Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 7

[ametty]

Gledze mezowi, zeby nie zapalal swiatla, nie dawal zabawek, wyciszyl.... Ale to guzik daje. Tylko piersia ja umiem uspic, jak sie obudzi w nocy. Ale z tym katarem, to zaraz kicham i ja wybudzam, dlatego maz przejal nocna zmiane i przeprowadza mi tu jakies rewolucje.
Ciekawe, ze tak jej sie dobrze spalo w salonie, bo tam i dwa tykajace zegary, a jeden dzwoni co pol godziny, i myszy w klatce halasuja... A wystarczy, ze siorbne glosniej nosem i juz jest buuuuu!

MAJKA moze racja z tym twardszym.. Ale jeszcze dwa tygodnie temu materacyk jej pasowal i budzila sie tylko raz albo i wcale. Zrobie jej legowisko zanim kupie nowy materac, zeby sie jej za dwa dni spanie na twardym nie odwidzialo przypadkiem.

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez niezawsze

Kupilam Mackowi taka kule do kapieli, ale na dywanie sie nia bawi, zamiast kuli do raczkowania, podoba mu sie http://www.smyk.com/fisher-price-kap...y-dla-dzieci-p

Fajowska

[madzixx88]

My wracamy od pediatry, chciałam sprawdzic Mała a teraz sie bede stresowała czy nie załapała jakiegoś g*** tam, bo niby bez kolejki ale musiałam czekać az mamuśka z milionem pytań wyjdzie a czekała trojka dzieci pokasłujących. No ale bez paniki osłuchowo w porządku i gardło tez, zrobiłyśmy morfologię i żelazo,bo mowi,ze blada jej sie wydaje :/
Dzielna moja corcia była, z dwóch paluszków kłuta a nawet nie pisnela tylko patrzyła jak pielęgniarka zbiera jej krewke podobno ładna, gęsta krew ma wiec jest szansa, ze jest wszystko ok.
Za 3 dni kończy 5 miesięcy i będziemy powoli warzywka wprowadzać, pediatra mowi, ze jest większa od rowiesniczek i cos konkretnego mozna by jej dawać

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

My wracamy od pediatry, chciałam sprawdzic Mała a teraz sie bede stresowała czy nie załapała jakiegoś g*** tam, bo niby bez kolejki ale musiałam czekać az mamuśka z milionem pytań wyjdzie a czekała trojka dzieci pokasłujących. No ale bez paniki osłuchowo w porządku i gardło tez, zrobiłyśmy morfologię i żelazo,bo mowi,ze blada jej sie wydaje :/
Dzielna moja corcia była, z dwóch paluszków kłuta a nawet nie pisnela tylko patrzyła jak pielęgniarka zbiera jej krewke podobno ładna, gęsta krew ma wiec jest szansa, ze jest wszystko ok.
Za 3 dni kończy 5 miesięcy i będziemy powoli warzywka wprowadzać, pediatra mowi, ze jest większa od rowiesniczek i cos konkretnego mozna by jej dawać

Większość lekarzy jak widac zaleca wcześniejsze rozszerzenie niż po pół roku


Ametty - a śpi na kolderce, z poduszką? To na poczatek zmodyfikuj

[madzixx88]

Viola-pytałaś kiedy zaczynam no to niedziela albo poniedziałek tez mi sie juz chciało, nie sposób nie nabrać ochoty widząc co rusz fotki umorusanych bobasków i czytając jakie warzywka dzis zjadły a pediatra ułatwiła sprawę zaczynamy razem ? Bedzie raźniej
Mi na początku mówiła, ze warzywka raz dziennie w towarzystwie piersi

[violka848]

Ale naspała Adka 20 min brrr chce mnie wykończyć chyba 😜

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez madzixx88

Viola-pytałaś kiedy zaczynam no to niedziela albo poniedziałek tez mi sie juz chciało, nie sposób nie nabrać ochoty widząc co rusz fotki umorusanych bobasków i czytając jakie warzywka dzis zjadły a pediatra ułatwiła sprawę zaczynamy razem ? Bedzie raźniej
Mi na początku mówiła, ze warzywka raz dziennie w towarzystwie piersi

No właśnie myślałam że razem zaczniemy, ale myślałam że za jakieś 3 tygodnie 😝 a tu tak wyskoczyłaś ja chyba poczekam jednak jeszcze.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Ametty szalone metody męża ale jak działają he

U nas dużo tych pobudek ale bez jakiegoś wisku, smok nie pomagał tylko cyc- więc niewiem czy to zęby czy to co.

[Majka232]

Black - bawi sie Pawełek tamburynkiem FP? Mam je i nie wiem czy wyciągać je czy oddac komus?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Majka232

Może ona nie moze usnąć ze zmęczenia? O której ma ostatnią drzemkę?

o 14tej skonczyla drzemke ok 30 minutową. o 16:10 dostala piers, pojadla z 8 minut i zywczyk zadowolona sobie lezala w lezaczku i sie bawila, ciut przed 17ta widze ze zwalnia obroty i oczy zaczyna trzec, to ja polozylam do łozeczka, polezala ze 2-3 minuty spokojnie rozgladajac sie i oczy jej leca... no is ie ryk zaczła :| podlaczylam do cyca - pol minuty pociumkala , przysypia i ryk. odlozylam do lozeczka, ryk, wlaczylam krolika ryk coraz glosniejszy i zawodzenie, suszarka z youtuba- hanka ja przekrzykuje, poczekalam chwile, na rece, ciutenke spokojniej ale oczy leca i zaczyna ryczec. juz myslalam kiedys ze lozeczko na jakiejś żyle wodnej stoi ale w innych miejscach tez jak zasypia to ryczy

dziś wstala ok 7mej, zjadla 7:40 i teraz 9:40, przysypiala przy cycku, odnioslam do lóżeczka i znow sie darla z zamknietymi oczami. to wzialam ja spionizowalam, obudzila sie na dobre i z tata sobie siedzi spokojnie i teraz na fotelu i wgapia sie tępo w kota.

Napisane przez violka848

Skąd Ty tą marchewę wytrzasłaś ? Gratulacje 👏🏻




Ok

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Kamilove to nic tak wykwintnego
Mięso pokroić w kawałki albo plastry posolić popieorzyć- można odstawić na trochę do lodówki. Potem obsmażyć na oleju i włożyć do naczynia. Na tej samej patelni zeszklić cebulkę niepolityczne na mięso. Pieczarki pokroić dołożyć do naczynia i marchewkę tak samo. Potem sos- 4 łyżki cukru, 2,5 łyżki octu, 3 łyżki wody, 3 łyżki koncentratu i trochę sosu sojowego daję (ja lubię jak jest go więcej i dodaję przecier pomidorowy) Wszystko wymieszać i zalać mięso. Dusić 2 h w 180 stopniach Takie o coś robię na 3 dni conajmniej i mam obiad z głowy

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Goczek szkoda że moje metody nie działają Człowiek wieczorem zmęczony, odpocząłby, a tu suę nieda ehh A wieczorem przy cycku niechce zasnąć?

Ooo jak pusto tu buu U mnie córcia już śpi od 19 - zmęczona była to wykąpaliśmy wcześniej- dla nas niema problemu jak wcześniej hehe Córa asymiluje się z Waszymi - po 4 minutki dziś jadła w dzień.

świetny przepis, zapisalam
wczoraj po kapieli zasnela przy cycu, pewnie już zmęczona rykami byla. no i moze ja cos bolalo przedtem, bo odpuscila ryki po czopku.
Ale dzis np. rano nic jej nie boli, poza momentem zasypiania
sladów zębow brak.

Napisane przez madzixx88

Goczek-a ile u Was trwa aktywność, co ile drzemki? U nas czasem jak za długo ja prZetrzyman to tak pojękuje, pokrzykuje przed zaśnięciem ale chwile dosłownie, dopóki sie nie skupi na smoku

Madzixx, nie wiem jak to napisac, zęby Cie nie urazic i dzięki za komentarz, ale chyba nasze córki nie maja porównania. zreszta moja smoczka juz nie chce, nawet na spokojnie. Moja nie "pojękuje" tylko sie wydziera

[blackberry89]

Napisane przez kana158

Rodzice w tym roku będą świętować 29lat małżeństwa. I tak rozmawiałam o tym z mama, na co ona mówi, że po 25latach małżeństwo powinno z automatu tracić ważność 😜 w końcu nawet ten co dożywocie dostał może liczyć na ulaskawienie... 😜

Taka dygresja 😃

Moi 30 mieli 14wrzesnia 😊

Napisane przez violka848

Nietypowe pytanie- Wasi Tżeci mają często złe humory?

Raz na miesiac

[blackberry89]

Napisane przez ametty

To moi sie ulaskawili po 21 latach.

10 lat, matko, my nawet w polowie tego nie jestesmy. Gratki!

SIEMPRE, masakra z tym bebiko.

A moj maz oczywiscie ma swoja wolna interpretacje stopniowego wprowadzania kolejnego etapu mleka i dal malej na noc pol na pol, bo przeciez poprzednia porcje dostala dwie do jednego :banghead:

Mleko nastepne mozna od razu dac z tego co czytalam.

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52878325]o 14tej skonczyla drzemke ok 30 minutową. o 16:10 dostala piers, pojadla z 8 minut i zywczyk zadowolona sobie lezala w lezaczku i sie bawila, ciut przed 17ta widze ze zwalnia obroty i oczy zaczyna trzec, to ja polozylam do łozeczka, polezala ze 2-3 minuty spokojnie rozgladajac sie i oczy jej leca... no is ie ryk zaczła :| podlaczylam do cyca - pol minuty pociumkala , przysypia i ryk. odlozylam do lozeczka, ryk, wlaczylam krolika ryk coraz glosniejszy i zawodzenie, suszarka z youtuba- hanka ja przekrzykuje, poczekalam chwile, na rece, ciutenke spokojniej ale oczy leca i zaczyna ryczec. juz myslalam kiedys ze lozeczko na jakiejś żyle wodnej stoi ale w innych miejscach tez jak zasypia to ryczy

dziś wstala ok 7mej, zjadla 7:40 i teraz 9:40, przysypiala przy cycku, odnioslam do lóżeczka i znow sie darla z zamknietymi oczami. to wzialam ja spionizowalam, obudzila sie na dobre i z tata sobie siedzi spokojnie i teraz na fotelu i wgapia sie tępo w kota.
świetny przepis, zapisalam
wczoraj po kapieli zasnela przy cycu, pewnie już zmęczona rykami byla. no i moze ja cos bolalo przedtem, bo odpuscila ryki po czopku.
Ale dzis np. rano nic jej nie boli, poza momentem zasypiania
sladów zębow brak.

Madzixx, nie wiem jak to napisac, zęby Cie nie urazic i dzięki za komentarz, ale chyba nasze córki nie maja porównania. zreszta moja smoczka juz nie chce, nawet na spokojnie. Moja nie "pojękuje" tylko sie wydziera [/QUOTE]

Może ze zmeczenia placze. Jak dziś przez sen plakala to ja bym nie wyjmowala z łóżeczka. Moj wczoraj po zaśnięciu wiszczal. Smok nie pomógł. Dentinox ciut. Policzek do policzka i poglaskalam. Jak się uspokoil to się pomalutku wycofałam. Staram się nie dopuszczać do tego żeby po przebudzeniu się nie rozplakal (zazwyczaj wstaje w dobrym humorze) żeby nie kojarzył wisk=mama przyjdzie

[blackberry89]

Napisane przez violka848

A ja się wciągnęłam w taki serial "Skazane" - polski we wtorki leci po 21 jakoś

Tez ogladam 😊

[violka848]

U nas ryksunkowy poranek, a ok 12 umówione jesteśmy z kolegą 2 dni młodszym od Adki Zobaczymy czy oni już rozszerzyli dietkę, ale coś mi się obiło o uszy że tak.

[kar0ola]

Hej. Nie odzywalam sie bo najpierw mnie zwalila z nog wiadomosc ze mojej pryjaciolki mama popelnila samobojstwo ...
Poznij mialam dola, a wczoraj poklocilam sie z tz tak mocno, ze mam ochote sie spakowac i wyjechac. Tak jak zawsze sid klocimy i zaraz godziny, to spal na kanapie, a rano przyszedl kontynuowac klotnie. Ja z moim wybuchowym charakterem mam mu ochote powiedziec takie paskudztwa ze sobie nie wyobrazacie. Aktualnie go nienawidze.
Teraz mam jeszcze wiekszego dola i nie jest fajnie...

Postaram sie poczytac co u Was.. Ale musze isc na spacer teraz zeby chociaz troche mniej ludzi w tym cholernym miescie...

Ale jestem zla nosz kuzwa nie wyobrazacie sobie ;(

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

VIOLKA jak chcesz to my razem mozemy zaczac, jantez bym chciala z kims bo razniej. Myslalam ze Madzix tez zacznie a juz teraz chce???
I KAMILOVE moze dolaczy rozszerzanie diety grupowe hehe

[gosiak0512]

Po lekarzu. Mala ma ciut gardlo zaczerwienione i prawdopodobnie wirusowka. Mamy goraczke zbijac i nasivin do nosa. Jak by cos sie pogorszylo to na izbe w weekend w razie co. Jutro zawioze jeszcze siuski aby wykluczyc zapalenie drog moczowych.. ogolnie mala sie zwyla jak ja badala bo goraczka dawala sie we znaki, teraz odsypia w lozku. Wazy 6900g czyli 400g w ostatni miesiac.
Mama kurierow ugoscila i wyprawka dla chomika dotarla jak sie uda to jutro kupimy po drodze od laryngologa bo mamy wizyte. Dotarly tez dodatkowe ksiazeczki dla chlopakow do domu i sa bardzo fajnie zrobione, juz wiem ze im sie spodobaja

[ametty]

MAJKA, modyfikacje łóżeczka idą pełną parą. Nawet zaczęłam ją kłaść odwrotnie niż zazwyczaj. Nie wiem, może ją obłożę zabawkami w łóżeczku, może o to chodzi.

Napisane przez madzixx88

My wracamy od pediatry, chciałam sprawdzic Mała a teraz sie bede stresowała czy nie załapała jakiegoś g*** tam, bo niby bez kolejki ale musiałam czekać az mamuśka z milionem pytań wyjdzie a czekała trojka dzieci pokasłujących. No ale bez paniki osłuchowo w porządku i gardło tez, zrobiłyśmy morfologię i żelazo,bo mowi,ze blada jej sie wydaje :/
Dzielna moja corcia była, z dwóch paluszków kłuta a nawet nie pisnela tylko patrzyła jak pielęgniarka zbiera jej krewke podobno ładna, gęsta krew ma wiec jest szansa, ze jest wszystko ok.
Za 3 dni kończy 5 miesięcy i będziemy powoli warzywka wprowadzać, pediatra mowi, ze jest większa od rowiesniczek i cos konkretnego mozna by jej dawać

Ja się z tego powodu cały czas waham, czy iść. Przyjde ze zdrową a wyjdę z zarażoną :P

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52878325]o 14tej skonczyla drzemke ok 30 minutową. o 16:10 dostala piers, pojadla z 8 minut i zywczyk zadowolona sobie lezala w lezaczku i sie bawila, ciut przed 17ta widze ze zwalnia obroty i oczy zaczyna trzec, to ja polozylam do łozeczka, polezala ze 2-3 minuty spokojnie rozgladajac sie i oczy jej leca... no is ie ryk zaczła :| podlaczylam do cyca - pol minuty pociumkala , przysypia i ryk. odlozylam do lozeczka, ryk, wlaczylam krolika ryk coraz glosniejszy i zawodzenie, suszarka z youtuba- hanka ja przekrzykuje, poczekalam chwile, na rece, ciutenke spokojniej ale oczy leca i zaczyna ryczec. juz myslalam kiedys ze lozeczko na jakiejś żyle wodnej stoi ale w innych miejscach tez jak zasypia to ryczy

dziś wstala ok 7mej, zjadla 7:40 i teraz 9:40, przysypiala przy cycku, odnioslam do lóżeczka i znow sie darla z zamknietymi oczami. to wzialam ja spionizowalam, obudzila sie na dobre i z tata sobie siedzi spokojnie i teraz na fotelu i wgapia sie tępo w kota.
świetny przepis, zapisalam
wczoraj po kapieli zasnela przy cycu, pewnie już zmęczona rykami byla. no i moze ja cos bolalo przedtem, bo odpuscila ryki po czopku.
Ale dzis np. rano nic jej nie boli, poza momentem zasypiania
sladów zębow brak.

Madzixx, nie wiem jak to napisac, zęby Cie nie urazic i dzięki za komentarz, ale chyba nasze córki nie maja porównania. zreszta moja smoczka juz nie chce, nawet na spokojnie. Moja nie "pojękuje" tylko sie wydziera [/QUOTE]

Nie chce nikogo straszyć, ale moja Bibs była wypisz wymaluj jak dziecko madzixx a teraz mogłabym się podpisać pod opisem goczka. moją śpiącą królewnę pożarł ogr.

BLACK niby na opakowaniu mm jest napisane, że zalecają stopniowe przechodzenie. Jak dzisiaj nie znajde jedynki, to nie będę miałą innego wyjścia i dam całą porcję. mam nadzieje, że kilka dni nie zrobi różnicy, bo jeszcze nie ma skończonych 6 miesięcy.

KAROLA, matko, o co wy się tak pożarliście strasznie?

[Hanka20]

Napisane przez Majka232

Chyba masz wrażliwy żołądek?
Mnie raczej jedzenie nie rusza

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------



Zapraszamy

Mnie rusza często niestety. A po porodzie co to było. Brzuch wzdety niemiłosiernie :/

Napisane przez madzixx88

My wracamy od pediatry, chciałam sprawdzic Mała a teraz sie bede stresowała czy nie załapała jakiegoś g*** tam, bo niby bez kolejki ale musiałam czekać az mamuśka z milionem pytań wyjdzie a czekała trojka dzieci pokasłujących. No ale bez paniki osłuchowo w porządku i gardło tez, zrobiłyśmy morfologię i żelazo,bo mowi,ze blada jej sie wydaje :/
Dzielna moja corcia była, z dwóch paluszków kłuta a nawet nie pisnela tylko patrzyła jak pielęgniarka zbiera jej krewke podobno ładna, gęsta krew ma wiec jest szansa, ze jest wszystko ok.
Za 3 dni kończy 5 miesięcy i będziemy powoli warzywka wprowadzać, pediatra mowi, ze jest większa od rowiesniczek i cos konkretnego mozna by jej dawać

No to dobrze ze ok. Czyli kolejna mama się wykrusza z czekaniem do 6 miesiąca. Ciekawe czy pozostała trójka wytrzyma

KAROOLA a wiadomo co to się stało ze ta mama przyjaciółki się zabiła? Kurcze czasem z boku wydaje się że wszystko jest ok a ludzie przeżywają jakieś osobiste dramaty w domowym zaciszu :/

Mam nadzieje ze się pogodzicie z mężem przecież tak się kochacie nie może być inaczej!

[violka848]

Karoola no pewnie, fajny pomysł żebyśmy we 4 zaczęły 😄 może udałoby się dobrać jakiś termin wspólny Ja niemam jeszcze ani śliniaka ani krzesełka, bym wolała zacząć jak będę w pełnej gotowości
Masakra ta informacja o samobojstwie.... Okropna okropność
Współczuje też kłótni, oby dzisiaj Wam przeszło :glaszcze:

Gosia zdrówka dla Martynki

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Większość lekarzy jak widac zaleca wcześniejsze rozszerzenie niż po pół roku


Ametty - a śpi na kolderce, z poduszką? To na poczatek zmodyfikuj

mówiłam jej, że w nocy już nie je, moze dlatego..?

Napisane przez violka848

Ale naspała Adka 20 min brrr chce mnie wykończyć chyba 😜

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




No właśnie myślałam że razem zaczniemy, ale myślałam że za jakieś 3 tygodnie 😝 a tu tak wyskoczyłaś ja chyba poczekam jednak jeszcze.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Ametty szalone metody męża ale jak działają he

U nas dużo tych pobudek ale bez jakiegoś wisku, smok nie pomagał tylko cyc- więc niewiem czy to zęby czy to co.

hehe no wyskoczylam, poczekam jeszze na morfologię
u Was za 3 tyg to będzie prawie 6 miesiąc to tyle to już bym odczekała

[Hanka20]

GOSIAK oby wyniki moczu były ok i szybko przeszła choroba córci.

CASH sprawdzałam ten słoik teraz i ma ponad 60 % jabłka i reszta marchew.
Mały nadal nie zrobił kupki za to baczki idą. Chyba dziś odpuszczę mu marchewkę z ziemniakiem i podam coś innego tylko myślę co.

[gosiak0512]

HANKA u nas chyba ziemniak zatykal :/ bo po marchwi wali jak szalona a co w skladzie mialo ziemniaka to zaraz korek

[Hanka20]

Napisane przez gosiak0512

HANKA u nas chyba ziemniak zatykal :/ bo po marchwi wali jak szalona a co w skladzie mialo ziemniaka to zaraz korek

GOSIAK możliwe ze i u nas ziemniak korkuje. To może dziś podam ta marchewkę z jabluszkiem. Jabłuszko powinno pomóc nie?

[gosiak0512]

Napisane przez Hanka20

GOSIAK możliwe ze i u nas ziemniak korkuje. To może dziś podam ta marchewkę z jabluszkiem. Jabłuszko powinno pomóc nie?

Jablko jak najbardziej dziala rozluzmiajaco nam pomogł sok jablkowy i sliwkowy

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Ja stosuje w nocy metodę zero zabawek. Konika morskiego ok bo to uspokajacz ale inne nie.
Moze woli spać na twardszym?

ja tak samo, tylko zamiast konika mam królika

Napisane przez Pavlinecka_21

Hej Zuzka dzis 11 godzin spała! Wow chyba sie przeprowadzam do białego ;p ogladam seriale na lapku z mokrymi włosami, dzis ćwiczeń nie ma i troche nie chce mi sie wychodzić z uwagi na targanie tego wózka cholernego ... Ale sie chyba przejdę pozniej bo ładna pogoda

brawo Zuza

Napisane przez niezawsze

Kupilam Mackowi taka kule do kapieli, ale na dywanie sie nia bawi, zamiast kuli do raczkowania, podoba mu sie http://www.smyk.com/fisher-price-kap...y-dla-dzieci-p

fajna

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;52878325]o 14tej skonczyla drzemke ok 30 minutową. o 16:10 dostala piers, pojadla z 8 minut i zywczyk zadowolona sobie lezala w lezaczku i sie bawila, ciut przed 17ta widze ze zwalnia obroty i oczy zaczyna trzec, to ja polozylam do łozeczka, polezala ze 2-3 minuty spokojnie rozgladajac sie i oczy jej leca... no is ie ryk zaczła :| podlaczylam do cyca - pol minuty pociumkala , przysypia i ryk. odlozylam do lozeczka, ryk, wlaczylam krolika ryk coraz glosniejszy i zawodzenie, suszarka z youtuba- hanka ja przekrzykuje, poczekalam chwile, na rece, ciutenke spokojniej ale oczy leca i zaczyna ryczec. juz myslalam kiedys ze lozeczko na jakiejś żyle wodnej stoi ale w innych miejscach tez jak zasypia to ryczy

dziś wstala ok 7mej, zjadla 7:40 i teraz 9:40, przysypiala przy cycku, odnioslam do lóżeczka i znow sie darla z zamknietymi oczami. to wzialam ja spionizowalam, obudzila sie na dobre i z tata sobie siedzi spokojnie i teraz na fotelu i wgapia sie tępo w kota.
świetny przepis, zapisalam
wczoraj po kapieli zasnela przy cycu, pewnie już zmęczona rykami byla. no i moze ja cos bolalo przedtem, bo odpuscila ryki po czopku.
Ale dzis np. rano nic jej nie boli, poza momentem zasypiania
sladów zębow brak.

Madzixx, nie wiem jak to napisac, zęby Cie nie urazic i dzięki za komentarz, ale chyba nasze córki nie maja porównania. zreszta moja smoczka juz nie chce, nawet na spokojnie. Moja nie "pojękuje" tylko sie wydziera [/QUOTE]

nie no spoko, nie obrażam sie a i Ciebie nie chciałam zirytować
hhmm jak dla mnie to Twoja córcia nie może zasnąc ze zmęczenia, pilnowałabym czasu aktywności 1,5-2h i nauczyła zasypiac z czyms co będzie kojarzyć ze snem, np szum lasu z królika, pieluszka przy buzi. Moja smokiem na spokojnie tez pluje i używamy tylko do zasypiania.

Napisane przez kar0ola

Hej. Nie odzywalam sie bo najpierw mnie zwalila z nog wiadomosc ze mojej pryjaciolki mama popelnila samobojstwo ...
Poznij mialam dola, a wczoraj poklocilam sie z tz tak mocno, ze mam ochote sie spakowac i wyjechac. Tak jak zawsze sid klocimy i zaraz godziny, to spal na kanapie, a rano przyszedl kontynuowac klotnie. Ja z moim wybuchowym charakterem mam mu ochote powiedziec takie paskudztwa ze sobie nie wyobrazacie. Aktualnie go nienawidze.
Teraz mam jeszcze wiekszego dola i nie jest fajnie...

Postaram sie poczytac co u Was.. Ale musze isc na spacer teraz zeby chociaz troche mniej ludzi w tym cholernym miescie...

Ale jestem zla nosz kuzwa nie wyobrazacie sobie ;(

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

VIOLKA jak chcesz to my razem mozemy zaczac, jantez bym chciala z kims bo razniej. Myslalam ze Madzix tez zacznie a juz teraz chce???
I KAMILOVE moze dolaczy rozszerzanie diety grupowe hehe

ojej Kochana, współczuję kłótni i nerwów przytulam

Napisane przez gosiak0512

Po lekarzu. Mala ma ciut gardlo zaczerwienione i prawdopodobnie wirusowka. Mamy goraczke zbijac i nasivin do nosa. Jak by cos sie pogorszylo to na izbe w weekend w razie co. Jutro zawioze jeszcze siuski aby wykluczyc zapalenie drog moczowych.. ogolnie mala sie zwyla jak ja badala bo goraczka dawala sie we znaki, teraz odsypia w lozku. Wazy 6900g czyli 400g w ostatni miesiac.
Mama kurierow ugoscila i wyprawka dla chomika dotarla jak sie uda to jutro kupimy po drodze od laryngologa bo mamy wizyte. Dotarly tez dodatkowe ksiazeczki dla chlopakow do domu i sa bardzo fajnie zrobione, juz wiem ze im sie spodobaja

zdrówka dla Martynki

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez ametty

Ja się z tego powodu cały czas waham, czy iść. Przyjde ze zdrową a wyjdę z zarażoną :P



Nie chce nikogo straszyć, ale moja Bibs była wypisz wymaluj jak dziecko madzixx a teraz mogłabym się podpisać pod opisem goczka. moją śpiącą królewnę pożarł ogr.

Mała leżała w gondoli i stałysmy z boku, nie wiem jak u Was ale u nas jest dość długi korytarz..mam nadzieje, że tak łatwo nie można się zarazić bez braku bliskiego kontaktu..a i tak wolałam ją sprawdzić i spać spokojnie

Napisane przez violka848

Karoola no pewnie, fajny pomysł żebyśmy we 4 zaczęły 😄 może udałoby się dobrać jakiś termin wspólny Ja niemam jeszcze ani śliniaka ani krzesełka, bym wolała zacząć jak będę w pełnej gotowości
Masakra ta informacja o samobojstwie.... Okropna okropność
Współczuje też kłótni, oby dzisiaj Wam przeszło :glaszcze:

Gosia zdrówka dla Martynki

ja mam śliniaki tylko, krzesełka nie mam ale planowałam karmić na początku w tiny love rozlożonym do pozycji krzesełka, barddzo fajna pozycja tam mi się wydaje
tez bym chciała z kimś zacząć..

[violka848]

Napisane przez madzixx88

mówiłam jej, że w nocy już nie je, moze dlatego..?







hehe no wyskoczylam, poczekam jeszze na morfologię

u Was za 3 tyg to będzie prawie 6 miesiąc to tyle to już bym odczekała

Ale że na moim miejscu byś odczekała czy czekasz z nami?

Czekam na koleżankę bo cos tam jeszcze musi ogarnąć, a Adrianka śpi- jeszcze 5 minut pewnie he

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Madzixx też myślałam żeby w leżaczku albo huśtawce, ale i tak potem krzesełko się przyda, to wolę od razu kupić i nie brudzić tamtych sprzętów.

[cashmere]

Napisane przez ametty

Moje dziecko dzisiaj pospalo od polnocy do 6:30... na podlodze w duzym pokoju. No szok. Chyba bede ja tam kladla, bo w lozeczku co dwie godziny ryk.
A ja i tak sie nie wyspalam przez katar.

Wyrośnie Ci na harcerke, lubi warunki polowe

Napisane przez madzixx88

My wracamy od pediatry, chciałam sprawdzic Mała a teraz sie bede stresowała czy nie załapała jakiegoś g*** tam, bo niby bez kolejki ale musiałam czekać az mamuśka z milionem pytań wyjdzie a czekała trojka dzieci pokasłujących. No ale bez paniki osłuchowo w porządku i gardło tez, zrobiłyśmy morfologię i żelazo,bo mowi,ze blada jej sie wydaje :/
Dzielna moja corcia była, z dwóch paluszków kłuta a nawet nie pisnela tylko patrzyła jak pielęgniarka zbiera jej krewke podobno ładna, gęsta krew ma wiec jest szansa, ze jest wszystko ok.
Za 3 dni kończy 5 miesięcy i będziemy powoli warzywka wprowadzać, pediatra mowi, ze jest większa od rowiesniczek i cos konkretnego mozna by jej dawać

O, jednak juz rozszerzasz?

Napisane przez Majka232

Black - bawi sie Pawełek tamburynkiem FP? Mam je i nie wiem czy wyciągać je czy oddac komus?

My tez je mamy i interesuje się nim

Napisane przez kar0ola

Hej. Nie odzywalam sie bo najpierw mnie zwalila z nog wiadomosc ze mojej pryjaciolki mama popelnila samobojstwo ...
Poznij mialam dola, a wczoraj poklocilam sie z tz tak mocno, ze mam ochote sie spakowac i wyjechac. Tak jak zawsze sid klocimy i zaraz godziny, to spal na kanapie, a rano przyszedl kontynuowac klotnie. Ja z moim wybuchowym charakterem mam mu ochote powiedziec takie paskudztwa ze sobie nie wyobrazacie. Aktualnie go nienawidze.
Teraz mam jeszcze wiekszego dola i nie jest fajnie...

Postaram sie poczytac co u Was.. Ale musze isc na spacer teraz zeby chociaz troche mniej ludzi w tym cholernym miescie...

Ale jestem zla nosz kuzwa nie wyobrazacie sobie ;(

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

VIOLKA jak chcesz to my razem mozemy zaczac, jantez bym chciala z kims bo razniej. Myslalam ze Madzix tez zacznie a juz teraz chce???
I KAMILOVE moze dolaczy rozszerzanie diety grupowe hehe

Takie kłótnie są okropne oby szybko poszła w zapomnienie

Napisane przez Hanka20

GOSIAK oby wyniki moczu były ok i szybko przeszła choroba córci.

CASH sprawdzałam ten słoik teraz i ma ponad 60 % jabłka i reszta marchew.
Mały nadal nie zrobił kupki za to baczki idą. Chyba dziś odpuszczę mu marchewkę z ziemniakiem i podam coś innego tylko myślę co.

To ja bym go podała dziś, jabłko powinno pomoc.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Szymek dziś dostał pol sloiczka marchewki z ziemniakiem. Myslalam dac mniej pierwszy raz, ale ziemniaka tam 10% wiec luz. Tak się cieszył jak jadł, jejku slodziak mój
😍

[madzixx88]

Napisane przez violka848

Ale że na moim miejscu byś odczekała czy czekasz z nami?

Czekam na koleżankę bo cos tam jeszcze musi ogarnąć, a Adrianka śpi- jeszcze 5 minut pewnie he

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Madzixx też myślałam żeby w leżaczku albo huśtawce, ale i tak potem krzesełko się przyda, to wolę od razu kupić i nie brudzić tamtych sprzętów.

pisałaś, że chciałaś poczekać 3 tygodnie jeszcze to chodzilo mi o to, że w takim przypadku na Twoim miejscu już bym odczekała bo będziecie mieć prawie 6 miesięcy
u nas to jeszcze cały miech, jakoś strasznie długo mi się wydaje mimo, że Ala tylko tydzień młodsza od Ady
chętnie bym czekała i zaczęła z Wami, fajniej w grupie niż samemu

[violka848]

Ale ta moja Gąska mnie rozśmiesza coraz cześciej 😍 Np jak biorę ją do góry i głodna jest to nurkuje mi w cycki ))

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

I u nas kupy też ostatnie 2 daninie było i dziś też nie, same takie kleksy marne hmm zatwardzenie to raczej po mleku nie, ale bąki sadzi, to może wypuści dziś..

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez madzixx88

pisałaś, że chciałaś poczekać 3 tygodnie jeszcze to chodzilo mi o to, że w takim przypadku na Twoim miejscu już bym odczekała bo będziecie mieć prawie 6 miesięcy

u nas to jeszcze cały miech, jakoś strasznie długo mi się wydaje mimo, że Ala tylko tydzień młodsza od Ady

chętnie bym czekała i zaczęła z Wami, fajniej w grupie niż samemu

To przemyśl sobie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez DomimaZet

Nie. Człowiek od psa nie zarazi się pchlami wiec spokojnie :-*

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Nie mam siły znowu tego pisać... :-( siedzę przed tv i patrze się tępo :-/- chyba zaraz się położę - jutro rano znowu wcześnie musze wstać :-/...
Kurde kupiłam lakier w rosmanie- chciałam jakiś inny i w ogóle jakiś super no i jak się skończyło? Kupiłam kolejny raz kolor taki jak mam ich w cholerę w szafce... nosz...

Ty jak moj TZ jestes z tymi zakupami, on ciągle takie same buty i ciuchy kupuje, bo inne modele sie nie podobają. Myslalam, że to taka męska przypadłość, kobiety lubią różnosci

Napisane przez kana158

Rodzice w tym roku będą świętować 29lat małżeństwa. I tak rozmawiałam o tym z mama, na co ona mówi, że po 25latach małżeństwo powinno z automatu tracić ważność 😜 w końcu nawet ten co dożywocie dostał może liczyć na ulaskawienie... 😜

Taka dygresja 😃

o popieram ten wniosek! z tym,ze skrocialabym ten okres ja po 5ciu latach mam TZta czasem dosc, chciaz podobno jest typowy kryzys 4-5 roku a jego rodzice są ze sobą 34 lata. i teściowa widze ma anielska cierpliwość, aale to typ Matki Polki. a o mnie mówi, że ja tak nerwowa jestem bo ja czasem pokrzyczę na TZta, jak zaśłuzy i przy nich. A ostanio krzyknęłam na teścia ze zaraz po lapach dostanie!, jak podtykał kotleta Hani pod nos. i teściu az oczy otworzył wielkie i zaniemówił

Napisane przez violka848

Nietypowe pytanie- Wasi Tżeci mają często złe humory?

moj zawsze jak wyjeżdza autem na miasto i jak ma za duzo wolnego- tylko to typ że chodzi na wku.rwie raczej i dość szybko przechodzi. nie że taki długotrwały smęt.
a i jak Pavilinecki- jak mu każe posprzątać hehe

Napisane przez Hanka20

CASH ale zacna waga Szymka no no!

GOCZEK ale zdolnego masz kucharza :

Szpinakowy dzień dziś widzę mialyscie mniam mniam

taa mój zdolny kucharz mi jeszcze jeden obiad zrobił podczas urlopu- ugotowal ryż. i odgrzał sos do niego z poprzedniego dnia. oraz przyniosl moj talerz do pokoju

Napisane przez ametty

Prawie nigdy. Moj maz to taki sponge bob. a co jest?

az poszukałam co to, bo nie wiem "SpongeBob Kanciastoporty to zabawna gąbka, która nosi kanciaste portki i mieszka w domku z ananasa na dnie Oceanu, w miejscowości Bikini Dolne" oł ryli masz takiego męża?

Napisane przez blackberry89

Laski za tydzien mamy z mezem 10 rocznice zwiazku 😉

Brawo! gratuluję. i jeszcze taka zadowolona z niego jesteś, wnosząc z tego jak czasem piszesz o nim

Napisane przez Hanka20

Mój tylko jak głodny i niewyspany. No i jak ma mało seksu hehe. Faceci są prości w obsłudze






U nas co prawda nie było ryku ale też się dziecku juz zachciało cyca o 22.15 się obudził i juz śpi.

Byłam dziś u mamy cały dzień i tam wzięłam słoiczek marchew plus ziemniak i wyobraźcie sobie jak zajadal - otwierał buzke jupi!
Wstapilam do sklepu textil market - znacie? byłam pierwszy raz i kupiłam dwie czapeczki małemu. Ale ogólnie to szału nie robią te ciuszki. Juz lepsze w kiku widziałam.
Próbowała któraś tych chusteczek babydream niebieskich? Kupiłam na próbę zobaczymy czy podpasuja.

Filip znów nie zrobił dziś kupy - pewnie jak pójdzie to bokiem wyjdzie - oby to nie było w nocy bo bankowo przebierać będę musiała.

A marchew plus jabłuszko taki słoiczek to traktujecie jako deser czy jak?

Dobra idę spać papa

texil marketu nie znam. super ze Filipkowi posmakowało jedzonko

Moja dzis kupe z rana zrobila, ciesze sie! Ale ona taka gęstawa,ze nawet duza wyciec nie ma jak. Kupilam babydream niebieskie 4 pak w promocji i teraz sie z nimi męcze :| niefajne, suche strasznie.

Napisane przez Majka232

Black - ładny staż. U nas juz 13 lat



Bo wkroczy na jeden pisk. Nie wie ze czasem tego misia trzeba dac, czasem innego itd itd Ululalby pewnie w hustawce czego ja teraz nie potrafię albo powiedział że nie chcial spać :banghead:



Cashmere - u nas takie ryki to teraz norma. Moze to tez od zębów. Nawet teraz juz 3 razy krotkie porykiwania.

hmmm. moze u mojej te ryki przedsenene to tez wina zębow? nie budzi sie w nocy w silkim placzem, tylko takie zawolanie mnie robi. i w nocy (odpukac!) nie ma problemow z uśnieciem. MOj czesto ajk mala porykuje tak gada, ze nie widocznie ona nie chce spać. i ja zabiera. Ale dzis ja ubujał na fotelu na sen. mimo że jak 2 razy odkladal z rąąk to sie rozryczała. ale za drugim razme króciutko i kimła. i 2h juz śpi.

Napisane przez gosiak0512

Bry..
Chodze na rzesach..
Maz pojechal z rana na szkolenie o ktorym zapomnialam.. bedzie jutro poznym wieczorem.. jestem ugotowana..

o rany... wspólczuje i kciuki, żeby Martynka ozdrowiala a chłopcy byli grzeczni

Napisane przez Majka232

U nas kilka pobudek.
Rano masakra z kupą. Nie mogl zrobić. Kupa wyłazi a on płacze i kupa sie nie rusza. Nóżki przygiete i nic. Biedny płakał ze strachu. Zrobil tylko trochę. Bede podawac mu duphalac bo to jest horror. Tylko czy on pomoże.

o jejku, biedny Julianek, eh... zawsze cos, u nas leki przed lózeczkiem, u Was przed kupa i tak w kolo macieju


KAMILOVE, udanego wyjazdu! i pogody pięknej Wam życzę. A zapowiadają piękna

[violka848]

Jupi jakaś kupa poszła na moje kolana !! Poczekam na dokładkę jeszcze

[Majka232]

Napisane przez kar0ola

Hej. Nie odzywalam sie bo najpierw mnie zwalila z nog wiadomosc ze mojej pryjaciolki mama popelnila samobojstwo ...
Poznij mialam dola, a wczoraj poklocilam sie z tz tak mocno, ze mam ochote sie spakowac i wyjechac. Tak jak zawsze sid klocimy i zaraz godziny, to spal na kanapie, a rano przyszedl kontynuowac klotnie. Ja z moim wybuchowym charakterem mam mu ochote powiedziec takie paskudztwa ze sobie nie wyobrazacie. Aktualnie go nienawidze.
Teraz mam jeszcze wiekszego dola i nie jest fajnie...

Postaram sie poczytac co u Was.. Ale musze isc na spacer teraz zeby chociaz troche mniej ludzi w tym cholernym miescie...

Ale jestem zla nosz kuzwa nie wyobrazacie sobie ;(

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

VIOLKA jak chcesz to my razem mozemy zaczac, jantez bym chciala z kims bo razniej. Myslalam ze Madzix tez zacznie a juz teraz chce???
I KAMILOVE moze dolaczy rozszerzanie diety grupowe hehe

Jejku. Ile przykrości az mama przyjaciółki tragedia

Napisane przez gosiak0512

Po lekarzu. Mala ma ciut gardlo zaczerwienione i prawdopodobnie wirusowka. Mamy goraczke zbijac i nasivin do nosa. Jak by cos sie pogorszylo to na izbe w weekend w razie co. Jutro zawioze jeszcze siuski aby wykluczyc zapalenie drog moczowych.. ogolnie mala sie zwyla jak ja badala bo goraczka dawala sie we znaki, teraz odsypia w lozku. Wazy 6900g czyli 400g w ostatni miesiac.
Mama kurierow ugoscila i wyprawka dla chomika dotarla jak sie uda to jutro kupimy po drodze od laryngologa bo mamy wizyte. Dotarly tez dodatkowe ksiazeczki dla chlopakow do domu i sa bardzo fajnie zrobione, juz wiem ze im sie spodobaja

U mojeho starszego gorączka trwala 1.5 doby i potem jak ręką odjal. Oby Martynce szybko przeszło.
Co to za ksiazeczki?

Napisane przez ametty

MAJKA, modyfikacje łóżeczka idą pełną parą. Nawet zaczęłam ją kłaść odwrotnie niż zazwyczaj. Nie wiem, może ją obłożę zabawkami w łóżeczku, może o to chodzi.


Ja się z tego powodu cały czas waham, czy iść. Przyjde ze zdrową a wyjdę z zarażoną :P



Nie chce nikogo straszyć, ale moja Bibs była wypisz wymaluj jak dziecko madzixx a teraz mogłabym się podpisać pod opisem goczka. moją śpiącą królewnę pożarł ogr.

BLACK niby na opakowaniu mm jest napisane, że zalecają stopniowe przechodzenie. Jak dzisiaj nie znajde jedynki, to nie będę miałą innego wyjścia i dam całą porcję. mam nadzieje, że kilka dni nie zrobi różnicy, bo jeszcze nie ma skończonych 6 miesięcy.

KAROLA, matko, o co wy się tak pożarliście strasznie?

Dzieci sie zmieniają zwlaszcza dzieci-kobiety

Napisane przez madzixx88

mówiłam jej, że w nocy już nie je, moze dlatego..?



hehe no wyskoczylam, poczekam jeszze na morfologię
u Was za 3 tyg to będzie prawie 6 miesiąc to tyle to już bym odczekała

Nie sądzę że dlatego. To by wskazywało że najada sie i mozna poczekac. Lekarze uważają ze dzieci ok.5m-ca powinny już jeść coś konkretnego

Napisane przez Hanka20

GOSIAK oby wyniki moczu były ok i szybko przeszła choroba córci.

CASH sprawdzałam ten słoik teraz i ma ponad 60 % jabłka i reszta marchew.
Mały nadal nie zrobił kupki za to baczki idą. Chyba dziś odpuszczę mu marchewkę z ziemniakiem i podam coś innego tylko myślę co.

To deserek

Napisane przez madzixx88

ja tak samo, tylko zamiast konika mam królika



brawo Zuza



fajna



nie no spoko, nie obrażam sie a i Ciebie nie chciałam zirytować
hhmm jak dla mnie to Twoja córcia nie może zasnąc ze zmęczenia, pilnowałabym czasu aktywności 1,5-2h i nauczyła zasypiac z czyms co będzie kojarzyć ze snem, np szum lasu z królika, pieluszka przy buzi. Moja smokiem na spokojnie tez pluje i używamy tylko do zasypiania.



ojej Kochana, współczuję kłótni i nerwów przytulam


zdrówka dla Martynki

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------



Mała leżała w gondoli i stałysmy z boku, nie wiem jak u Was ale u nas jest dość długi korytarz..mam nadzieje, że tak łatwo nie można się zarazić bez braku bliskiego kontaktu..a i tak wolałam ją sprawdzić i spać spokojnie



ja mam śliniaki tylko, krzesełka nie mam ale planowałam karmić na początku w tiny love rozlożonym do pozycji krzesełka, barddzo fajna pozycja tam mi się wydaje
tez bym chciała z kimś zacząć..

My mamy owieczke ale nie używamy jej

Napisane przez cashmere

Wyrośnie Ci na harcerke, lubi warunki polowe





O, jednak juz rozszerzasz?







My tez je mamy i interesuje się nim





Takie kłótnie są okropne oby szybko poszła w zapomnienie




To ja bym go podała dziś, jabłko powinno pomoc.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Szymek dziś dostał pol sloiczka marchewki z ziemniakiem. Myslalam dac mniej pierwszy raz, ale ziemniaka tam 10% wiec luz. Tak się cieszył jak jadł, jejku slodziak mój
😍

Ja teraz daję cały słoiczek nawet jak cos nowego w składzie


Jesteśmy na spacerze. Jest upalnie. Super.
Julus usnal z nogą żyrafki w buzi i przez sen dziąsła masowal takze sophie zastępuje smoka

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Goczek - jest kryzys 7 roku. Jeszcze wszystko przed Wami