobrze wymieszać lub zmiksować, później białka delikatnie mieszając. I gotowe ciasto
Z tej porcji mi wychodzi ok 12-14 gofrów

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Mój znajomy chciał zrobić niespodziankę żonie, która pojechała z dzieckiem na urlop do mamy i pomalować salon. Postawił farbę na parapecie,był przeciąg i wszystko poszło na nowy dywan

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



Jezu ja też
Myślałam,że sobie odbiję z licencjata,ale powiedział mi,że jakość może być gorsza.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



Ja jutro jadę do Łodzi,więc pójdę na Maca pewnie. No bo jak to tak kupony i nie skorzystam
A nie w KFc też są! To idę do KFC.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Jesień

Hahahah się najesz
Żona zapewne wniebowzięta haha

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

Cwaniara
Ja namówiłam D. WRESZCIE na PIZZE w sobotę

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------



O jezus !!!! Ja jak wleci osa to piszcze i wybiegam, lub jak jest jakiś robak wołam kolege żeby zabił i zabrał Mam taki wstręt do robali że już jak pomyślę o robaku to mi słabo

A no trzeba sobie radzić

Matko! Pizza!!!!!!!!!ale nie mamy kasy na pizzowanie ale mam ochotę na pizze z jajkiem na grubym cieście z jednego z barów w moim mieście.. pychotka!!!!! Om nom nom nom

Hahahaha jak ostatnio wpadła osa do mnie, a była u mnie przyjaciółka i TŻ, to my biegiem z pokoju wyleciałyśmy, a TŻ ją wyganiał. Gorzej jak wpadła do samochodu, gdzie siedziałam z tyłu, a tam nie dało się szyb otworzyć. Przycisnęłam ją torbą i jak TŻ wysiada przy swoim domu, to kazałam mu wygodnić osę, a ta sama wyleciała w tej chwili! Ale się przeraziłam, bo wyszłam z samochodu, a on mi powiedział, że osa sama wyszła spod mojej torby

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Hahahah się najesz
Żona zapewne wniebowzięta haha

No lubię bardzo sałatkę Piccante z KFC to powiedzmy,że będzie to dietetyczne

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez aankaa092

A no trzeba sobie radzić

Matko! Pizza!!!!!!!!!ale nie mamy kasy na pizzowanie ale mam ochotę na pizze z jajkiem na grubym cieście z jednego z barów w moim mieście.. pychotka!!!!! Om nom nom nom

Hahahaha jak ostatnio wpadła osa do mnie, a była u mnie przyjaciółka i TŻ, to my biegiem z pokoju wyleciałyśmy, a TŻ ją wyganiał. Gorzej jak wpadła do samochodu, gdzie siedziałam z tyłu, a tam nie dało się szyb otworzyć. Przycisnęłam ją torbą i jak TŻ wysiada przy swoim domu, to kazałam mu wygodnić osę, a ta sama wyleciała w tej chwili! Ale się przeraziłam, bo wyszłam z samochodu, a on mi powiedział, że osa sama wyszła spod mojej torby

A ja bym zjadła z podwójnym serem z tabasco

Ja się owadów mniej boję. Ale żmije

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

No lubię bardzo sałatkę Piccante z KFC to powiedzmy,że będzie to dietetyczne

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



A ja bym zjadła z podwójnym serem z tabasco

Ja się owadów mniej boję. Ale żmije

Kocham węże

Po zajęciach w weekend też pójdę chyba do mcdonalds :p mam po drodze złote tarasy i podziemia. Ostatnio zwaliłam, bo zamiast zjeść od razu na mieście to pojechałam do domu, a potem piechotą do wola parku (mam ok.20min). Zanim wróciłam była już 21 i zaraz trzeba było iść spac nie przemyślałam tego. Mam kolo siebie polecane sushi wola i mam ochotę tam zjeść, ale trzeba zamawiać rano by o 19 móc odebrać. Tyle mają klientów... no i kasy brak na razie

[89anioleknh89]

A w ogóle zapomniałam wam powiedzieć ale nie wiem czy jeszcze pamiętacie że rozmawiałyśmy o etapach związku i któraś mówiła, coś tam że nie wie na czym stoi bo nie została zapytana o chodzenie, otóż ja też zapytałam
Leżeliśmy z D. do spania już i mówię do niego:
Że wiesz co w sumie to nie wiem na jakim my etapie w ogóle jesteśmy w naszym związku, czy to aktualne czy co...
A ten że COOOO???
A ja: No jak to co ! Nie poprosiłeś mnie nigdy o chodzenie więc nie wiem czy ja jestem Twoją dziewczyną czy co...
Na co D.: Zaczął się śmiać i stwierdził, że ze mnie głupek jak zwykle

[VinVinara]

Małgosia, smażony filet filety panierce, ser żółty i sos to jest dietetycznie?

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Kocham węże

Po zajęciach w weekend też pójdę chyba do mcdonalds :p mam po drodze złote tarasy i podziemia. Ostatnio zwaliłam, bo zamiast zjeść od razu na mieście to pojechałam do domu, a potem piechotą do wola parku (mam ok.20min). Zanim wróciłam była już 21 i zaraz trzeba było iść spac nie przemyślałam tego. Mam kolo siebie polecane sushi wola i mam ochotę tam zjeść, ale trzeba zamawiać rano by o 19 móc odebrać. Tyle mają klientów... no i kasy brak na razie

Nieźle...
Moja sisotra jak była ostatnio w Kielcach to poszli ze znajomym na sushi. Płacisz 20 zł i jesz ile chcesz.

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

A no trzeba sobie radzić

Matko! Pizza!!!!!!!!!ale nie mamy kasy na pizzowanie ale mam ochotę na pizze z jajkiem na grubym cieście z jednego z barów w moim mieście.. pychotka!!!!! Om nom nom nom

Hahahaha jak ostatnio wpadła osa do mnie, a była u mnie przyjaciółka i TŻ, to my biegiem z pokoju wyleciałyśmy, a TŻ ją wyganiał. Gorzej jak wpadła do samochodu, gdzie siedziałam z tyłu, a tam nie dało się szyb otworzyć. Przycisnęłam ją torbą i jak TŻ wysiada przy swoim domu, to kazałam mu wygodnić osę, a ta sama wyleciała w tej chwili! Ale się przeraziłam, bo wyszłam z samochodu, a on mi powiedział, że osa sama wyszła spod mojej torby

To moja koleżanka jak wracała z chłopakiem z chorwacji i jechali dosyć szybko a mieli uchylone okno. No i ona chciała zobaczyć czy on śpi czy nie obraca się a tam spuszcza się pająk koło jej głowy I ta Darek przez zęby tak jakby myślała że obudzi pająka czy co I Darek Pająk i takie Aaaaaa puściła kierownice i wjechali w barierkę hahaha

[malgosiaw123]

Napisane przez VinVinara

Małgosia, smażony filet filety panierce, ser żółty i sos to jest dietetycznie?

No postawiłam tam buźkę To bylo prześmiewcze.
Ale ja mówiłam już,że u mnie to dużo nie trzeba by schudnąć. Jak pracowałam w sklepie to na obiady kupowałam właśnie sałatkę i zrzuciłam 3 kg Więc jak widać wcale mi nie zaszkodziły te kalorie.

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

Kocham węże

Po zajęciach w weekend też pójdę chyba do mcdonalds :p mam po drodze złote tarasy i podziemia. Ostatnio zwaliłam, bo zamiast zjeść od razu na mieście to pojechałam do domu, a potem piechotą do wola parku (mam ok.20min). Zanim wróciłam była już 21 i zaraz trzeba było iść spac nie przemyślałam tego. Mam kolo siebie polecane sushi wola i mam ochotę tam zjeść, ale trzeba zamawiać rano by o 19 móc odebrać. Tyle mają klientów... no i kasy brak na razie

Jezus węże :drzwi:
Ja mam babcię, nie utrzymywałam z nią kontaktu od urodzenia aż się odezwała jak miałam ok 10 lat. Pojechałam ją odwiedzić i okazało się że szanowna babcia jest miłośniczką węży (wtedy zostały jej dwa bo jeden zdechł) Został Kubuś i gruby, ochydny, wielgaśny skurczybyk na drzewku. Oczywiście na pytania chcesz p0otrzymać, chodź, zobacz - Moje wielkie stanowcze NIE !
I za potrzebą udałam się do toalety, ściągam spodnie, siadam na tronie, obracam głowę a tu klatka ze szczurami w tym jednym kaputniętym. Wyleciałam jak poparzona ze spodniami spuszczonymi do kostek

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez VinVinara

Małgosia, smażony filet filety panierce, ser żółty i sos to jest dietetycznie?

BAARDZOOO

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez malgosiaw123

Nieźle...
Moja sisotra jak była ostatnio w Kielcach to poszli ze znajomym na sushi. Płacisz 20 zł i jesz ile chcesz.

Zbankrutowaliby gdyby mi sushi smakowało

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez malgosiaw123

No postawiłam tam buźkę To bylo prześmiewcze.
Ale ja mówiłam już,że u mnie to dużo nie trzeba by schudnąć. Jak pracowałam w sklepie to na obiady kupowałam właśnie sałatkę i zrzuciłam 3 kg Więc jak widać wcale mi nie zaszkodziły te kalorie.

Ja z przywaleniem nie mam problemów ale żeby się tego pozbyć

[zambeza]

dziewczyny myslicie o podrozy poslubnej? Macie jakies wybrane kierunki? przerazaja mnie koszty

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

Ja z przywaleniem nie mam problemów ale żeby się tego pozbyć

Ja i moja siostra mamy dzięki Bogu dobrą przemianę materii. Na tyle co jemy..
Np wczoraj zjadlam:
-śniadanie: dwie kanapki z bułki ciemnej+kroma chleba z kabanosami
-później: wypiłam pół jogurtu pitnego, kilka ciastek i serniczek
-obiad: ziemniaki z jajkiem sadzonym i mizerią
-kolacja: trzy kromki chleba z kabanosami+jedna kromka z salami +trochę frytek i kawałek Big Maca od syna sąsiadki